oleg3
04.11.22, 11:27
Jak poinformował "Dziennik Zachodni", w nocy z czwartku na piątek zmarł Igor Sypniewski, były piłkarz i wychowanek ŁKS. Zmarł tydzień przed swoimi 48. urodzinami.
Sypniewski był jednym z największych talentów polskiej piłki, ale przez lata zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Chorował również na depresję, przeszedł udar, próbę samobójczą i pobyt w więzieniu. "Jego pierwsze skojarzenie z Manchesterem? Że w hotelu pracował Polak i podrzucił mu do pokoju kilka piw. Na drugi dzień ogrywał Gary'ego Neville'a i Davida Beckhama na oczach 70 tysięcy kibiców.