Dodaj do ulubionych

zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka lewego

28.05.08, 18:10
Hej! Mam zeza rozbieżnego naprzemiennego z przewagą oka lewego. Kąt 20 stopni.
Dziś lekarka skierowała mnie do SCANMEDU (Kraków). Mam umówioną wizytę-
konsultacje za kilka dni z doktor Marią Pociej - Żero. Później może operacja.
Trochę się boję.
Czy operacja mi pomoże? Moja okulistka twierdzi że będzie to tylko zabieg
kosmetyczny gdyż dobrze widzę. Nie wiem jednak czy usunie mi on zeza znacznie?
Wolałabym wiedzieć czy jest sens inwestować 2500 zł czy lepiej czekać w
kolejce na refundacje z NFZ jeśli taka operacja miałaby mi nieznacznie pomóc...
Obserwuj wątek
    • beatac19 Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 30.05.08, 12:13
      Hej,

      ja wlasnie mialam zabieg na zeza naprzemiennego 40 stopni ponad
      miesiac temu w Rzeszowie, u mnie to byl zabieg kosmetyczny, ale
      pieknie wygladam teraz- kat sie zredykowal prawie do zera. niestety
      widzenie obuoczne trojwymiarowe nie wraca. mi wystarczyl jeden
      zabieg na jedno oko, by kat zmniejszyc. ja mialam zabieg prywatny,
      bo kolejka na nfz stanela i nie bylo zapisow. mysle,ze mozna z tym
      poczekac. ja chcialam to miec za soba. jestem zadowolona z zabiegu-
      nie ma sie czego bac- pare godzin i sie wraca do domu, zabieg trwa
      ok 40min, w narkozie spi sie poprostu. oczko nie boli potem bardzo,
      2 tygodnie i wyglada ladnie. mimo wszystko polecam zabieg, czekanie
      tylko zwieksza watpliwosci. ale trzeba ocenic czy to sie oplaca, moj
      kat byl wiekszy. poczytaj opinie innych.

      pozdrawiam cie cieplo i powodzenia!
      • sommerferien1 Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 02.06.08, 10:51
        Dziękuje za słowa otuchy!
        Byłam dziś u lekarza i mam operacje w listopadzie. Jednak biorę na NFZ bo teraz
        i tak nie bardzo bym mogła być przez dłużysz czas nie dysponowana (2 miesiące
        unikania wysiłku fizycznego, a przecież już mam wakacje więc było by trudno, do
        tego nie wiadomo czy mam wszystkie szczepienia na żółtaczkę)
        Wspaniale że kąt ci się zredukował prawie do zera! Tez bym tak chciała;)
        Co oznacza że nie masz widzenia obuocznego trójwymiarowego? Mnie się coś wydaje
        że moja okulistka mówiła właśnie ze nie mam widzenia obuocznego.
        Operacja miała być tylko zabiegiem kosmetycznym ale dziś stwierdzono że coś tam
        mi jeszcze zrobią.
        Pozdrawiam i dziękuje jeszcze raz!
        • beatac19 Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 02.06.08, 19:28
          hej,

