Dzisiaj w kościele

[aedo]

Byłam w kościele i akurat na tej mszy był chrzest. Oto imiona dzieci:
Maja Halina
Paweł
Malwina Magdalena
Weronika Gabriela
Za każdym razem jak trafię na chrzest to jest któreś z imion: Weronika,
Wiktoria, Maja, Julia. Ta niedziela nie była wyjątkiem...

[abiela]

Faktycznie, jedynie Malwina trochę odbiega od standardu.

[gaudencja]

To prawda. Nieco rzadszy jest też ostatnio Paweł, ale porównania z Malwiną nie
ma.

[ibby2]

Zadne z imion nie robi na mnie zbytniego wrazenia. Ogolnie nie podobaja mi sie.

[sidhe-e]

często na chrztach zastanawiam się co sprawia że rodzice nadają dziecku takie
imię a nie inne... ostatnio na dwóch kolejnych chrztach nazwali córki Nikola,
które w polskiej wersji zupełnie mi nie brzmi...

[aedo]

Nikola też mi się nie podoba. Co do Julki, Majki, Weroniki, to same imiona
lubię, ale nie w takiej ilości!

anegdotka

[budzik11]

To ja powiem, co mnie się przytrafiło w kościele, w dodatku na własnym ślubie.
Ksiądz się pomylił i zamiast "... Biorę sobie ciebie, Magdaleno, za żonę..."
przeczytał "...Marzeno...". A mój mąż popatrzył zbity z tropu na księdza, na
mnie, ale... powtórzył, że bierze sobie Marzenę...

[annajustyna]

To macie slub niewazny))). Ten zestaw Maja Halina mnie dobil...W moim kosciele
byl jeszcze lepszy Vanessa Teresa (a moze Teressa)...

[a_weasley]

annajustyna napisała:

> To macie slub niewazny))). Ten zestaw Maja Halina mnie dobil...W moim kosciel
> e
> byl jeszcze lepszy Vanessa Teresa (a moze Teressa)...

Powinna dla lepszego efektu w stosownym czasie poślubić syna pana Oracabessy.

[aedo]

Pewnie Halina jest po babci.

[annajustyna]

Mma kolezanke z 2. imieniem po babci Katarzyne Eugenie, jej siostra jest
Agnieszka Genowefa (po 2. babci)...Szok))).

[gaudencja]

budzik11 napisała:

> przeczytał "...Marzeno...". A mój mąż popatrzył zbity z tropu na księdza, na
> mnie, ale... powtórzył, że bierze sobie Marzenę...

Och, mocne

[olianka]

> budzik11 napisała:
>
> > przeczytał "...Marzeno...". A mój mąż popatrzył zbity z tropu na księdza,
> na
> > mnie, ale... powtórzył, że bierze sobie Marzenę...

Współczuję...

[junona444]

W październiku 2005r. z moim synkiem Tomkiem był chrzczony Zbigniew Paweł.
Zaskoczona byłam, ponieważ od kilku dobrych lat nie spotkałam małego chłopca o
tym popularnym kiedyś imieniu.