Imię Karina - odczucia w 2022

[kiwka.5]

Ostatnio spotkałam dziewczynkę o tym imieniu. Trochę mnie zaciekawił. Moje pierwsze skojarzenie - córka barbossy z piratów z Karaibów.
Co o tym sądzicie? Jak je odbieracie?
Ps. wiem że na forum jest wiele wątków o tym, ale wszystkie stare. Chciałam poznać wasze odczucia w 2022😉

[kiwka.5]

*trochę mnie zaciekawiło

[polik17]

W ogóle mnie nie zachwyca. Zawsze kojarzyła mi się z koniem i Karyną😂 Do tego wydaje mi się pretensjonalna, w końcu to chyba po polsku Kasia, którą bardzo lubię Dlatego ewentualnie u kogoś wolałabym Karolinę zdrabnianą do Kariny, chociaż moim zdaniem jest to psucie ładnego imienia. Generalnie podobna Kalina dla mnie o wiele ładniejsza

[polik17]

Przypomniało mi się, że kojarzę takie rodzeństwo Karina i Marcel. Mama to Katarzyna, więc jej córka nosi to samo imię...

[katarzynkaa]

Nie wiedziałam, że Karina pochodzi od Katarzyny. Znam rodzeństwo, wszyscy na K: Karol, Kasia, Karina i Klaudia.

[polik17]

Ja też długo o tym nie wiedziałam Dowiedziałam się ostatnio, jak z czystej ciekawości czytałam sobie o tym imieniu. Jest to prawdopodobnie niemieckie zdrobnienie od Katariny, czyli naszej Katarzyny.

[paula.anna]

Aktualnie, brzmieniowo, ze względu na "r", wolę Karinę, niż Kalinę (za którą zresztą w ogólenie przepadam).
Przypomina mi się jakiś stary serial, coś o koniu, nazywał się Karino (?).
To miłe, choć bardzo mgliste skojarzenie.

Nie mogę napisać, że Karina podoba mi się, że rozważałabym jej nadanie.
Co to, to nie 😉.
Jest raczej neutralna dla mnie- nie wywołuje przykrych dreszczy.
Przynajmniej na razie 😉.

[katarzynkaa]

Niestety, mi kojarzy się negatywnie. Stereotypowi Janusz i Grażyna mają dzieci Sebę i Karynę (właśnie tak wymawiane to imię, przez y). A oni z kolei mają swoje dzieci - Brajana, Kewina i Dżesikę.
Typowa Karyna - wymalowana, niezbyt inteligentna, niepracującą i nastawiona na 500+.
Jest to krzywdzące, ale tak mi się kojarzy.

Za to Kalinę bardzo lubię, a różnica jednej litery.

[annthonka]

Mam dokładnie takie same odczucia.

[emnilda.wolna]

Też mi się tak kojarzy, choć nie wiem, skąd ten stereotyp, bo ani Karina, ani Karyna nie jest popularna tak jak np. Sebastian, nie mówiąc już o nadreprezentacji w jakiejś konkretnej grupie.

[emnilda.wolna]

Nawiasem, Karyna jest chyba poprawniejszym spolszczeniem niż Karina, tak jak Ryta vs Rita. Podejrzewam, że w zamierzeniu twórcy pierwszego mema miało być to prześmiewcze, jak Halyna, ale akurat pudło.

[katarzynkaa]

Karin jest w Polsce ponad 32 000, czyli nie tak mało. Mniej więcej tyle samo, ile Adriann i Wiolet.

[emnilda.wolna]

katarzynkaa napisał(a):

> Karin jest w Polsce ponad 32 000, czyli nie tak mało. Mniej więcej tyle samo, i
> le Adriann i Wiolet.

Zaskoczyłaś mnie bardzo, bo kojarzę ze słyszenia chyba jedną, a Karyn żadnych (przez całe życie).

Dla porównania:
Adrianna + Adriana: 48,5 tys.
Wioletta + Wioleta: 111 tys.
Sebastian: 185,5 tys.
Karina + Karyna: 34 tys. (32 tys. + 2 tys.)

Rzeczywiście można porównywać z Adrian(n)ą, ale gdzież jej do Sebastiana.

[sulimira]

Ja rowniez jestem w lekkim szoku.

