Imię dziecka po byłej partnerce- tak czy nie

[joanna_renata_86]

Nadały byście swojemu dziecku imię, które miała była partnerka męża? Imię mi się podobalo już dawno, zanim poznałam męża, teraz wciąż poszukujemy imienia córce, ale jedynym ale tak wewnętrznie przeciwko nadaniu go było właśnie że to imię jego byłej 🙈 wiem że mężowi imię się podoba i mu nie przeszkadza 😉 to tylko jakieś takie moje obawy, tylko ze wszystkim z rodziny będzie się kojarzyć z była 🙈 sama nie wiem czy chce je nadać przez to...
Chętnie poznam wasze opinie 😉

[polik17]

Obecnie nie jestem w związku, ale chyba nie nadałabym imienia po byłej partnerce męża, nawet gdyby bardzo mi się podobało. Głównie z tego powodu, że do końca życia kojarzyłoby mi się zapewne nie z imieniem mojego dziecka, a właśnie z tą byłą. Osobiście spotkałam się z taką sytuacją w realnym życiu - w liceum miałam w klasie Ulę, która dostała imię po właśnie byłej partnerce jej taty. Jej mama nie miała podobno nic przeciwko. Szczerze zszokowało mnie to bardzo, że ma właśnie stąd imię, a jej mama w dodatku poparła ten pomysł
W Waszej sytuacji nie mam pojęcia, co bym zrobiła. Chyba bym odpuściła sobie to imię, gdyby było jeszcze kilka, które podobałyby mi się na równi Chyba, że tak jak piszesz to od dawna wymarzone i jedyne imię, które obojgu Wam się podoba, to wtedy śmiało nadawajcie. Myślę, że z czasem imię Waszej córeczki będzie kojarzyć się wszystkim właśnie z nią, a nie z byłą męża

[sulika]

Ja bym je chyba nadała w Twojej sytuacji. To imię podoba się Wam obojgu. I nie jest przecież na cześć byłej, ona je po prostu nosiła.

[sulimira]

Osobiscie, podoba mi sie wiele imion. Im wiecej sie nimi interesuje i poznaje tym bardziej moja paleta imion sie powieksza. Nie mialabym problemu wybrac inne imie. Jezeli byla partnerka meza byla dlugim i powaznym zwiazkiem to w zyciu bym nie nadala jej imienia. Fakt, ze imie bylej podoba sie mezowi jest dla mnie nawet gorszy. Byla cieplo mu sie kojarzy, nie jest obojetna. Jakis przelotny romans bez znaczenia bylby ok, ale jak rodzina ja zna to bylo cos powaznego.
Ja dla swojego dziecka chcialam wyjatkowe imie. To jest takie zaproszenie bylej na stale do waszego zwiazku. Dla mnie nierealne jest oczekiwanie, ze imie corki nie bedzie przywolywalo bylej na mysl. Mi nawet odlegly zwiazek czy czlonek rodziny przypomina sie jak slysze imie. To jest naturalne i w tym przypadku mysle, ze lepiej sobie nic nie kojarzyc.
Moze to sie wydac brakiem pewnosci siebie, ale to nie o to chodzi. Malzenstwo to wiele lat, lepszych i gorszych i skoro maz tak cieplo wspomina byla to w gorszych momentach przy sluchaniu imienia bylej mozna porownywac i przypominac sobie dobre momenty, a z tego nic dobrego nie wyjdzie.
Nie wiem po co rzucac sobie takie klody pod nogi w momencie gdy cale wasze zycie sie zmieni i rozpoczyna nowy rozdzial

[dalenia]

Skoro pytasz, masz wątpliwości i obawy, to chyba nie jest to dobry pomysł

Ja sama pewnie bym też nie nadała, nawet, gdyby mi się bardzo podobało. Z tego powodu odrzuciłam jedno imię dla syna. Męża nie zdążyłam zapytać, bo sama wcześniej stwierdziłam, że nie chciałabym codziennie wymawiać imienia mojego byłego - choć jest bardzo ładne. Jakoś źle też czułabym się z tym wśród tych członków rodziny, którzy go znali.

