Dodaj do ulubionych

Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59

02.07.06, 00:38
No, tamte sie przelaly smile))

Ada pojawila sie, i zniknela... chyba...
A my tu dyskutujemy o wrzesniowym spotkaniu Adowo-Moniowo-Jutkowym smile

No i Glodny koca Ade, ofkorz.
smile))
Obserwuj wątek
    • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:46
      Cześć Jutelku, Moniu, i cała romatyczno-wzdychająca resztosmile Goście właśnie wyszli, odprowadziłam do
      bramy i zagapiłam się w niebo... Ranyyy, jakie czarne, bezdenne, jakie gwiaździste... Poczułam się
      troszkę jak Kubuś Puchatek, stałam z odchyloną do tyłu głową i chłonęłam takie przecież zwyczajne
      widoki do środka duszy... Takie tam tyle światów, taka mnogość interpretacji, taka gromada
      niewiadomego... hmmmm... i pięknie i strasznie... troszkę....
      • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:47
        Dado smile Witaj, Kubusiu Gwiaździsty smile
        Miałabyś ochotę na mini-sabat we wrześniu?smile
        • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:56
          Jakby to ująć... pomyślę o tym jutro... jakoś dziś już nie potrafięsmile)))
          • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:58
            A - no to dobrze, że nie ja jedna bywam niezdecydowana smile))
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:51
        Czesc Dadziku rozgwiezdzony smile))
      • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:52
        Za półprzymkniętymi drzwiami gra The Budgie "Parents", raczej niewesoło, ale nastrojowo... Małżonek
        tkwi w zawieszeniu pomiędzy radością a świadomością, a ja jeszcze bardziej pomiędzy....
        • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:57
          Niewesoło grają - czy nastrój niewesoły?
          • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:03
            Eeee, tam, grają ponuro, ale mój Artur tak lubi... A tera... Uwaga! "Schody do nieba" mi puścił... I ta noc
            taka czarna... smile i fujarki, i dzwoneczki, no po prostu niebiosa....
            • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:05
              Ależ cię zachęca tymi schodami..smile
              Nęci smile
              A Smok się oddalił, łypiąc okiem znacząco...Nie wiem, czemu - przecież słyszę,
              że już zasnął smile
              • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:08
                Może znacząco na wsiakij pożarnyj, a nuż się ocknie na oka mgnienie...wink)))
              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:08
                Smok niech pospi, my tu jeszcze pare minut musimy sie poszwaledac.
                Nespa?
                smile))

                allez les Bleus, allez les Bleus........
                smile)))
                • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:12
                  Jo, ja ne - ale może już powinnam?smile
                  Kocham się szwałędać smile
                  Ooooo...rusza się...
                  No, już dobrze, dobrze...zara idę smile))
                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:16
                    No jeszcze 5 minut smile))

                    Ja tez jutro pobudka, bo do Karpacza jade na pare godzin.
                    smile))))))
                    • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:22
                      Przestał się ruszać smile))
                      To jeszcze chwile pobędę smile
                      Chociaż widzę, że forum się do snu układa smile
                      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:25
                        Eeeee ja jeszcze nie smile))
                        Jeszcze sie z Toba poszwaledam...
                        Troche smile

                        A co do motoru etc.

                        Motor bez hamulca? Toz to masakra jest!
                        smile))

                        PS. A poza tym jak trzeba, to tez potrafisz torepkom bezlep, bylam swiadkiem
                        nie raz, wiec Twoi przyjaciele moga sobie oskarzenia o konformizm wsadzic tam,
                        gdzie ciotka Aniela ma wszystko oprocz stanu swojego zdrowia. O.
                        • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:29
                          Jutek - jak cię kocham - ale nijak nie jestem sobie w stanie przypomnieć, kiedy
                          dałam komuś torebkom_bez_łeb. Żałuję bardzo, ale nikuta sad
                          Zazwyczaj gadam, że miły dzień jest, albo coś równie konstruktywnego smile
                          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:31
                            Hehehehe.....
                            To pozbieram cytaty i wysle Ci mailem smile)))
                            • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:35
                              Będę szczekała smile
                              Ja sem łagodna i przyjacielska...i niechętna konfrontacjom smile
                              Zwłaszcza politycznym.
                              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:36
                                Aaaaa to nie o polityce bylo, jeno o zyciu. smile))
                                • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:41
                                  W życiowych dyskusjacj też unikam konfrontacji.
                                  Zawsze unikam.
    • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 00:46
      Głodny koca Ad zawsze smile
      We wrześniu - taki mini sabat - fajnie byłoby smile
      • glodn_y Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:02
        monia.i napisała:

        > Głodny koca Ad zawsze smile
        > We wrześniu - taki mini sabat - fajnie byłoby smile


        to grzech,że na stare lata si zkocal???
        • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:06
          Glodny, jakie stare lata???

