axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 18.04.04, 17:44 Dobre jedzonko: „Ślimaczki” drobiowe z warzywami. Mieso z piersi, najlepiej, indyczej w dowolnej ilości pokroic w paski wzdluz włókien. Długość i grubość paskow określić samodzielnie. Maja być takie, żeby daly się zawiązywać w normalny supełek. Pokroic wiec i powiązać mieso w supełki. Warzywa mrozone /praktycznie kazde się nadaja/ podsmażyć na oliwie, doprawic tak jak się lubi, podlac bulionem lub woda i gdy zaczynaja miekknac dodac posolone „ślimaczki”/również pokrojone mieso,które nie dalo się sformatowac w wezelki/, 5 minut podusic, dodac kilka łyżek śmietany i posypac ziarnem sezamowym. Jeszcze 5 minut duszenia i gotowe. Podawać z czym się chce. Czasem dorzucam suszone morele, albo wisnie z nalewki. Jak mam duzo miesa i zapal to robie duzo slimaczkow i zamrazam. Można je dodac do jakiejs wykwintnej zupy, albo zwykla zupe uczynic wykwintna. Czasem je tylko smaze na patelni, a ostatnio smażyły się w frytkownicy. Pomysl jest mój, Wy wymyslcie jeszcze inne zastosowania ślimaczków. Smacznego. ) Odpowiedz Link
ada296 Re: Zielony pieprz, bazylia 2 18.04.04, 18:09 rozbawiłaś mnie tymi ślimaczkami muszą bardzo smakowicie wyglądać pozdrawiam Odpowiedz Link
dado11 Re: Zielony pieprz, bazylia 2 18.04.04, 18:10 to naprawde fajny sposob na urozmaicenie wielu potraw. Musze wyprobowac przy okazji. Brat mojej przyjaciolki podobno zaplata poledwiczki wieprzowe w warkocze i takie marynuje, potem dusi. Podobno z sosem z borowikow smakuja fantastycznie. Nie moge sprobowac bo sa daleko (w Niemczech). I przyjaciolka i brat i jego kulinarne dziela. Odpowiedz Link
lablafox Garnek Bodzia 18.04.04, 22:03 Garnek - wkłada się warstwami do szybkowaru pokrojone warzywa , jakie są, jakiś wędzony boczek, kiełbaskę, trochę przypraw i podgrzewa do miękka. To najczęściej na działce nasz obiad. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:32 Fragmenty mojej rodziny pochodzą z Litwy, więc babka kartoflana jest mi doskonale znana. Składniki takie jak do placków - tarte ziemniaki, cebula (nie dodajemy czosnku!), sól, pieprz, bardzo dużo majeranku, jajka (3-4). Po wyrobieniu masy dodaje się dużo (bardzo dużo) tłuszczu - stopiona słoninka, a jeszcze lepiej boczek surowy, ale zesmażony (chudy, pokrojony). Trzeba dodać też mąkę (dwie łyżki) i kaszę manną ( pół szklanki) na dwa kilo ziemniaków. Całość piecze się długo - nawet do dwu godzin (najlepiej w piecu po pieczeniu chleba )). Nie można dodawać zbyt wielu aromatycznych przypraw. Jeszcze raz powtarzam - najważniejsze są majeranek, pieprz i cebula. A na drugi dzień, odsmażana na maśle. Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:36 wedrowiec2 napisała: > Fragmenty mojej rodziny pochodzą z Litwy, więc babka kartoflana jest mi > doskonale znana. Składniki takie jak do placków - tarte ziemniaki, cebula (nie > dodajemy czosnku!), sól, pieprz, bardzo dużo majeranku, jajka (3-4). Po > wyrobieniu masy dodaje się dużo (bardzo dużo) tłuszczu - stopiona słoninka, a > jeszcze lepiej boczek surowy, ale zesmażony (chudy, pokrojony). Trzeba dodać > też mąkę (dwie łyżki) i kaszę manną ( pół szklanki) na dwa kilo ziemniaków. > Całość piecze się długo - nawet do dwu godzin (najlepiej w piecu po pieczeniu > chleba )). Nie można dodawać zbyt wielu aromatycznych przypraw. Jeszcze raz > powtarzam - najważniejsze są majeranek, pieprz i cebula. A na drugi dzień, > odsmażana na maśle. Zastanawiam sie, czy ta 'babka' ziemniaczana, to aby nie jest dobrze mi znany z moich rodzinnych stron - swojski kartoflak? Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:39 Podaj przepis - porównamy Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:43 wedrowiec2 napisała: > Podaj przepis - porównamy Ja sie na przepisach nie znam, co prawda skladniki sa podobne do kartoflaka z moich wschodnich rubiezy, ale zeby porownac go z babka, musialbym popatrzec na nia, no i obowiazkowo posmakowac Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:46 Jeśłi jesteś ze wschodu, to pewnie myslimy o tym samym. Babka ma na wierzchu twardą, złotobrązową skórkę, a w srodku raczej jasny miąższ ziemniaczany. Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:50 wedrowiec2 napisała: > Jeśłi jesteś ze wschodu, to pewnie myslimy o tym samym. Babka ma na wierzchu > twardą, złotobrązową skórkę, a w srodku raczej jasny miąższ ziemniaczany. Dokladnie tak! Myslimy o tym samym daniu, roznimy sie tylko w okreslaniu plci tej smakowietj potrawy)) Odpowiedz Link
bodzio49 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:46 Moja mama robiła coś takiego w grubej naturalnej kiszce. jak kaszankę. Pyszności. A najlepsza podsmażana. Odpowiedz Link
axsa Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:46 A dla mnie to kartoflarz. Przepis pochodzi od mojej babci z Malopolski. Skladniki takie same. Dawniej pieklo sie w prodizu, a teraz na zwyklej blasze wylozonej folia aluminiowa. *^_^* Odpowiedz Link
dado11 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:50 Czesc Wedrowcze, twoja babka brzmi tak smakowicie, ze nie omieszkam kiedys wykonac. Najbardziej mnie martwi ta kupa (ups..) tluszczu, co w zestawieniu z kartoszkami, maka i kasza daje istny wulkan kalorii. I chyba nic sie nie da zrobic, zeby bylo to danie dietetyczne. I jeszcze w kwestii formalnej - w jakiej formie to sie piecze? Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 20:54 Ilość kalorii zalezy od wielkości porcji Pieczemy w prodizu albo w foremce do ciasta. ważne jest, by dobrze wysmarować tłuszczem i czymś posypać dno i ścianki naczynia, bo babka (kartoflarz itd) bardzo lubi przyklejac się do otoczenia. Odpowiedz Link
dado11 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 21:44 Dzieki, jeszcze jedno pytanie. Jak myslisz, czy bylaby to absolutna profanacja, gdyby uzyc plackow z proszku "Knorra". Jako placki sa w smaku swietne, to moze i tu... Po prostu nie znosze ucierania warzyw, a i z lapanki nikt sie nie da zagonic... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 21:48 Alfredka przysłała mi e-maila, że w prodiżu pieczemy tylko wtedy, gdy są kłopoty z prądem w piekarniku. Inaczej jest to profanacja babki Obawiam się, ze babka z proszku może mieć inny smak. Placki Knorrowe smażyłam, są smaczne, ale na babkę raczej nie nadają się. Spróbuj utrzeć w sokowirówce. Odpowiedz Link
