a_anka
21.07.10, 02:13
Witajcie!
Postanowiłam tu napisać, bo moja bezradność mnie dobija.
Jakieś 3 tygodnie temu wyskoczyła mi wysypka na całym ciele (oprócz
twarzy mam je wszędzie!). Są to czerowne krosty a na brzuchu (chyba
od drapania) czerwone plamki. Najpierw pojechałam do apteki i
dostałam wapno i amertil bio. Nie pomogło. Poszłam więc do lekarza
pierwszego kontaktu. Przepisał mi zyrtec, diphergan i cyclonamine.
Nie pomogło. Poszłam do dermatologa. Lekarka powiedziała, że to
jakaś silna reakcja alergiczna. Przepisała podwójną dawkę zyrtecu,
claritinę i jakąś maść ziołową, którą robili mi w aptece... NIE
POMOGŁO

Swędzenie sprawia, że tracę cierpliwość i nie mam już na
nic siły. Nie mogę spać, skóra piecze i baardzo swędzi. Nie wiem co
mam robić. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Ja naprawdę mam już
dosyć

Czy znacie coś co przynajmniej daje ulgę w swędzeniu?
Bo się zamęczę niedługo...
Dodam jeszcze, że nigdy w życiu nie byłam na nic uczulona, to
pierwsza taka sytuacja. Nie potrafię też połączyć czasu wystąpienia
wysypki z czymś co mogłoby być powodem. Nic takiego nie jadłam,
nigdzie nie byłam, nie kąpałam się w żadnym kąpielisku... po prostu
nie mam pojęcia co to może być...
Pomóżcie