Pomóżcie, zapomniałam tytułu

[ikkala]

Chodzi mi o powieść z Poirotem, tę w której zostaje zamordowany staruszek,
jest dużo krwi. Podejrzana jest cała rodzina. Dodam, że staruszek do
najmilszych nie należał. Niestety zapomniałam tytuł. Prowadzę sobie taki spis
z powieściami Agaty, ale niestety dość niesystematycznie go uzupełniam
(Poirotowi by się to nie spodobało). Pomóżcie, jaki to był tytuł?

[dylan2002]

Chyba "Morderstwo w Boże Narodzenie". Ktoś tam powiedział: "Jakim cudem ten
starzec miał w sobie tyle krwi" czy jakoś tak :)

[maedel]

Tak, pewnie chodzi o "Morderstwo w Boże Narodzenie". A morderca to ....
Zartowałam. ;)))

dzieki!

[ikkala]

Tak teraz sobie przypomnialam, cala rodzina zjechala sie na swieta do ojczulka.
Ufff, jaka ulga...

[ikkala]

... a morderca to jak zwykle najmniej poderzana osoba. Czy kiedys udalo Wam się
odgadnąć kto jest mordercą?
Mnie nigdy

[slotna]

Ja przez pierwsze powiedzmy 20 ksiązek nie miałam żadnych pomysłów. A
wściekałam się strasznie, bo moja przyjaciółka juz po 5 zgadywała doskonale;)
teraz już dość często odgaduję. Ostatnio wykołowało mnie 'Morderstwo na
plebanii'....

[poirot80]

Udało mi się odgadnąć kto jest mordercą w "Zwierciadło pęka w odłamków
stos", "Tajemniczy przeciwnik" i "Zabójstwo Rogera Ackroyda" i chyba tyle.

[agao1984]

Na początku nigdy nie zgadywałam, potem na wszelki wypadek podejrzewałam
wszystkich :) i nie było niespodzianki. Zgadywać nawet nie próbuję, lubię być
zaskakiwana. Chociaż czasami mordercę widać jak na dłoni, a szkoda.
pozdrawiam

[zzdorka]

W dwoch czy trzech ksiazkach zgadlam. Dlatego mi sie nie podobaly. Ale wole
miec niespodzianke. Zreszta zawsze Poirot wyciagnie cos takiego na koniec z
rekawa, ze w zyciu bym nie sklecila rozwiazania bez tej informacji. A on zawsze
jakis list od kogos dostanie czy spotka sie z kims o kim w ogole w ksiazce sie
nie mowi. Wiec jak mozna zgadnac? Ale wtedy nie byloby frajdy.

[the_dzidka]

> Czy kiedys udalo Wam się
> odgadnąć kto jest mordercą?

Ja po kilku książkach wyczaiłam system Agatki :) Polega na tym, że morderstwa
dokonano o innej porze, niż się wydaje, i/albo zamordowano nie tę osobę, o
której wszyscy myślą, że zostala zamordowana. Mimo tego nigdy nie udało mi się
odgadnąć działania mordercy przed końcem książki, a i zgadnąć rzadko mi się
udaje, a jeśli nawet, to zupełnie przypadkiem i nie potrafię wytłumaczyć,
dlaczego tak :) Nawiasem mówiąc, swoje pisanie Agatka spersonifikowała w osobie
Ariadny Oliver, która w jakiejś książce tłumaczy, jak i dlaczego pisze swoje
książki :)) To jest dokładnie to samo :)) Ariadna Oliver pisywała o Finie,
Agatha - o Belgu. Jest mnóstwo takich podobieństw :))

[agao1984]

Pani Olivier przyznała, że wielokrotnie powiela ten sam motyw, fabułę itp.
Agatha też tak robiła i łatwo zauważyć gdzie ;)

no tak

[ikkala]

No tak, wychodzi na to, że tylko ja jestem taka niedomyślna. Zawsze mnie to
zaskakuje. Coś ze mną nie tak? :)

[poirot80]

A ja Ci właśnie zazdroszczę!! Wolałabym nie domyślać się kto jest ,mordercą, bo
przez to książka traci częśc uroku i emocji.

[zzdorka]

No pewnie. Cala frajda w koncowce ksiazki. Co to za radocha jak od poczatku
znasz rozwiazanie zagadki?

Nie przejmuj sie. Ja, na przeczytanych 50 ksiazek Agaty zgadlam 3 razy. Coz to
za srednia?!

[slotna]

Dla mnie dobra ksiązka jest ta, która mnie zaskoczy;) Zawsze jak zgadnę myslę
sobie 'łeee, wiedziałam...' ;)) więc tylko zazdroszczę;)

[madzia773]

Hej, przez to forum znowu przypomniałam sobie o Agacie. Okres fascynacji jej
dziełami przeżywałam ostatnio w wieku 14-15 lat ale pzreczytałam tylko kilka
powieści.
Teraz -zainspirowana przez forum- chcialam wrócić do tej lektury i wiecie co...
w dwóch bibliotekach publ w których byłam nie ma właściwie żadnego wyboru.

Moje pytanie: skąd Wy macie książki Agaty? Z bibiolteki? Od znajomych? Jest
jakieś inne źródło o którym nie wiem?

[agao1984]

Hej!
Kiedy zaczynałam przygodę z Agathą, zdobywałam jej książki w bibliotece, ale
wybór też był kiepski. Wszystko zależało od szczęścia - czasem wychodziłam z
pełną torbą, a czasem z niczym... Potem zaczęłam kupować książki Christie wyd.
Prószyński - były tanie :) Kiedy pojawiła się kolekcja Hatchette po prostu
kupowałam te powieści, których jeszcze nie czytałam. Jeśli jednak nie
chcesz/nie możesz kupować książek, to najlepiej "dogadać się" z panią
bibliotekarką - poproś ją, żeby odkładała ci wybrane książki. Jeśli chodzi o
znajomych to sprawa nie jest taka prosta - tylko jedna moja znajoma czytywała
Agathę.
pozdrawiam i zaglądaj częściej na forum :)

[madzia773]

dzięki, własnie byłam w trzeciej z kolei bibiotece i znowu wróciłam a
niczym.Chyba faktycznie pójde do Empiku