Dodaj do ulubionych

Jak single zdobywają pożywienie?

18.09.23, 19:04
Jakiś czas temu poruszyliśmy w pracy temat gotowania w gospodarstwach jednoosobowych (na stałe lub tymczasowo). Dyskusję można podsumować stwierdzeniem, że 'dla jednej osoby to nie warto'. Zaskoczyło mnie, bo okazało się, że spora część biura zaopatruje się w gotowce w Żabce, Biedronce i innych marketach. Częste jest też gotowcowanie.

A jak to wygląda u Was? Gotujecie? Lubicie? Macie jakieś patenty? Jakie są Wasze sztandarowe potrawy?
Obserwuj wątek
    • morojka Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 19:12
      Ja niestety nie jestem dobrym przykładem. Będąc singielką żyłam albo na kanapkach albo stołowałam się na mieście. Poza parówkami od czasu do czasu kompletnie nic innego w domu nie gotowałam. Trochę to straszne ale tak było.
      • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 20:22
        Wcale mnie to nie dziwi, wiele moich koleżanek tak właśnie egzystuje. Rozumiem, że teraz w związku to się zmieniło? Kto gotuje?
        • morojka Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:17
          Oboje, ale partner częściej bo lepiej. No i On to lubi, a ja nie. 😊
          • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 22:43
            Jakby Wam kiedyś nie wyszło to poproszę o numer telefonu do partnera😉.
            • morojka Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 23:28
              😂 grzechem byłoby wypuść taki skarb 😉
    • kevinjohnmalcolm Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 19:20
      Ja gotuję wszystko sam, ale w pracy jestem jedyną osobą, która przynosi z domu samodzielnie przygotowane jedzenie, cała reszta odgrzewa w mikrofalówce kupione w supermarkecie gotowe danie w plastikowym opakowaniu. Dokładnie wszyscy!

      Moim patentem na gotowanie samemu jest przygotowywanie dużych porcji starczających na kilka dni, w ten sposób nie muszę codziennie spędzać 2 godzin przy garach. Oczywiście nie każdy rodzaj potrawy się do tego nadaje, niektóre trzeba przygotowywać na bieżąco, muszą być spożyte tego samego dnia, ale taki przykładowo bigos najlepiej smakuje dopiero trzeciego-czwartego dnia i można go nagotować cały gar.

      A że "dla jednej osoby nie warto" to już zupełnie inna sprawa, o ile przyjemniej się gotuje dla kogoś najważniejszego w życiu...
      • anirat Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 20:37
        Na mieście stołuje się sporadycznie. Domowe jest zwyczajnie lepsze. W weekend gotuje więcej tak, ze w poniedziałek i wtorek mam już obiad. Zupę, leczo, bigos, można zawekować i jest za kilka dni na obiad. Krokiety, naleśniki, pierogi można zamrozić, bigos zresztą też. Na szybko naleśniki, jajko.
        Codziennie, zabieram z sobą do pracy kanapkę, jabłko, pomidorki, czasem jak teraz w sezonie śliwki lub brzoskwinie.
        Nie kupuję jedzenia po drodze. Rzadko jogurt. Czasem robię w domu sałatkę z sałaty z dodatkami i to zabieram.
        • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:13
          Ja w pracy jem dwa posilki. Na śniadanie owsianka i coś na ciepło na lunch.

          Pierogi kocham ale to dla mnie 'potrawa wymagajaca'. Robię raz do roku, gdy uda mi się nazbierać jagód. Jestem pełna podziwu dla osób, które mają je w stałym repertuarze kulinarnym.
      • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 20:59
        kevinjohnmalcolm napisał:

        > Ja gotuję wszystko sam, ale w pracy jestem jedyną osobą, która przynosi z domu
        > samodzielnie przygotowane jed
        > Moim patentem na gotowanie samemu jest przygotowywanie dużych porcji starczając
        > ych na kilka dni, w ten sposób nie muszę codziennie spędzać 2 godzin przy garac
        > h.

        To jakieś skomplikowane dania szykujesz skoro 2h potrafisz przy garach stać.
        Ja gotuję w domu ale na codzien wybieram szybkie potrawy typu quesadilla, pad thai (mocno podrabiane), spaghetti, warzywa na patelnię z tofu, chili con carne, tzw. 'chińszczyznę', zupy i takie, takie. Czasem ktoś jakiś przepis podeślę, w internecie wyskoczy. Zawsze robię porcje/ dwie więcej na lunch do pracy. Nie lubię kanapek więc praktycznie jadam dwa obiady dziennie. Szaleństwa 2h to tylko czasami w weekendy.

        Oczywiście nie każdy rodzaj potrawy się do tego nadaje, niektóre trzeba prz
        > ygotowywać na bieżąco, muszą być spożyte tego samego dnia, ale taki przykładowo
        > bigos najlepiej smakuje dopiero trzeciego-czwartego dnia i można go nagotować
        > cały gar.

        U mnie wszystko się nadaje. Nie przychodzi mi do głowy potrawa, której nie można zamrozić/ schłodzić i zabrać na nastepny dzień do pracy. Magdy Gessler na szczescie nie stołuję. Co poza bigosem gotujesz?

        > A że "dla jednej osoby nie warto" to już zupełnie inna sprawa, o ile przyjemnie
        > j się gotuje dla kogoś najważniejszego w życiu...

        No właśnie ja lubię sama dla siebie. Nie muszę iść na kompromisy, dostosowywać się do preferencji kulinarnych innych. Mogę się w spokoju podelektować. Jak mam ochotę to moge jeść rękami i nikt mnie oceniać nie będzie😉.
        • kevinjohnmalcolm Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:19
          okruchlodu napisała:
          > Nie przychodzi mi do głowy potrawa, której nie można zamrozić/ schłodzić i zabrać na nastepny dzień do pracy.

          Przykładowo wiele surówek się nie nadaje, najsmaczniejsze są jedynie natychmiast po zrobieniu, następnego dnia są zdechłe. Pizza upieczona, schowana do lodówki i następnego dnia odgrzana - okropność! Można by długo wymieniać...
          • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:24
            Surówka do lodówki i można zabrać do pracy. Pizza to zawsze jest dobra, nawet na zimno. Wystarczy być odpowiednio głodnym.
          • morojka Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:28
            Ja tam lubię zimną pizzę.
            • kevinjohnmalcolm Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:48
              okruchlodu napisała:
              > Pizza to zawsze jest dobra, nawet na zimno.

              morojka napisała:
              > Ja tam lubię zimną pizzę.

              No cóż, z takimi argumentami trudno dyskutować, każdy lubi co innego.
              Ja tam wolę chrupiący pachnący chleb prosto z piekarni, niż sflaczały po dwóch dniach leżenia.
              • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 22:11
                Lepsze jest wrogiem dobrego. Tu nie ma o czym dyskutować.

                Wiesz dlaczego nie kupuje takiego pachnacego, chrupiącego chleba prosto z pieca z dobrej piekarni? Bo potrafię zjeść połowę bochenka za jednym zamachem i to jeszcze maczany w oliwie, z pesto, dojrzałym pomidorem i szczyptą soli. 5.000.000 kcal i prawie kompletny brak białka.
    • baenzai Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 20:33
      Parę lat temu gotowałem sobie jakieś tam proste potrawy plus od czasu do czasu kupowałem gotowce do położenia na patelnię/włożenia do mikrofali.

      Było to jednak dość męczące, dlatego teraz obiady jem na mieście.
      • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:05
        Haha, oczami wyobraźni widzę pobliską kebabownię i te kolejki mężczyzn wieczorową porą.
        • baenzai Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 21:59
          Jadam głównie domowe obiadki. Tylko w weekendy czasem sobie jakąś pizzę zamówię.
          • baenzai Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 22:01
            ,,Domowe'' oczywiście nie w sensie, że je gotuję w domu. wink
            • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 18.09.23, 22:26
              Tzw. "Jak u mamy".
              Ja co najwyżej rozważyć mogłabym catering.
    • silencjariusz Re: Jak single zdobywają pożywienie? 19.09.23, 14:10
      Gotowce.
      • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 19.09.23, 18:25
        Bardziej konkretnie się nie dało odpowiedzieć, 0% lania wody🤣.

        Po koledze od cerowania skarpet spodziewałam się więcej w temacie gotowania. Oczami wyobraźni widziałam jak lepi pierogi a na fajerce stoi gar z zupą.
        • taniarada Re: Jak single zdobywają pożywienie? 19.09.23, 23:12
          okruchlodu napisała:

          > Bardziej konkretnie się nie dało odpowiedzieć, 0% lania wody🤣.
          >
          > Po koledze od cerowania skarpet spodziewałam się więcej w temacie gotowania. Oc
          > zami wyobraźni widziałam jak lepi pierogi a na fajerce stoi gar z zupą.
          Dlaczego .Szef kuchni poleca szybkie dania .Gotować sobie można w wolnej chwili .I nie ma to nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem .
          • silencjariusz Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 01:08
            Nie umiem gotować. Żrę mrożonki i inne badziewie, które po kilku minutach w piekarniku nadaje się do konsumpcji.
            Nawet gdybym umiał gotować, to i tak żarłbym gotówce. Szkoda czasu na pichcenie.
            • baenzai Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 01:19
              silencjariusz napisał:

              > Nawet gdybym umiał gotować, to i tak żarłbym gotówce. Szkoda czasu na pichcenie

              I na zmywanie. wink
              • silencjariusz Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 07:02
                Zmywarka rozwiązuje ten problem.wink
                • baenzai Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 19:36
                  silencjariusz napisał:

                  > Zmywarka rozwiązuje ten problem.wink

                  Nie znam się, ale czy to nie jest przypadkiem tak, że nie za bardzo opłaca się tam wrzucać jeden talerz, jedną patelnię i jeden widelec?
        • silencjariusz Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 01:10
          Fajerki brak. Pierogów bym zeżarł. Ale kupne są słabe, a na domowe już raczej się nie załapię.
          • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 23.09.23, 21:51
            A dlaczego sobie tych pierogów nie zrobisz? Czekasz aż ktoś (w domyśle kobita) Ci ulepi?
    • marcepanka313 Re: Jak single zdobywają pożywienie? 19.09.23, 14:35
      Po przeczytaniu tytułu oczyma wyobraźni widziałam ludzi z dźidami idącymi na polowanie na mamuty....wink
      Nie przepadam za gotowaniem,choć to robię,bo muszę. No chyba, że robię coś nowego,wtedy jest ciekawość,czy i jak wyjdzie.
      Nie lubię gotowców,korzystam sporadycznie.Lubię za to robić przetwory.
      Lubię mieć w zamrażarce jakieś pierogi, gdybym nie miała chęci,siły lub czasu na gotowanie.
      Bigos, wątróbka,leczo to dania na dwa dni.
      • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 19.09.23, 18:29
        Przetworów nie robiłam wieki ale był czas, gdy wypiekałam chleby, kisiłam kapustę, powidła śliwkowe robiłam. Życie jakoś wolniej wtedy płynęło...
    • szarlotka_ja Re: Jak single zdobywają pożywienie? 19.09.23, 21:35
      Poluję na obiad dnia w różnych miejscach miasta suspicious
      • stasi1 Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 08:32
        Czemu tylko polujesz? Ia idę do swojej knajpy na obiad dnia. Drugie na miejscu zupa na wynos . Raz w tygodniu, bez patrzenia co jest. Polować nie mogę bo tylko ta iedna jest w okolicy. Ostatni posiłek co sobie ugotowałem był ponad rok temu. Lodówkę co wyłączyłem na dzień urlopu w poniedziałek nadal mam wyłączoną.
      • okruchlodu Re: Jak single zdobywają pożywienie? 20.09.23, 19:50
        Trzeba sobie jakoś radzić w betonowej dżungli.
      • marcepanka313 Re: Jak single zdobywają pożywienie? 23.09.23, 08:35
        szarlotka_ja napisała:

        > Poluję na obiad dnia w różnych miejscach miasta suspicious
        Kokietujesz. wink
        Pamiętam, jak wstawiałaś zdjęcia z różnymi potrawami,wypiekami.I czasem dziwiłam się, jak Ci się chce.wink
        • szarlotka_ja Re: Jak single zdobywają pożywienie? 01.10.23, 19:29
          W rzeczy samej, tak było. Ale czasy się zmieniają, ja też się zmieniłam. Teraz już mi się nie chce wink
    • obrotowy gotulemy namietnie :) 02.10.23, 13:19
      okruchlodu napisała:
      > A jak to wygląda u Was? Gotujecie? Lubicie? Macie jakieś patenty? Jakie są Was
      > ze sztandarowe potrawy?


      gdy Slubna wyleci na jakas wycieczke (ja sie boje samolotem latac)

      to gotuje wtedy samotnie i namietnie i to co chce - bez zbednych konsultacji

      najchetniej paprykarz wegierski . zapraszam juz za dwa tygodnie smile
      .
      www.doradcasmaku.pl/przepis-paprykarz-wegierski-z-kurczakiem-156943

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka