benek231
31.12.20, 15:44
Zdarzenie roku? Pandemia. Marzenie roku? Koniec pandemii. Ale jest i nagroda specjalna. Przekręt roku
Agnieszka Graff
31.12.2020
Jak zarobili tę kasę? Rzec można, że uciułali - sprzedając drogą pocztową dewocjonalia. Medaliki, różańce, takie tam święte drobiazgi. Kto to kupuje? Zapewne pobożne starsze panie, które myślą, że wspierają Kościół
Czy wy też robicie pod koniec roku prywatne rankingi? Ulubiona książka, serial, piosenka? Rok ZOZO był pod tym względem szczególny. Zdarzenie roku? Pandemia. Marzenie roku? Koniec pandemii. Zdziwienie roku? Zaprzeczanie pandemii. Na tym tle blakną książki i seriale (no dobra: „Calypso” Sedarisa i „Mrs. America”), zaś zdarzenia polityczne wydają się niemal błahe, choć błahe nie były. W ciągu kilku miesięcy prawicowy populizm zamienił nam się w regularną dyktaturę. Biorę się zatem do rankingu politycznego roku ZOZO, drżąc, by czegoś nie przegapić.
Najobrzydliwszy wyczyn PiS-u? Wyrok niby-Trybunału. Zaraz za nim lecą niewybory, nagonka na LGBT, przejęcie mediów lokalnych i przemoc policji wobec demonstrantów.
Najlepszy protest? Marsz na Warszawę – medal za liczebność (ok. 100 tys.), blokady ulic – mój prywatny dyplom za emocje. Najlepsze hasło na kartonie? „Liberté, Egalité, Wypierdalité” wygrywa w cuglach, ale zachwyciły mnie też „Módlmy się za prawo do aborcji”, „Kot może zostać”.
Obciach roku to niewątpliwie nagroda Press za transfobiczny wywiad z Margot w Zetce.
Słowo roku? Stawiam na „dziadersa” i „dziadocen”.
Już chciałam zgrabnie zakończyć mój ranking, przyznając pancernym różańcom i papieżowi z meteorytem wspólny puchar za twórcze wykorzystanie religii w celach politycznych. Jednak dwa dni przed Nowym Rokiem pojawił się raport Onetu o wyczynach Stowarzyszenia im. Piotra Skargi. Zepsuł mi nie tylko ranking, ale też w miarę stabilny (choć mroczny) obraz rzeczywistości. Byłam przekonana, że polska ultrareligijna prawica jest wpływowa, fanatyczna i okrutna, ale jednak dość gapowata od strony finansowej, więc wspiera ją, mówiąc oględnie, zagranica. Tymczasem okazuje się, że jest odwrotnie.
Stowarzyszenie Piotra Skargi (krakowska organizacja, z której kilka lat temu wykluło się Ordo Iuris) w ciągu kilku lat przetransferowało z Polski 10 mln euro do organizacji związanych z ultrakatolicką międzynarodową siecią TFP.
Jak zarobili tę kasę? Rzec można, że uciułali – sprzedając drogą pocztową dewocjonalia. Medaliki, różańce, takie tam święte drobiazgi. Kto to kupuje? Zapewne pobożne starsze panie, które myślą, że wspierają Kościół. Na co te miliony? Na rozsiane po świecie pałacyki, w których obradują dziwnie odziani panowie (marsowe miny, czerwone pelerynki, zobaczcie to koniecznie), planując walkę z prawami kobiet (w planie: likwidacja rozwodów). Skąd to wiemy? Ano stąd, że polski szef pokłócił się z szefem zagranicznym i dla wzmocnienia swojej pozycji pochwalił się w mailu wkładem finansowym w ogólnoświatową krucjatę.
Ogłaszam zatem przyznanie nagrody specjalnej: za odkrycie roku, biznes dekady, konflikt stulecia oraz wkład w miejsce Polski na arenie międzynarodowej.
Szczęśliwego Nowego Roku.
www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100865,26648320,zdarzenie-roku-pandemia-marzenie-roku-koniec-pandemii-ale.html?_ga=2.99362334.1805436972.1608896113-214425431.1529977133#S.main_topic-K.C-B.3-L.2.glowka
Tekst niniejszy dedykuje naszemu Retardowi, tak troszczacemu sie o dobro Polski oraz Ordo Iuris.