          Dla milosci nie ma wieku!
          smile))
        • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:07
          Zaraz tam grzech....Starym też się należy.
    • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:23
      Noc jest taka piękna, że można nawet zakochać się w powietrzuwink)) każda muzyka brzmi, jak symfonia
      ideału, wszystko pachnie jak boski nektar w kielichu lilji, zaraz chyba się oddalę na spotkanie z bogiem
      snu i jego synem.... jak to mruczy Jutka...mru, mru...smile
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:26
        Oj, Dadziku.
        Ty nawet powietrze opisac potrafisz....
        smile))
      • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:27
        ps. choć może nie tak prędko, jeszcze pół kielonka pysznościowego wina moselskiego mi zostało... a
        jutro przecież niedzielasmile
        • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:31
          Mnie jeszcze pol kielonka California Rosé, to tez wysacze...

          Jutro niedziela, ale przed poludnie w droge do Karpacza na troche.
          Tak, powietrze zmienic i z milymi ludzikami pogaworzyc...
          smile))
        • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:31
          Dado - Ty słowem malujesz smile
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:35
            Prawda, Moniu?
            Nasz Dadzik tak juz ma.
            Zazdroszcze jakniewiemco... smile)))
            I podziwiam jakniewiemco smile))
            • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:39
              Też podziwiam szczerze. Bo gdy Dado o czymś opowiada - to ja to widzę, po
              prosu...I czuję zapach wiatru, i widzę świetliki...
              I niemal ma mnie u swojego boku...Albo ją ja mam...smile
          • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:38
            Obawiam się Moniu, że szara komórka postawiona na wysokoprocentowej stopce tak działa... Bez
            wspomagania nawet tańczyć nie potrafię...sad Ale gadać mogę, bezsprzecznie...smile To plus+
            Nie śpijcie jeszcze,choć przez chwilkę...?
            • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:43
              Ja jeszcze przez chwilę nie śpię smile
              Piszesz bez wspomagania - i pięknie piszesz...
              Niemal mieszkam w Twoim ogrodzie, Dado...smile
              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:47
                Ogrod moze w pelnej krasie zobacze w sierpniu, i nie moge sie doczekac, bo
                widzialam tylko wersje wczesno-wiosenna.
                smile
                • jutka1 ps 02.07.06, 01:51
                  Bo podejrzewam, ze zdjecia nie oddaja w pelni smile))
              • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:51
                To miło Moniu, zawsze się czuję lekko zażenowana takimi osobistymi wyznaniami jak moje, mam,
                delikatnie ujmując, obawy, czy przypadkiem nie za blisko mi do rymów częstochowskich (pomijając
                oczywisty fakt braku rymówsmile... no i dzieki, i Jutkowi też dzięki, bo mnie podpiera czasem werbalnie, na
                żywosmile))
                • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:54
                  Ja Cie Dado podpierac, wspierac bede zawsze. Bos jest zjawiskowe zjawisko, i juz.
                  smile))))

                  A dzisiaj napisalam w glowie haiku.
                  Tylko, ze smutne jest troche, i zapewne okrutnie grafomanskie, wiec sie nie
                  podziele wink))))))
                • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 02:01
                  Dado - pisz więcej...i częściej.
                  Pięknie piszesz.
                  Po prostu.
                  Pisz.
            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:46
              Jeszcze 1/4 lampki zostala...
              Ale o drugiej musze pojsc smile))
              • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 01:54
                Ja już dawno powinnam pójść smile
                Piękny wieczór - i Ada...i Głodny...
                ML - tyś gdzieś tam w zaświatach - ale pozdrawiam Cię smile Pewnie podczytujesz
                wątki - i chałwę pogryzasz smile
                Pozdrawiam Cię...
                • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 02:06
                  I Wojtkowi tez przesylam, cala moja sympatie i zal, ze nie zdazylismy sie poznac
                  jeszcze lepiej.
                  Patrzac na 20+ tomow Boya od Wojciecha, ech.