[n.ataleczk.aa]

Obecnie nie jestem w związku, ale byłam całkiem niedawno. Była dziewczyna mojej byłej miłości miała na imię Oliwia i na pewno nie nadalabym tego imienia, ale może też ze względu na to, że nawet gdyby nie owa Oliwia, to ogólnie nie za bardzo podoba mi się to imię. Gorzej, gdybym była w związku, a czyjaś była miała na imię np. Idalia, wtedy mogłabym się zastanowić nad nadaniem, ale i tak myślę, że bym się nie zdecydowała. Jest bardzo dużo imion, a ja mam ich tyle na liście ulubionych, że na pewno nie wykorzystam wszystkich, więc myślę, że bym odrzuciła te po byłej partnerce/partnerkach mojej drugiej połówki. To tylko moje odczucia, jeśli Ty czujesz, że to jest "to" imię to myślę, że powinnaś śmiało nadać. ☺️

[niii]

Zdecydowanie NIE, bo przyciąga to wspomnienie o byłej i część Jej emanacji do związku, wpływa ujemnie na Wasze relacje, a być może i na dziecko. Ujemnie działa energetycznie, jeśli w kimś pozostał żal lub w przypadku, gdy mąż, partner czuje sentyment, słabość do osoby albo gdy była wciąż marzy, myśli o Twoim partnerze. A w ten sposób codziennie wypowiadacie imię Twojej ' poprzedniczki'. Nawet kiedy imię jest upodobane, warto odpuścić i poszukać nowego, by zacząć bez balastów przeszłości wspólne i szczęśliwe, rodzinne życie.

[annthonka]

Jeżeli to by było moje wymarzone imię, które mi się od dawna podoba, to bym spokojnie nadała. Ale to ja.

Ty czujesz jakiś wewnętrzny sprzeciw, więc to chyba nie jest dobra decyzja. Szukajcie dalej.

Chociaż w sumie zależy, na ile to imię jest popularne. Jeżeli to jest np. Julia czy Hania to na pewno znasz jakieś inne dziewczyny o tym imieniu, więc wcale nie musi Ci się jednoznacznie kojarzyć akurat z byłą Twojego męża.
Ale jeżeli to imię bardzo rzadkie np. Eufemia to może być trudniej.

[paula.anna]

Otóż to.
Jeśli mowa o nadal popularnym imieniu, to ma ono stada nosicielek, nie tylko byłą partnerkę Twojego męża. I słychać to imię na ulicy, w sklepie, urzędzie itp.
Jeśli jednak jest to imię przebrzmiałe, aktualnie rzadko nadawane, czy wyjątkowo oryginalne, to rzeczywiście może się kojarzyć z tą konkretną kobietą 🤔.
A na ile Ci to skojarzenie przeszkadza- wiesz tylko Ty.
I jak bardzo Ci się jednocześnie podoba.

Tak czy owak jest tyle imion do wyboru, że imo warto otworzyć się na inne opcje. Kto wie ile innych imion was jeszcze zachwyci.

[kocynder]

Przede wszystkim zależy jaka "była". Bo jeśli pierwsza miłość z liceum, po której była jeszcze druga, trzecia, piąta, a w końcu ustatkował się przy tobie - to nie ma sprawy, zwłaszcza, jeśli to nie jest jakieś ultraniszowe imię, więc imienniczek nie zabraknie i nie będzie się kojarzyć wyłącznie z licealną miłością tatusia. Jeśli jednak to imię np twojej poprzedniczki, z którą było "o krok od zaręczyn", z którą mąż dzielił mieszkanie, rachunki i życie, a rozstanie zaskoczyło wszystkich - to zdecydowanie szukałabym innego, nawet jeśli to imię popularne i nie jedna dziewczyna o tym właśnie imieniu...

[gaudencja]

Tyle jest pięknych imion, że wybrałabym jakieś inne.