ewazygmunt
10.06.04, 23:13
Bo ja tak! wprawdzie teraz dopiero będzie drugi cykl starań, i próbuję
wyluzować, bo nie można wszystkiego astymuloać, wyliczyć i zmierzyć. Pewnie,
że jest to pomocne i potrzebne, ale taki cud nie może zależeć tylko od
obliczeń. Wszytkim starającym się PCO-wiczkom, życzę powodznia. Napiszcie czy
w tym cyklu też się staracie.