Stosowanie maseczek - bilans

[oleg3]

Many countries across the globe utilized medical and non-medical facemasks as non-pharmaceutical intervention for reducing the transmission and infectivity of coronavirus disease-2019 (COVID-19). Although, scientific evidence supporting facemasks’ efficacy is lacking, adverse physiological, psychological and health effects are established. Is has been hypothesized that facemasks have compromised safety and efficacy profile and should be avoided from use. The current article comprehensively summarizes scientific evidences with respect to wearing facemasks in the COVID-19 era, providing prosper information for public health and decisions making.

Keywords: Physiology, Psychology, Health, SARS-CoV-2, Safety, Efficacy



Wujek Google tłumaczy to tak

Wiele krajów na całym świecie wykorzystywało medyczne i niemedyczne maski jako interwencję niefarmaceutykową w celu zmniejszenia przenoszenia i zakaźności choroby koronawirusowej-2019 (COVID-19). Chociaż brakuje dowodów naukowych potwierdzających skuteczność masek, ustalono niekorzystne efekty fizjologiczne, psychologiczne i zdrowotne. Jest hipotezę, że maski mają zagrożone profil bezpieczeństwa i skuteczności i należy unikać stosowania. Obecny artykuł kompleksowo podsumowuje dowody naukowe w odniesieniu do noszenia masek w erze COVID-19, dostarczając dobrze informacji dla zdrowia publicznego i podejmowania decyzji.

Słowa kluczowe: Fizjologia, Psychologia, Zdrowie, SARS-CoV-2, Bezpieczeństwo, Skuteczność

[kalllka]

Skąd wyjąłes cytat?

[oleg3]

To jest ABSTRAKT

[kalllka]

Nie lansuj tandety, olegu. Grzecznie zapytałam o pochodzenie” twojego” angielskiego tekstu.
Po prostu napisz skąd przeklepałeś i będzie po sprawie.

Kalko, czyżbyś nie znała tego narzędzia?

[jenisiej]

kalllka napisała:
Nie lansuj tandety, olegu. Grzecznie zapytałam o pochodzenie” twojego” angielskiego tekstu.
Po prostu napisz skąd przeklepałeś i będzie po sprawie.

Wszak Oleg powołał się explicite na tłumacza Gógla. Wypowiadasz się często na temat internetów i okolic - z dużą pewnością siebie, choć mętnie. Dlatego trudno uwierzyć, że pierwszy raz słyszysz o tym przydatnym gadżecie. Ja go stosuję na co dzień - z angielskim zwykle daję radę bez wspomagania, ale na przykład taki chiński to dla mnie chińszczyzna. A tu - proszę.

Tłumaczenia Gógla są o niebo lepsze niż te z Szajsbuka, choć mam wrażenie, że ostatnio nieco się skiepściły. Mam na ten temat własną teorię spiskową:

Użyszkodnik Gógla może proponować alternatywny przekład. Podejrzewam, że Cukierman czy jak się nazywa ten sztukmistrz z Kalifornii zatrudnił armię trolli-sabotażystów, by obniżyć poziom konkurencyjnego produktu ;-(

[kalllka]

Oleg przywołał angielski tekst pod nieznanego pochodzenia /bo pod skrótem bbcodu/ O to pytałam,
o źródło z którego, go przeklepal.

Tłumaczenie z angielskiego chińskiego czy rumuńskiego, oraz czy są gugla figla czy fejsa, zupełnie mnie nie obchodzą.

OK, sorry. Niech będzie, że mea culpa.

[jenisiej]

kalllka napisała:
Oleg przywołał angielski tekst pod nieznanego pochodzenia /bo pod skrótem bbcodu/ O to pytałam,
o źródło z którego, go przeklepal.

Ja znalazłem bez problemu, choć link prowadził do bibliografii. Czytając Cię nieuważnie sądziłem, że chodzi Ci o przekład.

Tłumaczenie z angielskiego chińskiego czy rumuńskiego, oraz czy są gugla figla czy fejsa, zupełnie mnie nie obchodzą.

Dla mnie to jedna z kilku rzeczy, za które Gógla cenię, stąd moje figle. No to jeszcze jeden

No i rozpirzyliśmy Olegowi wątek. Co prawda nie cieszył się (wątek ów) przesadnym powodzeniem, więc nie jestem pewien, czy powinien nas (Oleg ów) obsobaczyć, czy podziękować za poddierżku rozgowora.

[kalllka]

Lepiej z mądrym zgubić i szukać

[oleg3]

kalllka napisała:

> Nie lansuj tandety, olegu.


Po wyjaśnieniach kolegów (jeni i felusiak) mogłabyś mnie przeprosić. Nie jest to dla mnie specjalnie ważne.

[kalllka]

Ależ oczywiście, bieze cię przeprosić:
za twoj brak obycia cyfrywego oraz nieznajomośc neurotechnik, którym jednak ulegasz, klocac z pogardzanym przez się- pufem.. jak typowy murzynek Bambo, przed kąpielą.

Olewam n/t

[oleg3]

kalllka napisała:

> Ależ oczywiście, bieze cię przeprosić:
> za twoj brak obycia cyfrywego oraz nieznajomośc neurotechnik, którym jedna
> k ulegasz, klocac z pogardzanym przez się- pufem.. jak typowy murzynek Bambo,
> przed kąpielą.
>

[kalllka]

Świetnie! Tylko uważaj na zachodni wiatr...)

[allegro.con.brio]

Czy aby w pierwszym poście nie ma linku do źródła?

[kalllka]

Nie. Jest bbcode- cyfrowy sztafaz dla leniwych żurnalistów lub z wybujałym ego.

[allegro.con.brio]

Taaaak, to nie mam więcej pytań, bo szkoda zdrowia.

[kalllka]

Słusznie ,szkoda... wszak pytania zadawane spod maseczki sa zniekształcone, a nawet zmutowane; mogą ci zaszkodzić i nikt włącznie z tobą, nie będzie wiedział skąd jesteś i dokąd zmierzał..

[gerlalt]

Dla naszej przyjemności a swojego zdrowia przestań ćpać. Dziękuję

[kalllka]

Wasza przyjemnośc panie geralt itp.
przestała być celem właściciela.

Cytat pochodzi z National Institute of Health

[felusiak1]

gdzie został opublikowany przez National Center for Biotechnology Information. NIH i NCBI są agencjami rzadu federalnego USA.

[oleg3]

Dzięki.

felusiak1 napisał:

> gdzie został opublikowany przez National Center for Biotechnology Information.
> NIH i NCBI są agencjami rzadu federalnego USA.