jolalaszczak 03.06.07, 13:34 Witam. Chciałabym prosić o opinie na temat tego zielarza. Czy komuś pomogły przepisywane przez niego zioła i witaminy?Wiem ,że przyjmuje w kilku miejscach w kraju i za granicą dlatego proszę o Wasze opinie! Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mala1977 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 27.06.07, 14:38 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12345&w=46664651&v=2&s=0 Odpowiedz Link
dariusz20.06 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 16.07.09, 12:08 Trzeba dobrze słuchać, co on mówi. Same zioła nikomu nie pomogą, jak będzie się żywił w przysłowiowej biedronce. To jest twarda prawda naszych czasów. To jest wojna na wyniszczenie narodu za pomocą jedzenia. Odpowiedz Link
ostroww Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 25.11.09, 23:07 Muszę powiedzieć, że wiele w życiu słyszałem teorii spiskowych, ale ta należy do najbardziej naiwnych. Sugerujesz, że właściciele sklepów spożywczych w naszym kraju zawiązali spisek, mający na celu wykończenie swoich klientów? Hmmm, biorąc pod uwagę, że w każdej wiosce jest co najmniej jeden sklep spożywczy, a w miastach nieraz po kilka na jednej ulicy, gigantyczna ilość osób musiałaby być wtajemniczona w ten spisek. Pewnie rodziny sklepikarzy też, no bo trudno coś ukryć przed rodziną. Nie zastanowiło Cię nigdy, że operacji na taką skalę nie sposób byłoby utrzymać w tajemnicy? Zaraz, np. po pijaku, któryś by wygadał wszystko dziennikarzom. Zresztą w taki spisek pewnie powinni być oprócz sklepikarzy zaangażowani też producenci żywności, czyli rolnicy, których to mamy w Polsce miliony. Należałoby też dodać firmy transportowe itp itd. Może wogóle uważasz, że wszyscy ludzie zawiązali spisek na Twoje życie? Nie piszę tego, żeby się z Ciebie naigrywać, tylko dlatego, że jest mi Ciebie żal. Radzę Ci odpocznij, pojedź na urlop, przemyśle sobie to, a przede wszystkim uwolnij się od p. Bąka - zobacz jak on Cię omamił i przez to wykorzystuje. Pozdrowienia i powodzenia! Odpowiedz Link
jozef197966 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 04.04.20, 21:45 Skoro pan Bak ma tak jak wszyscy pisza dar od Boga to jezdzi pewnie teraz do wszystkich zarazonych Koronawirusem i ich uzdrawia prawda? Odpowiedz Link
ankelo Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 23.04.08, 10:52 Dzien dobry Jeździłam do Pana Jerzego Bąka w zeszłym roku . Mam 19lat Jestem chora na miastenie W tamtym roku moja choroba bardzo mi sie pogorszylam nie moglam mowic podnosic rąk do gory itp Dzieki ziolka Pana Jerzego Bak potrafie sama wstac sama przyszykowac siem do szkoly on naprawde mi pomogl Za wizyte nie bierze nic mozna nic za nia niedac dlatego prosze nie wierzyc ze chce na tym "interesie" zarobic Jest wiele lekarzy ktorzy za glupia wizyte 5 minutowa biora 50-80zl a on nie beirze nic Ziolka ma obok ale tez nie dla rozwiniecia interesu gdyz jego ziolka sa najtansze w Polsce a pozatym nie trzeba ich kupowac u niego Warto do niego pojechac jesli ma Pani powazne problemy zdrowowtne W moim przypadku bardzo widac ze pomogly :) Mam zamiar jechac na kolejna wizyte po maturze moze pomoze mi jeszcze bardziej:) Odpowiedz Link
zzz.zz Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 30.04.09, 20:42 Czy ktoś mógłby mi przesłać namiary na tego zielarza ? Z góry dziękuję :-) Odpowiedz Link
ewita1975 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 27.02.16, 09:14 Witam też do niego jeździłam ale dawno a teraz nie mam kontaktu czy mogłabym prosić o tel na maila ewita1452@wp.pl będę wdzięczna Odpowiedz Link
dariusz20.06 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 15.08.16, 20:02 Popieram ciebie dobra kobieto. Trzeba walczyć o dobra imię Jerzego Bąka, bo jak go zabraknie, to nawet nie będziemy mogli dowiedzieć się, co się dzieje na świecie w temacie "zdrowie". A dzieje się dużo rzeczy. Zwłaszcza tych zaplanowanych. Jerzy Bąk uratował setki a może i tysiące ludzi. Moich dwoje dzieci żyje dzięki niemu. Lekarze w szpitalu chcieli mi dzieci wykończyć. Jedno z moich dzieci leczył w ten sposób, że matka piła zioła i karmiła przy tym dziecko własnym mlekiem. Który lekarzy to potrafi. - Wszystko zadziałało i dziecko jest zdrowe. Dariusz. Ja nawet z własną rodziną nie mogę się dogadać w sprawie Jerzego Bąka. Każdy tam zabiera głos, ucina mi ręce, gdy chcę pomóc własnej matce, ale żaden z nich nie pojechał do Mierzyc i nie sprawdził, czy ten człowiek rzeczywiście leczy dobrze. Tylko potrafią szczekać, jak te psy. Ja bym się do tego nie poniżył. Chociaż sprawdziłbym. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
