Dodaj do ulubionych

Pluja nam w twarz!

23.09.23, 11:17
Odwieczny wrog Polski wprowadza kontrole na wspolnej granicy. Pod pretekstem przerzutow emigrantow przez Polska na wrogie terytorium. Na szczescie dostajemy nowa bron od naszego sprzymierzenca i, jak trzeba, ruszymy takze na Zachod.

Prowadz wodzu!

PF
Obserwuj wątek
    • pikrat Re: Pluja nam w twarz! 23.09.23, 11:52
      Gorzka ironia, ale jaka ma być. Pisowskie dyplomatołki jeszcze nie pokłóciły się z Bałtykiem. Na razie...
    • hordol Re: Pluja nam w twarz! 23.09.23, 12:43
      .
      • polski_francuz Re: Pluja nam w twarz! 23.09.23, 12:57
        hordol napisała, zartobliwie.

        Zarty zartami ale miec u wladzy populistow nie jest latwe.

        PF


    • karambol_extra Re: Pluja nam w twarz! 25.09.23, 22:13
      Ale opiekuje się wami cenzura SBU, nie narzekaj.
      • polski_francuz Re: Pluja nam w twarz! 26.09.23, 10:20
        karambol_extra napisał(a):

        "Ale opiekuje się wami cenzura SBU, nie narzekaj."


        Cenzura kiedys byla ale sie zmienila w moderacje. Korzystaja na tym, ktorzy sie wpisuja nie majac wiele do powiedzenia.

        PF
        • gerlalt [...] 26.09.23, 10:27
          Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
          • polski_francuz Re: Pluja nam w twarz! 26.09.23, 10:55
            gerlalt napisał(a):

            " W końcu spojrzałeś w lustro👍"

            Warum den endlich? Ich schaue den Spiegel abends und auch beim Essensmile Ich empfehle dir auch.

            PF
            • oleg3 PF 26.09.23, 10:59
              Od jakiegoś czasu (inspiracja szoka) dręczy mnie pytanie.

              To, ze grasz rolę niemieckiego agenta wpływu nie ulega wątpliwości. Pytanie jest takie. Robisz to jako wolontariusz?
              • polski_francuz Re: PF 26.09.23, 11:11
                oleg3 napisał:


                "To, ze grasz rolę niemieckiego agenta wpływu nie ulega wątpliwości. Pytanie jest" inne: dlaczego?

                Trza sie pogodzic z Niemcami. Dlaczego na mnie wypadlo? Ano urodzilem sie w poniemieckiej dzielnicy Sepolno we Wroclawiu, ktory kilka wiekow byl niemiecki. Miasto moje, wstyd pisac...sni mi sie po nocach. Do tego jeden niemiecki uniwerek dal mi tytul doktora honorowego. No wiec jakos trzeba mi bylo sie z te niemieckoscia pogodzic (powinno byc lepiej-brzmiace auseinandersetzen).

                BTW Andrzejowi latwiej, On pracuje na wroclawskim Psim Polu, ktory mial miejsce w polskiej historii. W koncu jesli agenci BND nas czytaja, mozecie mi podarowac prenumerate Spiegla. Bule, nan corocznie kolo 400 €! Tak sie nie traktuje agentow wplywu!!!

                PF
                • oleg3 Re: PF 26.09.23, 11:32
                  polski_francuz napisał:

                  > oleg3 napisał:
                  >
                  >
                  > "To, ze grasz rolę niemieckiego agenta wpływu nie ulega wątpliwości. Pytanie
                  > jest
                  " inne: dlaczego?

                  Nie popełnię zatem błędu interpretując twój coming out (of the closet) jako wyznanie, że reprezentujesz na forum interesy niemieckie, nie polskie?
                  • polski_francuz Interes Polski 26.09.23, 11:48
                    oleg3 napisał:


                    " Nie popełnię zatem błędu interpretując twój coming out (of the closet) jako wyznanie, że reprezentujesz na forum interesy polskie, nie niemieckie? "

                    W polskim interesie lezy by sie z Niemcami poogodzic.

                    Nie popelnie zatem bledu, ze piszesz w interesie reprezentowanym przez obecne wladze? Jesli masz wyksztalcenie to powinienes tlumaczyc, ze nie szuka sie wrogow wszedzie. Z niektorymi sie trzeba ulozyc by moc przetrwac. Nauczyla nas tego historia. Trzeba bylo na lekcjach uwazac.

                    PF
                    • oleg3 Re: Interes Polski 26.09.23, 11:59
                      Profesorze. Dla Ciebie, niemieckiego agenta wpływu, pogodzenie się z Niemcami oznacza bezwarunkową kapitulację. Wykształcenie mam aż takie, że to po prostu widzę jako oczywistą oczywistość.
                      • polski_francuz Zemsta za obraze 26.09.23, 12:07
                        oleg3 napisał:

                        " Dla Ciebie, niemieckiego agenta wpływu, pogodzenie się z Niemcami oznacza bezwarunkową kapitulację. Wykształcenie mam aż takie, że to po prostu widzę jako oczywistą oczywistość."

                        No coz dla Ciebie, jako agenta pisowskiego i wizji panstwa otoczonego wrogami, ulozenie sie z Niemcami jest zbyt trudne. Dlaczego? Pewnie dlatego, ze kiedys obrazili Kaczynskich. A za takie obrazy agenci pisu sie mszcza jak umieja. Niektorzy na forum.

                        Bon appetit

                        PF
                    • polski_francuz Polak nie tchorzy 26.09.23, 12:02
                      polski_francuz napisał do Olega, ze dyskusja polega na wymianie argumentow. I ze jak sie ich nie ma, to sie przyznaje racje rozmowcy a nie milczy ...

                      PF




                      • oleg3 Re: Polak nie tchorzy 26.09.23, 12:51
                        polski_francuz napisał:

                        > polski_francuz napisał do Olega, ze dyskusja polega na wymianie argumentow. I
                        > ze jak sie ich nie ma, to sie przyznaje racje rozmowcy a nie milczy ...

                        To ja bardzo proszę o profesorski komentarz niemieckiego agenta wpływu do tego tekstu

                        Anna Kwiatkowska: Zeitenwende, czyli jak Ukraina staje się dla Niemiec nową Rosją

                        Na wszelki wypadek wyjaśniam, że tekst pochodzi z antypisowsiego tytułu www.rp.pl/
                        • oleg3 Re: Polak nie tchorzy 26.09.23, 13:12
                          Namacalnych zmian nie widać też w podejściu do państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz postulatu ich partnerskiego traktowania. Okazało się, że kraje te lepiej percypowały i oceniały strategię Rosji, a także słusznie postrzegały USA jako jedynego gwaranta europejskiego bezpieczeństwa. Z uznania wyższości ich ekspertyzy i postępowania przez część elity politycznej w Niemczech nie wyciągnięto konsekwencji w postaci brania pod uwagę w wystarczającym zakresie zdania państw bałtyckich czy Polski w kreowaniu obecnego kursu Berlina (vide np. kwestia członkostwa Ukrainy w NATO czy kształtowania nowej europejskiej polityki wobec Rosji).

                          Trudno nie ulec wrażeniu, że Niemcy nadal oferują państwom regionu Europy Środkowej i Wschodniej w najlepszym przypadku „opiekę” i ewentualnie „pomoc” w reprezentowaniu ich interesów zamiast równego, partnerskiego podejścia. W wielu krajach odczytuje się to jako ubezwłasnowolniający paternalizm. Notabene na takie traktowanie skarżą się w samej RFN także mieszkańcy wschodnich landów oraz Niemcy z korzeniami migracyjnymi. Można więc postawić hipotezę, że jest to pewnego rodzaju modus operandi, często wykorzystywany przez niemieckich polityków.