dado11 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 22:02 Moja tak odsacza soczek, ze w pojemniku zostaja suche wiory. Myslisz , ze to mozna polaczyc znowu i wyjdzie to co powinno? Sprobuje, ale dopiero jak wroce do normalnej diety (((((( Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 22:08 dado11 napisała: > Moja tak odsacza soczek, ze w pojemniku zostaja suche wiory. > Myslisz , ze to mozna polaczyc znowu i wyjdzie to co powinno? > Sprobuje, ale dopiero jak wroce do normalnej diety (((((( Ziemniaki - musza byc polskie (nie zadnego tam Knora i obowiazkowo tarte recznie...oczywiscie tylko na tarce Odpowiedz Link
instant Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 23:42 ...albo w malakserze, czy podobnym urzadzeniu z nasadka typu tarka. Efekt murowany, nic nie trzeba odsączac, ani dolewac, a palce pozostają w calosci Odpowiedz Link
mammaja Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 23:45 Wcale nie - od lat robilam placki ziemniaczane w sokowirowce - dodajac odsaczonego sosu do wiorow i dalej tak jak normalnie,Byly b.dobre. Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 19.04.04, 23:55 mammaja napisała: > Wcale nie - od lat robilam placki ziemniaczane w sokowirowce - dodajac > odsaczonego sosu do wiorow i dalej tak jak normalnie,Byly b.dobre. Wygodne jestescie. Malaksery, sokowirowki.. e, wychodza z tego packi Nie ma to, jak wiory z tarki))...no tak, ale rozumiem was, panie...wasze paluszki, paznokietki, tipsy, sa wazniejsze...dobra, trzeba zjesc to, co podajecie, i jeszcze chwalic)). Czy my, menszczyzni, mamy inne wyjscie? Aaa...wlasciwie, to mozna kupic sobie gotowe placki. Odpowiedz Link
dado11 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 20.04.04, 00:04 No pieknie! Jest jeszcze jedno wyjscie, drogi przyjemniaczku2, mozna zrobic to wszystko samemu!? Nieprawdaz???? Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 20.04.04, 00:08 dado11 napisała: > No pieknie! Jest jeszcze jedno wyjscie, drogi przyjemniaczku2, mozna zrobic to > wszystko samemu!? > Nieprawdaz???? Nieprawdaz, droga dado Odpowiedz Link
instant Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 20.04.04, 00:12 przyjemniaczek2 napisał: > mammaja napisała: > > > Wcale nie - od lat robilam placki ziemniaczane w sokowirowce - dodajac > > odsaczonego sosu do wiorow i dalej tak jak normalnie,Byly b.dobre. > > Wygodne jestescie. Malaksery, sokowirowki.. e, wychodza z tego packi > Nie ma to, jak wiory z tarki))...no tak, ale rozumiem was, panie...wasze > paluszki, paznokietki, tipsy, sa wazniejsze...dobra, trzeba zjesc to, co > podajecie, i jeszcze chwalic)). Czy my, menszczyzni, mamy inne wyjscie? > Aaa...wlasciwie, to mozna kupic sobie gotowe placki. Tez kiedys robilam w sokowirowce, takiej radzieckiej, wazacej chyba ze 20 kilo, ale i tak wolalam ja dzwigac, niz trzec, czego nie cierpie. I wychodzily rownie dobre, jesli sie odpowiednio dobralo proporcje soku i papki kartoflanej Przyjemny Przyjemniaczku, informuje Cie, ze urzadzenie, o ktorym pisalam posiada w swym wyposazeniu zarowno tarke drobna, jak i grubsza, a takze inne koncowki, np. szatkownice do kapusty, czy ogorkow na mizerie. Sam powiedz, czyz nie przyjemniej wejsc w kontakt, chociazby wzrokowy, z paluszkami w stanie gladkim i nienaruszonym, niz z takimi, ktorych czesc trafila do plackow, czy kartoflaka? ) Odpowiedz Link
przyjemniaczek2 Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 20.04.04, 00:16 instant napisała: > przyjemniaczek2 napisał: > > > mammaja napisała: > > > > > Wcale nie - od lat robilam placki ziemniaczane w sokowirowce - dodaj > ac > > > odsaczonego sosu do wiorow i dalej tak jak normalnie,Byly b.dobre. > > > > Wygodne jestescie. Malaksery, sokowirowki.. e, wychodza z tego packi > > Nie ma to, jak wiory z tarki))...no tak, ale rozumiem was, panie...wasze > > > paluszki, paznokietki, tipsy, sa wazniejsze...dobra, trzeba zjesc to, co > > > podajecie, i jeszcze chwalic)). Czy my, menszczyzni, mamy inne wyjscie?: > -) > > Aaa...wlasciwie, to mozna kupic sobie gotowe placki. > > Tez kiedys robilam w sokowirowce, takiej radzieckiej, wazacej chyba ze 20 kilo, > > ale i tak wolalam ja dzwigac, niz trzec, czego nie cierpie. I wychodzily rownie > > dobre, jesli sie odpowiednio dobralo proporcje soku i papki kartoflanej > Przyjemny Przyjemniaczku, informuje Cie, ze urzadzenie, o ktorym pisalam > posiada w swym wyposazeniu zarowno tarke drobna, jak i grubsza, a takze inne > koncowki, np. szatkownice do kapusty, czy ogorkow na mizerie. Sam powiedz, czyz > > nie przyjemniej wejsc w kontakt, chociazby wzrokowy, z paluszkami w stanie > gladkim i nienaruszonym, niz z takimi, ktorych czesc trafila do plackow, czy > kartoflaka? ) Poddaje sie, oczywiscie rezygnuje z dobrych plackow, na rzecz gladkich paluszkow...no...a co tam jakies placki kartoflane)) Odpowiedz Link
instant Re: Babka ziemniaczana Alfredki i wedrowca 20.04.04, 00:31 przyjemniaczek2 napisał: > > Poddaje sie, oczywiscie rezygnuje z dobrych plackow, na rzecz gladkich > paluszkow...no...a co tam jakies placki kartoflane)) Na tym polega caly urok tej metody, ze mozna miec i jedno i drugie...i wcale nie trzeba siegac po placki instant (oczywiscie mam na mysli firmę Knorr) Odpowiedz Link
edeka5 Babka ziemniaczana - 2 wersja 20.04.04, 00:25 Dopiero teraz zauważyłam, że już jest przepis na babkę ziemniaczaną. Przerzucę swój przepis z obiadków, bo troszeczkę się różni (bardziej ubogi). Ja ziemniaki z cebulą trę (?) w malakserze. Surowe ziemniaki i cebulę zetrzeć jak na placki kartoflane. Słoninę i boczek wędzony pokroić w kostkę i stopić. Dodać do masy ziemniaczanej. Sól, pieprz do smaku. Dodać trochę mąki i 1-2 jajka (w oryginalnym przepisie nie ma jajek, ale my dodajemy). Całość wymieszać. Zapiekać w piekarniku w temp. ok. 230 C, przez ok. 1,5 godz. Odpowiedz Link
axsa Re: Babka ziemniaczana - 2 wersja 20.04.04, 09:43 Mam jeszcze taki przepis, w ktorym dodaje sie do surowych ziemniakow gotowane w proporcji 2:1. Reszta skladnikow bez zmian. Odpowiedz Link
ada296 banany 22.04.04, 19:29 dzisiaj synkom odbiło i eksperymentowali na bananach kroi się banany w paski 2 cm przedłada - kawałak banana, kostka prawdziewej mlecznej czekolady zawija się to w alufolię jak cukierka i piecze na grillu ok 5 min ale efekt nie do końca ich zadowolił czy ktoś wie co można fikuśnego łatwo zrobić z banana ? (wydaje mi się, że było coś tutaj o bananie ale może pamięć mnie zawodzi) pozdrawiam Odpowiedz Link
