Dodaj do ulubionych

czyzbyscie teraz pracowali zawziecie...

18.08.03, 12:39
Jestem szczerze zaskoczony, po porannym odprezeniu i bojce w blocie :)
wszycy wpadli w wir pracy. Wy tak na prawde... Bo ja tu sam jestem :(
Obserwuj wątek
    • anahella Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:40
      wo_bi napisał:

      > Jestem szczerze zaskoczony, po porannym odprezeniu i bojce w blocie :)
      > wszycy wpadli w wir pracy. Wy tak na prawde... Bo ja tu sam jestem :(

      Nie placz, badz mezczyzna;P
      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:46
        anahella napisała:

        > wo_bi napisał:
        >
        > > Jestem szczerze zaskoczony, po porannym odprezeniu i bojce w blocie :)
        > > wszycy wpadli w wir pracy. Wy tak na prawde... Bo ja tu sam jestem :(
        >
        > Nie placz, badz mezczyzna;P
        ------------------------------------
    • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:41
      > Jestem szczerze zaskoczony, po porannym odprezeniu i bojce w blocie :)
      > wszycy wpadli w wir pracy. Wy tak na prawde... Bo ja tu sam jestem :(

      Ja jestem, ale sama ze sobą nie będę rozmawiać...
      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:44
        mha1 napisała:

        > Ja jestem, ale sama ze sobą nie będę rozmawiać...
        ------------------------------
        nio to juz jestem..... postaram sie dotrzymac Ci kroku :) w rozmowie
        • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:50
          wo_bi napisał:

          > mha1 napisała:
          >
          > > Ja jestem, ale sama ze sobą nie będę rozmawiać...
          > ------------------------------
          > nio to juz jestem..... postaram sie dotrzymac Ci kroku :) w rozmowie

          to dotrzymuj :))))

          • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:53
            mha1 napisała:

            > wo_bi napisał:
            >
            > > mha1 napisała:
            > >
            > > > Ja jestem, ale sama ze sobą nie będę rozmawiać...
            > > ------------------------------
            > > nio to juz jestem..... postaram sie dotrzymac Ci kroku :) w rozmowie
            >
            > to dotrzymuj :)
            -----------------
            staram sie jak moge, ale obawiam sie, ze moj czas jest bliski...
            • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:56
              > staram sie jak moge, ale obawiam sie, ze moj czas jest bliski...
              grobowo zabrzmiało... czyżby współtowarzysz domagał się komputera?
              • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:59
                mha1 napisała:

                > > staram sie jak moge, ale obawiam sie, ze moj czas jest bliski...
                > grobowo zabrzmiało... czyżby współtowarzysz domagał się komputera?
                -----------------------------
                zaczyna zataczac coraz mniejsze kola ;) co niewatpliwe oznacza podjecie proby
                przejecia kibordu. Ale bede twardy i sie nie dam...
                • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:01
                  > > > staram sie jak moge, ale obawiam sie, ze moj czas jest bliski...
                  > > grobowo zabrzmiało... czyżby współtowarzysz domagał się komputera?
                  > -----------------------------
                  > zaczyna zataczac coraz mniejsze kola ;) co niewatpliwe oznacza podjecie proby
                  > przejecia kibordu. Ale bede twardy i sie nie dam...

                  trzymaj, trzymaj :) jestem głodna i idę na lunch
                  mam nadzieję, że utrzymasz pozycję, aż wrócę :)
                  • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:13
                    mha1 napisała:

                    >
                    > trzymaj, trzymaj :) jestem głodna i idę na lunch
                    > mam nadzieję, że utrzymasz pozycję, aż wrócę :)
                    ---------------------------------------
                    pozycja utrzymana, ale bylo ciezko... Mam dwoch zakladnikow: olowek i
                    pilniczek do paznokci ;)
                    • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:31
                      > > trzymaj, trzymaj :) jestem głodna i idę na lunch
                      > > mam nadzieję, że utrzymasz pozycję, aż wrócę :)
                      > ---------------------------------------
                      > pozycja utrzymana, ale bylo ciezko... Mam dwoch zakladnikow: olowek i
                      > pilniczek do paznokci ;)
                      ufff, to dobrze :) wróciłam!!!! zdążyłam?
                      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:37
                        mha1 napisała:

                        > ufff, to dobrze :) wróciłam!!!! zdążyłam?
                        -------------------------
                        zdazylas :)) ale zakladnicy nie chca sypac...
                        • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:43
                          > > ufff, to dobrze :) wróciłam!!!! zdążyłam?
                          > -------------------------
                          > zdazylas :)) ale zakladnicy nie chca sypac...