          no wlasnie jak sie ma takie widzenie nie-obuoczne, to sie pol zycia
          nie wie, ze sie je ma:-) bo do dziecka tak mam i dopeiro w wieku
          doroslym mi wyjasniono ze widze inaczej nieco niz inni. tzn ze
          patrzy sie jakby jednym okiem i drugim osobno, razem obraz jest
          zaburzony. nie umiem tego wyjasnic, ale nie martw sie naprawde
          bedziesz patrzec tak jak teraz, tylko sie przyzwyczaisz do ulozenia
          oczu w prawidlowy sposob. powodzenia i glowa do gory! dla efektu i
          pewnosci siebie warto to zrobic, ja wreszcie lubie sobie zdjecia
          robic, bo ma oczka prosciutkie:-) pozrawiam a co do widzenie
          obuocznego, poszukaj w necie, ja wiecej wyjasnic nie umiem, nawet
          rodzinie. pa
          • beatac19 Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 02.06.08, 19:36
            moze sie tez okazac, ze moze u ciebie to cos zmieni. w rzadkich
            przypadkach widzenie obuoczne wraca. to jest bardzo indywidualna
            rzecz a bac sie nie ma czego! pa
            • sommerferien1 Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 07.06.08, 17:40
              dziękuję za słowa otuchy! pozdrawiam:*
              • mandy5 Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 08.06.08, 11:27
                Witam mój synek miał zabieg na ten sam typ zeza co ty. U niego
                widzenie obuoczne wróciło po 2 tygodniach od zabiegu i do tej pory
                jest ok. (przed zabiegiem badania wskazywały, że widzenia nie ma,
                dwa tygodnie póżniej przeszedł wszystkie testy na obuoczność)
                Teraz czekamy na drugi zabieg, choć jak twierdzi dr nie jest jeszcze
                konieczny ( drugie oko jeszcze na tyle nie ucieka, żeby trzeba było
                ingerować)
                Pozdrówka i trzymam kciuki;-)
                • jodkasia Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 09.06.08, 18:55
                  Mam córeczkę 13 m-czną. Mam pytanie do wszystkich, którzy mają
                  podobne problemy z dziecmi z zezem rozbieżnym, naprzemiennym z
                  przewagą oka lewego. Do tej pory nie udało się tego zdiagnozować
                  lekarzom. Jak już pisałam, córka nie daje się zbadać i jest za mała
                  żeby współpracować. Niestety nawet nie zrobiła zeza przy lekarzu w
                  gabinecie. Lekarka musi mi tylko wierzyć na słowo, że córka tak
                  robi. Zdarza się jej to sporadycznie, aczkolwiek nie ma dnia żeby
                  oczko jej nie uciekało. Teraz widzę, że nawet robi tak też prawym
                  okiem. Moja wiedza na ten temat, pochodząca z internetu, karze mi
                  przypuszczać, że jest to zez naprzemienny, lub ukryty. Nie było tak
                  od urodzenia, ale dopiero jak zaczęła siadać,
                  jeżdzić w wózku spacerowym i patrzeć w dal. Kiedy patrzy na mnie z
                  bliska jest wszystko w porządku, a jak popatrzy daleko to oko jej
                  ustawia się na zewnątrz a nawet lekko w górę czyli jakby w skos. Nie
                  wiem czy piszę na temat, czy to że robi tak też prawym okiem, ale
                  żadko, to znaczy że zez jest naprzemienny. Właściwie to na pół roku
                  moich obserwacji zdarzyło się kilka razy że zrobiła zeza prawym
                  okiem , za to lewym robi kilka razy dziennie. Są to najczęściej te
                  same sytuacje. Kiedy obróci głowę i chce na mnie spojrzeć, wówczas
                  oko jakby nienadąża i nie skupia się na rzeczy na którą ona chce
                  spojrzeć a w konsekwencji tego tylko jednym okiem patrzy na mnie.
                  Innym razem jakby coś co jest bliżej jej głowy z boku skusi ją żeby
                  jednocześnie patrzeć tam, a drugim okiem na wprost. Zasłaniałam jej
                  oko, które patrzyło na wprost ręką, a wówczas to drugie ustawiało
                  się na wprost. Po odsłonięciu oczko zaśłonięte odchyla się o kąt
                  wtórny , i dopiero jak odwróce jej uwagę od tego na co się
                  zapatrzyła i spojrzy na mnie to oczka schodzą się razem. Czasem
                  takie patrzenie trwa do kilku sekund aż sama na przykład nie mrugnie
                  powiekami a wtedy już popatrzy dobrze. Nie wiem nadal jaka jest tego
                  przyczyna. Lekarka zapewne chciałaby sama zobaczyć co ona wyprawia,
                  ale zawszy w gabinecie jest tyle interesujących rzeczy na które
                  można patrzeć z bliska, że nigdy jeszcze tego nie zrobiła. Na
                  dodatek niektórym osobom nawet z rodziny wydaje się że to lewe oczko
                  ucieka nieznacznie do środka.Ja tez to czasem widzę ,ale tłumaczę to
                  sobie lekkim pzrkrzywieniem główki w danym momencie. Obecnie dno oka
                  jest w porządku, a córka ma tylko małą fizjologiczną nadzwroczność,
                  co przyczyną zezowania nie jest jak powiedziała mi pani doktor.
                  Badała ją taką jakby przeźroczysta linijką (chyba skiaskopem)
                  przykładaną raz do jednego raz do drugiego oka. Mała powinna jej
                  zdaniem nosić okularki minus 0,5 żebym mogła jej przy wizycie
                  kontrolnej powiedzieć czy to coś daje, czy pomaga czy nie. Nie wiem
                  co robić, bo lekarka u której byłyśmy wcześniej, wogóle jej nie
                  zbadała, bo córka nie oparła podbrudka przy aparacie, (a takiej
                  linijki widocznie nie posiadała) ale pamiętam że mówiła, żebym ją
                  obserwowała, a teraz i tak nic nie zrobie, córka musi
                  współpracować,a na to jest za mała, i co więcej napewno
                  wspomniała ,że "okularów na zeza rozbieżnego i tak jej pani nie
                  ubierze". Dodam, że to było w Witkowicach, a teraz inna lekarka
                  również z dużym doświadczeniem do której poszliśmy prywatnie,
                  zapisuje jej okularki. Gdzie w Krakowie maja sprzet na którym można
                  zbadać oporne dzieciaczki?. Czytając w necie informacje mniej lub
                  bardziej na temat, znalazłam opinie lekarzy że przy nadzwroczności,
                  zwłąszcza małej, okularów się nie przepisuje. Co mam robić. Są dni
                  kiedy mało razy widzę u niej że oczka ustawiły się rozbieżnie, ale
                  czasami to sie jakby nasila a mała mam ostatnio wrażenie ,że wówczas
                  się złości i nawet trze oczka. Może ktos ma podobny problem, moze
                  jego dziecko robiło tak ale udało sie lekarzowi znaleźć przyczyne i
                  ją leczyć. Byłaby to dla mnie cenna wskazówka. Pozdrawiam Wszyskich
                  i czekam na odpowiedzi.
                  • mandy5 Jodkasia 10.06.08, 21:42
                    Witaj.
                    Jeśli jesteś z Krakowa to polecam ci panią dr Kaczmarek. Przyjmuje
                    na Lea.
                    • jodkasia Re: Jodkasia 11.06.08, 00:15
                      Witam, dziękuję za odpowiedź. A czy mogę dowiedzieć się coś więcej o
                      tej pani doktor. Czy chodziliście do niej osobiście? Może nr tel. do
                      niej, bo rozumiem, że to będzie gabinet prywatny.
                      • mandy5 Re: Jodkasia 13.06.08, 17:57
                        Witaj Jodkasiu !!!

                        dr n. med. Beata Kaczmarek
                        ul. Lea 19/1
                        Kraków
                        tel. 604 878 627

                        Musisz umówić się na wizytę. Teraz tj. do sierpnia dr przyjeżdża do
                        Polski co 2-3 tygodnie (obecnie przebywa w Londynie) Przyjmuje
                        prywatnie. Mam do niej pełne zaufanie. Poczytaj wypowiedzi na liście
                        polecającej, to mówi samo za siebie :-))
                        forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12236&w=55077317&v=2&s=0
                        Jak dla mnie jest najlepszym z lekarzy do którego trafiło moje
                        dziecko, a było ich wielu. Odkąd trafiliśmy do niej ( właśnie na
                        zezisku znalazłam namiar) prowadzi mojego synka cały czas.

                        Jedynym minusem ( o ile można to tak nazwać) jest bardzo duża liczba
                        pacjentów, co wiąże się z tym, że mimo iż masz wyznaczoną godzinę
                        zawsze jest jakiś poślizg, ale to tylko świadczy o tym, że jest
                        naprawdę świetnym lekarzem.

                        Pozdrawiam
                        • sommerferien1 Re: Jodkasia 02.11.08, 15:21
                          odzywam się po długim czasie...
                          12.11 mam operację, strasznie się boję ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie
                          dobrze...
                          • lenoka Re: Jodkasia 08.11.08, 18:49
                            witam, mam też ten sam problem i jestem już po konsultacji z
                            lekarzem Mam rownież ustalony termin operacji. Prosze powidzcie czy
                            klinika EYE-Laser jest dobrą kliniką. Na tym forum znalazlam tylko
                            jedną informację na temet tej kliniki. Pozdrawiam i czekam
                            • zezdziecka Zez rozbieżny naprzemienny dziecka-zabieg 03.01.09, 11:22
                              Moja 3,5 letnia córeczka, ma zez rozbieżny naprzemienny około 10
                              stopni i wadę wzroku +2,5, +2,25, zez oka lewego jest dużo bardziej
                              widoczny. Byłyśmy już u kilku okulistów, najpierw nosiła trochę
                              okularki +, po wizycie w Zabrzu zapadła decyzja o operacji, do czasu
                              operacji mamy nic nie robić, żadnych ćwiczeń, okularów, zasłaniania.
                              Operacja za około rok, prawdopodobnie najpierw jedno, potem drugie
                              oczko. Bardzo się boję, czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy po
                              zabiegu pojawiło się widzenie obuoczne, czy zez nie powrócił (bo
                              podobno jest taka możliwość) NAPISZCCIE PROSZĘ!!
                  • kubus.ala Re: zez rozbierzny naprzemienny z przewagą oka le 02.02.17, 19:28
                    prosze o kontakt wszystkich ktorzy maja taki przypadek
                    bardzo prosze o pomoc
                    tilbyggms@hotmail.com

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka