Dodaj do ulubionych

"Dzięki ruchowi feministycznemu...

27.09.23, 12:29
wzorzec kobiecości przez ostatnie sto lat bardzo się zmienił, a wzorzec męskości jest spetryfikowany. I ten samiec alfa, samowystarczalny, silny, pozbawiony uczuć, szkodzi samym facetom. Jednak, jak pisze Liz Plank w książce „Samiec alfa musi odejść”, podważenie tego wzorca wymagałoby przyznania się do słabości, do tego, że z czymś sobie nie radzą, a już samo to uważane jest za niemęskie. „Bycie mężczyzną polega na nieprzegrywaniu w bycie mężczyzną”, jak mówi jeden z rozmówców Plank."
Obserwuj wątek
    • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 27.09.23, 17:39
      Brzmi to dla mnie jak bełkot. Musi odejść ale nie może? Nie służy mężczyznom to po co się go kurczowo trzymają?

      Może warto zacząć od zmian w definicji 'męskości' i przestać powtarzać te stereotypy. Może powinnismy wszyscy zwracać większą uwagę na poprawność polityczną w tym zakresie? Poruszać na forum (nie internetowym ale publicznym) różne problemy mężczyzn, zwracać uwagę na stereotypy wygłaszane w ntediach.

      Do tego jednak jest potrzebne zaangażowanie mężczyzn. Feministki wszystkiego za Was nie zrobią.
      • kevinjohnmalcolm Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 27.09.23, 22:55
        okruchlodu napisała:
        > Nie służy mężczyznom to po co się go kurczowo trzymają?

        Problem w tym, że to kobiety się go kurczowo trzymają.
        Facet ma być wysoki, zdecydowany i ma dobrze zarabiać. Lista wymagań kobiet wobec mężczyzn rośnie i się zmienia, ale te wymagania są stałe.

        Przyznaj - ile znasz par w których kobieta zarabia znacznie więcej od faceta?
        • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 28.09.23, 06:01
          kevinjohnmalcolm napisał:

          > okruchlodu napisała:
          > Problem w tym, że to kobiety się go kurczowo trzymają.
          > Facet ma być wysoki, zdecydowany i ma dobrze zarabiać. Lista wymagań kobiet wo
          > bec mężczyzn rośnie i się zmienia, ale te wymagania są stałe.

          Mogłabym się policytowac i zadać pytanie jakich kobiet mężczyźni szukają? Młodszych, ładnych, szczupłych, zadbanych, bardziej zaangażowanych w prowadzenie gospodarstwa domowego, wyrozumiałych dla ich męskich słabości itd. Można by się kłócić czyje wymagania są 'stałe' i wieksze.

          > Przyznaj - ile znasz par w których kobieta zarabia znacznie więcej od faceta?

          Znam coraz to więcej par w których kobieta zarabia wiecej. Nie znam jednak dużo par, w których jedno zarabia "znacznie' więcej (w dwie strony).

          Wymagania kobiet i mężczyzn przy szukaniu partnera nie są jednak źródłem problemu.

          Źródłem problemow jest to, że mężczyźni się tych stereotypów chętnie trzymają. Gdy pojawia się facet odbiegający od stereotypowego wyobrażenia mężczyzny to w pierwszej kolejności zostanie wyśmiany przez innych panów.Taki np. Ralph Kamiński lub Szpak są regularnie hejtowani właśnie przez mężczyzn. Dlaczego?

          Kolejna sprawa mężczyźni dziwnie podchodza do kwestii walki o swoje prawa. Opisze na przykładzie opieki zdrowotnej. Panowie sami nie zawalczą o program np. wspierający mężczyzn w walce z depresją czy uzależnieniami. Publicznie takie tematy są poruszane sporadycznie. Wola mieć pretensje do kobiet, że te się fajnie organizują.

          Ruchy feministyczne bronić miały praw kobiet. Brakuje fajnego ruchu maskulinistycznego (tak to się nazywa?). Takiego, który będzie dbał o potrzeby mężczyzn. To co jest dostępne na rynku jest mocno spaczone: 'bracia samcy', fani Konferencji, obroncy patriarchatu. To tak, jakby stworzyć ruch praw obywatelskich białych i walczyć o przywrócenie niewolnictwa i ograniczanie prawa ludności czarnoskórej 'bo kiedyś białym żyło się lepiej'.
          • kevinjohnmalcolm Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 28.09.23, 22:37
            okruchlodu napisała:
            > Mogłabym się policytowac i zadać pytanie jakich kobiet mężczyźni szukają?

            Nigdzie nie pisałem że preferencje facetów się zmieniają. Podważyłem jedynie tezę, że kobiety walczą z patriarchatem. Niestety - bardzo mocno go konserwują. Także głosując na PiS i Konfederację. Powoli się to zmienia w najmłodszym pokoleniu, ale te wcześniejsze niestety bardzo zawzięcie patriarchat utrwalają. Czy chcemy tego czy nie, faceci spotykają się z "tradycyjnymi" oczekiwaniami ze strony kobiet, na okrągło słyszą od swoich wybranek narzekania "jak ty sobie wyobrażasz utrzymanie rodziny, skoro zarabiasz tak mało?". Niech pierwszy rzuci kamieniem facet, który czegoś zbliżonego nigdy nie usłyszał od swojej wybranki.


            > Gdy pojawia się facet odbiegający od stereotypowego wyobrażenia mężczyzny to w
            > pierwszej kolejności zostanie wyśmiany przez innych panów.

            Wiem coś o tym. Mam nietypowy gust, podobają mi się "szare myszki", a kobiety powszechnie uznawane za "seksowne" są dla mnie kompletnie odrzucające. Dla większości facetów jestem "gejem", "idiotą", "kretynem", itd. Troglodyci nie chcą zaakceptować faktu, że ludzie są różni.


            > Brakuje fajnego ruchu maskulinistycznego (tak to się nazywa?).

            Święte słowa. Rzeczywiście, takiego ruchu bardzo brakuje. Rozsądnego. Normalnego. W tej chwili faceci są jedynie chłopcami do bicia, daleko w takiej atmosferze nie zajedziemy jako społeczeństwo.
            • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 29.09.23, 14:35
              kevinjohnmalcolm napisał:

              > Nigdzie nie pisałem że preferencje facetów się zmieniają. Podważyłem jedynie t
              > ezę, że kobiety walczą z patriarchatem. Niestety - bardzo mocno go konserwują.

              Wielu panów też ma ciekawe oczekiwania, tkwiące głęboko w patriarchacie z elemantami nowoczesności (zapierdalaj do roboty, ogarniają dom i dzieci, dbaj o siebie ale koszta dzielimy na pół).

              > Także głosując na PiS i Konfederację. Powoli się to zmienia w najmłodszym po
              > koleniu, ale te wcześniejsze niestety bardzo zawzięcie patriarchat utrwalają.

              Na PiS to mało kto glosuje z powodów ideologicznych. Polecam wybrać się na polską wieś, gdzie 800zl majątek a na jedyny dostępny kanał w TV to TVP. A Tusk już raz miał pomysł zlikwidować im KRUS.

              Oczekiwania względem partnerów to niekoniecznie kwestia 'patriarchatu'. Też uważam, że ludzie, którzy chcą założyć rodzinę, powinni umieć i chcieć ją utrzymać. Dzieciom nie powiesz, 'dzisiaj nie będzie jedzenia bo tatuś/mamusia chce mieć hajs na przyjemności'.

              > Czy chcemy tego czy nie, faceci spotykają się z "tradycyjnymi" oczekiwaniami ze
              > strony kobiet, na okrągło słyszą od swoich wybranek narzekania "jak ty sobie w
              > yobrażasz utrzymanie rodziny, skoro zarabiasz tak mało?". Niech pierwszy rzuci
              > kamieniem facet, który czegoś zbliżonego nigdy nie usłyszał od swojej wybranki

              Dwie sprawy. Forma przekazania informacji i jej treść. Forma jest niedopuszczalna. Treść jest ok. Jeśli ludzi na dziecko nie stać, głupota byłoby robienie dzieci i liczę że na to, że jakoś to będzie. I nie tylko panowie takie teksty słyszą. Wiele moich koleżanek tez usłyszało przynajmniej raz. Jednej mąż dał nawet całą listę oczekiwań "praca w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony, zarobki tyle i tyle (dokładna kwota), umiejętność zaoszczędzenia miesięcznie minimum 1000zł przez okres 6 miesięcy"🤣.

              Oczywiście czymś innym są oczekiwania finansowe, które mogą być bardzo indywidualne i mocno odbiegające od oczekiwań partnera/ partnerki.

              > Wiem coś o tym. Mam nietypowy gust, podobają mi się "szare myszki", a kobiety
              > powszechnie uznawane za "seksowne" są dla mnie kompletnie odrzucające.

              No i kolejny facet u którego nie mam szans😉.
              • kevinjohnmalcolm Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 29.09.23, 22:14
                okruchlodu napisała:
                > uważam, że ludzie, którzy chcą założyć rodzinę, powinni umieć i chcieć ją utrzymać

                Racja. Dlaczego jednak ma to robić tylko facet? Małżeństwo to związek dwojga dorosłych ludzi i obydwoje w równym stopniu są odpowiedzialni za utrzymanie dziecka. Jeżeli gość już zarabia dwa razy więcej od kobiety, a ciągle słyszy narzekania, że za mało się stara i jego zarobki "nie pozwalają na utrzymanie rodziny", to jak to nazwać inaczej niż utrwalaniem patriarchatu?
                • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 29.09.23, 22:31
                  kevinjohnmalcolm napisał:

                  > okruchlodu napisała:
                  > > uważam, że ludzie, którzy chcą założyć rodzinę, powinni umieć i chcieć ją
                  > utrzymać
                  >
                  > Racja. Dlaczego jednak ma to robić tylko facet? Małżeństwo to związek dwojga d
                  > orosłych ludzi i obydwoje w równym stopniu są odpowiedzialni za utrzymanie dzie
                  > cka.

                  A kto powiedział, że tylko facet? Para, on i ona muszą mieć zasoby na dzieci.

                  Jeżeli gość już zarabia dwa razy więcej od kobiety, a ciągle słyszy narze
                  > kania, że za mało się stara i jego zarobki "nie pozwalają na utrzymanie rodziny
                  > ", to jak to nazwać inaczej niż utrwalaniem patriarchatu?

                  To słabo brzmi. Świadczy o tym, że pozycja mężczyzny w tym układzie jest słaba. A, żeby stworzyć dobry związek powinna być równowaga. Walka z patriarchatem tu raczej nie pomoże. Myślę, że w takiej sytuacji lepiej zawalczyć o odzyskanie pozycji lub zakończyć związk, który źle rokuje.
                  • kevinjohnmalcolm Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 30.09.23, 00:12
                    okruchlodu napisała:
                    > Myślę, że w takiej sytuacji lepiej zawalczyć o odzyskanie pozycji lub zakończyć związk, który źle rokuje.

                    Rozumiem że większość facetów powinna w tym momencie wystąpić o rozwód? Bo wymagania kobiet, żeby facet dobrze zarabiał są niestety bardzo powszechne, to wręcz standard z nielicznymi wyjątkami. Takie oczekiwania kobiet to właśnie patriarchat.
                    • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 30.09.23, 08:14
                      Nie wiem skąd mężczyźni te żony biorą. Nie mam koleżanki, która mówiłaby mężowi zarabiajacemu dwa razy więcej od niej, że zarabia zbyt mało i powinien się ogarnąć.
                      • kevinjohnmalcolm Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 30.09.23, 11:36
                        > Nie mam koleżanki, która mówiłaby mężowi zarabiajacemu dwa razy więcej od niej,
                        > że zarabia zbyt mało i powinien się ogarnąć.

                        No cóż, na to wygląda, że koleżanki nie opowiadają Ci wszystkiego.
                        • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 30.09.23, 12:05
                          Wybacz ale to brzmisz jakbyś miał traumę wyniesiona ze poprzedniego związku. Na świecie jest dużo fajnych dziewczyn o zdrowym podejściu do finansów. Dziwie się, że ich nie zauważasz.
                          • kevinjohnmalcolm Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 30.09.23, 23:53
                            Nie chodzi o mnie, rozmawiałem z wieloma facetami i problem powtarzał się w praktycznie każdym związku. Do tej pory udało mi się znaleźć tylko jeden, w którym kobieta nie narzekała na zarobki męża (obydwoje bardzo dobrze zarabiali i nie mieli dzieci).
                            • okruchlodu Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 01.10.23, 09:13
                              Myślę, że grono Twoich znajomych jest specyficzne. Nie rozciagalabym tego problemu na całe społeczeństwo.
    • m.a.l.a_syrenka Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 02.10.23, 23:49
      Może nie każdy widział/wie, ale przypomina mi się końcówka teledysku do utworu Sia "Elastic heart" - ogólnie bardzo wymowny układ taneczny.
      Kurczowe trzymanie się klatki - to, co kiedyś było przydatne w życiu, obecnie często prowadzi do więzienia (po prostu nie żyjemy w małych grupach plemiennych, tylko w strukturze o wiele bardziej rozbudowanej, mniej zależnej od środowiska naturalnego, posiadającej więcej wiedzy i umiejętności), kurczowe trzymanie się tego, co było, bez żadnych aktualizacji, to jest swoiste więzienie samego siebie, gdy zwyczajnie można zrobić mały myk i krok do przodu. Tak sobie kombinuję z jednym okiem już przymkniętym...
    • searam Re: "Dzięki ruchowi feministycznemu... 16.10.23, 22:04
      Wzorzec kobiecosci... I--?naczej zabojca meskosci. Mezczyzna buduje i utrzymuje ten swiat,Wielokroc placi za to cene.
      Nieporownywalne wyzsza niz kobieta. Nie igrajcie z tym mieczaki...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka