jej_maz 08.02.05, 20:57 Wszystko o organizacji, dzialaniu i nowych projektach. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 08.02.05, 20:59 Ok, Panie i Panowie. Mam propozycje, ktorej celem nie tylko odciazenie adminow od monitorowania wszystkiego i ciagle, ale przede wszystkim zwiekszenie Panstwa odpowiedzialnosci za forum. Ta odpowiedzalnosc uczestnikow, pozwoli mi skoncentrowaniu sie nad strona (ktora stanie sie waznym elementem forum) jak rowniez da mi szanse na znalezienie czasu na zycie realne Bedziecie mieli Panstwo wiekszy wplyw na charakter forum i - co nie jest bez znaczenia w kontekscie ostatnich wydarzen - potencjalne problemy beda mogly byc rozwiazywane "lokalnie" bez mojego udzialu. Oto co mam na mysli; Jest wiele tematow ktore mozna okreslic mianem "stalych", takich jak KNM, Dzisiajki, Herbata, Kawiarenka, Sport, Zwierzaki, Kuchnia, plus kilka innych, ktore w tym momencie mogle przeoczyc a sa na pewno - tak jak o Sztuce czy o Poradach Komputerowych czy Fotografii. Widze tez, ze powstaja nowe, ktore maja potencjal na stanie sie cyklem, jak Kacik Politykiera czy Mordownia a wiem, ze kilka nastepnych az prosi sie o utworzenie Chcialbym, aby kazdy z tych tematow, mial wlasnego moderatora. Osoba ta (lub mala grupa), bedzie odpowiedzialna za rozwoj, porzadek ale co najwazniejsze i za charakter tematu. Niestety, nie mam mozliwosci technicznych aby dac uprawnienia admina tylko do jednego tematu, a nie chce aby za duzo osob mialo prawa do wycinania wpisow (z wiadomych wzgledow; patrz album), dlatego tez w sytuacjach, gdzie moderator tematu uzna ze dany wpis powinien byc usuniety, zarzada tego odemnie lub EmEm. Ani ja ani EmEm nie bedziemy podwazac takich decyzji. Przyznam, ze mam pewne typy. Dzisiajki sa tematem LX i Mammaji. Tutaj jednak pewna propozycja modyfikacji; wszyscy znamy ich zaangazowanie w sprawy spoleczne. EmEm dala pomysl porannego przegladu pracy... KNM to pomysl ML, aczkolwiek uwazam, ze to Wywrot udowodnila ze jest prawdziwym Nocnym Markiem. Nie wyobrazam sobie jednak nikogo innego prowadzacego Kawiarenke i Zwierzaki jak wlasnie MarieLudwike. Sprawy kulinarne to Dado, Verbana zaoferowala sie wspolpracowac z Bodzio przy albumie. Sky to komputerowy guru i bede go prosil o pomoc przy pracach na stronie. Herbata to bez watpienia Wedrowiec. Tutaj uwaga; Wedrowiec przeniosl ten temat na A40. Zapraszam ja do kontunuowania go u nas - jezeli ja to nie zainteresuje, prosilbym wszystkich tutaj o uszanowanie jej "prawa wlasnosci" i uznania tego na naszym forum jako zamknietego. Wiele innych typow na moderatorow narzuca sie samo, niemniej jednak chcialbym, aby Panstwo wypowiedzieli sie na temat samej ideii i ewentualnych typow. Zdajemy sobie sprawe, ze takia odpowiedzialnosc za watek nie moze stac sie baza wypadowa do atakowania innych, ale tu uwazam, ze wszyscy rozumiejac dobro fourm sprawia, nawet herbatki beda nie tylko milsze, ale i ciekawsze. Co sadzicie? Odpowiedz Link
marialudwika Re: Sprawy organizacyjne 08.02.05, 21:16 Dobry pomysl,sadze!Narazie w biegu! ml Odpowiedz Link
verbena1 Re: Sprawy organizacyjne 08.02.05, 21:29 Podoba mi sie, demokratyczne forum czyli wiecej osob odpowiedzialnych za calosc. Do stalych watkow dodalabym Okno - piekny watek Terem no i pogaduszki - Jutki,ktore zadomowily sie juz na forum. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 08.02.05, 22:11 Dokladnie Verbana i moje uklony dla Jutki i Terem. Tak jak pisalem - chce aby wszyscy w tej sprawie sie wypowiedzieli i przedstawili swoje uwagi. Chcialbym rowniez podkreslic, ze rozmawiamy tu o watkach stalych, ktore dzieki swojej specyfice, sa ciagle obecne. Nie oznacza to, ze cale fourm zostanie podzielone. Reszta bedzie tak spontaniczna jak tylko to bedzie mozliwe. Odpowiedz Link
jutka1 Re: Sprawy organizacyjne 08.02.05, 23:02 bede sie zajmowac pogaduchami ) mimo roznicy czasu... )) Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 09.02.05, 01:33 Ciesze sie za tak pozytywna i szybka reakcja Jestem przekonany, ze takie wspoltworzenie plus odpowiedzialnosc za kawalek, tylko dobrze skonczy sie dla calosci. A wiec mamy juz; Jutka - Pogaduchy Ada - Watek Pozytywny Lx - Dzisiajki Przyrzekam nie wtracac sie do najmniejszych decyzji dotyczacych prowadzenia tych tematow. Obiecuje, ze bede jedynie gosciem aby porozmawiac, ale dostosuje sie do regol jakie tam beda panowac. Zycze powodzenia w rozwoju Odpowiedz Link
jej_maz PS 09.02.05, 01:45 Tak osobno bo nie mam pewnosci czy dobrze rozumiem - czy Verbena deklaruje swoja chec do prowadzenia albumu z Bodziem? Rozumiem, ze Bodzio juz wyrazil swoja gotowosc. A ML? Czy mam rozumiec to ze zgadzasz sie gospodarzyc w Kawiarence i weterynarzyc ) Zwierzaki? Mam nadzieje ze jutro cos dodamy do listy. Odpowiedz Link
lablafox Re: PS 09.02.05, 02:58 Proponuję zamiast KNM założyc "Pogaduchy do Poduchy" takie PdP. Odpowiedz Link
jej_maz Re: PS 09.02.05, 04:24 W tym samym czasie co Ty, Jutka w Dzisiajkach kategorycznie odmowila "unocnic" pogaduchy Tak swoja droga to ciesze sie i dzieki jej za taka reakcje, bo bardzo bym chcial aby wszyscy wrocili na stare smieci, bo po cholere sie dasac, jak w kupie razniej. Ciagle wierze ze do tego dojdzie i KNM wroci na swoje miejsce. Poczekajmy jeszcze troche. Odpowiedz Link
jej_maz errata 09.02.05, 04:37 Oj - ide spac bo juz naprawde nie wiem co pisze; wpis Jutki byl nie na Dzisiajkach a tutaj; forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12248&w=20398082&a=20398476 Odpowiedz Link
marialudwika Re: PS 09.02.05, 09:52 Chcialam zwrocic uwage,hm,ze ja zalozylam KNM i bywam w nim )) A co do Kawiarenki i Zwierzakow to te ostatnie zalozyla kedys Ewelina!! Ale nie bede walczyc o nic,co przydziela to przydziela!Fakt,ze bez Wywrot smutnawo! ml Odpowiedz Link
wywrot53 Re: Do ML :) 16.02.05, 22:27 Przepraszam że dopiero teraz, ale nie zauwazyłam tego wpisu ML w żadnym wypadku nie mam zamiaru zajmowac należnego Tobie miejsca! Jak już pisałam mogę bywać za Waszą zgodą w KNM, ale nie chcę stać się pretekstem do jakichkolwiek nieporozumień czy być barierą dla innych mających ochotę tam pisać... a ze względu na mnie omijają ten wątek. Odpowiedz Link
ada296 Wywrot 16.02.05, 22:31 witam wieczornie nie jesteś,nie byłaś i nie będziesz pretekstem ani barierą pozdrawiam Odpowiedz Link
marialudwika Re: Wywrot 16.02.05, 22:57 Wywrotku!!! Z Toba moge chetnie dzielic moja zaszczytna funkcje!!! ))) Bywaj koniecznie!!! Pozdrawiam ML Odpowiedz Link
wywrot53 Re: Wywrot 16.02.05, 23:30 Mammajo, Ado dziękuję Sprawiłyscie mi niesamowitą radość Odpowiedz Link
jutka1 Re: Do Wywrotki 17.02.05, 03:46 Wywrotko.. Bardzo sie ciesze, ze Cie widze, i zjawiaj sie jak najczesciej. Pozdrawiam z Los Angeles - J. ))) Odpowiedz Link
wywrot53 Re: Do Wywrotki 17.02.05, 07:48 ML, zawsze wiedzialam, ze nie jestes zachłanna Mammaju też żałuję Ale mam nadzieje, ze wszystko sie uloży Jutko, ciesze się że znalazlas czas za wielka wodą na poparcie dla wywrota Pozdrawiam Ciebie i wszystkie anioły tylko bądź grzeczna Nie powyrywaj im skrzydeł Odpowiedz Link
jutka1 Re: Do Wywrotki 17.02.05, 08:13 Postaram sie nie powyrywac Pozdrowienia przekaze, a poniewaz z aniolami mam specjalne uklady to sie mnie nie boja... )) Odpowiedz Link
verbena1 Re: PS 09.02.05, 12:41 Juz wczesniej zadeklarowalam pomoc w Albumie ale powtorze jeszcze raz, oczywiscie, chce pomoc Bodziowi. W sprawach technicznych nie jestem mocna ale wszystkiego mozna sie nauczyc. Odpowiedz Link
fan-j23 Re: Sprawy organizacyjne 09.02.05, 09:42 Się zapoznałam Trochę mnie to ustudziło w chęci pisania,ale takie RK już tak mają> PA)) Odpowiedz Link