                  Ide spac.
                  A Jowoj i tak na nas patrzy, i czasem go czuje, ale nie bede o tym, zeby znowu
                  za kuriozum nie byc...

                  Dobranoc, ML, i Jowoju.

                  Dobranoc, dziewczyny.

                  Do jutra, choc jutro mnie praktycznie nie bedzie - tylko rano i wieczorem.
                  Pa...
                  • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 02:15
                    Wojciechu - odszedłeś nazbyt szybko - nie zdążyłam Ci "Do widzenia" powiedzieć..
                    ML - ty już wiesz, co...
                    To nieprawda, że tylko nickami jesteśmy.
                    Tak mi sie wydawało...
                    Gdy sie dowiedziałam, że ML odeszła - ja nawet nie potrafię nazwać tego
                    uczucia.Cały czas brak mi Jej smile
                • dado11 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 02:11
                  Dzięki dziewczyny, jestem na nowo zbudowana... znaczy się .... ten kościec... już mamwink))
                  zatem słodkich snów życzę steranym.... i walecznych snów pierdołomsmile i polezę mojego ulubionego męża
                  podźwignąć z parteru w kierunku sypialni... bo zaległ, w fotelu...
                  dobranockismile)))
                  • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 02.07.06, 02:17
                    Dobrejnocy, Dado - też uciekam, nieco załzawiona...smile
    • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 03.07.06, 23:47
      Patrze z niedowierzaniem: poprzedniej nocy wszyscy spali
      grzecznie :0
      Chyba nie nadazam jednak i polapac sie nie moge...

      I nikt ze mna gadac nie chcesad
      • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 03.07.06, 23:51
        Cześć, Kiciu smile
        Ja pobędę tylko przez chwilę - bo w tygodniu narzucam sobie wstrzemiężliwość smile
        A reszta może zamarła w oczekiwaniu na znak..smile
        • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 03.07.06, 23:54

          Witaj Moniu smile

          Chyba Wszystkich wywialo w niewiadomym kierunku ;-(
          Ja tez staram sie nieprzesadzac...
          bo "srana" jestem nie do uzytkuwink)
          • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:01
            Wszyscy szlifują swe nieokrzesane maniery smile
            Srana mam problemy z określeniem własnej tożsamości - bardzo długo doprowadzam
            się do pionu...I jakaś taka mało przyjemna jestem.
            Ale rzeczywiście, cisza jak makiem zasiał...smile
            • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:06
              monia.i napisała:

              > Wszyscy szlifują swe nieokrzesane maniery smile

              Moniu, kurnia, ja juz za duza dziewczynka jestem, zeby maniery
              szlifowac, so sorry. Wiec gadam sobie z Toba wink)

              A w zwiazku z poczuciem tozsamosci: nie wiem jak sie nazywam!
              Taka jestem wyzzuta z sil jak i intelektuwink A z platow czolowych
              splynely mi chyba ostatnie szare komorkismile
              • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:12
                Moniu,
                odkrylam wlasnie na sasiednim watku, taki piekny epitet!
                Chyba go jutro uzyje!
                Po prostu sobie uzyje tongue_out
                • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:14
                  Jaki?????
                  Podpowiedz...bo nie mam czasu wszystkiego przeglądać...Zaraz padam smile
                  • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:17
                    monia.i napisała:

                    > Jaki?????
                    > Podpowiedz...bo nie mam czasu wszystkiego przeglądać...Zaraz padam smile

                    Cytuje z pamieci: "ty megalomanko portalowa" (SIC!!!)
                    Dobre, kurnia!
                    • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:20
                      Megalomanko portalowa??? I o kim to?smile
                      Mocne określenie...Takie...dosadnesmile
                      • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:23
                        Na Mundialu jest,

                        Ale jak jutro puszcze wiazkewink, to zaczne wlasnie od tego...
                        ten, tego... okreslenia big_grin
              • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:13
                Oj...no wiesz..na dobre maniery nigdy nie jest za późno - i na doszlifowanie
                ich smile Zwłaszcza, jak się fachowiec jaki trafi...smile
                A płaty czołowe wyparowały mi w zeszłym tygodniu. Teraz składam się z ciała
                właściwego - które dzień w dzień karnie do pracy podąża - z nerwowego
                kłąbka...gotowego gryźć przy byle okazji...no i ze szczątkowego poczucia humoru.
                • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:30
                  Snow pieknych jak tecza zycze Wszystkimsmile
                  Oraz udaje sie w kierunku poduszki

                  Wasza Kicia wink
                  • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:31
                    Pa, Kiciu..Śnij bezpiecznie i miękko smile
                  • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 01:12
                    Kitty zawolala mniena nocnik :o) ale nie zauwazylam w pore, zanurzona w
                    odmetach pracy. Widze, ze towarzystwo juz z nocnikow zeszlo, wiec zycze Wam
                    dobranoc, suchych snow!
                    • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 01:37
                      Spoznilam sie... ale nie szkodzi, czas na sen smile))
                      Dzis w sypialni na dole, bo mniej swiatla rano (okiennice).

                      Dobranoc wszystkim, milych snow smile))
                      • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 01:44
                        No to i Tobie dobranoc, Jutko.
                        CO za zycie, jak wchodze na forum to tylko po to zeby wszystkim
                        mowic "dobranoc" :o((((
    • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:27
      Alez was sparlo na smetne gadanie. Idzcie juz lepiej spac, a ja zerkajac w
      strone kupki raportow dyskretnie przyslaniam ziewanie UUUUuaaaaaaaaaaaa bo mi
      sie nie chce ich robic.
      Luiza-w-Ogrodzie
      ·´¯`·.¸¸><crying(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><crying(((º>
      Australia-uzyteczne linki
    • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 04.07.06, 00:41
      Dobrejnocy smile
    • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 00:35
      Rozgladam sie i widze, ze wszyscy oddali sie odnowie sil
      nadwyrezonych upalem oraz kibicowaniem
      smile
      • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 01:00
        poor_kitty napisała:

        > Rozgladam sie i widze, ze wszyscy oddali sie odnowie sil
        > nadwyrezonych upalem oraz kibicowaniem

        Nooo, nie wszyscy. Niektorzy w trakcie kibicowania musieli wyjsc do pracy :o(
        Kupa roboty. Prosze nie zazdroscic. Spijcie dobrze.
        Luiza-w-Ogrodzie
        ·´¯`·.¸¸><crying(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><crying(((º>
        Australia-uzyteczne linki
    • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:29
      Sama sie zastanawiam, jak udalo mi sie przezyc...
      I jak to jest, ze jednak zyje, nie dostalam wylewu,
      sily wyzsze nie pokaraly mnie w zaden inny sposob...

      Kurnia, a jak przezyje nastepne dziesiec dni, to- ustalmy-
      bede pewnie niesmiertelnawink
      Ale wlasciwie nie powinnam kpic sobie z tej, no..
      koincydencji zdarzen. Upal, to najmniejsza dolegliwosc

      Chyba pojde - odpelzne , to jest wlasciwe slowo- w jakies
      zaciszne miejsce.. moze miedzy pralke a kosz i poleje sie jednak
      tym domestosem.
      Czuje po prostu wewnetrzna potrzebesmile
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:31
        Kitty!
        Co sie stalo ze chcesz odpelzac i domestosem sie polewac????
        • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:34
          jutka1 napisała:

          > Kitty!
          > Co sie stalo ze chcesz odpelzac i domestosem sie polewac????

          Jutka,
          ja mam bardzo niskie cisnienie. JBak sa upaly, to mi jeszcze spadasad
          A dzis, a wlasciwie od wczoraj wszystko mi idzie na opak.
          I kazdy dba, zeby to cisnienie systematycznie mi podnosic.
          Mam wake up o 5 rano, ale chyba nie zasne, wiec juz i tak sie ciesze.
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:43
            Nienienienie.
            Spac marsz ale juz.
            5 godzin snu to lepiej niz nic.
            smile))
            • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:44
              Zara (zam.) ide.
              Chyba do ogrodu, bo tam sprzyjajace warunki klimatycznewink
              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:48
                W ogrodzie bylam przed meczem podlac kwiaty, i tak mnie komary pociely, zecus
                (zam wink
                Uwazaj na te gadziny, bo to ich pora!
                smile))
                • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:54
                  U mnie w ogrodzie szwendaja sie jakies dwie czy trzy sztukiwink
                  Niedobitki po prostu...

