fenikss.2972
26.11.13, 22:45
od jakiegoś czasu nurtuje mnie ważne pytanie egzystencjalne. Otóż, zastanawiam się głęboko, czy byłbym lepszy, ważniejszy, piękniejszy ...................itp - gdybym mógł się chwalić liczbą zaliczonych wycieczek zagramanicznych. No w sumie jest to sposób nobilitacji w oczach innych, bo od razu byłoby wiadomo, jaki bogaty jestem, obyty w świecie, jaki kurturarny, nachapany dorobku dziejów kultur wszelkich.......

Nie wiem tylko, czy bym umiał się tak przechwalać, wiedząc np że komuś na chleb brakuje. Aleeeeeee to już tylko kwestia charakteru

Nie wiem tylko, czemu by to miało służyć - szpanu nie znoszę, nie muszę się dowartościowywać, tematów mi nie brak.
Choć gdybym tak miał powiedzieć, co mnie zatrzymało na dłużej - Bieszczady. No i szumy na Tanwi - klimat - bezcenny.
Nie sądzę, żebym zamienił moje Roztocze na gundolierów w durnych ubrankach

ale co ja ślusarz albo murarz nawet mogę wiedzieć.........................