dado11 Re: Sprawy organizacyjne 09.02.05, 18:52 Kuchnia - ok. Choc uprzedzam lojalnie, ze po 22.02 moge miec przejsciowe, obiektywne trudnosci z netem w zwiazku ze zmiana operatora. I nie wiem jak dlugo to potrwa... Pozdr. D Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 09.02.05, 19:58 Proponuje system, w ktorym nikt nie powie ze admin jest winny za brak, czy zla reakcje w danym temacia. Admin nie moze byc wszedzie, moze wiec nie znac szczegolow czy niuansow ewentualnego konfliktu i podjac zla decyzje. Celem nadrzednym jest spojnosc forum. W razie draki na temacie to w najgorszym przypadku powstana alternatywne Dziesiajki czy inne Marki a nie cale alternatywne foum - inna skala problemu. Nie mianuje a podalem przyklady i dzieki tym, ktorzy przejmuja inicjatywe rozumiejac idee. Odpowiedz Link
bodzio49 Re: Sprawy organizacyjne 09.02.05, 20:27 Witam. Dzięki za zaufanie. Już się wstępnie organizujemy z verbeną w albumie. zacznę więc już rozsyłać zaproszenia. Na razie do byłych członków. Czy ktoś może kryje się jeszcze ze swoimi zdolnościami informatyczno-cyfrowo- plastycznymi i chciałby się poudzielać w albumie? Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 16.02.05, 20:57 Dwie sprawy; Nie slysze protestow (oprocz jednego, ale z formu to podobnie jak z winem ) uznajemy wiec, ze mamy tych co rzadza tematami. Poszedlybym nawet dalej; kazdy kto zaklada nowy watek, powinien byc odpowiedzialny za niego. Admin bedzie jedynie interweniowal w sytuacji, gdzie dany temat jest ewidentnym miejscem na niewybredne ataki skierwowane przeciw komus innemu a autor nie robi nic w kierunku zalagodzenia konfliktu. Interwnencja ta bedzie tylko na wniosek osob, ktore uznaja ze jest potrzebna. Co sadziecie? Uwazam, ze pozwoli to na calkowita swobode i partycypacje wszystkich w utrzymaniu charakteru forum. Powyzsze wiaze sie z durga sprawa; Nie mam mozliwosci czestego zagladania do Panstwa i sprawdzania emaili, dlatego - w razie naglej potrzeby - prosze o uzywanie adresu haciam@yahoo.com. Jest on na ciaglym podgladzie i moge odpowiedziec prawie natychmiast. Odpowiedz Link
mammaja Re: Sprawy organizacyjne 16.02.05, 21:05 Marku, ale mi w koncu nie przydzieliles watku, czym sie zreszta szczegolnie nie martwie Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 16.02.05, 21:12 Re: Sprawy organizacyjne Autor: jej_maz Data: 09.02.2005 19:58 ..."Nie mianuje a podalem przyklady i dzieki tym, ktorzy przejmuja inicjatywe rozumiejac idee." ))) Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 20.02.05, 19:42 Dla calkowitej jasnosci; usuwanie postow lub nawet calych watkow, odbywa sie na prosbe autora i musi byc poparte jakims istotnym powodem. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 10.03.05, 02:09 Jak juz wspomnialem, chce, aby jak najwiecej osob bylo zaangazowanych w prace przy forum i stronie. Pamietacie nasze sondaze? Niebawem wroca do zycia, jako ze jest ktos, kto podobnie jak PIX zajmnie sie ich administracja. Szczegoly juz w krotce. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 17.03.05, 03:57 Pierwszy sondaz po przerwie juz w ten weekend Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 19.03.05, 20:57 Jedna dodatkowa sprawa. Chcialem wstawic w czolowce naszego forum linki do for uczestnikow, ale sprowokowalo to uwagi, ze jestem tendencyjny i ze wstawiam jednych a nie chce innych, ze inni maja ale nie chce itd itp. Sprawa zostaje rozwiazana stosunkowo prosto; nie bedzie zadnych inncych linkow oprocz tych dotyczacych naszego forum bezposrednio. Uklony dla wszystkich Odpowiedz Link
lablafox Re: Sprawy organizacyjne 19.03.05, 21:32 Oj biednyś , ty biednyś jej_męzu , jak tak musisz ciagle wysłuchiwać cudzych "racji". Dziękuję ,że już mam to za sobą. Nie mam nic przeciwko temu,że link do mojego saloniku zniknął . Nie był to od poczatku mój pomysł. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 19.03.05, 22:47 Byla to od samego poczatku moja inicjatywa, podobnie jak z Kawiarenka ale bardzo trudno jest zadowolic wszystkich i czasami musi sie zrezygnowac nawet z wlasnych inicjatyw dla dobra sprawy. Dobrze ze to rozumiesz. A tak swoja droga spotkala mnie dzisiaj przykrosc i to duza, ale to juz inny temat. Odpowiedz Link
skaarby Re: Sprawy organizacyjne 19.03.05, 23:07 posyłam plaster na wszelkie przykrości ) Odpowiedz Link
skiela1 Re: Sprawy organizacyjne 19.03.05, 23:12 Plaster niedobry,rany najlepiej wietrzyc na swiezym wiosennym powietrzu) Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 03:15 "Zgadalem" sie dzisiaj na gg z dawno "nie czytanym" forumowiczem. Na pytanie czemu milczy, uzyskalem odpowiedz, ktora mi samemu od baaardzo dlugiego czasu tez chodzila po glowie. Jestesmy grupa, spotykajaca sie od dlugiego (na warunki wirtualne) czasu, znamy sie niezle, a juz na pewno lubimy wszyscy niezaleznie od pogladow czy indywidualnych sympatii czy antypatii... jak juz ktos tu napisal; taka wirtualna rodzinaka z wszystkimi przyjemnosciami jakie w rodzinie sie spotyka. Chodzi o to, ze ciagle pojawiaja sie jakies nowe nicki, ktore nie koniecznie naleza do nowych gosci. Jest to meczace i niejednokrotnie po prostu zniecheca do dalszego udzielania sie, a juz na pewno zle wplywa na wzajemne zaufanie. Przyznam, ze chodzi mi po glowie wiele pomyslow, ktore powinny zrobic nasza zabawe ciekawsza a nasze kontakty bardziej interesujace. Co sadzicie o zamknieciu forum, gdzie czytac moze kazdy ale pisac jedynie osoba z dostepem? Glosno mysle i to na goraca po tej rozmowie, ale przyznam, ze daloby nam to wieksze mozliwosci i szczersze kontakty. Nie znaczyloby to wcale ze nie chce nowych uczestnikow - przeciwnie; witam szczerze wszystkich ale przy takim rozwiazaniu, mialbym mozliwosc zadania pytania chetnemu do dolaczenia sie nowemu nickowi bez zadnego potwierdzonego wyszukiwarka stazu (z zagwarantowana dyskrecja) o forumowa przeszlosc i intencje. Raz jeszcze; taka mysl na goraco. Co sadzicie? Odpowiedz Link
witekjs Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 07:05 Witaj dawno nieczytany Marku i Jutko. Ja tez jestem za. Kiedyś, dawno takie nicki, dla Was rozpoznawalne i akceptowane, mocno zniechęciły mnie do udzielania się. Pozdrawiam. Witek }:-})= Odpowiedz Link
jan.kran Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 08:33 Uważam że forum pólotwarte jest dobrym pomysłem. Pozdrawiam. Kran. Odpowiedz Link
dan8 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 09:07 Uwazam ta propozycje za bardzo dobre rozwiazanie. Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 11:09 Jesli to jest jakas forma glosowania, to oddaje glos za forma polotwarta Odpowiedz Link
antyproton Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 11:42 Jako antyproton fizjologicznie nie moge byc "za" Wg mnie jest to jakies utrudnienie dla nowych chcacych sie dolaczyc . I takie "niedzisiejsze" w erze otwartosci do wymiany informacji . Mysle , ze mamy inna bron aby oprzec sie atakom wrogiej dywersji )) Przynajmniej zostawmy im zastepczego nicka zeby bylo mozna od razu cos napisac , a nie po paru dniach jak juz temat jest nieaktualny . Chyba jest cos takiego na innych forach ? Ale jako zagorzaly popieracz demokracji dostosuje sie do postanowien wiekszosci . Jezeli zostane zaproszony , off course . liberte , fraternite , ugualite ! Odpowiedz Link
mammaja Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 11:55 Jezeli mialoby to spowodowac, ze znowu zaczna tu pisac osoby, ktorych bardzo mi brakuje, to jestem za. Odpowiedz Link
lucylla Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 13:49 Jej_mezu, mylisz sie i to bardzo! Najlepszym przykladem jestem ja.Napisalam tu cos jako Light-As-Air i juz wiecej nie moge , bo podaje zle haslo!Malo tego! Jeden z uczestnikow tego forum "sprawdzil", ze ja i Ertes jestesmy ta sama osoba. Jest to kompletna bzdura! Najpierw piszesz,ze uczestnicy tego forum to jak rodzina itd, a nastepnie lubudu piszesz, ze " ciagle pojawiaja sie jakies nowe nicki, ktore nie koniecznie naleza do nowych gosci".Posadzasz piszacych tu stalych uczestnikow nie majac ZADNYCH dowodow na to. Znam to forum od baaardzo dawn i zareczam Ci, ze nigdy nie pisze tu regularnie. Wiem, ze masz jakis problem bo ciagle o czyms tu marudzisz. Wiem tez, ze to co tu piszesz nie jest przyjmowane z aplauzem, ale przetrzyj oczy. Kazdy kto Cie krytykuje podpisuje sie wlasnym nickem. Ciagle kogos o cos posadzasz tylko dlatego, ze moze JEDNA (wszystkim dobrze znana osoba)pisze pod zmienionym nickiem. Nie ladnie, oj nie ladnie.Przepros ich za to i wymysl jakis nowy "powod" zeby to forum zamknac. pozdrawiam i przepraszam, ze sie wtracam To jestem JA, a nie Ertes Odpowiedz Link
archivario Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 15:14 1. zalozyl forum jej maz ? To ma prawo z nim robic co mu sie podoba ! 2.Lucylla,ty jestes Ertes,pewnie tak wymyslil maniak skynews ! 3.zamknac forum z ponizszego powodu albo zabanowac tego typa. 4.Za miesiac mam urlop,znajde czas by wnioskowac za wykluczeniem skynews z portalu GW.Powod: zagrozenie dla poufnosci danych osobowych.Posiadam wszystkie wpisy w ktorych grozi innym forumowiczom ujawnieniem danych. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 15:15 Nie chodzi przecież o zamknięcie foru, tylko zmianę statusu. Ja nie wiem kto pod jakimi nickami kilkoma pisze i nie ma to dla mnie znaczenie ale nie jestem tak bardzo z tym forum związana. Jeżeli kilka osób może wpuszczć na forum półowtarte to może to iść sprawnie i nikt nie odczuje dyskomfortu. A jeżeli Marek jako admin odebrał sygnał że taka potrzeba istnieje to uczciwie postąpił poddając tę propozycje pod dyskusję. Kran. Odpowiedz Link
ertes Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 17:30 > forum "sprawdzil", ze ja i Ertes jestesmy ta sama osoba. /??????????????????????????????? o co chodzi? Odpowiedz Link
jej_maz Re: 09.10.05, 17:53 )))) Akurat ten styl i ton poznam wszedzie i zawsze. Nie potrzebne mi sa dodatkowe informacje typu "Znam to forum od baaardzo dawn i zareczam Ci,ze nigdy nie pisze tu regularnie", lub podkreslanie pewnych slow piszac je z duzej litery. Dziekuje, ze zwrociles mi na siebie uwage. I jeszcze jedno; na pewno nie jestes Ertesem, oj, na pewno; za duzo ci do niego brakuje )) Odpowiedz Link
mantra1 Re: 09.10.05, 18:24 jej_maz napisał: )))) Akurat ten styl i ton poznam wszedzie i zawsze. Nie potrzebne mi sa > dodatkowe informacje... **** Ano wlasnie...znam, wiem, ale nie powiem. Juz kiedys cos takiego przerabialismy i chyba Ewelina moze najwiecej powiedziec na ten temat, bo to ona doznala najwiecej przykrosci w wyniku takich nieodmowien, czy wowczas raczej pomowien. Zastanawiam sie, czy w takich przypadkach nie byloby lepiej przemilczec swoich domyslow, albo wywalic kawe na lawe, jesli mamy absolutna pewnosc, i zerwac publicznie Igrekowi maseczke Iksa. Ale to tez tylko w wyjatkowych wypadkach. Uwazam, ze podobnie jak kazdy ma prawo do rozstan i powrotow na forum bez podania przyczyn, tak samo dopuszczalna jest zmiana "twarzy", czy nawet pogladow, o ile oczywiscie nie jest to maska przywdziana ad hoc wylacznie po to, zeby komus dokopac, czy wywolac tu jakas niepotrzebna awanture. Odpowiedz Link
jej_maz Re: 09.10.05, 18:33 Wlasinie o to "ad hoc" biega... ale co tam... najwazniejsze ze Ty tu zagladasz. Pisze to baardzo szczerze, a jak jeszcze namowisz pozostalych na zagladanie to juz bedzie najlepszy Thanksgiving ever! Odpowiedz Link
mantra1 Re: 09.10.05, 18:52 Lejesz miod na moje serce, Szefuniu. Wspanialego Thanksgivingu Ci zycze, chociaz nie wiem, czy jestem w stanie spelnic Twoje oczekiwania )) Napisales: >>Ja czasami gryze sie w jezyk jak ktos mi mowi cos od serca a nie jestem pewien, czy to na przyklad nie ktos, kogo znam od wiekow (internetowych), poniewaz moja odpowiedz bylaby jednak inna niz do kogos, kto nie wiem z kim mam do czynienia i atak jest ni z gruszki ni z pietruszki.<< **** I tu sie nieco roznimy (cale szczescie, ze potrafimy sie roznic pieknie), bowiem mnie jest dokladnie wszystko jedno, czy poglad, z ktorym sie nie zgadzam reprezentuje skadinad znana mi i mila memu sercu osoba ze stalego skladu forum, czy tez jakas efemeryda z nickiem "ad hoc", czy forumowy nowicjusz z zamiarem zasiedzenia sie tu na dluzej. Tak samo jest mi wszystko jedno, czy atakuje mnie personalnie przebrany forumowy bywalec, jakas "swieżynka", ktora poczytala sobie moje wpisy i zapalala do mnie nagla antypatia, czy ktos z otwarta przylbica. Wtedy dokladnie tak samo "strzelam z biodra", albo ignoruje, w zaleznosci od spolecznej szkodliwosci czynu ) Odpowiedz Link
jej_maz Re: 09.10.05, 19:21 Dzieki i nawet nie wiem za co bardziej; za tego szefuncia z duzej litery, za ten miodzik na Twoim serduszku, czy za ten wspanialy Thanksgiving ))) OK - wyobraz sobie ze Ty mi napiszez ze jestem nudny a ja Ci odpisze ze jestes wulgarna kobieta (nawiazuje tu do czegos). Jestem przekonany, ze w nastepnych wpisach (bo na pewno beda nastepne) wyjasnimy sobie co nas sklonilo do napisania czegos takiego. Jezeli jednak takie cos spada na kogos niejako z ni z tad ni z owad (ort?) od kogos nieznajomego to albo ignorujesz albo probujesz dac szanse na bardziej kulturalne umotywowanie albo po prosu kazesz mu sie wybrandzlowac. Obserwuj a z pewnoscia zauwazysz o czym mowie... ignorowanie kobiety wulgarnej juz nastapilo, ale tu zdziwienia nie ma; adresatka jest kobieta z klasa, czego autorowi komentarza brakowalo. Rozumiesz co mam na mysli? Jakos trudno mi uwiezyc, ze az tylu nowych czeterdziestolatow znajduje droge do naszego forum... Wiem ze niemalze niemozliwym jest odezwanie sie wszystkich "starych" bywalcow, ale czyz nie byloby fajnie chociaz raz wlasnie w Thanksgiving? Tak sobie marze Odpowiedz Link
mantra1 Mark 09.10.05, 22:18 jej_maz napisał: > OK - wyobraz sobie ze Ty mi napiszez ze jestem nudny a ja Ci odpisze ze jestes > wulgarna kobieta (nawiazuje tu do czegos). Jestem przekonany, ze w nastepnych > wpisach (bo na pewno beda nastepne) wyjasnimy sobie co nas sklonilo do > napisania czegos takiego. Jezeli jednak takie cos spada na kogos niejako z ni z tad ni z owad (ort?) od kogos nieznajomego to albo ignorujesz albo probujesz > dac szanse na bardziej kulturalne umotywowanie albo po prosu kazesz mu sie > wybrandzlowac. Obserwuj a z pewnoscia zauwazysz o czym mowie... **** Przepraszam, ze dopiero teraz odpowiadam, ale oderwaly mnie od kompa sprawy najwyzszej wagi politycznej ) Ok, Marku, a co powiesz, jesli taki nick "bez forumowej przeszlosci" zaatakuje Cie w sposob chamski, opierajac swoj atak na dosc konkretnych i calkiem prawdziwych informacjach, ktorych udzieliles niegdys na forum, gdzie podobno pisuja tylko "sami swoi"? Bo ja nie wierze, zeby komus z zewnatrz chcialoby sie siegac do postow np. sprzed roku, czy dwoch w ktorych taka informacja zostala forumowiczom przekazana. Wniosek z tego mozna wyciagnac tylko jeden i zadne zamykanie, czy polotwieranie forum nic tu nie da. Uznajmy, ze kazdemu z nas czasami moga zwyczajnie puscic nerwy, nie kazdy ma odwage "stracic twarz" i w ogole nie jestesmy tu gronem "primi inter paris", elita czy panteonem swietych, tylko zwyklymi, ulegajacymi dobrym i zlym emocjom ludzmi. Odpowiedz Link
jej_maz Gosiu 10.10.05, 15:04 Jedynie potwierdzasz tym przykladem potrzebe regulacji! Toz to caly moj (w zasadzie ja tylko przekazuje) argument; jestem zawsze gotow zrozumiec i zaakceptowac fakt, ze kogos nerwy czy inne emocje poniosly (tez przeciez swietym nie jestem) ale nigdy nie zgodze sie iz przy naglym wzroscie uczuc do kogos usprawiedliwiona byloby potrzeba tworzenia nowego nicka, aby moc powiedziec komus dwa slowa lezace na watrobie. Odpowiedz Link
skiela1 Kolko 09.10.05, 17:57 jej_mezu,jezeli chcesz stworzyc kolko wzajemnej adoracji to nic nie stoi na przeszkodzie,Twoje forum,Twoja wola.Mozesz stworzyc cos w rodzaju podforum zamknietego, tylko dla zaproszonych 40-tek piszacych przez jakis czas na forum 40+.Na S@lonach sie sprawdza wiec dlaczego nie tu? Odpowiedz Link
