Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 45

[jutka1]

Otwieram nowy odcinek.
En.ej dzis optymizmem raczy, senkjuwerymacz ))))

[en.ej]

jutka1 napisała:

> Najpierw mnie gonisz, zeby nowy watek zakladac, a potem na starym?...
> ))
to było w miedzyczasie

[jutka1]

Wszyscy tak sie tlumacza: to bylo w miedzyczasie, i sie nie liczy ))
I w ogole, to nie jest to co myslisz )))
Ech.

[en.ej]

Nie wiem o czym Ty myslisz, ale u mnie miedzyczas zakonczyl sie powiekszeniem
rodziny

[joujou]

>Cześć Dado Nie ma lekko,jak widać
Niestety mój usypiacz już działa,zmykam więc
do łóżka zanim wyparuje.Dobrej nocki i oby jutro
było nam lepiej

[jutka1]

Spij slodko Joujou ))
Do jutra

[jutka1]

en.ej napisał:

> Nie wiem o czym Ty myslisz, ale u mnie miedzyczas zakonczyl sie powiekszeniem
> rodziny
**********
Dziecko sie "ochajtalo"?
Kochanka zaciazyla? Kochanek spowodowal zaciazenie?
Zmiana wspolmalzonka?
Nowe zwierze?
Co?

[en.ej]

Pierwsze 4 jak narazie odpadaja
Poproszono mnie o popilnowanie psiaka
a wlascicielka miala tylko skoczyc do apteki
I juz nie powrocila

[poor_kitty]

Na pewno dobrze Ci z oczu patrzyło Enej!

[en.ej]

Kitty, latwowiernosc to moja cecha i zawsze daje sie nabierac na czule slowka

[jutka1]

Dzieki Niebiosom, ze nie umiem czule pisac, to sie na nic nie nabierzesz )))

[en.ej]

Zrobimy sondaż i zobaczymy czy inni popieraja Twoje zdanie

[poor_kitty]

W temacie tego "odsłaniania się"?

[en.ej]

w temacie "czulosci" Jutki

[jutka1]

En.ej, nie trzeba sondazu.. Ja nie jestem wylewna jesli chodzi o powazne
uczucia. Ani w slowie, ani w pismie.
Niestety, czasem mi to zepsulo rozne rzeczy.

A czulosci mam duzo, tyle, ze okazuje po swojemu.
))

[jutka1]

Sondaz w temacie, czy umiem czule pisac, czy w temacie, czy ktos by sie nabral?
))

[poor_kitty]

Jutka, rób dwa sondaże!

[en.ej]

Drugiego nie ma koniecznosci robic
Kazdy sie nabiera na czule slowka

[poor_kitty]

I tu się z tobą Enej, nie zgadzam.
Jeśli ktos jest dla mnie zbyt miły/czuły,
to robie się podejrzliwa.

[en.ej]

Jak nacodzien cham zaczyna sie przymilac to trudno uwierzyc

[jutka1]

Widzisz Kitty?
Jak to te adminy wszystko wiedza )))))

[en.ej]

Nieprawda
nie wiem gdzie sie podziewa Mantra ;-(

[jutka1]

Dlaczego o Mantre pytasz?
Ona dzis zajeta

[poor_kitty]

Oj, Enej, tak piszesz, jakby Tobie brakowało
tych "czułych słówek"...

[en.ej]

Kitty tego nigdy za duzo
Nie brakuje, ale tez i na nadmiar nie narzekam

[jutka1]

No to masz przechlapane - psiak zostaje! )))

[en.ej]

Zostanie, ale na wsi.
W domu nie mam miejsca na psine ;-(

[jutka1]

Oj En.ej....
Za bardzo sie odslaniasz ))))))))

[dado11]

Cześć gaduły)
Mędrcy mawiają- nie chwal dnia przed zachodem słońca... no i mają rację
Miał być leniwie przyjemny a tu:
1. teściowa wylądowała w szpitalu
2. koty teściowej wylądowały u nas (nadmienię, że mamy 3 psy i kanarka...)
3. zepsuł się telefon (ale naprawili)
4. samochód wylądował znowu we warstacie (cholera wie, ile to nas jeszcze będzie kosztować((
5. koleżanka miała mastektomię (teraz nerwowo czeka na wyniki(((
6. moja macierz znowu mi dowaliła z grubej rury...
7. znowu są problemy z klientem (a właściwie jego kasą(((
No, ino się obwiesić... albo napić, no to zdróweczko... i na pohybel kretyńskim złym wiadomościom....
Jakby kto miał jeszcze kiepski humor, to niech zerknie powyżej i od razu mu będzie lepiej
D.

