Dodaj do ulubionych

Słowacja wybiera narodową politykę...

04.10.23, 12:24
Bratysława bliżej Budapesztu


Na portalu dziennika „Rzeczpospolita” pierwszy komentarz po informacji o zwycięstwie partii SMER Roberta Fico w wyborach na Słowacji miał taki tytuł: „Słowacja zwraca się ku Moskwie”.

To typowe dla mediów w Polsce, każdy pogląd i każdego polityka w Europie, który nie śpiewa w proukraińskim chórze nazywa się stronnikiem Putina. O tym, że jest to zabieg prostacki i głupi – nie trzeba przekonywać.

Inny „komentator” (a raczej propagandysta) uznał, że Robert Fico jest prorosyjski, bo uważa, że jego celem jest natychmiastowe przerwanie wojny i rozmowy pokojowe! Czyli dalsze wykrwawianie narodu ukraińskiego w imię globalnych interesów Zachodu, bez nadziei na wygraną – uważa się w Polsce za stanowisko proukraińskie!

Ale wracajmy na Słowację. Jest bardzo charakterystyczne, że pierwszym politykami, którzy pogratulowali zwycięstwa szefowi partii SMER, byli Vaclav Klaus, b. prezydent Czech, i Viktor Orban, premier Węgier. Obaj są klasycznymi prawicowcami, a Fico jest lewicowy. Paradoks? Niekoniecznie. Obecnie linie podziału politycznego i ideowego są zupełnie inne niż to niektórym się wydaje. Klaus napisał:

„Szanowny Panie Przewodniczący, w niedzielny poranek gratuluję niespodziewanego, ale zasłużonego zwycięstwa w wyborach. Okazało się, że wyborca uwierzył wiarygodnemu politykowi, któremu zależy na swoim kraju, a nie potężnemu, wspieranemu przez media ośrodkowi, który chce czegoś zupełnie innego. To szansa na powrót do własnej, pewnej siebie słowackiej polityki, a także impuls do polityki w krajach sąsiadów, w tym w Czechach. Życzę powodzenia w negocjacjach powyborczych, które, jak dobrze wiem, nie są łatwiejsze niż same wybory”.

Z kolei Viktor Orban na portalu „X” skomentował: „Zgadnijcie, kto wrócił! Gratuluję Robertowi Fico jego niekwestionowanego zwycięstwa w słowackich wyborach parlamentarnych. Zawsze dobrze jest pracować z patriotą. Nie mogę się doczekać!”.

W jednej z pierwszych wypowiedzi po wyborach Fico podkreślił, że jeśli SMER utworzy rząd, zrobi on wszystko, co w jego mocy, aby jak najszybciej, także na szczeblu europejskim, wynegocjować pokój. Wspomniał o konieczności powrotu do współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej.

Tak więc, Bratysława, wbrew prymitywnym komentarzom w Polsce i Europie, nie będzie bliżej Moskwy, tylko bliżej Budapesztu, co dla wielu też jest złą wiadomością.

Jan Engelgard
myslpolska.info
Obserwuj wątek
    • rabbi.rozencwajg Słowacja odrzuca zdegenerowany neoliberalizm 04.10.23, 12:31
      Słowacja przestanie wysyłać broń i pieniądze na Ukrainę, ale będzie nadal wysyłać pomoc humanitarną, taką jak żywność lub leki, i tylko na obszary wyraźnie dotknięte wojną.

      Budapeszt również dziś świętuje, Viktor Orbán w dużej mierze popierał węgierskie partie na Słowacji, które zawiodły, ale popierał także Roberta Fico i słowacką socjaldemokrację SMER-SDD (Kierunek-SDD), ponieważ wiedział, że istnieje między nimi wielki konsensus. Orbán nie należy do lewicy. Fico tak. Ale i tak współpraca między nimi jest świetna.