terem Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 16:01 Trochę zamknąć forum? Proszę bardzo, ale czy korzyści przewyższą ew. straty, czyt. brak dostepu dla nowych, ciekawych osób. Moje odczucia są takie, że jeśli przez te perę lat udało się nam pozbywać trolli i wrogiej dywersji, to jest szansa, że będzie się to udawać nadal. A poza tym, kiedys próbowałam wejść z portalu gazety do forum40+, tak "na piechotę", wiecie, to jest praktycznie niemożliwe. Nikt, kto z zewnątrz chciałby do nas, tak przypadkiem dotrzeć, nie jest w stanie tego dokonać, no, tak bez większego wysiłku. My już i tak jesteśmy dosyć głęboko "ukryci". Trzeba jeszcze bardzie? Odpowiedz Link
mantra1 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 17:31 A ja sie zastanawiam, dlaczego wlasnie teraz mielibysmy rozwazac taka opcje. Przeciez bywaly juz o wiele gorsze chwile w zyciu tego forum, inwazje roznych trolli, skakanie sobie do gardel i jakos to przetrwalismy. Antagonisci przestrzegaja niepisanych paktow o nieagresji (wiem, co mowie ), a ze od czasu do czasu ktos komus wetknie szpile, czy ostro zapolemizuje, to chyba nic w tym zlego, a wrecz przeciwnie - swiadczy to o tym, ze coraz bardziej kazdy jest tu soba, ma wlasne zdanie i ma swiadomosc, ze nawet, jesli niektorym sie narazi to zawsze pozostanie u siebie i nie zostanie za to wykluczony poza margines przez jakies towarzystwo wzajemnej adoracji o jedynie slusznych pogladach. Czy nie prosciej zwyczajnie banowac rozne kobiety w lampasach, czy francuskie dominia, nie ograniczajac dostepu normalnym ludziom, ktorzy niekoniecznie wchodza tu dygajac grzecznie nozka od progu, za to moga wniesc cos ciekawego i calkiem nowego do naszych codziennych gadulek? Odpowiedz Link
skiela1 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 17:42 mantra1 napisała: >zy > nie prosciej zwyczajnie banowac rozne kobiety w lampasach, czy francuskie > dominia, nie ograniczajac dostepu normalnym ludziom, ktorzy niekoniecznie > wchodza tu dygajac grzecznie nozka od progu, za to moga wniesc cos ciekawego i > calkiem nowego do naszych codziennych gadulek? Oczywiscie,ze to jest najrozsadniejsze wyjscie.Czy "banowanie jest tak skomplikowane i pracochlonne?nie sadze. Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne - w obronie "aktorów" 09.10.05, 20:22 Cieszę się Terem, że widzę Cię coraz częściej na forum, i jak zawsze cenię za rozsądek i wyważone spojrzenie na sprawę. Jeśli mógłbym nieśmiało prosić, to bądź jednak częściej obecna fizycznie. Lubię Cię czytać, chciaż pewnie różnimy się np. z racji płci, a może i jeszcze jakimiś innymi detalami? Wiem jednak, a może bardziej czuję, że różnić się z Tobą, to musi być sama przyjemność Swoimi paluszkami wyraziłaś dokładnie to, co myślę o utrudnianiu dostępu do forum innym osobom. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wtrącił "trzech groszy". Sprawy tzw. organizacyjne, czyli zamknąć forum, czy zostawić przymknięte drzwi, wracają jak bumerang od dawna. Jak wiemy, podobnie jest i na innych forach. Wiele z nich zamknęło swoje podwoje, kisząc się we własnym sosie. W tym momencie chciałbym powiedzieć, że np. ja nie wchodzę na żadne półotwarte czy zamknięte fora - bo cenię sobie przede wszystkim dopływ świeżego powietrza. Myślę, że nie jestem jakimś odosobnionym przypadkiem, że podobnie myślących jest więcej. Czyniąc forum półotwartym należałoby pogodzić się z tym, że wielu zrezygnuje z "pukania" pozostając "za bramą", a forumowe towarzystwo pozostawiając wzajemnej adoracji. Czytając to forum i uczestnicząc od dawna aktywnie w rozmowach, uważam, że jego największym zagrożeniem nie są przypadkowe trolle, czy najazdy "hunów"- mających przynajmniej odwagę podpisywać się swoimi stałymi nickami - ale niektórzy uczestnicy TEGO forum, przebierający się w różne szatki i maski tylko po to, by dokopać, ugryźć i upuścić jadu, celując oczywiście w tych, których bardzo nie lubią za poglądy, czy samą chęć do życia. Dlaczego nie mają odwagi robić tego we własnym imieniu? Dlaczego w wieku ponad 40-stu, czy nawet 50-ciu lat bawią się w przebieranie? No cóż, tutaj bardzo pomocna byłaby medycyna Co do Skynewsa. Podzielam zdanie Archivario, że niestety, ten człowiek wydaje się największym zagrożeniem tego forum, szczególnie dla ludzi, którzy cenią sobie ponad wszystko swoją prywatność. Nic na to nie poradzę, że nie mam za grosz zaufania do ludzi prowadzących nawet najbardziej "święte" inkwizycje i organizujących "w imię zbożnych celów i dobra wszystkich", polowania na "czarownice". Aniołek się znalazł. Pewnie, że z lekka denerwuje mnie, gdy ta sama osoba (nie tylko fan-j23)- używa kilku nicków na jednym forum, i raz udaje kobietę, innym razem faceta. Rozchwiana psychika niektórych osobników nie powinna być jednak powodem, by zamykać się przed nimi "w czterech ścianach". Trzeba starać się ich oswoić, chociaż zdaję sobie sprawę, że niektóre przypadki są nieuleczalne i nie poddadzą się już żadnej terapii. No i co ja "za to" mogę, że tacy też chcą żyć? Mam wybór - odpowiadać na ich listy, ignorować, lub całkiem zamilknąć. Hmmm, tylko to ostatnie raczej nie leży w mojej naturze. Już raz uczestnicy tego forum popełnili moim zdaniem kardynalny błąd, dzieląc się na dwa fora. Brakuje mi WSZYSTKICH pozostających "za ścianą". Podział tego forum jest porażką wszystkich jego uczestników. Nie dopuszczajmy do kolejnych. Nie zamykajmy przed nikim "drzwi", albowiem my wszyscy żyjemy w otwartym zakładzie psychiatrycznym (Gdy znajdę więcej czasu, rozwinę może temat tego "zakładu", albo podam przynajmniej link do ciekawego artykułu) Nie szukam wrogów ani na tym forum, ani nigdzie indziej. Zdaję sobie jednak sprawę, że sami się znajdują, bo mam "odwagę" głosić niewygodne dla kogoś poglądy, czy po prostu pisać otwarcie co myślę, używajac do tego tylko i wyłącznie jednego "imienia" - no_no. Powszechna miłość, to niestety utopia, podobnie jak i chrześcijańskie miło sierdzie Wykażmy może jednak chociaż trochę zrozumienia dla bliźnich zakładających z lubością różne "maski", gdy chcą koniecznie ugryźć lub upuścić chociaż gram jadu - ukrywając swoją "sympatyczną" buziuchnę. Wybaczmy im, tak, po prostu. Pozwólmy im grać różne role na scenie w teatrze pod nazwą "Życie" Nie marnujmy ich "aktorskich" talentów... Apeluję) P.S. Ponieważ ja w większości swoją działalność "epistolarną" traktuję z przymrużeniem oka, a forum nie traktuję jako swoistego rodzaju wirtualnego "domu", nie musicie brać sobie do serca moich uwag. Kłaniam się całkiem poważnie. no_no - "snob" Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne - w obronie "aktorów" 09.10.05, 20:42 No-no Twoj post dal mi do myslenia. Co do Sky nie zgadzam sie z Toba ,mimo ze rzadko, albo moze raczej wrecz prawie nigdy sie z nim nie zgadzam. Z duzym zainteresowaniem czytam jego posty.Nie mowiac juz o tym ze kim ja jestem zeby sadzic innych kontrowersow, Na poczatku watku opowiedzialam sie zachowawczo za pol zamknieciem, teraz juz nie jestem tego taka pewna, moze masz racje ze nadmierny protekcjonizm i zachowawczosc moga forum wysterylizowac. Musze to przemyslec. Pisze od niedawna, moje doswiadczenia netowe sa zerowe i nie jestem pewna czy umialabym zdefiniowac w stu procentach moje oczekiwania w stosunku do forum jako istniejacego wirtualnie bytu. Ciesze sie ze jest, dziwne intruzje czasem mnie lekko destabilizuja, ale moze w sumie o to chodzi ze piszac na "forumch" dokonujemy aktu drobnej exhibicji i powinnismy o tym ciagle pamietac? Odpowiedz Link
