Jak przekonać chrzestnych że zmieniam imię?

[rybka1575]

Hej, mam takie pytanie. Nie lubię imienia, które mam nadane przy urodzeniu, więc wybrałam sobie nowe. Moi rodzice to akceptują, ale niedługo planuję porozmawiać też z moimi chrzestnymi i poprosić, żeby zwracali się do mnie nowym imieniem (ew. bezosobowo, byle nie po staremu). Swojego imienia, które mam od urodzenia, nigdy specjalnie nie lubiłam, nie lubię i nie sądzę, żebym miała kiedyś polubić. Jest nie w moim guście, bardzo popularne, niefajnie mi się kojarzy i po prostu się z nim nie utożsamiam, dlatego nie lubię, gdy ktoś się tak do mnie zwraca. Proszę Was, jeśli możecie, o zaproponowanie mi jak najwięcej argumentów dla moich chrzestnych. Moi chrzestni są konserwatystami i katolikami (takimi bardzo praktykującymi). Oczywiście nie oceniam ich wiary ani poglądów, problem w tym, że bardzo prawdopodobne jest, że będą mówić coś w stylu "ochrzciliśmy Cię jako X, więc dla nas zawsze będziesz X a nie Y." I teraz pytanie, co mam im powiedzieć, jeśli nastąpi sytuacja, że nie będą chcieli zaakceptować mojej zmiany? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

[remigia1]

Argumenty, jakie przyszły mi do głowy:

-Kościół nie ma nic przeciwko zmianie imienia;
-Nawet papież wybiera sobie "nowe" imię;
-Z nowym imieniem żyje Ci się lepiej, jesteś bardziej sobą, a z imieniem nadanym przy urodzeniu męczyłaś się;
-Jesteś dorosła i to Twoja decyzja, dobrze przemyślana.

[rybka1575]

Dziękuję a tak w ogóle, napisałam do Ciebie maila

[polik17]

Podpisuję się I może dodałabym jeszcze, że na czole nie jestem podpisana moim imieniem, lecz mam tak w papierach, do czego ludzie się przyzwyczaili

[annthonka]

Ale do czego masz ich przekonywać, przecież to Twoja decyzja.

Po fakcie grzecznie informujesz, że zmieniłaś imię i prosisz, żeby zwracali się do Ciebie nowym imieniem. A jeżeli będą zwracać się do Ciebie starym, przypominasz: Mam na imię Julia, nie Kasia. I tak metodą zdartej płyty.

[dalenia]

A po co masz ich przekonywać? Jesteś dorosła, to Twoja decyzja. Powiedz, dlaczego ją podjęłaś i tyle. Jeszcze zrozumiałabym, gdyby problem dotyczył rodziców. Ale chrzestnych?

[katarzynkaa]

Właśnie. Przecież aż tak często się z nimi nie spotykasz.

[katarzynkaa]

Zdradzisz, jakie imię nosisz i na jakie będziesz zmieniać?

[niii]

W ogóle nie przekonywać, bo przekonanego się nie przekona, a to przede wszystkim Twój wybór, Twoje życie, więc innych przekona bez przekonywania Twoja konsekwencja oraz pewność siebie.
Możesz informować za każdym razem o zmianie imienia, zrobić nadruk z nowym, gdzie tylko się da, przedstawiać się wszędzie wybrabym, pójść jak najszybciej do USC i złożyć wniosek, jeśli jesteś pełnoletnia. Powodzenia i nie przejmuj się tym, co myślą i mówią inni - nie są Tobą, nie czują tego, co Ty. Zaproś chrzestnych na urodziny, udekoruj dom balonikami z nowym imieniem, zamów tort z wyraźnie zaznaczonym świeżym imieniem, zaproś dwie, trzy osoby tak się do Ciebie zwracające oraz najbliższych o wsparcie sytuacyjne. Ten 'rytuał przejścia' ma sporą szansę pomóc Ci osiągnąć lepsze zrozumienie u chrzestnych, ponieważ działają oni w sferze schematu, inicjacji, akcji, rutyny, kultywacji ich pojęć uznawanych za sacrum.
Kup także kartki z gotowym imieniem lub je napisz. Zapal przy nich świece, włącz klasyczną muzykę. Poczęstuj czymś, co ich zrelaksuje wstępnie.
Wariant awaryjny - w razie początkowego braku reakcji, zaproś ich na spotkanie w kościele, gdzie razem z Tobą pomodlą się o objęcie Ciebie opieką Twojej imienniczki - wybranej patronki Powinno podziałać. Możesz stworzyć też filmik dla chrzestnych, w którym zobrazujesz co to znaczy czuć dyskomfort i czym jest współgranie duszy i 'ziemskich atrybutów ze 'sobą. Nowe imię to przepływ całkiem innej energii, może pozytywnie nakręcać i uzupełnić nas o pewne częstotliwości i mają na to przykład w Biblii - Abram zmienia imię na Abraham, Szaweł na Paweł
Kolejną opcją jest dodanie drugiego imienia, którym będziesz się posługiwać, zamiast usuwać pierwsze lub odwrócenie kolejności imion - np. wybierasz Mia, a masz Karolina i tu byłaby opcja Mia Karolina, bez usuwania 1imienia , tylko przesunięcie go na drugą pozycję. Oczywiście możesz zacząć z ' czystą kartą ' i zmienić całkowicie imię lub dodać jeszcze kolejne jako drugie wtedy.
Pozdrawiam serdecznie Wierzę, że wszystko można i zawsze znajdzie się rozwiązanie w każdej sytuacji !

[gaudencja]

rybka1575 napisał(a):

> moich chrzestnych. Moi chrzestni są konserwatystami i katolikami (takimi bardzo
> praktykującymi). Oczywiście nie oceniam ich wiary ani poglądów, problem w tym,
> że bardzo prawdopodobne jest, że będą mówić coś w stylu "ochrzciliśmy Cię jako
> X, więc dla nas zawsze będziesz X a nie Y."

Powiedz im, że święta od Twojego imienia nadal będzie Twoją patronką w Kościele, ale czujesz się bardziej sobą, kiedy jesteś wołana innym imieniem i prosisz o jego używanie. Możesz też podesłać albo wydrukować taki artykuł deon.pl/wiara/duchowosc/czy-zmiana-imienia-to-grzech-czy-mozna-zmienic-patrona,453002