sonda: najlepszy czeski/czechosłowacki film

[macgil]

Jaki czeski/czechosłowacki film uważacie za najwybitniejszy?

Ja stawiam na: "Sklep przy głównej ulicy: Kadara i Klosa!

Pozdrawiam!

macgil(czecho+filmofil)

[asiek23]

A dziś w TVP1 "Szkoła podstawowa", ale jak zwykle w przypadku dobrego kina -
chora pora. Dziękujemy ci, telewizjo!

[butah]

Moje typy(bo nie potrafię wybrać jednego):

Hori ma panenko!Forman
Lasky jedne plavovlasky, Forman
Intimni osvetleni, Ivan Passer
Sedmikrasky, Vera Chytilova
Konec srpna v hotelu Ozon, Schmidt
Postava k podpirani, Pavel Juracek
Alice i krótkometrażówki, np. jiny druh lasky Jan Svenkmajer
Rok dabla Petr Zelenka
Andel exit Michalek
Sklep przy głównej też.W ten weekend w wysokich obcasach ma być duży artykuł o
Idzie Kamińskiej.


Mam sentyment do filmu Rychmana Starci na chmelu, ale jest to film wybitny
inaczej
Pozdrawiam również

[utrat]

Kol'a, Je treba zabit Sekala (hmmm... moze on i polski bardziej...), no i
Samotari ale to raczej z sentymentu.

[squelette_de_serpent]

svenkmajer - mistrz

Kelner płacić

[wislok1]

Ta komedia jest rewelką maksymalną

[pacio.krawiec]

Niektóre wami napisane filmy nawet nie znam?!? Ale ja bym dal na 1 miejsce film, który napewno w Polsce nie był emitowany, bo bardzo trudno było by go przetłumaczyć a chodzi mi o : Dědictví aneb kurvahošigutntag.

[utrat]

eee... nie zgodze sie... tam gra Bolek P. a tego nie znosze
ale Kaja Gott jest tam swietny ;P

A najgorszy ?

[wislok1]

Stawiam na serial "Żena za pultem", czyli o przewadze socjalistycznego handlu
nad prywatnym
za późnego Husaka

[utrat]

hmm... jesli chodzi o film czechoslowacki to Kurvahosigutntag mi zapadl w
pamiec. Czeskie barachlo to obie czesci Kamenaku - to jest po prostu zenujace.

[butah]

A co to Kamenak?

[utrat]

Kamenak to najbardziej kretynska komedia. cos na poziomie operacji zyrafa czy
jak tam sie nazywalo to polskie barachlo

butah napisała:

> A co to Kamenak?

[cobrra]

kamenak to ma 3 części. komedia jak komedia, ale jako że lubie vondraćkovą, to drugą częśc obejrzałem z przyjemnością.
Bardzo lubię Helenke Ruzickovą w slunce seno...

[adkl]

"Kniflikari" Petra Zelenki i "Divoke vcely" Bohdana Slemy. A z trochę
starszych - filmy Jireho Menzla - "Ostre sledovane
vlaky", "Postriziny", "Vesnicko ma strediskova". Za to tegoroczny kandytat do
Oskara - "Zelary" - wyjątkowo beznadziejny, mimo ze realizowany przez braci
Trojanów...

[utrat]

Zelary nie sa wcale takie zle, mimo ze to romansidlo

[wislok1]

Z poważnych filmów lubię Kolę

[utrat]

popieram

wislok1 napisał:

> Z poważnych filmów lubię Kolę

[squelette_de_serpent]

wislok1 napisał:

> Z poważnych filmów lubię Kolę

a ktos pamieta, z powaznych filmów oczywiscie, serial arabella? pamiętam że
ktos kogos połknął i ten połknięty odbierał telefon w brzuchu połykającego.
bardzo to dziwne było...
a aktorów z arabelli rozpoznaje do dziś w innych filmach, choć z samego serialu
tylko to połykanie zapamietałam.

[butah]

W filmie Vojtecha Jasnego Vsichni dobri rodaci grał ten aktor z wystającym
zębami, nie pomnę jak się nazywał, w każdym razie też padł ofiarą wdówki A
kogo on grał w Arabelli?

[letec]

Jmenoval se Vladimír Menšík a je to asi nejlepší česky herec všech dob.