ania-k-1981 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 08.09.08, 22:25 Witam!na początek, gdy przeczytałam co ludzie wypisująna temat tego zielarza to mi ręce opadły-on nie robi tego dla pieniędzy bo za wizytę można ale nie trzeba płacic, zioła można sobie kupic np.w aptece nie trzeba u niego, nie jest prawdą to ze kazdemu przepisuje tekie same ziola!ja bylam 4 lata temu i pomogl mi i nie tylko mi ale zeby tak bylo trzeba stosowac sie do jego zalecen np.zdrowo sie odzywiac,jesc zupy i mieso a nie ta chemie.moim zdaniem warto pojechac do tego pana bo pomogl wielu osobom (moj tata dostal skierowanie od lekarzy roznych-na operacje bioder obu,bo juz slabo chodzil a co mowic o pracy-a dzieki pomocy temu zielarzowi obeszlo sie bez operacji chodzi normalnie i przede wszystkim nie bola go,zna sie na tym, ma jakis dar od Boga jakas sile i dlatego pomaga innym Odpowiedz Link
ania-k-1981 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 08.09.08, 22:43 musze dodac jeszcze kilka slow- nie do kazdych ziol zaleca picie koniaku czy piwa w niektorych wrecz zakazuje;nie wiem co ludzie widza dziwnego w tym czlowieku ze nazywaj go szarlatanem bo wyglada normalnie jak czlowiek;jedna osoba napisala ze dostala rozstroju zolądka po piciu tych ziol tak ja tez to przeszlam ale to bylo oczyszczenie organiuzmu;nie jest prawda ze kaze odstawic leki;jak czytalam te wszystkie opinie to wnioskuje ze ci wszyscy nie sluchali i nie stosowali sie tego co im powiedzial tem czlowiek;szkoda ze dopiero teraz moge korzystac z interetu bo juz dawno temu bym to napisala Odpowiedz Link
twitii27 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 29.07.09, 11:50 aniu zgadzam sie sama odrzuciłam leki od psychiatry pije zioła jeszcze slaba jestem ale wierze ze bedzie tylko lepiej Odpowiedz Link
borea Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 24.09.08, 12:30 Podbijam, z prosba o namiary na w/w Pana (telefon itp.) oraz jakies dodatkowe dane - na maila. Z gory dziekuje! Odpowiedz Link
brygida1991 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 29.03.15, 14:48 dziendrobry prosilam o kontakt to geto zialarza maila dziekuje Odpowiedz Link
voyager.mario Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 27.09.08, 13:02 też bym bardzo prosił o kontakt do tego zielarza na maila Odpowiedz Link
gimgimgim uwaga!!!!!!!!!! 14.10.08, 13:56 Witam serdecznie. Niedawno byłam u pana Bąka,szczerze mowiac myslalam,ze jest to pan,ktory zna sie na ziolach i po konsultacji,poradzi mi jakich ziól uzywac(mam pewna dolegliwosc i to w jej sprawie chcialam sie poradzic).Jednak to co tam zobaczyłam,nie daje mi spokoju....Po wejsciu do pomieszczenie gdzie przyjmowal(kolo jego stacji,kolo jego sklepu z ziolami),pan Bąk troche chyba przejoł sie swoja rola i jak jakis"cudotwórca"zaczał przedziwnym urzadzeniem krazyc wokol mojego ciala...wymienil kilka chorob,powiedzial ze mam problemy z przelykiem i dlatego tak kaszle...(nigdy nie milam takich problemow i o jakim kaszlu on mowil ,do dzisiaj nie wiem),powiedzial ze mam problemy ginekologiczne (co kilka miesiecy chodze na kontrole i szczerze mowiac dzien pozniej poszlam sprawdzic sie jeszcze raz ,oczywiscie wszystko ok) .ogolnie wymienil wszystko tylko nie to co tak na prawde mi dolega...bylam w srodku z chlopakiem i wyobrazcie sobie, ze kiedy zapytalismy sie o ziola na to moje schorzenie(nie mowiac mu ,ze to o mnie chodzi)pan Bąk stwierdzil ze rzeczywiscie moj chlopak na to choruje!!!!!!!!!:):):)na koncu powiedzialam mu ,ze nie on tylko ja i ze w ogole bzdury jakies opowiada,bardzo sie zmieszal,sytuacje chciala ratowac jego zona ,ktora powiedziala mi ze te ziola tez mi pomoga....ze smiechem wyszlimy z "gabinetu" i do dzisiaj nie mozemy uwierzyc jak mozna byc takim oszustem!!!!!zauwazcie Państwo,ze ten czlowiek bardzo dobrze zna zachowanie ludzkiego ciala,,,powiedzial mi ze jestem nerwusem ..to fakt daleko mi do szalerj myszki i wszedzie gdzie jestem ,jestem bardzo pewna siebie,,,przez "przypadek" dotknal mojej dloni ,a ze byla zimna stwierdzil ze mam miazdzyce itd itd....zdecydowalam sie napisac do Państwa,bo moze kogos uchronia moje slowa...zdecydowalam sie tez dlatego, poniewaz widzialam tam wiele osob,czekajacych z najdzieja na pomoc,wiem ze wiele osob bardzo to przezywa,,,sama wierze w ziola, w energie,dlatego uwazam ze jezeli taki pan Bąk mowiaqc naokolo takie glupoty,moze komus zaszkodzic,,,wystarczy mu uwierzyc i nabawic sie kolejnych chorob...dzien pozniej ,z jego "receptami" poszlam do sklepu zielarkiego,gdzie wszyscy chwycili sie za glowe !!!! Ziola na prawde pomagaja,ale jak ze wszystkim trzeba uwazac. Serdecznie pozdrawiam.F Odpowiedz Link
martuska1716 Re: uwaga!!!!!!!!!! 14.10.08, 14:39 witaj, tak się składa, że właśnie byłam u tego pana, tak jak mówisz prześfietlał mnie tym urządzeniem, powiedział mi takie rzeczy jakich się nie spodziewałam i którymi mnie zszokował np. co czeka mnie w przyszłości( jakie złe choroby mnie czekają ), napomniał o tym i tamtym, owszem powiedział mi dużo prawdy o mnie(ale jak piszesz, on zna poprostu zachowania ludzkiego ciała) i tak jak pisałaś, z tym z czym byłam naprawde nic nie powiedział. Na początku byłam za bardzo zszokowana tym co do mnie mówił i tak naprawde straciłam język w buzi w przeciwieństwie do Ciebie, dopiero z czasem dociera do mnie na czym to polega, rozmawiałam w międzyczasie z moją kuzynką jest farmaceutką, pokazałam jej moją "receptę" z ziółek, zdziwiła się mocno i powiedziała, że w takim zestwie to one mogą mi raczej zaszkodzić a nie pomóc, ale to już nie o to chodzi. Cieszę się, że napisałaś, pomogłaś mi podjąć decyzję, że nie warto się w to bawić. Pozdrawiam Odpowiedz Link
dariusz20.06 Re: uwaga!!!!!!!!!! 16.07.09, 12:12 gimgimgim napisała: > Witam serdecznie. > Niedawno byłam u pana Bąka,szczerze mowiac myslalam,ze jest to > pan,ktory zna sie na ziolach i po konsultacji,poradzi mi jakich ziól > uzywac(mam pewna dolegliwosc i to w jej sprawie chcialam sie > poradzic).Jednak to co tam zobaczyłam,nie daje mi spokoju....Po > wejsciu do pomieszczenie gdzie przyjmowal(kolo jego stacji,kolo > jego sklepu z ziolami),pan Bąk troche chyba przejoł sie swoja rola i > jak jakis"cudotwórca"zaczał przedziwnym urzadzeniem krazyc wokol > mojego ciala...wymienil kilka chorob,powiedzial ze mam problemy z > przelykiem i dlatego tak kaszle...(nigdy nie milam takich problemow > i o jakim kaszlu on mowil ,do dzisiaj nie wiem),powiedzial ze mam > problemy ginekologiczne (co kilka miesiecy chodze na kontrole i > szczerze mowiac dzien pozniej poszlam sprawdzic sie jeszcze > raz ,oczywiscie wszystko ok) .ogolnie wymienil wszystko tylko nie to > co tak na prawde mi dolega...bylam w srodku z chlopakiem i > wyobrazcie sobie, ze kiedy zapytalismy sie o ziola na to moje > schorzenie(nie mowiac mu ,ze to o mnie chodzi)pan Bąk stwierdzil ze > rzeczywiscie moj chlopak na to choruje!!!!!!!!!:):):)na koncu > powiedzialam mu ,ze nie on tylko ja i ze w ogole bzdury jakies > opowiada,bardzo sie zmieszal,sytuacje chciala ratowac jego > zona ,ktora powiedziala mi ze te ziola tez mi pomoga....ze smiechem > wyszlimy z "gabinetu" i do dzisiaj nie mozemy uwierzyc jak mozna byc > takim oszustem!!!!!zauwazcie Państwo,ze ten czlowiek bardzo dobrze > zna zachowanie ludzkiego ciala,,,powiedzial mi ze jestem > nerwusem ..to fakt daleko mi do szalerj myszki i wszedzie gdzie > jestem ,jestem bardzo pewna siebie,,,przez "przypadek" dotknal mojej > dloni ,a ze byla zimna stwierdzil ze mam miazdzyce itd > itd....zdecydowalam sie napisac do Państwa,bo moze kogos uchronia > moje slowa...zdecydowalam sie tez dlatego, poniewaz widzialam tam > wiele osob,czekajacych z najdzieja na pomoc,wiem ze wiele osob > bardzo to przezywa,,,sama wierze w ziola, w energie,dlatego uwazam > ze jezeli taki pan Bąk mowiaqc naokolo takie glupoty,moze komus > zaszkodzic,,,wystarczy mu uwierzyc i nabawic sie kolejnych > chorob...dzien pozniej ,z jego "receptami" poszlam do sklepu > zielarkiego,gdzie wszyscy chwycili sie za glowe !!!! > Ziola na prawde pomagaja,ale jak ze wszystkim trzeba uwazac. > Serdecznie pozdrawiam.F Wiesz na co trzeba naprawdę uważać? Na to co jesz, i słuchaj dobrze, co ci Bąk mówi. Przeżyjesz szok, ale to jedyna droga. Jeśli chcesz należeć do "drużyny biedronki" i umrzeć, jak dobry obywatej polskie unii europejskiej przed szcześćdziesiątką, to jedz to, co ci proponują reklamy i służba zdrowia. Nawet w głupiej kwestii tłuszczu przeżyjesz szok. Odpowiedz Link
prawdziwy.zebrak Re: uwaga!!!!!!!!!! 13.12.09, 13:28 co tak na prawde mi dolega...bylam w srodku z chlopakiem i > wyobrazcie sobie, ze kiedy zapytalismy sie o ziola na to moje > schorzenie(nie mowiac mu ,ze to o mnie chodzi)pan Bąk stwierdzil ze > rzeczywiscie moj chlopak na to choruje!!!!!!!!!:):):)na koncu > powiedzialam mu ,ze nie on tylko ja i ze w ogole bzdury jakies > opowiada,bardzo sie zmieszal,sytuacje chciala ratowac jego > zona ,ktora powiedziala mi ze te ziola tez mi pomoga....ze smiechem Ja bylem u pana Baka z zona 11.12. On stwierdzil ze moja zona,ktora tuz obok mnie siedziala, ma obie nerki chore. Moje nerki pracuja jeszcze na okolo 60% wiec moze to byl blad w "nawigacji". U mnie stwierdzil ze mam cos na lewej nerce, co lekarz dwa lata temu juz u mnie wykryl. Mysle, ze pan Bak jest w jakims stopniu jasnowidzem. Za wizyte dostal po 35 EURO od lebka bo ma tez wydatki na podroz. Mysle, ze jest idealnym pomocnikiem w beznadziejnych przypadkach, jak juz lekarze rozkladaja rece. Odpowiedz Link
on10000 UWAGA NA TEGO SZARLATANA! 16.11.08, 20:34 Ten oszust żeruje na ludzkim nieszczęściu. Moja córka urodziła się chora. Nie było to zaskoczeniem, bo przed urodzeniem, po badaniach prenatalnych lekarze nie dawali jej szans. Jednak, dzięki Bogu, urodziła się żywa i wcale nie było jej śpieszno na tamten świat. Po kilku miesiącach od urodzenia, ku zaskoczeniu wszystkich, którzy stawiali jej wcześniej diagnozy, była już na tyle silna aby można ją było zabrać ze szpitala do domu. Niestety, gdy córka znalazła się w domu, ktoś z przyjaciół mojej żony polecił jej wizytę z nią u Bąka. Ja od początku byłem temu przeciwny. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem takich prób leczenia, a już szczególnie sposobów tego człowieka. Jednak po wielu kłótniach o to, żona powiedziała, że i tak postawi na swoim i będzie zanosić naszą córkę do Bąka. Co też zrobiła. Moja córka po wyjściu ze szpitala nie była jeszcze na tyle silna, aby samemu jeść i lekarze zalecili podawanie jej pokarmu przez sondę żołądkową. Podczas jednej z wizyt Bąk zapytał "po co jej ten sznurek?" (chodziło mu o wystającą przez nosek sondę). Gdy dowiedział się, że jest w ten sposób karmiona, kazał żonie wyjąc sondę i karmić smoczkiem. Żona posłuchała się tego. W wyniku zadławienia się pokarmem, moja córka dostała zakrztuśnego zapalenia płuc. W wyniku powikłań tego zapalenia zmarła. Odpowiedz Link
olo-333 Zielarz c.d. 26.11.08, 12:42 Ja spotkałem Pana Jerzego z 8 lat temu i od tego czasu mam same pozytywne doświadczenia z nim związane. Przez ten czas od czasu do czasu piłem ziola zalecane mi przez niego i stosowałem się do jego zaleceń żywieniowych i czuję się świetnie. Pomógł też mojej żonie podczas ciąży, która była od samego początku zagrożona, jednak po wypiciu ziół wszystko unormowało się i do rozwiązania wszystko było super. Kiedy już dziecko było na świecie po jakimś czasie trafiło do szpitala. Lekarze cały czas robili badania i nie wiedzieli co dziecku jest i znowu pomocny okazał sie zielarz. Po zastosowaniu się do jego wskazówek dziecko wyzdrowiało, a lekarze wypisując je ze szpitala dalej nie wiedzieli, co dziecku było. Mogę pisac jeszcze tak długo, bo znam jeszcze wiele przykładów pozytywnego działania ziół dawanych przez Pana Jerzego innym ludziom i to moim znajomym - jedna znajoma miała straszne problemy ze skórą, która była czerwona, łuszczyła się i strasznie ją to swędziało. Trafiła do zielarza, bo lekarze nie byli w stanie jej pomóc i dzisiaj po wypiciu ziół ma zdrową skórę. Naprawdę polecam szczerze te zioła i zielarza. Odpowiedz Link
krysek_1 Re: UWAGA NA TEGO SZARLATANA! 01.01.09, 20:25 Akurat tak się składa,że znam historie,którą opowiada on10000. Niestety mija sie on w wielu miejscach z prawdą. Prawdą jest, że córka on 10000 Julia urodziła się ciężko chora. Lekarze "spisali ją na straty",nie dawali żadnej szansy,po trzech miesiącach wypisali ją do hospicjum.Mama Julki zabrała córeczkę do domu [hospicjum domowe] gdzie przez 8 miesięcy walczyła ze śmiercią o życie dziecka.Od p.Bąka otrzymała wiele cennych rad,niestety śmierć zwyciężyła.Dla lekarzy był to cud,że dziecko żyło aż tyle miesięcy. P. Bąk w żadnym wypadku nie przyczynił się do śmierci dziecka. Odpowiedz Link
on10000 Re: UWAGA NA TEGO SZARLATANA! 16.01.09, 18:39 Dziękuję Ci za ten wpis. Potwierdza on wiarygodność moich słów. Każdy może wyciągnąć właściwe wnioski. Widać jak "cenne" są rady Bąka. Odpowiedz Link
jozef197966 Re: UWAGA NA TEGO SZARLATANA! 04.04.20, 21:46 Zgłosić do prokuratury oszusta żeby więcej ludzi nie skrzywdził!!! Odpowiedz Link
gera-nium Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 30.11.08, 11:50 Nie zgadzam się z pewnymi negatywnymi opiniami na temat Pana Bąka ponieważ My możemy podziękować Bogu i Matce Przenajświętszej. Dziękujemy, że na drodze życia spotkaliśmy Pana Jurka Bąka który duszą i sercem i bezinteresownie poświęcił się dla ratowania zdrowia naszej córki. Był on jedyną nadzieją dla naszej rodziny. Lekarze neurolodzy wydali opinię, że córka żyje w swoim świecie i można ją traktować jak żyjącą roślinę, natomiast rehabilitantka nastawiła nas na to że córka nie będzie chodziła i że na pewno potrzebny jej będzie wózek inwalidzki. Córka urodziła się z niedotlenieniem i wylewem do mózgu, miała nierówne napięcie mięśniowe, cała była wygięta w kształcie łuku i nie reagowała na otoczenie. Córka obecnie ma 4.5 roku i jest dziewczynką wesołą i spokojną upartą w osiąganiu swoich celów, lubi oglądać książki i uwielbia samochody, chodzi samodzielnie, umie sama zjeść posiłek, napić się z kubka, chętnie przebywa z dziećmi, dobrze czuje się także w towarzystwie dorosłych, rozumie wszystko, pomimo, że nie potrafi jeszcze wszystkiego powiedzieć ale na każde jej zapytanie "co to jest" muszę odpowiedzieć bo żąda konkretnej odpowiedzi i nie da spokoju do póki nie otrzyma konkretnej odpowiedzi. Od września tego roku została przyjęta do normalnego przedszkola ze zdrowymi dziećmi. Jeszcze raz dziękuję Panu Jurkowi za dobre serce i duży wysiłek, który włożył w ratowanie zdrowia naszej jedynej córki, która jest żywym srebrem naszej rodziny. Odpowiedz Link
beatus77 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 10.03.09, 18:49 Czy macie informacje, że niektórych ziół nie można łączyć?! Odpowiedz Link
jozef197966 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 04.04.20, 21:48 To jest porażka kompletna. Obi sami sobie dodają pozytywne komentarze. Ja to zgłaszam do prokuratury. Miarka się przebrała. Odpowiedz Link
dariusz20.06 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 16.07.09, 11:58 Jestem nauczycielem, też wydawało mi się kiedyś, że nie wierzę w przesądy, ale to działa. I powiem Ci, że jest od Boga. Nie wiem jak Pan Jerzy to robi, ale wiem że ma racjję. Jeśli nie będziesz słuchała tego, co ci powie, co masz jeść, czego nie jeść, to żadne zioła Ci nie pomogą. Nawet te od niego. Można się leczyć w polskiej służbie zdrowia latami, a onie i tak nie będą wiedzieć co Ci dolega. Bąk powie Ci to od razu. Jeśli w to nie uwierzysz, to chociaż zapamiętaj, bo gdy ci wytną czustkę, śledzianę albo coś jeszcze, to przypomnisz sobie o facecie, który mógł Cię wyleczyć samymi ziołami. Dariusz Żak. - Nie wstydzę się tego, że leczę się u Jerzego Bąka. Uważaj jednak, bo jest w terenie conajmniej dwóch "Bąków", którzy się pod niego podszywają. Jeden nawet wydał jakąś bzdurną ksiżkę. Drugi przypisywał zioła z narkotykami. To ma być Jerzy Bąk. Odpowiedz Link
stunreal Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 03.09.09, 21:40 Ja chcialem tylko powiedziec, ze wiekszosc z osob nazywajaca Pana Jerzego szarlatanem, jest albo kompletnie glupia (co jest normalne bo zyjemy w swiecie kretynow) albo to skur*ysyny chcacy dopiec dobremu czlowiekowi. Osobiscie ja lecze sie u niego od ok 12 lat. Gdyby nie on zapewne albo: a) Nie zyl bym b) bylbym kalekim dzieckiem z chorym kregoslopem + okularami + wielema innymi schorzeniami o ktorych nawet nie wiedzialem/nie wiem. Nie bylem u lekarza od 12 lat w celu innym niz, symulowanie w celu dostania zwoleniania do szkoly / wf-u na uczelni. Nie mam zadnych problemow zdrowotnych, mam kategorie A w wojsku i przeszedlem wszystkie badania pozytywnie w ostatnim badaniu przed mozliwoscia chodzenia na kursy prawa jazdy (2 powod dla ktorego musialem isc w ost. 12 latach do lekarza), a bylem przed tym jak mnie leczyl dzieckiem bardzo, ale to bardzo chorowitym etc. Takze ludzie prosze zastanowcie sie zanim cos napiszecie, zastanowcie sie nad soba i co najwazniejsze nie niszczcie wizerunku wspanialego czlowieka, ktory bay the way od osob nie bierze zadnej kasy, chyba ze da mu sie ja dobrowolnie. Peace out. Odpowiedz Link
on10000 UWAGA NA TEGO SZARLATANA! 26.09.09, 10:52 Jeżeli ma na Ciebie taki rzekomo dobry wpływ, to skąd w Tobie tyle agresji i dlaczego te wulgaryzmy? Odpowiedz Link
ol-e-n-ka7 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 30.10.09, 15:25 W tym tygodniu byłam na wizycie u Pana Bąka z polecenia znajomego. Był to pierwszy i ostatni raz. Gdybym znała więcej szczegółów odnośnie tego czym zajmuje się pan Bąk w życiu bym do niego nie przyjechała.Myślałam, że Pan Bąk jest zielarzem dobrze znającym się na ziołach jednak okazało się zupełnie inaczej. Poszłam z konkretną dolegliwością, o której Pan Bąk ani razu nie wspomniał za to wymienił mi mnóstwo innych chorób (mam 25 lat, nie mam większych problemów ze zdrowiem, jestem osobą niepalącą i aktywną fizycznie), a oprócz chorych płuc, nerek, wątroby, nerwicy żołądka według pana uzdrowiciela mam jeszcze choroby ginekologiczne, ropę w piersiach, krzywy kręgosłup, miażdżycę, w pzryszłości będę miała liszaje na całym ciele, a na nogach strupy, z których będzie lała się woda z racji tego, iż mam suchą skórę. Ogólnie cud, że jeszcze żyję. Oczywiście wszystko może być dobrze jeśli tylko bedę dokładnie słuchała zaleceń Pana Bąka i zażywała wszystkie przepisane przez niego specyfiki (picie 16 razy dziennie ziół, picie dwa razy dziennie konaku i przyjmowanie tabletek). Mówiłam, że połowy z tych chorób nie mam na pewno, bo byłam w tym roku na badaniach, ale Pan Jerzy twierdził uparcie, że mam i nie interesowały go badania. Oprócz tego Pan mówił jakieś niestworzone rzeczy o mojej rodzinie (byłam z ojcem), że było nam cięźko w życiu, a ja rządzę rodzicami. Wogóle nie wiem co to ma wspólnego z ziołolecznictwem i było to już głębąką przesadą. Zalacane mieszanki z ponad 50 ziół mogą raczej doprowadzić do rozstroju żołądka, a nie do poprawienia kondycji organizmu. Ja absolutnie nie polacam wizyty u Pana Bąka, bo to czym się zajmuje ma niewiele wspólnego z ziołolecznictwem. Według mnie ten Pan sam powinen się leczyć, bo z jego zdrowiem psychicznym nie jest najlepiej. To była strata mojego czasu i pieniędzy. Odpowiedz Link
ostroww Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 22.11.09, 11:57 Zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Sam miałem identyczne wrażenia po wizycie u niego. Przeczytałem wypowiedzi na tym forum i się tylko zastanawiam nad tym, jak bardzo trzeba być naiwnym żeby dać się omamić temu człowiekowi. Fakt, że widać, że większość wpisów mających zachęcić do wizyty u niego, jest pisane tu przez tą samą osobę. Pan Bąk robi sobie autoreklamę (widać to np. po wpisach "piczonka81" i "klopsikperelka", które są pisane w odstępie 15 minut). Ale przypuszczam, że są też osoby, które faktycznie dają mu się nabrać. Odpowiedz Link
cyslaw198 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 28.04.10, 23:48 PRZECZYTAJ PRZED WIZYTĄ ! ! ! W dniu dzisiejszym wraz z dziewczyna i jej mamą byliśmy u "zielarza" Jerzego Bąka w jego domu w Mierzycach na wizycie i mam na ten temat sporo do powiedzenia (napisania). Przede wszystkim: LUDZIE NIE CHODŹCIE, NIE JEŹDZIJCIE, NIE KORZYSTAJCIE Z "RAD" TEGO "SPECJALISTY". Moja dziewczyna ma nowotwór węzłów chłonnych, pojechaliśmy do pana J.B. bo znajoma jej mamy bardzo go polecała, więc doszliśmy do wniosku ze spróbować nie zaszkodzi, jak się później okazało byliśmy w dużym błędzie. Nie będę się wypowiadał na temat podejścia do ludzi przez tego pana bo to jego indywidualna kwestia, napiszę o tym jakie stawia diagnozy, jakie proponuje leczenie i jakimi bredniami się z nami podzielił. Pierwsza do badania przystąpiła moja dziewczyna, pan J.B. wziął swój przyrząd stanął przy niej i powiedział że nie może jej zbadać gdyż jest za słaba i nie wytrzymałaby badania. Dalej w kolejce do badania byłem ja i mama mojej dziewczyny , pomimo że nie przyjechaliśmy tam w tym celu. Jakie diagnozę postawił pan J.B.? A więc pomimo tego że nie badał mojej dziewczyny zdiagnozował u niej: chore płuca, nerki, miażdżyce, problemy natury ginekologicznej, ropę w piersiach, pod zębami, przesuszoną skórę, niedowapnienie kości, problemy z panewkami stawowymi, nerwicę żołądka, wrzody żołądkowe, cytuję: "nawet gówno nie ma u pani poślizgu", ogólne pokrzywienie cokolwiek to znaczy i to chyba wszystko co pamiętam. O nowotworze nic jednak nie wspomniał, podsumował tylko że : "długo w takim stanie pani nie pociągnie". Jak zapytaliśmy czy nie widzi że moja dziewczyna ma nowotwór węzłów chłonnych, odpowiedział: "to nie nowotwór to ropa, nowotwór ma pani gdzie indziej, ale tego się dowiedzcie za 4 tygodnie na ponownej wizycie. Na węzłach chłonnych nie robią się nowotwory". Tu informacja na temat tej choroby: pl.wikipedia.org/wiki/Ziarnica_z%C5%82o%C5%9Bliwa . Kategorycznie zabronił jedzenia ziemniaków, mandarynek, pomarańczy, przez 7 lat (tyle wykazał jego magiczny przyrząd). Zabronione zostało również spożywanie zimnych napoi, lodów i produktów kakaopodobynch przez 12 lat również po wskazaniu przez cudowną antenę. Zaproponował dietę opartą na tłustych świńskich nogach,golonkach, skrzydłach indyka. Pomimo iż lekarz zalecił ograniczenie do minimum spożywania tłuszczów zwierzęcych. Kolejnym złotym środkiem było picie koniaku 2 razy dziennie. U mamy mojej dziewczyny nie wykrył choroby tarczycy, diagnozując setki innych chorób. Ale to nie był koniec ciekawostek jakimi podzielił się z nami pan zielarz. Według niego: mama mojej dziewczyny nie może pić kawy, gdyż prowadzi ona do marskości wątroby (tu informacja na ten temat wpływu kawy na wątrobę: www.caffeprego.pl/?strona,doc,pol,glowna,1293,0,683,1,1293,ant.html ). Migoczące zastawki w sercu (zdiagnozowane u 3 pacjenta) spowodowane są przesuniętym kręgiem kręgosłupa. Guzy mózgu to gromadzące się osocze, które nie może odpłynąć, ze względu na przesunięty 2 krąg szyjny. Nastawienie tych kręgów rozwiązuje problem, a w 2 przypadku po guzie mózgu zostaje tylko plamka :) Oprócz ww diety zalecił do leczenia jak na zielarza przystało- zioła, które wybrał z książki za pomocą różdżki. Należy je pić 16 razy dziennie przez 25 tygodni (czas ponownie oszacowany za pomocą przyrządu). Do leczenia spraw ginekologicznych zalecił: "watę, ligninę, szmatę" gdyż używanie podpasek może powodować raka piersi i macicy. Mi osobiście najbardziej się podobał masaż piersi 2 razy dziennie w celu pozbycia się zalegającej w nich ropy:) Wypisałem tylko najciekawsze i najorginalniejsze metody leczenia proponowane przez tego specjalistę. PS. Witaminy, pasta do zębów i mydło które są oferowane przez pana J.B. i współmałżonkę są produkowane przez firmę amway, na których oni zapewne dodatkowo jeszcze zarabiają. PS.2 Moja dziewczyna jak i ja za miesiąc będziemy magistrami biologii, także przedstawione przez pana J.B. rzeczy nie były na obce Podsumowując SZKODA STRACONEGO CZASU JAK I WYDANYCH PIENIĘDZY (gdyż nieprawda, że wizyty są darmowe). Odpowiedz Link
kopertrix Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 09.06.10, 20:43 Nie piszę tego bo jestem fanem , czy znajomym Pana Bąka , nie wpadłem też w żadną euforię .To co teraz piszę jest chłodną oceną sytuacji – po prostu pomógł mi , mojej rodzinie i moim znajomym . Potwierdzenie tego o czym On mówi znalazłem w różnego typu literaturze , czasopismach oraz Internecie . Z pewnością nie jest on jedyną osobą o takich zdolnościach , ale akurat przez przypadek trafiliśmy do niego i nie zamierzamy na razie szukać nikogo innego . Uważamy , że to co robi , robi dobrze . Czym się on różni od innych osób zajmujących się leczeniem ludzi ( w tym wszelkiej maści lekarzy rożnych specjalności )? Otóż , przede wszystkim to zawsze On mówi co komu dolega i dlaczego ( chociaż czasami również i my uważaliśmy , że się myli – kto miał rację , nie wiem ). Jeżeli chodzi o przypisywane zioła to są to zestawy Ojca Klimuszko , których walory zdrowotne są powszechnie znane . Niektórzy piszą , iż robi się po przypisanych ziołach niedobrze - i tak ma być , bo wtedy odpowiednie organy zaczynają prawidłowo funkcjonować , a cały organizm podlega odtruwaniu . Niektórzy piszą , że według farmaceutów zalecane przez Bąka mieszanki ziołowe mogą zabić . Czy ktoś słyszał kiedykolwiek , żeby mieszanie ziół komuś zaszkodziło (jestem tego żywym przykładem.) . Jeżeli chodzi o witaminy firmy Amway , to , są faktycznie bardzo drogie , ale są to chyba jedyne witaminy na ryku prawdziwie naturalne ( zwykłe witaminy z apteki są bardzo słabo przyswajane , a czasami wcale ) , a ich przedawkowanie może doprowadzić do śmierci !!!!!!!! Mówi o czymś takim jak kręgosłup – o tym nie powie nikomu żaden lekarz – sam swego czasu miałem dziwne kołatanie serca – lekarz stwierdził oczywiście że to stres i przypisał leki .Okazało się że to były wystawione kręgi – przyczyna strasznie dużej ilości różnych schorzeń i dolegliwości. ( jak np. wady wzroku , nadciśnienie , bóle rąk i nóg , problemy z żołądkiem , prostata itp. itd. ). Co do leczniczych właściwości kawy nie będę się nawet wypowiadał , bo średnio co parę lat opinia tzw. naukowców na temat kawy ulega zmianie o 180 stopni. Nie jest też prawdą , że każdemu zaleca to samo . Leczy ludzi również poza granicami kraju. Czasami zdarza się że czegoś nie dopowie , nie wiem dlaczego. Może w danym momencie to czego nie mówi nie jest istotne . Ktoś zarzuca Bąkowi , że jest biznesmenem - a który lekarz nim nie jest . Bywało tak , że czasami nie brał od nas pieniędzy za wizytę ( 4 osoby ) . Trafiają do niego najczęściej osoby , którym szanowni lekarze nie byli w stanie już pomóc . Kiedy lekarze rozłożyli bezradnie ręce lub zawyrokowali „to na pewno wina stresu” lub „że to obciążenia genetyczne” to wtedy tacy ludzie przychodzą do Pana Bąka i czekają na cód - najlepiej taki na pstryknięcie palcami. ( nie wolno im wtedy oczywiści powiedzieć , że coś robią źle itp. – w ogóle nie tolerują żadnej krytyki ). Sposób odnoszenia się do klientów jest sprawą subiektywną , chociaż my nie mamy do Niego żadnych zastrzeżeń pod tym względem ( nigdy nas w niczym nie obraził). U mnie lekarz stwierdził alergię na roztocza ( a także na sierść i coś tam jeszcze , już teraz nie pamiętam ) – nie da się tego leczyć , a Bąk powiedział , że nie mam żadnej alergii na nic .Po zastosowaniu przypisanej przez niego kuracji już ok. pół roku nie biorę żadnych leków na alergię .Mojej żonie ( i nie tylko jej ) z kolei Bąk kazał jeść tłusto ( golonki , świńskie nogi ) – każdy powie , że po tym cholesterol skoczy do nieba , a tu na badaniach kontrolnych okazało się , że cholesterol jest ok.( kiedy na badaniach dowiedzieli się , że żona je golonki i ma takie wyniki to mało co im oczy nie wyskoczyły ).Szanowni lekarze i naukowcy nakazują ograniczyć do minimum spożywanie tłuszczy , a przecież jest on dla organizmu niezbędny – kłamstwa na temat szkodliwości cholesterolu są już powszechnie znane . Nasza córka miała wadę wzroku ( jedno oko uciekało do góry i trochę na bok ) , na co Bąk powiedział , że należy ustawić jej kręgi i wada zniknie – faktycznie po ustawieniu kręgów wada systematycznie ulega zmniejszeniu – okulary okazały się już zbędne . Miała również poważne problemy z żołądkiem . Gdybyśmy słuchali lekarzy , to , albo by ciągle jechała na lekach , albo by jej już nie było wśród nas , a tak , dzięki odpowiedniej diecie i poradom Bąka czuje się bardzo dobrze . Je wszystko i to najwięcej z nas wszystkich . Ja i moja rodzina dzięki temu nie gościła już od ponad roku u żadnego lekarza i nie używamy od tego czasu żadnych leków . Znam osobę , którą wyleczył z raka , inną z gruźlicy kości , u innej ilość jednostek insuliny zmniejszyła się z 60 do 20 ( oczywiście lekarze postawili na nich już krzyżyk ) , u kolejnej stwierdził ropę w płucach ( chociaż lekarz „ostatniego” kontaktu stwierdził , że co jak co , ale ropy to tam na pewno nie ma – dopiero lekarz z prawdziwego zdarzenia potwierdził diagnozą Bąka).Kolejnej osobie przepowiedział cukrzycę – trochę go ta osoba za to potem wyśmiała i śmiała się do czasu , kiedy na kolejnych badaniach wyszedł podwyższony cukier – już się nie śmieje. Śmiać mi się teraz chce , kiedy słyszę , jak lekarze zalecają odpowiednią do danego schorzenia dietę – jak chora wątroba to nie jedz tego , jak żołądek to nie jedz tego itd. – przecież człowiek to całość ( a nie osobno wątroba , osobno żołądek , osobno serce ……….) I tak należy do niego podchodzić .Co to za leczenie jak nie wiem co jest przyczyną. Jak mam naprawić np. samochód , jak nie wiem co mu dolega – odpada koło , no to zakładam nowe i tak w kółko. Sprawdza się stare powiedzenie : „jesteś tym co jesz i pijesz „ Wszyscy słyszeli przecież o białej śmierci , czyli o cukrze , soli i mące pszennej ( trąbią o tym nie raz naukowcy różnych specjalności ) , ale większość przyjmuje to jako żart ( problem polega na tym , że ta biała śmierć nie zabija od razu , tylko po cichu , bo gdyby zabiła od razu to każdy by jej unikał , a tak , zjadłem i żyję więc na pewno nie jest szkodliwe – ciekawe jak długo ) , a Bąk na pierwszej wizycie zabronił nam właśnie kategorycznie jeść cukier . Rewelacją w sposobie żywienia jest kuchnia pięciu przemian , którą stosujemy już od ponad dwóch lat .Na zdrowy rozsądek , gdyby lekarze i naukowcy wiedzieli co tak faktycznie ludziom dolega i jak należy ich leczyć , to by nie było tak drastycznie zwiększającej się liczby ludzi chorych . Reasumują ten może zbyt długi opis – nie jestem w stanie wykazać , ani przytoczyć żadnego błędu lub pomyłki Pana Bąka , dlatego jestem za nim obiema rękami o nogami i mogę jego usługi z czystym sumieniem polecić każdemu . Oczywiście nie przytoczyłem tutaj wszystkich przypadków , w których pomocny był ten człowiek , bo jest ich dużo więcej. Trzeba tylko pamiętać , że jeżeli ktoś latami pracował na swoje choroby to nie da się ich usuną w tydzień czy dwa . Odpowiedz Link
dariusz20.06 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 14.07.16, 23:42 Pan Jerzy Bąk jest godnym zaufania zielarzem posiadającym dar leczenia ludzi. Niejeden lekarzy mógłby mu pozazdrościć. Jeżdżę do niego z czworgiem dzieci ponad 16 lat. Leczy mnie i całą moją rodzinę. Udziela porad co mamy jeść, czego nie jeść. Ostrzega przed aktualnymi zagrożeniamy zdrowotnymi. Tylko on potrafi wypłukać pierwiastek radioaktywny "cez" z organizmu człowieka ratując mu przy tym życie. Tylko on powie, czy msz w sobie taki pierwiastek. Warto do niego pojechać choćby z tego powodu. Uwieżcie mi. Nie słuchajcie zarozumiałych krytykantów, którzy nie stosowali się do jego zaleceń. Odpowiedz Link
julka_56 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 14.11.16, 10:05 Pragnę udać się na wizytę do Pana Bąka ale nr tel. z wizytówki, którą miałam jest nieaktualny. Może ktoś ma aktualny kontakt bo mieszkam daleko i nie chciałabym jechać w ciemno Odpowiedz Link
julka_56 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 14.11.16, 13:05 Proszę o kontakt do Pana Bąka, bo numer, który miałam okazał się nieaktualny Odpowiedz Link
jozef197966 Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 04.04.20, 21:44 Skoro pan Bak ma tak jak wszyscy pisza dar od Boga to jezdzi pewnie teraz do wszystkich zarazonych Koronawirusem i ich uzdrawia prawda? Odpowiedz Link
iammyself Re: Zielarz Jerzy Bąk z Wielunia 22.07.21, 17:58 Nie idźcie do niego. Jest dziwny, rzuca różnymi sprośnymi żartami, jest niemiły. W dodatku wymyśla setki chorób. Mądrzy się na każdy temat, również dietetyczny a sam jest oty Do "badania" używa wahadełka, które odlicza lata kiedy nie można np. jeść ziemniaków. Zapisuje zioła, które oczywiście w tym samym budynku sprzedaje jego córka. Zwykły stary naciągacz. Naprawdę nie polecam, mam uraz po tej wizycie. Odpowiedz Link