dab12 Re: banany 22.04.04, 22:55 zwykle nalesniki. Banany przekrojone wzdłuz na pół. połozone na usmażony naleśnik, zwiniete i jeszcze raz usmazone. polane potem jogurtem. moje dziecko zajada sie tym. zamiast w naleśniku mozna usmazyć w papierze ryzowym. Odpowiedz Link
axsa Re: banany 05.05.04, 17:39 Banany pokrojone na cząstki zanurzany w trochę gęściejszym cieście naleśnikowym i smażymy w takim nie całkiem płytkim tłuszczu. Ja uwielbiam polane rozpuszczona gorzką czekoladą. Odpowiedz Link
dado11 Zapiekanka 1-majowa Dado 01.05.04, 23:10 Ja upieklam zapiekanke ze szpinakiem. Mlode ziemniaki w plastry i podsmazyc na oleju. Ceule posiekac, obsmazyc, dodac mielone wolowe, czosnek, obsmazyc, dodac przyprawy (pieprz, sol, duzo swiezej bazylii, przyprawe wloska lub do gyrosa) i posiekane pomidory pelatti z sosem . Mrozony szpinak rozmrozic na maselku, podusic, dodac czosnek i smietane. W zaroodpornym wysmarowanym oliwka, ulozyc warstwami ziemniaki, mieso, szpinak, mieso. Piec pod przykryciem 25 min (180st), posypac serem i jeszcze 10 min. Latwe i takie europejskie, no i pycha! No to mi sie ta sztuka z wklejaniem udala!!! Odpowiedz Link
mammaja Re: Mloda kapusta 01.05.04, 23:40 Mlodej kapusty nie musi sie szatkowac cieniutko,wystarczy pokroic w paski,ok. 0,5 cm.Nastawiamy lekko osolona wode mniej wiecej 1/3 garnka,ktory kapusta pokrojona wypelni.Jak sie gotuje to maleje,a na koniec powinno byc nie duzo wody.Gotujemy ok.20 min,tymczsem drobo siekamy cebule lub 1/2 jezeli duza i niestety podsmazamy na maselku ,mozna dodac oliwy,ale troche maselka dodaje smaku.Zasmazamy z lyzeczka maki,ale nie na brazowo,brom Boze,Dodajemy troche smaku z kapusty,mieszamy i calosc do gara.Dodaje lyzke pomidorowego, zeby ja troche zakwasic! Pyszna!Smacznego. Mozna poprostu dodac ze dwa pomidory bez skorki - pokrojone, zamiast przecieru. Odpowiedz Link
axsa Chrust drobiowy 02.05.04, 08:34 To danie trochę w nawiązaniu do ślimaczków z początku wątku. 80 dag piersi indyczej, 2 jaja, 2 łyżki soku z cytryny, imbir, curry, pieprz, sól czosnkowa, bułka tarta do panierowania, olej do smażenia Mięso kroję na dość długie plastry grubości 1 cm. Nacieram przyprawami, skrapiam sokiem z cytryny. Na środku każdego paska robie 2-3-centymetrowe nacięcie i przewijam jak faworki. Jaja roztrzepuję . Mięso panieruję i smażę w oleju z obu stron. Podaję z różnościami. Odpowiedz Link
axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 05.05.04, 07:24 Kapusta włoska obsmażana. Główke kroję wzdłuż głąba na 8 lub 12 części. Solę, pieprzę, "majerankuję i magguję". Kładę na rozgrzany tłuszcz i obsmażam na rumiano z obu stron. Przekładam do garnka, podlewam wodą i mlekiem /tak do 1/3 lub 1/2 wysokości kapusty w garnku/ w stosunku 1:1 i duszę pod przykryciem, po jakimś czasie przemieszczam cząstki z góry na dół. Duszę w sumie ok pół godziny, zeby sos prawie wyparował, a kapusta nie była jeszce zupełnie miękka. Oczywiście dozwolone wszelakie wariacje jeśli chodzi o przyprawy. Podaję do mięs różnych i najczęściej już bez ziemniaków itp. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Gołąbki - przepis wedrowca, ale od alfredki 05.05.04, 17:09 Gołąbki robię w sosie własnym. Obgotowuję kapustę, rozdzielam liście, ścinam grubsze "nerwy" liści. Nadzienie: mielę mięso i cebulę (czasami dodaję trochę kaszy jęczmiennej - nie więcej niż 20% mięsa), przyprawiam solą i pieprzem. Zawijam w liście kapusty i układam w garnku, na którego dnie leży kilka liści kapuścianych. Zalewam wodą do 3/4 (może trochę więcej) wysokości gołąbków. Dodaję kostkę rosołową, liść bobkowy, pieprz ziołowy, ziele angielskie, 2-3 suszone grzyki, trochę tłuszczu (domowy smalec ze skwarkami, ale może to też byc oliwa), mozna oddać trochę maggi lub sosu sojowego. Na ostatnią warstwę gołąbków kładę liście kapusty. Duszę pod przykryciem na wolnym ogniu. Co pewien czas wstrząsam naczyniem, by gołąbki nie przylegały do dna. Pod koniec gotowania dodaję pól pomidora lub małą łyżeczkę pasty pomidorowej. Przed podaniem zagęszczam sos - śmietanę mieszam z niewielką ilością mąki, dodaję trochę sosu gołąbkowego i całość wlewam do garnka z gołąbkami. Podaję albo z ziemniakami, albo z chlebem. Odpowiedz Link
mammaja Re: Gołąbki - przepis wedrowca, ale od alfredki 05.05.04, 18:41 Pyszne! Robie bardzo podobnie,ale nie przykrywalam liscmi z gory. Czuje,ze juz niedlugo zrobie. Tez wole takie niz z ryzem.Pozdrowienia dla obu pan! Odpowiedz Link
marialudwika Re: Gołąbki - przepis wedrowca, ale od alfredki 05.05.04, 19:18 Az mi sie jesc/znow/ zachcialo po takim smacznym przepisie.Jutro kupie kapuste!!! Pozdrawiam Was ml Odpowiedz Link
lablafox Słodkie kremy 11.05.04, 13:22 Pyszne słodkie kremy EDIPRESSE Proponujemy przepisy na kremy. Jeśli nie chcesz tyć - wybierz twarożkowy lub budyniowy. Krem z ubitej śmietany też jest dość lekki. Za to najsmaczniejszy do przekładania tortów jest krem maślany. I choć taki deser wydaje się najbardziej tłusty i kaloryczny, nie jest to do końca prawda. Przekłada się nim najczęściej ciasto biszkoptowe, a z kolei do niego nie dodaje się tłuszczu. Dodaj do kremu Wszystkie kremy są dość tłuste i słodkie. Wystarczy jednak nieco zmienić tradycyjny skład i już stają się mniej kaloryczne. - Galaretka lub żelatyna dodana nawet do naturalnego jogurtu sprawi, że otrzymamy orzeźwiający krem. Trzeba jednak dosypać do niego trochę cukru. Od tego kremu nie utyjesz, ale jest mniej smaczny, bo właśnie tłuszcz jest nośnikiem smaku. W upały dodaj do kremu rozpuszczoną galaretkę lub żelatynę, a będzie trwalszy, nie rozpuści się. - Owoce - miękkie, np. truskawki, poziomki, maliny, nadadzą smak i kolor. - Owocowe jogurty, twarożki, budyń - mogą być podstawą kremu zamiast tłustego masła. Żeby przełożyć ciasto, należy "wzmocnić" ich konsystencję żelatyną. Przyrządź krem, który najbardziej lubisz Możesz wyłożyć go na upieczone kruche ciasto, przełożyć nim biszkopt, posmarować roladę. Ubitą śmietanę albo krem budyniowy podaj jako samodzielny deser, np. z owocami. maślany Zagotować szklankę mleka z połową laski wanilii, przecedzić, 4 żółtka utrzeć z 10 dag cukru, wlewać powoli gorące mleko, szybko mieszając trzepaczką, wstawić do naczynia z gorącą wodą i ubijać na parze, aż masa zgęstnieje, przestudzić, mieszając dodawać po kawałku masła, aż powstanie aksamitny krem. Do tego kremu możesz dodać kakao, czekoladę w proszku, zmielone orzechy, migdały. Jest doskonały do przekładania tortów, ciastek i wafli. twarożkowy 40 dag twarogu dwukrotnie zemleć