[alex.stela]

Menšík był fantastyczny. Ale ja wyżej stawiam Hrušinskeho i Kopickeho. Z beczki bardziej "komediowej" lubię też Labusa i Kajzera.

Natomiast uważam, że nikt nie podłożył lepiej głosu pod Barta Simpsona niż Martin Dejdar w czeskiej wersji!

[slunicko]

tez swietnym aktorem byl Vlasta Burian

[lacietis]

letec napisał:

> Jmenoval se Vladimír Menšík a je to asi nejlepší česky herec všech dob.
++NO to je volovina! Nejlepší česky herec všech dob, byl Hrušinsky!!! (((-;
Ale Menšík taky byl fajn!

A może parę pokazów i cytatów z czeskich komedii?

[vasermon]

www.meteleskublesku.cz/

[mgrimbaum]

Wlasnie kupilem w weekend ekranizacje Szwejka z lat 50-tych! (maja ang + niem podpisy)
Paluszki lizac!!!! Kazdemu kto nie widzial goraco polecam!

[alex.stela]

Na pewno Szwejk z Hrusinskim!!! Klasyka!

W ogóle lubię czeskie komedie (koniecznie w oryginalnej wersji językowej!), np. "Slunce, seno a par facek", "Tankovy prapor" itp.

[hafro]

Ja pamietam film czechoslowacki z 1980 "Ja milujem, ty milujes". Glówna role
gral tam Roman Klosowski, a film byl w wersji slowackiej. Film lezal na pólkach
i mógl byc wyswietlany dopiero po 1989 roku. Taka dramatyczna historia o
szukaniu milosci, gdzies w malym miasteczku na Slowacji...

[utrat]

hafro napisał:

> Ja pamietam film czechoslowacki z 1980 "Ja milujem, ty milujes". Glówna role
> gral tam Roman Klosowski, a film byl w wersji slowackiej. Film lezal na
pólkach
>
> i mógl byc wyswietlany dopiero po 1989 roku. Taka dramatyczna historia o
> szukaniu milosci, gdzies w malym miasteczku na Slowacji...

zgadzam sie, swietny film! i swietna rola Klosowskiego! zapadla mi w pamiec
rowniez grajaca tam Vera Bila (romska spiewaczka)

[macgil]

To film Dusana Hanaka z 1980 roku. Naprawdę niezły.
A pamiętacie jego przepiękne "Różowe sny" (1976) - historię miłości wiejskiego
listonosza (Juraj Nvota) i cygańskiej dziewczyny (młodziutka Iva Bittova - dziś
światowej sławy skrzypaczka)?
Pozdr!
macgil

[tricky_dicky]

witam
od dziecka słyszałam w różnych sytuacjach peioratywne okreslenie, ze cos jest
jak 'czeski film'. do tej pory nie wiem co to własciwie znaczy (poza jakims
metnym tłumaczeniem, że czeskie filmy maja duzo wątków i są mało zrozumiałe).
moze ktos z Was mi wyjaśni o co chodzi i skad to sie wzięło?
pozdrawiam, a - czeskie filmy bardzo lubię

Taa

[wislok1]

Czeski film, czyli nikt nic nie wie, totalnie zagmatwane.
Był czeski fim "Nikt nic nie wie" o okupacji hitlerowskiej w Pradze.
Tytuł tak się skojarzył z Czechami, że zostało

[alex.stela]

Dokładnie! Hasło pochodzi od tytułu filmu i wcale nie znaczy, że czeskie filmy są jakieś pogmatwane! Tak się po prostu utarło...

[slunicko]

mnie sie najwiecej podoba: Kolja, Pelíšky albo Želary
fajne filmy sa tez: Sněženky a machři, Rozmarné léto, Přelet nad kukaččím
hnízdem

[vasermon]

Tak samo w Czechach mówi się: "to polski film". Wzajemna ironia.

[pacio.krawiec]

Piewszy raz słyszę, żeby w Czechach było takie powiedzenie. To może tak przy granicy, ale czy wszędzie?

[alex.stela]

Ja też pierwszy raz słyszę. Ale to jest możliwe, że używa się tego przy granicy. Jako ripostę wobec Polaków.

Ale tak naprawdę całe hasełko brzmi:
CZESKI FILM - NIKT NIC NIE WIE

i faktycznie pochodzi od tytułu czeskiego filmu (Nikdo nic nevi). Po prostu się przyjęło.

