Dodaj do ulubionych

Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31

10.04.06, 00:00
Halo halo
Mialam gosci, stad to pozne przybycie.

Je tu czy nie je?
smile))
Obserwuj wątek
    • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 10.04.06, 23:35
      Je kto?
      Znowu pozno, bom w gosciach byla sad
      • antyproton Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 10.04.06, 23:51
        Ja tylko sie przywitam i pozegnam jednoczesnie.
        Jutro rano lece do Polski (ju-hu!)
        i musze jeszcze popakowac,posprzatac,poukladac,pozamykac,pozakrecac
        i wszystko inne o czym jak zwykle zapomne.

        Sprawdzilem, portfel tkwi w kieszeni.
        W zeszlym tygodniu juz po check in gnalem 150 km/h bo zostal w domu.
        Cale szczescie , ze lotnisko blisko.

        3mta sie .
        smile

        • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 10.04.06, 23:53
          Znowu zawitasz tu i nie wpadniesz na Dolny Slask?
          Nieladnie, Antosiu.
          smile
          • antyproton Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 11.04.06, 00:08
            Jutus, ja mam dobra pamiec i nie zapomnialem Twojego milego zaproszenia.
            Niestety i tym razem jestem w srodkowo-polnocej Polsce ,
            mam tak napiety program ze nie dalbym rady .
            Mam nadzieje , ze to tylko przesuniecie w czasie.

            A nawiasem to polubilem i sie przyzwyczailem do Neutrino i bardzo prosze
            tym imieniem mnie opieprzac .
            wink))

            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 11.04.06, 00:13
              Neutrino!
              Czy Ty czytasz poczte GW? Tak z ciekawosci pytam.

              A jesli nie opieprzam, to jak mam sie zwracac?

              To ja w ramach zemsty pojade do Kijowa (chyba) i do Berlina (chyba) w tym czasie. O!
              big_grin
            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 11.04.06, 00:27
              antyproton napisał:

              > Mam nadzieje , ze to tylko przesuniecie w czasie.
              *******
              Nie rozumiem, podp. Glab
              (ale dzisiaj wielu rzeczy nie rozumiem, wiec taki dzien chyba i juz big_grin)
    • jutka1 Grypa? Ospa? Dzuma? 11.04.06, 22:42
      Obserwuje niejaki pomor, jak Ewelina wspomniala pewnie przygotowania
      przedswiateczne.

      Ja jem tu, aczkolwiek nie do trzeciej nad ranem wink))
      • skynews Re: Grypa? Ospa? Dzuma? 11.04.06, 23:28

        Pracowac troche musze - slodkie zycie nie zawsze jest slodkiesmile

        Mozesz mi pomoc ?
        Jak sie mowi:
        You and I somewhere...
        czy You and Me...

        List L&T pisze i jest waznesmile
        • jutka1 Re: Grypa? Ospa? Dzuma? 11.04.06, 23:30
          Wprawdzie nie znam kontekstu, ale "you and me"
          • skynews Re: Grypa? Ospa? Dzuma? 11.04.06, 23:35

            Dziekujesmile

            I jeszcze ostatnie pytanko, prosze:
            a mozna napisac np. You and I just have a dream...,
            czy ma byc You and Me just have a dream
    • jutka1 Czwartek (???) 13.04.06, 22:20
      Sadzac po przedswiatecznym pomorze na forum, pewnie pusto...
      Ale tradycyjnie spytam:
      Je tu kto?
      smile
      • byfauch Re: Czwartek (???) 13.04.06, 22:43
        jutka1 napisała:
        > Je tu kto?

        Pije Guciu, pije. No powiedzmy sączy, bez przesady.
        Bo jutro ma wolne. smile
        • jutka1 Re: Czwartek (???) 13.04.06, 22:48
          Czesc Krwawy smile

          Niech zgadne: piwo? wink
          Ja jutro nie mam wolnego, wrecz przeciwnie, ale to nie przeszkadza mi saczyc
          Montepulciano d'Abruzzo smile))

          Mam nadzieje, ze z pisanek udalo sie paste do zebow odczyscic? wink)))
          • byfauch Re: Czwartek (???) 13.04.06, 22:52
            jutka1 napisała:
            > Niech zgadne: piwo? wink
            Hasseröder smile

            > Montepulciano (...)

