oleg3
17.08.22, 09:50
Jak informuje Wirtualna Polska, przez siedem lat rządów PiS politycy i protegowani partii dorobili się do tego stopnia, że portal określa ich wręcz Klubem Milionerów. Określenie wysokości zarobków stało się możliwe dzięki analizie raportów spółek z udziałem Skarbu Państwa, które są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Wyliczenia Wirtualnej Polski obejmują lata 2016-2021. W tym okresie aż 122 ludzi Zjednoczonej Prawicy oraz ich protegowanych zasiadało w 19 koncernach partii rządzącej. Zarobili w spółkach giełdowych łącznie prawie... 267 mln zł, z czego kilkoro stało się milionerami. Jak podaje portal:
Jedna osoba otrzymała powyżej 10 mln zł wynagrodzenia,
16 osób: od 5 do 10 mln zł,
28 osób: od 2 do 5 mln zł,
21 osób: od 1 do 2 mln zł,
37 osób: od kilkuset tysięcy do 1 mln zł
19 osób: mniej niż 200 tys. zł.
- To już jest, niestety, niechlubna tradycja naszej polityki, że spółki z udziałem skarbu państwa traktuje się jako zasób do partyjnego podziału. Trochę na wzór XIX-wiecznego, amerykańskiego spoils system (ang. system łupów), w którym przy każdej zmianie władzy zwycięskie ugrupowanie "czyściło" publiczne urzędy, aż do sprzątaczek, i obsadzało je swoimi ludźmi - Tekst linku.