lub użyć śmietankowego twarożku homogenizowanego albo specjalnego na serniki, jeśli trzeba, dosłodzić do smaku, delikatnie wymieszać z 1 szklanką schłodzonej i ubitej śmietanki kremówki (można dodać więcej), wlać kilka kropli aromatu waniliowego lub migdałowego. Krem wymieszaj z rodzynkami lub innymi bakaliami, np. pokrojonymi figami. Znakomity do nadziewania naleśników, tart, tortów, na herbatniki. śmietanowy Schłodzić pół litra śmietanki kremówki 30 lub 36 proc., w małej ilości wody rozpuścić 2 łyżeczki żelatyny spożywczej, kremówkę ubić trzepaczką lub mikserem, dodając stopniowo łyżkę cukru pudru, na końcu delikatnie domieszać rozpuszczoną żelatynę, dzięki dodatkowi żelatyny krem jest znacznie trwalszy. Ubitą, schłodzoną śmietaną przekładaj torty, bezy i ptysie, dekoruj ciasta i desery. Możesz ją podawać jako krem z owocami, bakaliami, czekoladą. budyniowy Z 1,5 szklanki mleka ugotować według przepisu na opakowaniu budyń śmietankowy lub inny ulubiony, przestudzić, utrzeć na gładką, puszystą masę 10 dag masła z 5 dag cukru, wciąż ucierając, dodawać po łyżce budyniu i 2 łyżki zmielonych migdałów albo orzechów oraz kilka kropli aromatu waniliowego. Użyj do przekładania ciast kruchych i biszkoptów oraz ciastek ptysiowych, np. karpatki. Pyszny z plackiem czekoladowym lub orzechowym. Zofia Miętkiewicz Może przepisy okażą się przydatne. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Risotto ze szparagami i krewetkami wg Antyprotona 02.06.04, 15:26 Re: Czerwcowe obiadki 2004 antyproton 01.06.2004 23:13 odpowiedz na list odpowiedz cytując Risotto ze szparagami i gamberettami (krewetkami ) Dla 2 osob : 150 g ryzu dobrego gatunku 100 g szparagow (lepsze swieze niz mrozone ) 100 g gamberetti ( krewetki ) - ( niestety w Polsce wybor ograniczony do mrozonych) 1 szklanka bialego wina 1 cebula olej z oliwek 1.W duzej i glebokiej patelni zeszklic na oliwie drobno posiekana cebule. 2.Dodac ryzu i ciagle mieszajac prazyc przez pare minut. 3.Wlac szklanke wina , gotowac na malym ogniu az do wyparowania mieszajac od czasu do czasu. 4.Dodac umyte szparagi i krewetki. 5.Posolic do smaku 6.Delikatnie mieszajac gotowac az ryz zmieknie w srodku. 7.Dodawac male ilosci wody utrzymujac lekko plynna konsystencje. Gotowe risotto powinno byc lekko papkowate. Do posilku polecam biale wytrawne wino wloskie np.Pinot lub francuskie o temperaturze 10 - 12 ° C. A widzac ze tyle trzeba sie napracowac i nawydawac proponuje zoptymizowac zaleznosc praca-efekt i przygotowac danie nie na obiad lecz na kolacje . Przy swiecach , z nasza dama , troche muzyki (Buena Vista Social Club , Tosca , Sade - zalezy od gustow). Na deser moga byc truskawki (czerwiec) z lodami waniliowymi. Na koniec niezawodny chwyt - zawsze dziala : samemu umyc naczynia lub przynajmniej wlozyc do zmywarki. Na pewno bedzie zachwycona , a my jeszcze bardziej od niej. Pozdrawiam i smacznego Odpowiedz Link
em_em Re: Zielony pieprz, bazylia 2 07.06.04, 18:09 mam jutro "dwa goście" wpadnę do domu 10 minut przed nimi, a wyjeżdżam rano teraz mam chwilę czasu i zaraz idę na jakieś zakupy - myślałam o ślimaczkach, ale nigdzie nie było indyka (dziś poniedziałek) - macie jakiś pomysł na coś szybkiego do zrobienia dziś na jutro ?? zaznaczam, że te goście "nie trawią" kupnego - od lat mamy zwyczaj zaskakiwać się dankiem Odpowiedz Link
lablafox Sałatka dan8 09.06.04, 20:37 Moja latwa,szybka i b.smaczna salatka 1 puszka kukurydzy 1 puszka bialej fasoli 1 puszka czerwonej fasoli 1 puszka zielonego groszku 1 puszka fasolki szparagowej 1 papryka zolta 1 papryka czerwona szczypiorek otwieramy puszki,zawartosc wrzucamy do sitka i pluczemy woda odcedzamy zawartosc przekladamy do salaterki papryki kroimy w kostke wielkosci fasoli,kroimy szczypiorek i mieszamy polewamy sosem - oliwa,balsamiczny ocet,brazowy cukier,zmiazdzone zabki czosnku ilosc skladnikow sosu w/g wlasnego smaku Salatka ladnie prezentuje sie i wszystkim smakuje. Odpowiedz Link
lablafox Kolorowa sałatka mammajki 09.06.04, 20:39 Salatka kolorowa - teraz juz popularna u nas :trzy kolory papryki ,kroimy w drobniutka kosteczke - gotujemy ryz (tylko nie rozgotowujemy),doadajemy kukurydze z puszki, i alternatywnie: tunczyk lub kurczak wedzony czy gotowany - troche majonezu lub sosiku na bazie jogurtu. Salatka zielona wymaga ogorkow kiszonych lub konserwowych,ktore kroimy w drobna kostke,dodajemy do paru ziemniakow tez pokrojonych,duzo kopru,groszek zielony - spoiwo jak wyzej. Odpowiedz Link
lablafox Sałatka nicejska dado11 09.06.04, 20:40 Bardzo elegancka i latwa salatka nicejska. Problem tylko taki, ze wlasciwie kazda porcja powinna byc osobno. Podaje skaldniki na 1 porcje: duzy lisc salatyna spod, a na nim posiekane 2 liscie salaty, ok. polowy cykorii, zielonego ogorka posiekanego ze dwie lyzki, troche szczypiorku (i jak ktop lubi koperku), jajko na twardo podzielone na cwiartki, 1/8 cytryny i najwazniejsze 5-6 szprotek z oleju. Posolic i popieprzyc, polac odrobina oleju z puszki po rybkach. Paluszki lizac! Odpowiedz Link
lablafox Sałatka nr 2 dado11 09.06.04, 20:41 A jeszcze jedna mi sie przypomniala, bardzo latwa i pyszna. 2 duze brokuly, puszka fasolki zielonej szparagowej (moze tez byc mrozona), puszka fasoli red kidney, 3-4 zabki czosnku, przyprawy (mozna tez dodac pokrojona w piorka czerwona cebule) Brokuly podzielic na rozyczki i obgotowac w osolonym wrzatku (3-4 min) , odlac i zahartowac pod zimna woda. Przelozyc do duzej misy, dodac osaczone fasolki, rozgnieciony czosnek, troche bazylii, pieprz, sol i oliwe. Wymieszac i odstawic do lodowki na 2-3 godziny. Smacznego! Odpowiedz Link
lablafox Sałatka jamajki 09.06.04, 20:42 Starty na drobnej tarce surowy kalafior.Sól,pieprz i dużo majonezu.Położyć na warstwie pomidorów pokrojonych w plastry.Może być kilka warstw. Albo: Kilka ziemniaków ugotowanych w łupinach.Kilka gotowanych jajek. Puszka zielonej fasolki szparagowej pociętej.Cebula.Pokroić dosyć grubo-cebulę cienko.Sól,pieprz i dużo czosnku-kto nie lubi,odpada,czosnek konieczny.Wymieszać z majonezem. Do przypieczonego mięsa w sam raz.Mniam. Odpowiedz Link