            Ale fajne! Gucia gulga Pulcia. smile

            > Mam nadzieje, ze z pisanek udalo sie paste do zebow odczyscic? wink)))

            Tak. Slady zębów również. smile
            • jutka1 Re: Czwartek (???) 13.04.06, 22:57
              byfauch napisał:

              > Hasseröder smile
              **********
              Nie probowalam, ale brzmi zacnie smile
              >
              > Ale fajne! Gucia gulga Pulcia. smile
              **********
              Oooo, jakie ladne! big_grin


              > Tak. Slady zębów również. smile
              **********
              Uomatko, powiedz drugiej polowie, zeby moze delikatniej, co? Pisanki przed
              Wielkanoca cenna rzecz... wink))))))))
              • efecto_luminoso Re: Czwartek (???) 13.04.06, 23:17
                jutka1 napisała: (...)

                Moje pisanki mają się dobrze. smile
                Tymczasem dobranoc Guciu. smile
    • jutka1 Piatek przedswiateczny 14.04.06, 22:41
      Wstep taki jak wczoraj, plus sakramentalne:
      Je tu kto?
      • lablafox Re: Piatek przedswiateczny 14.04.06, 22:50
        Je , ale ledwo zipie .Weszła zeby poczytać i za chwilę doczolga sie do
        łoza .Baby drożdżowe piękne wyszły tego roku.Dobraboc wiec mówie.
        Nawet śmiech perlisty mi zamrł ze zmeczenia ,i po cholere mi to
        wszystko,przeciez Swieta to przyjemnosc powinna byc ,no nie?.
        Odczołgiwuje sie ,po drodze czesto pojekując.Papapa.
        • jutka1 Re: Piatek przedswiateczny 14.04.06, 23:11
          Lx, takie stany trzeba wylezec, wiec spij slodko i dlugo smile
    • ewelina10 wielka sobota 15.04.06, 07:57
      Zaczyna słonko świecić i ma być coraz cieplej smile Huuura !
    • ewelina10 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 15.04.06, 08:43
      ... te czwartki i piątki mnie zmyliły, ale miłe rozmowy są wszystkie fajne
      niezależnie od pory smile))
    • jutka1 A moze? :-) 16.04.06, 23:27
      A moze kto tu je?
      Chwilke jeszcze posiedze, poczytam.
      big_grin
      • monia.i Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:33
        Cześć, Jutyldo smile
        Miły miałaś dzień świąteczny?smile
        • monia.i Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:39
          Ja jestem większa w sobie o parę numerów - silna wola poszła precz. Ależ jaki
          pyszny żurek mi wyszedł...smile))
          Alem w nastroju nostalgicznym...
          • jutka1 Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:40
            Odpowiedzialas na moje pytanie, zanim je zadalam: znaczy, zurek smile

            Czemu nostalgia, Monieczku?
            • monia.i Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:45
              Bo zawsze przy okazji świąt nostalgia mnie dopada...Jakie były kiedyś, jakie
              już nigdy nie będą...takie tam.
              • jutka1 Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:49
                monia.i napisała:

                > Bo zawsze przy okazji świąt nostalgia mnie dopada...Jakie były kiedyś, jakie
                > już nigdy nie będą...takie tam.
                **********
                Aaaa, no, takie nostalgie znam i rozumiem.
                Miewam czasem tez.
                Najwazniejsze nie dac sie przy okazji wciagnac do czarnej dziury, ot, co! smile
                • monia.i Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:50
                  Nie jest to łatwe, muszę stwierdzić - tak się nie dać...
                  Ale czasem dopada.
                  Zwłaszcza przy okazji świąt.
                  • jutka1 Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:53
                    Oj wiem, Monieczku. Ale staraj sie, bo czarne dziury sa niebezpieczne. Ja Ci to
                    mowie...