                          jak Ci pomóc? mogę dorzucić długopis czy nawet filiżankę... tyle znalazłam pod
                          ręką :)
                          • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:46
                            mha1 napisała:

                            > > > ufff, to dobrze :) wróciłam!!!! zdążyłam?
                            > > -------------------------
                            > > zdazylas :)) ale zakladnicy nie chca sypac...
                            >
                            > jak Ci pomóc? mogę dorzucić długopis czy nawet filiżankę... tyle znalazłam
                            pod
                            > ręką :)
                            --------------------------------
                            Odnosze wrazenie ze ta bitwe wygralem :)) wrog poddal sie i uznal moja
                            wyzszosc. Ale czy na dlugo...??
                            • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:53
                              > > jak Ci pomóc? mogę dorzucić długopis czy nawet filiżankę... tyle znalazłam
                              >
                              > pod
                              > > ręką :)
                              > --------------------------------
                              > Odnosze wrazenie ze ta bitwe wygralem :)) wrog poddal sie i uznal moja
                              > wyzszosc. Ale czy na dlugo...??

                              dziś dzień na dekameronie upływa pod znakiem bitwy :))))
                              będziesz na spotkaniu?

                              • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:58
                                mha1 napisała:

                                > dziś dzień na dekameronie upływa pod znakiem bitwy :))))
                                > będziesz na spotkaniu?
                                >
                                -----------------------------------------
                                bede sie staral ze wszystkich sil :) i mam nadzieje, ze dotre, chyba ze
                                obrazena odniesione w walkach uniemozliwia mi opuszczenie mieszkania. ;)
                                • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:02
                                  > > dziś dzień na dekameronie upływa pod znakiem bitwy :))))
                                  > > będziesz na spotkaniu?
                                  > >
                                  > -----------------------------------------
                                  > bede sie staral ze wszystkich sil :) i mam nadzieje, ze dotre, chyba ze
                                  > obrazena odniesione w walkach uniemozliwia mi opuszczenie mieszkania. ;)

                                  To poznam Cię po ranach???
                                  przyjdź, opatrzymy, my siostrzyczki...
                                  • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:08
                                    mha1 napisała:
                                    >
                                    > To poznam Cię po ranach???
                                    > przyjdź, opatrzymy, my siostrzyczki...
                                    ----------------------------------
                                    jesli szpital polowy bedzie, to nie widze przeszkod :)

                                    A i moze Raszefka bedzie, ale jednoczesnie nie potwierdze i nie zaprzecze. Bo
                                    pozniej moge po uszach dostac za rozsiewanie plotek. :)
                                    • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:11
                                      > > To poznam Cię po ranach???
                                      > > przyjdź, opatrzymy, my siostrzyczki...
                                      > ----------------------------------
                                      > jesli szpital polowy bedzie, to nie widze przeszkod :)
                                      >
                                      > A i moze Raszefka bedzie, ale jednoczesnie nie potwierdze i nie zaprzecze. Bo
                                      > pozniej moge po uszach dostac za rozsiewanie plotek. :)

                                      Raszefka???? O!!!! będę na 10000% :))))
                                      a skąd będziesz podążał na Pola?
                                      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:19
                                        mha1 napisała:

                                        > Raszefka???? O!!!! będę na 10000% :))))
                                        zeby dokonczyc zapasy w blocie ;)) hmm to chyba na cere dobrze wplyta. U
                                        kospetyczki za takie zabiegi placi sie chyba kupe kasy a tu za darmo... ;)

                                        > a skąd będziesz podążał na Pola?
                                        oj ja prawie na miejscu jestem. Pruszkow lezy na odleglosc rzutu beretem od
                                        Warszawy.
                                      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:31
                                        mha1 napisała:

                                        > a skąd będziesz podążał na Pola?
                                        -------------------
                                        a Ciebie z ktorej strony przywieja wiatry. :)
                                        • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:37
                                          > > a skąd będziesz podążał na Pola?
                                          > -------------------
                                          > a Ciebie z ktorej strony przywieja wiatry. :)