antyproton Re: Sałatka jamajki 09.06.04, 20:59 No to widze ze musze podac przepis na moja najlepsza salatke. Takiego debesciaka. Dajcie sobie spokoj z majonezami , cebula i czosnkiem. ) Musi byc czuc naturalny zapach i smak warzyw. Delektujcie sie , poki mozecie ,bo za pare lat polskie warzywa beda takie same jak wszedzie , czyli zapach wody a smak plastiku. Proporcje wedlug uznania : Salata zielona Pomidor czerwony Marchewka pomaranczowa Kukurydza zolta Tunczyk puszkowy w oleju Mozzarella biala - w razie braku zastapic twarogiem bialym lub serem zoltym. Marchew zetrzec na tarce. Cala reszte pokroic i wrzucic do naczynia.Mozna dodac oliwy z oliwek jezeli oliwa z tunczyka nie wystarczy. Polmisek musi byc gra kolorow. Jezeli ktos lubi - mozna dodac swiezej papryki. Najlepsza kuchnia : jak najbardziej naturalne produkty przyzadzone w najprostszy sposob. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Sałata (zielona:)) 09.06.04, 20:52 Mój przepis na najlepszą pod słońcem sałatę. Składniki: 1 duża główka sałaty 4-5 rzodkiewek 3-4 zdźbła (?) szczypiorku o długości ok. 25 cm koperek - odpowiednia ilość, nie wiem jak określić 1 jajko 1 średni pomodor 1 opakowanie 22% śmietany Danonna ew. oliwa z oliwek sól przyprawa koperkowa Knorra Kruchą sałatę umyć i pokroić (poszarpać) na spore kawałki. Posiekać szczypiorek i koperek, pokroić rzodkiewkę, ugotowac na twardo jajko i pokroić (grubawo). Pomidor sparzyć, obrac ze skórki, usunąć pestki, pokroic w dużą kostkę. Jarzyny (prócz sałaty) i jajko włożyć do naczynia, w którym sałata ma byc podana. Wlać śmietanę, wsypać sól, ew. przyprawę koperkową Knorra. Można dolać trchę oliwy. Dokładnie wymieszac składniki. Włozyć sałatę. Delikatnie wymieszać, by sos pokrył sałaciane listki. W ubiegłym roku tak przyrządzoną sałatę (6 głowek!!!) zawiozłam do znajomych na współskładkowe spotkanie grillowe. Zrobiła furorę Odpowiedz Link
antyproton Re: Sałata (zielona:)) 09.06.04, 21:07 Dobre !!! Ale czemu tego biednego pomidorka musisz obierac bezlitosnie ze skorki ? Mnie smakuje ze skorka i z pestkami . Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Sałata (zielona:)) 13.06.04, 12:19 antyproton napisał: > Dobre !!! > > Ale czemu tego biednego pomidorka musisz obierac bezlitosnie ze skorki ? > Mnie smakuje ze skorka i z pestkami . To nie kwestia smaku Skórka pokrojonych pomidorów "lubi" przyklejać się do zębów. Sok pomidorowy rozciencza śmietanę i przyprawy. W podanym przepisie liście sałaty nie powinny pływać w sosie, a być nim zwilżone. Wystarczająco dużo jest wilgoci z samej sałaty i innch jarzyn. Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 12:01 Spaghetti z pomidorami Dla 2 osob : 250-300 g spaghetti 300 g pomidorow - najlepiej tych malutkich , juz sa w Polsce ale nie znam nazwy, moga tez byc normalne.Im mieksza skorka tym lepiej. Ser Parmezan lub Grana Padano.Nie uzywac polskich podrobek bo sa okropne. 2 zabki czosnku 4-5 lyzek oliwy z oliwek. Ugotowac spaghetti "na zab" w duzej ilosci wody. W miedzyczasie na patelni rozgrzac bardzo drobno pokrojony czosnek na oliwie. Dodac przekrojone na pol pomidory ( jezeli sa duze porkoic na drobne czesci ) Podsmazyc przez 3-4 minuty. Dodac ugotowany makaron i mieszac przez 20-30 secund. Po nalozeniu na taleze posypac obficie utartym parmezanem. Szybkie , smaczne i lekkostrawne. Odpowiedz Link
warum Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 12:08 Przepis zrozumialamale mam pytanko co do tych skorek z pomidora- jak nie zdejmiesz przed wrzuceniem na patelnie to one same zejda, tylko porobia sie takie zwiniete w rulonik i troche drapia w ustach Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 12:59 Wlasnie dlatego lepiej uzywac male pomidory - 2cm srednicy. Te duze to moze i lepej je obrac. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
marialudwika Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 13:54 A czy mozna zamiast pomidorow uzyc pesto?Pomidory tutaj to maja smak.... wody : ((( ml Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 14:03 O ile sie nie myle to piszesz z Holandi? U nas w sklepach mozna kupic holenderskie warzywa szczegolnie poza sezonem np. pomidory w zimie . Sa okropne. Jezeli dodasz pesto to juz bedzie zupelnie inna potrawa. Zeby byla dobra trzeba miec bardzo dobre pesto a to nie jest takie latwe. Odpowiedz Link
marialudwika Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 14:16 Tak,pisze z Holandii.Jak widzisz mam pecha,jesli chodzi i warzywa,owoce tez! Musze poszukac malych pomidorkow w eleganckiej zieleniarni.Albo we "wloskim" sklepie..Peto,ktore mam jest smaczne,firmy Epifine,podobnoo produkt wloski. Planuje jutro zrobic Twoja pierwsza wersje spaghetti a pesto dodawac juz na talerzu). ml Odpowiedz Link
instant Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 14:05 Sa juz niemal w kazdym polskim sklepie pomidory "pelati" w puszkach, najczesciej wloskie, albo greckie (np. firmy Melissa). Sa obrane z skorki i maja sporo dobrego soku, w ktorym plywaja. Wg. mnie do spaghetti wedle przepisu Antyprotona idealne, bo w tych polskich z krzaczka jeszcze za malo sloneczka. Tylko odradzam kupowanie w polskich sklepach malych, okraglych pelati firmy Valfrutta (widac na etykiecie, jakie sa), gdyz one wlasnie nie sa obrane ze skorki i potem w sosie plywaja wyzej wspomniane ruloniki. Odpowiedz Link
marialudwika Re: Zielony pieprz, bazylia 2 13.06.04, 14:44 Ale ciemna masa ze mnie,oczywiscie ,ze sa i tutaj w puszkach!!!Doznalam olsnienia,dobrze,ze mi napisalas,dzieki! ))) ml Odpowiedz Link
mammaja Re: Naleśniki Dado 15.06.04, 00:10 Autor: dado11 Data: 14.06.2004 23:00 + dodaj do ulubionych wątków + odpowiedz na list + odpowiedz cytując -------------------------------------------------------------------------------- Jasne Mammaju 30 dkg maki ok. 1/2 l mleka 2 jaja + 1 bialko 1/2 lyzeczki soli 2-3 lyzeczki cukru Wszystkie skladniki dokladnie wymieszac, piane z bialka ubic i dodac na koncu. Ciasto powinno miec konsystencje niezbyt gestej smietany. Odstawic na 15 min. Usmazyc jak zwykle na mocno rozgranej patelni skropionej olejem lub posmarowanej sloninka. Twarog (1/2 kg)+zoltko+cukier rozgniesc widelcem i wymieszac. Truskawki zmiksowac z cukrem i odrobina smietany. Smacznego! Odpowiedz Link
dan8 Re: Zielony pieprz, bazylia 2 15.06.04, 08:48 Zapiekanka z ziemniakow ======================= - ziemniaki obrac pokroic w talarki - ser zetrzec na tarce - 2 duze cebule przesmazyc do lekkiego zrumienienia - 4 zabki czosnku zmiazdzyc i wymieszac z rozpuszczonnymi 2 lyzkami stolowymi masla - pieprz i sol do smaku - tortownice wysmarowac olejem - ulozyc warstwe ziemniakow lekko posolic i popieprzyc - cebule - ser warstwy ukladac az do wyczerpania skaldnikow wierzchnia,ostatnia warstwa powinna byc z ziemniakow warstwe ta smarujemy maslem z czosnkiem Piec ok 50 min w temp.220C Podawac do pieczonych mies lub jako samodzielne danie z salata i swiezym ogorkiem. Odpowiedz Link
mammaja Re: Zapiekanka 2 15.06.04, 12:04 Moj wariantr pysznej zapiekanki: Ugotowac ziemniaki,ale na lekko twardawo ugotowac jajka na twardo (minimum 1 na osobe),ale lepiej 6 jaj na 4 osoby,30 dag pieczarek pieczarki pokroic w paseczki i podsmazyc dodajac ma koncu cebule Ukladac warstwami (ja robie w prodzizu)- bo wiekszy,lub naczyniu do zapiekania:na spod troche oliwy potem warstwa ziemniakow pokrojonych w talarki,warstwa pieczarek z cebula i jajka na twardo tez w talarki, pieprzac i solac do smaku.Na koncu pokrapiamy obficie kwasna smietana! Pycha!Zapiekac ok.1/2 godz. Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 15.06.04, 22:29 Lasagne alla bolognese. Jedno z najbardziej polularnych dan wloskich. Dla 6-ciu osob : ( lasagne mozna przygotowac w nadmiarze i jesc przez 2-3 dni odgrzewajac. Sa nawet lepsze na drugi dzien) 500 g makaronu w plastrach - lasagne - najlepiej kupic juz gotowe . W przeciwnym razie rozwalkowac ciasto makaronowe na plastry ok. 25-30 cm x 20 cm. Skladniki na sos "ragu" : 150 g wieprzowiny mielonej 150 g wolowiny mielonej 100 g kielbasy miekkiej ( typu biala ) 300 g pomidorow "pelati" z puszki lub swierze obrane ze skorki. 1 cebula 1 marchew 1 sedan 1 zabek czosnku 200 ml czerwonego wina 100 ml rosolu warzywnego 5 lyzek oliwy z oliwek 400 ml beszamelu ( jezeli nie jest smaczny ze sklepu zrobic samemu z masla , maki i mleka) 100 g utartego parmezanu Przygotowanie sosu : Lekko podsmarzyc na oliwie drobno pokrojone warzywa. Dodac kielbase i mieso.Lekko zarumienic. Polac winem i odparowac. Dodac pomidory. Posolic i popieprzyc. Gotowac na malym ogniu pod przykryciem przez min. 1 godzine mieszajac od czasu do czasu.Garnek powinien robic mile puf-puf.(Nie urzywac szybkowarow !) Ugotowac ciasto makaronowe w duzej ilosci wody - po max 4 plastry na raz. Uwazac zeby sie nie zlepily.Do wody mozna dodac 2 lyzki oliwy w celu zapobiezenia sklejania sie rogow. Wysmarowac maslem gleboka prostokatna forme do pieczenia ( czy jak to sie tam nazywa ) Polozyc pierwszy plaster makaronu.Rozsmarowac obficie beszamel lyzka . Polozyc warstwe ragu.Posypac obficie parmezanem. Polozyc nastepny plaster makaronu.Beszamel - ragu - parmezan . Kontynuowac az do wyczerpania plastrow. Ostatnia warstwe zakonczyc beszamelem , ragu i parmezanem . Uwaga : Calosc powinna byc dosc rzadka , pokryc dokladnie sosami rogi plastrow w przeciwnym wypadku wysusza sie podczas pieczenia. Wsadzic forme do nagrzanego piekarnika na 200 °C . Piec przez ok 30 min . Gorna warstwa powinna lekko sie zarumienic. Podawac z czerwonym winem . Odpowiedz Link
dado11 Lasagne 15.06.04, 22:38 Mistrzu! Co to jest sedan??? U nas powszechnie nazywa sie tak typ nadwozia samochodow osobowych! Moze u was jakos jest inaczej? A poza tym u nas na ogol biala kielbasa jest przyprawiona majerankiem, czy to pasuje? Pozdr Odpowiedz Link
antyproton Re: Lasagne 15.06.04, 22:56 Z sedano wyszadl mi sedan . A to po prostu seler .( A to feler ) Zamiast kielbasy mozna dodac boczku. Moj ojciec jak robi ragu w Polsce to dodaje bialej i tez pasuje. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
instant Re: Lasagne 15.06.04, 23:05 Seler naciowy - dodam. W odroznieniu od selera korzeniowego, czyli takiego od wloszczyzny ) Odpowiedz Link
marialudwika Re: Lasagne 16.06.04, 00:11 A kiedy beda nastepne przepisy na spaghetti???Polecam sie Mistrzu!!! ml Odpowiedz Link
mammaja Re: Lasagne 16.06.04, 11:28 A ja poprosze o przepis na lazanie ze szpinakiem!Uwielbiam! Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 17.06.04, 23:45 Na zyczenie naszych pan : Spaghetti alla vodka Dla 4 osob 400-500 g spaghetti 4 dojrzale pomidory 1 cebula 150 ml smietany 1 szklaneczka wodki utarty parmezan Zeszklic leciutko drobno pokrojona cebule na niewielkiej ilosci oliwy . Dodac obrane ze skory i pokrojone w kosteczki pomidory. Po 10 minutach gotowania dodac smietane. Dokladnie zamieszac. Dodac 1/2 szklaneczki wodki.Reszte wypic. Posolic i popieprzyc do smaku. Ugotowac makaron w duzej ilosci wody. Odcedzic i wylozec do sosu na patelnie.Dokladnie wymieszac. Juz na talezach posypac parmezanem Podawac na goraco . Polecane biale wytrawne wino. P.S. Jest tez wersja z boczkiem . Dodac przy podsmazaniu cebuli. Odpowiedz Link
marialudwika Prosba do Wedrowca! 18.06.04, 18:08 Napisz mi,prosze,jak przyrzadzasz deser z mrozonych malin???Szukalam w Obiadkach,ale nie udalo sie odnalezc!!A "brzmial" tak apetycznie)) ml Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Prosba do Wedrowca! 18.06.04, 18:22 To nie był mój deser Przeszukałąm zielone pieprze () i bazylie i nic nie znalazłam. Może był w innym wątku, albo na innym forum. Coś czytałam na ten temat, ale nie pamiętam... Odpowiedz Link
marialudwika Re: Prosba do Wedrowca! 18.06.04, 18:25 To byly Twoje maliny z cukrem i...nie pamietam z czym???Mrozone! ml Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Prosba do Wedrowca! 18.06.04, 18:32 Ostatni kontakt z malinami miałam, gdy podejrzewano mnie o bycie Aliną i Balladyną A byłam Mackbetową Nie używam mrożonych malin. Raz próbowałam zmiksować (po rozmrożeniu) ze śmietaną i cukrem, ale nie były najlepsze. Odpowiedz Link
marialudwika Re: Prosba do Wedrowca! 18.06.04, 18:39 To pewnie moja bujna wyobraznia),sorki.W koncu Ty najlepiej wiesz!!Moze to byly wlasnie te zmiksowane???POzdrawiam! ml Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Prosba do Wedrowca! 18.06.04, 18:59 Znalazłam na forum kuchennym: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=10894180&a=10900773 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=10521706&a=10531420 Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 19.06.04, 16:42 Spaghetti alla carbonara . (Potrawa rzymska ) Dla 2 osob . 300g spaghetti 2-3 jajka 100g boczku 1 zabek czosnku oliwa z oliwek lub polski olej ze slonecznika (bardzo dobry , probowalem) tarty parmezan Podsmarzyc pokrojony w male plasterki boczek i drobno pociety czosnek. W tym czasie ugotowac spaghetti w duzej ilosci wody. Wymieszac w szklance jajka dodajac sol i odrobine pieprzu. Odcedzic makaron , wsypac na patelnie z boczkiem . Wlac jajka na jeszcze goracy makaron i dokladnie wymieszac. Dodac obficie parmezan. Sztuka polega na tym zeby jajka stezaly nie poprzez podsazanie lecz przez temperature makaronu. W przeciwnym razie podgrzac na malym ogniu. Podawac z czerwonym winem np. Chianti. Smacznego . Odpowiedz Link
