valentineczka23
02.07.23, 00:22
Hej ;)
Nie wiem od czego zacząć , ale napewno szukam wsparcia . Jestem już ze swoim mężem 5lat , mamy dwóch synów jeden 4 lata drugi roczek . Gdy poznałam męża wydawał się dobrym i szanującym kobiety człowiekiem ale niestety gdy zaszłam w pierwsza ciąże wszystko się posypało , od tamtej pory jest tylko gorzej . Sytuacja wyglada tak, ze w domu bez powodu zaczyna odzywać się do mnie w wulgarny sposób „wypier…” jesteś zwykłą kur…. I nic więcej . Ja się staram naprawde , sprzątam , gotuje dzieci zawsze zadbane , bardzo dużo spędzamy czasu na rozwijaniu umiejętności u dzieci , nie mam czasu w co ręce włożyć w ciągu dnia bo ciagle coś jest do zrobienia ale mąż i tak zawsze wróci z pracy i powie ze się leniłam i jestem łajdem i nierobem , kilka razy dostałam w twarz , nogi , ręce , bije tak aby nie został ślad , robi to przy dzieciach , jak mu powiem co o nim myśle i ze nie chce takiego życia . Grozi mi ze zabierze mi dzieci , powie w sądzie ze jestem chora psychicznie i nigdy więcej ich nie zobaczę .
Mąż nadużywa alkoholu. Gdy są pieniądze to , świeżo po jego wypłacie pije dzień dnia po 6 piw , gdy pieniądze się kończą czyli tak po 2 tyg przestaje a wtedy nawet nie mam za co kupić dzieciom czegoś na obiad , po opłatach wszystkich zostaje nam mało na życie . Najgorsze jest to ze starszy synek tez zaczął mnie bić jak mu na coś nie pozwolę . Siedzę nocami i płacze , bo nie mam pojęcia czemu on jest takim człowiekiem . Chce się rozwieść , nawet kilka razy chciałam aby się spakował i wyprowadził ale pow ze wyjdzie tylko z dziećmi a ja takiemu człowiekowi nie dam dzieci i na sile siedzi z nami w domu i zatruwa nam życie . Nie wiem co robić , odrazu mówię ze rodzina mi nie pomoże . Troszkę chaotycznie napisałam , pisze w pośpiechu . Proszę o rady , bez wyśmiewania bo i tak już jest mi ciężko .