zjedzona obroża przeciw pchłom - pilne

[iwonaszb]

Wpisałam też ten wątek na forum 'weterynaria', ale może Wy też mi pomożecie?
Witam i proszę o radę, w sobotę jedna z moich suczek zerwała młodszej (7
mies, golden retriever) obrożę przeciwpchelną. Niestety zauważyłam to dopiero
w niedzielę rano, a w ogrodzie znalazłam tylko jej kawałek. Mała wszystko
zjada i wczoraj zwymiotowała obiad, zakładam więc, że zjadła też kawałek
obroży. Niestety wczoraj byłam odcięta od świata, dziś wracam do domu późnym
wieczorem, nie mam samochodu w tym tygodniu. Na ile to może
być szkodliwe? Wczoraj wieczorem i dziś rano sunia już wyglądała na dobrze
się czującą. Czy po powrocie z pracy niezależnie od jej samopoczucia powinnam
pędzić do weta?
Z góry dziękuję,
Iwona

[remislanc]

iwonaszb napisała:

> Wpisałam też ten wątek na forum 'weterynaria', ale może Wy też mi pomożecie?
> Witam i proszę o radę, w sobotę jedna z moich suczek zerwała młodszej (7
> mies, golden retriever) obrożę przeciwpchelną. Niestety zauważyłam to dopiero
> w niedzielę rano, a w ogrodzie znalazłam tylko jej kawałek. Mała wszystko
> zjada i wczoraj zwymiotowała obiad, zakładam więc, że zjadła też kawałek
> obroży.


I Wy piszecie, że kundle są mądre, he, he, he.

[iwonaszb]

Nie rozumiem, o co Ci chodzi... Może jakaś konkretna pomoc?

[pscolki2]

Witam:) Ja miałam podobną sytuację ze swoim labradorem w zeszłym roku - jakimś
cudem ściągnął i zjadł prawie całą obróżkę bayeroską przeciw kleszczom i
pchłom. I tu dziwne - co weterynarz to inne zdanie - część sugerowała ąz
płukanie żołądka strasząc nie wiadomo jakimi konsekwencjami, a część
bagatelizowała sprawę. Wiele zależy też od tego jak "świeża" była obroża - mój
zjadł taką używaną już chyba z 5 miesięcy, więc teoretycznie była mniej
szkodliwa . Skończyło się tym, że od naszego weta dostał środki na
przeczyszczenie - chyba płynną parafinę i na szczęście nic mu nie było. Ale
uważam, że zawsze lepiej dmuchać na zimne - zadzwoń do weta, powiedz jaka to
obroża, w jakim wieku pies - na pewno coś poradzi:)

[iwonaszb]

Bardzo Ci dziękuję. Obroża rzeczywiście dość stara, prawie pod koniec daty
ważności. Na razie jest ok, ale wieczorem poobserwuję sunie i zadzwonię do weta