                                          mnie to pewnie z pracy :))))
                                          a mieszkam dokładnie po przeciwnej stronie Warszawy niz Ty - Sulejówek
                                          • malen_a Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:41
                                            mha1 napisała:

                                            > > > a skąd będziesz podążał na Pola?
                                            > > -------------------
                                            > > a Ciebie z ktorej strony przywieja wiatry. :)
                                            >
                                            > mnie to pewnie z pracy :))))
                                            > a mieszkam dokładnie po przeciwnej stronie Warszawy niz Ty - Sulejówek

                                            a wlasnie, z Woli nikt nie bedzie jechal?
                                          • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:42
                                            mha1 napisała:
                                            >
                                            > mnie to pewnie z pracy :))))
                                            > a mieszkam dokładnie po przeciwnej stronie Warszawy niz Ty - Sulejówek
                                            ----------------------
                                            no tak, wlasnie sobie skojarzylem. Przeciez ja wiedzialem jakie tereny
                                            zamieszkujesz :)
                                            • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 14:46
                                              > > mnie to pewnie z pracy :))))
                                              > > a mieszkam dokładnie po przeciwnej stronie Warszawy niz Ty - Sulejówek
                                              > ----------------------
                                              > no tak, wlasnie sobie skojarzylem. Przeciez ja wiedzialem jakie tereny
                                              > zamieszkujesz :)

                                              a skąd? pewnie z wątku padalcowej?
                                              a przypomniało mi się, że mam coś do zrobienia w środę... ale odwołam :)
                                              • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 15:43
                                                mha1 napisała:
                                                >
                                                > a skąd? pewnie z wątku padalcowej?
                                                -------------------
                                                a nie :) ale szczerze mowiac nie jestem wstanie Ci doklanie powiedziec, w
                                                kazdym razie rozmawialas wtedy z wonszem :)
                                                • mha1 Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 15:46
                                                  > > a skąd? pewnie z wątku padalcowej?
                                                  > -------------------
                                                  > a nie :) ale szczerze mowiac nie jestem wstanie Ci doklanie powiedziec, w
                                                  > kazdym razie rozmawialas wtedy z wonszem :)

                                                  Ty też podsłuchujesz innych :)
                                                  chcesz sie z nami zabrac na spotkanie? zarezerwuje Ci miejsce w samochodzie...
                                                  • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 16:24
                                                    mha1 napisała:

                                                    > Ty też podsłuchujesz innych :)
                                                    > chcesz sie z nami zabrac na spotkanie? zarezerwuje Ci miejsce w
                                                    samochodzie...
                                                    --------------------------------
                                                    Nie dziekuje, ja tez prawdopodobnie bede samochodem. W innych okolicznosciach
                                                    nie mialbym mozliwosci powrotu do Pruszkowa, a na pewno byloby to bardzo
                                                    trudne. Nie proponuje na razie nikomu dwoch wolnych miejsc, poniewaz nie
                                                    jestem jeszcze pewien na 100% :) co do samochodu.
                                    • raszefka Właśnie, Ty rozsiewaczu plotek :)) 18.08.03, 16:29

                                      • wo_bi ale moj dlugi jezyk zostanie mi wybaczony?? :) 18.08.03, 16:34
                                        • raszefka sie zobaczy nt 18.08.03, 16:38

                                          • wo_bi czyli juz leze trupem... ;) 18.08.03, 16:41
                                          • mha1 Re: sie zobaczy nt 18.08.03, 16:46
                                            nie strasz kolegi, jeszcze nie przyjdzie...
                                            @ czeka :))))
                                      • mha1 Re: Właśnie, Ty rozsiewaczu plotek :)) 18.08.03, 16:38
                                        ależ bardzo dobrze zrobił :))))) cieszę się jak nie wiem :)))
                                        • raszefka Re: Właśnie, Ty rozsiewaczu plotek :)) 18.08.03, 16:55
                                          wiesz, że wysyłał mi esesmesy do pracy, o tym, co się dzieje na forum? No i o
                                          imprezie przede wszytskim!
                                          • mha1 Re: Właśnie, Ty rozsiewaczu plotek :)) 18.08.03, 17:00
                                            > wiesz, że wysyłał mi esesmesy do pracy, o tym, co się dzieje na forum? No i o
                                            > imprezie przede wszytskim!
                                            o! jaki dobry przyjaciel :) ja wysyłałam komu innemu hihihi
    • malen_a Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:46
      ja rowniez chetnie sie przylacze :-) choc powinnam ciezko pracowac
      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:50
        malen_a napisała:

