Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 28

[jutka1]

Alesmy sie rozgadaly! )))

Nowy odcinek niniejszym przedkladam

[jutka1]

No, juz. Ten jest ten aktualny

[joujou]

>Moniu plany mamy podobne,a i z
realizacją też podobnie Co prawda
ja ostatnio bardzo szybko żyję i jakoś
kg powoli same lecą w dół.

[joujou]

>Jutko dotarły już pierwsze
fotki,które dziś zrobiłyśmy.
Psiapsióła mi je właśnie śle.

[jutka1]

Jj, jak bedziesz miec wolny moment, nie pali sie ))

[verbena1]

Szaelecie dzis ze hej!
Moniu ,nie zmieniaj w tym planie nic.
Jest i tak bardzo wyczerpujacy, np. taka praca nad swoim wnetrzem, coz za
wysilek!

[jutka1]

Czy wiecie, ze lezenie na sofie 2 godziny spala 150 kalorii?
))

[verbena1]

No widzicie, az dostalam zadyszki i jezyk mi sie placze

[joujou]

>no i po co się ruszać...leżmy więc
najlepiej w miłym towarzystwie

[jutka1]

Aaaaa.... w milym towarzystwie to wiecej kalorii sie spala! ))

[jutka1]

Verbenko, przepraszam - po prostu cieszymy sie, ze wszystkie w tej samej porze
sie na forum znalazlysmy!

[monia.i]

Jasne Zawsze sie bardzo męczę, jak pracuję nad swoim wnętrzem. Nad
zewnętrzem też - ale prace nad zewnętrzem minimalizuję - bo to syzyfowa robota.
Natomiast w lenieniu się jestem po prostu świetna. Chociaż nie wiem, czy
powinnam się tym chwalić
Ale jak ja cudownie potrafię leżeć o poranku na kanapie ) Zamotana w koc

[jutka1]

Moniu, solidaryzuje sie w 100% ))

[monia.i]

Jutek - kto w numerkach miał ...56 na końcu?))

[jutka1]

Hehehe nie wiem, bylam zajeta rozmowa z Wami i nie sledzilam ))

[monia.i]

No to przegapiłaś coś wyjątkowej urody ))
Podczytuję te sąsiednie wątki...Czy już zaczynamy sie rozpadać - czy to
przedwiośnie?

[jutka1]

Przedwiosnie, przedwiosnie ))

[jutka1]

O kude!!! teraz zalapalam! (glab jestem...

123456 przegapic! Ajajajajajaj!!!!

[monia.i]

No...naprawdę nie zauważyłaś?))

[jutka1]

Moniu, naprawde nie zauwazylam! Glab!

[verbena1]

Ubawilam sie.
Zrozumialam "rozpadac" jako rozpadanie ze starosci

[jutka1]

Verbeno, dobre!

[verbena1]

Moniu, ja cie widze omotana w jedwabne szale, na stylowej kanapie pijaca
szampana. Uczesana na chlopczyce. Ladnie,no nie?

[verbena1]

Tak czatowalam na ten ladny numerek i tez przegapilam.
Nigdy mi sie nic nie trafia

Musze was niestety opuscic, jutro obowiazki i w dodatku poniedzialek.
Lepiej sie wyspac.
Bawcie sie dobrze, dobranoc))

[jutka1]

Spij puchato Verbeno!
Do jutra

[monia.i]

Też się tak widzę, Verbeno kochana
Omotana i na chłopczycę, niestety...Wolałabym jakieś luźne, rdzawe sploty...ale
ni gwiazdki. Krótkie, małpy są
A o szal się gwizdnę, jak nic Dola damy ciężka jest ))

[joujou]

>Ja też już spadam,bo mam jeszcze
coś do zrobienia.Żal mi,gdyż nie wiem
kiedy znowu mi się uda z Wami tak fajnie
pogadać,ale mus to mus...

[jutka1]

Joujou, do nastepnego razu
Spij dobrze!

[monia.i]

Dobrej nocy tym, co idą spać Puszystych snów
Ja dziś koczuję
I czytam. Jeszcze chwila i się gdzieś normalnie dopiszę...))