                  Chyba czas odpelznac. Moze bez polewania sie, ale w kierunku
                  dobranocnym trza ewoluowacwink Czycus...
                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 05.07.06, 23:56
                    Kitty, spij dobrze, szybko i efektywnie smile
                    • poor_kitty Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:00
                      Tak tez uczyniewink)

                      Zyczac Wszystkim snow jak tecza kolorowych, udaje sie w kierunku wlasnego
                      lozeczkasmile))
                      Cokolwiek mialoby to oznaczacwink)
                      • fedorczyk4 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:06
                        Witajcie, ja tak tylko na jednego (posta) wpadam. Mecz spelnil moje nadziejesmile
                        W niedziele wszystkie moje chlopy jada do Berlina. Urzadze u siebie damski final
                        • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:09
                          Ale final jest w sobote, Fed. smile))
                          Chyba ze oblewanie urzadzisz?
                          smile

                          Zizou rulz....
                          Allez les Bleus....
                          smile)))
                          • fedorczyk4 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:12
                            W sobote graja o 3 miejsce. Final w niedziele. Tak twierdzi moja sasiadka. Ja
                            tam gupia jezdem i nie wiem. A oblac zawsze moznasmile
                            • fedorczyk4 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:13
                              PS. Z wiekiem coraz bardzie zanika mi poczucie czasu.
                            • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:13
                              O kurcze, rzeczyiscie, sprawdzilam - masz racje!

                              Oooooo ide odkrecac kalendarz towarzyski!
                              smile))
    • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:17
      Widze, ze emeryt Zidane ze wszech sil stara sie dokopac Francyje do finalu.
      Ciekawe, czy mu sie uda.
      Nie, meczu nie ogladalam. Moze sie zwloke na finaly - dzieciecie i tak nie da
      mi spac.
      U mnie rano, jakby co. Czekam, kiedy sie zmaterializuje moja szefowa, ktora
      dzis nas nawiedzi w biurze, ale zanim to nastapi, poslizgam sie na watkach.

      Luiza-w-Ogrodzie
      ·´¯`·.¸¸><crying(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><crying(((º>
      Australia-uzyteczne linki
      • fedorczyk4 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:20
        Nie czy, bo dokopal. Final jest nasz (tym razem postanowilam ze bede solidarna
        z rodzina)smile)))))))
        • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:55
          fedorczyk4 napisała:

          > Nie czy, bo dokopal. Final jest nasz (tym razem postanowilam ze bede
          solidarna z rodzina)smile)))))))

          Z rodzina czy z Jutka? :o)
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 01:02
            Rodzina chrancuska, Jutka kibicuje FR, na jedno wychodzi smile))
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:21
        Give me such a senior citizen any day!!!!!
        Hehehehe smile

        Zizou rulz i jest bosko sexy, i nie widze inaczej (cycat wink
        • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 00:57
          jutka1 napisała:

          > Give me such a senior citizen any day!!!!!
          > Hehehehe smile
          >
          > Zizou rulz i jest bosko sexy, i nie widze inaczej (cycat wink

          A ktory ze staruszkow to jest? Bo na boisku jest ich dziesieciu w takich samych
          koszulkach, z czego chyba polowa druzyny to emeryci na ostatnich nogach po
          trzydziestce :o[+]

          A Kewell i Cahill i tak sa najprzystojniejsi. O.
          • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 01:02
            No wiesz, Luizo...
            Jak by Ci tu... ehem....

            Dla mnie 35-latek to nie staruszek wink))
            • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 01:12
              jutka1 napisała:

              > No wiesz, Luizo...
              > Jak by Ci tu... ehem....