        > ja rowniez chetnie sie przylacze :-) choc powinnam ciezko pracowac
        ----------------------------
        :)))) I dla mnie nastaly trudne dni. Powrocil z urlopu wspoluzytkownik
        komputera domowego. No i wspaniale dni, z komputerem tylko dla mnie, skonczyly
        sie. Teraz musze sie nim dzielic wrrrr
        • malen_a Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:56
          wo_bi napisał:

          > malen_a napisała:
          >
          > > ja rowniez chetnie sie przylacze :-) choc powinnam ciezko pracowac
          > ----------------------------
          > :)))) I dla mnie nastaly trudne dni. Powrocil z urlopu wspoluzytkownik
          > komputera domowego. No i wspaniale dni, z komputerem tylko dla mnie,
          skonczyly
          > sie. Teraz musze sie nim dzielic wrrrr

          a moze haslo na komputer wystarczy? :-)))
          • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:02
            malen_a napisała:

            > a moze haslo na komputer wystarczy? :-)))
            -------------------------
            tez o tym myslalem... ale jestem za bardziej humanitarnyi rozwiazaniami... np.
            jakis grafik godzin uzytkowania. ;)

            • malen_a Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:05
              wo_bi napisał:

              > tez o tym myslalem... ale jestem za bardziej humanitarnyi rozwiazaniami...
              np.
              > jakis grafik godzin uzytkowania. ;)
              >

              Tez dobre rozwiazanie...jak nie da rady inaczej :-))
              • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:15
                malen_a napisała:

                > Tez dobre rozwiazanie...jak nie da rady inaczej :-))
                ---------------------
                ale doszedlem do znacznie lepszego rozwiazania. Drugi komputer... Teraz plan
                trzeba wprowadzic w zycie. :)))
                • malen_a Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:36
                  wo_bi napisał:

                  > ale doszedlem do znacznie lepszego rozwiazania. Drugi komputer... Teraz plan
                  > trzeba wprowadzic w zycie. :)))

                  ja tez wlasnie tak planuje, ale w domku na 40 m2 to jest baaardzo trudne do
                  zrealizowania
                  • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:39
                    malen_a napisała:

                    > ja tez wlasnie tak planuje, ale w domku na 40 m2 to jest baaardzo trudne do
                    > zrealizowania
                    -----------------------
                    Ja metraz troszke wiekszy. Chcialbym jednak kupic cos mniejszego, hmm
                    przenosnego :) Nio i uzywanego leciutko. Tylko narazie nie wiem jak sie za to
                    zabrac...
                    • malen_a Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:50
                      wo_bi napisał:

                      > Ja metraz troszke wiekszy. Chcialbym jednak kupic cos mniejszego, hmm
                      > przenosnego :) Nio i uzywanego leciutko. Tylko narazie nie wiem jak sie za to
                      > zabrac...

                      to powodzenia zycze, orientowalam sie kiedys w malych i przenosnych "biurach
                      pracy" ... oj trudno zdecydowac, jak checi sa to finansowo gorzej i na odwrot :-
                      )
                      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:54
                        malen_a napisała:
                        >
                        > to powodzenia zycze, orientowalam sie kiedys w malych i przenosnych "biurach
                        > pracy" ... oj trudno zdecydowac, jak checi sa to finansowo gorzej i na
                        odwrot :-)
                        -------------------
                        Wlasnie te finanse..., dlatego bede kombinowal kupic cos uzywanego. Moze to
                        nie najlepsze rozwiazanie, ale chyba zaryzykuje :)
    • mamalgosia Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 12:56
      ja chwilowo nie pracuje, ale jeszcze tylko 2 minutki tego luziku
      • wo_bi Re: czyzbyscie teraz pracowali zawziecie... 18.08.03, 13:04
        mamalgosia napisała:

        > ja chwilowo nie pracuje, ale jeszcze tylko 2 minutki tego luziku
        -----------------
        a to dzienna dawka forum w czasie pracy zbliza sie ku koncowi ;)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka