amberka3 22.10.06, 17:04 mój piesek śpi ze mną. :)) Kochana psinka Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
iranda Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 22.10.06, 21:47 Witaj amberka:) Mój Gustaw niestety nigdy nie spał i spać nie będzie:(( Czemu? To indywidualista, nie zmusisz Go za nic na takie "katorgi":))) Gucio ma swoją budkę, taką pikowaną z daszkiem (bez daszka nie wchodzi w rachubę):)))) Jedyną osobą w domu, która może cokolwiek zrobić, np.zmienić "wkład" w budce, wytrząść okruszki, gdyż Gucio często konsumuje tam bułeczki:)) jestem ja:) Poza tym niechętnie widzi kogokolwiek wokół swojego prywatnego terenu:) Tak więc nie mam szans na to wspaniałe przeżycie... Pozdrawiam serdecznie:) Odpowiedz Link
deodyma Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 23.10.06, 16:52 moja ukochana Figusia spi ze mna w lozku! a jakze by inaczej? ona tylko czeka az rozsciele lozko po czym natychmiast na nie wchodzi. pcha sie od razu pod koldre. smieje sie wtedy calym pyszczkiem i jest straszliwie szczesliwa!!! Odpowiedz Link
olusia19 Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 24.10.06, 10:00 Witam Niestety moje dwa śpią w nogach łóżka. Niby przestronne jest, ale śpimy dość nerwowo, żeby mniejszego nie przygnieść. Ponadto one wstają w nocy, trzepią uszy, piją, czasem się budzę, ale cóż poradzić, kiedy ta moja jedna bida kładzie się na boku i na mojej (ciepłej) nodze opiera wszystkie zmarznięte łapki i sobie grzeje. Nie mam serca ich wyrzucić. Jak chłodniej to pod kołdrą, jak cieplej to na wierzchu. Czasem pies na psie oddzielone kołdrą. Po prostu mimo czyszczenia łapek po spacerze, często zmieniam pościel. Kto ma pszczoły to ma miód, kto ma psa - mieszka w budzie i tyle. OLUSIA Odpowiedz Link
amberka3 Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 24.10.06, 12:30 Aż miło słyszeć ze nie tylko ja pozwalam spać w łożku :)) A Wasze pieski też sie tak rozpychają? Odpowiedz Link
deodyma Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 24.10.06, 16:37 ja to sobie nawet nie wyobrazam, zeby takiemu malenstwu nie pozwolic wejsc do lozka. Odpowiedz Link
iranda Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 24.10.06, 21:33 A ja i tak Wam zazdroszczę, że Wasze pociechy sypiają z Wami..... Odpowiedz Link
reniuszka Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 12.11.06, 21:44 Witam. Mój Fliperek śpi... a jakże ze mną i mężem w małżenskim łożu :) Jest najszczęśliwszy jak może wejść pod kołdrę, a grzeje jak termoforek. R. Odpowiedz Link
haritka a jak w łożku małzenskim! 14.11.06, 12:51 Mój paco zasypia z nami a w nocy idzie do swojego kojca.Około 4-5 rano wstaje pojeść popić, zrobic siku do kuwety( szczeniak) i znów wraca do łózka. Uwielbiam jak śpi z nami. Odpowiedz Link
iranda Re: a jak w łożku małzenskim! 14.11.06, 21:36 Witaj haritka:))) Cieszę się, że mogę powitać Cię na moim forum:) Napisz coś więcej na temat swojego pupilka. Pozdrawiam Cię serdecznie ( Gustaw Także ) Odpowiedz Link
haritka Paco 16.11.06, 13:08 Mam 4 miesiecznego pinczerka karlowatego pomieszanego z chihuahua (bialo- czarnego) Paco. Zawsze marzylam o takim psie i ktoregos razu idac do domu spotkalam goscia z kartonem pieskow na sprzedaz. I w ten sposob w naszym domu pojawil sie Paco. Do tej pory mialam doswiadczenie z dogiem , haski i wyzlem wiec malutki Paco byl dla mnie wyzwaniem. Jejku jestem zakochana w tym psie jego zywiolowosci,troskliwosci i usmiechnietej buzce. Martwi mnie tylko to ze tak szybko dostaje czkawki gdy wychodzimy z nim na dwor ( zamowilam juz ubranka) wiec na razie siedzi za pazucha. I nauczylismy go zalatwiac sie do kuwety by nie wychodzil w naprawde zimne dni. Jestem ze Szczecina. Pozdrawiam Ania Odpowiedz Link
deodyma Re: Paco 16.11.06, 16:25 przed piecioma laty o maly wlos nie kupilismy pieska rasy chihuahua. te pieski sa po prostu urocze. Odpowiedz Link
iranda Re: Paco 16.11.06, 20:59 Fajnie, że trafił do takiego domu. Ja już pisałam o tym wcześniej, ale w skrócie wspomnę. Koło mnie jest trzech właścicieli takich psiaków, wszystkie chodzą bez smyczy, mieszkam na dużym osiedlu, więc samochodów jest sporo, bez sweterków: wiosną, latem, jesienią i zimą. Panowie albo piją piwsko przed sklepem i nie pilnują swoich psiaków (picie piwa jest dłuuugie, czasem nawet 3/4 dnia trwa), psy same się pilnować muszą, albo mają je (sunie) za "krowy rozpłodowe", dwa razy do roku szczeniaki, oczywiście bez rodowodu. Ale kasa leci, nie?!!! "Zabić" to mało, lekarza te psy również nie widują, bo jak twierdzi jeden z właścicieli: "jak ma żyć, to będzie"..... Zostawiam to bez komentarza, bo nie chcę łamać netykiety...:) Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie i cieszę się, że piszesz nadal na naszym forum. Odpowiedz Link
haritka Rodzice Pakusia mieli dobrych wlascicieli. 17.11.06, 11:15 Mieszkam w duzym miescie a Pan przyjechal z malej wioski gdzie nie mial komu sprzedac pieskow( bo to nie pieski wioskowe). Opowiadal nam, ze sunia i tata sa u nich na wczasch bo miastowe dzieci wyjechaly do Anglii. Pieskl byly odrobaczone i mialy ksiazeczki wiec to nie byl Pan z budki. Ale jesli bylby to gosc z budki to wzielabym psa, dotad zawsze mialam psy ze schroniska i koty z ulicy. Szkoda ze na forum nie ma galerii tak jak jest na ornitologii, byloby fajnie. POzdrawiam ania Odpowiedz Link
deodyma Re: Rodzice Pakusia mieli dobrych wlascicieli. 17.11.06, 14:39 my natomiast jesli mamy koty to zazwyczaj znajdy. ostatnio w lipcu zobaczylam na osiedlu kota, ktory byl w stanie agonalnym! gdybysmy z moja mama i sasiadka sie nim nie zainteresowalm to dzis juz by bylo po nim. chcielismy zaniesc go do lekarza ale nie dawal za bardzo sie zlapac. przez dwa miesiace zdobyuwalam jego zaufanie ale nie bylo innej rady by zawlec go do weterynarza. wzywalismy interwencje ze schroniska dla zwierzat, ktora go w koncu zlapala. dorosly mezczyzna nie mogl dac mu rady! taki byl silny! serce nam sie krajalo ale nie bylo innego wyjscia. to byl wrzesien, bylo zimno, lal deszcz. na dodatek kot byl szczuty psami. tragedia. nie moglam na to patrzec. zostal zabrany do schroniska, wysterylizowany i 21 wrzesnia zabralismy go do domu. nasza Figa bardzo go polubila. zreszta on ja tez. jednak z rozmowy z lekarzem weterynarii, ktory zajmuje sie zwierzetami w schronisku wywnioskowalam, ze ze kot juz wtedy byl w bardzo zlym stanie i zanim dojdzie do siebie moze minac nawet pol roku! Odpowiedz Link
haritka Mam dwa koty z ulicy Dzinksa i Grubego. 20.11.06, 09:25 Dzinks od razu polubil wygody domowe, Gruby 6 miesiecy musial byc zamkniety w jednym pokoju bo wszystko niszczyl. Teraz jest ok ,a mam te koty juz 12 lat. Dzinks to francuzik delikatny a Gruby rubaszny rusek . Dzinks olewa mojego psa a Gruby chce mu przylac.:))) Wczoraj bylam nad morzem z psem i morze go przerazilo i probowal dac dyla do lasu. hahah Odpowiedz Link
grzybnia Moja śpi w łożu. A gdzieżby indziej? 24.11.06, 11:05 Glowa na poduszce, reszta pod kołderką a łapki na kołderce. Odpowiedz Link
bloczka1 Re: Paco 13.03.07, 19:40 Witaj. Jestem tu dziś pierwszy raz i bardzo się cieszę, ze znalazłam tą stronkę. Mam 12 miesięczną suczkę ratlerka. Jest bardzo kochana, wierna. Uwielbiam ją mimo, że kupiłam ją dla córki. Chyba jest to jednak mój piesek. Jeśli chodzi o spanie to jak tylko wejdę do łóżka to od razu wskakuje i wślizguje sie pod kołdrę. Niestety od samego początku mamy z nią jeden kłopot. Otóż ona wciąż lubi sikać w mieszkaniu. Mimo częstego wyprowadzania czasem zesika się w domu. Kupiłam kuwetę, stała nieużywana z pół roku i w końcu wylądowała na strychu, bo nie chciała do niej nawet wejść. Nie wiem jak można ją nauczyć siusiunia do kuwety. Będę wdzięczna za jakieś rady w tym temacie. Jeszcze raz pragne wyrazić zadowolenie z istnienia tej strony. Mam jeszcze wiele, wiele pytań. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
iwona24z mój cód też 12.01.07, 10:58 Mój psiaczek Pikusiek też śpi ze mną w łóżku czasem się strasznie przytula a czsem położy się tak fajnie na pleckach i śpinka do góry brzuszkiem to tak fajnie wygląda jest taki przeuroczy. Odpowiedz Link
iranda Re: mój cód też 12.01.07, 21:14 Witaj Nowa Forumowiczko:))) Fajnie masz, mój piesio, jak już pisałam nie da się namówić na spanie w łóżku:((( Ma swoją budkę i nikt nie ma prawa wstępu. Pozdrawiam serdecznie, pisz częściej u nas:) Odpowiedz Link
iwona24z Re: mój cód też 13.01.07, 00:04 Widać musi ją uwielbiać trudny gość z psiaczka że nie da się namówić i nic go nie przekonuje ale tak bywa. Ja także pozdrawiam będe częściej zaglądać bardzo ciekawe forum wręcz extra :-) Odpowiedz Link
bloczka1 Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 13.03.07, 20:12 Moja suczka śpi od samego początku w łóżku i to pod kołdrą. Na początku nie chciałam jej przyzwyczajać, ale to byłoby nieludzkie wyganiać ją. Przecież ona sie ciągle trzęsie. W nocy to jedyny czas kiedy śpi spokojnie, bo pod moją kołdrą. :))) Odpowiedz Link
iranda Re: Gdzie spią Wasze pieski? Czy w łożku? 13.03.07, 22:23 Witaj bloczka:) Cieszę się, że spodobało Ci sie to forum. Pisz jak najwięcej o swojej suni, ja ostatnio rzadko bywam, ponieważ moja praca nie pozwala mi na siedzenie przed kompem:((( Nie mam siły po prostu:) Jak już pewnie wiesz, mój Gustaw nie sypia w łóżku, ma swoją budkę i za nic na świecie nie wejdzie pod kołdrę:)) A i do tej pory ( ma 8 lat ) sika w domu głównie w zimę, teraz zaczyna wychodzić musi schudnąć, bo jak co roku ma za dużo tłuszczyku:)) Pozdrawiam serdecznie:) Odpowiedz Link