GoĹÄ: CCCP IP: *.acn.pl 07.01.04, 17:55 odroda.zk-p.pl/ Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
andrzejg Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 07.01.04, 23:13 Pochodzisz z Kaszub? A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 07.01.04, 23:55 Niezupełnie. Ale lubię dowiadywać się nowych rzeczy. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 08.01.04, 05:19 Czy dalej toczy się spór ,czy to jest osobny język,czy dialekt języka polskiego? A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 08.01.04, 08:12 Tu już nie ma kwestii; od dziesięciu lat kaszubszczyzna ma znormalizowaną pisownię (mam nadzieję, że widzisz ją w "Odrodzie"; od zeszłego roku młodzież może zdawać maturę z kaszubskiego jako języka regionalnego; w odpowiedniej komisji sejmowej pracuje sie nad wnioskiem o formalne zaliczenie kaszubszczyzny do języków regionalnych i mniejszościowych Polski. Polska zapewne ratyfikuje niebawem Europejską Kartę Języków Regionalnych i Mniejszościowych - tekst Karty zamieszczony pod adresem: www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/viewtutorial.php?tid=89 Jeśli chcesz się dowiedzieć, co w tych sprawach w trawie piszczy, wejdź na stronę "Zasoby Kaszubsko-Pomorskie": www.zk-p.pl/xoops/ Pozdrówk Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 08.01.04, 08:18 Ciekawy, rzetelnie udokumentowany artykuł o Kaszubach: www.nowe-panstwo.pl/08_2003_miesiecznik/08_2003_opinie.htm Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 08.01.04, 12:53 Po przeczytaniu tekstów odnosze wrażenie,że mniejszość kaszubska jest przyjmowana bardziej zyczliwie przez środowiska fachowców jezykowych, czy nawet szersze społeczeństwo,niz głosna ostatnimi czasy mniejszość śląska.Czy dlatego ,że Kaszubi ciązą jednak ku Polsce i nie wstydzą się związku z nią,co nie zawsze ma miejsce u Ślązaków? Moze dlatego o procesie uznania Kszubów jako narodu nie jest tak głosno? A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaper Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 09.01.04, 21:14 Powiedziałbym, że Kaszubi są mniejszością dojrzalszą. Kaszubski ruch społeczny liczy sobie już 150 lat, a badania naukowe nawet więcej (jeśli liczyć je od Mrongowiusza a nie od Ceynowy). Przez ten czas, mimo politycznie motywowanego wtłaczania Kaszubów w różne szufladki - polskości, niemieckości, folkloru..., kultura kaszubska wyrobiła sobie wizerunek niebanalnego zjawiska, przede wszystkim językowego, ale również, gdzieś tam z tyłu - etnicznego. W III RP Kaszubi weszli mając solidny fundament, na którym można budować poważniejsze konstrukcje społeczne czy polityczne. W szczególności Kaszubi nie muszą budować swojej tożsamości na zaprzeczaniu polskości czy niemieckości - bo mają dostatecznie poważną kaszubskość, której korzenie sięgają niemal tak dawno jak korzenie państwa polskiego. W tym zestawieniu postrzegam ruch śląski jako bardzo młody. Śląskie poczucie odrębności wydaje mi się silne, ale nie podbudowane wieloletnim dorobkiem inteligenckim. Kształtowanie formuły śląskości nabrało rozpędu dopiero w ostatnich kilkunastu latach i obecny wysoki poziom emocji jest dla mnie zrozumiały: naturalne jest że dzieci krzyczą i mówią nieraz takie rzeczy, których dorosły nie powie. Dlatego spokojnie poczekałbym, aż krzyki ucichną i dojrzeje poważniejsza myśl. Na razie, myślę, Ślązacy szukają trzonu, wokół którego moga budować tożsamość - stąd proklamacje języka i narodowości śląskiej. Co do narodowości - 170 tysięcy to poważna liczba, której nie można lekceważyć. Co do języka - niech się wypowiedzą językoznawcy, ale jak dotąd to słowo (język) słyszałem wyłącznie ze strony działaczy a nie srodowisk naukowych. Aha, sam jestem najczystszym Polakiem, ale nie będzie mi przeszkadzało, jeśli moi sasiedzi będą narodowości kaszubskiej czy śląskiej, o ile będą przyzwoitymi ludźmi i lojalnymi obywatelami Rzeczypospolitej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 11:04 Czy sprawa formalnego uznania kaszubszczyzny jako języka regionalnego, tak by mógł zostać objęty regulacjami przewidzianymi w Europejskiej Karcie Języków Regionalnych i Mniejszościowych, posuneła się do przodu? Pozdrowienia, C. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 12:08 a czy Kaszubi mają swojego przedstawiciela w Sejmie? Wiem z autopsji,że brak takiego nie rokuje szans na pchnięcie jakiejkolwiek sprawy do przodu.Moje środowisko (drobnych przedsiębiorców) nie ma takiego, a jedynie jakiego sympatyka (pewnie od siedmiu bolesci) i ustawodastwo związane z naszą branżą jest dla nas niezadowalające, a często po prostu stoi w miejscu. A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 12:18 Jest na pewno więcej niż kilku, tylko kwestia, czy chcą / uznają za stosowne działać w sprawach kaszubskich, jako grupa nacisku. Kaszubem jest wice-marszałek Sejmu Donald Tusk. Chętnie usłyszałbym jednego / jedną z nich wygłaszającego przemowę w Sejmie po kaszubsku. Jak na razie, to w Sejmie słyszano tylko kilka kaszubskich zdań z okazji debaty o ustawie zakazującej m.in. produkcji tabaki. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 13:06 Gość portalu: CCCP napisał(a): > Jest na pewno więcej niż kilku, tylko kwestia, czy chcą / uznają za stosowne dz > iałać w sprawach kaszubskich, jako grupa nacisku. > > Kaszubem jest wice-marszałek Sejmu Donald Tusk. > > Chętnie usłyszałbym jednego / jedną z nich wygłaszającego przemowę w Sejmie po > kaszubsku. Jak na razie, to w Sejmie słyszano tylko kilka kaszubskich zdań z ok > azji debaty o ustawie zakazującej m.in. produkcji tabaki. Taa slazak po slasku chce slyszec, Ukrainiec wiadomo po ukrainsku, Zyd po hebrajsku , Niemiec po niemiecku a esperantysta w esperanto itd..itd... a zapomnialam o romach to tez jakas mniejszosc w koncu dlaczego by nie wyglosic w sejmie z jednej mowy po cygansku kazdy posel niech w swoim jezyku goda i tyla . Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 13:22 Nie przesadzaj, Gini. Większość ludzi w Polsce nadal uważa kaszubszczyznę za jakąś dziwaczną gwarę. Mowa po kaszubsku mogłaby wreszcie uświadomić decydentom, że to nie gwara tylko język. Nikt się nie sprzecza, że w polskim Parlamencie obrady mają być prowadzone w języku polskim. Ale czy to wyklucza gwary języka polskiego? Mam wrażenie, że nie. Fakt, że absolutna większość posłów mowy po kaszubsku by nie zrozumiała, mógłby przyśpieszyć uznanie kaszubszczyzny za używany w Polsce język regionalny. Nkt by już potem nie mówił o gwarze. I tylko o to chodzi. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 13:25 Gość portalu: CCCP napisał(a): > Nie przesadzaj, Gini. > > Większość ludzi w Polsce nadal uważa kaszubszczyznę za jakąś dziwaczną gwarę. M > owa po kaszubsku mogłaby wreszcie uświadomić decydentom, że to nie gwara tylko > język. > > Nikt się nie sprzecza, że w polskim Parlamencie obrady mają być prowadzone w ję > zyku polskim. Ale czy to wyklucza gwary języka polskiego? Mam wrażenie, że nie. > Fakt, że absolutna większość posłów mowy po kaszubsku by nie zrozumiała, mógłb > y przyśpieszyć uznanie kaszubszczyzny za używany w Polsce język regionalny. Nkt > by już potem nie mówił o gwarze. > > I tylko o to chodzi. A co sie z tym wiaze, jesli moge spytac?O co taka batalia i ile na tym mozna zarobic? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 13:43 gini napisała: > A co sie z tym wiaze, jesli moge spytac? O co taka batalia O przetrwanie czegoś, co pewna, nie taka znów nieliczna, grupa ludzi w Polsce otrzymała od przodków. Jeśli mogę zapytać: jesteś zwolenniczką stuprocentowo polskiej narodowo-jednolitej Polski? > i ile na tym mozna zarobic? Doprawdy nie wiem - czy można i ile...? Uważasz, że na wszystkim się zarabia? Niebierzesz pod uwagę innych motywacji ludzi? Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 13:56 Gość portalu: CCCP napisał(a): > gini napisała: > > > > A co sie z tym wiaze, jesli moge spytac? O co taka batalia > > O przetrwanie czegoś, co pewna, nie taka znów nieliczna, grupa ludzi w Polsce o > trzymała od przodków. Jeśli mogę zapytać: jesteś zwolenniczką stuprocentowo pol > skiej narodowo-jednolitej Polski? > > > i ile na tym mozna zarobic? > > Doprawdy nie wiem - czy można i ile...? Uważasz, że na wszystkim się zarabia? > Niebierzesz pod uwagę innych motywacji ludzi? > Przepraszam, ale czy ktos zabrania sie poslugiwania jezykiem kaszubskim? Ja rowniez na co dzien nie posluguje sie polskim ale to ode mnie zalezy, czy moja polskosc i moich dzieci przetrwa czy nie.Nie moge wymagac od innych by dbali o to za mnie . A jakie ma znaczenie czy to jest gwara czy jezyk?Przeciez juz po przeczytaniu kilku zdan widac, ze jest to gwara, przeciez gdyby to byl odmienny jezyk nie zrozumialabym ani slowa. Moge wiedziec od kiedy zaczeto pisac po kaszubsku? Wiem z doswiadczenia, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze, wiem z doswiadczenia, ze wszelkie podzialy na Kaszubow, Polakow, Ukraincow itd...katolikow , protestantow, nie przynosza nic dobrego. Podzialy jezykowe?Bardzo zle co widze na przykladzie Belgii , ale tu powstalo od poczatku panstwo dwunarodowe, az sie boje co bedzie gdy wlasnych tabliczek z napisami zaczna domagac sie muzulmanie, bo tez sa mniejszoscia nastepnie murzyni itd... To co przeczytalam o narodzie slaskim napawa zdumieniem, na razie to polityka, ale pozniej dopiero sie obudzi swiadomosc narodowa... Rwanda Tutsi Hutu... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 14:22 gini napisała: > > > Przepraszam, ale czy ktos zabrania sie poslugiwania jezykiem kaszubskim? Bądź Kaszubką i spróbuj załatwić coś w Urzędzie we własnym języku. > Ja rowniez na co dzien nie posluguje sie polskim ale to ode mnie zalezy, czy > moja polskosc i moich dzieci przetrwa czy nie.Nie moge wymagac od innych by > dbali o to za mnie . Ależ Gini, Twoja sytuacja w Belgii re: język polski, jest skrajnie odmienna, od sytuacji w Polsce re: język kaszubski. Różnica głównie taka, że Kaszubi nie są imigrantami, żyją na tym swoim Pomorzu przynajmniej tak samo długo jak Polacy w reszcie Polski. > A jakie ma znaczenie czy to jest gwara czy jezyk? A takie, że po uznaniu kaszubszczyzny za język regionalny, dzieci będą się go mogły uczyć w lokalnych szkołach, bo znajdą się wreszcie środki na kształcenie nauczycieli. Itd. Przeciez juz po przeczytaniu > kilku zdan widac, ze jest to gwara, Ty masz pewność, że wiesz, co piszesz? Masz odpowiednie - filologiczne, slawistyczne wykształcenie? Żeby określić, co jest językiem a co gwarą, czy nie daj Boże dialektem? Zdradź się wreszcie, może odkryję bratnią duszę? przeciez gdyby to byl odmienny jezyk nie > zrozumialabym ani slowa. Znasz francuski. Czy nie rozumiesz po włosku czy hiszpańsku ani słowa? Przecież to są odmienne języki. > Moge wiedziec od kiedy zaczeto pisac po kaszubsku? Od ponad stu pięćdziesięciu lat. Druków wczesniejszych też by się trochę znalazło. > Wiem z doswiadczenia, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze, Twoje doświadczenie Cię nie zawodzi. Musisz tylko być pewna, że nie wiadomo, o co chodzi, a nie, że to Gini nie wie, o co chodzi. Z dotychczasowej wymiany zdań wnoszę, że ma tu miejsce ten drugi przypadek. > wiem z doswiadczenia, ze wszelkie podzialy na Kaszubow, Polakow, Czy dotychczas doświadczyłaś czegokolwiek złego ze strony ludzi, którzy mówili o sobie, że są Kaszubami i - może - usiłowali mówić po kaszubsku? Osobiście sądzę, że ważniejsze jest, czy się jest dobrym lojalnym obywatelem państwa, niż to czy się w 100% przystaje do idealnego wzorca narodowego. Zechciej przy tym zauważyć, że Kaszubi nie mają nigdzie poza Polską swojej "centrali", oni nie są mniejszością w taki sam sposób, jak MNiemcy, Ukraińcy, czy Litwini - oni są w Polsce i tylko w Polsce kompletnie u siebie. Ukraincow > itd...katolikow , protestantow, nie przynosza nic dobrego. > Podzialy jezykowe?Bardzo zle co widze na przykladzie Belgii , ale tu powstalo > od poczatku panstwo dwunarodowe, az sie boje co bedzie gdy wlasnych tabliczek z > > napisami zaczna domagac sie muzulmanie, bo tez sa mniejszoscia nastepnie > murzyni itd... > To co przeczytalam o narodzie slaskim napawa zdumieniem, na razie to polityka, > ale pozniej dopiero sie obudzi swiadomosc narodowa... forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=10037072&a=10082444 > Rwanda Tutsi Hutu... Nie przesadzaj, miła, nie przesadzaj. C. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 14:47 Gość portalu: CCCP napisał(a): > gini napisała: > > > > > > > Przepraszam, ale czy ktos zabrania sie poslugiwania jezykiem kaszubskim? > > Bądź Kaszubką i spróbuj załatwić coś w Urzędzie we własnym języku. Ale Kaszubi mieszkaja na terenie polski sa obywatelamiu polskimi a w Polsce obowiazuje jezyk urzedowy polski.Czy chcesz by obowiazywal jezyk inny dla kazdej mniejszosci? > > > Ja rowniez na co dzien nie posluguje sie polskim ale to ode mnie zalezy, c > zy > > moja polskosc i moich dzieci przetrwa czy nie.Nie moge wymagac od innych b > y > > dbali o to za mnie . > > Ależ Gini, Twoja sytuacja w Belgii re: język polski, jest skrajnie odmienna, od > sytuacji w Polsce re: język kaszubski. Różnica głównie taka, że Kaszubi nie są > imigrantami, żyją na tym swoim Pomorzu przynajmniej tak samo długo jak Polacy > w reszcie Polski. Tyle, ze czy chcesz czy nie chcesz Pomorze Kaszubow lezy w granicach panstwa polskiego a jezykiem urzedowym jest na razie w Polsce jezyk Polski. To nie swiadczy o niczym, wkrotce byc moze Wietnamczycy stana sie rowniez mniejszoscia i co? > > > > A jakie ma znaczenie czy to jest gwara czy jezyk? > > A takie, że po uznaniu kaszubszczyzny za język regionalny, dzieci będą się go m > ogły uczyć w lokalnych szkołach, bo znajdą się wreszcie środki na kształcenie n > auczycieli. Itd. > A mowilam, ze chodzi o pieniadze, budzet panstwa wyskrobie prawda?Co tam, ze nie ma na leki na szpitale , do tej pory Kaszubi sie obywali ale jak wszedl zapis w ustawie , to natychmiast zapragneli uczyc swoje dzieci po kaszubsku. Dodatkowe koszty zwiazane z umozliwieniem podtrzymywania poczucia tozsamosci narodowej lub etnicznej, a zwlaszcza z nauczaniem w jezyku ojczystym lub jezyka ojczystego, pokrywane sa z budzetu panstwa. > Przeciez juz po przeczytaniu > > kilku zdan widac, ze jest to gwara, > > Ty masz pewność, że wiesz, co piszesz? Masz odpowiednie - filologiczne, slawist > yczne wykształcenie? Żeby określić, co jest językiem a co gwarą, czy nie daj Bo > że dialektem? Zdradź się wreszcie, może odkryję bratnią duszę? > > przeciez gdyby to byl odmienny jezyk nie > > zrozumialabym ani slowa. > > Znasz francuski. Czy nie rozumiesz po włosku czy hiszpańsku ani słowa? Przecież > to są odmienne języki. > > > > Moge wiedziec od kiedy zaczeto pisac po kaszubsku? > > Od ponad stu pięćdziesięciu lat. Druków wczesniejszych też by się trochę znalaz > ło. AAA no to rzeczywiscie stare pismiennictwo jest. > > > > Wiem z doswiadczenia, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze > , > > Twoje doświadczenie Cię nie zawodzi. Musisz tylko być pewna, że nie wiadomo, o > co chodzi, a nie, że to Gini nie wie, o co chodzi. Z dotychczasowej wymiany zda > ń wnoszę, że ma tu miejsce ten drugi przypadek. > Patrz wyzej ustawa o mniejszosciach. > > wiem z doswiadczenia, ze wszelkie podzialy na Kaszubow, Polakow, > > Czy dotychczas doświadczyłaś czegokolwiek złego ze strony ludzi, którzy mówili > o sobie, że są Kaszubami i - może - usiłowali mówić po kaszubsku? Osobiście sąd > zę, że ważniejsze jest, czy się jest dobrym lojalnym obywatelem państwa, niż to > czy się w 100% przystaje do idealnego wzorca narodowego. Zechciej przy tym zau > ważyć, że Kaszubi nie mają nigdzie poza Polską swojej "centrali", oni nie są mn > iejszością w taki sam sposób, jak MNiemcy, Ukraińcy, czy Litwini - oni są w Pol > sce i tylko w Polsce kompletnie u siebie. A Ukraincy , Niemcy i Litwini zamieszkali Polske od ilus tam lat to nie sa u siebie?Tez sa u siebie chyba wg.mnie. > > Ukraincow > > itd...katolikow , protestantow, nie przynosza nic dobrego. > > Podzialy jezykowe?Bardzo zle co widze na przykladzie Belgii , ale tu powst > alo > > od poczatku panstwo dwunarodowe, az sie boje co bedzie gdy wlasnych tablic > zek z > > > > napisami zaczna domagac sie muzulmanie, bo tez sa mniejszoscia nastepnie > > murzyni itd... > > To co przeczytalam o narodzie slaskim napawa zdumieniem, na razie to polit > yka, > > ale pozniej dopiero sie obudzi swiadomosc narodowa... > > > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=10037072&a=10082444 > > Rwanda Tutsi Hutu... > > > Nie przesadzaj, miła, nie przesadzaj. > > C. Taaa ja przesadzam jak zwykle. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 15:14 gini napisała: > Gość portalu: CCCP napisał(a): > > > gini napisała: > > > > > > > > > > > Przepraszam, ale czy ktos zabrania sie poslugiwania jezykiem kaszubsk > im? > > > > Bądź Kaszubką i spróbuj załatwić coś w Urzędzie we własnym języku. > > Ale Kaszubi mieszkaja na terenie polski sa obywatelamiu polskimi a w Polsce > obowiazuje jezyk urzedowy polski.Czy chcesz by obowiazywal jezyk inny dla > kazdej mniejszosci? Niekoniecznie. Fakt, że urzędnik państwowy czy lekarz miałby potrafić posługiwać się językiem mniejszościowym czy regionalnym, którym posługują się na codzień obywatele, nie oznacza bynajmniej pomniejszenia roli państwowego języka urzędowego. > > > > > > > Ja rowniez na co dzien nie posluguje sie polskim ale to ode mnie zale > zy, c > > zy > > > moja polskosc i moich dzieci przetrwa czy nie.Nie moge wymagac od inn > ych b > > y > > > dbali o to za mnie . > > > > Ależ Gini, Twoja sytuacja w Belgii re: język polski, jest skrajnie odmienn > a, > od > > sytuacji w Polsce re: język kaszubski. Różnica głównie taka, że Kaszubi n > ie > są > > imigrantami, żyją na tym swoim Pomorzu przynajmniej tak samo długo jak > Polacy > > w reszcie Polski. > > Tyle, ze czy chcesz czy nie chcesz Pomorze Kaszubow lezy w granicach panstwa > polskiego a jezykiem urzedowym jest na razie w Polsce jezyk Polski. Zgoda. Vide: wyżej. > > > To nie swiadczy o niczym, wkrotce byc moze Wietnamczycy stana sie rowniez > mniejszoscia i co? Zajrzyj do Europejskiej Karty Języków Regionalnych i Mniejszościowych, tam wyraźnie stawia sie na innej pozycji języki grup imigranckich (np. Twój język w Belgii). Podaję ponownie link: www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/viewtutorial.php?tid=89 > > > A jakie ma znaczenie czy to jest gwara czy jezyk? > > > > A takie, że po uznaniu kaszubszczyzny za język regionalny, dzieci będą się > go > m > > ogły uczyć w lokalnych szkołach, bo znajdą się wreszcie środki na kształce > nie > n > > auczycieli. Itd. > > > > A mowilam, ze chodzi o pieniadze, budzet panstwa wyskrobie prawda? A skąd bierze się, droga Gini, budżet Państwa? Czy jego wielkość nie ma aby jakiegoś związku z podatkami? Czy masz jakieś dowody, że Kaszubi w swej masie uchylają się od płacenia podatków? A jaki to znajdziesz powód, żeby Kaszubi nie mogli domagać się przeznaczenia części płaconych przez nich podatków na dodatkowe lekcje kaszubskiego w szkołach? Co tam, ze > nie ma na leki na szpitale , do tej pory Kaszubi sie obywali ale jak wszedl > zapis w ustawie , to natychmiast zapragneli uczyc swoje dzieci po kaszubsku. I tak to jest. Jak jest prawo, to się z niego korzysta. A dlaczegóżby nie? Kwoty, o których mowa, to zapewne jakaś milionowa część sum traconych corocznie przez budzet Państwa na nietrafionych prywatyzacjach i innych półoficjalnych szwindlach. Nie obarczaj, proszę Cię, winą za zły stan polskiego szpitalnictwa kilkudziesięciu kaszubskich szkół, w których dzieci z woli rodziców uczą się po jednej godzinie dodatkowo swego własnego języka. I czerpią z tego radość. > > Dodatkowe koszty zwiazane z umozliwieniem podtrzymywania poczucia tozsamosci > narodowej lub etnicznej, a zwlaszcza z nauczaniem w jezyku ojczystym lub jezyka > > ojczystego, pokrywane sa z budzetu panstwa. A budzet z podatków obywateli. Itd. To już było. > > > > > Moge wiedziec od kiedy zaczeto pisac po kaszubsku? > > > > Od ponad stu pięćdziesięciu lat. Druków wczesniejszych też by się trochę > znalaz > > ło. > > AAA no to rzeczywiscie stare pismiennictwo jest. Pewnie, słowackie nie specjalnie starsze. Nie mówiąc już o takim białoruskim, czy litewskim. Ale kaszubskie jest w jakiś szczególny sposób za mało dawne? > > Nie przesadzaj, miła, nie przesadzaj. > > > > C. > > Taaa ja przesadzam jak zwykle. Gdzie tam, zaraz jak zwykle. Ale w tym wypadku nieźle. I tak Cię lubię. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. C. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 15:27 Gość portalu: CCCP napisał(a): > gini napisała: > > > Gość portalu: CCCP napisał(a): > > > > > gini napisała: > > > > > > > > > > > > > > > Przepraszam, ale czy ktos zabrania sie poslugiwania jezykiem kas > zubsk > > im? > > > > > > Bądź Kaszubką i spróbuj załatwić coś w Urzędzie we własnym języku. > > > > Ale Kaszubi mieszkaja na terenie polski sa obywatelamiu polskimi a w Polsc > e > > obowiazuje jezyk urzedowy polski.Czy chcesz by obowiazywal jezyk inny dla > > kazdej mniejszosci? > > Niekoniecznie. Fakt, że urzędnik państwowy czy lekarz miałby potrafić posługiwa > ć się językiem mniejszościowym czy regionalnym, którym posługują się na codzień > obywatele, nie oznacza bynajmniej pomniejszenia roli państwowego języka urzędo > wego. Nie chodzi o umniejszanie chodzi o ton ze jest jeden jezyk urzedowy , ktory obowiazuje na terenie calego kraju .Mniejszosci jest iles tam wiec trudno zeby lekarze oprocz medycyny , i laciny uczyli sie jeszcze ilus tam jezykow mniejszosci, to juz bylaby paranoja -nie uwazasz? > > > > > > > > > > > > Ja rowniez na co dzien nie posluguje sie polskim ale to ode mnie > zale > > zy, c > > > zy > > > > moja polskosc i moich dzieci przetrwa czy nie.Nie moge wymagac o > d inn > > ych b > > > y > > > > dbali o to za mnie . > > > > > > Ależ Gini, Twoja sytuacja w Belgii re: język polski, jest skrajnie od > mienn > > a, > > od > > > sytuacji w Polsce re: język kaszubski. Różnica głównie taka, że Kaszu > bi n > > ie > > są > > > imigrantami, żyją na tym swoim Pomorzu przynajmniej tak samo długo ja > k > > Polacy > > > w reszcie Polski. > > > > Tyle, ze czy chcesz czy nie chcesz Pomorze Kaszubow lezy w granicach panst > wa > > polskiego a jezykiem urzedowym jest na razie w Polsce jezyk Polski. > > > Zgoda. Vide: wyżej. > > > > > > > To nie swiadczy o niczym, wkrotce byc moze Wietnamczycy stana sie rowniez > > mniejszoscia i co? > > > Zajrzyj do Europejskiej Karty Języków Regionalnych i Mniejszościowych, tam wyra > źnie stawia sie na innej pozycji języki grup imigranckich (np. Twój język w Bel > gii). Podaję ponownie link: > > www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/viewtutorial.php?tid=89 > > > > > > A jakie ma znaczenie czy to jest gwara czy jezyk? > > > > > > A takie, że po uznaniu kaszubszczyzny za język regionalny, dzieci będ > ą się > > go > > m > > > ogły uczyć w lokalnych szkołach, bo znajdą się wreszcie środki na ksz > tałce > > nie > > n > > > auczycieli. Itd. > > > > > > > A mowilam, ze chodzi o pieniadze, budzet panstwa wyskrobie prawda? > > A skąd bierze się, droga Gini, budżet Państwa? Czy jego wielkość nie ma aby jak > iegoś związku z podatkami? Czy masz jakieś dowody, że Kaszubi w swej masie uchy > lają się od płacenia podatków? A jaki to znajdziesz powód, żeby Kaszubi nie mog > li domagać się przeznaczenia części płaconych przez nich podatków na dodatkowe > lekcje kaszubskiego w szkołach? Wiec dobrze kazdy obywatel, ktory placi podatki domaga sie czegos tam dla siebie , oddzielnie ja domagam sie by z mojej czesci uczono chinskiego bo dlaczego by nie? > > > Co tam, ze > > nie ma na leki na szpitale , do tej pory Kaszubi sie obywali ale jak wszed > l > > zapis w ustawie , to natychmiast zapragneli uczyc swoje dzieci po kaszubsk > u. > > I tak to jest. Jak jest prawo, to się z niego korzysta. A dlaczegóżby nie? Kwot > y, o których mowa, to zapewne jakaś milionowa część sum traconych corocznie prz > ez budzet Państwa na nietrafionych prywatyzacjach i innych półoficjalnych szwin > dlach. Nie obarczaj, proszę Cię, winą za zły stan polskiego szpitalnictwa kilku > dziesięciu kaszubskich szkół, w których dzieci z woli rodziców uczą się po jedn > ej godzinie dodatkowo swego własnego języka. I czerpią z tego radość. > Ale jak pisalam, ze chodzi o pieniadze to twierdziles, ze nie bo skad, dlaczego ja od razu mam zle skojarzenia itd... A teraz to mi sie podoba, jest prawo wiec bedziemy korzystac. > > > > Dodatkowe koszty zwiazane z umozliwieniem podtrzymywania poczucia tozsamos > ci > > narodowej lub etnicznej, a zwlaszcza z nauczaniem w jezyku ojczystym lub j > ezyka > > > > ojczystego, pokrywane sa z budzetu panstwa. > > A budzet z podatków obywateli. Itd. To już było. Wiec raz jeszcze czy wszyscy obywatele maja jednakowe mozliwosci?Polak ma prao do nauki jakiegos innego jeszcze jezyka ze swoich podatkow? > > > > > > > > > > Moge wiedziec od kiedy zaczeto pisac po kaszubsku? > > > > > > Od ponad stu pięćdziesięciu lat. Druków wczesniejszych też by się tro > chę > > znalaz > > > ło. > > > > AAA no to rzeczywiscie stare pismiennictwo jest. > > > Pewnie, słowackie nie specjalnie starsze. Nie mówiąc już o takim białoruskim, c > zy litewskim. Ale kaszubskie jest w jakiś szczególny sposób za mało dawne? > > > > Nie przesadzaj, miła, nie przesadzaj. > > > > > > C. > > > > Taaa ja przesadzam jak zwykle. > > Gdzie tam, zaraz jak zwykle. Ale w tym wypadku nieźle. > > I tak Cię lubię. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. > > C. Najlepszego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 15:50 Droga Gini, a. Fakt, że dzieci będą się uczyć kaszubskiego (już tylko po to, żeby umieć się nim posługiwać na piśmie i czytać wydane w nim teksty), w niczym nie umniejszy roli i znaczenia języka polskiego jako państwowego. b. Fakt, że członkowie społeczności regionalnej chcą, żeby ich dzieci uczyły się własnego języka nie jest niczym nienaturalnym. c. Fakt, że z budzetu państwa zostaną wydzielone pewne środki na nauczanie tych dzieci i przygotowanie nauczycieli + druk podręczników nie oznacza, że dzieci kaszubskie będą miały więcej praw niż nie-kaszubskie. Zwróć proszę uwagę, że dzieci nie-kaszubskie miały i mają mozliwość pobierania nauk w języku ojczystym, kaszubskie - jak dotąd - nie. W szkołach i tak i tak polski pozostaje językiem wykładowym. d. Fakt, że korzysta się z prawa, nie może nikogo wartościować negatywnie. e. Budowanie negatywnych scenariuszy może być zajęciem fascynującym, ale jeśli opiera się jedynie na domniemaniach i luźnych skojarzeniach, może być zajęciem całkowicie bezpłodnym. Kończę tę wyliczankę prośbą: nie wprowadzaj proszę do tej kwestii elementów absurdalnych: języka wietnamskiego, chińskiego, czy ambicji muzułmańskich. To zupełnie nie ten scenariusz. I nie ta bajka. Ja osobiście cieszę się, że istnieje "Odroda", że środowisko inteligencji kaszubskiej przestaje się wstydzić własnego języka. C. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 16:56 Gość portalu: CCCP napisał(a): > Droga Gini, > > a. Fakt, że dzieci będą się uczyć kaszubskiego (już tylko po to, żeby umieć się > nim posługiwać na piśmie i czytać wydane w nim teksty), w niczym nie umniejszy > roli i znaczenia języka polskiego jako państwowego. > > b. Fakt, że członkowie społeczności regionalnej chcą, żeby ich dzieci uczyły si > ę własnego języka nie jest niczym nienaturalnym. > > c. Fakt, że z budzetu państwa zostaną wydzielone pewne środki na nauczanie tych > dzieci i przygotowanie nauczycieli + druk podręczników nie oznacza, że dzieci > kaszubskie będą miały więcej praw niż nie-kaszubskie. Zwróć proszę uwagę, że dz > ieci nie-kaszubskie miały i mają mozliwość pobierania nauk w języku ojczystym, > kaszubskie - jak dotąd - nie. W szkołach i tak i tak polski pozostaje językiem > wykładowym. > > d. Fakt, że korzysta się z prawa, nie może nikogo wartościować negatywnie. > > e. Budowanie negatywnych scenariuszy może być zajęciem fascynującym, ale jeśli > opiera się jedynie na domniemaniach i luźnych skojarzeniach, może być zajęciem > całkowicie bezpłodnym. > > Kończę tę wyliczankę prośbą: nie wprowadzaj proszę do tej kwestii elementów abs > urdalnych: języka wietnamskiego, chińskiego, czy ambicji muzułmańskich. To zupe > łnie nie ten scenariusz. I nie ta bajka. > > Ja osobiście cieszę się, że istnieje "Odroda", że środowisko inteligencji kaszu > bskiej przestaje się wstydzić własnego języka. > > C. > Czegos tu nie rozumiem , przed wprowadzeniem ustawy, ktora pozwala na finansowanie jezyka z budzetu panstwa inteligencja kaszubska wstydzila sie jezyka , teraz raptem przestala sie wstydzic, przedtem nikomu nie zalezalo na tym by dzieci uczyly sie mowy ojczystej, teraz raptem wszyscy tego goraco pragna. Co dalej z tymi lekarzami co to kaszubskiego nie znaja?Bedzie sie na Kaszubach zatrudniac tylko tych co znaja kaszubski?Najpierw egzamin z kaszubskiego potem facet mozesz starac sie o prace , w urzedzie w szkole to samo , nie mowiac o poczcie i sklepach ba nawet kioskarka bedzie musiala znac kaszubski . Mniejszosc to mniejszosc nie bardzo rozumiem dlaczego dzielisz mniejszosc na gorsza i lepsza to niepoprawne politycznie bardzo jest. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ania Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: 5.2.* / 213.46.162.* 12.01.04, 17:05 Chociaż większość Kaszubów uważa się za Polaków, wszyscy wyróżniają się silnym poczuciem regionalnej i etnicznej odrębności. Część z nich w spisie obok narodowości polskiej podała język kaszubski jako używany w domu. Taką opcję przyjęła też przeważająca część działaczy Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego (ZKP), największej organizacji społecznej Kaszubów. Do deklarowania narodowości kaszubskiej (uczyniło to 5100 osób) wzywała natomiast grupa związana z miesięcznikiem Ódroda (Odrodzenie). Wokół pisma skupiają się ludzie młodzi - najstarsi spośród nich dochodzą do trzydziestki - którzy bez zahamowań mówią o swoim narodowym wyborze. Domagają się dla Kaszubów takich praw, jakie przysługują mniejszościom w państwach Unii Europejskiej. W Polsce mieszka dziś około pół miliona ludzi poczuwających się do tak czy inaczej rozumianej kaszubskości. Pięć tysięcy głosów za narodem kaszubskim nie jest zatem wynikiem imponującym. Można jednak przypuszczać, że pojawienie się wyrazistej opcji narodowej, która została usankcjonowana oficjalnymi wynikami spisu, zachęci następnych. - Kaszubi sami zadecydują o tym, kim będą jutro: narodem, grupą etniczną czy zbiorowością terytorialną - mówi redaktor Ódrody Tomasz Żuroch Piechowski. Takie stawianie sprawy niepokoi profesora Brunona Synaka, prezesa zarządu ZKP, dla którego deklarowanie narodowości kaszubskiej to niebezpieczna młodzieńcza zabawa. Podobnie myśli wielu Kaszubów, szczególnie starszego i średniego pokolenia. Łączą oni tradycyjny polski patriotyzm z przywiązaniem do lokalnej kultury i dlatego obawiają się, że radykalne hasła rozpalą tylko złe emocje i w efekcie zantagonizują Kaszubów z polską większością. ..Wniosek, gdyby nie "dzialacze" pewnie nikt by sobie tym glowy nie zawracal a nawet dzieki dzialaczom oddzwiek nie za wielki ... Mysle, ze Ci starsi dzialacze maja racje-mile zlego poczatki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 17:53 Gość portalu: Ania napisał(a): > > > ..Wniosek, gdyby nie "dzialacze" pewnie nikt by sobie tym glowy nie zawracal a > nawet dzieki dzialaczom oddzwiek nie za wielki ... > Mysle, ze Ci starsi dzialacze maja racje-mile zlego poczatki. > Jednym dajesz cudzysłów, drugim nie? Co chcesz przez to wyrazić? Dzieki energii tych cudzysłowowych kaszubszczyzna ma teraz taki poziom, jaki ma. Bezcudzysłowowi są tak przywiązani do swoich drobnych synekurek, że niemal do końca lat 90 nie ośmielali się użyć terminu "język" dla kaszubszczyzny. I dziś nie brak wśród nich takich, którzy uważają, że miejsce "tej mowy" jest w domu, w stajni, na polu, w oborze. Ale są też tacy - i wcale nie z tych najmłodszych, którzy nie obawiają się klarownie przedstawić własnych poglądów. I to jest, szanowna Aniu, normalne. Każda organizacja ma prawo być wewnętrznie zróżnicowana, a stanowiska prezesa nie upoważnia do stałego wypowiadania się w imieniu całej wspólnoty. Bez konsultacji z nią. Werbalne wygibasy i uniki Prezesa w okresie bezpośrednio przed spisem były dla mnie - obserwatora z zewnątrz - żałosne. 5100 osób deklarujących narodowość kaszubską? Mało? W społeczności ostrożnej, przywykłej przez wieki do niewychylania się z własną tożsamością? To pierwsze. Drugie - artykuł, z którego cytujesz nie kończy się nutą pesymistyczną. To na pewno jakieś początki. Sami Kaszubi zdecydują, co z nowymi mozliwościami zrobić. Jeśli uznają projekty jednych za zbyt radykalne, nie dadzą im poparcia. Jeśli uznają stanowiska tych drugich za zbyt zachowawcze, pójdą inną drogą. Jednego jestem tylko pewien - nigdy nie zabraknie im realizmu w ocenie programów i ludzi. C. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 17:30 gini napisała: > Czegos tu nie rozumiem , przed wprowadzeniem ustawy, ktora pozwala na > finansowanie jezyka z budzetu panstwa inteligencja kaszubska wstydzila sie > jezyka , Odwrotnie, to dlatego, że inteligencja kaszubska przestała się wstydzić własnego języka i doprowadziła go do poziomu (słownictwo, norma ortograficzna, itd), w jakim sie teraz znajduje, można było wszcząc starania o unormowanie sytucji języka. Bez tych, trwających dziesiątki lat działań, byłoby to niemożliwe. teraz raptem przestala sie wstydzic, przedtem nikomu nie zalezalo na > tym by dzieci uczyly sie mowy ojczystej, Zależało, ale nie było to możliwe - poza krótkim okresem w miedzywojniu, kiedy istniało seminarium nauczycielskie przygotowujące nauczycieli specjalnie do pracy na terenach zamieszkałych przez Kaszubów. Na kilka lat przed wojną nawet to zlkwidowano, - Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 17:55 Odwracasz kota ogonem, najpierw pisales, ze sie cieszysz, ze inteligencja przestala sie wstydzic,wiec juz nie wiem kiedy sie wstydzila. Wiesz moje dziecko tez bylo szykanowane za to, ze mowi niepoprawnie po polsku, za matematyke tez bylo szykanowane. Chyba sie umowilismy, ze na terenie panstwa polskiego obowiazuje jeden jezyk urzedowy, ale wciaz zapominasz. Przepraszam a czy Kaszubowie nie mowia po polsku?Nie rozumieja polskiego? Ponoc w szkolach tylko uczono polskiego wiec co nie mowia nie rozumieja po polsku, trzeba az rozmowek? Kandydat na stanowisko powinien miec kwalifikacje, ewentualnie tam gdzie to potrzeba znac jezyk obcy, ale na terenie gdzie jednego panstwa gdzie obowiazuje jeden jezyk urzedowy wymagac znajomosci jezyka lokalnego to lekka przesada. Czy znajomosc jezyka urzedowego obowiazujacego na terenie jednego panstwa, ktory jak sam stwierdziles jest jezykiem wykladowym w szkolach i takim zostanie to normalne? Wiec wyjdzie na to, ze beda przyjmowani ludzie o mniejszych kwalifikacjach ale za to swoi. Ladnie, ladnie. A grupa etniczna to nie jest mniejszosc?To ja juz nie wiem co to jest. Taa a anglistyka to pewnie przygotowuje do nauki jezyka mniejszosci angielskiej zamieszkalej w Polsce, nie mowiac o innych filologiach. Czy po skonczeniu filologii jakiejkolwiek nie ma mozliwosci wykonywania innego zawodu jak nauczanie jezyka?Czy tylko z mysla o nauczaniu utworzono ten kierunek. A Kaszubowie jakby chcieli to nie mogliby sie zatroszczyc o swoje sprawy jak tak bardzo im zalezy? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Gini, wygrałaś IP: *.acn.pl 12.01.04, 18:01 ja już muszę odpaść - temat ciekawy, ale muszę się przygotować do pracy na jutro. Nie obraź się, ale te następne problemy zostawiam już bez odepowiedzi. Hasło dnia: Bruksela dla brukselek !!! Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Wcale nie chcialam wygrywac 12.01.04, 19:34 Gość portalu: CCCP napisał(a): > ja już muszę odpaść - temat ciekawy, ale muszę się przygotować do pracy na jutr > o. > > Nie obraź się, ale te następne problemy zostawiam już bez odepowiedzi. > > Hasło dnia: Bruksela dla brukselek !!! Rozumiem nawet Twoj kaszubski patriotyzm , ale widze w nim pewne jakby to nazwac punkty zapalne. Wlasnie te wymagania jezykowe miedzy innymi przy zatrudnieniu i jeszcze pare innych, ktore sygnowalizowales wczesniej w innym watku. Pozniej postaram Ci sie wypunktowac. Druga sprawa musisz zrozumiec i mnie troche, moje przewrazliwienie byc moze wynika z tego co obserwuje na co dzien w Belgii. Podzialy, antagonizmy tylko dlatego, ze jezyki sa rozne... Pozdrawiam Haslo dnia: Ziemia dla ziemniakow!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Wcale nie chcialam wygrywac IP: *.acn.pl 13.01.04, 06:58 gini napisała: > Gość portalu: CCCP napisał(a): > > > ja już muszę odpaść - temat ciekawy, ale muszę się przygotować do pracy na > > jutr > > o. > > > > Nie obraź się, ale te następne problemy zostawiam już bez odepowiedzi. > > > > Hasło dnia: Bruksela dla brukselek !!! > > Rozumiem nawet Twoj kaszubski patriotyzm , Myślę, że niezupełnie. To nie jakiś tam patriotyzm a docenienie wagi zjawiska, które rozwija się na naszych oczach. Mnie ono interesuje głównie ze względu na moje dawne powiązania ze slawistyką. Kaper napisał, że kaszubskość - a to coś więcej niz tylko język - to jeden z istotnych składników kulturowego bogactwa Polski. To dobrze powiedziane, zgadzam się z nim w pełni. Już tu kiedyś pisałem, że jeśli zostanie pozostawiona sobie samej i ograniczona do bardzo wąskiej sfery kontaktów rodzinnych, kaszubskość zaniknie - w każdym domu przxez ekran telewizora wlewa się strumień zglajchszaltowanej kultury masowej. Najbardziej chłonnymi odbiorcami tego przekazu są, rzecz jasna, dzieci i młodzież. Transmisja międzypokoleniowa języka już dzisiaj jest niemal zerwana, chronienie go nie może w tej sytuacji polegać, jak to się zawsze działo, na przywiazaniu konkretnych rodzin do tradycji, to dzisiaj stanowczo za mało - pewne funkcje w podtrzymywaniu umiejętności posługiwania się językiem musi na siebie przejąć szkoła. I proszę mi nie mówić, że państwo przez to straci - przeciwnie, zyska uznanie pewną grupę obywateli, których ważne potrzeby zostaną zaspokojone. Jak liczna to będzie grupa? To zależy od samych Kaszubów, na ile zechcą w przyszłości skorzystać z przysługujących im praw. Czy sami rodzice zechcą, by w szkole gminnej prowadzono dla ich dzieci dodatkowe godziny języka kaszubskiego. Dotychczas to wszystko przebiega trochę po partyzancku. Dlatego tak ważne jest, żeby kaszubszczyzna znalazła się na liście języków mniejszościowych i regionalnych. Dopóty, dopóki jej tam nie ma, próby ustanowienia systemu nauczania (ksztłacenie nauczycieli + metodyka + podręczniki) języka kaszubskiego rozbijają się o brak funduszy. A czas ucieka. Nie dziwię się w tej sytuacji ludziom, którzy postanowili wreszcie trochę przycisnąć instytucje państwowe i samorządowe, także własne organizacje, żebyc wreszcie zaczęły coś z tym fantem robić. I coś się zaczyna robić. A gadanie o tym, że ci ludzie są motywowani pieniędzmi, uważam, wybacz, za prostackie. Jest jasne, że kiedy pojawi się regionalne kaszubskie radio, ktoś to będzie musiał robić. Ktos będzie drukował kaszubskie ksiązki, i czasopisma, ktoś będzie uczył kaszubskie dzieci. Mnie, jako podatnikowi, nie będzie absolutnie przeszkadzać, jeśli w Sejmie pojawi się reprezentacja Kaszubów, na zasadach podobnych do reprezentacji mniejszości niemieckiej. Grupa ludzi robi od kilku lat ciekawą robotę, szlag by to trafił, wręcz na pustyni, wyprodukowali z niczego niezxłe kulturalne czasopismo regionalne, i to w dwu postaciach, drukowanej i internetowej, zakrzątneli się koło edytora do tekstów w języku kaszubskim, organizują wiele przedsięwzięć, mają na koncie wiele inicjatyw lokalnych, a tu, kiedy mają już sukcesy, nagle ze wszystkich stron: A kto to taki? A niby dlaczego własnie oni? A jakim prawem? A nie za młodzi? A po co? A co Niemcy? A czy nie niebezpieczne? A czy nie rozbijacka robota? A czy nie niskie motywacje? Do czorta z tym wszystkim. "Odrodziacy" niech nie oglądają się za siebie na rózne kaszubskie strachy, tylko robią swoje. ale widze w nim pewne jakby to > nazwac punkty zapalne. > Wlasnie te wymagania jezykowe miedzy innymi przy zatrudnieniu i jeszcze pare > innych, Gini, nie przekręcaj. Napisałem, że nie zdziwiłbym się, gdyby przy wyborze kandydatów do funkcji w organach samorządowych czy urzędów terenowych wyborcy brali pod uwagę znajomość języka lokalnego języka. To nie selekcja negatywna. Wręcz przeciwnie. ktore sygnowalizowales wczesniej w innym watku. > Pozniej postaram Ci sie wypunktowac. > Druga sprawa musisz zrozumiec i mnie troche, moje przewrazliwienie byc moze > wynika z tego co obserwuje na co dzien w Belgii. Widzę to. I widzę również, że sytuacja belgijska nie jest bynajmniej analogiczna, i że wobec tego nie mozna na jej podstawie tworzyć przewidywań takiego czy innego rozwoju wydarzeń re: Kaszubi w Polsce. > Podzialy, antagonizmy tylko dlatego, ze jezyki sa rozne... Nie zgadzam się. Holandia i Niemcy nie zawalają się jakoś p-rzez to że fryzyjski ma status języka regionalnego. Warto widzieć równiez pozytywy podobnych rozwiązań. > Pozdrawiam > Haslo dnia: > Ziemia dla ziemniakow!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Jeszcze sie pokloce 13.01.04, 09:14 Gość portalu: CCCP napisał(a): ) gini napisała: ) ) ) Gość portalu: CCCP napisał(a): ) ) ) ) ) ja już muszę odpaść - temat ciekawy, ale muszę się przygotować do pra ) cy na ) ) ) ) jutr ) ) ) o. ) ) ) ) ) ) Nie obraź się, ale te następne problemy zostawiam już bez odepowiedzi ) . ) ) ) ) ) ) Hasło dnia: Bruksela dla brukselek !!! ) ) ) ) Rozumiem nawet Twoj kaszubski patriotyzm , ) ) Myślę, że niezupełnie. To nie jakiś tam patriotyzm a docenienie wagi zjawiska, ) które rozwija się na naszych oczach. Mnie ono interesuje głównie ze względu na ) moje dawne powiązania ze slawistyką. ) ) Kaper napisał, że kaszubskość - a to coś więcej niz tylko język - to jeden z is ) totnych składników kulturowego bogactwa Polski. To dobrze powiedziane, zgadzam ) się z nim w pełni. Już tu kiedyś pisałem, że jeśli zostanie pozostawiona sobie ) samej i ograniczona do bardzo wąskiej sfery kontaktów rodzinnych, kaszubskość z ) aniknie - w każdym domu przxez ekran telewizora wlewa się strumień zglajchszalt ) owanej kultury masowej. Najbardziej chłonnymi odbiorcami tego przekazu są, rzec ) z jasna, dzieci i młodzież. Transmisja międzypokoleniowa języka już dzisiaj jes ) t niemal zerwana, chronienie go nie może w tej sytuacji polegać, jak to się zaw ) sze działo, na przywiazaniu konkretnych rodzin do tradycji, to dzisiaj stanowcz ) o za mało - pewne funkcje w podtrzymywaniu umiejętności posługiwania się języki ) em musi na siebie przejąć szkoła. ) ) I proszę mi nie mówić, że państwo przez to straci - przeciwnie, zyska uznanie p ) ewną grupę obywateli, których ważne potrzeby zostaną zaspokojone. Jak liczna to ) będzie grupa? To zależy od samych Kaszubów, na ile zechcą w przyszłości skorzy ) stać z przysługujących im praw. Czy sami rodzice zechcą, by w szkole gminnej pr ) owadzono dla ich dzieci dodatkowe godziny języka kaszubskiego. Dotychczas to ws ) zystko przebiega trochę po partyzancku. Dlatego tak ważne jest, żeby kaszubszcz ) yzna znalazła się na liście języków mniejszościowych i regionalnych. Dopóty, do ) póki jej tam nie ma, próby ustanowienia systemu nauczania (ksztłacenie nauczyci ) eli + metodyka + podręczniki) języka kaszubskiego rozbijają się o brak funduszy ) . A czas ucieka. ) ) Nie dziwię się w tej sytuacji ludziom, którzy postanowili wreszcie trochę przyc ) isnąć instytucje państwowe i samorządowe, także własne organizacje, żebyc wresz ) cie zaczęły coś z tym fantem robić. I coś się zaczyna robić. A gadanie o tym, ż ) e ci ludzie są motywowani pieniędzmi, uważam, wybacz, za prostackie. Jest jasne ) , że kiedy pojawi się regionalne kaszubskie radio, ktoś to będzie musiał robić. ) Ktos będzie drukował kaszubskie ksiązki, i czasopisma, ktoś będzie uczył kaszu ) bskie dzieci. Mnie, jako podatnikowi, nie będzie absolutnie przeszkadzać, jeśli ) w Sejmie pojawi się reprezentacja Kaszubów, na zasadach podobnych do reprezent ) acji mniejszości niemieckiej. ) ) Grupa ludzi robi od kilku lat ciekawą robotę, szlag by to trafił, wręcz na pust ) yni, wyprodukowali z niczego niezxłe kulturalne czasopismo regionalne, i to w d ) wu postaciach, drukowanej i internetowej, zakrzątneli się koło edytora do tekst ) ów w języku kaszubskim, organizują wiele przedsięwzięć, mają na koncie wiele in ) icjatyw lokalnych, a tu, kiedy mają już sukcesy, nagle ze wszystkich stron: ) ) A kto to taki? ) A niby dlaczego własnie oni? ) A jakim prawem? ) A nie za młodzi? ) A po co? ) A co Niemcy? ) A czy nie niebezpieczne? ) A czy nie rozbijacka robota? ) A czy nie niskie motywacje? ) ) Do czorta z tym wszystkim. "Odrodziacy" niech nie oglądają się za siebie na róz ) ne kaszubskie strachy, tylko robią swoje. ) ) ) ) ale widze w nim pewne jakby to ) ) nazwac punkty zapalne. ) ) Wlasnie te wymagania jezykowe miedzy innymi przy zatrudnieniu i jeszcze pa ) re ) ) innych, ) ) Gini, nie przekręcaj. Napisałem, że nie zdziwiłbym się, gdyby przy wyborze kand ) ydatów do funkcji w organach samorządowych czy urzędów terenowych wyborcy brali ) pod uwagę znajomość języka lokalnego języka. To nie selekcja negatywna. Wręcz ) przeciwnie. ) ) ) ktore sygnowalizowales wczesniej w innym watku. ) ) Pozniej postaram Ci sie wypunktowac. ) ) Druga sprawa musisz zrozumiec i mnie troche, moje przewrazliwienie byc moz ) e ) ) wynika z tego co obserwuje na co dzien w Belgii. ) ) Widzę to. I widzę również, że sytuacja belgijska nie jest bynajmniej analogiczn ) a, i że wobec tego nie mozna na jej podstawie tworzyć przewidywań takiego czy i ) nnego rozwoju wydarzeń re: Kaszubi w Polsce. ) ) ) ) Podzialy, antagonizmy tylko dlatego, ze jezyki sa rozne... ) ) Nie zgadzam się. Holandia i Niemcy nie zawalają się jakoś p-rzez to że fryzyjsk ) i ma status języka regionalnego. Warto widzieć równiez pozytywy podobnych rozwi ) ązań. ) ) ) ) ) Pozdrawiam ) ) Haslo dnia: ) ) Ziemia dla ziemniakow!!!! Dnia 22.07.2003 napisales moj drogi CCCP Z badań wynika, że w większości domów kaszubskich rodzice nie przekazują już dzieciom pełnowymiarowej kaszubszczyzny, usiłują to robić co najwyżej dziadkowie. Łańcuch przekazu został zerwany. Jeśli tego przekazu nie weźmie na siebie szkoła, język w ciągu jednego pokolenia przejdzie do muzeum dziwaczności. Stąd ogromna praca, jaką instytucje społeczno-kulturalne i grupy zapaleńców włozyły w restytucję języka, nadanie mu formy literackiej z ujednoliconą pisownią. W tym języku dzisiaj niektórzy uparcie mówią, piszą - także uczone artykuły, odprawiają msze; na ten język dokonuje się przekładów, w tym języku śpiewa się disco-polo i rocka. W tym roku kaszubszczyzna uzyskała specjalny międzynarodowy certyfikat i znalazła się wśród języków formalnie uznawanych przez służby biblioteczne całego świata z oznaczeniem CSB (Cassubian; język polski ma PL). Druga sprawa wczoraj nie zauwazylam bo bylo pozno ale dzis wylapalam. " osobiście cieszę się, że istnieje "Odroda", że środowisko inteligencji kaszubskiej przestaje się wstydzić własnego języka. " Napisales w czasie terazniejszym, ze grupa inteligencji PRZESTAJE sie wstydzic, a co mi napisales pozniej? Odwrotnie, to dlatego, że inteligencja kaszubska przestała się wstydzić własnego języka i doprowadziła go do poziomu (słownictwo, norma ortograficzna, itd), w jakim sie teraz znajduje, można było wszcząc starania o unormowanie sytucji języka. Bez tych, trwających dziesiątki lat działań, byłoby to niemożliwe. Raz piszesz, ze przestaje drugi raz, ze od dziesiatkow lat.Tyle, ze co by nie pisal to mam wrazenie, ze ten jezyk jest tworzony cos tak jak esperanto, raz wiecej samoglosek raz mniej, jezyki pisownia tworza sie przez wieki... Wynika z tego, ze samym Kaszubom nie bardzo zalezy na kultywowaniu jezyka , jak tez z faktu, ze tylko 5000 osob na te 250.000 -500.0000 nie wiem skad taki rozrzut. Zalezy wiec jedynie ilus tam dzialaczom, ktorzy obudzili sie gdy weszly odpowiednie ustawy , gwarantujace doplyw kasy, jak pisalam wyzej nie obowiazuje prog dla mniejszosci wiec latwiej sie zalapac do sejmu-prawda? Bo jezeli wiekszosci do tej pory nie zalezalo wiekszosc dalej twierdzi, ze czuje sie Polakami to o co tu chodzi?Nie o to, ze jakas mala grupa chce ich przekonac na sile, ze sa Kaszubami , dla wlasnych interesow? Jak sie chce kultywowac wlasny jezyk nie trzeba na to wielkich srodkow . vvvvDruga sprawa wczoraj nie zauwazylam bo bylo pozno ale dzis wylapalam. " osobiście cieszę się, że istnieje "Odroda", że środowisko inteligencji kaszubskiej przestaje się wstydzić własnego języka. " Napisales w czasie terazniejszym, ze grupa inteligencji PRZESTAJE sie wstydzic, a co mi napisales pozniej? Odwrotnie, to dlatego, że inteligencja kaszubska przestała się wstydzić własnego języka i doprowadziła go do poziomu (słownictwo, norma ort Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 18:12 Kaszubi NIE SĄ MNIEJSZOŚCIĄ NARODOWĄ Polaków! ONI są i ZAWSZE byli Polakami Ci, którzy się deklarują i jako Kaszubi i jako Polacy Takich znam bardzo wielu d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 20:58 > Przepraszam a czy Kaszubowie nie mowia po polsku?Nie rozumieja polskiego? > Ponoc w szkolach tylko uczono polskiego wiec co nie mowia nie rozumieja po > polsku, trzeba az rozmowek? O tym, że kaszubskie dzieci były kierowane do szkół specjalnych wiadomo od dawna, ale sam przyjmowałem tę wiedzę jak coś oczywistego ale odległego - do czasu, gdy dowiedziałem się, że takie traktowanie dotknęło mojego znajomego. Przypadek typowy - w domu i najbliższym otoczeniu mówiono tylko po kaszubsku, pierwsze poważne zetknięcie z językiem polskim w szkole, problemy z porozumieniem się, działanie światłych pedagogów rutynowe - posłać przygłupa do szkoły specjalnej (ostatecznie skończył studia, pisze na Zasoby Kaszubsko- Pomorskie). Nie wiem czy ktoś podobne przypadki liczył, ale potoczna wiedza i zdrowy rozsądek mówią, że ludzi tak potraktowanych (powiedzmy wprost - skrzywdzonych) było niemało. Chcę widzieć Kaszubów jako część polskiej kultury. Dlatego Polska powinna uznać kulturę kaszubską jako dobro kultury, które należy chronić i - jako dobro żywe - rozwijać. Wtłaczanie Kaszubów w jakieś ramy zadekretowane przez "lepiej wiedzących" bądź odmawianie im w ogóle prawa do własnej tożsamości będzie skutkowało niechęcią Kaszubów do polskości. Jeśli "prawdziwi Polacy" będą utrzymywać takie nastawienie, to na Kaszubów pozostaną im dwa sposoby - łagodny wzorowany na programie asymilacji Indian północnoamerykańskich bądź radykalny wzorowany na Czeczenii. Moim zdaniem jedną z istotnych przyczyn obecnego rozwoju kaszubskiej idei narodowej jest właśnie reakcja na dotychczasowe deprecjonowanie Kaszubów i kaszubszczyzny. Mówiąc obrazowo - do powstania narodu kaszubskiego przyczynili się sami Polacy. (całkiem analogicznie dziś Erika Steinbach przyczynia się do poważnego potraktowania przez Polskę kwestii niemieckich roszczeń - wbrew pięknoduchostwu zwolenników ślepego pojednania). Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 22:19 Gość portalu: Kaper napisał(a): > > Przepraszam a czy Kaszubowie nie mowia po polsku?Nie rozumieja polskiego? > > Ponoc w szkolach tylko uczono polskiego wiec co nie mowia nie rozumieja po > > > polsku, trzeba az rozmowek? > > O tym, że kaszubskie dzieci były kierowane do szkół specjalnych wiadomo od > dawna, ale sam przyjmowałem tę wiedzę jak coś oczywistego ale odległego - do > czasu, gdy dowiedziałem się, że takie traktowanie dotknęło mojego znajomego. > Przypadek typowy - w domu i najbliższym otoczeniu mówiono tylko po kaszubsku, > pierwsze poważne zetknięcie z językiem polskim w szkole, problemy z > porozumieniem się, działanie światłych pedagogów rutynowe - posłać przygłupa do > > szkoły specjalnej (ostatecznie skończył studia, pisze na Zasoby Kaszubsko- > Pomorskie). Nie wiem czy ktoś podobne przypadki liczył, ale potoczna wiedza i > zdrowy rozsądek mówią, że ludzi tak potraktowanych (powiedzmy wprost - > skrzywdzonych) było niemało. > > Chcę widzieć Kaszubów jako część polskiej kultury. Dlatego Polska powinna uznać > > kulturę kaszubską jako dobro kultury, które należy chronić i - jako dobro żywe > - > rozwijać. Wtłaczanie Kaszubów w jakieś ramy zadekretowane przez "lepiej > wiedzących" bądź odmawianie im w ogóle prawa do własnej tożsamości będzie > skutkowało niechęcią Kaszubów do polskości. Jeśli "prawdziwi Polacy" będą > utrzymywać takie nastawienie, to na Kaszubów pozostaną im dwa sposoby - łagodny > > wzorowany na programie asymilacji Indian północnoamerykańskich bądź radykalny > wzorowany na Czeczenii. > > Moim zdaniem jedną z istotnych przyczyn obecnego rozwoju kaszubskiej idei > narodowej jest właśnie reakcja na dotychczasowe deprecjonowanie Kaszubów i > kaszubszczyzny. Mówiąc obrazowo - do powstania narodu kaszubskiego przyczynili > się sami Polacy. (całkiem analogicznie dziś Erika Steinbach przyczynia się do > poważnego potraktowania przez Polskę kwestii niemieckich roszczeń - wbrew > pięknoduchostwu zwolenników ślepego pojednania). Smieszne doprawdy , przedtem Kaszubowie czuli sie Polakami dzis raptem piszesz ,ze powstaje narod kaszubski na przekor Polakom. Druga sprawa, zawsze w szkole sa dzieci, ktore sobie radza mniej i wiecej jedne ucza sie szybciej inne wolniej. Sa dobrzy nauczyciele i zli ale coz byl jeden przypadek to mozna smialo pisac, ze napewno bylo ich wiecej choc nikt ich nie liczyl. Drugie zacytowales kawalek mojego postu a wcale sie do niego nie odnosisz. Nie wmowi mi nikt, ze Kaszubowie nie posluguja sie jezykiem polskim, i ze trzeba teraz drukowac rozmowki, zeby polski lekarz mogl sie porozumiec z kaszubskim pacjentem.Albo wymagac od lekarza by znal koniecznie kaszubski bo bez tego ani rusz. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 13.01.04, 07:23 Gość portalu: Kaper napisał(a): > Moim zdaniem jedną z istotnych przyczyn obecnego rozwoju kaszubskiej idei > narodowej jest właśnie reakcja na dotychczasowe deprecjonowanie Kaszubów i > kaszubszczyzny. Mówiąc obrazowo - do powstania narodu kaszubskiego przyczynili > się sami Polacy. (całkiem analogicznie dziś Erika Steinbach przyczynia się do > poważnego potraktowania przez Polskę kwestii niemieckich roszczeń - wbrew > pięknoduchostwu zwolenników ślepego pojednania). Trochę niżej opisujesz w skrócie historię regionu ,z której wprost wynika, że tak naprawdę to Kaszuby przyłączono do Polski po 1945,a wcześniej były w zasadzie pod panowaniem Niemiec.Nie sięgajmy juz tak daleko w przeszłość, do okresu książąt.Równocześnie podajesz Erikę Steinbach jako przykad skutecznego działania w stosunku do Polski.Troche to nieszczęśliwe zestawienie ,ponieważ nasuwa z mety podejrzenia o silnym oddziaływaniu Niemiec na świadomość tej mnieszości narodowej,a wpływ sasiedniego kraju zawsze budzi podejrzenia.Tak jak w przypadku mniejszości śląskiej.Piszesz ,że Polacy sami są winni zaistnienia świadomości narodowej w Kaszubach.Trochę mi to nie pasuje do Twojego opisu historycznego,ponieważ Kaszuby w Polsce sa po 1945 roku. Dlaczego są,też chyba wszystkim wiadomo.W okresie powojennym różnie było- były i wygnania,przesiedlenia,ale w była również emigracja zarobkowa,tak że nie mozna na Polskę zwalać całej winy za 'ucieczkę' Kaszubów na zachód. Kaszubi świadomośc narodową musieli mieć wcześniej,bo niby dlaczego miałaby ona powstać w okresie powojennym?Czy jesteśmy takimi nieudacznikami,a wczesniej Niemcy umiejętniej rozmywali kaszubskie zapędy narodowosciowe? A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP AndrzejG - Kaszuby przed wojną IP: *.acn.pl 13.01.04, 07:54 andrzejg napisał: > Gość portalu: Kaper napisał(a): > > > Moim zdaniem jedną z istotnych przyczyn obecnego rozwoju kaszubskiej idei > > narodowej jest właśnie reakcja na dotychczasowe deprecjonowanie Kaszubów i > > > kaszubszczyzny. Mówiąc obrazowo - do powstania narodu kaszubskiego > przyczynili > > się sami Polacy. (całkiem analogicznie dziś Erika Steinbach przyczynia się > do > > poważnego potraktowania przez Polskę kwestii niemieckich roszczeń - wbrew > > pięknoduchostwu zwolenników ślepego pojednania). > > > Trochę niżej opisujesz w skrócie historię regionu ,z której wprost wynika, > że tak naprawdę to Kaszuby przyłączono do Polski po 1945,a wcześniej były > w zasadzie pod panowaniem Niemiec.Nie sięgajmy juz tak daleko w przeszłość, > do okresu książąt.Równocześnie podajesz Erikę Steinbach jako przykad skuteczneg > o > działania w stosunku do Polski.Troche to nieszczęśliwe zestawienie ,ponieważ > nasuwa z mety podejrzenia o silnym oddziaływaniu Niemiec na świadomość tej > mnieszości narodowej,a wpływ sasiedniego kraju zawsze budzi podejrzenia.Tak > jak w przypadku mniejszości śląskiej.Piszesz ,że Polacy sami są winni > zaistnienia świadomości narodowej w Kaszubach.Trochę mi to nie pasuje do > Twojego opisu historycznego,ponieważ Kaszuby w Polsce sa po 1945 roku. > Dlaczego są,też chyba wszystkim wiadomo.W okresie powojennym różnie było- > były i wygnania,przesiedlenia,ale w była również emigracja zarobkowa,tak > że nie mozna na Polskę zwalać całej winy za 'ucieczkę' Kaszubów na zachód. > Kaszubi świadomośc narodową musieli mieć wcześniej,bo niby dlaczego miałaby > ona powstać w okresie powojennym?Czy jesteśmy takimi nieudacznikami,a wczesniej > > Niemcy umiejętniej rozmywali kaszubskie zapędy narodowosciowe? > > A. Tu jest jakieś nieporozumienie, wynikające z użycia skrótów. Oczywiście, że przeważająca część Kaszub (katolickich) znalazła sie po I wojnie Św. w obszarze Państwa Polskiego; Pomorze Gdańskie znalazło się w Polsce właśnie dzięki twasrdej postawie Kaszubów. To osobny rozdział. Ale o tym wkładzie Kaszubów w budowę państwa szybko w Warszawie zapomniano, natomiast zadbano o lojalność Kaszubów obsadzając lokalne urzędy ludźmi "przywożonymi w teczkach", nie mającymi pojęcia (i nie chcącymi mieć pojecia) o specyfice lokalnych stosunków, o języku już nawet nie wspominając. O polityce niemieckiej względem Kaszubów przed wojną i podczas wojny sporo pisano. Niewątpliwa była drastyczna zmiana w nastawieniu. Od kuszenia specjalnymi regulacjami umożliwiającymi rozwój tradycji i języka bezpośrednio po I wojnie, do twardej polityki eksterminacji, wypędzania i więżenia kaszubskich polskich patriotów podczas II wojny. Pozdrawiam i lecę do pracy, C. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re:CCCP zastanow sie 12.01.04, 22:46 Przepisy ogólne Art. 1. Przepisy ustawy dotycza ochrony jezyka polskiego i uzywania go w dzialalnosci publicznej oraz w obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Art. 2. Ustawa nie narusza: 1)przepisów ustaw o stosunku panstwa do kosciolów i innych zwiazków wyznaniowych, w szczególnosci dotyczacych uprawiania kultu i praktyk religijnych, 2)praw mniejszosci narodowych i grup etnicznych. Art. 3. 1. Ochrona jezyka polskiego polega w szczególnosci na: 1)dbaniu o poprawne uzywanie jezyka i doskonaleniu sprawnosci jezykowej jego uzytkowników oraz na stwarzaniu warunków do wlasciwego rozwoju jezyka jako narzedzia miedzyludzkiej komunikacji, 2)przeciwdzialaniu jego wulgaryzacji, 3)szerzeniu wiedzy o nim i jego roli w kulturze, 4)upowszechnianiu szacunku dla regionalizmów i gwar, a takze przeciwdzialaniu ich zanikowi, 5)promocji jezyka polskiego w swiecie, 6)wspieraniu nauczania jezyka polskiego w kraju i za granica. 2. Do ochrony jezyka polskiego sa obowiazane wszystkie organy wladzy publicznej oraz instytucje i organizacje uczestniczace w zyciu publicznym. 3. Minister wlasciwy do spraw oswiaty i wychowania okresla, w drodze rozporzadzenia, zasady prowadzenia egzaminów panstwowych z jezyka polskiego dla cudzoziemców ubiegajacych sie o urzedowe poswiadczenie jego znajomosci. Art. 4. Jezyk polski jest jezykiem urzedowym: 1)konstytucyjnych organów panstwa, 2)organów jednostek samorzadu terytorialnego i podleglych im instytucji w zakresie, w jakim wykonuja zadania publiczne, 3)terenowych organów administracji publicznej, 4)instytucji powolanych do realizacji okreslonych zadan publicznych, 5)organów, instytucji i urzedów podleglych organom wymienionym w pkt 1 i pkt 3, powolanych w celu realizacji zadan tych organów, a takze organów panstwowych osób prawnych w zakresie, w jakim wykonuja zadania publiczne, 6)organów samorzadu innego niz samorzad terytorialny oraz organów organizacji spolecznych, zawodowych, spóldzielczych i innych podmiotów wykonujacych zadania publiczne. Na jakiej zasadzie tych chcesz wprowadzac dodatkowy jezyk?Pisze oczywiscie o wprowadzaniu go do instytucji. Rozdzial 2 Ochrona prawna jezyka polskiego w zyciu publicznym Art. 5. 1. Podmioty wykonujace zadania publiczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dokonuja wszelkich czynnosci urzedowych w jezyku polskim, chyba ze przepisy szczególne stanowia inaczej. 2. Przepis ust. 1 stosuje sie odpowiednio do oswiadczen skladanych organom, o których mowa w art. 4. Art. 6. Umowy miedzynarodowe zawierane przez Rzeczpospolita Polska powinny miec polska wersje jezykowa, stanowiaca podstawe wykladni, chyba ze przepisy szczególne stanowia inaczej. Art. 7. 1. Jezyka polskiego uzywa sie w obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pomiedzy podmiotami polskimi oraz gdy jedna ze stron jest podmiot polski. Dotyczy to w szczególnosci nazewnictwa towarów i uslug, ofert, reklamy, instrukcji obslugi, informacji o wlasciwosciach towarów i uslug, warunków gwarancji, faktur, rachunków i pokwitowan. 2. Podmiotem polskim w rozumieniu ustawy jest: 1)osoba fizyczna majaca miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, 2)osoba prawna lub jednostka organizacyjna nie posiadajaca osobowosci prawnej - prowadzaca dzialalnosc na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. 3. Poslugiwanie sie w obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wylacznie obcojezycznymi okresleniami, z wyjatkiem nazw wlasnych, jest zakazane. 4. Obcojezyczne opisy towarów i uslug oraz obcojezyczne oferty i reklamy wprowadzane do obrotu prawnego, o którym mowa w ust. 1, musza jednoczesnie miec polska wersje jezykowa. 5. Kontrole wykonywania obowiazków, o których mowa w ust. 1, 3 i 4, sprawuje Inspekcja Handlowa oraz Urzad Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Art. 8. 1. Jezeli strona umowy, której wykonanie ma nastapic na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jest podmiot polski, umowe sporzadza sie w jezyku polskim. 2. Umowa sporzadzona w jezyku polskim moze miec wersje lub wersje obcojezyczne. Jezeli strony nie postanowily inaczej, podstawa wykladni takiej umowy jest jej wersja polskojezyczna. 3. Do umów zawartych z naruszeniem ust. 1 i 2 stosuje sie odpowiednio art. 74 § 1 zdanie pierwsze oraz art. 74 § 2 Kodeksu cywilnego; umowa sporzadzona w jezyku obcym nie stanowi uprawdopodobnienia faktu dokonania czynnosci prawnej, o którym mowa w art. 74 § 2 Kodeksu cywilnego. Art. 9. Jezyk polski jest jezykiem nauczania oraz jezykiem egzaminów i prac dyplomowych w szkolach publicznych i niepublicznych wszystkich typów, w panstwowych i niepanstwowych szkolach wyzszych oraz w placówkach oswiatowych i innych instytucjach edukacyjnych, chyba ze przepisy szczególne stanowia inaczej. Art. 10. 1. Napisy i informacje w urzedach i instytucjach uzytecznosci publicznej, a takze przeznaczone do odbioru publicznego oraz w srodkach transportu publicznego sporzadza sie w jezyku polskim. 2. Nazwom i tekstom w jezyku polskim moga towarzyszyc wersje w przekladzie na jezyk obcy w wypadkach i granicach okreslonych w rozporzadzeniu ministra wlasciwego do spraw administracji . Wiec ja nie bardzo wiem na jakiej zasadzie jakas "spolecznosc lokalna" -kto ja reprezentuje w ogole mogla stosowac w granicach panstwa polskiego jakies wlasne przepisy. Druga sprawa, ze naa terenie Kaszub mieszkaja zapewne inni obywatele nie Kaszubi i byloby to dla nich dyskryminacja, gdyby preferencja przy przyjmowaniu do pracy byla znajomosc jezyka kaszubskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 21:01 > Jeszcze raz: Kaszubi nie mieszczą się w kategoriach mniejszości. To jest obok p > olskiej druga rodzima słowiańska grupa etniczna żyjąca od zawsze na obszarze Po > lski. Są stąd. I to jest problem dla wielu. Widzę, że dla Ciebie tak. Dla mnie > - nie. Ściśle rzecz biorąc to Kaszubi na terenie Polski są częściowo od roku 1466, a częściowo dopiero od 1945. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 22:21 Gość portalu: Kaper napisał(a): > > Jeszcze raz: Kaszubi nie mieszczą się w kategoriach mniejszości. To jest o > bok > p > > olskiej druga rodzima słowiańska grupa etniczna żyjąca od zawsze na obszar > ze > Po > > lski. Są stąd. I to jest problem dla wielu. Widzę, że dla Ciebie tak. Dla > mnie > > - nie. > > Ściśle rzecz biorąc to Kaszubi na terenie Polski są częściowo od roku 1466, a > częściowo dopiero od 1945. To teraz wypada podzielic jeszcze Kaszubow na kategorie wg kryteriow, ktore podales. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaper Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 22:46 Kryterium jest geograficzne, oczywiste dla każdego kto zna historię Pomorza. Pomorze Gdańskie, czyli (hasłowo) ziemie na wschód od rzeki Piaśnicy, w wyniku wojny trzynastoletniej (1453-1466) wyzwoliły się spod panowania Krzyżaków i pod nazwą Prusy Królewskie weszły w skład Polski (podkreślam słowo SIĘ - powstanie przeciw Krzyżakom było suwerennym działaniem stanów pruskich, a motywacją przejścia pod panowanie Polski niekoniecznie było poczucie odwiecznej łączności z piastowską macierzą) Pomorze Zachodnie zachowało suwerenność pod panowaniem rodzimych książąt pomorskich do roku 1647, czyli bezpotomnej śmierci Bogusława XIV. Następnie wchodziło (w różnych formach) w skład Niemiec do roku 1945, kiedy to na mocy traktatu poczdamskiego zostało przyznane Polsce. Należy dodać, że liczba tych "Kaszubów'45" jest znikoma, bo Pomorze Zachodnie całkowicie się zgermanizowało, jedynie schowani za łebskimi bagnami Słowińcy zachowali resztki kaszubskości, jednak czuli się oni bardziej Niemcami niż Polakami, stąd do lat 70. PRL skutecznie ich wyekspediowała do Niemiec (podobnie jak Mazurów). Drugą kategorią "Kaszubów'45" sa ci, którzy zasiedlali poniemieckie ziemie - tu najbardziej charakterystyczne są okolice Bytowa, ewentualnie Miastka. Gdybyś pytała, co było przed czasami krzyżackimi - zajrzyj do kroniki Galla, przeczytaj opis granic Polski i jej głównych wrogów. Pozdrawiam Kaper Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 22:52 Gość portalu: kaper napisał(a): > Kryterium jest geograficzne, oczywiste dla każdego kto zna historię Pomorza. > > Pomorze Gdańskie, czyli (hasłowo) ziemie na wschód od rzeki Piaśnicy, w wyniku > wojny trzynastoletniej (1453-1466) wyzwoliły się spod panowania Krzyżaków i pod > > nazwą Prusy Królewskie weszły w skład Polski (podkreślam słowo SIĘ - powstanie > przeciw Krzyżakom było suwerennym działaniem stanów pruskich, a motywacją > przejścia pod panowanie Polski niekoniecznie było poczucie odwiecznej łączności > > z piastowską macierzą) > > Pomorze Zachodnie zachowało suwerenność pod panowaniem rodzimych książąt > pomorskich do roku 1647, czyli bezpotomnej śmierci Bogusława XIV. Następnie > wchodziło (w różnych formach) w skład Niemiec do roku 1945, kiedy to na mocy > traktatu poczdamskiego zostało przyznane Polsce. > > Należy dodać, że liczba tych "Kaszubów'45" jest znikoma, bo Pomorze Zachodnie > całkowicie się zgermanizowało, jedynie schowani za łebskimi bagnami Słowińcy > zachowali resztki kaszubskości, jednak czuli się oni bardziej Niemcami niż > Polakami, stąd do lat 70. PRL skutecznie ich wyekspediowała do Niemiec > (podobnie jak Mazurów). > > Drugą kategorią "Kaszubów'45" sa ci, którzy zasiedlali poniemieckie ziemie - tu > > najbardziej charakterystyczne są okolice Bytowa, ewentualnie Miastka. > > Gdybyś pytała, co było przed czasami krzyżackimi - zajrzyj do kroniki Galla, > przeczytaj opis granic Polski i jej głównych wrogów. > > Pozdrawiam > Kaper No wiesz granice polski sie zmienialy , jak tez zmienial sie sklad etniczny prawda?Byl okres, ze Polski nie bylo na mapie , wiec jak to wtedy z Kaszubami bylo? Pozdrawiam rowniez Odpowiedz Link Zgłoś
widz.i.czytelnik Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 22:58 widze, ze rozmowa rozgorzala, bo o narodowosc i przynaleznosc chodzi Odwieczne problemy. Cos mi sie wydaje, ze bycie Polakiem nie musi sie równac z narodowoscia polska. Takie dyskusje na temat przynaleznosci narodowej sa dosc nowe (ok 200 lat) Polska w obecnym ksztalcie jest najbardziej "jednolitym etnicznie" spoleczenstwem w calej historii Polski/Rzeczypospolitej Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 23:04 widz.i.czytelnik napisał: > widze, ze rozmowa rozgorzala, bo o narodowosc i przynaleznosc chodzi Odwieczn > e problemy. > Cos mi sie wydaje, ze bycie Polakiem nie musi sie równac z narodowoscia polska. > Takie dyskusje > na temat przynaleznosci narodowej sa dosc nowe (ok 200 lat) Polska w obecnym ks > ztalcie jest > najbardziej "jednolitym etnicznie" spoleczenstwem w calej historii Polski/Rzecz > ypospolitej Oczywiscie, ze nie ma znaku rownosci miedzy obywatelem Polski a Polakiem.Wlasciwie dobrze, ze jest ten watek, bo przy innych okazjach to ludzie sie upieraja, ze jedno i to samo i roznicy nie ma. Ja jednak mysle, ze roznice powinny sie zacierac a nie uwypuklac, podzialy w spoleczenstwiedo niczego dobrego nie prowadza. Inna sprawa, ze trzeba dbac o kulture i tradycje trzeba to kultywowac, ale juz obnoszenie sie jakby z innoscia do niczego dobrego moim zdaniem nie prowadzi. Oczywiscie, ze moge sie mylic, ale chyba raczej nie . Odpowiedz Link Zgłoś
widz.i.czytelnik Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 23:09 Inna kultura- to kwestia jak sie na to patrzy. Ja widze to jako cos co wzbogacalo polska kulture: Zydzi, Lemkowie, Kaszubi itp, itd. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re:Zdolna bestia jestem 12.01.04, 13:43 Przeczytalam kawalek tej Odrody i prawie wszystko zrozumialam, a przeciez to calkowicie obcy jezyk z polskim nie majacy nic wspolnego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re:Zdolna bestia jestem IP: *.acn.pl 12.01.04, 13:52 gini napisała: > Przeczytalam kawalek tej Odrody i prawie wszystko zrozumialam, a przeciez to > calkowicie obcy jezyk z polskim nie majacy nic wspolnego. A kto tu mowił, że to język nie mający z polszczyzną nic wspólnego? Dziewczyno, opamiętaj się. Ale cieszę, że zajrzałaś. I pewnie, że jesteś zdolna. Zawsze to wiedziałem. W końcu to język najbliżej spokrewniony z polszczyzną i przez wiele wieków polonizowany. Może trochę trudniejszy w odbiorze dla Polaków niż np. słowacki dla Czechów. W tym rzeczywistym rozumieniu chodzi o to "prawie wszystko". To samo mówią Polacy, kiedy czytają czy słyszą słowacki czy czeski, a potem okazuje się, że niezrozumienie średnio trudnego tekstu sięga więcej niż 50%. Są oczywiście ludzie wyjątkowi, tacy jak Ty czy ja, którzy natychmiast rozumieją wszystko. C. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re:Zdolna bestia jestem ??????? 12.01.04, 18:15 ja chyba nie bo jak "moi panowie" rozmawiają po kaszebsku to ja ni wząb nie rozumiem no prawie bo jak do swojej mowy dołączą "obrazki", to już prawie prawie... jak w humnie kaszubskim coś jakbym rozumiała d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaper Re:Zdolna bestia jestem ??????? IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 21:14 Obrazki w humnie kaszubskim? Zapewne "humnem" nazywasz kaszubskie nuty (abecadło) - to z planszą i pokazywaniem "to je krótczi to je dłudżi"). W takim razie nie dziwię Ci się, że odmawiasz Kaszubom odrębności etnicznej czy językowej - ja bym takiego folkloru też nie traktował poważnie. Ale zastanów się, czy Ty masz prawdziwy obraz Kaszubów. Hymn kaszubski można przeczytać na stronie www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/viewtutorial.php?tid=47 Kaper Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re:A kto odmawia????????????? 12.01.04, 22:49 Gość portalu: kaper napisał(a): > Obrazki w humnie kaszubskim? > Zapewne "humnem" nazywasz kaszubskie nuty (abecadło) - to z planszą i > pokazywaniem "to je krótczi to je dłudżi"). > W takim razie nie dziwię Ci się, że odmawiasz Kaszubom odrębności etnicznej czy > > językowej - ja bym takiego folkloru też nie traktował poważnie. > Ale zastanów się, czy Ty masz prawdziwy obraz Kaszubów. > > Hymn kaszubski można przeczytać na stronie > www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/viewtutorial.php?tid=47 > Kaper Art. 35. Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury. Mniejszości narodowe i etniczne mają prawo do tworzenia własnych instytucji edukacyjnych, kulturalnych i instytucji służących ochronie tożsamości religijnej oraz do uczestnictwa w rozstrzyganiu spraw dotyczących ich tożsamości kulturowej. Przeciez wszystko to macie zagwarantowane w Konstytucji RP? Tyle, ze po co sie trudzic samemu niech nam panstwo zorganizuje bo nam sie przypomnialo, ze my jestesmy Kaszubami. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re:A kto odmawia????????????? IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 23:08 Hehe tylko zajrzyj na listę mniejszości narodowych i sprawdź czy tam są Kaszubi A tylko ci z listy dostają pieniążki Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re:A kto odmawia????????????? 12.01.04, 23:17 Gość portalu: Kaper napisał(a): > Hehe tylko zajrzyj na listę mniejszości narodowych i sprawdź czy tam są Kaszubi > > A tylko ci z listy dostają pieniążki A wiec o pieniazki chodzi tylko , no to ja czekam az sie ta reszta mniejszosci obudzi ustawi w kolejce po kase . Teraz to juz wiem chodzi i z ta narodowoscia slaska . Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re:A kto odmawia????????????? IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 23:38 Tobie to trudno cokolwiek powiedzieć, bo raczej łapiesz za słowa niż podejmujesz myśl rozmówcy. Szkoda czasu na jałową dyskusję, skoro i tak wiesz swoje. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re:A kto odmawia????????????? 12.01.04, 23:50 Gość portalu: Kaper napisał(a): > Tobie to trudno cokolwiek powiedzieć, bo raczej łapiesz za słowa niż > podejmujesz myśl rozmówcy. Szkoda czasu na jałową dyskusję, skoro i tak wiesz > swoje. Ale ja juz wczesniej pisalam, ze podejrzewam, ze chodzi o kase i to sie sprawdza. Jest grupa mlodych wilkow, wiadomo, ze gdy beda sie starac o wejscie do parlamentu to mniejszosci nie obowiazuja progi.. No i dotacje ..na gazete, na radio, na cos tam jeszcze... Przy okazji i szwagier na jakas posade sie w radiu czy w gazecie zalapie. Nie gniewaj sie nie mam nic przeciw Kaszubom, bardzo lubie CCCP , Ty tez jestes mily facet, ale coz ja zawsze podpadam bo pisze to co mysle, a wtej chwili mysle akurat to. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re:Zdolna bestia jestem ??????? 12.01.04, 23:19 Gość portalu: kaper napisał(a): > Obrazki w humnie kaszubskim? > Zapewne "humnem" nazywasz kaszubskie nuty (abecadło) - to z planszą i > pokazywaniem "to je krótczi to je dłudżi"). > W takim razie nie dziwię Ci się, że odmawiasz Kaszubom odrębności etnicznej czy > > językowej - ja bym takiego folkloru też nie traktował poważnie. > Ale zastanów się, czy Ty masz prawdziwy obraz Kaszubów. > > Kaper oczywiście popełniłam literówkę pisząc humn zamiast hymn a „obrazki” ujęte w cudzysłów miały głębszą wymowę niż by się wydawało na pozór to po pierwsze a po drugie to nie myl Prawdziwego Kaszuby z kaszubą folksdojczem, bo to inna parafia (nie tylko religijna) taki kaszub folksdojcz to opowiada dowcipy w rodzaju „jak daleko byk_doszczy” mówi to tobie coś Kaper? podobny problem mają chyba teraz i Ślązacy pragnący przyłączenia Śląska do Niemiec a że za czasów PRL-u czyniono Kaszubom wiele krzywd nie powinno być tu usprawiedliwieniem folksdojczej postawy PRL prawie WSZYSTKIM uczyniła krzywdę i nie ma sensu powoływać się na byłą PRL jako sprawczynię wynarodowienia. 50 lat to za mało by wynarodowić tych co od dziada pradziada wiedzą jaka jest ich ojczyzna. przecież nie wszyscy rodzą się sierotami wychowywanymi w domach dziecka d_nutka ps a może porozmawiamy o kulturze folk w mieście? a może o kulturze etnicznej przedmieść? czy niektórym już sie nie pomieszało w głowach znowu od tej wieloetniczności i wielokulturowości? Odpowiedz Link Zgłoś
widz.i.czytelnik a co taki strach przemawia przed .... 12.01.04, 23:25 wieloetnicznoscia? Polska jest zlepkiem wielu zywiolów > > oczywiście popełniłam literówkę pisząc humn zamiast hymn > a ?obrazki? ujęte w cudzysłów miały głębszą wymowę niż by się wydaw > ało na pozór > > to po pierwsze > a po drugie > to nie myl Prawdziwego Kaszuby z kaszubą folksdojczem, bo to inna parafia (nie > tylko religijna) > taki kaszub folksdojcz to opowiada dowcipy w rodzaju ?jak daleko byk_dosz > czy? > mówi to tobie coś Kaper? > > > podobny problem mają chyba teraz i Ślązacy pragnący przyłączenia Śląska do > Niemiec > a że za czasów PRL-u czyniono Kaszubom wiele krzywd nie powinno być tu > usprawiedliwieniem folksdojczej postawy > PRL prawie WSZYSTKIM uczyniła krzywdę i nie ma sensu powoływać się na byłą PRL > > jako sprawczynię wynarodowienia. > 50 lat to za mało by wynarodowić tych co od dziada pradziada wiedzą jaka jest > ich ojczyzna. > przecież nie wszyscy rodzą się sierotami wychowywanymi w domach dziecka > > d_nutka > > ps a może porozmawiamy o kulturze folk w mieście? > a może o kulturze etnicznej przedmieść? > czy niektórym już sie nie pomieszało w głowach znowu od tej wieloetniczności i > wielokulturowości? Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: a co taki strach przemawia przed .... 13.01.04, 07:11 widz.i.czytelnik napisał: > wieloetnicznoscia? Polska jest zlepkiem wielu zywiolów > > ależ to NIE mój strach przed wieloetnicznością i wielokulturowością, ale przestroga przed waśniami na ich tle, kture można już w Polsce zauważyć. d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: a co taki strach przemawia przed .... IP: *.acn.pl 13.01.04, 07:18 d_nutka napisała: > widz.i.czytelnik napisał: > > > wieloetnicznoscia? Polska jest zlepkiem wielu zywiolów > > > > > ależ to NIE mój strach przed wieloetnicznością i wielokulturowością, ale > przestroga przed waśniami na ich tle, kture można już w Polsce zauważyć. > > d_nutka forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=10037072&a=10136326 Taka przestroga to często usprawiedliwienie dla bezczynności. Bezczynność bywa dobrym rozwiazaniem, niekiedy, ale z pewnością nie zawsze. C. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: a co taki strach przemawia przed .... 13.01.04, 10:24 Gość portalu: CCCP napisał(a): > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=10037072&a=10136326 > > Taka przestroga to często usprawiedliwienie dla bezczynności. Bezczynność bywa > dobrym rozwiazaniem, niekiedy, ale z pewnością nie zawsze. > > C. Tak CCCP całkowicie się z tobą zgadzam w tym temacie Pozdrawiam d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re:Zdolna bestia jestem ??????? IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 23:43 > „jak daleko byk_doszczy” Hmm... na Kaszubach tego nie słyszałem, bardziej mi to pasuje do kogoś z Torunia. Osobiście nie mam żadnej awersji do miasta nad Brdą. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re:Zdolna bestia jestem ??????? 13.01.04, 10:28 Gość portalu: Kaper napisał(a): > > „jak daleko byk_doszczy” > > Hmm... na Kaszubach tego nie słyszałem, bardziej mi to pasuje do kogoś z > Torunia. Osobiście nie mam żadnej awersji do miasta nad Brdą. takie powiedzenie po raz pierwszy usłyszałam od.... podobno Kaszub, któremu za czasów wczesnego jeszcze PRL spolszczono nazwisko, bo jego oryginalne było rzekomo zbyt niemieckie a do Bydgoszczy też nie mam żadnej awersji mam nawet miłe wspomnienie z jednego z moich tam pobytów Pozdrawiam d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re:Zdolna bestia jestem ??????? 13.01.04, 10:31 d_nutka napisała: > Gość portalu: Kaper napisał(a): > > > > „jak daleko byk_doszczy” > > > > Hmm... na Kaszubach tego nie słyszałem, bardziej mi to pasuje do kogoś z > > Torunia. Osobiście nie mam żadnej awersji do miasta nad Brdą. > > takie powiedzenie po raz pierwszy usłyszałam od.... > podobno Kaszub, któremu za czasów wczesnego jeszcze PRL spolszczono nazwisko, > bo jego oryginalne było rzekomo zbyt niemieckie > > a do Bydgoszczy też nie mam żadnej awersji > mam nawet miłe wspomnienie z jednego z moich tam pobytów > > Pozdrawiam > d_nutka i jeszcze jedno ten gościu przez wiele ostatnich lat opowiadał i porównywał jak to dobrze byłoby gdyby .... mówił to po polsku, ale serce jego jakby było po niemieckiej stronie d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaper Re:Zdolna bestia jestem ??????? IP: 212.160.158.* 13.01.04, 14:21 > i jeszcze jedno > ten gościu przez wiele ostatnich lat opowiadał i porównywał jak to dobrze > byłoby gdyby .... > mówił to po polsku, ale serce jego jakby było po niemieckiej stronie Dziwisz się? To przyjrzyj się dzisiejszej nostalgii wielu ludzi za PRL-em. Dziś już mało kto pamięta o kolejkach, o braku perspektyw, o życiu w zalezności od tow. Szmaciaka. Dziś pamięta się że była praca, darmowe wczasy, dużo wolnego czasu, że czy się stoi czy się leży... To naturalne że czas upiększa - kiedyś byliśmy młodzi, niebo bardziej niebieskie a trawa bardziej zielona. Przyzwyczailiśmy się wiedzieć, że za PRL wielu ludziom żyło się gorzej niż za II RP. Podobnie wcześniej, dla społeczności Kaszubów przejście z dawnego pruskiego porządku do realiów polskich wiązało się z wieloma dotkliwymi nieraz problemami (fakt, że często wynikającymi z obiektywnych przyczyn, tym niemniej dolegliwymi). Wcale się nie dziwię, że wiele osób zamyka to jednym zdaniem "za Polski było gorzej niż za Niemca, a po wojnie jeszcze gorzej". Jest to stwierdzenie nie całkiem prawdziwe, nieraz krzywdzące, ale niestety fakty społeczne chodzą swoimi ścieżkami, nie zawsze takimi samymi co fakty historyczne. Polecam wydaną w zeszłym roku książkę "II Rzeczpospolita i Kaszubi" autorstwa dr. Janusza Kutty, dyrektora AP w Bydgoszczy - pierwsze syntetyczne opracowanie tego okresu. Książka pisana jest z perspektywy interesów państwa polskiego, tym niemniej daje obraz odczuć samych Kaszubów, pokazuje m.in. jak głębokie i długotrwałe były skutki półrocznego pobytu wojsk gen. Hallera, po pierwszej fali entuzjazmu odbieranych powszechnie jako okupacja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: U Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.75.50.102.Dial1.Boston1.Level3.net 08.01.04, 05:49 Dla mnie,to uczta duchowa.Dzieki. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 12:27 Gość portalu: U napisał(a): > Dla mnie,to uczta duchowa.Dzieki. ja już tu na FA jakiś czas temu napisałam, że Kaszubi to Piękny Ród Polaków mają zdecydowanie mniej wad niż np. Zabużanie i Wilniuki czy inne kresy d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: ...i jeszcze jedna zaleta Kaszubów 12.01.04, 12:32 tych rodowitych z dziada i pradziada typowych antysemitów nie spotkałam, a jestem wśród nich od pół wieku -tamtego oczywiście d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: ...i jeszcze jedna zaleta Kaszubów IP: *.acn.pl 12.01.04, 12:36 d_nutka napisała: > tych rodowitych z dziada i pradziada > > typowych antysemitów nie spotkałam, a jestem wśród nich od pół wieku -tamtego > oczywiście > > d_nutka Ciekawostka. Skąd się w tym wątku wzięli antysemici? Jeden Kaszub powiedział: Wśród Kaszubów nie ma złodziejów. Oni sami kradną. C. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 12:33 d_nutka napisała: > Gość portalu: U napisał(a): > > > Dla mnie,to uczta duchowa.Dzieki. > > ja już tu na FA jakiś czas temu napisałam, że Kaszubi to Piękny Ród Polaków > > mają zdecydowanie mniej wad niż np. Zabużanie i Wilniuki czy inne kresy > > d_nutka Jak to? Dopisujesz się do mojego wątku? Do takiego ... nie powiem kogo? No, ale niech Ci będzie. Więc: czy Kaszubi mają też więcej zalet niż te ... inne kresy? Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 12:46 Gość portalu: CCCP napisał(a): > Dopisujesz się do mojego wątku? Do takiego ... nie powiem kogo? No, ale niech C > i będzie. > > Więc: czy Kaszubi mają też więcej zalet niż te ... inne kresy? CCCP ja się zawsze staram dopisywać do wątku a nie nicka-to po pierwsze a po drugie....o zaletach to jeszcze na forum nie dyskutowaliśmy d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 12:55 d_nutka napisała: > ja się zawsze staram dopisywać do wątku a nie nicka-to po pierwsze Ja też tak niedawno zrobiłem - i ... pamiętasz, co mnie spotkało? > a po drugie....o zaletach to jeszcze na forum nie dyskutowaliśmy > No więc, ciekaw jestem, niech wreszcie będą i zalety. > d_nutka Poleć ten adres swoim znajomym Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 13:00 Gość portalu: CCCP napisał(a): > > Ja też tak niedawno zrobiłem - i ... pamiętasz, co mnie spotkało? PRZEPRASZAM !!!! d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.acn.pl 12.01.04, 13:13 d_nutka napisała: > Gość portalu: CCCP napisał(a): > > > > > Ja też tak niedawno zrobiłem - i ... pamiętasz, co mnie spotkało? > > PRZEPRASZAM !!!! Hej ?!? Tego słowa też chyba jeszcze na Forum nie było? To co - opcja zerowa? Pozdrawiam, C. > > d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" 12.01.04, 18:08 Gość portalu: CCCP napisał(a): > Hej ?!? Tego słowa też chyba jeszcze na Forum nie było? To co - opcja zerowa? > > Pozdrawiam, > > C. z wielką przyjemnością spróbuję czegoś dla siebie nowego ale z jednym zastrzeżeniem nie dla wszystkich "gruba kreska" czy jak tam ona się nazywa Pozdrawiam d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miiii Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.01.04, 17:56 Ktoś w tym wątku chce znów wykorzystac Kaszebów do swojej polityki ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miii Re: Najnowszy nr (10, 2003) kaszubskiej "Odrody" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.01.04, 18:07 nie,cos miii się pomyrtało Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miiiiiiiiiii ale miiiiii nieeeeeeee IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.01.04, 23:43 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Do Kapera IP: *.acn.pl 12.01.04, 21:28 Mógłbyś dać tu wpis po kaszubsku? Trochę dłuższy, nie kilka zdań. Ciekaw jestem, czy by to wyszło na tym Forum. Kiedyś próbowałem, ale wychodziły mi częściowo "krzaczki", kłopot był zwłaszcza z 'u' i 'o' z akcentem zwróconym na lewo. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg to ja spróbuję 12.01.04, 22:31 Skąd sã wzã ùdba, żebë spiewac kaszëbską pòézëją? Pòézëjô je òsoblëwim tipã tekstu, ë je to baro cekôw, żebë jã sparłãczëc z mùzyką. Dôwô to bëlny efekt. Je to téż cekawé dlô słëchińców, bò to co donądka mòglë le czëtac, terô ùczëją w czësto nowi fòrmie. Wasza mùzyka je wôrtnotą samą w se ë mëszlã, że w kòżdi piesnie je dosc tëli mùzyczny ùdbë, że bë bëło mòżno zrobic nié 10 le 30 piesniów… Kòżda piesniô je apartną cawnotą ë taczé „dzélenié ùdbë wedle médialnégò efektu” je nama czësto cëzé. To nie je mùzyka do MTV, le do słëchaniégò we skùpienim. Më mielë dosc tëli ùdbów na piesnie, ë na kùńc më wëlowelë le ne nôlepszé. Nôlepszé i mùzyczno i tekstowò. Co wama czerowało, czej wa wëlowa nëch a nié jinszich autorów tekstów? Z jedny stronë – chãc przëbôczeniô stôrszich autorów, na przëmiôr zabëtëch përznã jak L. Heyke czë z pòliticznëch prziczin òdsëniãtëch w nórt jak A. Labùda. Jeżlë chòdzy ò młodëch – jak R. Drzéżdżona czë M. Doraua – chãc żebë pòkazac swiatu, że òni piszą cekôw tekstë. Në a drëgô prziczina bëła takô, że nama sã ne tekstë zwëczajno widzałë. Nie spiéwómë nic co bë sã nama nie widzało. Jaczé są ùdbë karna? Chcemë zagrac czile kòncertów, żebë zaprezentowac ne dokazë, jaczé są na ny place. Równak mómë we dbie czile nowëch, ë jeżlë mdze to finansowò mòżlëwé – w przińdnym rokù chcemë znôwka weńc do sztudija ë nagrac drëgą platã. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg i ciąg dalszy 12.01.04, 22:35 Czë ne nowé ùdbë mają jinszi stil czë mdze to jakbë kòntinuacëjô? To mdze cygnienié dali ti mùzyczny mëslë jakô nama swieca terô. Równak nic dwa razë sã nie zdarzi, ë gwës nowé piesnie mdą czësto, czësto jinszé. Czemù karno wzã so taczé prawie starokaszëbsczé miono? Nie lepi bëło nazwac sã barżi médialno, żebë wszëtcë rozmielë? Nié. Pò pierszé naja mùzyka nie brëkùje taczi pòmòcë, bò to nie je mùzyka na diskòteczi. A pò drëdżé, ùżëcé tegò starokaszëbsczégò słowa, jaczé znaczi tëli co czarznik, czarzëcél, mô przëbaczac lëdzóm, że kaszëbizna to téż je cos dôwnégò, wôrtnégò, pòdniosłégò ale téż czarznégò. No miono pasëje téż do najégò karna, bò naja mùzyka nie cygnie słëchińca mòże do tuńca, ale barżi gò zaczarzi… Òd pierszich słëchińców jô mia czëté, że nôlepszą piesnie je mést „Sama” do tekstu R. Drzéżdżona… Wszëtczé są mùzyczno tak samò cekawé ë równo wôrtné wedle mie. Mòże „Sama” ma pérznã prostszą mùzykã ë dzãka temù „wpôdô w ùchò” wiele chùtczi jak jinszé. Nôdłëgszô piesniô mô 10 minut, czë to nie je za wiele, kò jaczé redio mdze to chca pùscëc? Në, Bohemian Rapsody téż bëła za dłëgô jak na nenczasné gùsta, a równak je to jedna z nôwikszich pisniów karna „Queen” ë roka. Nie czerëjemë sã dłëgòscą piesnie, në bò docz? Ùdba, melodiczny zamësł wëmôgôł, żebë bëła takô a nié jinszô. Pòsłëchôj ji a òbaczisz, że nie je nawetka ò sekùndã za dłëgô. Òna je prawie takô jak mô bëc, ë jem gwësnô, że nick sã nią nie znudzy. Jak twòji drëszë ë twój mùlk zdrzą na twòjã mùzykã? Drãgò rzec. Mëszlã, że ti jaczim sã òna widzy, przëchôdają prosto na naje kòncertë. Mój mùlk, jaczi je autorã dwùch tekstów na ti place, chòc nie chce bëc zwóny pòétą, je – mëszlã – bùszny ze mie. Wiém, że lubi słëchac najã platã, chòc dżéz nie je jegò nôbarżi ùlëdónym ôrtã mùzyczi. Czë karno je znóné bùten Pòmòrzô? Jo. Mòja mùzyka bëła spiéwónô dwa lata temù przez midzënôrodny chùr na festiwalu Voices of Europe (Głosë Europë) w Bùdiszënie, a samò karno je përznã znóné w Czechach ë Frizëji. Mómë nôdzejã, że w nëch krajach ùdô sã nama zagrac kòncertë. Dzãka za rozmòwã. gôda ala ____________________________________________ to z tej strony co podałeś,chyba że kaper umie po kaszubsku i ma sam napisać tekst.Ja nie umiem Ale tekst momentami jest zrozumiały A. Odpowiedz Link Zgłoś
widz.i.czytelnik Ciekawy naród 12.01.04, 22:38 Kaszubi ciekawy naród. zawsze byli miedzy mlotem a kowadlem. Niemcy mówili ze to Polacy, Polacy ze Niemcy. Jezyk chyba nie slowianski a bardziej baltycki. Polecam film Blaszany Bebenek Schlyndorfa-Niemca (sorry za bledy ale nie chce mi sie teraz sprawdzac pisowni) a wg. ksiazki Grassa-Kaszuba juz Niemca Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: Ciekawy naród IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 23:02 Akurat Grassa niespecjalnie poważam (pod wpływem "Wspomnień Gdańskiego Bówki" B. Zwarry). Myślę ze Kaszubom niepotrzebni tacy adwokaci. Niemcy do Kaszubów podchodzili bardziej finezyjnie - na terenie Niemiec Kaszubi to byli Polacy tylko głupsi, a na ziemiach polskich podkreślali odrębność Kaszubów od Polaków by zakwestionować prawo Polski do tych ziem. Stąd w stosunkach polsko- niemieckich Kaszubi faktycznie byli miedzy młotem a kowadłem, dopiero teraz mogą mówić własnym głosem. Kaszubski jest jak najbardziej słowiańskim językiem i jak najbardziej spokrewnionym z polskim. Odrębności istnieją, ale o tym niech mówią więksi fachowcy ode mnie. Wpływy bałtyjskie z pewnością istnieją, ale nie wyczytałem o nich zbyt wiele. Najciekawszy na jaki natrafiłem to zauważony przez G. Labudę ślad kultu Welesa, który jest wyszydzany w piosence "Wele witka". Odpowiedz Link Zgłoś
widz.i.czytelnik Re: Ciekawy naród 12.01.04, 23:06 Gość portalu: Kaper napisał(a): > Akurat Grassa niespecjalnie poważam (pod wpływem "Wspomnień Gdańskiego Bówki" > B. Zwarry). Myślę ze Kaszubom niepotrzebni tacy adwokaci. Niemcy do Kaszubów > podchodzili bardziej finezyjnie - na terenie Niemiec Kaszubi to byli Polacy > tylko głupsi, a na ziemiach polskich podkreślali odrębność Kaszubów od Polaków > by zakwestionować prawo Polski do tych ziem. Stąd w stosunkach polsko- > niemieckich Kaszubi faktycznie byli miedzy młotem a kowadłem, dopiero teraz > mogą mówić własnym głosem. > > Kaszubski jest jak najbardziej słowiańskim językiem i jak najbardziej > spokrewnionym z polskim. Odrębności istnieją, ale o tym niech mówią więksi > fachowcy ode mnie. Wpływy bałtyjskie z pewnością istnieją, ale nie wyczytałem o > > nich zbyt wiele. Najciekawszy na jaki natrafiłem to zauważony przez G. Labudę > ślad kultu Welesa, który jest wyszydzany w piosence "Wele witka". A ja gdzies wyczytalem, czy uslyszalem (moze od Kaszuba), ze wplywy zywiolu slowianskiego w jezyku kaszubskim. Nawet sprawdze dla zaspokojenia wlasnej ciekawosci. A propos Grassa to nie mam nic do niego ale wole film iz ksiazke a Kot i mysz z trylogii Gdanskiej jest warta paru chwil pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: Ciekawy naród IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 23:12 Zajrzyj np. do prac prof. H. Popowskiej-Taborskiej z Instytutu Słowianoznawstwa PAN. A na szybko choćby tu www.zk- p.pl/xoops/modules/tutorials/listtutorials.php?cid=2 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: Ciekawy naród IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 12.01.04, 23:14 www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/listtutorials.php?cid=2 Odpowiedz Link Zgłoś
widz.i.czytelnik Re: Ciekawy naród 12.01.04, 23:22 Gość portalu: Kaper napisał(a): > www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/listtutorials.php?cid=2 Dzieki, gdzies przeczytalem o pokrewienstwie baltyckim ale to kwestia definicji i punktu widzenia. Jeszcze jedno mne w tym uswiadzcylo: znalem Kszuba mieszkajacego w Szwecji i niektóre slowa wg. niego brzmialy jak np. szwedzkie np. byxor (spodnie) po szwedzku. To te mniej naukwe "dowody" bo szwedzki to germanski a nie baltycki choc wplywy finskiego sa niemale w tym malym jezyku Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaszeb Re: Ciekawy naród IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.01.04, 23:47 Wszystko się da nagiąć, ale Kaszebe się nie ugiąc pod taką gównianą argumentacją jak twoja. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Do Kapera 12.01.04, 22:58 Gość portalu: CCCP napisał(a): > Mógłbyś dać tu wpis po kaszubsku? Trochę dłuższy, nie kilka zdań. Ciekaw jestem > , czy by to wyszło na tym Forum. Kiedyś próbowałem, ale wychodziły mi częściowo > "krzaczki", kłopot był zwłaszcza z 'u' i 'o' z akcentem zwróconym na lewo. Ja naprawde szczerzewspolczuje kaszubskim dzieciom zapamietac te wszystkie akcenty i polskie ogonki na dodatek.... Odpowiedz Link Zgłoś
gini Gdzie moge znalezc liste mniejszosci narodowych 12.01.04, 23:25 W Polsce naturalnie, chcialam zobaczyc ile ich jest .W USA jest cos okolo 120 Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Gdzie moge znalezc liste mniejszosci narodow 13.01.04, 00:10 gini napisała: > W Polsce naturalnie, chcialam zobaczyc ile ich jest .W USA jest cos okolo 120 W Polsce mamy 9 mniejszości narodowych: Białorusini, Czesi, Litwini, Niemcy, Ormianie, Rosjanie, Słowacy, Ukraińcy, Żydzi i 4 mniejszości etnicznych: Karaimi, Łemkowie, Romowie i Tatarzy. Ponadto tereny województwa pomorskiego zamieszkują Kaszubi, społeczność posługująca się językiem regionalnym. Wiecej na ten temat przeczytasz w: www.mswia.gov.pl/spr_oby_mn.html Snajper. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 00:48 Przejrzalam te liste mniejszosci i uwazam, ze powinni Was za te mniejszosc uznac, bo juz nawet te 5000 to przy kilkuset osobach , ktore w dodatku wlasnego jezyka zapomnialy to jest duzo. Tyle blagam nie przesadzajcie z tymi podwojnymi nazwami, podwojnymi papierami , obowiazkowym kaszubskim dla wszystkich co chca pracowac na terenie Kaszub itd... Powodzenia Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie 13.01.04, 07:19 gini napisała: > Przejrzalam te liste mniejszosci i uwazam, ze powinni Was za te mniejszosc > uznac, bo juz nawet te 5000 to przy kilkuset osobach , ktore w dodatku wlasnego > > jezyka zapomnialy to jest duzo. > Tyle blagam nie przesadzajcie z tymi podwojnymi nazwami, podwojnymi papierami , > > obowiazkowym kaszubskim dla wszystkich co chca pracowac na terenie Kaszub itd.. > . > Powodzenia ale ciekawostka! spis podał 1055 obywateli Polski przyznających się do narodowości żydowskiej. gdzie reszta się ukryła? pod Kaszubami? d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie IP: *.acn.pl 13.01.04, 07:24 d_nutka napisała: > > ale ciekawostka! > spis podał 1055 obywateli Polski przyznających się do narodowości żydowskiej. > gdzie reszta się ukryła? > pod Kaszubami? > > d_nutka Żydzi - no chyba jest ich w Polsce więcej niż 1500? Kaszubi - no chyba jest ich w Polsce więcej niż 5000? Zgadnij, koteczku, co łączy obie te nacje, jesli wziąć pod uwagę zaskakujące wyniki Spisu Powszechnego? C. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie 13.01.04, 10:33 Gość portalu: CCCP napisał(a): > d_nutka napisała: > > > > > > ale ciekawostka! > > spis podał 1055 obywateli Polski przyznających się do narodowości żydowski > ej. > > gdzie reszta się ukryła? > > pod Kaszubami? > > > > d_nutka > > Żydzi - no chyba jest ich w Polsce więcej niż 1500? Kaszubi - no chyba jest ich > w Polsce więcej niż 5000? > > Zgadnij, koteczku, co łączy obie te nacje, jesli wziąć pod uwagę zaskakujące wy > niki Spisu Powszechnego? > > C. chyba wiem o co pytasz już o tym kiedyś pisałam na FA gdy przeprowadzany był ostatni Spis Powszechny d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie 13.01.04, 07:25 d_nutka napisała: > > ale ciekawostka! > spis podał 1055 obywateli Polski przyznających się do narodowości żydowskiej. > gdzie reszta się ukryła? > pod Kaszubami? > > d_nutka D_nutko Załóż na ten temat osobny wątek , a wielu Ci na to pytanie odpowie. A. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie 13.01.04, 08:38 andrzejg napisał: > d_nutka napisała: > > > > > ale ciekawostka! > > spis podał 1055 obywateli Polski przyznających się do narodowości żydowski > > ej. > > gdzie reszta się ukryła? > > pod Kaszubami? > > > > d_nutka > > > D_nutko > > Załóż na ten temat osobny wątek , a wielu Ci na to pytanie odpowie. > > A. W szczególności Pan Euromir. Pewnie wygłosi cały wykład na temat: Gdzie i dlaczego ukrywają się w Polsce Żydzi. Z silnym naciskiem na ich przyrodzoną skłonność do działań podstępnych i niejawnych. Snajper. Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie 13.01.04, 10:37 andrzejg napisał: > d_nutka napisała: > > > > > ale ciekawostka! > > spis podał 1055 obywateli Polski przyznających się do narodowości żydowski > ej. > > gdzie reszta się ukryła? > > pod Kaszubami? > > > > d_nutka > > > D_nutko > > Załóż na ten temat osobny wątek , a wielu Ci na to pytanie odpowie. > > A. Andrzeju ja się nie ukrywam i nie muszę zakładać osobnego wątku, by inni mogli poznać moje "skrycie" to nie mój problem d_nutka Odpowiedz Link Zgłoś
d_nutka Re: CCCP i Kaper ....i inni z Gini na przedzie 13.01.04, 10:39 d_nutka napisała: > Andrzeju > ja się nie ukrywam i nie muszę zakładać osobnego wątku, by inni mogli poznać > moje "skrycie" > > to nie mój problem > > d_nutka powinno być chyba "ukrycie" Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 07:29 gini napisała: > Tyle blagam nie przesadzajcie z tymi podwojnymi nazwami, podwojnymi papierami ,obowiazkowym kaszubskim dla wszystkich co chca pracowac na terenie Kaszub itd.. > . > Powodzenia Czy przemawiaja przez Ciebie belgijskie doświadczenia? A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Doświadczenia Gini IP: *.acn.pl 13.01.04, 07:33 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=10037072&a=10136326 Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 07:51 andrzejg napisał: > gini napisała: > > > Tyle blagam nie przesadzajcie z tymi podwojnymi nazwami, podwojnymi > papierami ,obowiazkowym kaszubskim dla wszystkich co chca pracowac na terenie > > Kaszub itd.. > > . > > Powodzenia > > Czy przemawiaja przez Ciebie belgijskie doświadczenia? > > A. Naturalnie, ze tak. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: CCCP i Kaper IP: 212.160.158.* 13.01.04, 15:00 > Przejrzalam te liste mniejszosci i uwazam, ze powinni Was za te mniejszosc > uznac, bo juz nawet te 5000 to przy kilkuset osobach , ktore w dodatku > wlasnego jezyka zapomnialy to jest duzo. Nie "Was" - ja nie jestem Kaszubem Dokument pod adresem www.mswia.gov.pl/index1_b.html ma tytuł "Charakterystyka mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce", jest więc czymś w rodzaju stanowiska MSWiA w tej sprawie. Dokument ściśle wymienia 9 mniejszości narodowych i 4 etniczne (Białorusini, Czesi, Litwini, Niemcy, Ormianie, Rosjanie, Słowacy, Ukraińcy, Żydzi; Karaimi, Łemkowie, Romowie i Tatarzy). Kaszubi są wymienieni jako "społeczność posługująca się językiem regionalnym", nie sa więc zaklasyfikowani jako mniejszość etniczna. W praktyce jeśli chodzi o nauczanie języka to pewne możliwości finansowania przez państwo są - powiedziałbym, że tutaj efektywność uzyskania środków zależy od sprawności samych zainteresowanych. W szkołach z lepszym bądź gorszym skutkiem działa nauczanie języka. Nie udało się stworzyć kaszubskiego kierunku na wyższej uczelni. Jeśli chodzi o obszar polityki, to Kaszubi nie są traktowani jak mniejszość i koniec. Można by z jednej strony zastanawiać się, jakie są kryteria uznania jakiejś społeczności za mniejszość etniczną, czy np. wyniki spisu nie są dostateczną legitymacją do uznania istnienia mniejszości śląskiej czy kaszubskiej. Oczywiście są to decyzje o wymiarze finansowym, dlatego z drugiej strony można rozważać, czy szczególne traktowanie jakichś grup nazwanych "mniejszościami narodowymi" jest w ogóle pożądane? Czy państwo w ogóle powinno finansować (jakąkolwiek)kulturę? Czy zamiast państwowej redystrybucji nie prościej by było np. dopuścić, by obywatele sami mogli przeznaczyć część swojego podatku na wskazany przez siebie cel. To są rozważania o charakterze ustrojowym, pytanie w jaki sposób państwo ma wypełniać swoje zadania wobec obywateli. Wracając do obaw gini - nie znam nikogo kto dążyłby wprowadzenia podwójnych papierów, zresztą prawne usankcjonowanie dwujęzyczności to złożona sprawa również ze skutkami finansowymi. Absolutnie popieram podnoszenie statusu języka (i w ogóle kultury) kaszubskiej, natomiast nie chcę, by stawało się to ciężarem dla innych współobywateli. Wolę przekonać innych, że warto, by z własnej woli dołożyli się do rozwoju tego niezwykle ciekawego zjawiska Jeszcze jedno. Spis powszechny podał 5000 osób deklarujących NARODOWOŚĆ kaszubską. 10 razy więcej (ponad 50 tysięcy) zadeklarowało używanie JĘZYKA kaszubskiego. Badania socjologiczne przeprowadzone pod koniec lat 80. określiły liczbę Kaszubów i pół-Kaszubów na 500 tysięcy. Nie mylmy tych liczb. Wreszcie dziękuję gini za życzliwość i przyznanie Kaszubom prawa do statusu mniejszości Pozdrawiam Kaper Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 15:30 Gość portalu: Kaper napisał(a): > > Przejrzalam te liste mniejszosci i uwazam, ze powinni Was za te mniejszosc > > > uznac, bo juz nawet te 5000 to przy kilkuset osobach , ktore w dodatku > > wlasnego jezyka zapomnialy to jest duzo. > > Nie "Was" - ja nie jestem Kaszubem > > Dokument pod adresem www.mswia.gov.pl/index1_b.html ma > tytuł "Charakterystyka mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce", jest więc > > czymś w rodzaju stanowiska MSWiA w tej sprawie. Dokument ściśle wymienia 9 > mniejszości narodowych i 4 etniczne (Białorusini, Czesi, Litwini, Niemcy, > Ormianie, Rosjanie, Słowacy, Ukraińcy, Żydzi; Karaimi, Łemkowie, Romowie i > Tatarzy). Kaszubi są wymienieni jako "społeczność posługująca się językiem > regionalnym", nie sa więc zaklasyfikowani jako mniejszość etniczna. > > W praktyce jeśli chodzi o nauczanie języka to pewne możliwości finansowania > przez państwo są - powiedziałbym, że tutaj efektywność uzyskania środków zależy > > od sprawności samych zainteresowanych. W szkołach z lepszym bądź gorszym > skutkiem działa nauczanie języka. Nie udało się stworzyć kaszubskiego kierunku > na wyższej uczelni. > > Jeśli chodzi o obszar polityki, to Kaszubi nie są traktowani jak mniejszość i > koniec. > > Można by z jednej strony zastanawiać się, jakie są kryteria uznania jakiejś > społeczności za mniejszość etniczną, czy np. wyniki spisu nie są dostateczną > legitymacją do uznania istnienia mniejszości śląskiej czy kaszubskiej. > Oczywiście są to decyzje o wymiarze finansowym, dlatego z drugiej strony można > rozważać, czy szczególne traktowanie jakichś grup nazwanych "mniejszościami > narodowymi" jest w ogóle pożądane? Czy państwo w ogóle powinno finansować > (jakąkolwiek)kulturę? Czy zamiast państwowej redystrybucji nie prościej by było > > np. dopuścić, by obywatele sami mogli przeznaczyć część swojego podatku na > wskazany przez siebie cel. To są rozważania o charakterze ustrojowym, pytanie w > > jaki sposób państwo ma wypełniać swoje zadania wobec obywateli. > > Wracając do obaw gini - nie znam nikogo kto dążyłby wprowadzenia podwójnych > papierów, zresztą prawne usankcjonowanie dwujęzyczności to złożona sprawa > również ze skutkami finansowymi. Absolutnie popieram podnoszenie statusu języka > > (i w ogóle kultury) kaszubskiej, natomiast nie chcę, by stawało się to ciężarem > > dla innych współobywateli. Wolę przekonać innych, że warto, by z własnej woli > dołożyli się do rozwoju tego niezwykle ciekawego zjawiska > > Jeszcze jedno. Spis powszechny podał 5000 osób deklarujących NARODOWOŚĆ > kaszubską. 10 razy więcej (ponad 50 tysięcy) zadeklarowało używanie JĘZYKA > kaszubskiego. Badania socjologiczne przeprowadzone pod koniec lat 80. określiły > > liczbę Kaszubów i pół-Kaszubów na 500 tysięcy. > Nie mylmy tych liczb. > > Wreszcie dziękuję gini za życzliwość i przyznanie Kaszubom prawa do statusu > mniejszości > > Pozdrawiam > Kaper Wiesz ja z natury jestem zyczliwa ludziom, a co do przyznawania statusu to nie ode mnie zalezy . Ale coz skoro za mniejszosc juz uwaza sie 100 osob i nadaje im specjalny status to dlaczego nie pieciu tysiacom. Dwujezycznosvi sie boje jak odnia.Co innego wspieranie jezyka a co innego faworyzowanie kogos kto mowi dwoma jezykami na terenie jednego panstwa, to juz pachnie mi dyskryminacja tych drugich. Wiem jakie antagonizowac potrafi dwujezycznosc stad moje obawy. Poza tym przeczytalam pare absurdow, w watku o dwujezycznych tablicach ludzie tlumaczyli, ze te dwujezyczne tablice mniejszosci sie naleza bo sa oznakiem szacunku dla tychze mniejszosci.Gdzie tu szacunek?A balaganu i kosztow duzo. Jak wyjezdzam pociagiem z Brukseli w pociagu ukazuja sie podwojne na pisy francuskie i flamandzkie , za Bruksela juz tylko po flamandzku jak jade do Ostendy jak jade do Liege jest juz odwrotnie. Na autostradzie masz tez inaczej we Flandrii nie jedziesz na Liege tylko na Luik o czym pisal JB w Walonii juz odwrotnie nie na Luik tylko na Liege . Masa absurdow, niepotrzebnych wydatkow, biurokracja, podwojne parlamenty,itd...itd... W jednym refionie dyskryminuja tych w drugim tamtych . Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: CCCP i Kaper IP: 212.160.158.* 13.01.04, 16:22 > Na autostradzie masz tez inaczej we Flandrii nie jedziesz na Liege tylko na > Luik o czym pisal JB w Walonii juz odwrotnie nie na Luik tylko na Liege . > Masa absurdow, niepotrzebnych wydatkow, biurokracja, podwojne > parlamenty,itd...itd... > W jednym refionie dyskryminuja tych w drugim tamtych . Wiesz, mi chodzi po prostu o to, żeby obok tablicy "Starostwo powiatowe" można było powiesić tablicę "Òbéńdowé starostwò", obok znaku drogowego z nazwą Sierakowice była tablica "Srakòjce" - tylko tyle; żeby Kaszuby w pewien sposób odróżniały się od "reszty świata". Jeśli tych Srakòjc nie można napisać na formalnym znaku drogowym to niech będą na inaczej wyglądającej tablicy, nie ma problemu. Dziś na większości tablic miejscowości na Kaszubach są nalepki z gryfem. Sam jeżdżę dużo po Polsce i bardzo lubię te gryfy - jak wracając z daleka już je widzę, to wiem, że już jestem u siebie. Powiaty pucki i wejherowski na swoich granicach postawiły dwujęzyczne "witacze". Podobnie niektóre gminy. Posłanka Dorota Arciszewska- Mielewczyk na swoim biurze w Kartuzach dała również kaszubskojęzyczną tablicę. Wszystko to nie kosztuje wiele a stwarza specyficzny wizerunek regionu, równocześnie nikogo do niczego nie zmuszając. "Specyficzny wizerunek" regionu może mieć wartość komercyjną - łatwiej turystycznie sprzedać region który ma coś charakterystycznego. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 16:40 Gość portalu: Kaper napisał(a): > > Na autostradzie masz tez inaczej we Flandrii nie jedziesz na Liege tylko n > a > > Luik o czym pisal JB w Walonii juz odwrotnie nie na Luik tylko na Liege . > > Masa absurdow, niepotrzebnych wydatkow, biurokracja, podwojne > > parlamenty,itd...itd... > > W jednym refionie dyskryminuja tych w drugim tamtych . > > Wiesz, mi chodzi po prostu o to, żeby obok tablicy "Starostwo powiatowe" można > było powiesić tablicę "Òbéńdowé starostwò", obok znaku drogowego > z nazwą > Sierakowice była tablica "Srakòjce" - tylko tyle; żeby Kaszuby w pewien > sposób > odróżniały się od "reszty świata". Jeśli tych Srakòjc nie można napisać > na > formalnym znaku drogowym to niech będą na inaczej wyglądającej tablicy, nie ma > problemu. > > Dziś na większości tablic miejscowości na Kaszubach są nalepki z gryfem. Sam > jeżdżę dużo po Polsce i bardzo lubię te gryfy - jak wracając z daleka już je > widzę, to wiem, że już jestem u siebie. > > Powiaty pucki i wejherowski na swoich granicach postawiły > dwujęzyczne "witacze". Podobnie niektóre gminy. Posłanka Dorota Arciszewska- > Mielewczyk na swoim biurze w Kartuzach dała również kaszubskojęzyczną tablicę. > Wszystko to nie kosztuje wiele a stwarza specyficzny wizerunek regionu, > równocześnie nikogo do niczego nie zmuszając. > > "Specyficzny wizerunek" regionu może mieć wartość komercyjną - łatwiej > turystycznie sprzedać region który ma coś charakterystycznego. Tak zwykle od tego sie zaczyna, najpoerw podwojne nazwy miast, pozniej podwojne nazwy ulic, pozniej podwojne dokumenty itd... Pozniej wmog znajomosci dwoch jezykow bo to nasz region a co z innymi zamieszkalymi w tym regionie?W koncu to jest jedno panstwo. Jezeli prawo ma byc takie samo dla wsdzystkich, to dlaczego wyrozniac, tu mieszkaja Kaszubi, tu Litwini, a tu slazacy, a na wszystko niech lozy budzet panstwa polskiego. Najpierw sie mowi, ze chodzi o to by nie zaginal jezyk, chodzi tylko o podreczniki a im dalej w las tym wiecej drzew, taka jest prawda. Pozniej wymaga sie od wszystkich znajomosci dwoch jezykow, grodzi sie tabliczkami tu sa Kaszuby, ale jednoczesnie wyciaga sie reke po kase do polskiego budzetu. Ciekawa jestem czy gdyby za te narodowosc wszyscy mieli placic z wlasnej kieszeni czy to by przeszlo czy wystarczylaby tablica w jednym jezyku, ktory i tak kazdy rozumie bo jest jezykiem wykladowym w szkolach i jezykiem urzedowym w ogole. Jak mi sie tu wmawia, ze Kazszubka potrzebuje urzednika , ktory by zrozumial co ona mowi, z drugiej zas strony pisze sie, ze rodzice wcale wagi do nauki dzieci nie przykladaja i jezyk wlasciwie zamiera, to ja widze w tym jakies podwojne dno. Przykro mi ale tak to wyglada. Wiekszosc twierdzi, ze czuje sie Polakami ale jakas mala grupa wmawia im na sile , ze sa Kaszubami, bo maja jezyk , w ktorym umiescili wszystkie samogloski ze wszystkich mozliwych jezykow europejskich. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: CCCP i Kaper IP: 212.160.158.* 13.01.04, 16:54 > Przykro mi ale tak to wyglada. Wiele rzeczy twierdzisz bardzo stanowczo. Podaj, mi poszę, źródła swojej wiedzy historii, kulturze, tożsamości Kaszubów. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 17:05 Gość portalu: Kaper napisał(a): > > Przykro mi ale tak to wyglada. > > Wiele rzeczy twierdzisz bardzo stanowczo. Podaj, mi poszę, źródła swojej wiedzy > > historii, kulturze, tożsamości Kaszubów. Ale ja nie pisalam nic na temat historii czy tez tozsamosci, to co wzielam wzielam z danych dostepnych w tym watku jak choicby to, ze wiekszosc twierdzi, ze czuje sie Polakami. Nie odpowiedziales w ogole na to co napisalam a zadajesz pytanie. Wiec pozwol , ze ja zapytam czy na terenie Kaszub mieszkaja jedynie Kaszubi? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaper Re: CCCP i Kaper IP: 212.160.158.* 13.01.04, 17:14 > Ale ja nie pisalam nic na temat historii czy tez tozsamosci, to co wzielam > wzielam z danych dostepnych w tym watku jak choicby to, ze wiekszosc > twierdzi, ze czuje sie Polakami. W tym wątku różni ludzie piszą różne rzeczy, równie dobrze mogłabyś powiedzieć że usłyszałaś jak to mówili ludzie którzy jechali obok Ciebie w autobusie. Pytałem Ciebie o opracowania naukowe, teksty źródłowe, publicystykę, własne obserwacje... > Nie odpowiedziales w ogole na to co napisalam a zadajesz pytanie. > Wiec pozwol , ze ja zapytam czy na terenie Kaszub mieszkaja jedynie Kaszubi? Nie. Nie pozostaje mi nic innego jak zapytać czy na terenie RP mieszkają jedynie Polacy? Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 17:20 Gość portalu: kaper napisał(a): > > Ale ja nie pisalam nic na temat historii czy tez tozsamosci, to co wzielam > > > wzielam z danych dostepnych w tym watku jak choicby to, ze wiekszosc > > twierdzi, ze czuje sie Polakami. > > W tym wątku różni ludzie piszą różne rzeczy, równie dobrze mogłabyś powiedzieć > że usłyszałaś jak to mówili ludzie którzy jechali obok Ciebie w autobusie. > Pytałem Ciebie o opracowania naukowe, teksty źródłowe, publicystykę, własne > obserwacje... > > > Nie odpowiedziales w ogole na to co napisalam a zadajesz pytanie. > > Wiec pozwol , ze ja zapytam czy na terenie Kaszub mieszkaja jedynie Kaszub > i? > > Nie. > Nie pozostaje mi nic innego jak zapytać czy na terenie RP mieszkają jedynie > Polacy? I znow odpowiadasz pytaniem na pytanie.Nie dyskutujesz z tym co pisze ja , dyskutujesz sam ze soba zdaje sie . Czy mam zaczac od nowa watek i wypisac wszystko od poczatku?Ja sledze watek na biezaco, juz raz wytknelam Ci niekonsekwencje , gdy zacytowales kawalek mojego postu a pisales calkiem o czym innym. Na terenie panstwa polskiego nie mieszkaja tylko Polacy ale tak sie sklada , ze to jest panstwo polskie i obowiazuje w nim prawo jedno ponoc dla wszystkich i jeden jezyk urzedowy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jureek Re: CCCP i Kaper IP: 212.20.131.