                    Opowiedzialabym Ci jakis dowcip, ale albo ich nie pamietam, albo sa zbyt
                    niecenzuralne wink))
                    • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:01
                      Niecenzuralne, powiadasz?smile))
                      Nie daję się, oczywiście....Ale jest we mnie żal za zaprzeszłymi świętami. Brat
                      osobisty ma to samo. Uczestniczy, krząta się...ale jak się go zapytałam, to
                      stierdził, że mu tęskno...To se ne wrati...sad
                      • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:05
                        Niecenzuralne bardzo, i tutaj nie zamieszcze. Kiedys opowiem smile

                        Mnie z Tatkiem kojarzy sie bardziej Boze Narodzenie, Wielkanoc mniej, nie
                        wiedziec czemu. Ale rozumiem dokladnie, i tak, to se ne wrati sad

                        Oj, ja po wizycie dziewczyn i po Swietach definitywnie na diete! No i zima tez
                        dolozyla sad
                        • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:16
                          Ale za to bosko miałyście smile)) Się z zawiści śliniłam...smile
                          Se ne wrati....sad
                          Ja bym chciała być dzieckiem cały czas - niestety, się okazuje, że całkiem
                          znienacka stałam się kimś, kto tworzy tradycję - a ja bym wolała ją pielęgnować.
                          Mami starsza co roku...mnie to przeraża...
        • jutka1 Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:39
          Czesc Monieczku smile))
          Mily? W sumie tak - troche zajec, troche hedonizmu, wieczorem relaks ze
          znajomymi. W sumie to byl mily dzien smile Jutro znow rodzinnie.

          O Twoim dniu czytalam. Co Ci najbardziej smakowalo dzis?
          • monia.i Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:43
            Co najbardziej?smile)) Kruche ciastka lesiowej mamuni - są po prostu....Jej smile
            Bitki młodszej szwagierki - w sosie mocno-zawiesistym...grzybowym i pachnącym.
            Żurkiem przez skromnośc się nie pochwalę - ale umiejętność zrobienia go dobrze
            pobrałam chyba w genach po nieodżałowanej pamięci tatku smile
            • jutka1 Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:47
              Oj, slinka mi leci! smile))
              Zrazami (bo to chyba to samo, co bitki?) bede sie delektowac jutro u mamy. W
              sosie jest cebulka, troche czosnku, grzyby suszone i troche bialego wina. Do
              tego kasza gryczana, i cos jeszcze. No i bedzie barszcz, a na deser rozne
              mazurki i inne (tyle, ze ja slodyczy nie lubie, wiec odpuszcze sobie).
              • monia.i Re: A moze? :-) 16.04.06, 23:56
                Też nie lubię, Jutku. Ale Kruche Ciastka Teściowej są wyjątkiem...
                Jam nie słodyczożerna. Smalec...śledzik...sucha kiełbaska...smile)))
                Ale zrazy bitkowate Kasieńce wyszły...bardzo. A teściowej kasza była sypka i
                pachnąca.
                I żarłam, aż miło...
                Nie lubię świąt...
                • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:01
                  Gust konsumpcyjny mam dokladnie taki sam - bardziej w strone miesa, czegos
                  slonego, pikantnego, sledziki, te rzeczy smile)) Niestety, gdybym sie oddawala
                  moim smakom, to bym sie pewnie w drzwi nie miescila smile))
                  • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:06
                    Drzwi, jak drzwi...ale w spodeńki się nie mieszczę...
                    Zastanawiam się, czy mamy jeszcze jakiegoś admina. I czy jemu się coś chce...
                    Nam się juz ewidentnie nie chce...
                    • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:10
                      monia.i napisała:

                      > Drzwi, jak drzwi...ale w spodeńki się nie mieszczę...
                      > Zastanawiam się, czy mamy jeszcze jakiegoś admina. I czy jemu się coś chce...
                      > Nam się juz ewidentnie nie chce...
                      *********
                      Spodenki rzecz nabyta, latwiej sie zmienia niz drzwi smile))

