margala
02.12.05, 11:42
Zdaża mi się, że spotykam na swojej drodzę wielkiego psa bez kagńca.
Kiedy zaczyna się mną interesować a ja objawiam zaniepokojenie, słyszę od
własciciela coś w stylu:
"Proszę się nie bać, ten piesek nie gryzie".
To bardzo stresujące.
Zwracam się do włascicieli 'piesków' o wiekszą wyobraźnię.