* 13.01.04, 20:55 gini napisała: > > I znow odpowiadasz pytaniem na pytanie. Ależ nie. Najpierw Kaper odpowiedział na Twoje pytanie, a dopiero potem zadał swoje. > Nie dyskutujesz z tym co pisze ja , > dyskutujesz sam ze soba zdaje sie . > Czy mam zaczac od nowa watek i wypisac wszystko od poczatku?Ja sledze watek na > biezaco, juz raz wytknelam Ci niekonsekwencje , gdy zacytowales kawalek mojego > postu a pisales calkiem o czym innym. > Na terenie panstwa polskiego nie mieszkaja tylko Polacy ale tak sie sklada , ze > > to jest panstwo polskie i obowiazuje w nim prawo jedno ponoc dla wszystkich i > jeden jezyk urzedowy. Czy ktoś tutaj domaga się, aby obowiązywał inny język urzędowy? Przecież języki uznanych mniejszości (Litwinów, Niemców itd) też nie są językami urzędowymi. Straszysz nas, że jeśli ktoś nie będzie znał języka kaszubskiego to nie będzie mógł niczego załatwić w urzędzie w Kartuzach. Skąd takie wizje? Opierasz się na swoich belgijskich doświadczeniach prorokując najgorsze rzeczy, jakie mogą wyniknąć, jeśliby tylko uznać język Kaszubski. A dlaczego akurat belgijskie doświadczenia mają być miarodajne. Popatrz, jak to wygląda na Łużycach. Są dwujęzyczne nazwy miejscowości, napisy na urzędach, są nauczyciele łużyckiego w państwowych szkołach i jakoś się od tego państwo niemieckie nie zawaliło. Jura Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: CCCP i Kaper do Jurka 13.01.04, 22:15 Gość portalu: Jureek napisał(a): > gini napisała: > > > > > I znow odpowiadasz pytaniem na pytanie. > > Ależ nie. Najpierw Kaper odpowiedział na Twoje pytanie, a dopiero potem zadał > swoje. > > > Nie dyskutujesz z tym co pisze ja , > > dyskutujesz sam ze soba zdaje sie . > > Czy mam zaczac od nowa watek i wypisac wszystko od poczatku?Ja sledze wate > k > na > > biezaco, juz raz wytknelam Ci niekonsekwencje , gdy zacytowales kawalek > mojego > > postu a pisales calkiem o czym innym. > > Na terenie panstwa polskiego nie mieszkaja tylko Polacy ale tak sie sklada > , > ze > > > > to jest panstwo polskie i obowiazuje w nim prawo jedno ponoc dla wszystkic > h i > > jeden jezyk urzedowy. > > Czy ktoś tutaj domaga się, aby obowiązywał inny język urzędowy? Przecież języki > > uznanych mniejszości (Litwinów, Niemców itd) też nie są językami urzędowymi. > Straszysz nas, że jeśli ktoś nie będzie znał języka kaszubskiego to nie będzie > mógł niczego załatwić w urzędzie w Kartuzach. Skąd takie wizje? > Opierasz się na swoich belgijskich doświadczeniach prorokując najgorsze rzeczy, > > jakie mogą wyniknąć, jeśliby tylko uznać język Kaszubski. A dlaczego akurat > belgijskie doświadczenia mają być miarodajne. > Popatrz, jak to wygląda na Łużycach. Są dwujęzyczne nazwy miejscowości, napisy > na urzędach, są nauczyciele łużyckiego w państwowych szkołach i jakoś się od > tego państwo niemieckie nie zawaliło. > Jura Jurku nie wiem czy czytales caly watek , ale nizej jest cos jeszcze, otoz, jeden pan domaga sie flagi hymnu i parlamentu kaszubskiego, a o dokumentach tez cos bylo tylko nie moge znalezc bo to z lipca, jak wygrzebie to Ci podrzuce. Na razie masz to z postu CCCP z tego watku Ale Kaszubi mieszkaja na terenie polski sa obywatelamiu polskimi a w Polsce > obowiazuje jezyk urzedowy polski.Czy chcesz by obowiazywal jezyk inny dla > kazdej mniejszosci? Niekoniecznie. Fakt, że urzędnik państwowy czy lekarz miałby potrafić posługiwać się językiem mniejszościowym czy regionalnym, którym posługują się na codzień obywatele, nie oznacza bynajmniej pomniejszenia roli państwowego języka urzędowego. Wiesz pozniej to bylby wymog, bo CCCP tez zaznaczyl w tym watku, ze przy wyborze spolecznosci lokalne moglyby preferowac tych co mowia po kaszubsku. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: CCCP i Kaper do Jurka IP: *.interecho.com / 62.233.170.* 13.01.04, 23:12 Oto koszmar gini: nad ranem zgraja żołnierzy kaszubskiej mafii wdziera się do jej domu. Stwierdziwszy, że w jej domu brak dwujęzycznych napisów, dokumentów, gazet lub czasopism a ponadto sama gini ani słowa nie mówi po kaszubsku, uprzednio poturbowawszy zabierają jej resztki dobytku by przekazać je posłom kaszubskiego parlamentu. Następnego dnia całe zajście jest relacjonowane w kaszubskiej TV jako zlikwidowanie groźnego wroga interesów kaszubskich. Bądź spokojna gini, w Belgii też cię znajdą, nie bez kozery Kaszubi i Fryzowie trzymają sztamę. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: CCCP i Kaper 13.01.04, 17:02 Miasta,czy gminy stawiają na swoich granicach herby,czy godła z nazwą. Czy jest zabronione w Polsce ,aby ta nazwa była w lokalnej gwarze (języku)? A. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Panie Pomeranus ********************************** 15.01.04, 17:58 Pisze pan bardzo duzo o martyrologii Kaszubow w panstwie polskim .Ale ja bym chciala wiedziec jak pana wynarodowiono , bo pisal pan o sobie , ze jest pan wynarodowionym Kaszubem. Druga sprawa pisze pan o biednych dzieciach kaszubskich odsylanych do szkol specjalnych a moze zechcialby pan jakos to udokumentowac, bo jak na razie to sa puste slowa, obliczone na efekt. Druga sprawa prosze pana to , pisze pan o tym masowym wynaradawianiu, a jezyk kaszubski sie rozwija i jak widac wydawane sa ksiazki , mozna pisac mozna czytac, wiec dalej cos tu sie nie zgadza. Jeszcze jedno ktos podal tu taka informacje: Język kaszubski dzieli się na 76 dialektów. Jego formę literacką opracował w XIX wieku Florian Ceynowa. Jednak aż do maja 1996 roku obowiązywały różne formy zapisu. Problemem były kaszubskie samogłoski. Zapisywano je, dodając znaki graficzne do liter łacińskich. Rzecz w tym, że każdy dodawał, jakie chciał. W PRL istniała tendencja do upraszczania pisowni kaszubskiej, tak by upodobnić wymowę do polskiego, co było zgodne z oficjalną tezą, że nie jest to osobny język. Zaakceptowana powszechnie wersja zapisu odchodzi od uproszczeń i oddaje w pełni wymowę kaszubską. Pan dopisal tyle ; Należałoby napisać: język kaszubski DZIELIŁ się na 76 dialektów, bo część z nich wymarła. Od połowy lat 90-tych w drukach kaszubskich używa się pisowni standartowej, literackiej, która także stosowana jest do nauczania języka. Kaszubskie napisy już są sporządzane w kaszubszczyźnie literackiej (nazwy ulic, tablice na niektóych urzędach państwowych, tzw. "Witacze" na granicach miejscowości, biuro poselskie posłanki Arciszewskiej-Mielewczyk w Kartuzach itd) i nie ma powodu sądzić, że w przyszłości będzie się to odbywało inaczej. TŻP Wiec , nie wspominajac juz o ilus tam dialektach, ktore jed=szcze egzystuja, jak miano nauczac w szkolach skoro jezyk nie byl w pelni ujednolicony? Druga sprawa prosze nie straszyc ruchem niepodleglosciowym bo sie pan osmiesza. Nikt nie jest przeciw temu by sie dzieci kaszubskie uczyly jezyka. Ale moze w swojej walce o prawa mniejszosci wezmie tez pan pod uwage wiekszosc. Stosowanie przymusu co do wiekszosci to juz u pana normalne. Mniejszosc na calym swiecie prosze pana uczy sie jezyka wiekszosci po to by jej bylo latwiej zyc.Tak jak Polacy ucza sie angielskiego nie po to by sie wynarodowic ale po to by latwiej im bylo porozumiec sie z wiekszoscia ludzi na swiecie. Pisal pan, ze udzielil pan wywiadu BBC , i zaloze sie, ze udzielil pan go po angielsku a nie po kaszubsku. Co do wersji panskiego nazwiska jest ich kilka w internecie wiec skad moge wiedziec , ktora jest aktualna, a ktora nie. Swoja droga ciekawe dlaczego usunal pan te "von" . Jezeli ktos tu jest talibem to raczej pan prosze pana z panskimi pomyslami narzucania wszystkim jezyka kaszubskiego jako obowiazkowego. Ja nigdzie nie pisalam, ze Kaszubi nie moga sie uczyc , czy tez pisac czy wypowiadac we wlasnym jezyku. Odpowiedz Link Zgłoś
rycho7 drogowskazy na Becs 14.01.04, 14:26 gini napisała: > > natomiast nie chcę, by stawało się to > ciężarem > > dla innych współobywateli. Likwidacja podatkow calkowicie bylyby najwieksza ulga. Ale gdy podatki placimy to mozemy takze dyskutowac o ich podziale. > Na autostradzie masz tez inaczej we Flandrii nie jedziesz na Liege tylko na > Luik o czym pisal JB w Walonii juz odwrotnie nie na Luik tylko na Liege. Gdy na tablicy przy wjezdie do miasta sa obie nazwy to latwo sie nauczyc. Gozej bywa gdy tego nie ma. Na Wegrzech musialem sie domyslec, zeby jechac na Becs i jakas wegierska nazwe Pressburga. To pierwsze my znamy jako Wieden a drugie jako Bratyslawe. Na tablicach przy wjezdzie do tych miast nigdy nie zauwazysz wegierskich nazw. A co do belgijskich absurdow to lepiej zapoznaj sie z przyczynami powstania Belgii. Chyba jednak cos to mialo wspolnego z faworyzowaniem. Odpowiedz Link Zgłoś
apryczkowski Chesz pisać po kaszubsku? Mam klawiaturę 13.01.04, 15:31 Na stronie pryczkowski.topcities.com/biedronka.html#klawiatura Andrzej Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaper Re: Chesz pisać po kaszubsku? Mam klawiaturę IP: 212.160.158.* 13.01.04, 16:05 Łeeee Po porządnym kaszubskim nazwisku spodziewałem się porządnej strony. Tymczasem zobaczyłem coś w rodzaju katalogu stron z funkcją otwierania tych stron i kopiowania ich zawartości w jedno miejsce. Z grubsza to samo uzyskam przy pomocy googla i/lub katalogu www.dmoz.org oraz otwartego równocześnie Worda. Wspomniana kaszubska klawiatura to po prostu przyciski z zachodnioeuropejskimi znakami. Apryczkowski jednak widać nie wie, że pisownia kaszubska wykorzystuje (niestety) znaki zarówno środkowo- jak i zachodnioeuropejskie, bo wbrew reklamie takiego łączonego zestawu nie znalazłem. Skoro temat został poruszony, to informacje o kaszubskiej pisowni, w szczególności o mapowaniu klawiszy, są na stronie www.zk-p.pl/xoops/modules/tutorials/viewtutorial.php?tid=50 Można pisać po kaszubsku ustawiając np. skróty klawiaturowe Ms Worda. Można też skorzystać z edytora KaszEd - trochę niedoskonałego, ale za to pierwszego w pełni kaszubskojęzycznego programu kaszed.zk-p.pl Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Pan Kaszub 13.01.04, 17:22 www.zk-p.pl/publi/spis/020516-tp.htm Facet przyznaje sie, ze dopiero sie jezyka kaszubskiego uczy ale jakie ma wymagania i to wszystko z budzetu. A moze wywal facet z wlasnej kieszeni cokolwiek. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Pan Kaszub 13.01.04, 17:43 Gini Przesadzasz Ten 'facet' jest obywatelem RP i ma prawo domagać się swojego A. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Pan Kaszub 13.01.04, 17:52 andrzejg napisał: > Gini > Przesadzasz > Ten 'facet' jest obywatelem RP i ma prawo domagać się swojego > > A. A czego swojego on sie domaga?Facet przyznaje, ze nie zna Kaszubskiego w dodatku opowiada bzdury, ze szybciej by sie nauczyl , jak by mial filmy w telewizji po kaszubsku. Albo jest Kaszubem albo dopiero zamierza nim zostac. Jeszcze nie mowi po kaszubsku ale jakie wymagania. I te bzdury o wynaradawianiu, co maja powiedziec Polacy? Zabory, rusyfikacja, germanizacja i jakos nie zapomnieli jezyka, nie mowiac o wojnie, gdzie z narazeniem zycia organizowali komplety.To samo Polacy za granica kto chce ten mowi po polsku i dzieci uczy wlasnymi nakladami. Place podatki i mi sie nalezy, tylko dlaczego jemu sie nalezy wiecej niz innym? Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Pan Kaszub 13.01.04, 17:59 Domaga się prawa do swojej tożsamści a nieznajomość języka nic nie znaczy jest wiele dzieci polskich emigrantów nieznających polskiego i nazwiesz ich Polakami ze względu na więzy krwi. Zresztą Ty widzisz co innego , a ja co innego: 'facet' napisał: Ze względu na historyczne i biologiczne więzy narodów polskiego i kaszubskiego uważam kulturę polską, w której wzrosłem i się rozwijam, za część swojej tożsamości. A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Pan Kaszub IP: *.acn.pl 13.01.04, 19:09 gini napisała: > andrzejg napisał: > > > Gini > > Przesadzasz > > Ten 'facet' jest obywatelem RP i ma prawo domagać się swojego > > > > A. > A czego swojego on sie domaga?Facet przyznaje, ze nie zna Kaszubskiego w > dodatku opowiada bzdury, ze szybciej by sie nauczyl , jak by mial filmy w > telewizji po kaszubsku. > Albo jest Kaszubem albo dopiero zamierza nim zostac. > Jeszcze nie mowi po kaszubsku ale jakie wymagania. > I te bzdury o wynaradawianiu, co maja powiedziec Polacy? > Zabory, rusyfikacja, germanizacja i jakos nie zapomnieli jezyka, nie mowiac o > wojnie, gdzie z narazeniem zycia organizowali komplety.To samo Polacy za > granica kto chce ten mowi po polsku i dzieci uczy wlasnymi nakladami. > Place podatki i mi sie nalezy, tylko dlaczego jemu sie nalezy wiecej niz innym? > Myślę, że Ci nie dogodzi, cokolwiek by się napisało. Nie zgadzasz się i tyle. Twoje prawo, wyrażać niezgodę. Tymczasem życie biegnie obok, niezależnie. I będzie tak, jak zdecydują sami zainteresowani. Nawet ci, którzy z niezrozumiałych dla Ciebie pobudek budzą się do kaszubskości. Oni też mają do tego prawo. O pieniądze z budżetu się nie martw. To podwójnie nie Twoje zmartwienie. Po pierwsze to nie z Twoich podatków. Po drugie to z ich podatków. Warto byłoby, żebyś o tym pamiętała, kiedykolwiek piszesz o tym. Jak na razie, wyraziwszy wreszcie swoje skromne aspiracje, Kaszubi w niczym nie zagrozili ani stabilności i spoistości państwa, ani jego budżetowi. I nie zanosi się na to, żeby mieli zagrozić w przyszłości. Konstruowanie czarnych scenariuszy na podstawie dowodów takich, jak czyjeś wyznanie, że marzyłoby mu się oglądanie filmów w TV z napisami kaszubskimi, może być przydatne na potrzeby tej konwersacji, ale w rzeczywistości niczego nowego do wiedzy o tej problematyce nie wnosi. Posługujesz się w tym wątku specyficzną, intuicyjną techniką. Nazwałbym ją "techniką bałaganu". W odpowiedzi na zadawane bez ładu-składu pytania otrzymujesz skróty myślowe. Niczego więcej nie możesz oczekiwać, żaden z ważnych punktów tego wątku nie został w miarę porządnie rozwinięty - ja sam musiałem wciąż dokonywać dziwnych przeskoków, żeby odpowiadać na wciąż ponawiane, ostre ale raczej słabo uzasadniane wątpliwości i oskarżenia. Zapewne z sympatią odnosisz się do ludzi pochodzenia polskiego, którzy zapragnęli powrócić do korzeni i opanować język swoich przodków. Dla takich osób organizuje się co roku w Warszawie i gdzie indziej kursy połączone ze zwiedzaniem kraju. Te kursy są częściowo dotowane z budżetu. Dlaczego zatem uważasz za coś godnego potępienia fakt, że ktoś chce się nauczyć kaszubskiego, języka swych przodków, a sama możliwość, że to mogłoby oznaczać jakiś wydatek z budżetu, wywołuje Twój niesmak, a nawet oburzenie (co można wnosić z tytułu tego wpisu)? Skąd masz pewność, że kiedy mówi się o wynarodawianiu Kaszubów, mówi się bzdury? Z prowadzonych po omacku indagacji niczego szczegółowo się nie mogłaś dowiedzieć, ja w tej sytuacji nie odważyłbym się wyrażać żadnych zdecydowanych sądów. Ale Ty je wyrażasz. Odnoszę wrażenie, że nie opisujesz problemu Kaszubów, że przy tej okazji dotykasz jakiegoś własnego problemu. Może dobrze byłoby go wyrazić, bez mieszania w to osób trzecich. Wątek jest o inicjatywie grupy ludzi, ktorzy zdecydowali się zrobić cos więcej, w sytuacji, kiedy inni z ich społeczności, z nadmiaru ostrożności, realizowali programowe minimum. Osobiście jestem pełen podziwu dla zespołu Odrody. Uważam ją za fenomen godny odnotowania. Nie jestem specjalistą od spraw kaszubskich. Ale z Odrody, nie z innych źródeł, dowiedziałem się o nich najwięcej. Mam nadzieję, że ten miesięcznik będzie się rozrastać, że zyska nowych czytelników, że sprawi, żeby Kaszubi weszli w nawyk czytania we własnym języku. Tyle mam do powiedzenia. Teraz będę czekał niecierpliwie na następny numer Odrody. C. Odpowiedz Link Zgłoś
gini Re: Pan Kaszub 13.01.04, 20:05 CCCP nie grasz uczciwie od poczatku tego watku.Gdy pierwszy raz spytalam czy chodzi o pieniadze oburzyles sie strasznie na mnie.Pozniej twierdziles, ze chodzi tylko o kilka podrecznikow, kilka klas, teraz jak pokazalam, ze chodzi o znacznie wiecej piszesz, ze to nie z moich pieniedzy. Chociaz wcale nie wiesz czy z moich czy nie, ale napewno wiesz, ze z Twoich. Tyle, ze to beda dodatkowe pieniadze, Ty nie placisz wiecejniz przecietny Kowalski ale zadasz wiecej, tak jak ten pan , ktory sie obudzil ,ze jest Kaszubem i zada bo z tego tytulu mu sie nalezy. Przy tym mowi idiotyzmy, ze z telewizji szybciej nauczyl by sie jezyka, bez telewizji po kaszubsku ani rusz.Ja nie ogladam telewizji polskiej od lat i jakos zyje nic mojej polskosci nie ubylo. Kobiety Polki pracujace tu na czarno posylaja dzieci do szkol belgijskich a w sobote do polskiej szkoly , za ktora same placa, bo one chca, im nikt nie da, nie maja od kogo zadac, a chca by dzieci mowily i pisaly po polsku wiec same o to dbaja. Na temat wynaradawiania wstydzilbys sie pisac znajac historie Polski. Pisalam o tym wyzej ale nie doczytales widac. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Re: Pan Kaszub IP: *.acn.pl 13.01.04, 20:25 Niech Ci będzie. Znowu wygrałaś. Muszę teraz porzucić Forum, i zająć się moim podstawowym rodzajem działalności, tj. knuciem w gronie kaszubskich ekstremistów, jak tu rozwalić przy pomocy dodatkowych lekcji kaszubskiego polski budżet i ustanowić na gruzach polskiego państwa Apartheidową Republikę Kaszubską. Taki jest mój perfidny, diabelski plan. W tym wątku - Doświdańja. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzejg Re: Pan Kaszub 13.01.04, 20:36 Czekaj ,czekaj Bardzo szybko przyznajesz zwycięstwa Mnie przekonałeś a kogo przekonała gini? A. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CCCP Do AndrzejaG IP: *.acn.pl 13.01.04, 20:43 andrzejg napisał: > Czekaj ,czekaj > Bardzo szybko przyznajesz zwycięstwa > Mnie przekonałeś > a kogo przekonała gini? > > A. No, tego to nie wiem. Ale mnie doprowadziła do wyczerpania, zaczynam się potykać o własne słowa. Muszę odpocząć. Chyba wypiję sobie piwo, mam akurat "Żywca". Pozdrowienia, C. Odpowiedz Link Zgłoś