              No nie wiem, jakby mi tu ehem - moze chronologicznie? :oPPPP

              > Dla mnie 35-latek to nie staruszek wink))

              Co Ty nie powiesz???? LOL

              Pozdrawiam,
              Luiza-w-Ogrodzie
              ·´¯`·.¸¸><crying(((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><crying(((º>
              Australia-uzyteczne linki
              • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 01:22
                Chronologicznie to tak:
                (uwaga bedzie osobiscie wink))

                Cale zycie lubilam mezczyzn sporo starszych od siebie. (z Tata mialam dobry
                kontakt, wiec freudowicze a sio! ;-D)
                Powiedzialabym, ze 70% procent bylo starszych o 10+ lat, 30% starszych o moze 5?
                Najwieksza roznica to bylo 20 lat.
                I wcale jej nie odczuwalam big_grin

                Z czasem, po rozwodzie, wiek sie tak jakos obnizyl, a nawet spotykalam sie w
                Paryzu czas jakis z chlopakiem 10 lat mlodszym smile
                Ale teraz jakos gustuje w rowiesnikach, more or less.
                35 lat to dla mnie, ehem, dziecko smile)))
                • luiza-w-ogrodzie Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 02:26
                  No popatrz, wyglada na to ze sie Tobie wymagania wiekowe z wiekiem obnizaja.
                  Kurde, bede musiala ukryc mojego syna! :o)

                  PS. zawsze wolalam rowiesnikow.
                  • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 06.07.06, 09:29
                    Twoj syn Luizo, nie powiem, to kawal przystojnego chlopaka, ale nie martw sie:
                    roznica wieku jest zbyt duza, i zanim dojde do jego polki to juz bede w tych
                    sprawach "out of business" smile))
    • monia.i Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 07.07.06, 00:35
      Jak już się tak błąkam po nocy - to ulubiony plotkarski wątek podniosę -
      pozdrawiając wszystkich obecnych i nieobecnych.
      Powróciłam z pożegnalnego, sąsiedzkiego piwa - pozazdrościłam pięknie
      spakowanych bagaży i przedwyjazdowej ekscytacji..Ale nic to smile
      Jeszcze kiedyś wyjedziemy, Monia smile Obiecuję smile
      • jutka1 Re: Nocne rozmowy o tym i o owym... Odc. 59 07.07.06, 00:41
        Monieczku, ja tez pozwole sobie dobranocnie i jednorazowo sie wpisac -
        Tak juz bywa, ze nie jestemy we wlasciwym miejscu i czasie smile

        Ide spac, dobranoc smile
    • jutka1 Piatek 07.07.06, 23:46
      Cos cisza nastala, pewnie wszyscy albo ululani, albo zamilkli, slyszac
      dzisiejsze wiesci...
      smile

      Ale moze?

      Je?

      smile
      • dado11 Re: Piatek 08.07.06, 00:01
        Nooo, je, ale jakby półgębkiem... jak tam oblewanie??? Miłe?
        • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 00:06
          Hej, Dadziku smile
          Oblewanie do kitu. Pisalam na dzisiejkach.
          To sama sobie podlewam teraz smile))
          • dado11 Re: Piatek 08.07.06, 00:12
            Eeee, to do d... ja też jakoś sama sobie polewam, ale już jestem mocno zmęczona, więc zara się oddalę...
            i zafunduję sobie Sen Nocy Letniej....
            • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 00:20
              Nooo.
              Chyba mi sie temat na nowy watek w glowie kluje.
              Ale sie z nim (z tematem znaczy) jeszcze przespie.
              smile))
              • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 01:26
                A już miałam nadzieję, że powróciwszy ciemną nocą z imprezy, trafię w sam
                środek jakiejś ognistej wymiany zdań. Ewentualnie w środek nocnomarkowego
                gadania o d... Maryni. A tu d....smile
                • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 01:56
                  Moniu smile))

                  Jestes jeszcze? smile))
                  • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:00
                    No - przez chwilę, bo Smok poświstuje przez zęby ponaglająco smile
                    • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:03
                      Eeeee, Smok zaraz chrapac zacznie smile))

                      Jutro pobudka o 9:30, wiec za jakies pol godziny lulu.

                      Nakrecilam sie tymi scenkami rodzajowymi dzisiaj.
                      Kurcze.
                      sad
                      • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:07
                        Mówisz? No, czasem ludzie tak mają. Jeśli myslimy o tym samym...Nasi sie nawet
                        nie tyle prztykali - co pomiędzy nimi topór wisiał. W sumie słuszny - tyle, że
                        goście niczemu niewinni.
                        Ale nie było tragicznie - przeżyli smile
                        • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:09
                          Jutka - czy nokata to jest zdrobnienie od el-jott-a?smile))
                          • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:14
                            A w ogóle -po raz kolejny na kolejnej imprezie - obiecywałam, że częściej będę,
                            że tak, wiem, śmysię zaniedbali, że przyjadę albo zaprosimy...a w ogóle to
                            koniecznie częściej trzeba się spotykać.
                            Kurka - jak ja zrobię to częściej, jak ja się z takim okrojonym repertuarem
                            towarzyskim ledwie wyrabiam. A w domu tez lubię pomieszkać. Jak to wszystko
                            pogodzić?
                            • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:19
                              Bardzo trudno jest to pogodzic Monieczku.
                              Znam ten bol. smile))

                              Czesto-gesto potrzeba pomieszkania w domu bierze u mnie gore nad
                              "zobowiazaniami" towarzyskimi. Just say no - jak mawial Reagan czy Bush senior,
                              juz nie pamietam (chodzilo o narkotyki). smile
                          • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:16
                            Nie, to nie zdrobnienie. smile))
                            Przeciez Nokata to SKN, lezbijanska partnerka wirtualna mojej siostry Mantry,
                            czyli... chyba moja szwagierka, tak?
                            A El-jott to facet.

                            Skyowi sie wlali w jedno z jakiegos powodu, stad pewnie to mylenie nickow.
                            big_grin
                            • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:24
                              Albo poczuł się Szerlokiem smile
                              Myli się..? tak za każdym razem i z naciskiem?
                              To byłoby nawet komiczne...smile
                              Brodata Nokata Adminem +40 smile
                              • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:26
                                monia.i napisała:

                                > Brodata Nokata Adminem +40 smile
                                *************

                                Hahahahahahahaaaaaaaa

                                A teraz Monia pomylila admina En.ej z El.jottem smile))))

                                Chyba sie napije! smile))
                                • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:33
                                  O pierona - popiórkowało mi się?smile)))
                                  żesz - to znak, że powinnam iść spać...
                                  Chociaż...coś ciekawego w tej pomyłce jest smile
                                  • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:36
                                    Przed snem zapytaj doktora Freuda, o co chodzi w tej pomylce wink))

                                    "Popiorkowalo mi sie" - fajne, pozyczam smile

                                    I tez ide spac. Za 7 godzin pobudka.
                                    Dobranoc Monieczku smile))
                                    • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:39
                                      Dobrejnocy, Jutyldo smile Śpij i śnij piękne sny smile
                        • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:10
                          Moi sprzeczali sie wiekszosc wieczoru miedzy soba, a ja jako ten widz w teatrze
                          ze zdumieniem patrzylam/sluchalam. Proby zmiany tematu na
                          neutralny/smieszny/inny spelzaly na niczym.

                          Chyba musze jutro czary odczynic nad meblami, zeby mi ich nie zapeszyli smile))
                          • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:17
                            Cóż...czasem ludzie lubią prztykać sie przy światkach. Próby zmiany tematu
                            mogli odczytywać jako chęć odebrania im możliwości wypowiedzenia się...
                            Nie znoszę tego. Prztykam sie tylko i wyłącznie we własnych czterech ścianach -
                            i na osobności. Jeśli już muszę - bo najchętniej to nabzdyczam się godnie i
                            odmawiam wymiany poglądów do głębi trzewiów.
                            • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:21
                              Hahahaha.
                              Dokladnie tak samo mam smile))
                              • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:29
                                To całe szczęście - bo już podejrzewałam jakąś chorobę smile
                                Też się nabzdyczasz godnie?smile))
                                • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:32
                                  Potrafie sie godnie nabzdyczyc, nie powiem smile))
                                  Choc zbyt czesto nie stosuje, coby mocy razenia nie utracilo smile))
                                  • monia.i Re: Piatek 08.07.06, 02:34
                                    Dobra - to ja się teraz nabzdyczm godnie, acz bez sensu...No, pomyliły mi sie
                                    nicki..Każdemu mogą, nie?smile))
                                    • jutka1 Re: Piatek 08.07.06, 02:38
                                      monia.i napisała:

                                      > Dobra - to ja się teraz nabzdyczm godnie, acz bez sensu...No, pomyliły mi sie
                                      > nicki..Każdemu mogą, nie?smile))
                                      ***********
                                      Jasne, ze moga - wiec sie nie nabzdyczaj smile))

                                      Raz jeszcze, dobranoc - makowych, lesnych i dreszczowych snow Ci zycze smile))
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka