adalwinka
04.01.21, 07:37
Dawniej częste było nadawanie imion z kalendarza. W myśl tej zasady robimy sobie taki właśnie kalendarz, w którym codziennie odnotowujemy DWA imiona – męskie i żeńskie, które nadalibyśmy, gdyby był przymus nadawania imion z kalendarza właśnie. Nawet jeśli nie będzie danego dnia imienia, które by nas zachwycało, to z konieczności wybieramy jedno pasujące najbardziej, zamiast szukać fajnych w okolicy.
pl.m.wikipedia.org/wiki/4_stycznia
Aniela, Benedykta, Dafroza, Dobromir, Doroteusz, Elżbieta, Eugeniusz, Fereol, Grzegorz, Krystiana, Rygobert, Suligost, Tytus.