...

[wmalinowym]

Czarnoskóra Róża?

[dalenia]

Ale jak bardzo czarnoskóra? Bardzo, czy tak może średnio? Jaki konkretnie odcień skóry? To może wiele zmienić.

[chayah]

Dokładnie o to samo chciałam zapytać...

[sulika]

Nie rozumiem

[sulika]

W sensie spotykałaś Afrykankę która ma na imię Róża i nie ma polskiego pochodzenia? To rzeczywiście ciekawe

[chayah]

Wydaje mi się, że chodzi tu jednak o przypadek, w którym czarnoskóra dziewczynka, niemająca polskiego pochodzenia, miałaby mieć na imię Róża. Ale może się mylę. Nie znam sytuacji, więc nie będę się wypowiadać

[sulimira]

Tak samo. Nie rozumiem o co chodzi.
Natomiast wiem, ze sa imiona z Polski, ktore podobaja sie obcokrajowca. Czarnoskore dziewczyny, ktore znam polubily bardzo Dagmare i Agnieszke.

[adalwinka]

Czemu nie? Jeżeli ma częściowo polskie pochodzenie to jak najbardziej, Róża jest ładna. Bo jeśli jest stuprocentową Afrykanką, to bardzo bym się zdziwiła, że nosi typowo polskie imię.

[wmalinowym]

Typowa Murzynka

[gaudencja]

Róże są przecież różnokolorowe. Nie widzę tu żadnego problemu. Gdyby miała nosić imię Strzeżysława - też nie.

[paula.anna]

Nie bardzo rozumiem, o co konkretnie pytasz.
Czy do czarnoskórej osoby "pasuje" imię Róża?
Czy chodzi o imię w polskiej pisowni do "niepolskiego" koloru skóry?

Jeśli polskie dzieci mogą być Nicolami, Bryanami itp, to i czarnoskóra dziewczynka może być Różą 🙂.

A mieszka w Polsce, czy poza?
Bo jeśli poza i nie ma polskich rodziców, to ciekawi mnie, skąd wybór imienia z polskimi znakami.
A nie np Rose itp?

[annthonka]

Mam znajomych, małżeństwo o polskich korzeniach, zamieszkałe w USA. Adoptowali czarnoskórą dziewczynkę, a ponieważ są bardzo nastawieni na pielęgnowanie polskości, więc dziewczynka ma na imię Ania, ładnie mówi po polsku i w polskiej szkole brała udział w przedstawieniu w stroju krakowskim.

To jest dopiero dysonans poznawczy

[sulika]

Bardzo fajnie
Choć akurat Anna jest imieniem międzynarodowym. Co innego gdyby nazwali ją Dobrosława, Kazimiera, Małgorzata (a nie Margaret), Agnieszka (a nie Agnes) czy Róża właśnie

[annthonka]

Zgadza się, ale zdrobnienie Ania nie jest już takie międzynarodowe, a cała rodzina zwraca się do niej w ten sposób i dziewczynka sama tak się przedstawia .

[boy_named_sue]

A czemu nie?
Nawet jest książka dla dzieci, www.zielonasowa.pl/zmartwienie-rozy-15278.html

[sulika]

Z tym że tamta Róża to zapewne Rose