Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 41

[jutka1]

Zakladam nowy odcinek, i spadam spac.

Dobranoc ))

[joujou]

>Wiem,że póżno dotarłam,choć czasami o tej
porze dopiero pogaduchy się rozkręcały
Dziś zasiadłam przed TV-dramatu mi się zachciało.

[dado11]

No proszę, śpioch z tej naszej balangowiczki wylazł
A tu mamy zagrychy, lód, advocata, i jeszcze dorzucę czerwone wytrawne włoskie...

[jutka1]

Mam dola. Bynajmniej nie politycznego.
Wiec ide spac .

[joujou]

>Całkiem dobrze też nie jest,bo coś mi się
dziś sylaby i literki mieszają

[joujou]

>Mammaju advokat na noc przyciężkawy,ale
lubię więc się skuszę i łapkę wyciągam

[poor_kitty]

Oj, Joujou! Tyś chyba niejeden toast wypełniła...

[joujou]

>Tylko nie mieszajmy,pozostanę przy tym
kieliszeczku advokata.Pewnie i tak mnie zaraz
stąd pogonią więc nie mam się co rozkręcać
-żal będzie mniejszy

[joujou]

>jaaaaaaaa???? Skąd to podejrzenie???

[poor_kitty]

bo do Dado zwracasz sie "Mammaju" )))

[joujou]

>Jutko??? Odpędż demony,ale już!!!

[mammaja]

Ciesze sie, ze mam z kim sie napic, rodzina juz popadla w sen (ma to swoje
zalety) - cisza i spokoj!

[mammaja]

Bo ja sie wpisalam na tamtych pogaduchach, Kiciu!

[poor_kitty]

Skucha, nie zauważyłam!

[joujou]

>Nie,przecież Mammamaja jest z nami i wpisała się
w starym wątku,Mammaju potwierdż,że jeszcze ze mną
nie tak żle,jak mnie oceniają

[joujou]

>Noooo....

[poor_kitty]

So sorry, Joujou!

[jutka1]

Mammajko, przepraszam, ze wczoraj sie minelysmy. Fajnie, ze zajrzalas na
pogaduchy - mam nadzieje, ze po adwokacie (pis.?) glowa nie boli? )))
Trzeba bedzie dzisiaj zrobic poprawiny dzamprezki, z okazji pozbycia sie demonow

[joujou]

>i co posnęłyście? Dado,gdzieś znikła?

[poor_kitty]

pocztę sprawdzam. Ludziska się rozleniwili
i same piktogramy przysyłają.

[dado11]

Jestem, jestem, musiałam skoczyć i sobie dopełnić kielonek, zduuufffko

[joujou]

>no to zdrówko i wygranej w środę

[poor_kitty]

Zdufko Dado! I dobranoc wszystkim.

[dado11]

Dobranoc Kitty, śpij szybko i treściwie
Ja za moment też spłynę, bo pobudka o świcie....

[dado11]

A poza tym, złamałam się i włączyłam ogrzewanie... na dworze ledwie 10 stopni, wilgotno i szaro, to i w
domu człek się trzęsie jak galareta, brrrr... Ciepło od środka i od zewnątrz)) hmmm, komfort termiczny

[joujou]

>Ciesz się,że nie wieje i prund masz
Tak poważnie,to ta pogoda dobija wszystkich.

[joujou]

>A mnie właśnie dobił mój syn,bo już mnie
goni ze swych włości.Sorry,ale muszę też już
spadać

[joujou]

>Dobrej nocy dziewczyny!

[mammaja]

Musialam jeszcze wyslac zyczenia do jednej Magdy, zeby zdazyly przed polnoca
A zimno wsciekle, zaraz wlaczam piecyk elektryczny w sypialni

[mammaja]

W kazdym razie zycze wam milych snow i pogaduchow, bo rano przychodzi pan
Miszka ciac zywoplot, w zastepstwie mzonka z nadwyrezonym kregoslupem (jakos
dziwnie dlugo to sie zrasta!)