Zresztą nie ma co mówić - kinematografia czeska stoi wyżej niż polska.

[butah]

Czy ja wiem..? Np Zelary albo filmy Hrebejka Musime si pomahat, Pupendo nie
bardzo przypadły mi do gustu, zwłaszca w Musime si pomahat historia jest
trochę "kwadratowa", Hrebejk ma tendencje wg mnie do taniego sentymentalizmu. A
w tym samym czasie w Polsce mamy Symetrię Niewolskiego, Bellissimę czy, trochę
wcześniej Głośniej od bomb Wojcieszka-filmy na naprawdę wysokim poziomie.Nie
można tak generalizować!

[jotesz]

tylko "Postrzyżyny"!!!
Lubię też "Gdyby tysiąc klarnetów" za kapitalną muzykę!

[hrabalek]

zamęczę się za chwilę,przypominając sobie tytuł filmu-nie ,nie mogę sobie
przypomnieć ! W każdym bądź razie "film drogi".Dwóch młodych chłopaków zabiera
dziewczynę na stopa, ona ginie potem w wypadku samochodowym, przepiękna muzyka
i film.Muzyka bodajże zespołu :Buty" i czy jedną z głównych ról nie zagrał
przypadkiem jeden z muzyków tegoż zespołu?

[letec]

Jízda
zdravím

[macgil]

"Jazda", oczywiście. Jana Sveraka. To chyba jego największe osiągnięcie
(obok "Szkoły podstawowej" i "Ropaków").
A w roli dziewczyny - cudowna Anna Geislerova! Ról męskich nie pamiętam...
Pozdrawiam,
macgil

[letec]

No , za Kolju dostal Oskara. Ale jízda se mi íbila víc...

[hrabalek]

Dzięki za wypełnienie luki w pamięci , a "Jazda" jest dla mnie kultowa, ogląda
się jednym tchem,duzo bym dała ,żeby móc ten film zobaczyć jeszcze kiedyś.
A "Dziewczęta z porcelany"(Chyba ,że coś przekręciłam)-czy ktoś już wspomniał?


--
"Wczoraj Pani powiedziała,że pięć i pięć to dziesięć, a dzisiaj,że siedem i
trzy to dziesięć. To skąd człowiek ma wiedzieć ,u licha, jak jest naprawdę"

[josteine]

Jak zwrocisz mi za plyte i znaczek, to Ci wysle Jizde na CD w formacie avi. Ale
tylko po czesku - film nie byl pokazywany w Polsce. Tylko raz wlasciwie - w
tlumaczeniu symultanicznym.
Jest wspanialy!

[mariuszszcz]

Dla mnie:

1. Hori ma panenko - Formana
2. Kocar do Vidne - Kachyni
3. Ucho - Kachyni
4. Knoflikari - Zelenki
5. Pripad pro zacinajiciho kata - Juracka
6. Spalovac mrtvol - Herza
7. O slavnosti a hostech - Nemca
8. Sklep przy głownej ulicy - Klosa i Kadara
9. Nuda v Brne - Moravka
10. ....

Mcgilu, kiedy podliczysz głosy?

[macgil]

podliczę, podliczę
może już wkrótce...
zdrawim!
macgil

[cobrra]

pozycja 9: vsechno se stane deeska v noci! git film i jeszcze narracja Krajco. niezły

[lacietis]

Nudę v Brnie - to ja bym raczej typował na najgorszy. Zresztą tytuł mówi sam za
siebie! Oglądałem w kinie - i nigdy więcej - w żadnej formie.
Chyba, ze ktoś by mnie napoił polulitrem tuzemaka, zakąszonym pólkilogramem
utopenca - ale pod wpływem alkoholu każdy staje się mniej lub bardziej
niepoczytalny...

[zanzare]

to była Jizda

[widmowolnosci]

Pociagi pod specjalnym nadzorem, i chociaz od tego filmu wzielo sie
przyslowie czeski film nikt nic niewie i do dzisiaj prostacy
opowiadaja sobie widzialem czeski film facet zamiast holke dorwac to
stawial jej pieczatki na pupie, to moze dlatego.... genialny film....

[neverman]

Pare sprostowan:

1. "Nikt nic nie wie" - jeden z pierwszych powojennych filmow czeskich,
bynajmniej nie w rezyserii Mezla. Lecialo kiedys w niedziele, na jedynce.

2. "Dedictvi aneb..." bylo pokazywane w Polsce, w latach dziewiecdziesiatych w
TVP

3. "Jizda" - j.w., z fatalnym tlumaczeniem piosenek.

Pozdrawiam, N.

[poli44]

witam i jestem zdruzgotany , o przepieknym filmie " pociagi pod specjalnym
nadzorem" jeden post -zgroza !

[mariuszszcz]

A dla mnie to był wielki szok, Ostre sledovane vlaky. Mówił mi Neckar, ze jakis
czas temu był w Stanach na pokazie tego filmu i dzisiejsza amerykańska młodzież
śmiała się w tych samych miejscach, co czechosłowacka pod koniec lat 60. (On -
oskarowy w końcu aktor - pojechał do Hollywood dopiero pod koniec lat 90).
Dlaczego aż szok?
Bo mnie film wynudził wyjątkowo. Uwielbiam czeskie kino, ale "Pociągi..." są
dla mnie tak niemrawe, tak nijakie (poza sceną z pieczątkami), tak nie
przyciągające uwagi... Co do humoru, nie uśmiechnąłem się nawet, nie mówię już,
żeby mnie coś rozśmieszyło.
Wczesny Forman - tam jest wszystko! Filmy totalne.
Ciekawe, czy jest ktoś, kto miał podobne odczucia przy "Pociągach..."?

[neverman]

Czy wiecie, ze "Valerie a jeji tyden divu" - na podst. V.Nezvala - jako jedyny
film czeski zostala wydana przez legendarne angielskie wydawnictwo Redemption
(kategoria: filmy perwersyjne))))?

Ok, teraz moje typy na zasadzie misz-maszu, tzn. co ja lubie oraz co jest w
tzw. kanonie filmow, kt. trzeba obejrzec. Kolejnosc przypadkowa:

1. Ostre sledovane vlaky
2. Vesnicko ma strediskova
3. Cimrman lezici, spici
4. Medved (z Werichem - boooooskie)
5. Az prijde kocour
6. Vsichni dobri rodaci
7. Marecku, podejte mi pero - very kultowe w ramach komedii
8. Hori, ma panenko
9. Homolka - trylogia (a co
10. Postriziny
11. Morgiana (bardzo poetycki z Janzurova)
12. Kocar do Vidne
13. Fanny
14. Dedictvi aneb kurvahosigutentag
15. Musime si pomahat
16. Svetaci (genialni: Sovak, Brodsky, Bohdalka, Mesik, Janzurka)
17. Svejk - stara wersja (ale niekolorowany, bleeeee)
18. Cerny Petr
19. Nejista sezona (z sentymentu dla Cimrmana)
20. Jachyme, hod ho do stroje - tez kultowa komedia, zawsze sie obsmiewam jak
norka

Z seriali: Chalupari (Pod jednym dacem), Zena za pultem (Kobieta za lada -
cymnes, nieszczesna Arabella (nie trawie, ale jest kultowa, wiec ja
umieszczam w spise), Pan Tau (oj, tez glupie, ale jako dziecko ogladalam, wiec
z sentymentu) oraz last but not least: Nemocnice na kraji mesta (Szpital na
peryferiach).

Na pewno zapomnialam o wielu filmach, wartych polecania, ale coz - skleroza z
wiekiem mi sie poglebia

[neverman]

21. Jizda (Mam jednu ruku dlouhou...), dla mnie bardzo wazny film, z wielu
wzgledow
22. Kolja ofc.

[cobrra]

na ct 1 leciał (nie wiem czy się juz nie skończył) latający czestmir

[macgil]

Próbowałem to wszystko – za namową Mariusza - jakoś ogarnąć. Nie udało się, bo
żadnego logicznego klucza znaleźć się nie da.
Często powtarzają się klasyki Menzla i Formana. Wysoko „Sklep przy głównej
ulicy”. Z nowości: Sverakowe „Kola” i „Jazda”, co nieco Hrebejka i Zelenki, a
także – zaskoczenie – „Zelary”.
Czyli - poza "Zelarami" właśnie - to, co (w miarę) powszechnie dostępne i
głośnie przede wszytkim.
Tyle „podsumowania”.
Zdravim!
macgil

[kalokagathia]

Vesničko má středisková

[agnos.peace]

genialne filmy Milosa Formana-Cerny Petr/Czarny Piotrus, Lasky jedne
plavovlasky/Milosc blondynki, Hori ma panenko/Pali sie moja panno, Ivan Passer-
Intymne oswietlenie, Jiri Menzl-Pociagi pod specjalnym nadzorem, Rychman-Starcy
na chmielu, Kaprysne lato, Skowronki na uwiezi [nie znam rezyserow], genialna
wersja Osudy dobreho vojaka Svejka z Rudolfem Hrusinskym z lat 50-tych, z
nowszych-Petr Zelenka-Rok diabla, Guzikowcy, Jan Sverak-Jazda, David Ondricek-
Samotni, serial Chalupari/Pod jednym dachem i genialny Krtek to arcydziela na
skale swiatowa

[agnos.peace]

i jeszcze jedno...pismo kino konesera za 11,90 zl w kioskach-Przygody dobrego
wojaka Szwejka, 1956 CZ, szkoda ze podkolorowany

[agnos.peace]

www.meteleskublesku.cz znacie ??? rewelacyjna strona

[barszczyk75]

Musime si pomahat

[macgil]

A gdzie - w jakim mieście - w tesco? Chętnie zainwestuję... Zdravim!

[agnos.peace]

wreszcie zobaczyłem Kurvahosigutentag -rewelacja !

[jadwiha]

czy pamięta ktoś (niestety nie znam oryginalnych tytułów) filmy pt. "trup w
każadej szafie" oraz "Tajemnica zamku w Karpatach" utkwiły mi wpamięci z
dzieciństwa, chciałabym je obejrzeć znowu...

A kto może ma na avi/*, któryś z wyżej zapisanych

[kubek]

filmów, chętnie bym się jakoś umówił ?
:I

[lacietis]

Ale jak to ocenić???
+"Postrzyżyny" bo się Waszariowa rozbiera [odrobinkę...] (((-:
+"Szwejk" [i "Poslusnie hlasim"] z Hruszińskim!!!
+Może trochę naiwny i mocno sentymentalny - ale bardzo podobają mi
się "Rebelove"
+Filmy o "Basnikach" ["Jak basnikum chutna zivot", "Konec basniku v
Cechach", "Jak bsnicy prichozi o iluze" itd]
+Może "Ostre sledovane vlaky" - chyba żadnego czechosłowackiego filmu nie
widziałem tyle razy - i to nie tylko dla tego, że puszczali, ale dlatego że
zawsze miałęm przyjemność go oglądać!!! To chyba będzie "Jednicka"!

Ale to w sumie jakby wybierać - co jest lepsze?: houskovy knedlik s gulasem,
czy utopenec?... )))-;

[viki82]

dawno nikt nic tu nie pisal, ale oprocz tego co wymienili wszyscy, dodaje
jeszcze jeden typ: Spalvac mrtvol z Hrusinskym w roli glownej - mistrzowsko
budowany nastroj grozy, wspaniale ujecia i gra aktorow. Niewatpliwie jeden z
najnudniejszych: Marketa Lazarova, 165 min. Tylko dla wytrwalych, ale kto chce
proponuje zamiast tego pierwowzor literacki, o niebo lepszy w odbiorze.
Zdravim
ps. a k tomu jeste pridejme Cesky sen

Marketa Lazarova

[josteine]

to rzeczywiście bardzo nudny film. Nie mogłam wysiedzieć do końca i zgubiłam
wątek. Ale czesi i Słowacy uważają ten film za film wszech czasów,
najważniejsze ich dzieło! Zaskoczyło mnie to, ale widocznie widzą coś, czego mu
(ja i Ty) nie...

Czeski ranking

[neverman]

www.csfd.cz/stats.php?zebricky

Ustawienia:

[neverman]

Původ vzniku:
Česko

[lilith321]

Ostatnio oglądałam bardzo dobry film o polskim tytule "Po ślubie" Hrebejka. Rewelacyjne kino. Rzeczywiście, na początku "nikt nic nie wie", ale w miarę rozwoju akcji widz dowiaduje się o wszystkim.
Drugim filmem, który zrobił na mnie ogromne wrażenie był "Palacz zwłok". Dziwne, że nikt go nie wymienił.