[jutka1]

Czesc Dadziku
No, rzeczywiscie, lista pokazna
Napij sie.
Cincin

[en.ej]

Dado taki poniedzialek byl u mnie 2 miesiace temu
walnelo wszystko lacznie z komputerem
Dzisiaj juz sladu po tych przygodach nie ma a i pamiec wykreslila
U Ciebie bedzie to samo, tylko daj sobie luz

[poor_kitty]

Witaj Dado
Nieszcześcia chadzają stadami.
Trzeba takie stado jakos pogonić

[dado11]

Dzięki za dobre słowo, ale to stado jest jakieś nadmiernie rozrośnięte((
Pewnie jutro będzie lepiej, oby!!!
Właśnie wydudlam ostatni kielonek wytrawnego i chyba udam się na zasłużony spoczynek.
Podejrzewam, że świeżo nabyte koty nie dadzą nam pospać...

[jutka1]

Dado, spij dobrze, kotami sie nie przejmuj - korki do uszu i lecimy.
))

[en.ej]

Dobranoc Dado
Koty zawiez do jakiegos zwierzecego hotelu

[en.ej]

Pytam o Mantre bo dawno jej nie bylo ;-(
A lubie ja czytac

[jutka1]

Byla przedwczoraj, albo nawet i wczoraj ))
Ma dzis inne rzeczy na glowie, wiecej nie gadam ))

[en.ej]

Jak w weekend, to sie nie dziwie ze mi jej wpisy umknely

[jutka1]

W czym problem w wyszukiwarke wrzucic?

[jutka1]

En.ej, siedze cicho. Nic nie gadam, morda w kubel.
Klaus od wczoraj tez cicho siedzi

[en.ej]

Cholera wylal sie napoj na biurko

[jutka1]

Jaki napoj?

[jutka1]

No to co, En.ej, tez opuszczasz plac boju?

[en.ej]

Jak narazie leci jeszcze prgram Pospieszalskiego i slucham

[jutka1]

U mnie cisza nocna. Nic nie leci, bo trzeba sie wy-ciszyc

[en.ej]

Koniec programu
Pora na wy-ciszenie
Dobranoc

[jutka1]

Dobranoc, En.ej. Spij teczowo ))

[poor_kitty]

Śpij dobrze Dado ))

[luiza-w-ogrodzie]

Dado, po takim dniu nic innego nie mozna zrobic, tylko polozyc sie spac i
odplynac w mile zapomnienie...
NJ ma racje, za tydzien juz nie bedziesz pamietala tego poniedzialku.
Trzymaj sie
Luiza-w-Ogrodzie
·´¯`·.¸¸><(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><(((º>
Australia-uzyteczne linki

[poor_kitty]

Dobrej nocy Wszystkim życzę i spadam!
Może te trzy szóstki coś dobrego przyniosą?

[jutka1]

Kitty, spij dobrze! ))

A jutro diagnostyke komputera zrob.
Antywirusem, Spysweeper'em, i Adawar'em.

Dobranoc

[dado11]

Dobrej nocy gadulszczanki/nkowie
Idę odespać kretyński poniedziałek, bo jeszcze, nie daj Boże, cały tydzień się taki urodzi...tfu, tfu, tfu
przez lewe ramię...
A jutro, tzn. dziś, lepiej nie wychodzić, jakaś taka data niewyjściowa, brrr... film "Omen" mi się
przypomniał... No nic, śpijcie słodko D.

[jutka1]

Dobranoc, Dado

[en.ej]

Dobranoc Kitty, Dado
Jutko napoj z czarnej porzeczki, cale sczescie ze bez dodatkow

[jutka1]

Jestes ciagle

Biurko oczyszczone?

[en.ej]

Biurko suche, gorzej z klawiatura
Rano bedzie wiadomo czy dalej bedzie dzialala

[jutka1]

Z klawiatura moze byc problem.
W zeszlym tygodniu klaus mi przecial na pol butelke wina (mam swiadkow i
zalala sie komorka (naprawilam sama po 2 godzinach prob i bledow) i pilot do TV
i stereo. Musialam pilota dac do naprawy.
Zycze Ci, zeby klawiatura dzialala, bo jak inaczej bedziesz ciac? )))))

[joujou]

>Jutko,ten klaus takie rzeczy wyczynia? aż mi się
włos zjeżył...a z drugiej strony ciekawość zżera.
Często robi Ci takie numery?

[jutka1]

Co jakis czas robi numery typu zrzuca z polki (lukiem w gore) moj zegarek, albo
bawi sie stereo (wlacza na jakas piosenke w srodku plyty i wylacza, jak sie
piosenka skonczy), takie tam, nic groznego
Ja go lubie. Juz sie przyzwyczailam ))

Wtorek

[jutka1]

Wlasnie skonczylam prace na dzis, tzn. wielogodzinne mailowe wymiany z Hameryka.
Nalalam sobie Montepulciano, i moge pogadac. Kot na kolanach, muzyczka gra,
fajno jest.

Je tu? ))

[monia.i]

Ja je - na chwilunię albo dwie Ale nie dłużej, niestety

[jutka1]

Monieczku reglamentowany ))
Mozemy negocjowac? Cztery chwilunie?.... ))

[monia.i]

Dwie. Nie może być inaczej.
Jaka ja jestem stanowcza, no sama siebie nie poznaję, normalnie...

[jutka1]

Monieczku, trzy?
Ponegocjowac ze Smokiem?
))
Uomatko, ile ja sie musze u tej kobity nastarac, to jedne Niebiosa wiedza!
))))))

[monia.i]

Ze Smokiem? Toż on by mnie już pa-lu-lu wysłał, bo tylko czeka, żeby mnie
podsiąść )) Takie uroki wspólnego korzystania...
Ale targujesz się uroczo ))

[jutka1]

Powiedz Smokowi, ze mu ugotuje cos dobrego, jak tu przyjedziecie (inaczej o
chlebie i H2O) ))))))))))

[monia.i]

O żesz...To znaczy, że bez niego mogę nie przyjeżdżać?

[jutka1]

Mozesz, mozesz, tylko gdyby chcial z Toba, to o chlebie i wodzie (chyba ze Cie
nie bedzie podsiadac!) )))))

[zbyfauch]

Ja Guciu jestem. Z powodów Ci wiadomych jednakowoż, duchem bardziej aniżeli ciałem.

[jutka1]

Krwawy )) Jak milo
Duchem czy cialem, niewazne, wazne ze jestes na pogaduchach

[monia.i]

To, że nie ciałem - to nawet ja zauważyłam

[zbyfauch]

monia.i napisała:
> To, że nie ciałem - to nawet ja zauważyłam

Nieustająco Moniu, nieustająco.

[monia.i]

zbyfauch napisał:

> monia.i napisała:
> > To, że nie ciałem - to nawet ja zauważyłam
>
> Nieustająco Moniu, nieustająco.
>
>
A pokaż kopytko ))

[joujou]

>Witam serdecznie Ja na króciutko,ale musiałam
zajrzeć,bo to już niemal tradycja

[zbyfauch]

oujou napisała:

> >Witam serdecznie Ja na króciutko,ale musiałam
> zajrzeć,bo to już niemal tradycja

A ja dla Ciebie JołJoł wiersz popełniłem w mękach srogich.

[jutka1]

No wlasnie, wiersz piekny!
Na watku poetyckim )))

[jutka1]

Joujou ))))))
Pracujesz jutro?

[joujou]

>Wiersz???? No niemożliwe! Zaraz wrócę,muszę przeczytać.
Pracuję,rankiem wstać muszę,ale aż podryguję z radości,
bo już się doczekać nie mogłam.Dziś póżno wróciłam,bo
przygotowanie było,noooo

[monia.i]

A gdzie on? Ten wiersz, znaczy się? Obaczyłabym ten owoc męki srogiej...
Cześć, Joujou

[joujou]

>JołJoł uśmiała się do łez No patrzcie,my
tu Zbycha o niecne czyny podejrzewamy,a on
tworzył strofy w tym czasie... No i jak ja mam iść spać,jak
gęba mi się śmieje od ucha do ucha,dopiero żyć mi się zachciewa,
a nie spać

[jutka1]

Kij ze spaniem, Joujou, zycie jest tylko jedno, i trzeba kazda chwile lapac za
kostki i wlec w swoja strone!

[joujou]

>Moniu,my tu się wszyscy martwiliśmy Twoją nieobecnością
i czekaliśmy co wieczór.Verbena za Tobą tęskniła...

[jutka1]

Ja tez tesknilam...

[joujou]

>a Monia już uciekła?
Zbych zaproszenie do albuma to Bodzio musi
Ci wysłać i na pewno to zrobi,tylko trzeba go
powiadomić.

[jutka1]

Monia chyba trawi zbyfauchowe poematy, niewatpliwe ogarnieta zawiscia etc.
)))))))))))

[monia.i]

Jeżu - no to gdzie ten poemat, jak rany...? Mam prześledzić wszystkie wątki,
czy jak?
A może Zbychu uprzywilejowanym wysyła...?

[jutka1]

No jak, gdzie, Monieczku, przeca pisze, ze na watku poetyckim Joujou )))

[monia.i]

A - no to sory - już lece

[monia.i]

jutka1 napisała:

> Monia chyba trawi zbyfauchowe poematy, niewatpliwe ogarnieta zawiscia etc.
> )))))))))))
>
Siur. Zawsze mnie zawiść zżera, gdy widzę kreatywność bliźnich

[jutka1]

Mnie tez! ))

[joujou]

>Czemu po ptokach? nic straconego
Przeca to da się załatwić,nie bój nic...

[jutka1]

I co Monia poszla bez pozegnania?
Joujou i Ty tez?

[zbyfauch]

Ja jeszcze jestem .

[jutka1]

Duchem czy cialem?

[zbyfauch]

jutka1 napisała:
> Duchem czy cialem?

Chciałem ciałem a tu gruch!......został duch.

[jutka1]

No dobra, niech bedzie i duch, trudno ))

[joujou]

>Chichram się,jakbym szaleju się najadła,to
chyba już niedługo tylko wariatkowo mi
przeznaczone

[joujou]

>Jaaaa bez pożegnania? No coś Ty,ja wpadłam i
fruwam po wszystkich wątkach i pocztach bo już mnie stąd
gnają.

[monia.i]

Też jestem Zamarłam w podziwie na sąsiednim wątku, po prostu

[jutka1]

Prawda Monieczku, ze mozna zamrzec, albo i zemrzec? )))))))

[monia.i]

Można Natentychmiast poczułam, jak wen we mnie wzbiera i rymy sie tworzą
Całkiem nieoczekiwane

[jutka1]

No nastepna, ktora gnaja!
Komputer do piwnicy mowie! I na klucz )))

[zbyfauch]

joujou napisała:

> Zbych zaproszenie do albuma to Bodzio musi Ci wysłać i na pewno to zrobi,tylko
> trzeba go powiadomić.

No to chyba po ptokach.

[monia.i]

Czemu po ptokach? My tam wisimy cały czas - nie tylko dzisiejszego wieczora.

[monia.i]

joujou napisała:

> >Moniu,my tu się wszyscy martwiliśmy Twoją nieobecnością
> i czekaliśmy co wieczór.Verbena za Tobą tęskniła...
>
O )))
Serio?

[zbyfauch]

A weźcie mnie zaproście do tego Waszego albuma. Tak się miło z Wami gawędzi, że
chciałbym zobaczyć Wasze konterfekta.

[joujou]

>Moniu,strof szukaj w niebie

[monia.i]

Joujou - ja chyba jestem nazbyt przyziemna. Co nie znaczy, że nie doceniam
poezji - ale żeby popełnić...
Raz, kiedyś, napisałam coś, co zaczynało się od słów:"Przez własne myśli
osaczona w kącie niedomówień..." i coś tam dalej - ale to było raz jeden - i
póxniej się nie zdarzyło...
Może to i lepiej
Z gęsi słowika nie zrobisz...