[lablafox]

Tez włączyliśmy wczoraj ogrzewanie .
Spanko przyjemne .
W domu miło.

[dado11]

Pewnie, że się cieszę, wczoraj siedzieliśmy "przy świeczkach" kilka godzin, a do dziś nie ma światła w
ulicy...

[dado11]

No to buźka, moi mili, ja też już spływam))
Dobranoc, D.

[mammaja]

Pa, Dado i wszyscy ))

[monia.i]

Mraaauuu
Ja tak tylko na momencik - żebyście o mnie nie zapomnieli

[dado11]

Dziś ja zacznę, bo jakoś wszystkich wywiało...
Byłam znów na siłowni i solarium, no i spiekłam się, jak nie przymierzając Lepper, chyba wymienili
lampy, alboco? Piecze mnie, już zupełnie niealabastrowy, dekolt, że o łopatkach nie wspomnę(( Ale
mam nadzieję, że to co teraz przypomina buraki, będzie niebawem koloru brzoskwinki...
Stukam się z wami kielonkiem czerwonego wytrawnego...

[poor_kitty]

Nie wszystkich Dado. Troche podganiam robotę i zerkam
tutaj od czasu do czasu.
Tez sie stuknę czerwonym półwytrawnym...

[joujou]

>Cześć dziewczyny,ja się nie stuknę bo wpadłam
tylko na sekundę.Nadal Cię Dado podziwiam za
wytrwałość Oglądałaś dziś szkło kontaktowe?
Niemal oplułam się ze śmiechu,lubię Daukszewicza.

[dado11]

Jasne Joujou, że oglądałam) coraz bardziej mi się podoba to ich dworowanie z głupoty)
A SMS-y od widzów to już naprawdę poezja
ad.2 ja też siebie podziwiam za wytrwałość to już 3 miesiące i sukcesywnie się uzależniam...

[dado11]

Cześć Kitty, o ta pora jeszcze pracujesz? Toż to zgrozą wieje!!!

[poor_kitty]

Jutro mam ważne spotkanie i pisma tworzę
w natchnieniu... Zgrozą wieje.
I nie tylko.

[joujou]

>Kitty to pewnie też marek więc nocą
najlepiej

[poor_kitty]

Dokładnie Joujou!
Bodzio rzucił hasło... a czerwone
półwytrawne podpowiada mi, że nowy
Admin mógłby nas (założycieli klubu świntucha)
zbanować elegancko...

[jutka1]

Jestem, ale tez tylko na chwile..
Mysle o Neutrino
i o Tacie

i o Wojtku

Ech zycie.
Dobranoc

[joujou]

>No i znowu nie pogadam sobie niestety,
Dobrej nocy i do jutra!

[poor_kitty]

Dobranoc. Snów jak piórko na wietrze
życzę Wszystkim....

[dado11]

Jutku, głowa do góry!
Dobranoc Kitty, fajrant?
Ja też już spadam, mam zgasić światło????

[poor_kitty]

Dobrej nocy Dado. Fajrant i gaś swiatło....

[joana311]

oooo tutaj jest fajnie , witam wszystkich

[joujou]

>Witaj Joano,pechowo trafiłaś,bo towarzystwo
właśnie rozpierzchło się do łóżek,ale zaglądaj
do nas

[luiza-w-ogrodzie]

Tez jestem, ale tylko na chwile, bo nielegalnie (powinnam przerobic wnioski do
raportu dla mojej szefowej). Ci, z Was, ktorzy sa smutni, niech lepiej ida
spac, Ci, ktorym wesolo, niech pociesza smutnych. Jutro obudzicie sie w
lepszych nastrojach, a ja oddalam sie truchcikiem po klawiaturze
Luiza-w-Ogrodzie
·´¯`·.¸¸><(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><(((º>
Australia-uzyteczne linki

[jutka1]

Yellow?

Je?

[poor_kitty]

Je!
Właśnie dobiłam. Do brzegu.