      Próby ingerencji zewnętrznych

      Partia Progresívne Slovensko (Postępowa Słowacja) zajęła drugie miejsce. To dzięki chwytom marketingowym mediów i ambasady USA w Bratysławie. Totalni zachodni liberałowie poparli legalizację 58 płci, małżeństwa osób tej samej płci, zniesienie ograniczeń aborcyjnych, jeszcze bardziej poparli Ukrainę i wywierali dużą presję na Rosję, budowali amerykańskie bazy wojskowe na Słowacji, bezkrytycznie wspierali politykę Brukseli, sprzeciwiali się polityce Węgier itd. SMER-SSD Ficy jednak wygrał z Postępową Słowacją.

      Ambasady USA w Bratysławie i Pradze próbowały osłabić i zdegradować SMER-SSD, na szczęście bezskutecznie. Na przykład na miesiąc przed wyborami na Słowacji doszło do spisku policyjnego przeciwko SMER-SSD. Na 6 dni przed wyborami, Postępowa Słowacja w tajemniczy sposób przeskoczyła SMER-SSD w sondażach wyborczych, co było wyraźną próbą manipulowania wyborami. Rekordowa była liczba głosów w wyborach korespondencyjnych z zagranicy. W dniu wyborów zorganizowano bezpłatny pociąg dla słowackich studentów w Czechach, który zabrał ich bezpłatnie do Bratysławy, gdzie mogli głosować. Niestety, większość młodych Słowaków wspierała Postępową Słowację.

      Nieliberalny naród

      Przeważyło jednak, że Słowacja w większości nie jest krajem liberalnym w stylu zachodnim. Słowacy są znacznie bardziej konserwatywni, nacjonalistyczni i chrześcijańscy niż Czesi. Zwłaszcza tendencje narodowe są tam silne wśród średniego i starszego pokolenia. Wielu Słowaków po prostu boi się liberałów.

      59-letni Robert Fico jest naprawdę osobowością wyjątkową, mężem stanu w europejskim stylu, których w Europie nie ma już tak wielu. Jest niesamowicie pracowity, ma lewicowe poglądy i jest patriotą Słowacji. Pod koniec istnienia Czechosłowacji wstąpił do partii komunistycznej, a następnie po przewrocie ustrojowym przeszedł do socjaldemokracji. Jego poglądy są stałe i niezmienne.

      Czynniki sukcesu

      Sukces Roberta Ficy zasługuje na uznanie i analizę. Widać, że lewica może dziś odnieść znaczące zwycięstwo. Główne czynniki, które sprzyjały SMER-SSD są następujące:

      1. Zdolny, charyzmatyczny i pracowity lider.
      2. Ciekawy program, który trafia w nastroje społeczne.
      3. Dobry marketing, aby móc program dobrze sprzedać.
      4. Profesjonalizm w działaniu, posiadanie wizji przyszłości i zmierzanie w kierunku wyznaczonego celu.

      W ten sposób Robert Fico odniósł sukces na Słowacji. SMER-SSD jest w rzeczywistości partią lewicową, konserwatywną i patriotyczną. Dlatego odrzuca zachodni neoliberalizm. Istnieje nawet marksistowskie skrzydło wokół posła Lubosza Blahy, który na przykład współpracuje z czeskim komunistą, Josefem Skalą. SMER-SSD walczył z siłaczem, przeciwko liberalnym mediom, przeciwko ambasadom amerykańskim w Bratysławie i Pradze. Wreszcie przeciwko spiskowi policji, a także przeciwko Brukseli. A jednak udało się. To działa, kiedy potrafisz i chcesz.

      Szeroka koalicja

      Prawdopodobnie powstanie rząd SMER-SSD, HLAS-SD (Głos-SD) i Slovenská národná strana (Słowacka Partia Narodowa, SNS). Razem będą mieli 79 mandatów, gdy większość parlamentarna wynosi 76 mandatów.

      HLAS-SD, to też socjaldemokracja, ale bliżej centrum politycznego. Ich głównym mottem jest: „Silne państwo pomoże ludziom”. HLAS-SD trzy lata temu oddzieliła się od SMER-SSD. Słowacka Partia Narodowa jest najstarszą partią na Słowacji, która odrzuca zachodni liberalizm, preferując tematy narodowe, ogólnokrajowe i społeczne.

      Adam Hock
      Tłum. Max Tomášek
      myslpolska.info

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka