benek231
16.04.20, 07:05
Krzysztof Bosak z Konfederacji w imieniu swojego klubu poparł ustawę, a z mównicy przekonywał o istnieniu "syndromu poaborcyjnego". Ostatnie badania kolejny raz potwierdziły, że takie schorzenie nie istnieje - po pięciu latach od zabiegu, 99 proc. badanych kobiet nie żałowało podjętej decyzji (z badaniami można zapoznać się tutaj >>>

. Po nim na mównicę wszedł Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, który domagał się, by ustawę przyjąć jeszcze tego samego dnia. W sekcji radykalnej wystąpił również poseł Grzegorz Braun, który zwrócił się do posłanek Lewicy i KO. - Szanowne panie. Kiedy was tak słucham, jestem tylko człowiekiem, nachodzi mnie ochota, żeby jakoś tak zrobić, byście zniknęły, ale nigdy w życiu nie głosowałbym za tym, żeby was odessać jakimś dużym odkurzaczem, albo żywcem poćwiartować - powiedział. Po tej wypowiedzi wicemarszałek Małgorzata Gosiewska zabrała mu głos.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25872978,skandaliczna-debata-nad-zakazem-aborcji-i-edukacji-seksualnej.html#s=BoxOpImg3
Zlodziejski kosciolek bardzo sie staral by wychowac Polsce odpowiednio duza populacje antyaborcyjnych koscielnych poyebow. No i wychowal. A kto raz poyeb ten poyeb w calej rozciaglosci. Na tym forum najlepszym tego przykladem jest KretynLuka.