[poor_kitty]

Wytłumacz mi Jutka, co znaczy "yellow"?
Bo ja prosta kobieta jestem ;-(

[jutka1]

Yellow to moja zartobliwa wersja "hello" ))

Czesc Kitty
Co slychac?
Nie pisalas dzisiaj?

[jutka1]

Do ktorego brzegu?

[poor_kitty]

przepraszam Jutka, miałam telefon.
Czy "yellow", to tchórz, tchórzliwy?
Czy cóś?

[poor_kitty]

Ok, doczytałam. Dziś szwendałam sie
po W-wie.

[jutka1]

Wyszwedalas cos ciekawego?
Nie boli glowa od spalin?

[poor_kitty]

Niecenzuralne słowa cisna mi się....
Głowa boli nie tylko od spalin. Jakies pomieszczenie
do odreagowania przydałoby się, bo nadmiaru złych emocji
w ogrodzie na razie nie zostawię. To Lem gdzieś pisał
o "wyszalni"???

[poor_kitty]

Z tego, co zrozumiałam, mieszkasz Justuś
w "pięknych okolicznosciach przyrody".
I tak trzymaj! Mnie we Warszawie i Łodzi
(najblizszych mi dużych miastach) dopada
deprecha.

[jutka1]

Mieszkam w pieknych okolicznosciach, i moje reakcje na Warszawe przed chwila
opisalam. Wroclaw 50 km stad, jezdze, wpadam, parkuje, robie swoje, wypadam. Jak
mam dobry dzien, to cos dobrego konsumuje, trace kase w Empiku, ide na spacer
czy do Desy. I juz. I wracam do "okolicznosci przyrody".

[jutka1]

No Lem, w Dziennikach Ijona Tichego
Az tak zle bylo?
Przyznaje, ze mnie Warszawa tez meczy: spaliny, korki, tlum, agresja.
(ciekawe, czy en.ej by wycial, gdybys po prostu sobie zaklela?

[en.ej]

jutka1 napisała:
> (ciekawe, czy en.ej by wycial, gdybys po prostu sobie zaklela?

To Twoj watek, do Ciebie nalezy decyzja co wolno

[jutka1]

Nienienie, to admin decyduje co sie wycina
Mnie sie wydaje, ze gdybys (albo ja) napisala "dupa", to nie wytnie, ale gdybys
nazwala kogos "ty dupo", to sie kwalifikuje jako obrazanie ad personam.


Tak wiec powrot z Warszawy i napisanie qr... moze by przeszlo ale nie jestem pewna.

[poor_kitty]

No już jade: niech sie ODPOMPA ode mnie jeden
pan!!!!! Co dziś mi na odcisk nadepnął.
Oraz: czniam te stukilometrowe wycieczki!
(chyba za kulturalnie było? ale włozyłam
ciemne okulary)

[poor_kitty]

Miało być: ODPIMPA!
Widzisz Jutka, jakby co, to będzie na
Ciebie! Że podpuszczałaś.

[jutka1]

Odpimpa nie znalam ))

Tutaj z Mantra kiedys uknulysmy nowe slowo "odfaktowac" = fuck off (pardon
pardon pardon ))))
Czyli: niech sie [nick] ode mnie odfaktuje.

[poor_kitty]

I widzisz GO jaki sprytny? Jakby się teraz odezwał,
to mozna byłoby namierzyć! A może to Oqo?

[jutka1]

Widzisz Kitty, jaka spryciula?
Nie odezwie sie...
Chociaz......
hehehehe cicho Jutka, nie mac! ;-D

[en.ej]

Kitty, nie podpuszcza tylko pozwala

[jutka1]

Te, Adminciu kocany, nie zwalaj na mnie swoich obowiazkow! Ty masz pilnowac
porzadku, nio.
)))

[monia.i]

Jutyldziu - jak myślisz? Gdy w przypływie sentymentu zakrzyknę do cię, żeś
fajna ....ta, no.... - wicierozumicie )) to wówczas wytnie?

[jutka1]

Monieczku! )))
Siedzi teraz na linii, niech odpowie - en.ej, jesli Monia napisze, ze jestem
fajna dupa to wytniesz, czy nie???
))))))))

[poor_kitty]

Moniu, nie wytnie. Onci wie, co to
poprawność polityczna

[monia.i]

Ewentualnie zakrzyknie "W rzeczy samej!!!"

[en.ej]

Jutek nie mam zamiaru nic na nikogo zwalac,
tylko sadze ze najlepszym wyjsciem jest "porzadkowanie na zyczenie"
Zalozyciel watku moze sobie nie zyczyc mojej ingerencji,
bo po pierwsze swietnie sobie radzi z np. trolami,
po drugie ma swoja koncepcje,
a ja nie mam zamiaru ani chyba prawa jej psuc.

[jutka1]

En.ej, przyjmuje te odpowiedz. Nie dasaj sie na mnie prosze. Draznie sie i tyle.

Od cioci dobra rada: porzadkowanie na zyczenie = czytanie poczty gazetowej

[en.ej]

Jutko, na caly swiat moge sie gniewac, ale nigdy na Ciebie

> Od cioci dobra rada: porzadkowanie na zyczenie = czytanie poczty gazetowej

Napewno jak zauwaze jakies niesnaski bede trzymac reke na pulsie i zajrze

[jutka1]

En.ej, tak dlugo jak naprawde nie zasluze, to sie nie gniewaj na mnie - a jesli
zasluze to walnij bezlep i juz Ja tam obrazliwa nie jestem, do bledu
potrafie sie przyznac, i przepraszam powiedziec tez

Zagladaj do poczty regularnie - bo czasem cos umknie Twoim oczom, albo dla
Ciebie nie beda to niesnaski, a dla kogos wazna sprawa.
Przepraszam za te ciagle porady... ))

[en.ej]

jutka1 napisała:

>Ja tam obrazliwa nie jestem, do bledu
> potrafie sie przyznac, i przepraszam powiedziec tez
Moge zareczyc, ze to sa nasze cechy wspolne

> Zagladaj do poczty regularnie - bo czasem cos umknie Twoim oczom, albo dla
> Ciebie nie beda to niesnaski, a dla kogos wazna sprawa.
Zaglądam, tylko nie znosze spamow, a w wiekszosci przypadkow tylko one sa w poczcie.

> Przepraszam za te ciagle porady... ))
Radz Pozbieram w jedno miejsce i bedzie gotowy poradnik dla nastepcy

[jutka1]

Nastepcy? Juz sie chcesz pozbyc adminowania? No wiesz?
Dopiero sie zaczynamy do Ciebie przyzwyczajac, lubic mimo anonimowosci, a tu klops?

Oj, nie strasz.
A na poczcie gazetowej spamu jest niewiele, naprawde

[en.ej]

jutka1 napisała:
Juz sie chcesz pozbyc adminowania?
Alez skad
Mysle ze roku bedzie malo, zeby poznac wszystkie tajniki, rady i porady

[jutka1]

To dobrze, en.ej
Moze przez rok Cie p.o. Kolektyw rozpracuje )))))))))))

[en.ej]

Nie wierze, ze p.o Kolektyw nie wie )))

[jutka1]

Nie jestem Ludwikiem Ktorymstam, Kolektyw to nie ja, ale ja tam swoje wiem i
morda w kubel ))))

[en.ej]

ja tam swoje wiem i
> morda w kubel ))))

Moja tez

Niestety musze sie pozegnac, robotka dodoatkowa na czoraj wpadla, musze
popracowac ;-(
Dobranoc

[jutka1]

Dobranoc, en.ej
Spij slodko, a my tu na pewno zamieszamy!
;-D

lomatko nastepna wielbicielka Lema!

[luiza-w-ogrodzie]

Kotko, ales mnie ucieszyla! Witaj, nastepna wielbicielko Lema!

[poor_kitty]

Witaj Lui!!!!))))