[dalenia]

Mam podobnie. I jakoś ten dźwięk "ri" jest dla ciężki, bardzo warczący.

Znałam jedną Karinę w dzieciństwie, teraz to już dorosła kobieta. Wtedy była małą dziewczynką stylizowaną, przez swoją niezbyt rozgarniętą matkę, na małą miss Ostatnio dowiedziałam się, że bratanica znajomej to Karinka, ma jakieś 3 lata. I tyle Karin "poznałam" do tej pory.

[brulion]

Oooo, dobrze to ujęłaś - to "r" w Karinie tak warczy nieprzyjemnie. Mnie, kiedy tylko słyszę imiona z tak wyeksponowanym "r", od razu się zdaje, że nosiciel tego imienia będzie jakąś strasznie denerwującą osobą.

[paula.anna]

O, popatrz, a dla mnie "warczy" Martyna i Marta, a Karina nie 🙂.
Lubię imiona z "r", jednak nie wszystkie 😉.

[brulion]

Też czasem się zastanawiam, skąd się wziął stereotyp Karyny, bo w moim odczuciu to imię nie kojarzy się z tego rodzaju postawą życiową nawet w 1% nie tak bardzo jak inne. Mimo wszystko Karina mi się nie podoba chyba przez tę zbitkę "ri" - niby "i" zmiękcza, ale tym przypadku Karinę odbieram jako bardzo twarde, nieprzyjemne imię. Takie ostre, ale nie w sensie surowości traktowania, tylko jakby ostre w kształcie. Podobne odczucia wzbudza we mnie Patryk i wszelkie pochodne płci obojga.

[katarzynkaa]

A jakie imię wybrałabyś na miejsce stereotypowej Karyny? Pierwsza do głowy przyszła mi Dagmara. To taka Oliwia/Nikola lat 70 i 80.

[katarzynkaa]

Albo Wioletta, najlepiej pisana przez V.

[remigia1]

Albo Aneta

[katarzynkaa]

Tak! Aneta to najlepszy wybór. Nawet znałam taką pato-Anetę - złapała chłopaka na dziecko, dnia w swoim życiu nie przepracowała, była mocno wyzwolona i jeszcze mocniej wymalowana. Do tego nie zdała raz albo dwa w gimnazjum i jej twarz była nieskalana żadną głębszą myślą...

[emnilda.wolna]

Pani Anetka i pan Areczek też już są obsadzeni w pomniejszych rolach (pracują u Janusza).

[emnilda.wolna]

Znane mi Anety w żaden sposób nie pasowały na zamiennik Karyny.

[brulion]

moje znajome Anety też nie

[annthonka]

Ani moje

[katarzynkaa]

Ooo, nie wiedziałam!

[brulion]

Przychodzą mi do głowy raczej bardziej "zagramaniczne" imiona typu Dżesika i Nikola. Gdybym miała wybierać z bardziej swojskich - Martyna. Pytanie, w jakim wieku ma być nasza stereotypowa dziewczyna, bo ja "Karynę" widzę bardziej jako dzisiejszą 25-35-latkę

[remigia1]

Dla mnie "stereotypowa 25-latka" to Angelika (była popularniejsza niż Jessica), a "stereotypowa 40-latka" - Aneta, Wiola lub Renia.

[katarzynkaa]

Stereotypowa Karina na ok. 35 lat, bo ma już około 10-letnie dzieci - Brajana/Kewina i Dżesikę.

[emnilda.wolna]

katarzynkaa napisał(a):

> Stereotypowa Karina na ok. 35 lat, bo ma już około 10-letnie dzieci - Brajana/K
> ewina i Dżesikę.

Ekhm, do stereotypu chyba należy, że mama 10-letniego Brajana ma _góra_ 30 lat.

[katarzynkaa]

Oj tak 😉

[sulika]

Mnie Karyna pasuje na tym miejscu, ale może... Marlenka, Sandra lub Pamelka?

[brulion]

ooo jestem za Sandrą! Nawet bardzo

[sulika]

Ja odbieram Karinę pretensjonalnie, chociaż nie ma aż tak złego brzmienia. Na pewno brzmi obco w języku polskim. To ,,ri" jest chyba nienaturalne w naszej mowie, chociaż nadaje Karinie dźwięczności. Mnie również dużo bardziej podoba się Kalina.