                      Czemu pytasz o admina? Cos sie dzieje? Cos do wyciecia, cogdziejak?
                      Admin byl tu wczoraj, zlozyl zyczenia.
                      I czego nam sie nie chce?
                      Nie rozumiem... ;-(
                      • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:22
                        Też nie rozumiem.
                        Admina bym kopnęła w kanadyjski tyłek smile
                        Złożył życzenia - super smile))
                        • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:24
                          Monieczku, nadal nie rozumiem Twojego pytania, tym bardziej, ze piszesz, ze tez
                          nie rozumiesz.... smile)))

                          Chyba, ze Ci teskno do Marka, to napisz wprost i sie pewnie od razu objawi
                          wink)))))))))
                          • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:33
                            Tęskno, oczywiście....
                            Ale denerwuje mnie jego niemota.
                            Powołał cos do zycia....i zostawił..
                            Szkoda bardzo..
                            I tyle
                    • verbena1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:13
                      Dziewczyny,miejcie litosc! Wy tu o takich smakolykach a u mnie pustki w domu.
                      Przez te wycieczki krajoznawcze przyszlo mi glodowac w swieta,buuusad
                      • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:15
                        Verbenko!!! Witaj, biedna zglodniala... smile
                        My mialysmy zarcie, a Ty sliczny week-end we Fryzji, cos za cos, przynajmniej
                        Tobie Michelin'y nie urosly wink))
                        • verbena1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:17
                          No wlasnie, dzis byly tylko jajka kupione na wsi i troche szyneczki.
                          Jutro jak sie zawezme to cos jeszcze upieke i sie podtucze.
                          Witajcie swiatecznie!
                          • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:22
                            Ja od pojutrza dieta i juz. Spodnie ciasnawe, a te akurat lubie bardzo, wiec
                            wymieniac nie chce.
                            Wirtualnie kawalek mazurka podsylam smile - do jutra starczy, potem sobie sama
                            napieczesz smile
                        • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:18
                          Verbenko - żurku z jajkiem i białą kiełbaską? Poleję wirtualnie smile
                          Miałaś piękne święta smile
                          • verbena1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:22
                            Fajnie bylo, pogoda dopisala, nawet opalilam sobie troche buzke.
                            Wczoraj mialam swietne jedzonko w malym bistro. Kucharz przygotowywal jedzenie
                            na naszych oczach.Pyszne befsztyki, duzo jarzyn no i winko do kompletu.
                            Nie dalo sie schudnacsmile
                            Tesknie za zurkiem bardzo.
                            • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:26
                              Żurek, Verbeno, jest super - tyle, że po świętach cuda się dzieją z
                              organizmem smile
                              Mąż dzisiaj pięknie z wagą rozmawiał..."Ale ty głupia jesteś" powiedział - i
                              zszedł...smile A mistrzostwa świata coraz bliżej smile))
                              • jutka1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:29
                                Dziewczyny, sypialnia mnie wola przerazliwie i przejmujaco, a paszcza sie juz na
                                dwoje rozerwala...
                                Spijcie dobrze, puchatych chabrowych snow smile
                                Dobranoc smile
                                • verbena1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:32
                                  Spij slodko Jutko.
                                  Uwazaj z rana na wsiowych chlopakow z wiadrami wody! Oni sa bezlitosnismile
                                  • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:34
                                    Dobrej nocy, Jutek smile))
                                    • verbena1 Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:37
                                      Chyba tez juz sie pozegnam. Maz oglada film z gatunku - co minuta trup,nic tu
                                      po mnie.
                                      Dobranoc Moniu, zbieraj sily na jutrzejsza uczte. We wtorek bedzie juz
                                      normalniesmile
                                      • monia.i Re: A moze? :-) 17.04.06, 00:40
                                        smile)) Dobrej nocy, Verbeno smile
    • jutka1 Po-niedzialek 17.04.06, 22:55
      Chiba nikto tu nie je...
      Ale kto wie?
      smile
      • jakotakot Re: Po-niedzialek 17.04.06, 23:45
        ja jezdem , cala odenta i z buzia w podkowke.....
        • jutka1 Re: Po-niedzialek 18.04.06, 00:17
          Odentosc damie nie przystoi