jutka1 Re: Sprawy organizacyjne - w obronie "aktorów" 09.10.05, 21:02 Wlasnie "mi zezarlo" wpis bardzo podobny do Fed. No_no, plusy forum otwartego slusznie wymieniles. Minusy znamy. Tak, jak i plusy i minusy opcji polotwartej. Wprawdzie po Twoim wpisie tez pomysle, ale jedno musze napisac (jak napisalam przed chwila ale mi zezarlo). Ta forma komunikacji ma to do siebie, ze latwiej o nieporozumienia. Ironia czy zart czesto nie sa jako takie odbierane, zapomina sie czasem emotikonow. Miedzy innymi dlatego nawolywania do "wykluczenia" Sky'a z forum sa dla mnie niepowazne. Patrze, kto najbardziej nawoluje. "Dodatkowe" nicki. Swoja droga, ile _naprawde nowych_ nickow tu zaglada i zostaje? Na ile naprawde formula forum otwartego sie broni tym argumentem? Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne - w obronie "aktorów" 09.10.05, 21:11 Rzeklas Jutyldo, zgadzam sie z Toba calkowicie. Popchnelas do przodu myslenie moje. P.S. Biedronka mi chodzi po ekranie) Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 18:00 Podkreslam, ze tym razem rozmowa ta nie jest z mojej inicjatywy i obiecuje, ze sa to ostatnie rozwazania na ten temat. Przyznam, ze zycie admina takiego forum jak nasze jest bardzo latwe. W ostatnich wieeeelu miesiacach musialem interweniowac zaledwie cztery razy, a i to jedynie w sytuacjach gdy np; jakiejs kobiecie pochrzanily sie pasy, ktos sfrancuzial, ktos namawial do trzepania jakiegos tam kapucyna, a kolejne wcielenie znanego, niezrownowazonego jest zbyt latwe do rozszyfrowania, aby sie nim w ogole przejmowac. Motywacje jaka zostala mi przedstwione, daly mi jednak wiele do myslenia i jestem w stanie zrozumiec tych, co sa za. Przeciez jak juz pisalem; znamy sie dlugo i dobrze. Wielu z nas odwiedza sie i utrzymuje rozne kontakty pozaforumowe. Czyz nie jest to wspaniale? Przez jakastam internetowa zabawe spotkac dobrego kumpla? Tak czy inaczej na pewno nie chodzi to o troli typu mmagi czy wspomniana juz kobieta, ale bardziej o... nazwijmy to oczyszczeniem atmosfery we wlasnej rodzinie. Wracajac; nie mam najmniejszej mozliwosci aby zweryfikowac, czy dana osoba pisze pod jednym, czy kilkoma nickami. Bardzo znamiennym jest tu wpis Witka (a wiec juz druga osoba), ktory zwarca uwage na cos, co jednym nie przeszkadza z racji znajomosci wielu uczestnikow, ale ci co nie bardzo orientujac sie w niuansach, po prostu zniechecaja sie do uczestnictwa ze strata dla nas wszystkich. Wlasnie to jest powodem, ze w ogole podjalem ten temat. Poza tym jak pisze Mammaja; mnie tez brakuje tu wielu osob, aczkolwiek nie jestem pewien, ze ich tu nie ma ale wlasnie... pod innymi nickami. Nie wiem. Wiem, ze strasznie mi sie pycho rozjasnilo widzac Omeri, ktora (jestem przekonany) ma zbyt duzo klasy aby bawic sie w jakiekolwiek przelogowywnia. Gdzie jest Foxal, Emerytus, Ruda Kitka i wielu innych? Moze oni wszyscy tez maja podobne problemy z ustalaniem tozsamosci wspolrozmowcy jak Witek i po prostu sie nie odzywaja? Rozumiem, ze ktos pisze na innym forum pod innym nickiem i chce pisac u nas bez obawy "wyszukiwania" jako ze problemy poruszane u nas, nie koniecznie musza w jakikolwiek sposob byc zwiazane z tymi poruszanymi np; na forum miejskim danej osoby. Nie widze w tym najmniejszego problemu, ale ewidentnie jest problem, gdy np; osoba z ktora zwrocila mi uwage na ten temat, czy Witek, maja wrazenie, ze dyskutujac na jakis kontrowersyjny temat z kilkoma osobami, w rzeczywistosci tych osob jest mniej a jedynie nicki sie zmieniaja. Czy moze wlasnie to nie jest powodem ze wielu innych tez dalo sobie z nami spokoj? Tylko pytam. Czy zarzucam komus tu dwulicowosc? Moze nie az tak - rozumiem, ze rozne sa reakcje roznych ludzi na dane sytuacje i mnie osobiscie z pewnoscia by pomoglo (ze wzgledu chociazby na stara sympatie) wiedziec, ze pod danym nickiem pisze np; Wedrowiec, ktora az tak duzo zrobila dla naszego forum a nie ktos, kogo zupelnie nie znam. Raz jeszcze; rozmawiamy na ten temat ostatni raz i cokolwiek zostanie tu ustalone bedzie wiazace. Jak juz pisalem (a nie ja pierwszy porownalem nas do rodziny ), nawet w najlepszej familii sa kuzyni, ktorzy najchetniej utopiliby jeden drugiego w lyzce wody, ale czy nie byloby lepiej widziec prawdziwa "twarz" (czyt; nick) i po prostu ignorowac, niz wdawac sie nieswiadomie w nie prowadzaca do niczego z racji wzajemnej antypotii rozmowy? Inaczej; czy nie oczysciloby to w wielu przypadkach atmosfery? Odpowiedz Link
skiela1 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 18:09 Czyli chodzi tylko i wylacznie o podwojna "tozsamosc"?Mielismy kiedys tu taki watek o naszych "nickach",niektorzy z duma mowili,ze maja kilka i to mnie wtedy bardzo zastanowilo.Doszlam nawet do wniosku(wtedy),ze za powaznie to forumowanie traktuje.Od zawsze mialalam i mam tylko jeden nick Ale to nie jest powodem do zamykania forum,a jedynie stworzenie czegos dodatkowego jak ponizej napisalam. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 18:28 Wiesz ze ja tez powaznie traktuje to forumowanie? I wcale mi z tym dobrze ) Niech Bog broni jakakolwiek wzajemna adoracje. Zanudzilibysmy sie juz po paru tygodniach. Dlaczego jednak nie roznic sie ze wzajemnym respektem? Chodzi bardziej o to, ze jak np; Emerytus strzeli komus cos z biodra tak jak jest to w jego stylu, to wszyscy wiedza ze to on a nie ktos inny. Po prostu nikt nie mam najmniejszej watpliwosci, ze Emerytus byl, jest i zawsze bedzie Emerytusem. Ja czasami gryze sie w jezyk jak ktos mi mowi cos od serca a nie jestem pewien, czy to na przyklad nie ktos, kogo znam od wiekow (internetowych), poniewaz moja odpowiedz bylaby jednak inna niz do kogos, kto nie wiem z kim mam do czynienia i atak jest ni z gruszki ni z pietruszki. Odpowiedz Link
archivario Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 18:47 Wiesz ze ja tez powaznie traktuje to forumowanie? I wcale mi z tym dobrze ) a to widac !! kilometrowe epistoly,Dretwe przynudzanie ,nuuuuudny jestes czlowieku.ma sie chec zawolac , hallo tu ziemia !! Odpowiedz Link
jej_maz Re: 09.10.05, 19:24 Hmmm... masz racje; pisze czasami za duzo. Jakos nauczylem sie klepac szybo w te klawisze i czasami nie wiem kiedy przestac. Jest jednak na to lekarstwo; nie podoba sie albo za nudne, albo za dlugie... to po prostu nie czytaj... wolny kraj, nieprawdaz? A jako ufoludek widzac kto i co krzyczy z Ziemi, to omijam ja wielkim lukiem... nie lubie jak kobiety traktuje sie obcesowo. Odpowiedz Link
skiela1 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 20:16 archivario napisał: > Wiesz ze ja tez powaznie traktuje to forumowanie? I wcale mi z tym dobrze ) > > a to widac !! kilometrowe epistoly,Dretwe przynudzanie ,nuuuuudny jestes > czlowieku.ma sie chec zawolac , hallo tu ziemia !! Przeciez nie musisz czytac.! Nie mam zawsze czasu na dlugie watki,ale sa dni,ze przysiade i czytam..te stare..te nowe.Niektorzy lubia tylko i wylacznie takie "jalowe" forumowanie.Dla mnie zmarnowany czas.Nawet jak sie z kims nie zgadzam to tez mnie to czegos uczy,sa watki "o wszystkim i o niczym"i bardzo dobrze,bo sa potrzebne,luz i swoboda,na takich watkach sa z reguly posty 1-2 zdaniowe. Roznorodnosc,ot co jest istotne. Jezeli Tobie pasuja tylko i wylacznie rozmowy o wczorajszym deszczu to jestem pewna,ze takich for nie brakuje,gdzie mozesz sie udzielac. Odpowiedz Link
ewelina10 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 18:57 NIe zmieniłam zdania - jestem przeciwna jakiemukolwiek zamykaniu forum na ćwierć czy na pól. Zrobisz jak uważasz. Trolli rzadko widuję, więc nie rozumiem zasadności pytania. Kiedyś już pisałam - co o tym sądzę - bez sensu jest powtarzania tego samego. Nie lubię kiedy ten temat powraca, w dodatku po trzech latach istnienia forum. Powstają przy tym jakieś niedomówienia – ktoś komuś coś powiedział przy okazji łatkę przykleił, bez merytorycznych argumentów bo i tak przecież nic nie można sprawdzić – kto to Zacz i pod iloma nickami występuje ? Ale często w domyśle "To ja się pytam – po cholerę jest pisać i wspominać w ogóle o tym ? ! Wymieniono tu parę osób „uczciwych” i „zidentyfikowanych” – jak mają się czuć Ci, którzy nie zostali wymienieni i w niczym nie czują się winni. ? !!! PS' Marku - każde działanie niesie ryzyko czyjegoś niezadowolenia. Rudakitka nie zaniechała pisania, tylko co jakiś czas deklaruje się, że odchodzi po czym wraca pod innym nickiem. NIe będę ich tutaj przytaczać (pisał już o nich No-no) bo jest ich zbyt dużo, a ona sama kiedyś na forum informowała o zmianach dwóch czy trzech. Pewno ma jakieś swoje powody. Czasami bywa z tym trochę zabawnie, ale w niczym mi nie przeszkadza. Nie zauważyłam by robiła tym komuś krzywdę Odpowiedz Link
lablafox Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 19:06 Mi jest wszystko jedno, dostosuję się.czasami wkurza mnie taki atak ni z gruszki ni z pietruszki , na moją wypowiedź , lub osobę , kogoś kto jest podobno nowy i mnie nie zna, ale to są drobiażdżki w stosunku do realu. Ostatnio cicho na forum i prawie grzecznie(Wilku , nie wychodź z lasu, nie wywołuje cie). Zrobisz jak chcesz. Odpowiedz Link
antyproton Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 19:08 Ziomki ! Usmiechnicie sie do siebie ! To pomaga i usmiechodajcy i usmiechobiorcy . Podzielmy sie kanadyjskim "nadzianym" indykiem i lubmy sie a reszta sama sie ulozy . Ja zaczynam : ()))) Odpowiedz Link
terem Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 21:17 No_no, zgadzam się z Twoja wypowiedzią. Nie rozumiem tylko jednego: skąd te Twoje zastrzeżenia , wręcz zarzuty do Sky? Wiesz o czymś, o czym nie wiedzą inni forumowicze? A może ja za mało i nieuważnie czytam to forum (to prawda, że mało...) Ale zaskoczona jestem opinią, że Sky jest dla forum zagrożeniem. Zawsze chętnie czytałam jego posty i nie dostrzegłam nijakich zagrożeń Proszę o wyjaśnienia, jeśli Ci to nie sprawi kłopotu.Pozdrawiam, T. Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 21:33 terem napisała: > No_no, zgadzam się z Twoja wypowiedzią. Nie rozumiem tylko jednego: skąd te > Twoje zastrzeżenia , wręcz zarzuty do Sky? (...) > Proszę o wyjaśnienia, jeśli Ci to nie sprawi kłopotu.Pozdrawiam, T. ----- Wybacz Terem, że nie chce mi się tracić czasu na Skynews'a i szukać w archiwum wszystkich Jego listów, w których grozi innym uczestnikom forum. To tylko jeden z nich. ------ skynews napisał: No tak, niektorym sie wydaje ze sa anonimowi w sieci i moga wrzucac co popadnie. Teraz jestem zajety - pozniej sie toba zajme mimo ze to klikanina na pol dnia. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12248&w=29507705&a=29596648------ Myślę że szukanie innych Jego wypowiedzi w tym stylu, jak i dalszy komentarz, jest zbędny. Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 21:41 No_no, Sky miewal wpisy agresywne, ale glownie wobec trolli na ktore reaguje wiceralnie(jak mi ktos powie ze to nie po polsku to sie nie obraze, bo nie mam pewnosci), to chyba nie jest powod zeby go wykluczac i atakowac. Dzialal dla dobra ogolu. W kazdym razie ja mam takie wrazenie. Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:15 fedorczyk4 napisała: > No_no, Sky miewal wpisy agresywne, ale glownie wobec trolli na ktore reaguje > wiceralnie(jak mi ktos powie ze to nie po polsku to sie nie obraze, bo nie mam > pewnosci) to chyba nie jest powod zeby go wykluczac i atakowac. Dzialal dla > dobra ogolu. W kazdym razie ja mam takie wrazenie. ----- Co do "dobra" ogółu, pozwól, że pozostanę przy swoim zdaniu. Nie toleruję po prostu gdy ktoś - nieważne z jakiego powodu - grozi innym uczestnikom dyskusji. Gdy forumowicz narusza czyjeś dobre imię używając niewybrednych epitetów, czy słów uważanych powszechnie za obelżywe, wyjątkowo niecenzuralne i nieparlamentarne - wystarczy, że admin odpowiedzialny za forum zabanuje gościa. Po co groźby? Wydaje mi się, że mogą one odstraszać co bardziej spokojnych ludzi, a trolli jedynie pobudzić do eskalacji złośliwych działań. I żeby było jasne. Nie jestem za usunięciem Skaynews'a z forum. Byłbym ostatnim, który chciałby pozbawić forum tak barwnej postaci, i osierocić szereg Jego wielbicielek. Nie życzę tylko sobie, by ktokolwiek na tym forum groził innym jego uczestnikom naruszeniem ich prywatności poprzez chęć zdobycia naprzykład ich poufnych danych. P.S. Nie bronię w tym momencie Archivario. Nie domyślam się nawet, kto może kryć się pod tym nickiem. Jednego natomiast jestem pewien. To jest jakiś konkretny człowiek...tylko tyle i aż tyle... Odpowiedz Link
monia.i Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:23 No_no - to w końcu jesteś za swobodą wypowiedzi, czy nie jesteś? Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:30 No-no wlasnie, bo sie troche pogubilam (to odnosnie Moni wpisu). Ale ze charakter mam wredny to siegne do archiwum i poczytam, ale juz nie dzis, bo mi sie niechce. Jak poczytam to moze (nie obiecuje,bo rozumek mam mialki chwilami) konstruktywnie odpowiem Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:32 monia.i napisała: > No_no - to w końcu jesteś za swobodą wypowiedzi, czy nie jesteś? ----- Co to znaczy w końcu? Jestem od początku Nie zgadzam się natomiast na żadne groźby pod czyimkolwiek adresem, szczególnie gdy dotyczą one naruszenia czyjejś prywatności. To by było wszystko co miałem do powiedzenia w temacie "organizacyjnym" Miłego wieczoru życzę wszystkim i jeszcze milszej nocy Motto na dobranoc autorstwa Tadeusza Rydzyka, ojca dyrektora: "Kochani... należy siać, siać, siać! Trzeba siać, aby urosło. Siać... siać, a jak nie będziecie siać, to... to i tak urośnie." Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:38 No-no, o jeza twarz, blagam Cie nie siej Rydzyka, nawet zartem, bo do konca zycia nie rusze tych grzbow, a tak je lubie konsumowac Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:43 fedorczyk4 napisała: > No-no, o jeza twarz, blagam Cie nie siej Rydzyka, nawet zartem, bo do konca > zycia nie rusze tych grzbow, a tak je lubie konsumowac ----- Ba!!! Radośnie wrzasnął no_no Jak ja lubię rydze... smażone... w jajeczku... No masz! BA! Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:47 A guzik, moj Drogi, ja je robie jak za krola Cwieczka, czyli na blasze! i to jest dopiero odjazd. Odpowiedz Link
jutka1 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:49 Na blasze z gruba sola i pieprzem. Mru mru mru. Odpowiedz Link
monia.i Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:50 Na patelni, na maśle...)))) Zawsze!!! I szczypta soli )) Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:55 I to maja byc sprawy organizacyjne!!!Brawo to dopiero cudne skrecenie watku i jak pisze Lx: i ha ha ha zasmiala sie perliscie Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:53 fedorczyk4 napisała: > A guzik, moj Drogi, ja je robie jak za krola Cwieczka, czyli na blasze! i to > jest dopiero odjazd. ----- No masz, a jeszcze lepsze były smażone na "fajerkach"...Ach...dawnych wspomnień babcinej kuchni czar... Idę, bo się jeszcze rozmaże Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:57 Ty sie nie "rozmazaj" tylko chodz na Jutki nocne rozmowy, to podyskutujemy Szefie Odpowiedz Link
bacik6 Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 22:10 Wydaje mi się, że każde ograniczenie, choćby częściowe, dostępu do forum, będzie działalo na jego niekorzyść. Jestem tutaj od niedawna i mało się udzielam, to prawda, ale i "starzy" forumowicze nie wnoszą wiele nowego. Nie jest to z mojej strony żadna złośliwość, daleka jestem od tego. Jeśli jeszcze utrudnimy dostęp tutaj świeżego "powietrza", to forum zacznie się kisić. Pozdrawiam) Odpowiedz Link
skynews Re: Sprawy organizacyjne 09.10.05, 23:43 Dziekuje wszystkim gorąco za wszelką aktywność i poparcie)) No_no - zajalem sie kiedys konkretnymi nickami tworzonymi ekstra tylko na kilka wpisow, zeby wiedziec, zeby miec potwierdzenie ze to ta sama osoba. "Naruszenie czyjejś prywatności" - nie ujawniam publicznie prywatnych danych. Wszystko mozna sprawdzic, potrzebny jest tylko odpowiedni sprzet i oprogramowanie - wymienialismy w tej sprawie doswiadczenia na forum "Komputery" - poczytaj jak chcesz. Nie grożę nikomu - przyrzekam tylko niekiedy i jak już to zawsze dotrzymuje slowa Co do kilku "nieparlamentarnych" slow - rzeczywiscie przyznaje ze nie nalezalo tak pisac, ale byly one skierowane do konkretnego nicka, ktory nie reaguje na inny jezyk. Moje wielbicielki - no coz, na forum mozna zdobyc prawdziwych przyjaciol. Pomagam bezinteresownie wielu ludziom poznanym na forum i mi rowniez wielu pomoglo, mozemy zawsze na siebie liczyc. Ucz sie No_no - miec wielu przyjaciol i moc cos dla nich zrobic jest naprawde wspaniala rzecza, o wiele wspanialsza od bla_blania i tzw. wyrazania pogladow. Co do meritum: jestem zdecydowanie za forum pol-otwartym i silna osobowoscia oraz charakterem Admina. Porownuje zawsze forum do ekskluzywnego salonu, w ktorym sa przyjaciele. Dyskutujemy, zartujemy, swietnie sie bawimy. Gdy nagle wchodzi ktos "obcy" nie powiedziawszy nawet "dzien dobry" i nie przedstawiajac sie ktotko, zaczyna sie "madrzyc" to powstaje w sposób naturalny pytanie "kto to jest i czego on chce ?" Jezeli do tego jeszcze "obcy" ten nie znajdujac aplauzu dla swojego "madrzenia sie" wchodzi za chwile z inna maska na twarzy to jest chyba normalna rzecza ze wsrod zgromadzonego towarzystwa dochodzi do turbulencji - niektorzy wychodza, inni milcza zniecheceni. "Doplyw swiezego i zdrowego powietrza" - swieze i zdrowe powietrze musi byc filtrowane aby rzeczywiscie bylo zdrowe. W innym przypadku mozna sie zachlysnac lub nawet dostac zapalenia pluc Odpowiedz Link
bacik6 Re: Sprawy organizacyjne 10.10.05, 00:21 Masz rację Sky, już dawno powinnam to zrobić. Nigdy nie czułam się na tym forum "u siebie". Zjawiam się na chwilę i znikam, to fakt. Ale nie prowadzę ożywionego życia forumowego w ogóle. Co do "dzień dobry" i przedstawienia się, to coś najwyraźniej przeoczyłeś. Nie przywdziewam masek, zawsze jestem sobą. Jeśli swoim "mądrzeniem się" komuś zrobiłam przykrość, to przepraszam. Nie było to moim zamiarem. Wychodzę. Jeszcze tylko mała prośba do admina - proszę usunąć zdjęcie mojego psa. Dziękuję. Pa! Odpowiedz Link
skynews Re: Sprawy organizacyjne 10.10.05, 00:27 Bacik, pisalem ogolnie - to nie ma nic wspolnego z Toba. To ze moj wpis jest pod Twoim to tylko dlatego ze Twoj byl ostatni. Przeciez znamy sie forumowo juz od dawna Pozdrawiam Cie Odpowiedz Link
archivario Re: Sprawy organizacyjne 10.10.05, 10:49 No_no - zajalem sie kiedys konkretnymi nickami tworzonymi ekstra tylko na kilka wpisow, zeby wiedziec, zeby miec potwierdzenie ze to ta sama osoba. "Naruszenie czyjejś prywatności" - nie ujawniam publicznie prywatnych danych. Wszystko mozna sprawdzic, potrzebny jest tylko odpowiedni sprzet i oprogramowanie - wymienialismy w tej sprawie doswiadczenia na forum "Komputery" - poczytaj jak chcesz. Nie grożę nikomu - przyrzekam tylko niekiedy i jak już to zawsze dotrzymuje slowa I czym sie chwalisz zdziecinnialy kabotynie ? zaden sprzet Ci nie pomoze.A ja w slowa dotrzymuje i z GW wylecisz jak rakieta. I wlasnie ten Twoj wpis dolaczylem do zawiadomienia.samo zasieganie informacji poufnych,podlegajacych ochronie danych ,jest wykroczeniem.Nieujawnianie nie zmienia kwalifikacji. Odpowiedz Link
no_no Re: Sprawy organizacyjne - Life i Style 10.10.05, 12:40 skynews napisał: > No_no - zajalem sie kiedys konkretnymi nickami tworzonymi ekstra tylko na kilka wpisow, zeby wiedziec, zeby miec potwierdzenie ze to ta sama osoba. ----- Do czego Tobie ta wiedza? Do szczęścia? Nie wyrosłeś jeszcze z krótkich harcerskich spodenek i lubisz bawić się w podchody? BTW - czy ktoś z forum upoważnił Cię do tropienia i ścigania wiatru w wirtualnym polu, czy sam nadałeś sobie takie upoważnienia prawem kaduka? ----- > "Naruszenie czyjejś prywatności" - nie ujawniam publicznie prywatnych danych. > Wszystko mozna sprawdzic, potrzebny jest tylko odpowiedni sprzet i > oprogramowanie - wymienialismy w tej sprawie doswiadczenia na forum > "Komputery" - poczytaj jak chcesz. ----- Nie poczytam, bo nie interesuje mnie taka wiedza, nie jest mi do niczego potrzebna. Nawet gdybym ją posiadł, nie śmiałbym nigdy wejść bez zaproszenia do czyjegoś "domu" tylko po to, by zdobyć poufne, prywatne informacje. Mam swój kodeks honorowy, który nigdy mi na takie obrzydliwe zachowanie nie pozwoliłby. ---- Odpowiedz Link
lablafox Re: Sprawy organizacyjne - Life i Style 10.10.05, 12:54 No_no gwoli sprawiedliwości - nie tylko Sky ściga i tropi , więc albo albo - pretensje do wszystkich tropiących , albo do nikogo. To tak w ramach wolności i demokracji. Przypominam,że Sky onegdaj tropił wielonickowego trolla "bardzo umilajacego" nam forumowy żywot. Odpowiedz Link
jej_maz Bacik 10.10.05, 03:40 Z pelna stanowczoscia nie przyjmuje zadnego "odchodze" i odmawiam Twojej prosbie o usuniecie czegokolwiek Twojego z miejsc ktore administruje, jako ze uwazam iz te miejsca naleza tez i do Ciebie. Moze przy odrobinie staran z obu naszych stron poczujesz sie jednak bardziej "u siebie"? Zrobie wszystko z mojej strony, aby tak sie stalo - pomoz mi, prosze, wskazowkami. Co do samej reakcji, to przyznam bylem troche zgubiony i dopiero wpis Sky rozjasnil mi obraz - kolejny dowod, jak niedoskonala jest ta forma komunikacji, gdzie brak wizualnego kontaktu, odczytywania "jezyka ciala" czy intonacji glosu, wypacza sens a nawet (jak w tym przypadku) adresata. Co do meritum sprawy, to jako odpowiedzialny z woli ludu za rozwoj tego naszego virtualnego swiata, zrobie to, co w koncu uznam za najlepszym rozwiazaniem i mam nadzieje, ze kazda ze stron tak to zrozumie. Dodam tylko, ze z pewna doza zdziwienia przyjmuje opinie uczestnikow droga poza forum a nie tutaj, ale czyz nie jest to kolejny dowod na to ze jednak jest problem? Tyle oficjalnego, prasowego komunikatu a tak miedzy nami to... hmmm... nawet nie przypuszczalem ze wywolam tym az taka rozmowe. Zobaczymy co bedzie dalej. Odpowiedz Link
archivario Re: fedorczyk 10.10.05, 10:40 Musze to przemyslec. Pisze od niedawna, moje doswiadczenia netowe sa zerowe i nie jestem pewna czy umialabym zdefiniowac w stu procentach moje oczekiwania w stosunku do forum jako istniejacego wirtualnie bytu. No to pozostaje Ci tylko czytac,zbierac doswiadczenia i przemyslec ! Odpowiedz Link
lablafox Archivario 10.10.05, 12:51 U nas na forum funkcjonuje wdzieczny Jutki wątek pt. "Kto gdzie jak ..może się tam dopiszesz , choćby skąd jesteś . Odpowiedz Link
archivario Re: Archivario 10.10.05, 13:23 Nie uwazam ,ze musze sie dopisywac do watku ,ktory mnie zupelnie nie interesuje Wdzieczny czy tez nie.A ciekawosc to pierwszy stopien do piekla. Odpowiedz Link
mantra1 Re: Archivario 10.10.05, 15:07 Pewnie, ze nie musisz i prawde mowiac g... mnie obchodzi skad nadajesz, ile masz lat, jaki masz nr buta, czy kolnierzyka. W rownym stopniu nie obchodzi mnie twoj IP i nie sadze, zeby komukolwiek by sie chcialo tracic czas, zeby cie namierzac. A jednak pokonalam ten pierwszy stopien do piekla, zeby zobaczyc, czy wystepy pod nickiem "archivario" na forum 40+ maja moze zwiazek z jakas osobista animozja, jaka zywi do ktoregos z jego uczestnikow. Otoz nie. Ogolnie dostepna wyszukiwarka (mam nadzieje, ze za jej uzycie nie groza sankcje w postaci wniosku o wykluczenie z portalu GW) wykazuje jednoznacznie, ze "ten typ tak ma". Wszelkie jego wypowiedzi nacechowane sa zjadliwoscia i niechecia do interlokutorow, zas "aport kapitalowy", jaki wnosi do dyskusji na roznych forach jest bliski, badz rowny zeru, podobnie jak i tu. Wsrod uzywanych przezen inwokacji "ty debilu" wydaje mi sie byc forma najlagodniejsza, pare postow zostalo usunietych, prawdopodobnie ze wzgledow cenzuralnych. Mysle, ze nie pozostaje nam nic innego, jak albo zaakceptowac te postac jako lokalne curiosum (bo na enfant terrible jest troche zbyt toporny), albo w trosce o co wrazliwsze nerwy - ignorowac. A do ciebie, archivario ponawiam swa prosbe: krytykuj, wyzlosliwiaj sie, spuszczaj pare z gwizdka, ale mow do rzeczy, bo jak dotad wydajesz z siebie tylko cos na ksztalt szczekania. Odpowiedz Link
glodn_y Re: Jeszcze mnie nie wcieło:)) czyli jestem:) 10.10.05, 20:12 więc pewnikiem żyję)) Odpowiedz Link
archivario Re: Archivario 10.10.05, 21:31 jak na kobiete ,to jestes faktycznie i debilna i toporna oraz strasznie krzykliwa.I caly ten twoj wrzask to mizerny popis przed publika ,ktora olewa to co ich nie dotyczy.Bardzo prymitywna jestes.Klimakterium? Samotna ? Nieladna? Wasy ci rosna? Znajdz cos dla siebie,lub wszystko. Odpowiedz Link
bodzio49 Re: Archivario 10.10.05, 21:47 Osobiście nie przeszkadza mi czy jakieś trole tu piszą i co piszą. Nie obchodzi mnie też czy to nowi czy nowe wcielenia. Rzadko na to reaguję. Jeśli nie będzie odpowiedzi na agresywne zaczepki nowych nieznanych nicków to nie będzie problemu. Pojdą gdzie indziej wylewać żółć. Ale widzę, że nie wszystkim to wychodzi Odpowiedz Link
jej_maz Mantra 10.10.05, 21:48 Chyba wystrczy, co? To tak w nawiazaniu do mojego wpisu z 09.10.05, 19:21; nie pozostaje nic innego jak trzecie rozwiazanie Odpowiedz Link
mantra1 Re: Archivario 10.10.05, 21:49 1. Nie moge krzyczec, gardlo mnie boli. Za to ty szczekasz jak wkurwiony ratlerek z za krotkim ogonkiem. Kompleks malego czlonka? 2. nie 3. nie 4. nie wiem 5. nie 6. juz znalazlam. Cos i wszystko, a ty? Odpowiedz Link
jej_maz Re: 10.10.05, 22:04 Ale do mnie sie jeszcze usmiechniesz raz na jakis czas, prawda? ) Odpowiedz Link
mantra1 Re: 10.10.05, 22:13 ej_maz napisał: > Ale do mnie sie jeszcze usmiechniesz raz na jakis czas, prawda? ) **** nawet czesciej ) Odpowiedz Link
skiela1 Re: Marku 10.10.05, 22:06 Czy Ty, z powodu jakiegos jednego imigranta chcesz zamknac forum? takich jak Archivario na peczki znajdziesz,oni byli,sa i beda.Ooo jak ladnie mi sie napisalo)) Odpowiedz Link
antyproton Re: Marku 10.10.05, 22:15 Mark , tnij wasc , wstydu oszczedz ! wszystko scierpie , ale braku szacunku do kobiet , nie . Mantra , wiem ze Ty sroce spod ogona nie wypadlas i sama doskonale dasz sobie rade . Tu chodzi o moj , maloodporny organizm ) Odpowiedz Link
jej_maz Re: 10.10.05, 22:25 Nie, ciac nie bede, coby wszyscy widzieli dlaczego nie wpuszcze drania juz wiecej na forum; bo mi totocokolwiektojest nasze dziewczyny obraza, persnonalna wycieczke uskuteczniajac. Wpis dla potomnosci zostawie - zali przyklad najlesza edukacja bywa. Odpowiedz Link
jutka1 Re: 10.10.05, 22:27 I tak wlezie pod innym nickiem Takie totoniewiadomoco juz tak ma Ciezkie zycie admina, eh? )))))))) Odpowiedz Link
mantra1 Re: 10.10.05, 22:31 A niech wlazi. My, kobiety wulgarne i debilne damy se rade, n'est ce pas? ) Odpowiedz Link
jutka1 Re: 10.10.05, 22:37 Ja jestem wulgarna i podejrzliwa )) Ale tylko dlatego, ze urwalam rozmowe, bo debilna i jeszcze kto wie czym juz bym dawno zostala )) Odpowiedz Link
jej_maz Re: Marku 10.10.05, 22:16 Alez cos Ty!? Takich to nawet lubie, bo wielu od razu docenia i widzi, ze moje towarzystwo nie jest znowu najgorsze (taka mam przynajmniej nadzieje )) Nawiazalem do mojego wpisu-odpowiedzi do Mantry, w ktorym dalem do zrozumienia ze zauwazylem obcesowe potraktowanie przez totocokolwiektojest innej dziwczyny z naszego fourum, ktora totocokolwiektojest po prostu zignorowala. Pozniej ja probowalem grzecznie zmienic nastroj konwesacji, a poniewaz zadna z tych dwoch metod nie podzialala jest jeszcze trzecie rozwiazanie. Z forum nic nie zrobie bez trabienia glosno i wyraznie ) Odpowiedz Link
glodn_y Re: Archivario 11.10.05, 01:03 Wąsy mi rosną,ale żeby zaraz od "kobiet" mnie wyzywać) Chociaz z tym klimakterium,to jakby się tak zastanowić na powaznie to ??????? Odpowiedz Link
verbena1 Re: Marku... 11.10.05, 18:29 ....musze wyslac pisemne usprawiedliwienie z powodu nieobecnosci na zebraniu organizacyjnym? Lapie ostatnie jesienne promienie slonca i unikam komputera bo szkoda oczu. Przeczytalam caly zapis dyskusji i..... to juz przerabialismy pare razy, nie ma sie o co denerwowac. Zamkniecie forum to zamkniecie doplywu nowych ciekawych ludzi. Zobaczcie ilu nowych (teraz juz starych) milych znajomych zyskalismy ostatnio. Oszolomow lekcewazyc i nie reagowac. Poza tym - musze to powiedziec - ludzie kochani, wyjdzie do lasu, na lake, gdziekolwiek i popatrzcie jaki piekny jest teraz swiat! Za chwile bedzie szaro i zimno. Wtedy bedziemy sie klocic)) Odpowiedz Link
mammaja Re: Marku... 11.10.05, 18:52 Masz racje ,Verbeno - swiat jest piekny, nie mam najmniejszej ochoty klocic sie z kimkolwiek teraz ani jesienia. I nic mnie do tego nie sprowokuje. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 13.05.06, 23:11 Z przykroscia musze oglosic problemy (po raz kolejny) z serverem. Do tej pory - jakby na to nie popatrzec - byla to jedna wielka prowizorka; urzywany PC z jakiegos tam demobilu, troche upgrade, ktory "ciagnal" wersje systemu operacyjnego tez "z odzysku". Wszystko mozna naprawic, ale teraz nie mam ani sil, ani czasu na walke, bedac zaabsorbowany czyms innym mocno i na dluzej. Jest mi przykro przede wszystkim z powodu Dan, ktora jako jedyna wykazywala zainteresowanie strona, tak swietnie prowadzac linki. Dobra wiadomoscia jest, ze nic z materialow nie zginelo i predzej czy pozniej wrocimy na linie. Przepraszam i aby nie wprowadzac zamieszania sciagne na jakis czas odnosniki do strony z czolowki forum. Odpowiedz Link
jej_maz Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 20:36 Nowy admin wlasnie przejal forum. Osoba znajaca nas "od urodzenia' i rozumiejaca specyfike a juz na pewno o pogladach bardziej "po linii" Czy pozostanie anonimowym typowo "porzadkowym" czy tez wlaczy sie do rozmow pozostaje do admina dyskresji. Powodzenia - Mark Odpowiedz Link
40plus Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 20:55 Dziękuję Jej_meżu za zaufanie. Mam nadzieję, że nie zawiodę. Nie wiem na ile mi się uda zastapić tak wspaniałego admina ale wierzę, że wszyscy tutaj piszący będą spoglądać łaskawym, ale też krytycznym wzrokiem w moją stronę a wszystkie wątpliwości wyjaśniać bez stawiania na ostrzu noża. Witam wszystkich. jej_maz napisał: > Czy pozostanie anonimowym typowo "porzadkowym" czy tez wlaczy sie do rozmow > pozostaje do admina dyskresji. Tą kwestię pozostawiam w rękach forumowiczów. Jeżeli zdecydowana wiekszość będzie się opowiadała za "porządkowym" dostosuję się do zyczeń. Odpowiedz Link
jutka1 Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 23:38 jej_maz napisał: > Nowy admin wlasnie przejal forum. Osoba znajaca nas "od urodzenia' i rozumiejaca > specyfike a juz na pewno o pogladach bardziej "po linii" ************ Przepraszam, co to znaczy "o pogladach bardziej "po linii" "???? Po Twojej Marku linii? Czy mam przestac tu pisac, zanim mnie nie zabanuje? Sama Ci sugerowalam admina anonimowego, ale admin "po linii" mnie niepokoi. Nie to, ze nie potrafie bronic swoich pogladow, ale ze tak kogos Marku przedstawiasz. (( Odpowiedz Link
ord Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 23:47 Mialem na mysli lewicowo-liberalno-demokratyczna linie wiekszosci uczestnikow forum. Nic z mojego radykalizmu i to predzej mnie zabanuja niz Ciebie Odpowiedz Link
mantra1 Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 23:48 Łomatko! Beda banowac za poglady??? )) Odpowiedz Link
mantra1 Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 23:54 To musze kiedys sprobowac wejsc w mohereowym berecie na probe. Ale to dopiero jak chlodniej bedzie ) Odpowiedz Link
40plus Re: Sprawy organizacyjne 25.05.06, 23:56 Nie będzie żadnego banowania!!! Jedynymi wyjątkami będą 4 punkty netykiety. - Nie przeklinaj. - Nie obrażaj i nie atakuj personalnie swoich rozmówców. - Nie podszywaj się pod innych. - Nie publikuj ogłoszeń, spamów ani reklam! Odpowiedz Link
jutka1 Re: Sprawy organizacyjne 26.05.06, 00:00 Czyli co? Jak napisze "gowno" albo "dupa" to bede wycieta? (provocation alert )))))))) Odpowiedz Link
jutka1 Re: Sprawy organizacyjne 26.05.06, 00:31 Adminie... Chyba Cie rozpracowalam )))))))) A jesli nie to i tak mi wsio ryba Odpowiedz Link
luiza-w-ogrodzie Re: Sprawy organizacyjne 26.05.06, 00:25 40plus napisała: > Nie będzie żadnego banowania!!! > Jedynymi wyjątkami będą 4 punkty netykiety. > - Nie przeklinaj. > - Nie obrażaj i nie atakuj personalnie swoich rozmówców. > - Nie podszywaj się pod innych. > - Nie publikuj ogłoszeń, spamów ani reklam! No to kurvva trzymam Ciebie za slowo! Odpowiedz Link