[jutka1]

Widze Moniu, ze dzis jest hulaj dusza piekla nie ma? ))
Fajnie Cie tu miec niereglamentowana

[monia.i]

Tak. Dziś szaleję, normalnie ))
Zero kartek ))

[jutka1]

Oj to dobrze, to kartki beda "na kryzys" ))

[monia.i]

Przestań, cholero, z temi karttkyma
Przecież, jak widzisz, jestem zawsze
Gdzie masz, zołzo, tę reglamentację...
(a się zeźliłam - ładnie, nie?)

[jutka1]

Ale slicznie!!!
Wybitnie Ci z tym do twarzy

[monia.i]

Ale zołza upiorna, no...

[jutka1]

Heheheheheeeeeee )))
Zawsze do uslug Monieczku!!

[monia.i]

A...no gadaj mi tak. Juz się czuję zeźlona....i kogoś bym opiórkowała...I może
powinnam iść spać ))

[jutka1]

Moniu, jesli chcesz mnie opiorkowac, to prosze poczekaj do jutra, bo ja dzis juz
zostalam raz opiorkowana, i oslabionam ))))

Ja za chwile pojde spac, bo mnie cos oczy zaczely bolec. Czyzby czas na nowe
szkla? ;-(

[monia.i]

Jutwj - zero opiórkowywania )
Jezdem miła...puszysta i pluszowa ))

[jutka1]

Uffff ))

Cmokasy dobranocne, Moniu puchata ))

Poniedzialek

[jutka1]

Je tu kto?

Ja jem, i trawie decyzje, ze bede tylko o kwiatkach i blawatkach, ewentualnie o
seksie. I juz.

A poza tym wszyscy zdrowi dziekuje.

[fedorczyk4]

Tiaaa, ciekawe jak długo wytrzymasz o tych kwiatkach i bławatkach, nim Ci surmy
bojowe nie zagrają i nie ruszysz galopem jako ten Bucefał pod Macedońskim, bo
dyskusja to Twoja druga natura

[fedorczyk4]

Seks, jak zauważyłaś pewnie, dyskretnie przemilczałam.

[jutka1]

No, zauwazylam ))

Na ile starczy? Sie zobaczy. Na razie bede:

Botani-Jutek

[fedorczyk4]

Bawcie się dobrze Dziewczynki. Ja odpływam do wyra. Czeka na mnie obowiązkowa
lektura nudna jak flaki z olejem. Pa, pa.

[jutka1]

Pa, Fed, spij dobrze

[luiza-w-ogrodzie]

O tym seksie to ma byc kwiatowo? Slupki, preciki, pylek etc? Jutka, co Ci jest?

[jutka1]

O seksie bedzie obrazowo, a co tam ;-D

[luiza-w-ogrodzie]

jutka1 napisała:

> O seksie bedzie obrazowo, a co tam ;-D

Aha, rozumiem - "Szal" Podkowinskiego?

[jutka1]

Eeee tam od razu szal. Ja bede tak teoretyzowac

[luiza-w-ogrodzie]

jutka1 napisała:

> Eeee tam od razu szal. Ja bede tak teoretyzowac

Tej, nie badz taka Michalina...

No to o kwiatkach i blawatkach;

[ord]

"Jest impreza, siedzimy w parę osób przy stole, wchodzi Francuz z żoną, przy
stole jedno wolne krzesło, Francuz siada zadowolony, nie patrzy, że jego
kobieta nie ma gdzie usiąść. Ja się zerwałem i ustąpiłem jej. Wszyscy byli
głęboko zdumieni, a najbardziej ona. W Mali mężczyzna nie martwi się o krzesło
dla żony, bo uważa ją za istotę podrzędną, we Francji dlatego, że uważa ją za
równego sobie partnera. Wszystko zatoczyło koło."
serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,3218144.html
Ktore podejscie nasze Panie wolicie?