[joujou]

>No kochani,pa,pa,pa...kiwam łapką i
do jutra! Po południu się zjawię.Dobranoc!
p.s.
Dodam jeszcze,że dziś konkurencja chciała zwerbować
mnie do pracy-nie powiem,żeby było mi przykro z tego
powodu

[joujou]

>Moniu,zaczęło się pięknie Mnie się też zdarzyło
tylko dwa razy( schowałam na dnie szuflady).Podobno wiersze piszą się
same,gdy człek zakochany,albo nieszczęsliwy.

[monia.i]

Śpij puchato, Joujou

[dado11]

No, no, ale macie gadane, kochani
Nadążyć za wami się nie da, a ja mam duże zaległości w czytaniu, więc jakby nie na czasie jestem...
Zdaje się że powinnam powiedzieć dobranoc Joujou, śpij słodko
a w reszcie zaraz spróbuję się połapać

[jutka1]

Dadziku, ja juz tez sie pozegnalam, wiec i Tobie dobranoc
Odpelzam
Pa

[jutka1]

I Tobie tez dobranoc Monieczku
I Zbyfauchowi
Irysowyh snow ))

[en.ej]

Jutko zostało 4 posty do okraglej cyferki
Witam i Dobranoc

[jutka1]

Zbyfauch zlapal
Ja ogladalam Alias, i znow sie zegnam, pa.
)))))))))))))

[jutka1]

Dobranoc, Jj, spij i snij

Ja tez sie oddale odpelzujac, do jutra / dzis )))

[monia.i]

O - tak nagle?
Jak widać - nadmiar poezji działa usypiająco na kobiety
Cześć, Dado

[monia.i]

Też padam - zwłaszcza, że przede mną ciężki dzień. Chciałabym, żeby było juz
pojutrze.
Dobrejnocy wam.
Uściski.

[dado11]

Cześć Moniu Dobranoc Juteczko-słoneczko)) Śpij miękko, spokojnie i fantazyjnie
Moniu, jak tam sprawy?

[monia.i]

Jako-tako, Dado. Mogłyby się dziać czasem lepiej...
Albo mam nadmierne oczekiwania

[dado11]

U mnie generalny horrorek, ale i to zniesę
Dziś mało brakowało, a bym popsuła koleżance samochód, połamałam stalowy nóż, ale też zrobiłam
wiele pozytywnych rzeczy, więc tamte się nie liczą
Poza tym wyszłam na blondynkę, ale jakoś uszło mi to płazem)

[luiza-w-ogrodzie]

Dado, generalny horrorek da sie przezyc, gorzej, gdyby to byl prawdziwy
horror :o)
Ale Ty mocna dziewczyna jestes, zeby stalowy noz polamac, no no! A mozna
wiedziec na kim go polamalas?

[dado11]

Nic szczególnego, Luizo, na głąbie...kapuścianym
A że mocna... to i owszem na atlasie wyciskam już 50 "skrzydełek" a' 10 kg każde))
z nieustającą nadzieją, że pomoże mi to uzyskać foremniejszą figurę))

[luiza-w-ogrodzie]

dado11 napisała:

> Nic szczególnego, Luizo, na głąbie...kapuścianym

Eee, to co to byl za noz :oD

> A że mocna... to i owszem na atlasie wyciskam już 50 "skrzydełek" a' 10 kg
każde)) z nieustającą nadzieją, że pomoże mi to uzyskać foremniejszą
figurę))

Podziwiam - ja nie moge wytrzymac w silowni, chodze tam glownie na klasy
Pilates, pochodze troche na ruchomej biezni, porozciagam sie ale maszyny z
ciezarkami - nieeeeeeeeeeeee. Nie lubie maszyn, do tego w pomieszczeniach
zamknietych. Ale z ciekawosci chyba skocze dzisiaj do klubu i zobacze co to
jest "wyciskanie dziesieciokilogramowych skrzydelek na atlasie". Gdybym sie
jutro nie odezwala na forum, to znaczy ze skrzydelka mi opadly i jestem
niezdolna do pisania :o[+]

Pozdrawiam, czekajac na joge (juz za trzy godziny i 20 minut)
Luiza-w-Ogrodzie
·´¯`·.¸¸><(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><(((º>
Australia-uzyteczne linki