Matylda czy Oktawia?

[polik17]

Które z tych imion bardziej Wam się podoba?

[emnilda.wolna]

Matylda. Po pierwsze, znaczenie (nie lubię nijakich, jak w przypadku Oktawii). Po drugie, lepsza tradycja. Po trzecie, pisałam już kiedyś: mam wrażenie, że rzymskim imionom często zdarza się schodzić pod zbyt niskie strzechy (por. Klaudia czy Patryk).

[dalenia]

O to, to - już dawno zauważyłam, że te rzymskie imiona w większości zalatują mi nieco pretensjonalnie.

[niii]

Klaudia czy Patryk nie ' zeszły ' pod zbyt niskie strzechy, były i są do teraz nadawane w szerokim przekroju społecznym. Może tak się wydawać i przez nadmiar tych imion w latach 80/90, jak i fakt, że przeciętny nosiciel/ ka to 30, 40, 50 i 60 latki.

[gaudencja]

Zależy, co rozumiesz przez "niskie" strzechy. Odbieram te imiona jako nieco dresiarskie, co nie znaczy, że nie mogą się tak nazywać dzieci prawników, lekarzy, wysokich urzędników. Jedno z drugim nie jest sprzeczne.

A co do Matyldy i Oktawii, to brzmieniowo wolę Matyldę, ale cieszę się też z rzadszej Oktawii, jeśli ktoś się zdecyduje na taki wybór.

[niii]

W moim odczuciu Klaudia i Patryk to po prostu stare imiona ze starożytną tradycją - sprawdziłam, że były jeszcze często nadawane w latach 80 i 90. Osobiście nie nadałabym żadnego z nich, bo są zbyt oczywiste. Klaudia brzmieniowo ciekawa, dźwięczna, nie widzę wokół żadnych Klaudii, chyba, że dawno dorosłe. Raz spotkałam Klaudynę. Z Patrykami i Patrycjami to samo, rzadkość nadań obecnie. Natomiast nie podoba mi się w ogóle Klaudiusz i Patrycy oraz średnio sympatyczne spolszczenie Klodeta.
Nie spotkałam nigdy żadnego 'dresa' o podanych imionach. Znajoma rodziców, Klaudia to akurat bardzo subtelna i kulturalna, wrażliwa kobieta, wykonująca zawód prospołeczny.

[gaudencja]

niii napisała:

> W moim odczuciu Klaudia i Patryk to po prostu stare imiona ze starożytną trady
> cją - sprawdziłam, że były jeszcze często nadawane w latach 80 i 90.

Ten okres to nie starożytność. W Polsce dawniej był nadawany Patrycy i Patrycjusz. Forma Patryk jest nowomodna.

> Nie spotkałam nigdy żadnego 'dresa' o podanych imionach.

To zupełnie nie ma znaczenia dla mojego odbioru tych imion.

[kiwiii.pomelooo]

Matylda. Mam słabość do tego imienia i byłbym w stanie nazwać tak córkę, gdyby nie Marcelina, a Marcysia i Matysia będą zbyt podobne

[polik17]

Ja też mam słabość do Matyldy

[annthonka]

W sumie to nie wiem.

Obydwa ładne, obydwóch można na co dzień używać w pełnym brzmieniu.

W Matyldzie obawiałabym się tylko prób zdrabiania przez otoczenie - Matysia, Tysia, Tyldzia, dla mnie nieakceptowalne.
Przy Oktawii pewnie nie byłoby tego problemu, więc jednak Oktawia.

[dalenia]

Matylda, jakoś bardziej pasuje mi jej brzmienie. Zdrobnienia też ładniejsze - Matylka, Matysia, Tylda też ciekawa. Oktawia też jest ładna, choć dla mnie nieco pretensjonalna. No i mniej pasują mi jej zdrobnienia.

[polik17]

Mi też właśnie niezbyt pasują zdrobnienia Oktawii - Oktawka, Okta? Pełna forma całkiem w porządku, chociaż trochę kojarzy mi się z Oktawą.

[gaudencja]

Zdrabniałabym ją do Otki.

[remigia1]

Obydwa niestety mi się nie podobają. Wybrałabym jednak Oktawię.

[paula.anna]

Wolę Matyldę.
Choć Oktawia jest ok.
Zastanawiam się jak "otoczenie" skracałoby Oktawię. Nie jestem pewna, czy chcę wiedzieć 🙈.

[n.ataleczk.aa]

Matylda kiedyś bardzo mi się podobała, teraz wciąż ją lubię, ale już mniej. Oktawia jest okej w pełnej formie, tylko niestety nie ma zdrobnień, które by do mnie przemawiały, więc chyba skłaniałbym się ku Matyldzie.

[dasza_dm]

Oba imiona są piękne, ale Oktawia bardziej do mnie przemawia. Jest taka.... "zwiewna" ale Matylda też niczego sobie!

[niii]

Oba imiona są ładne, choć nie wybrałabym ich dla Córeczki. Z podanych trudno wybrać ciekawsze. Za zwiewność, subtelność,wybiorę Oktawię, szkoda, a za malowniczość, Matyldę Skróty Matyldy : Mata, Mati, Mada, Mala, Matylka, Tylda, Malda. Zdrobnienia Oktawii: Oki, Okia, Oka, Oksa, , Tawia, Tawi, Tawa, Owia, Okta, Owa, Tasia, Tawa, Tawka, Ota, Oktawa, Wia. Osobiście podoba mi się Wia, Oki, Oka i Tawi.

[majkaja]

Matylda, choć Oktawia też bardzo ładna. W obu przeszkadza mi brak ładnych (dla mnie) zdrobnień, szczególnie w Oktawii.

[adalwinka]

Lubię obydwa, na podobnym poziomie. Jeśli już musiałabym wybrać jedno, to chyba Oktawię, jest takim zwiewnym imieniem.

[eleftheria88]

Oktawia.

[katarzynkaa]

Matylda.
Znałam jedną Oktawię i jej imię do dziś kojarzy mi się kościelnie - z oktawą Bożego Ciała.

[karoleena]

Bardzo nie lubię Oktawii. Zresztą jak i Olimpii i Otylii. Choć Oktawia chyba najlepsza z tych trzech. A Matylda nawet mi się podoba, mimo że zdrobnienie Matysia już raczej średnio.

[aledziwok]

Dla mnie obydwa są na tym samym poziomie, nie należą do ulubionych, ale nie uważam ze są brzydkie. Są dość neutralne dla mnie, z powodu popularności chyba sklanialabym się ku Oktawii aczkolwiek Matylda ma ładniejsze zdrobnienia moim zdaniem.

[rannala]

Oktawia