dado11 Spaghetti carbonara wersja Dado 20.06.04, 14:46 paczka spaghetti 30 dkg wedzonego boczku 2 jaja, 150 ml smietany 12-18%, 50 g startego pecorino lub parmezanu Makaron gotuje al dente, hartuje szklanka zimnej wody, w miedzyczasie w duzym kubku mieszam jaja ze smietana i serem, dodaje soli i pieprzu. Boczek kroje na male slupki i podsmazam na masle lub oliwie w glebokiej patelni. Dodaje makaron, szybko mieszam i po zdjeciu z ognia dodaje sos, szybko mieszam by caly makaron sie obtoczyl a sos scial. Od razu na talerze, mozna podac z salata vinegrette. Odpowiedz Link
axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 19.06.04, 18:17 Małe, całe, nieobrane pieczarki dokładnie umyć, włożyć do miski, wsypać na nie makę z solą, przetrzepać, żeby się całe oblepiły w mące. Smażyć /do zrumienienia/ na patelni w średniej ilości mocno rozgrzanego tłuszczu. Nie puszczają soku i dzięki temu są pyszne. Odpowiedz Link
instant Re: Zielony pieprz, bazylia 2 19.06.04, 22:47 Spaghetti alla puttanesca, czyli spaghetti po qrewsku ) Porcja na 4 osoby: 40-50 dkg spaghetti 5 lyzek oliwy 2 zabki czosnku 150 g czarnych, wypestkowanych oliwek, pokrojonych w plasterki 1 lyzka posiekanych solonych kaparow kilka pomidorow obranych ze skorki, lub mala puszka pokrojonych "pelati" 1 lyzka posiekanej natki pietruszki 6 filecikow anchois (powinny byc te solone, ale od bidy moga byc z puszki, a od wielkiej bidy nawet "koreczki Helskie") podziabanych widelcem Podsmazyc czosnek i anchois na oliwie, dodac oliwki, kapary i pokrojone pomidory. Poddusic mieszajac przez ok. 15 sekund. Ugotowac spaghetti "al dente", polac sosem i posypac natka pietruszki. Podawac natychmiast, albo poczekac az calkiem wystygnie - wtedy na troche wsadzic do lodowki i podawac jako zimne danko, idealne na letni picnic. Odpowiedz Link
dan8 Re: Zielony pieprz, bazylia 2 20.06.04, 08:30 Axa , jezeli umyjesz pieczarki,to automatycznie nasiakaja woda i wowczas nie smaza sie a dusza. Czy nie lepiej jest obrac ze skorki? Odpowiedz Link
axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 20.06.04, 08:40 Nic im ta woda nie szkodzi, jeśli nie mocza się w niej ponad miarę. Mąka zagospodarowuje wilgoc na zewnątrz grzybkow. Wewnetrzna wilgoc bardzo im dodaje smaku. Obrane ze skórki puszczają jednak sok i wlasnie w takiej sytuajci sie dusza. Odpowiedz Link
dan8 Re: Zielony pieprz, bazylia 2 20.06.04, 13:20 Za kilka dni sprawdze Twoj sposob i zobacze,ktora z nas ma racje Odpowiedz Link
axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 20.06.04, 15:53 Pewnie każda na swój sposób, tylko ja już od dawna wiem, ze mój jest dobry. Odpowiedz Link
dan8 Re: Zielony pieprz, bazylia 2 21.06.04, 13:42 Axa ,lubie nowosci kulinarne i ulatwienia w pracach kuchennych. Z pewnoscia pieczarki szybciej sie myje niz obiera. Odpowiedz Link
kanoka Re: Zielony pieprz, bazylia 2 25.06.04, 19:28 Zobligowana przez Ml, podaję przepis na tatar z łososia.ja go nie robiłam, tylko jadłam, ale o przepis poprosiłam Pana Kucharza. Robi się go "jak zwykle": surowe filety z łososia (bez skóry), oczyścić, usunąć ości, wypłukać i odsączyć, zemlec w maszynce z sitkiem o małych dziurkach.Mięsko posolić i popieprzyć (świeżo mielonym pieprzem) do smaku, dodać oliwy. Jajko umyć i wyparzyć skorupkę! - Salmonella! Jeżeli łosoś z połowów, to dodać tylko żółtko, jeżeli z hodowli, to i białko, bo jest bardziej wodnisty i może się rozwarstwiać (tak powiedział Pan Kucharz). Wszystko razem dobrze wymieszać, wyporcjować, udekorować siekaną cebulką i martnowaną pieczarką. Smacznego knk Odpowiedz Link
marialudwika Re: Zielony pieprz, bazylia 2 25.06.04, 23:26 Brzmi bardzo smakowicie Kn!!!!Serdeczne dzieki!!!Musze tylko kupic lososia w tzw. dobrym skl.rybnym,100% swiezego,bo w smarketach to nie sa takie! ml Odpowiedz Link
axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 11.07.04, 10:21 Przygotowanie mięsa na gril /peklowanie/ Składniki na 2 kg mięsa. Mięso z piersi kurczaka lub indyka pokroić na plastry 4-5 cebul pokroić w dość grube krążki kilka ząbków czosnku przepuścić przez wyciskacz W szklanym, kamiennym lub plastikowym naczyniu /na tyle dużym, żeby się mięso zmieściło/ zrobić peklówkę: 1 szklanka oleju 3 czubate łyżki musztardy sok z 1 cytryny sól pieprz czarny i czerwony pieprz majeranek 2-3 łyżki maggi ew. inne ulubione przyprawy Skladniki sosu mieszam ręka, dodaję mięso, cebulę, czosnek i wszystko mieszm stararając się, żeby mięso oblepiło się sosem /ma się wrażenie, że sosu jest za mało, ale tak ma być, żeby przed grilowaniem cały wniknął w mięso/. Przykrywam i zostawiam na dobę w temperaturze kuchennej/ czemu zwykle sie mówi "w pokojowej"?/. Na następną do lodówki. Przed grilowaniem cebulę odłąccam - griluje się osobno na tacce. Tak przygotowane mięso mozna zamrażać, można też smażyć na patelni, przyrzadzać w piekarnikowym opiekaczu lub w mikofali. Odpowiedz Link
antyproton Re: Zielony pieprz, bazylia 2 11.07.04, 11:06 Axsa , o gustach sie nie dyskutuje . Ale na milosc boska , po co ta musztarda ???! Odpowiedz Link
kornikuno Re: Zielony pieprz, bazylia 2 11.07.04, 11:39 Anty, wklejam ci : www.cibo360.it/alimentazione/cibi/erbe_spezie/senape.htm PS ja jadlam tak doprawione miesko (bez cebuli) i naprawde smak nieziemski Izabella Odpowiedz Link
antyproton Kornikuno 11.07.04, 16:53 Pewnie , jak komus smakuje to moze jesc pizze z czekolada lub lody cebulowe. Prywatnie nie przepadam w ogole za przyprawami . Lubie czuc naturalny smak potrawy. W rewanzu podaje ci link do dumy narodowej wloskiej kuchni: www.cortonaweb.net/ricette/bistecca_fio.php Zwroc uwage na slkadniki PS.Axsa obiecalas mi ze nauczysz mnie jak sie robi linki "na czerwono". Odpowiedz Link
kornikuno Re: Anty;-) 11.07.04, 18:23 dzieki za link ( ja otwieram strone, copia/incolla tam gdzie chce.. i wychodzi na czerwono). Niestety..prawdziwej...fiorentyny juz nie ma wszystko przez to, ze po nas ludziach - a raczej z powodu - i krowki powariowaly(( Pozdrawiam IzaBella Odpowiedz Link
antyproton Re: Kornikuno 11.07.04, 19:09 kornikuno napisała: >Niestety..prawdziwej...fiorentyny juz nie ma Ha, nie zapominaj ze mieszkamy we Wloszech. Jestem mniej wiecej trzy razy w miesiacu we Florencji i zapewniam Cie ze nie ma najmniejszego problemu z jej jedzeniem , podaja nawet z koscia. A i w Rzymie na pewno tez sie znajdzie. Madonna , przypomniala mi sie porchetta , ktora jadlem w Castelli Romani . Pycha . Odpowiedz Link
kornikuno Re: Anty;-) 11.07.04, 19:25 ty bywasz we Florencji, a ja nie ...a to co usiluja w Rzymie wcisnac jako fiorentynke to nie dziekuje - nie mowie o oberzach (?) (tak to sie mowi?, ale o miesnych sklepach) - a poza tym jezeli juz mieso musi byc to wole swinke...porchetta z Aricci ( castelli) mniam! jadam bardzo bardzo czesto... uwielbiam IzaBella Odpowiedz Link
axsa Re: Zielony pieprz, bazylia 2 11.07.04, 12:20 Ap No właśnie na boską, ale kruchość i właściwy smak, a z miłością też ma podobno co s wspóonego. ; ))) Zrób z i bez, posmakuj i już będziesz wiedział. Smacznego życzę : ))) : ))) : ))) Odpowiedz Link
mammaja Re: Zielony pieprz, bazylia 2 - cebulaki 11.07.04, 14:13 Obiecalam kidys przepis na cebulaki,pyszne do pogryzania przy pyfku: 1/2 kg maki 10 dkg drozdzy - ale moze byc paczka suchych ,1 szklanka mleka 1 kostka margaryny szczypta (spora) soli paczka luskanego slonecznika cebulka suszona lub swieza przesmazona i odsaczona kminek To jest ciasto krucho drozdzowe - bardzo dobre na drugi dzien,o ile doczeka! (po upieczeniu!) make posiekac z margaryna,drozdze rozmieszac w cieplym mleku,dodac szczypte soli,polaczyc z maka, dodac cebule, kminek,slonecznik,zagniesc razem. Acha - my bierzemy 2 cebule - pokrojone w plasterki posmaza sie na oliwie,potem osacza i dodaje do ciasta. Ciasto rozwalkowac na 1/2 cm,caly placek posmarowac roztrzepanym jajkiem ,troche posolic,pociac na podluzne romby i upiec. Znakomite takze jako dodatek np. do barszczyku! Odpowiedz Link
kornikuno Re: Zielony pieprz, bazylia 2 - LIMONCELLO 17.07.04, 13:01 Obiecalam ML kilka wieczorow temu: 6 duzych cytryn- najlepiej tzw.ekologicznych 1 lt spirytusu 600 g cukru +1,5 lt wody obrac cytryny ze skory, ale starac sie tylko nawierzchnie zolta ( ja to robie obieraczem do warzyw i b.pieknie obiera sie tylko zolte..) scinki zalac spirytusem, odstawic w ciemne miejsce, od czasu doczasu potrzasajac. Po 4 tygodniach zlac spirytus ( ja do lejka wkladam papier kuchenny ); zrobic syrop z cukru i wody ( robie ten syrop na scinkach skory coby sie nie marnowal ten spirytek), ostudzic ... i polaczyc ( znow lejek + papier) rozlac do butelek. Podawac zmrozony jako "trawiennik" po pysznym obiedzie/kolacji - mam zawsze butelke w zamrazalniku PS ilosc cukru/wody moze byc mniejsza bo nie moze byc za slodkie..no ale, kazdy lubi jak lubi) Pozdrawiam IzaBella Odpowiedz Link
kornikuno Re: Zielony pieprz, bazylia 2 - LIMONCELLO 17.07.04, 13:04 Aaaaaaaa! zapomnialam napisac ze z cytryn wyciskam sok, do sloika, do lowoki...w kuchni zawsze sie przydaje) IzaBella Odpowiedz Link
marialudwika Re: Zielony pieprz, bazylia 2 - LIMONCELLO 17.07.04, 13:23 Dziekuje!!Taki smakowity "trawiennik" sie bardzo przyda!Ciekawe,czy dostac tu mozna spirytus? Jedna z moich babun,uzywala jako trawiennika orzechowke wlasnej roboty!Pomagala nawet,gdy zjadlo sie kg czeresni+tyle samo zielonego groszku )))) ml Odpowiedz Link
axsa LIMONCELLO 17.07.04, 13:40 W moim /prawie takim samym przepisie/ dodaje się jeszcze 2 suszone śliwki na litr spirytusu. Daje to "koniakowy" kolor. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Chłodnik litewski 28.07.04, 20:31 W wątku obiadkowym iwonax wspomniała chłodnik litewski, więc podaję przepis rodzinny. Przepis tem umiesciłam wczesniej na FKuchnia. Od lat w naszej rodzinie (pochodzącej z Litwy) robi się chołodziec litewski: 2 pęczki botwinki 1 ogórek 3 jajka ugotowane na twardo 1/2 pęczka koperku pęczek rzodkiewek 1/3 - 1/2 pęczka szczypiorku 200 ml śmietany 22% (najczęściej Dannona) Młodą botwinkę dokładnie myję i kroję w kawałki (leżące liście kroję co ok. 1,5 cm). Wkładam do wody (ok.1 litra) i gotuję kilkanaście minut. Jeśli botwina jest starsza, to najpierw gotuję pokrojone w kostkę buraczki (kilka minut) a potem dokładam pokrojone liście. Po ugotowaniu studzę całość. Połowę porcji kopru i cały szczypior rozcieram z 1 łyżeczką soli. Dodaję pokrojone rzodkiewki, jajka i ogórek, zalewam smietaną i dokładnie mieszam. Gdy wywar botwinkowy ostygnie wlewam do jarzyn ze śmietaną. Najpierw dodaję część "gęstą" - ugotowane liście i buraczki, a potem dolewam wywar. Doprawiam solą i octem. Czasami, gdy w botwince jest mało buraków, dodaję trochę koncentratu burakowego. Podaję z gotowanymi ziemniakami polanymi tłuszczem ze stopionej słoniny z podsmażona cebulką i posypanymi pozostały koperkiem. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Zapiekanka ziemniaczana 23.08.04, 21:29 Zapiekanka ziemniaczana (przepis z książki Kombinowana kuchenka mikrofalowa, E.Liepold wyd. Delta, W-wa 1993 1 ząbek czosnku, 1 łyzeczka masła, 600g łatwo rozgotowujących się ziemniaków, 1 cebula, pęczek zielonej pietruszki, 150ml smietany (ja używam 22% Dannona), sól, pieprz, 125 g goudy Naczynie posmarowac czosnkiem i masłem. Ziemniaki i cebulę pokroic w cienkie plasterki. Ułozyc w naczyniutak, jak układa się dachówki. Pietruszkę posiekać. Śmietanę wymieszac z częścia pietruszki, sola i pieprezm, dodać 2/3 drobno utartego sera. Ziemianki i cebule zalać masą śmietanowo-serową. Posypac resztą sera. Zapiekać ok. 20m minut mikrofalami 360 W i gorącym powietrzem 200 stopni. Ja mam program tzw. combi, ustawiam srednie mikrofale a temperaturę jak w przepisie. Gotowe danie posypac resztą pietruszki. Z mojego doświadczenia wynika, że 20 minut może być zbyt mało i ziemniaki będą twarde. Zalezy to jednak od ich gatunku. Optymalny czas sama znajdziesz, widelcem też można sprawdzac ich twardość. Odpowiedz Link
ada296 Wedrowiec 26.08.04, 20:20 zapiekanka super przesadziłam ze śmietaną ale to nikomu nie przeszkadzało pozdrawiam Odpowiedz Link
bepeef Re: Chłodnik litewski 23.08.04, 22:12 2 tygodnie temu po raz pierwszy w życiu jadłam podobny chłodnik u przyjaciól w Warszawie, asystując wcześniej przy jego przyrządzaniu. Pani domu zamiast śmietany dodała jogurtu pół na pól z kefirem. Reszta wszystko jak w Twoim przepisie - tylko nie było tego rozcierania kopru z solą i szczypiorkiem. Próbowałam potem powtórzyć w domu - niestety, nie wyszedł taki smaczny, jak tamten. Zawsze podejrzewałam, że "do smaku" w takich tradycyjnych potrawach dodaje się jakieś czary Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Chłodnik litewski 23.08.04, 22:34 bepeef napisała: > . Zawsze podejrzewałam, że "do smaku" w takich tradycyjnych > potrawach dodaje się jakieś czary > Litwa słynie z czarów Odpowiedz Link