gaudencja
05.01.20, 16:15
Xolid, Morfeusz, Nola urodzili się w 2019 r. w Rzeszowie. Jakie imiona są najpopularniejsze?
Joanna Pasterczyk
- Dżesiki, Majkele i Brajany dziś jako dorosłe osoby wracają do urzędów, żeby zmienić pisownię imienia na oryginalną. Albo zupełnie zmieniają imię - mówi Jerzy Wiktor, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Rzeszowie.
W 2019 r. w Rzeszowie urodziło się 10,5 tys. dzieci. - W tej liczbie znajdują się wszystkie dzieci urodzone w rzeszowskich szpitalach, także z rodzin mieszkających na terenie całego Podkarpacia, te, których rodzice pochodzą z Rzeszowa, a także dzieci naszych mieszkańców, które urodziły się poza granicami Polski - precyzuje Jerzy Wiktor.
I dodaje, że w samym mieście przybyło ok. od 2300 do 2500 małych mieszkańców.
Julia i Szymon najpopularniejsi w Rzeszowie
W 2019 r. polscy rodzice najczęściej nadawali dzieciom imiona Antoni i Zuzanna. W Rzeszowie na pierwszych miejscach są jednak inne imiona. Wśród dziewczynek króluje imię Julia. Na pozostałych miejscach znalazły się: Zuzanna, Maja, Hanna, Aleksandra, Lena, Emilia, Zofia, Wiktoria i Oliwia.
Najpopularniejsze imiona dla chłopców w Rzeszowie to kolejno: Szymon, Antoni, Jakub, Aleksander, Jan, Mikołaj, Filip, Franciszek, Kacper i Michał.
Obydwa najpopularniejsze imiona - Szymon i Julia - nadano w Rzeszowie po 223 razy. Jerzy Wiktor mówi, że to tylko 223. - To bardzo mało jak na 10,5 tys. urodzeń. Wyliczyłem, że w kręgu zainteresowań rodziców jest teraz jakieś 400, 500 imion. Rozpiętość jest bardzo duża. Kiedyś w klasie było dziesięć Anek czy Kaś, dziś się to raczej nie zdarza - mówi Wiktor.
Dodaje, że pomimo tak ogromnej rozpiętości, większość nadawanych teraz imion wcale nie należy do tych dziwnych. - Widać to zwłaszcza na Podkarpaciu. Tu jednak ludzie są przywiązani do tradycyjnych wartości, dlatego też nadają bardziej tradycyjne imiona. Przypadki z Polski, gdzie rodzice nadają dziecku imię np. superbohatera z filmu, u nas się raczej nie zdarzają - przyznaje Jerzy Wiktor.
Nietypowe dziecięce imiona. Axel, Xolid, Letycja
Ale oryginałów nie brakuje. W 2019 r. w Rzeszowie urodziły się dzieci o takich imionach jak: Dalia, Ksenia, Berenika, Letycja, Astrid, Nola, Marietta, Gloria, Jaśmina (dziewczynki), Wenanty, Zachariasz, Morfeusz, Aureliusz, Pascal, Axel, Bazyli, Kostek, Robin, Veniamin, Xolid (chłopcy).To imiona, które zostały nadane nie więcej niż raz w 2019 r.
- Ale w minionym roku nie mieliśmy propozycji imienia na tyle kontrowersyjnego, by odmówić rodzicom jego nadania - mówi Wiktor.
W rzeszowskim urzędzie stanu cywilnego słyszymy, że moda na imiona zagraniczne, także te ze spolszczoną pisownią, powoli mija. Choć rzeszowski urząd miał jeden ciekawy przypadek. Kierownik opowiada, że przyszli do niego rodzice, którzy chcieli nazwać syna Itan. To spolszczona wersja angielskiego Ethana bądź Etana. Chcieli nazwać syna w ten sposób, bo mieszkają za granicą. Nie przemówiły do nich argumenty, że imię zapisuje się tam zupełnie inaczej.
Dżesika chce być Jessicą, a Oleksandr - Aleksandrem
Popularne nie tak dawno temu Dżesiki, Majkele i Brajany to dziś często dorosłe osoby. - Po ukończeniu 18. roku życia wracają do urzędów. Chcą zmienić imię albo przynajmniej poprawić pisownię na oryginalną - opowiada kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Rzeszowie.
Wskazuje na jeszcze jeden trend ostatnich lat. - Obywatele Ukrainy pochodzenia polskiego, którzy wracają do Polski, dostają polskie obywatelstwo, często zmieniają pisownię imion i nazwisk z ukraińskich na polskie. Na przykład Oleksandr staje się Aleksandrem, a pan Kowalskij - panem Kowalskim - opowiada Jerzy Wiktor.
rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,25563762,xolid-morfeusz-nola-urodzili-sie-w-2019-roku-w-rzeszowie.html