vanila.niikura
25.04.07, 11:13
Znalazłam malutkiego ptaszka. Prawdopodobie wykluł się dzisiaj. W czasie
przerwy na uczelni koleżanka powiedziała że znalazła pisklaka i przeniosła go
pod drzewo. Patrzłam czy nie ma gdzieś gniazda ale niestety nie znalazłam.
Obserwowałam czy rodzice sie po niego nie zgłoszą. Ale niestety nie.
Teraz maluch siedzi u mnie w domu. Nakarmiłam go kaszką manną z dodatkiem
żółtka. Zjadł (a raczej przełknął) i poszedł spać. Zrobiłam mu posłanko z
husteczek i położyłam w cieple.
I teraz nie wiem co z nim zrobić! Nie moge cały czas z nim siedzieć. A do
tego mam 3 koty w domu i musze malucha ukrywać.
POMOCY!