          Ogladam sobie jednym okiem The Russia House, az trudno uwierzyc, ze to tyle lat
          temu nakrecone. Michelle Pfeiffer bosko piekna, Sean Connery cudnie-zmeczony,
          Moskwa piekna. Cala reszta, coz..
          • jakotakot Re: Po-niedzialek 18.04.06, 00:55
            A masz jeszcze troche wina i miejsce na kanapie ?
            • jutka1 Re: Po-niedzialek 18.04.06, 00:58
              jakotakot napisała:

              > A masz jeszcze troche wina i miejsce na kanapie ?
              **********
              Oooo, prawie w tym samym czsie napisalysmy smile

              Mam jeszcze troche wina, a co do kanapy, to ktora chcesz? Nie mow ze zielona bo
              obie zielone smile))
        • jutka1 Re: Po-niedzialek 18.04.06, 00:56
          Kurcze, przyszlas i poszlas? Co to za nocne rozmowy? smile
          Nic to, ide do sypialni, jutro ciezki dzien gonienia terminu.

          Dobranoc, i milych snow, mimo wszystko smile
          • jakotakot Re: Po-niedzialek 18.04.06, 01:01
            No a ja sie wlasnie zastanawialam nad wyborem kanapki sad
            • jakotakot Re: Po-niedzialek 18.04.06, 01:02
              No to dobranoc, i niech Cie bociek do snu uklekoce smile
              • jutka1 Re: Po-niedzialek 18.04.06, 01:08
                Bocki juz spia...
                A kanapke to wez sobie skorzana, ja sie na nie-skorzanej uloze. Tylko jest tu
                wpisowe: flacha wina, moze byc Montepulciano, moze byc Concha y Toro. Albo
                Shiraz Lindeman Bin 50 2004 (ok, ok, naduzywam smile))))

                Wiec sie uloz na skorzanej zielonej, nalej sobie wina, nastaw muzyke jaka tam
                sobie chcesz, a ja odpelzne kroczac do sypialni, bo mi sie paszcza na dwoje
                rozrywa, oczy bola, i mozg w zaniku wink))

                Dobranoc Jakoto. Nie martw sie, bedzie OK.
                big_grin
                • jakotakot Re: Po-niedzialek 18.04.06, 01:16
                  Ukokosilam sie, muzyczka gra, shiraz sie leje i odplywam. Lo matko, a tu obiad
                  trzeba gotowac - there is no God...
    • monia.i Re: Nocne rozmowy...we wtorek 18.04.06, 22:15
      Pozdrawiam wtorkowo smile Chociaż tak naprawdę to powinnam schować się w kącie na
      czas jakiś i udawać, że mnie nie ma...Co to ja chciałam ostatnio...?A - kopać
      Admina sad Jeeej. Jakby co - to ww uprzejmie przepraszam.
      Jak to dobrze, że długi weekend majowy blisko...
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy...we wtorek 18.04.06, 22:33
        Czesc Monieczku smile))
        Reglamentowany czy nie? wink

        Dlugi week-end majowy blisko? O kurcze, rzeczywiscie! Czemu ten czas tak leci...

        Ja po uszy w robocie, juz nie moge, oczy bola i w ogole. Ale nic to, jeszcze
        tylko jutro i moze kawalek czwartku, i bedzie z glowy.

        big_grin
        • monia.i Re: Nocne rozmowy...we wtorek 18.04.06, 22:50
          Reglamentowany. Biorę se na wstrzymanie. Poczytam sobie tylko przez jakiś
          czas...smile
          Jutek - rób sobie przerwy w pracy. Oczy są nieziemsko ważne.
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy...we wtorek 18.04.06, 23:34
            Monieczku, reglamentowany ;-(
            Buuuuu

            smile
    • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:28
      Hmmmm.
      Je tu kto?
    • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:49
      >ano ja, na chwilkę...
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:51
        Joujou! smile))
        Dawno niewidziana smile

        Co slychac? Jak praca? Jak wszystko?
        smile))
        • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:52
          >o pracę lepiej nie pytaj,wczoraj chciałam
          już ją rzucić w cholerę,ale nie bardzo chcą
          mnie puścić
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:55
            Oj. To przykre, ze Ci sie nie podoba sad
            Swoja droga, sila Cie zatrzymac nie moga, wiec jesli juz Ci tak do konca
            dopiecze....
            smile
            • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:57
              >to praca dla ludzi zdesperowanych,
              najlepiej w niej od razu zamieszkać a
              do tego terror psychiczny,nie przesadzam
              • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:58
                >ale co tam,na razie pracuję i szukam dalej
                • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:59
                  >czasami Was podczytuję,ale rzadko
                  mam okazję i siły,po tylu godzinach
                  jakoś nie chce mi się juz nadal
                  patrzeć w monitor
                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:00
                    Wiem co to zmeczenie oczu po wielu godzinach przed ekranem sad
                • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:00
                  Joujou, szukaj dalej, a te prace traktuj mentalnie jak odskocznie. Moze latwiej
                  Ci przyjdzie ja znosic, z mysla, ze aktywnie szukasz czegos innego?
                  • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:01
                    >jasne,co u Ciebie Jutko?
        • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:53
          >może uda mi się ją zmienić,zobaczymy
          • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:54
            >cieszę się,że choć kilka słów możemy zamienić
            • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:54
              >jesteś jeszcze?
              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:56
                Jestem, jestem smile
                Wlasnie napisalam smile
            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 22:57
              Tez sie ciesze, ze Cie widze tutaj. Dawno nie bywalas..
              smile
    • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:03
      >Chcę Ci powiedzieć,że Głowacki był
      dobrym pomysłem na prezent
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:11
        Aaaa, to sie ciesze, ze Glowacki przypasowal smile))

        U mnie troche kaszana. Za duzo wzielam na siebie i teraz usiluje soe obrobic, i
        mam stres. Ale nic to, bedzie ok.
        • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:12
          >to na ogród nie miałaś jeszcze czasu?
          • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:14
            >ja już tęsknię za moją działeczką,w sobotę
            muszę na niej popracować i dać sobie w kość
            to najlepszy sposób na stresy,a poza tym
            zwiastuny wiosny poprawiają nastrój smile
            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:15
              Dokladnie: ogrod najlepszy na stresy smile
              • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:18
                >W święta wybraliśmy się na spacer do lasu,
                chciałam trochę połazęgować i wyciszyć się.
                Niestety widok gór śmieci nie poprawił mi
                nastroju,u nas chyba już nie będzie normalnie
                • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:21
                  Ja wiekszosc swiat przepracowalam sad
                  I ciagne nadal
                  • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:22
                    >Ja tym razem na spokojnie,bez gości i
                    pełen luzik wink
                    • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:24
                      >Muszę kiedyś poczytać,jak Fed
                      poradziła sobie z tą gromadą ludzi,
                      dzielna kobitka smile
                      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:25
                        Fed chyba nam jeszcze wisi reportaz. Podobno od poniedzialku bedzie pisac wiecej smile
                    • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:24
                      To fajnie mialas smile))
                      Ja juz nie pamietam, ze jakiekolwiek swieta byly. Ach. Skonczyc wreszcie te robote!
                      • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:26
                        >Dasz sobie radę i wkrótce będziesz
                        wyglądać następnego klienta wink
                        • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:27
                          Jj, nastepnych mam szt. 3, dlatego sie stresuje, bo kiedy mam miedzy pracami
                          odpoczac i w ogrodzie pogmerac? ;-(
                        • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:27
                          >Świetne było to Wasze spotkanie.
                          Fajnie,że tak potrafiłyście się
                          dogadać i zrealizować wspólne plany wink
                          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:28
                            Noooo.... Fajosko bylo! smile)))
                          • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:29
                            >No tak,to hurtowe zlecenia wink
                            • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:30
                              >zamieściłyście fotki w albumie?
                              wiem,że jest nowy,ale nie miałam jeszcze
                              czasu się tym zająć
                              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:31
                                Fotki trzeba bedzie jeszcze raz zamiescic.
                                Czy doszlo zaproszenie dp nowego albumu?
                                Bo jak nie to wysle pronto.
                                smile))
                                • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:32
                                  >tak doszło,tylko nie wiem,co ze starym
                                  nie doczytałam jeszcze...
                                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:33
                                    Stary nam msn zablokowalo... wiec wchodz do nowego smile
                                    • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:36
                                      >Jutek muszę już zmiatać,bo trzeba jeszcze
                                      do wanny wskoczyć i troszkę pospać.
                                      Może przez ten weekend uda nam się jeszcze
                                      pogadać.Może kiedyś załapię się na taką fajną
                                      imprę,jaką tu kiedyś sobie urządziliście wink
                                      Czytając śmiałam się do łez.
                                      • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:37
                                        >Czyli idziemy lulu...Dobrej nocy!
                                      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:38
                                        Ja czytajac i piszac chichotalam smile)))

