brulion 23.04.22, 21:14 Pewnie każda z nas ma imiona, które kiedyś były topem topów, ale teraz uczucie uschło z różnych względów... Ja zacznę - jako dziewczynka przeżywałam okres dogłębnej fascynacji bajką "Anastazja" i imieniem głównej bohaterki oraz jej najstarszej siostry - Olgi. Dzisiaj Anastazja wydaje mi się pretensjonalna, Olgę bardzo lubię, ale nie mogę sobie wyobrazić małej dziewczynki o tym imieniu. W okresie późnej podstawówki moimi ulubionymi imionami były - uwaga - Judyta i Jowita. Nie mam pojęcia, skąd je w ogóle wzięłam. Do niedawna Hania i Zosia - Hania mi zbrzydła, bo nagle zaczęła się wszystkim podobać. Zosię skutecznie obrzydziła mi babcia męża. Z męskich imion w okolicach 2009 podobał mi się bardzo Mikołaj, później kuzynka nazwała tak syna i jakoś mi przeszło. W podstawówce podobał mi się Kacper. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
remigia1 Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 23.04.22, 21:24 Laura, Klara i Kornelia - Stały się zbyt popularne, a to mi przeszkadza. Choć Kornelię ciężko mi wykreślić, bo nie jest aż tak wysoko (okolice 25-30 miejsca). Lidia - Uświadomiłam sobie, że była sezonówką w latach 50. i jest odbierana przez niektórych jak Bożena czy Grażyna, choć w mniejszym stopniu. Daria - Też była trochę sezonówką, w latach 90. Choć brzmieniowo bardzo mi się podoba, to jednak ta "zeszłosezonowość" odbiera mu w moich oczach urok. Inga - Uświadomiłam sobie, że to zdrobnienie od Ingeborgi/Ingrydy. Laurencja - Pewnie nazywana byłaby Laurą, co niszczyłoby oryginalność tego imienia. Miłosława - Przestały mi odpowiadać zdrobnienia Miła i Miłka, a ich pewnie też nie dałoby się uniknąć. Odpowiedz Link Zgłoś
sulimira Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 24.04.22, 07:16 Antonina- nadal ja lubie, ale kiedys konkurowala na imie mojej corki. Zrobila sie zbyt popularna plus teraz nadalabym polskie imie. Konrad- tak chcialam nazwac synka i nadal podoba mi sie to imie, ale podobnie jak z Tosia znacznie bardziej podobaja mi sie polskie imiona. W meskich jest niesamowicie duzy wybor imion i moglabym nadac ich bardzo wiele. Na szczycie obecnie od wielu lat jest Sambor. Odpowiedz Link Zgłoś
katarzynkaa Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 24.04.22, 23:57 Laura - ukochane imię od 13 roku życia zbrzydło mi przez ogromną popularność. Diana - wybierałam to imię w dzieciństwie w zabawie (wy też tak robiłyście? Mój brat był Jankiem, a siostra... Tomkiem, bo chciała być chłopakiem 😉), teraz kojarzy mi się infantylnie Kornelia - popularność plus poznałam niefajną Kornelię Iga - jak wyżej, zwłaszcza zarozumiała Iga, której nie znosiłam. Zdałam sobie też sprawę, że to zdrobnienie, imię bez własnej etymologii Anastazja - za bardzo wschodnie Agata - lubiłam je w podstawówce, teraz mi się kojarzy z powiedzeniem "podłogę zamiata" + trochę ciotkowate Rafał - ulubione imię w czasach nastoletnich. Teraz jest dla mnie zbyt zwykłe i kojarzy mi się z głupimi filmikami z YouTube "Koń Rafał" Paweł - ciągle lubię, ale jest zbyt zwykłe i przezroczyste Filip - nuuuuudne + zdrobnienie Fifi kojarzy mi się z psem, którego miałam w dzieciństwie Samuel - ciągle lubię, ale chyba mi trochę przechodzi. Jednak kojarzy się żydowsko (nie mam nic do Żydów, ale fakt pozostaje faktem). Przeczytałam też, że zdrobnienie Szmul jest właśnie od Samuela (nie podoba mi się, brzmi trochę jak połączenie żula z mułem i szajsem). Odpowiedz Link Zgłoś
brulion Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 25.04.22, 11:21 Diana - wybierałam to imię w dzieciństwie w zabawie (wy też tak robiłyście? Taaaak, ale nie mogę sobie przypomnieć, jakie imiona wybierałam Wydaje mi się, że przez jakiś czas była to ta nieszczęsna Anastazja. Co do Agaty, miałam fazę na proszenie, by się tak do mnie zwracano (mam tak na drugie), ale właśnie dzieci w zerówce szybko podłapały, że "Agata nogą zamiata" i mi przeszło. Odpowiedz Link Zgłoś
polik17 Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 26.04.22, 09:55 Ja, jak byłam mała zawsze wybierałam imię Wiktoria w zabawach Ostatnio nawet na pewnych zajęciach w szkole Pani cały czas przekręcała moje imię właśnie na Wiktorię😂 Tak bardzo mi się to podobało, że nawet jej nie poprawiałam hahah. Odpowiedz Link Zgłoś
