Felicja czy Ofelia?

[polik17]

Jak wyżej Które imię wolicie? Mnie bardziej podoba się Felicja, chociaż za nic nie mogę przekonać się do zdrobnienia Fela. Ofelię doceniłabym u kogoś, w sumie to całkiem ładne imię

[remigia1]

Felicja brzmi ładnie i ma urok retro, ale zdrobnienie Fela, podobnie jak wielu osobom, mnie również nie podoba się.
Z Ofelią mam zbyt literackie i jednoznaczne skojarzenia.

[annthonka]

Trudny wybór, ale chyba Ofelia, bo Felicji wyjątkowo nie lubię.

[sferoplast]

Ja bym wybrała Ofelię, ale też może być zdrabniana do Feli.

[n.ataleczk.aa]

Obydwa imiona uwielbiam, ale wybrałabym Ofelię 🥰

[dalenia]

Obie piękne. Dla swojej córki wybrałabym prędzej Felicję. To mocna kandydatka dla mojej drugiej córki. Pięknie i elegancko brzmi w pełnej wersji. Przepadam za zdrobnieniami, nawet kontrowersyjną Felą. Może to dlatego, że miałam prababcię Felę, choć ona akurat była formalnie Feliksą. Na minus jedynie rosnąca popularność, ostatnio coraz więcej Fel się rodzi.

Ofelia też jest piękna. I w pełnej wersji, i w zdrobnieniach (Ofelka czy cudna Ofka). Na minus skojarzenia literackie. Przez to też wydaje mi się, że może być ona odbierana nieco pretensjonalnie. Stąd mocno wahałabym się, czy nazwać tak córkę. Bo brzmienie ma naprawy fajne.

[niii]

Oba prześliczne, trudno wybrać Można nadać Ofelia Felicja albo Felicja Ofelia Ja jednak wybieram Ofelię bo delikatniej brzmi.

[sulimira]

Obydwa lubie, ale z tych dwoch chyba jednak Ofelia

[emnilda.wolna]

Ofelia jest dla mnie równie nienadawalna jak Arystoteles. Felicja śliczna.

[misslucky133]

Wole Felicje

[aledziwok]

Oba imiona podobają mi się, ale tylko i wyłącznie w pełnej formie. Nie podoba mi się zdrobnienie Fela czy Felka.

Mój wybór padłby na Ofelię, wydaje mi się ze Fela to bardziej oczywiste zdrobnienie od Felicji niż od Ofelii.

[dasza_dm]

Zdecydowanie Felicja.

[gaudencja]

Nie przepadam za Felicją, więc Ofelia. Zdrabniałabym ją do Ofki, choć to zdrobnienie od Eufemii - ale do Ofelii tez pasuje.

[katarzynkaa]

Żadne. Felicja jest dla mnie babciowa, a Ofelia pretensjonalna i kojarząca się z jedną postacią literacką, która kiepsko skończyła.

[niii]

Istnieje też imię Elifia, podobne literkami

[karoleena]

Obydwa brzmią pięknie, ale Ofelia kojarzy się zbyt jednoznacznie moim zdaniem. To tak jakby dać na imię chłopcu Romeo (choć imię niczego sobie).

[niii]

W księdze imion spotkałam imię Sofelia - miks Ofelii i Sofii oraz Celicja - chyba Celiny albo Celii, Celestyny, Cecylii z Felicją lub Alicją

[gaudencja]

Ta księga powinna być zatytułowana: "Co ślina na język przyniosła autorowi - zarabiam na wierszówce".

[niii]

Heh Imiennictwo rozwija się dlatego, że ludzie pragną świeżości imion, i właśnie indywidualizacji. Sofelia to prawdopodobnie taki sam miks jak Różefina. Można sprawdzić to na zagranicznych forach osobiście, bo nie udaję i nie przekręcam. Kiedy sama stworzę nowe imię, wtedy się przyznaję. W księdze Behind the name nie znalazłam Sofelii ani Sophelii, a mimo to są takie nadania że względu na prawo rodziców do nazwanis dziecka zupełnie nowym imieniem i o ile nie jest ono obraźliwe, to stosuje się również w Polsce :;

[gaudencja]

Nadal nie rozumiesz znaczenia słowa indywidualizacja - nie oznacza to jednak, że musisz go uporczywie używać. Rozwój imiennictwa przebiega naturalnie, a nie dzięki systematycznemu wysysaniu z palca imion przez grafomanów.

[niii]

Dlaczego grafomanów? Te imiona są prześliczne.

[gaudencja]

Grafoman to nie jest ktoś, kto nie może wymyślić niczego "ślicznego". A śliczność jest kwestią gustu. Nie istnieje obiektywna śliczność.

[niii]

Aa, już rozumiem, chodzi o iniona Sofelia i Różefina. To są po prostu miksy obu znanych imion i niektórzy lubią nadawać nowości imienniczej. A Felicja i Ofelia są bardzo lekkie i przyjemne w brzmieniu - ich między innymi dotyczy komentarz 'prześliczne'.

[niii]

Imiennicze* Sama też wymyślam imiona ale zawsze powiadamiam, że to imię wymyślone

[niwius]

Ofelia bardziej podoba mi się brzmieniowo.
Ale nie kojarzę żadnych postaci historycznych o tym imieniu, kojarzę za to dwie literacko-filmowe (u Hamleta i w "Labiryncie fauna") i obie niestety źle skończyły.

[sulika]

Ofelia, ale Felicje tez lubie