Dodaj do ulubionych

Po co kobietom kwiaty?

28.11.03, 12:34
No wlasnie ;)
Zamiast dostac cos konkretnego, np. browca albo cos do jedzenia to ona chce
badyle, ktore po kilku dniach i tak sie wyrzuca. No, chyba ze ktos jest
dzialkowcem i gromadzi kompost, to jakas niewielka korzysc z tego moze byc
hehe
Obserwuj wątek
    • agas71 Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 12:38
      Nie damy się sprowokować Twojemu ostentacyjnemu cynizmowi!
      Choćbyś o tym nie wiedział, my wiemy, że jesteś w głębi duszy wrażliwym
      romantykiem!
      • babik Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 12:41
        Też tego za cholerę pojąć nie mogę.

        A weź nie kup , to awantura murowana. Że nie pamiętasz , że nie kochasz i inne
        takie ble ble.
        A i tak po trzech , czterech dniach do kosza idzie . I na co to komu.
        Czyste marnotrawstwo.
        • leeshy Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 12:47
          Wlasnie.
          A poza tym kobiety uwazaja, ze im sie te rosliny NALEZA.
          Ale czemu sie naleza, to jeszcze mi zadna jak dlugo zyje wyjasnic nie potrafila.
          Hej, babik, a moze nam sie tez cos nalezy, ale sie nie upominamy, bo nie wiemy?
          Moze browarek jakis albo laseczka na dzien dobry? ;)
          • lee-lu Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 13:40
            Po prostu my kochamy kwiaty bo sa ladnie tak ja my:))
            pachna i poprawiaja humor, moj stary tego nie pojmuje bo ma taki sam maly
            mozdzek jak wy, skapiradla, zal wam paru zlotych na bukiecik,
            a korzysci sa naprawde duze, przekonajcie sie.
            Zreszta Babik juz jest wyszkolony w tej kwestji jak widze. a propos
            marnotrastwa, butelki po piwie sa jeszcze gorsze niz maly badylek.

            • agas71 Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 13:41
              Dokładnie. ciemni jesteście jak nic.
              • leeshy Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 13:45
                A gdzie tam, butelki mozna sprzedac - grunt zeby brac te kaucjonowane!
                A za zwiedlego badyla nikt kaucji nie wyplaci!
              • b767 Re: Po co kobietom kwiaty? 29.11.03, 17:28
                :-D
            • babik Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 13:45
              Z tymi ładnymi to nie przasadzaj :)))
              Znasz taki ciężki męski dowcip ?
              Dlaczego kobiety się malują i perfumują ??
              Bo są brzydkie i śmierdzą :)))))))

              Jak mnie moja baba naciska za mocno to jej go opowiadam :)))

              A nasze móżdżki są malutkie , są ukierunkowane tylko na bzykanko i browary :)))
              A nie jakieś głupawe kwiatuszki .
              Jeszcze co kur..... może wiersze mamy pisać.
              • dorisk Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 13:47
                wierszyk do kwiatuszka..hm to dopiero byłoby romantyczne. A w nagrode może by
                się i dla was mały browarek znalazl;-)
                • babik Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 13:55
                  Na górze róże....... itd.
                  Zaraz jak to w nagrodę ????
                  My po prostu bierzemy sobie co nasze :))) I już.
                  Tu nie musi występować jakiś system motywacyjny :))
                  • lee-lu Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 14:16
                    babik napisał:

                    > My po prostu bierzemy sobie co nasze :))) I już.

                    No nie, jak to nasze? i do tego bierzemy, jestesmy z wami bo tego chcemy:)))

                    > Tu nie musi występować jakiś system motywacyjny :))

                    a system jak widac musi byc, i nie wszystkie butelki sa na kaucje, tak samo
                    jak badylki.
                    To kupujcie w doniczkach, bedzie ekonomiczniej, chociaz ja wole wlasnie takie
                    ktore najszybciej sie marnuja np. tulipany, lubicie tulipany.... dawac?
                    • leeshy Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 14:26
                      np. w czyims brzuchu hehe
                      • lee-lu Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 14:34
                        b. smieszne, no ale zamim dostaniesz pozwolenie na siane to musiesz sie jednak
                        troche nachodzic i do tego swietnie nadaja sie kwiaty, i juz.
                        • babik Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 14:41
                          Wiadomo kobietki , jesteście naszymi gwiazdeczkami i marnie byśmy bez was
                          marnie skończyli swój żywot.
                          Ale do jasnej ciasnej , ja żądam równouprawnienia.
                          Dlaczego jesteśmy traktowanie tylko jako dostarczyciele :
                          - pieniędzy
                          - kwiatków
                          - prezentów
                          - pizzy
                          I inne takie tam.
                          Ja też chcę mieć coś od życia , a dlaczego to jakaś panna nie da mi kwiatka ??
                          No dlaczego.
                          • dadaczka Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 14:52
                            @---\----

                            specjalnie dla babika

                            no nie mogłam się powstrzymać (niech A. babikowa wybaczy)

                            czasem Was czytam.

                            Pozdrawiam
                            • babik Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 15:10
                              No wzruszyłem się , po prostu się wzruszyłem :)))))
                              Dziękuję :)))) chlip chlip.
                              Mowę ze wzruszenia mi odjęło.
                          • lee-lu Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 15:20
                            babik napisał:

                            > Wiadomo kobietki , jesteście naszymi gwiazdeczkami i marnie byśmy bez was
                            > marnie skończyli swój żywot.
                            i niech tak zostanie
                            > Ale do jasnej ciasnej , ja żądam równouprawnienia.
                            > Dlaczego jesteśmy traktowanie tylko jako dostarczyciele :
                            > - pieniędzy
                            > - kwiatków
                            > - prezentów
                            > - pizzy
                            > I inne takie tam.
                            Bo tak ten swiat skonstruowano, Wy polujecie, my rodzimy.

                            > Ja też chcę mieć coś od życia , a dlaczego to jakaś panna nie da mi kwiatka ??

                            bo Ty wolisz piwo i tak naprawde nie chcesz dostawac kwaiatow
                            • babik Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 15:25
                              No to jeżeli tak jest świat skonstruowany , to co wiecznie jęczycie , że to my
                              pany i wogóle , że wszystko pod nas itd.
                              Ja wiem , że kobieta zmienną jest , ale w końcu do jasnej ciasnej na coś
                              zdecydować się trzeba.
                              Alba walczycie za wolność i równouprawnienie , albo siedzicie cicho i się
                              słuchacie.
                              Kapiszczi ? :))))
                              • lee-lu Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 16:06
                                Mysle, ze nigdy tego nie pojmiecie bo wolnosc i rownouprawnienie to jedno,
                                a pizza do domu i tak musi byc, a my czasem co innego mowimy a o czym innym
                                myslimy,ale Wam kretactwo nie jest obce:))
                        • leeshy Re: Ja lubie tulipany sadzic 28.11.03, 14:52
                          lee-lu napisała:

                          > b. smieszne, no ale zamim dostaniesz pozwolenie na siane to musiesz sie
                          jednak
                          > troche nachodzic i do tego swietnie nadaja sie kwiaty, i juz.

                          Co???
                          Od kiedy to na tulipana potrzebne jest pozwolenie?
                          Biore butelke, najlepiej niekaucjonowana, bo nie szkoda, tluke i mam tulipana.
                          No ale zeby kwiaty mi do tego byly potrzebne, to nie slyszalem. Bede sie musial
                          Ostrego z ul. Pocztowej zapytac, on wie wszystko na temat gazrurek, kastetow,
                          tulipanow, pieszczoch i nunczaku, to moze i w kwestii kwiatow bedzie
                          fachowiec ;)
    • sasha_m Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 22:56
      A czy ja mogę tak na poważnie?

      Sprawa jest taka:
      Tu nie chodzi o sam kwiatek. Miło jest poczuć, że on o mnie pomyślał. Tak po
      prostu: wracał do domu i pomyślał o tym, że mi będzie miło, jak kupi kwiatek. I
      kupił. I tyle :-)
      A swoją drogą to dziwne, że faceci rozumieją takie potrzeby kobiet w fazie
      zabiegów o względy. Potem jakoś zapominają, ba, zaczynają traktować to jak
      fanaberię.
      Dawno nie dostałam kwiatów tak bez okazji. Delikatne sugestie nie skutkują.
      Szkoda, bo efekty otrzymania kwiatka mogłyby być zaskakujące....
      • sasha_m Re: Po co kobietom kwiaty? 28.11.03, 23:00
        Dodam jeszcze, że ja bardzo często dźwigam do domu browarki. Po to właśnie,
        żeby było mu przyjemnie, żeby wiedział, że o nim myślę, nawet, jeśli siaty ważą
        15 kg :-)
        • b767 Re: Po co kobietom kwiaty? 29.11.03, 17:23
          sasha_m napisała:

          > Dodam jeszcze, że ja bardzo często dźwigam do domu browarki. Po to właśnie,
          > żeby było mu przyjemnie, żeby wiedział, że o nim myślę, nawet, jeśli siaty
          ważą
          >
          > 15 kg :-)

          o rany. taka kobieta to... SKARB. :)

          pzdr.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka