a_iii_ty 08.01.12, 23:59 prosze nie myslec, ze tylko ja mam hopla na punkcie kobiet ... news.yahoo.com/women-mystery-british-physicist-hawking-135814776.html Link Obserwuj wątek
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 23.01.12, 21:49 A jaki był ten jego biggest scientific blunder? (jego - tzn Hawkinsa) Nb bardzo podoba mi się uzasadnienie jego pierwszej żony Jane, którą zapytano dlaczego zdecydowała się poślubić człowieka mającego przed sobą jedynie trzy lata życia, odparła – "były to czasy w cieniu broni atomowej, więc i tak wszyscy mieli raczej niewielką oczekiwaną długość życia". Link
8macek Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 01:21 no a co miała powiedzieć, że liczyła na szybką i łatwą kasę jako potencjalna młoda wdówka? Link
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 01:29 Na jaką kasę? Przecież oni wtedy młodzi byli a on początkującym naukowcem Link
8macek Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 02:16 czy naprawdę muszę ci wyjaśniać? nie kochała go, kochała jego kasę. znasz jego biografię? Link
elissa2 ależ 24.01.12, 21:28 cudowna podróż! bajeczna! www.youtube.com/watch?v=X5zVlEywGZg&feature fantastyczne wrażenia! ale podkład muzyczny, źle dobrany; sekcje instrumentów dętych szczególnie przeszkadzają, wyciszyłam muzykę Link
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 21:42 8macek napisał: > czy naprawdę muszę ci wyjaśniać? > wyjaśnij, proszę, bo trudno mi w to uwierzyć; miał 23 lata, gdy się pobrali... chlał, balował... małżeństwo sprawiło, że się ustatkował, odzyskał chęć do kontynuowania studiów doktoranckich... jaką kasę? był dziedzicem jakiejś fortuny? czy ona już wiedziała, że wychodzi za mąż za geniusza? małżeństwo trwało 30 lat, spłodzili troje dzieci... > > nie kochała go, kochała jego kasę. znasz jego biografię? > coś tam czytałam o nim, ale biografii aż tak dobrze nie znam... A o czym jest "Music to Move the Stars", autorstwa Jane? Link
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 21:58 "Ms. Hawking is a very intelligent and articulate woman. Her determination as a wife, mother, and academic shines through in her writing. You also get a glimpse of what it was like to live with a man that you love who has been ailed by such a debilitating disorder all while trying to battle the true love of Physics." ecx.images-amazon.com/images/I/51gUCvSPOoL._SL500_AA300_.jpg Link
8macek Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 22:00 co do stefana: nie chcę kłótni. cofam swoją opinię, niech będzie twoja racja. co do muzyki: masz rację bezwzględnie, ale na to już nie mam wpływu. a jaką muzykę byś zaproponowała? Link
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 23:04 8macek napisał: > co do stefana: nie chcę kłótni. > :smile > > cofam swoją opinię, niech będzie twoja racja. > Wygląda na to, że masz o niebo łatwiejszy charakter niż on. > > co do muzyki: masz rację bezwzględnie, ale na to już nie mam wpływu. > a jaką muzykę byś zaproponowała? > trudno tak raz-dwa-trzy ... jeśli już symfoniczną to jednak coś w stylu tej, która była tłem "Odysei Kosmicznej" Gyorgi Ligeti, Strausowie, Chaczaturian... ale chyba jednak elektroniczną Jon Anderson, Vangelis, Oldfield, Tangerine Dream,Trentemoeller, Kalkbrenner....... www.youtube.com/watch?v=A6_p5CV5plc&feature=related www.youtube.com/watch?v=2sjeMjfx-_w&feature=related Nie wiem ... a może ... "Wish You Were Here"? www.youtube.com/watch?v=QCQTr8ZYdhg hihi, nie wiem czy mój system (biedny, ulubiony win xp) lub internet to wytrzyma, ale będę sobie oglądać z wyłączoną muzyką a równocześnie z innym tłem muzycznym Link
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 24.01.12, 23:10 o proszę... www.youtube.com/watch?v=X5zVlEywGZg&feature z muzyką Pink Floyd www.youtube.com/watch?v=TQYaVb4px7U&feature=related Link
8macek Re: kobiety zagadka wszechswiata 25.01.12, 05:05 muzyka pinka flojda może być, ale pasuje mi też "zaratustra" w wersji deodato www.youtube.com/watch?v=zUcHSCAE-AE Link
elissa2 Re: kobiety zagadka wszechswiata 25.01.12, 23:24 8macek napisał: > muzyka pinka flojda może być, ale pasuje mi też "zaratustra" w wersji deodato > > www.youtube.com/watch?v=zUcHSCAE-AE > O tak! Super!!! Link
aretha04 nie tylko zagadką 24.01.12, 17:17 "Kobieta jest arcydziełem wszechświata." - Gotthold Lessing Link
a_iii_ty Re: nie tylko zagadką 24.01.12, 21:44 podpisuje sie obiema pletwami pod tym stwierdzeniem ... Link
8macek Re: nie tylko zagadką 25.01.12, 13:53 aretha04 napisała: > "Kobieta jest arcydziełem wszechświata." - Gotthold Lessing taaaa... mainhg.demotywatory.pl/uploads/201003/1269682185_by_kula85_500.jpg Link
aretha04 Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 17:16 a może muzycznie? Besnard i Ludivine Furnon Boogie Woogie -- Często prowadzę z sobą długie rozmowy i jestem przy tym tak mądry, że czasami nie rozumiem ani jednego słowa z tego, co mówię. Oskar Wilde Link
8macek Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 18:48 co muzycznie? chyba bardziej tanecznie jeśli już. moim zdaniem taniec jest przereklamowany i nudny. a teraz proszę o przykłady "naukowe" czyli takie jak pani maria skłodowska-curie. zaskocz mnie Link
8macek Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 18:43 > a co powiesz o tych? no co mam powiedzieć, że są bardziej wygimnastykowane niż inne? tak też się zdarza. przydatne podczas zabaw seksualnych i nic więcej. Link
8macek Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 19:09 poza tym wygimnastykowany facet jest nieporównywalnie większym arcydziełem niż wygimnastykowana kobieta (i nie mam tu wcale na myśli podtekstu seksualnego). Link
elissa2 Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 19:36 "nieporównywalnie większym arcydziełem" Czy mogę poprosić o szersze uzasadnienie? Link
8macek Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 20:35 facet o muskularnej, atletycznej budowie to arcydzieło, kobieta z tymi samymi cechami to potwór, a najdelikatniej ujmując - karykatura (bardziej brzydka niż śmieszna). widziałas zdjęcia bioergen? 4.s.dziennik.pl/pliki/1867000/1867584-epa02618414-643-482.jpg 3.bp.blogspot.com/_wDWnexPlwvs/TR7u5KcG_gI/AAAAAAAAAKQ/T6itDWzdq1o/s1600/SPORT-20s40marit-st_188116w.jpg Link
elissa2 Re: dobra, 8macek, 26.01.12, 22:52 Ach, o to Ci chodziło! No tak, tak, oczywiście. To jakiś koszmar. Napisałeś: "wygimnastykowany facet jest nieporównywalnie większym arcydziełem niż wygimnastykowana kobieta", zrozumiałam, że masz na myśli gimnastykę artystyczną kontra gimnastyka akrobatyczna gymnastic.com/wp-content/uploads/2009/11/Moves-1.jpg upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cb/Double_ring_leap.jpg/250px-Double_ring_leap.jpg bradrants.com/blog/uploaded/BradRants/Images/Misc/GymnasticsDamianIstria.jpg Link
8macek Re: 8macku, 27.01.12, 01:57 > Elisska zadała Ci pytanie, więc ...więc odpowiedziałem. czyli to znaczy, że o co ci chodzi aretho? Link
elissa2 Re: 8macku, 27.01.12, 19:58 aretha04 napisała: > Elisska zadała Ci pytanie, więc > > > > Hihihihi.... Arethko Link
elissa2 Re: 8macku, 27.01.12, 23:40 Oj nic takiego! Nie denerwuj się. Aretha fajnie, zabawnie i trafnie, wplotła sugestię, że kobieta zadając pytanie, często dzięki swojej kobiecej intuicji zna prawidłową (prawdziwą wersję) odpowiedź na nie. Albo ... oczekuje dokładnie takiej odpowiedzi, jakiej ... oczekuje. A dlaczego? "Bo tak!!!" )) Link
aretha04 ech, marzy Ci się... 27.01.12, 00:44 "Madrygał spod ciemnej gwiazdy" - Tadeusz Boy-Żeleński Chciałbym przy pani ...uchnie Być takim skromnym amantem, Co go się puszcza przez kuchnię, Zanim się puści go kantem. Ot, cichym pragnieniem mojem (Nie dla pieniężnych korzyści) To być w jej domku lift-boyem Lub drabem, co schody czyści. Sprzątałbym z wielkim hałasem, Wstawał ze wszystkich najraniej, By się w nagrodę choć czasem Przytulić do jaśnie pani. Obmywszy z kurzów me ciało, Jak można najidealniej, Pukałbym potem nieśmiało Do jej bieluchnej sypialni. Z emocji leciutko dyszę (Zwyczajnie, osoba w wieku), Aż szept najdroższy usłyszę: "No, właźcież prędzej, człowieku !" Z szacunku słowa nie gadam, Liberię szybko zdejmuję, Kładę się w łóżko i: "Madame est servie", głośno melduję... Powiedz, mój stróżu-aniele, Czy to zuchwalstwem zbyt dużem, Marzyć, choć czasem, w niedzielę Szczęście anioła ze stróżem ?... Link
aretha04 Kobieta to arcydzieło 27.01.12, 00:46 "Pieśń nad pieśniami" - Heinrich Heine Ciało kobiety to istny poemat, Który, przyparty na duchu, Sam Stwórca raczył kiedyś wypisać W przyrody wielkim sztambuchu. Zaiste można tę chwilę zwać Natchnioną i szczęśliwą, Gdy Pan Bóg twórczo opanował Niepodatne i krnąbrne tworzywo. Zaprawdę, pieśnią nad pieśniami Jest kształt kobiety słodki, A smukłe, białe członki jej To przecudowne zwrotki. Odkryta szyja! Ach, boski pomysł, Jaki nie trafia się co dnia! A na niej główka waży się Jak w lokach myśl przewodnia. Piersiątka jak te pączki róż, Epigram jędrny a ścisły! I ta średniówka ich, niewymownie Poruszająca me zmysły. Że Bóg plastyczne ma wyczucie, Biódr świadczy paralela I to wtrącenie, które je Listkiem figowym rozdziela. Nie abstrakcyjny to poemat! Ta pieśń ma ręce i nogi, I we współbrzmieniu warg zawarty Uśmiech i całus błogi. Taka poezja życiem tchnie! Jej każdy zwrot jest namiętną Symfonią wdzięku! Na czole zaś Doskonałości ma piętno. Będę cię wielbił leżąc w prochu, O Panie! Wierszokletą Jest nieudolnym każdy z nas Przy tobie, niebiański poeto. A przeto w cudach pieśni twej Pogrążę się, o Panie! Niech dni i noce pochłania mi Jej pilne studiowanie. Nie tracąc czasu, dniem i nocą Studiować chcę ten cud ja, Aż z nóg patyki mi się zrobią Przez wytężone te studia. przełożył Robert Sliller Link
aretha04 Re: Kobieta to arcydzieło 27.01.12, 00:47 * * * Pablo Neruda Ciało kobiece, o białe wzgórza, uda białe, podobne jesteś do świata w swej postawie oddania. Moje ciało dzikiego oracza cię drąży i sprawia, że z głębi ziemi dziecko się wyłania. Byłem samotny jak tunel. Uciekły ode mnie ptaki, swoim najazdem potężnym noc we mnie wkraczała. Ażeby przeżyć siebie, ciebie jak broń ukułem, jesteś jak kamień w mej procy, jak w moim łuku strzała. Ale wybija godzina odwetu, i oto cię kocham. Ciało ze skórą, z mchem, z mlekiem mocnym i chciwym. Ach, kielichy piersi! Ach, oczy nieobecne! Ach, róże łona! Ach, głosie twój smutny i leniwy! Ciało kobiece, mnie oddane, wciąż będę pod twym urokiem. Pragnienie moje, moja drogo niepewna, bezmierne pożądanie! Mroczne łożyska, którymi płynie wieczne pragnienie i zmęczenie płynie, i smutek bez granic. tłum. Jan Zych Link