[dado11]

A-hoj Jam ci tu Cześć Jutku, cześć Kitty. Dziś oddałam się w delikatne dłonie mojej psiapsiółki, która
będąc młodą kosmetyczką na rubieży, zerwała mą starganą wiekiem powłokę, wklepała tonę różności-
cudowności i spowodowała, że życie wciąż jest piękne)) No i nie musiałam jechać do stolicy, tylko
pozostałam na swojej podmiejskiej wsi Nie cierpięęęę jeździć do miasta, zawsze wtedy budzi się we
mnie cham, agresor, i pirat drogowy. Tam się inaczej nie da((

[jutka1]

Czesc Dadziku ))
Zazdraszczam okrutnie takiej psiapsiolki!

Teraz to juz urody blaskamy cudownemy promieniujesz, ze hej!

[dado11]

Sie rozumie...

[monia.i]

No to tera jesteś całą gębą fajna...Nie, no, nie ulegnę fantazji ułańskiej..
I również pozazdraszczam

[dado11]

Cześć Moniu umówmy się, że ta przyjemność jest przede wszystkim dla ludzi, czyli dla nas))
Nooo, nie mówię, że codzień... ale raz na jakiś czas...

[monia.i]

Łojeżu ))
Nie dość, że ze mnie pomiotło, to jeszcze niewychowane
Cześć Dado i Kiciu i Jutko...

[jutka1]

Alez Monieczku! Juz sie witalysmy, moze innemy suowamy, ale....
))

[poor_kitty]

Witaj Dado! Ja mam taką teorię, że najbardziej
chamscy są kierowcy w miescie Łodzi. Warszawiacy
się nie umywają.
A kosmetyczka, powoduje to, że czyję się kobietą ekskluzywną
Więc tylko zazdroszczę Dado!

[dado11]

Tak w kwestii jasności (pomrocznej, też): moją psiapsiółkę w celach kosmetycznych odwiedzam dwa razy
w roku, ona zaś w towarzyskich mnie co tydzień Przeleżenie dwóch godzin bez ruchu na łożu
kosmetycznym jest dla mnie katorgą, nie wspominając już o znoszeniu wszelakich ściągających
maseczek, czy czyszczenia cery, brrrr.... Ale efekt potem, hmmmm... to warte tych wyrzeczeń))

[jutka1]

Mimo tego, zazdraszczam

[monia.i]

Noo Zwłaszcza, że na chwilę obecną czuję się totalnym pomiotłem - jako że
przed momentem zakończyłam ochajtywanie łazienki i pachnę bynajmniej nie
szanelem, tylko cifem...

[jutka1]

Monieczku, tylko domestos! Dobry na wszystko! ))

[poor_kitty]

Się Moniu nie przejmuj! Pachniesz jak
prawdziwa polska kobieta: czystością

[monia.i]

Wolałabym, aby ta czystość jakoś tak inaczej pachniała..
No i jednak bardziej zrelaksowana byłabym chyba po kosmetyczce
Nie mówiąc o tym, że zapewne byłabym cudownie piękna i o dekadę młodsza.
I nie łupałoby mnie w pleckach...
Jutek - Palemka jeszcze lepsza

[jutka1]

Monieczku, co to jest palemka?

[monia.i]

Taki zajzajer w płynie - yplonu chyba. Śmierdzi niemożebnie - ale skuteczne
pierońsko.

[jutka1]

Ale Palemka polac sie nie mozna, w odroznieniu od domestosa ))
A jak sie ma naprawde duzego dola, to domestosem mozna sie polac i podpalic, po
czym odpelznac za sedes. O. ))

[poor_kitty]

I "utytłać się przy tym jak salceson w piachu" )))))))

[jutka1]

Utytlanie sie zalezy od stanu przestrzeni za sedesem ))))
A salceson, owszem, z chrzanem lubie nawet. W odroznieniu od Manterki ))

[monia.i]

Jak mam dużego doła to zlewam się łzami i odpełzam w głąb siebie z poczuciem
totalnego niezrozumienia przez świat. Przy mega dole - sama siebie przestaję
rozumieć

[jutka1]

Monieczku, sprobuj domestosa! Mozna tez odpelznac za kredens albo pod kanape
)))))

[dado11]

Szanowni przed- i po- mówcy, ja już się oddam westchnieniom snu, więc życzę wam miłej nocy, marzeń
roskosznych, i przebudzeń wartych grzechu)) Dobranoc, D.

[dado11]

Na ogół, Moniu, to ja też mam ten rodzaj frajdy na codzień. Poza pracą zawodową mam na łbie ogromną
chałupę, którą muszę sprzątać, bo już nie stać mnie na krasnoludki(( Więc jak mogę sobie chwilę
popachnieć, to hulaj dusza))

[monia.i]

No i jeszcze masz przepiękny ogród, który również wymaga tego i owego
Tak - ogromna chałupa jest super sprawą - ale jak zaczynam jęczeć przy
sprzątaniu naszych ciasnych czterech kątów - to zaraz potem uświadamiam sobie,
jak potwornie jęczałabym przy sprzątaniu czegoś większego...
Chociaż ciasnotę ciężko się sprząta. To przekładanie z kąta w kąt.
Dobrze, żeś pohulała conieco Trza być dla siebie dobrą panią

[poor_kitty]

W kwestii formalnej, ja drugi raz w życiu byłam
u kosmetyczki trzy tygodnie temu! Ale to było
taaaakie przyjemneeee!!!! I muzyczka była
i jakieś pachnące dekokty.....
Juz mi nawet było wsio równo, jak tam będę
po tych zabigach wyglądać!

[monia.i]

Wanna prawie pełna - czas się do użytku doprowadzić ))
Dobrejnocy

[jutka1]

Ojoj, Monieczku, to w wannie domestos nie jest wskazany ))
Dobranoc, cholero kocana!
))

[poor_kitty]

Śnij pięknie Moniu! Z domestosem czy bez...

[dado11]

Ranyyy, co was wzięło na te środki czyszczące???
Moniu??? wyśpij te domestosy pięknych snów...
D.

[skynews]

Czesc domestosy

Enjoy it !

[poor_kitty]

Witaj cifie ...;_)))

[jutka1]

Czesc Sky
Co slychac?

[jutka1]

Kitty, ostalysmy sie jeno my i en.ej, jak myslisz, jakas prowokacje puscic?
Eeeee nie, juz odpuszcze, ilez mozna sie draznic ))

[poor_kitty]

Jutka, a Ty "srana" nie jedziesz do stolycy?

[jutka1]

"Srana do stolicy"? Nie, do stolicy pojade, jak szacowne gremium ustali termin
spotkania, moze czerwiec, moze lipiec, a moze wrzesien.
Sie zobaczy

[poor_kitty]

Ty masz dobrze! kamień spadł mi, że we
Warsiawie być nie musisz! Ja bylam w momencie
wizyty B16! odwozilam qmpelę na lotnisko!
Trauma do dzis mnie nie opuszcza

[jutka1]

Byc nie musze jutro.
Ale bywam od czasu do czasu, i oprocz przyjemnosci zobaczenia sie z
przyjaciolmi, ulgi z zalatwienia spraw, wracam z przyjemnoscia na wies

[skynews]

Moze stolice do tego czasu przeniosa bardziej na zachod bo to podobno
zafajdane miasto, w ktorym baby przymierzaja staniki na ulicy
miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3383263.html
Enjoy the Music !

[dado11]

No, więc, wyszłam do ogrodu poszukać mojego małżonka, a tam ... znowu leje... deszcz, ma się
rozumieć... hollender, niby fajnie, bo pewnie grzyby będą na jesieni, ale żeby tak zimno i mokro o ta
pora roku...neeeee..... włożyłam swoją nową, wstrząsająco-koszmarną bluzę (po prostu musiałam ją
kupić: szaro-błękitny polar nakrapiany granatowymi ciapkami)) za 7 zł!....) i poszwędam się jeszcze
ze 3 minuty, a potem zmyknę do Morfeusza na pogaduchy))

[skynews]

Dado,
w Toskanii nie leje i mozna spac bez koszmarnych koszulek pod golym niebem))

Enjoy it !

[dado11]

Jak ci wiadomo, Sky, Toskania wyszykowała mi taką pogodę, o jakiej najstarsi toskańczycy nie słyszeli....
No i, q..na zmarzłam...

[jutka1]

Dado, ale czy malzonka znalazlas?
Polar w ciapki, uomatkobosko, za 7 zl????
Hmmmm.
Ja tez niedlugo juz padne, wiec na wszelki wypadek: krysztalowych snow Dado ....
))

[dado11]

jasne, że znalazłam... ale czy przyciągnę do domu, to już insza inszość...

[jutka1]

No jak go juz przyciagniesz, to zasluzysz na mocny sen! ;-D

[oqo]

dziewczyny idzcie już spać bo z czytaniem nijak nadążyć nie umięęę

[jutka1]

Oczko, ja juz ide - a reszte negocjacji prowadz z Kitty i Sakyem ))))

Dobranoc

[skynews]

Witaj Jutka
Gorzko mi od tych chemikaliow

Admin juz spi - mozemy sobie teraz "poskakac", mamy czas do popoludnia

Enjoy it !

[poor_kitty]

Sky, chłopcze, kto ma czas do połednia????
Chyba tylko top menagement????

[jutka1]

Skad wiesz ze admin spi? Twoja zona to admin???
"Poskakac" i "czas do popoludnia"? Zartujesz? Ja juz na nos powoli padam, a
jutro "srana" przychodzi Pani Krasnoludka, wiec...

[poor_kitty]

Oj Jutencjo, Ty chyba mi obca klasowo jesteś!
Pan Krasnoludek i Pani Krasnoludka????
Ja tam zasuwam w ogrodzie sama!!!!
Księżniczka ( na ziarnku grochu))

[jutka1]

Kitty, czy masz do obrobienia prawie 5 tysiecy metrow kwadratowych ogrodu?
Musialabym nic innego nie robic, gdybym chciala to sama obrabiac. Robie jak
moge, ale wsparcie jakies sie przydaje.
I niestety areal domu mam taki, ze potrzebuje pomocy (i ok ok, nienawidze
sprzatac, ale lubie czystosc)
))

[poor_kitty]

Jasne Jutko, ja mam 614m ogródka i "mały domek z dachem
stromem". To był żart only

[jutka1]

Wiem, ze zart
Gdybym miala 614 m2, to bym sie tym zajmowala, ze hohoho )))

[skynews]

Kobitki,
w dzien mozna pospac bo admin spi teraz, jutro musi wczesnie do roboty
Mozemy to wykorzystac i zrobic co tylko chcemy



Enjoy it !

[poor_kitty]

"Powstaje" pytanie, drogi Skayu:
co chcemy???

[skynews]

Wszystko to co zabronione, tak zeby sie Asmin wqrwil jak wstanie i zeby mu galy
na wierzch wylazly i paluchy bolaly od kasowania))

Enjoy it !

[poor_kitty]

Dobra Skay, co proponujesz?????

[skynews]

Kity,
znasz moze jakas instrukcje jak sie Extasy wytwarza domowym sposobem i czy moze
wiesz cos o tatuazach w intymnych miejscach, czy to boli?

Enjoy it !

[poor_kitty]

Sky, rozczaruję Ciebie! Nie znam ani patentu na ekstasy, ani jak
wykonać tatuaż. Oraz czy to boli! A po co Tobie takie info????

[poor_kitty]

Sky, tak sobie pomyślałam: czyzbyś przeżywał
kryzys wieku średniego))Nie obraź sie, ale na to
podobno kupno porche (w kolorze czerwonym) skutkuje