jestemzukladu
08.12.08, 01:04
wyborcza.pl/1,75248,6035337,Vaclav_Klaus_odchodzi_z_partii__bo_nie_chce_traktatu.html
"Klaus jest też izolowany w Unii Europejskiej. Dowodem na to było jego
piątkowe spotkanie z posłami Parlamentu Europejskiego, które zakończyło się
awanturą i żądaniem Klausa, aby delegacja na czele z szefem parlamentu
Hansem-Gertem Pötteringiem opuściła Zamek na Hradczanach. Poszło o to, że
delegacja miała ze sobą - zakazaną na Hradczanach - flagę europejską, którą
prezydentowi chciał wręczyć eurodeputowany Daniel Cohn-Bendit."
Entuzjastą Topolanka nie jestem, ale dobrze się stało że ponownie został
Przewodniczącym ODS. W przypadku Klausa "kompromitacja" to chyba za słabe
słowo. Zastanawiam się w tym momencie kto jest większym szkodnikiem dla
swojego kraju: on czy bracia.
Obsesja - mało powiedziane. Ciekawe czy w czeskiej konstytucji jest
przewidziana procedura impeachmentu, bo tak się całe zamieszanie powinno
skończyć. Poza tym co by nie mówić o ODS, ta partia stała za nim murem, gdy
ledwo i w wątpliwy sposób zebrano w lutym głosy potrzebne do jego reelekcji.