Przedsiębiorczy Szczecin, gdzie urodził się genius

[qwardian]

Karl Weinbacher był wirtuozem kulinarnym, który stworzył najlepszy sos na świecie. Anglosaskie łotry go nie doceniły, stąd choroby i pandemie tego świata..

[kalllka]

Ontolog- proktolog był z niego!

Rozśmieszyłes mnie, to nie wytrzymałam i się roześmiałam to chyba najlepsze lekarstwo na przygniatająca bytność bytu

[qwardian]

Kategorycznie Kaleczko i bez dyskusji, to nie miejsce dla kobiet..

[qwardian]

BTW właśnie oglądnąłem najbardziej oszczędne wyjaśnienie jak ciąć i formować młode winorośla, to nazywam geniuszem zwartej myśli.

• cięcie winorośli 2 - młody krzew

[boomerang]

Anglicy się nie popisali, bo nawet fuehrer tolerował ten jego nie-nordycki wygląd.

[qwardian]

Przepraszam Boomerangu jest Dzień Święty i nie mogę kontynuować tego wątku, nie powinno się kopać leżącego. Muszę skupić się i przygotować do mszy..

[boomerang]

Ja tego Szczecinianina nie kopię. Uważam że padł ofiarą odpowiedzialności zbiorowej. Myślę że Szczecinianka tete się ze mną zgodzi, no chyba że policzymy te insekty, które zostały zgładzone i nie zjedzone. Cóż za marnotrawstwo.

[qwardian]

Koniecznie muszą zostać zjedzone, insekty w sosie cyklonowym puszkowane w ten sam sposób co paprykarz szczeciński. Ten ostatni również został stworzony w laboratorium..

pl.wikipedia.org/wiki/Paprykarz_szczeci%C5%84ski

[boomerang]

Jednakże pomnik Paprykarza Szczecińskiego zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Czy ktoś, oprócz tete, dałby swojemu dziecku na imię Paprykarz?

[qwardian]

Jeżeli zwie kota paprykarzem szczecińskim, to ja to czorno widzę..

[boomerang]

Mnie zszokowała informacja, że w schyłkowym okresie PRLu mogłem był spożyć pewną ilość owadów. Otóż w miarę rozwoju ustroju do paprykarza Szczecińskiego zaczęto dodawać mięso z Błękitka, dorszowatej ryby w której mięsie żyły pasożyty wielkości ziarnka ryżu. Pamiętam że na krótko przed opuszczeniem Polski, zjadłem też sporą część konserwy o nazwie "Sałatka z Błękitka", ze zmielonym mięsem Błękitka, zmielonym wraz z tymi pasożytami. Innych konserw już wtedy na półkach nie było, a i tak miałem szczęście nabyć tę jedną właśnie. Tak więc nie byłbym taki pewny że tete zjadła w życiu więcej owadów ode mnie.

[qwardian]

Ale nie wsiadłeś na karuzelę jak Pierła w Szczecinie i stąd ominęło Cię wiele atrakcji, pozostań Boomerangu optymistą, bo przecież nie wiadomo gdzie podziały się koty Pani Tete z lat minionych, więc mogło być gorzej. Nie znoszę krakania..

Paprykarz szczeciński

[oleg3]

Tak. Szczecin jest znany z tego wyrobu. Podobno jeszcze można go kupić. Ja nie kupuję. Coś mi nie smakuje.

[qwardian]

Ale jazdę tu urządziłem, takich złośliwych staruchów jak ja powinno wysyłać się na pierwszą linię frontu w Donbasie. Olegu pewnie jesteś zajęty e-PIT-ami..

[oleg3]

Owszem