addie_la_rue
06.02.23, 21:08
Pomysł na wątek zaczerpnięty z siódmej części serii "Felix, Net i Nika".
Jeśli chodzi o mnie to tak:
Leokadia - jest dla mnie takie neutralne, nie podoba mi się w nim jedynie zdrobnienie Lodzia, za bardzo kojarzy mi się z lodami.
Leontyna - bardzo podoba mi się zdrobnienie Leonia, poza tym ma w sobie cząstkę "Leo", a mi bardzo podobają się takie "lwie" imiona.
Leopoldyna - zdecydowanie moja faworytka. Lubię jej męski odpowiednik - Leopold, a szczególnie zdrobnienie Poldek, a w żeńskiej formie Poldka albo Poldynka. Poza tym ja mam taki dziwny gust imienniczy, jak mawiają moi koledzy, dlatego mam kolejne uzasadnienie dla wyboru.

Jestem ciekawa Waszych opinii.