                                        Spij dobrze Joujou, do nastepnego (niebawem, mam nadzieje smile))
                                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:35
                                    Paszcza mi sie rwie na pol...
                                    Niestety, musze zalegnac, bo jutro od rana kierat sad

                                    Joujou, wpadaj czesciej... Chocby na chwilke, co?
                                    smile

                                    Dobranoc! smile)))
                            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:30
                              Z zycia wolnego strzelca: jak nie ma, to nie ma. Jak jest, to 15 na raz...
                              smile))
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:15
            Nie mialam sad
            Moze w sobote sie uda, chociaz dzisiaj juz watpie - w sobote po poludniu mam
            termin, przeniesiony z dzisiejszgo wieczora (klient przeniosl).

            Jesli nie, to w poniedzialek zabiore sie za ogrod..
    • joujou Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:10
      >poszłaś sobie?
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 20.04.06, 23:12
        Nie poszlam, jestem smile
    • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 00:43
      Jutek - pora nowe Marki otwierać smile))
      • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 00:51
        Cześć Moniusmile ja już powoli zamieram, ale ponieważ jesteś, to cię pozdrawiamsmile co słychać?
        • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 00:54
          Cześć - jak rasowy Smerf Maruda odpowiem, że zawsze mogło by byc lepiej smile))
          • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 00:57
            No co ty, on powiedziałby chyba, że zawsze mogłoby być gorzej... A widziałaś film "Lepiej być nie może"
            z Nicolsonem i Hunt???? Majstersztyk, w/g mniesmile Poza tym już weekend, można się wybyczyćsmile
            • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 01:05
              Teoretycznie masz rację z tym wybyczeniem - ale kurnia, w praktyce może mi nie
              wyjść...Już widzę pewne komplikacje - a weekend dopiero się zaczął...
              Ale nie dam sięsmile))
              • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 01:14
                No, nie daj się, wszak już ktoś wynalazł asertywność, no nie???
                Poza tym, naukowcy zapowiadają, że to pierwszy i ostatni tak piękny weekend tej wiosny...
                weź to pod uwagęsmile
                • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 01:26
                  Biorę jak szalona - ale z asertywności mam, niestety, ocenę mierną smile
                  Ostatni taki piękny, powiadasz? Dobra - to biorę go pod uwagę...smile
                  Ale w to, że ostatni - nie wierzę smile
                  Ale nie jest źle - wreszcie wiosnę mamy smile
                  Jest ciepło, pachnąco....Już wiem, czemu w Warszawie nie mieszkam - tylko na
                  moim kochanym zapleczu smile))
                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 31 22.04.06, 01:44
                    Goscie wyszli...
                    Pewnikiem nikogo juz nie ma?

                    Ide zalozyc nowy watek smile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka