kobietek
16.06.06, 14:50
Mam alergię na pylki traw. Biorę leki z loratadyną, do tego wspomagająco
wapno i ogólnoe nie było źle, pod warunkiem, że unikałam kontaktuz trawami.
A teraz mam problem - upał piekielny, mieszkam w bloku, przy otwartych
oknach sie duszę, a przy zamkniętych już w ogóle. A pyłki lecą. kiedyś
czytałam, że trawy pylą mocniej w jakichś porach doby - może wtedy zamykać
okno? Ewentualnie proszę o jakieś sposoby na poradzenie sobie z
poczuciem "ugotowania" przy alergii.
Sprawa jest o tyle pilna, że jestem pod koniec pisania dyplomu, nie mogę
sobie pozwolic na gorsze dni.