[jutka1]

Oj Marku, to jest temat na osobny watek!
Wpisze sie ))

[ord]

OK )

[monia.i]

Pozdrowienia od Moni-się-urlopującej
jejku-jej...ale mi jest dobrze Czysty relaks, mówię wam - nawet wtedy, gdy
rozwieszam pranie albo doprawiam zupę Wiem - to brzmi mało
ekscytująco...zwłaszcza gdy mowa o spędzaniu urlopu - ale po codziennej
gonitwie, godzinach spędzanych na podróżowaniu do pracy i z pracy - te
nareszcie niespiesznie wykonywane czynności naprawdę cieszą.
A na szaleństwa będzie czas latem ))

[jutka1]

Czesc Moniu urlopowa! ))
Jak fajnie masz... Ja tylko po urzedach ganialam, a dopiero potem sie byczylam

[monia.i]

No...fajnie mam Aczkolwiek też troche powinnam poganiać po urzędach...ale
to może od jutra
Na razie sie lenię z lubością

[jutka1]

A len sie len ile wlezie! To dobre na zdrowie ))

A mnie jakis mikroorgazm, pardon mikroorganizm dopadl ))
Bylo dzis 12C, i flora musiala sie obudzic, bo kicham etc.
Nic to, na nic aspiryna i juz

[monia.i]

Dobrze, żeś się poprawiła - bo się zdążyłam mikroorgazmem zmartwić. Z
mikroorganizmem chyba łatwiej sobie poradzić

[jutka1]

Noooo, na pewno latwiej ))

I mniej traumy zostawia pewnie ))

[monia.i]

Ale i po jednym i po drugim człowiek osłabiony ))
Uciekam, na razie

[jutka1]

Ano, Moniu

Pa, spij dobrze

[monia.i]

No, jeszcze nie śpię..
Jeszcze przez moment poczytam sobie - zanim Osobisty przejmie klawiaturę ))

[jutka1]

Myslalam, ze sie juz zegnalas

Ja jeszcze tylko chwilke posiedze - potem aspiryna i lulu

[monia.i]

Też myślałam - ale Smok cuduje coś z papierzyskami - i nie wiem, czy juz
wstawać - czy jeszcze nie...
Ależ jestem karna ))

[jutka1]

Moniu, jestes karna jak kolonia ))

Dobrej nocy Ci zycze. Ide sie kurowac

[verbena1]

Otworzylam sobie rozmowki i pogadam sama ze soba, a co tam, moge?
Popisalam na gg z dziecina i mam dobry humor,byc moze przyjada w grudniu do
Polski, byloby swietnie. Spotkanie rodzinne przy choince.
Jest jeszcze tutaj jakas zablakana duszyczka?

[jutka1]

Czesc Verbeno
Jam Ci, zablakana )

[verbena1]

A kysz, zmoro nocna, przeciez jestes chora, co tu jeszcze robisz!
Ciesze sie ze jestes

[monia.i]

Cześć, duszyczki zabłąkane ))

[jutka1]

Verbenko, przezylam gosci, kicham etc. ale to nic
Moniu, czesc

[verbena1]

No tak ,uderz w stol....
Witaj Moniu!
Wybilam sie ze snu po rozmowie z corka, w dodatku zglodnialam troszke, macie
cos?

[jutka1]

greek salad?
Nic wiecej...

[verbena1]

Ee, brzmi jakos dziwnie, pewnie z czosnkiem i feta. Nie bedzie przytulania w
lozeczku

[verbena1]

Moniu, o czym tak intensywnie rozmyslasz?
Slysze twoje mysli, powiedz cos? Jakies problemy?

[monia.i]

Zero problemów - podczytuję sobie - szybko piszecie, laski ))

[jutka1]

Oj nie bedzie ))

Ide do lozeczka bez przytulania, ale jest OK, trzeba sie wyspac

[verbena1]

Jutko, powiem ci na uszko, od zachodu nadchodzi cieplo. Naprawde.
Wygrzejemy sie niedlugo w sloncu.
Oj, znow to smetne wolane z sypialni. Juz lece!
Dobranoc ,spijcie spokojnie

[monia.i]

Czy ja się znowu z wami rozminęłam?))
Za szybko piszecie, wiedżmy forumowe

[jutka1]

Monieczku, musze isc spac ((

Buziaki, J.

[jutka1]

Dobranoc Verbenko
Do jutra

[monia.i]

Nieee...nie ićććć ))

[monia.i]

Czy dzisiaj będą jakieś nocne pogaduchy?

[jutka1]

Monieczku, moga byc, czemu nie - jesli sie zgodzisz, ze jednym okiem na duet
Redford-Pitt, a drugim w monitor (nie wiem, ktora opcja to Maroko, a ktora
Kaukaz )))

Co slychac?

[monia.i]

Cóż - Redford swoje prawa ma - aczkolwiek strasznie pobrużdżony...
Urlop mi się kończy, buuuu...Osobisty w poniedziałkowy poranek będzie się
musiał wykazać wyjątkową cierpliwością i zrozumieniem. Albo po prostu zwlecze
mnie za nogę z leża ))

[verbena1]

Witam staly sklad dyzurny))
Dzis chyba za wami nie nadaze, forum otwiera sie bardzo slamazarnie.
Obejrzalam przed chwila taniec z gwiazdami w wydaniu holenderskim. Ludzie, jak
te kobity sie ruszaja, topornie i bez wdzieku. Wydanie polskie jest o niebo
lepsze.
Redforda przegapilam, szkoda bo go lubie. Jutko,nastepnym razem daj cynk
wczesniej
Moniu ,wspolczuje z powodu pracujacego poniedzialku. Pamiejtaj o zmianie czasu!

To tyle wiadomosci, teraz znow poczekam na otwarcie stronki.

[monia.i]

Pamiętam, niestety A jak miło byłoby zapomnieć ))
Ech - ja sobie nie współczuję - raczej się pieszczę ze sobą i roztkliwiam
niepotrzebnie. Bo w sumie niezłą pracę mam - i szefostwo ludzkie. Tyle, że
dojazdy mnie wykańczają
Verbeno - my dziś leniwie piszemy - nadążysz

[jutka1]

U mnie tez sie wolno otwiera, myslalam, ze to wina mojego netu.

Verbeno, film jeszcze ciagle trwa na TVN - Zawod szpieg". Niezly. Nastepnym
razem dam cynk ))

Moniu, nie mysl jeszcze o poniedzialku - cala niedziela laby przed Toba

[monia.i]

O - a u mnie chodzi jak burza
Oj, Jutek...ale to już tylko niedziela...Niestety, chyba należę do tych
marudnych jednostek, których szklanka nie jest w połowie pełna - ale w połowie
pusta. Pocieszam się tym, że zdaję sobie sprawę ze swojego malkontenctwa - i
staram się traktować je z dystansem

[jutka1]

Monka nie kwekaj tylko ryjek do przodu! ))
Caly dzien wolny masz jutro - a mogl byc srodek bezurlopowego tygodnia

[monia.i]

Ano - tak niekoniecznie jutro mam labę. Trza będzie się wydobyć z pieleszy,
urodzinniać, podtrzymywać na duchu, tryskać zdrowiem i optymizmem

[jutka1]

Ja jutro musze biblioteke wreszcie ulozyc na polkach, bo po powrocie jeden z
gosci bedzie tam spac - i glupio z ksiazkami na podlodze...
No i musze sie oprac i spakowac.

[monia.i]

A gdzie jedziesz?

[jutka1]

Noooo. Jak by tu powiedziec, zebys nie poczula sie do niczego zobowiazana?...

[monia.i]

)))))
Zabiłaś mnie )))

[jutka1]

Zabilam? ))
Bo ja to juz sie boje gadac, zebys sie nie przestraszyla ))))

[monia.i]

Rany - żeś mnie zawstydziła A kiedy będziesz?

[jutka1]

Od poniedzialku do piatku
Tak czy siak, moze sie odwaze i maila Ci wysle czycus w tej sprawie? Najpierw
zapodam sobie setkie na odwagie ;-D

[monia.i]

O jeny...dokopujesz mi perfidnie
Poniedziałek...albo piątek

[jutka1]

W piatek rano juz wracam, w poniedzialek jest mozliwosc, ale to juz moze mailowo
sie dogadamy ))

(ja?.... Tobie?... dokopywac?... perfidnie?... ))))))

[monia.i]

Oki - to napisz, jak wygląda Twój poniedziałek w nadchodzącym tygodniu
Nie perfidnie?)) Przypadkiem, znaczy się...?))

[jutka1]

Bez premedytacji i w afekcie ))
Juz Ci wyslalam maila. Taka jestem szybka Billa

[monia.i]

Kopanie w afekcie wybaczam
Wręcz popieram...czasem ))

[jutka1]

Czasem to nawet moze byc przyjemne )))))))))

[monia.i]

Ja kopię przez rozsądek - nie chcę - ale jednostka kopana sama się doprasza...

[jutka1]

Masochistka nie jestem, wiec raczej nie bede sie dopraszac ))

[monia.i]

Jutek...ja cię w życiu nie kopnę. Co najwyżej powitam z szacunkiem i zamrę w
bezgłosie. Zasłuchana i zagapiona Też z szacunkiem

[jutka1]

Przestan, bo ja tez zaniemowie i bedziemy tak siedziec na bezglosie i sie gapic
z szacunkiem, a kto sie nagada??? Nio? ))

[monia.i]

Ale jak będziemy intelygentnie milczały ))
Już to widzę....
Super wyglądamy ))

[jutka1]

W intelygentnym zamysleniu trwac... jak twarzowo!... ))

[monia.i]

No...gustownie bardzo.
Już napisałaś? Bo nie wiem, czy mam zaglądać do poczty?

[jutka1]

Napisalam na oba adresy )
Dobranoc

[jutka1]

Monieczku, odpelzam w strone sypialni, juz druga a wlasciwie trzecia - ooo
komputer mi sam czas zmienil ))

Dobranoc

[verbena1]

Jutko, madra kobieto, powiedz mi jak szukac starych zagubionych watkow na forum?
Czas otworzyc kacik ogrodniczy ale ten moj gdzies sie zagubil. Co robic(

[jutka1]

Prosze bardzo Verbeno:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12248&w=24385604&wv.x=1&a=24385604
))

[monia.i]

Verbeno - zawsze można otworzyć nowy. W końcu - nie bądźmy nazbyt
restrykcyjni

[verbena1]

Szybka jak blyskawica! Dziekuje slicznie.
Pomyslalam jednak ,ze moze nowy zalozyc? Swiezy ,wiosenny.
Chyba jednak jutro zaczne, oczy mi sie kleja.
Przepraszam za zawracanie glowy) Marudna jestem.

[jutka1]

Jakie zawracanie glowy? Co Ty Verbeno? Jaka marudna?
Otworz nowy, tak na wiosne. A co!

[verbena1]

Luby przyklejony do swojego komputera nie mysli o spaniu, dzis pewnie na mnie
kolej zapraszac do sypialni. No coz, jak mus to mus.
Ide jak Julia z wysokosci schodow wolac - O, Romeo,co jestes na dole....
Dobranoc, spijcie szybko bo noc dzis krotka

[jutka1]

O rzeczywiscie, zegary trzeba poprzestawiac! O jedna godzine mniej bede miec na
porzadki, trudno

[jutka1]

I dobranoc Verbeno

[verbena1]

Dobranoc Jutko, przyjemnosci w pracach ogrodniczych, ja tez pewnie poryje jutro.

[jutka1]

Verbeno droga, w mojej wsi w niedziele nie wykonuje sie prac ogrodniczych ))
Dyspense maja tylko rolnicy podczas zniw

[monia.i]

Dobranoc, Verbeno
Ja jeszcze chwilę posiedzę. Coś mi się należy w nagrodę za usmażenie piętnastu
kotletów mielonych
A dzisiaj byłam na spotkaniu z forumowymi psiapsiółkami...i tak sobie
podliczyłam, że osobiście znamy się trzy lata. A spotykamy się dość często -
miałam wyrzuty sumienia - bo z niektórymi przyjaciółmi realowymi spotykam się
rzadziej...

[jutka1]

Moniu, pietnascie kotletow uzmazylas??? Szastam kapelusze i po ziemi go wloke!

[monia.i]

Nooo...Może nawet ze dwa więcej - w mielonych nie znoszę sie rozdrabniać. Jak
już rozpakowuję tę maszynerię do mielenia - to nie dla czterech czy pięciu. No
i rodzicielce dobrze robię od razu
Sama siebie podziwiam

[jutka1]

Mam maszynerie do mielenia i jeszcze nie wyprobowalam. Taki len ze mnie ;-(

[monia.i]

Nie leń - tylko kobieta wyzwolona...od mielonych, między innymi

[jakotakot]

A , wktorem to dziele Robert swojego lookalikea lansuje ?

[jutka1]

Jakocie, tytul polski to "Zawod szpieg" - "Spy game" (2001)
Nizly. Wlasnie sie skonczyl

[jakotakot]

Strasznie sie ciesze, ze wyczytalam tu o nadchodzacym watku ogrodniczym. Wlasnie
nosilam sie z zamiarem zapytania czy takowy istnieje. Uprasza sie Verbene o
niezwloczne wprowadzenie zamiaru w czyn .