annthonka Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 25.04.22, 09:23 Kiedyś uwielbiałam Ignacego - przeszło mi. Klara - mam wrażenie, że spowszedniała mi właśnie przez forum, bo była tutaj często polecana, zanim jeszcze stała się popularna. Sybilla - byłam zafascynowana tym imieniem, kiedy byłam byłam nastolatką. Odpowiedz Link Zgłoś
mebloscianka_dziadka_franka Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 25.04.22, 20:48 Zofia, Alicja, Zuzanna, Szymon, Leon, Gabriel Odpowiedz Link Zgłoś
polik17 Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 26.04.22, 10:31 Natalia - zawsze bardzo lubiłam to imię, jednak ostatnio całkiem przestało mi się podobać i z tego powodu wypadło z mojej listy. W sumie trochę przez popularność, w mojej okolicy naprawdę jest masa Natalek, ale też przez zdrobnienia albo raczej zgrubienia, jakie ostatnio non stop słyszałam od tego imienia (Natala, Nata, Tala itp.). I to one raczej spowodowały, że po prostu przestała mi się podobać. Aleksandra - również od zawsze jedno z moich ulubionych imion, ostatnio znacznie spada na mojej liście. Tylko z powodu ogromnej popularności, bo poznałam w swoim życiu naprawdę bilion Oli i po prostu chyba mi się przejada. To jedno z nielicznych popularnych imion, które naprawdę powoduje u mnie ziewanie. O dziwo, kiedy słyszę o kolejnej Emilce, Amelce, Ali, Wiktorii czy Mai nie mam tak - wręcz myślę sobie, że fajnie, że ktoś po raz kolejny wybrał to ładne imię😂 Nadia - to imię lubiłam dobre kilka lat, po prostu podobało mi się z brzmienia. Nie przejmowałam się, że jest rosyjskie. Jednak wskutek obecnej sytuacji na Ukrainie przestałam je lubić. Poza tym zawsze miałam problem ze zdrobnieniem Nadii. Nadzia, Nadusia czy Nada wywołują u mnie nieprzyjemne dreszcze😂 I chyba też z tego powodu wyrzuciłam ją z mojej listy. Diana - przez kilka lat podobało mi się to imię, a teraz już wcale. Chyba zaczęło mi się kojarzyć trochę pretensjonalnie, coś ala Vanessa😂 Dlatego nie ma już go na mojej liście. Judyta - jeszcze nie tak dawno podobało mi się to imię, a dzisiaj już nie wiem, co takiego mi się w nim podobało. Zaczęło brzmieć w moich uszach chyba zbyt surowo i twardo😅 Kamil - zawsze podobało mi się to imię i dobrze mi się kojarzyło, jednak obecnie chyba przez skojarzenia na tym forum po prostu zbrzydło mi. Poza tym zdałam sobie sprawę, że podobny Emil podoba mi się o wiele bardziej Beniamin - dzięki temu forum spodobało mi się to imię, jednak tylko na chwilę. Kiedy usłyszałam o zdrobnieniu Benek automatycznie zbrzydło mi😂 Patrycy - dowiedziałam się o nim dzięki temu forum, spodobał mi się, ale również była to tylko chwilowa „miłość” i już nie widnieje to imię na mojej liście. Iwo - tak samo jak wyżej. Do tego zła odmiana lub jej brak bardzo mnie boli. Paweł - zawsze kojarzył mi się z batonikiem, ostatnio wyzbyłam się tego skojarzenia i przekonałam się do niego, jednak teraz znowu zaczyna mi to skojarzenie wracać i trochę przeszkadzać😂 Mimo tego ciągle mam na liście, tylko na niższej pozycji. Odpowiedz Link Zgłoś
n.ataleczk.aa Re: Wasze już-nie-ulubione imiona 05.09.22, 22:24 Amelia — wciąż mi się podoba, ale już nie w takim stopniu. Została mi po tym imieniu słabość do delikatnych imion i tych zakończonych na "lia". Znudziło mi się przez popularność, a także zniechęciło skojarzenie z wadą płodu, którego nie miałam, dopóki ktoś mi o nim nie powiedział. Emilia — to były początki mojego zainteresowania imiennictwem, spodobało mi się, bo miało końcówkę „lia” jak Amelia. Gdy poznałam więcej pięknych imion ze wspomniana końcówka, to straciło dla mnie urok. Niestety spotkałam dość irytującą Emilke i skojarzenie z nią zupełnie przekreśliło mi to imię. Vanessa — kiedyś tak lubiłam to imię, że używałam go jako pseudonimu w internecie. Widziałam w nim dużo ciekawych zdrobnień np. Vania, Neska. Po lekturze forum zrozumiałam, że jest to imię z tych Nikolowo-Brajankowych i sama doszłam do wniosku, że rzeczywiście dla dziecka w Polsce jest wiele lepszych wyborów. Maja — czasami wydaje mi się za krótkie, ogólnie to mam kilkudniowe "fazy" na to imię, kiedy chciałabym w przyszłości nazwać w ten sposób córeczkę, a potem nagle mi przechodzi. Kiedyś było zdecydowanie na mojej ulubionej liście, a teraz przez moją zmienność mi przechodzi. Alan — podobnie jak z Vanessą, zmieniło się, kiedy zainteresowałam się bardziej imionami, choć wciąż bardzo je lubię. Ma w sobie coś delikatnego i na żadnego jeszcze nie poznałam, więc mam tylko skojarzenie z mojej głowy z artystą, które ze słyszanych historii nieco się kłócili z rzeczywistymi Alanami. Odpowiedz Link Zgłoś