                          Źródło i link w poprzednim poście
                        • oleg3 Re: Polak nie tchorzy 26.09.23, 15:22
                          Jest taki news. Nie wiadomo czy wiarygodny, ale może coś jest na rzeczy ...

                          Wieści z Brukseli. Niemcy i Francja obiecały Ukrainie wejście do UE za obalenie rządu Polski
                          • polski_francuz Co jest na rzeczy 26.09.23, 16:04
                            oleg3 napisał:

                            "Jest taki news. Nie wiadomo czy wiarygodny, ale może coś jest na rzeczy ..."

                            Rzad, ktory kloci sie ze wszystkimi sasiadami i naklada blokady na kraj ekonomiczne na kraj w stanie wojny nie jest normalny. I nie dziala w interesie wyborcow. W czym interesie dziala niezbyt trudno powiedziec ale lepiej tego na glos nie mowic.

                            Musze do closethu i pewnie tam dluuuu...zej zostane. Co ty chcesz taki wiek...smile

                            PF
                • sz0k Re: PF 26.09.23, 12:10
                  polski_francuz napisał:

                  > Trza sie pogodzic z Niemcami. Dlaczego na mnie wypadlo? Ano urodzilem sie w pon
                  > iemieckiej dzielnicy Sepolno we Wroclawiu, ktory kilka wiekow byl niemiecki. Mi
                  > asto moje, wstyd pisac...sni mi sie po nocach. Do tego jeden niemiecki uniwerek
                  > dal mi tytul doktora honorowego. No wiec jakos trzeba mi bylo sie z te niemiec
                  > koscia pogodzic (powinno byc lepiej-brzmiace auseinandersetzen).

                  WOW, dzięki za szczerość peef. Nie spodziewałem się. Rozumiem, że spełniasz swoisty dług wdzięczności. Cóż, motywacja jak każda inna, choć mimo wszystko zdziebko małostkowa...
                  Większość Polaków na szczęście niczego Niemcom nie zawdzięcza, no chyba że wymordowanie rodziny, grabież mienia i zniszczenia... takie tam drobnostki...
                  • pikrat Re: PF pamiętliwy sukinsyn ten sz0k 26.09.23, 12:47
                    sz0k napisał:

                    > polski_francuz napisał:
                    >
                    > > Trza sie pogodzic z Niemcami. Dlaczego na mnie wypadlo? Ano urodzilem sie
                    > w pon
                    > > iemieckiej dzielnicy Sepolno we Wroclawiu, ktory kilka wiekow byl niemiec
                    > ki. Mi
                    > > asto moje, wstyd pisac...sni mi sie po nocach. Do tego jeden niemiecki un
                    > iwerek
                    > > dal mi tytul doktora honorowego. No wiec jakos trzeba mi bylo sie z te n
                    > iemiec
                    > > koscia pogodzic (powinno byc lepiej-brzmiace auseinandersetzen).
                    >
                    > WOW, dzięki za szczerość peef. Nie spodziewałem się. Rozumiem, że spełniasz swo
                    > isty dług wdzięczności. Cóż, motywacja jak każda inna, choć mimo wszystko zdzie
                    > bko małostkowa...
                    > Większość Polaków na szczęście niczego Niemcom nie zawdzięcza, no chyba że wymo
                    > rdowanie rodziny, grabież mienia i zniszczenia... takie tam drobnostki...
                    >
                    =========================
                    Wszystko im pamięta. Ale o inkwizycji zapomniał, o pedalskich orgiach również, o krzywdzeniu dzieci a jakże...
                    Tylko kompleks niemiecki siedzi mu w głowie. No tak, żyje w katolickim kraju, , który nie wyprodukował niczego lepszego niż syrenka, który technicznie i mentalnie tkwi gdzieś setkę lat do tyłu.
                    To o czym ma pisać?

                    Irlandia odcięła czarnych od koryta i w kraju zaraz się polepszyło. Pomożesz sz0ku?


                    wink
                    • oleg3 Re: PF pamiętliwy sukinsyn ten sz0k 26.09.23, 12:56
                      pikrat napisał:

                      > Wszystko im pamięta. Ale o inkwizycji zapomniał
                      Objaw nieleczonej obsesji.
                      • gerlalt [...] 26.09.23, 13:27
                        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                      • sz0k Re: PF pamiętliwy sukinsyn ten sz0k 26.09.23, 14:04
                        oleg3 napisał:

                        > pikrat napisał:
                        >
                        > > Wszystko im pamięta. Ale o inkwizycji zapomniał
                        > Objaw nieleczonej obsesji.

                        Ohoho, czyżby nasz forumowy tuz intelektu zarzucał mi "pamiętliwość" sięgającą raptem 80-paru lat wstecz w momencie kiedy jego "pamiętliwość" sięga 800 lat wstecz? Nie mam najmniejszych wątpliwości, że to jego własne, prywatne traumy. Mame und Tate spaleni na stosie za czarownictwo brzmi całkiem wiarygodnie.
                        • oleg3 Re: PF pamiętliwy sukinsyn ten sz0k 26.09.23, 14:48
                          sz0k napisał:
                          > Mame und Tate spaleni na stosie za czarownictwo brzmi całkiem wiarygodnie.

                          Tak. Mame została spalona w katolickiej Polsce, w Reszlu, na Warmii, w 1811 roku. Jakże ta propaganda (Warmia to wtedy protestanckie Prusy) przypomina "polskie obozy koncentracyjne".
                          • pikrat Re: PF pamiętliwy sukinsyn ten sz0k 26.09.23, 15:51
                            oleg3 napisał:

                            > sz0k napisał:
                            > > Mame und Tate spaleni na stosie za czarownictwo brzmi całkiem wiarygodnie
                            > .
                            >
                            > Tak. Mame została spalona w katolickiej Polsce, w Reszlu, na Warmii, w 1811 rok
                            > u. Jakże ta propaganda (Warmia to wtedy protestanckie Prusy) przypomina "polski
                            > e obozy koncentracyjne".
                            >
                            >
                            >
                            >

                            =================
                            Cóż za piękna, zespołowa praca. I wątek żydowski się znalazł. Niestety, merytorycznie mniej niż zero.
                            Parę szabloników pasujacych na wszystkie okoliczności.

                            Jeszcze jedno, Olegu. Cytowanie sołtysowej w Niedorzecznym to kompromitacja. Nie wstydzisz się?
                  • polski_francuz Szok 26.09.23, 16:25
                    sz0k napisał:

                    " WOW, dzięki za szczerość peef. Nie spodziewałem się. Rozumiem, że spełniasz swoisty dług wdzięczności. Cóż, motywacja jak każda inna, choć mimo wszystko zdziebko małostkowa...Większość Polaków na szczęście niczego Niemcom nie zawdzięcza, no chyba że wymordowanie rodziny, grabież mienia i zniszczenia... takie tam drobnostki..."

                    Mozna by dlugo mowic i wiele argumentow przytoczyc. Najwazniejsze zostalo powiedziane: jest w polskim interesie by sie ulozyc z Niemcami. Dodam jeszcze, bez dalszych osobistych wynurzezn, ze i w Niemczech sa niechetni Polsce i tacy, ktorzy wierza, ze dobrze ulozyc z Polska przyjazne stosunki. Do tych ostatnich nalezala m.in. pani Merkel i do nich nalezy pani Baerbock. Pani Merkel miala szczescie miec przez jakis czas rozsadnych rozmowcow podczas rozmow z Polakami. Pani Baerbock ma mniej szczescia.

                    W koncu, osobiscie, znam Niemcow takich i takich. I licze na to, ze ci Polsce przyjazni tez maja taka cierpliwosc jak jasmile

                    PF
                    • sz0k Re: Szok 26.09.23, 16:42
                      polski_francuz napisał:

                      > Mozna by dlugo mowic i wiele argumentow przytoczyc. Najwazniejsze zostalo powie
                      > dziane: jest w polskim interesie by sie ulozyc z Niemcami. Dodam jeszcze
                      > , bez dalszych osobistych wynurzezn, ze i w Niemczech sa niechetni Polsce i tac
                      > y, ktorzy wierza, ze dobrze ulozyc z Polska przyjazne stosunki. Do tych ostatni
                      > ch nalezala m.in. pani Merkel i do nich nalezy pani Baerbock. Pani Merkel miala
                      > szczescie miec przez jakis czas rozsadnych rozmowcow podczas rozmow z Polakami
                      > . Pani Baerbock ma mniej szczescia.
                      >
                      > W koncu, osobiscie, znam Niemcow takich i takich. I licze na to, ze ci Polsce p
                      > rzyjazni tez maja taka cierpliwosc jak jasmile

                      Peef czy wg. Twoich definicji taka Wielka Brytania jest, czy nie jest "ułożona" z Niemcami?
                      I co Polska powinna (z)robić aby wg. Ciebie zasłużyć na miano posiadania "dobrych stosunków z Niemcami"?
                      • polski_francuz Re: Szok 26.09.23, 16:58
                        sz0k napisał:

                        " Peef czy wg. Twoich definicji taka Wielka Brytania jest, czy nie jest "ułożona" z Niemcami?I co Polska powinna (z)robić aby wg. Ciebie zasłużyć na miano posiadania "dobrych stosunków z Niemcami"?"


                        Co kraj to historia. Anglicy pamietaja pewnie naloty Luftwaffe (szkoda ze zapomnieli troche polskie dywizjony) ale sa dumni, ze ich Niemcy na najechali ladowo przez kanal ale to oni weszli do Niemiec przez Normandie. Stosunki sa wiec bardziej zrownowazone.

                        Co do Polski, to uwazam, ze ulozenie sie z Niemcami polega na docenianiu wysilkow niemieckich by sie ulozyc i nie traktowania Niemiec jako wroga Polski. Bo nimi obecnie nie sa. Niech jakis polski wazny polityk powie: "otwieramy nowy rozdzial w stosunkach z Niemcami". To juz bedzie cus.

                        Allez moje dzisiejsze wysilki by poprawic swiat dobiegaja konca. Mam nadzieje, ze sw Piotr doceni na niezadlugim spotkaniusmile

                        Pozdro

                        PF
                        • polski_francuz Errata 26.09.23, 17:06
                          polski_francuz napisał:


                          "...ze ich Niemcy nie najechali ladowo przez kanal ale to oni weszli do Niemiec przez Normandie. "


                          Sorry

                          PF
                        • sz0k Re: Szok 26.09.23, 17:27
                          polski_francuz napisał:

                          > Co kraj to historia. Anglicy pamietaja pewnie naloty Luftwaffe (szkoda ze zapom
                          > nieli troche polskie dywizjony) ale sa dumni, ze ich Niemcy na najechali ladowo
                          > przez kanal ale to oni weszli do Niemiec przez Normandie. Stosunki sa wiec bar
                          > dziej zrownowazone.

                          Aha, czyli ponieważ 2 w miarę równie mocne państwa dały sobie w miarę równo po mordzie, to stosunki są "zrównoważone" i Wielka Brytania nie musi grać jak jej Berlin każe. Ponieważ natomiast to Polska została pobita i zniszczona przez Niemcy to nasze stosunki nie są "zrównoważone" i to z naszej winy i na naszą niekorzyść, więc teraz to do nas należy udobruchanie Niemiec, bo a nóż widelec jeszcze raz zechcą nas najechać. Dobrze rozumiem?

                          > Co do Polski, to uwazam, ze ulozenie sie z Niemcami polega na docenianiu wysilk
                          > ow niemieckich by sie ulozyc

                          Przepraszam, docenieniu czego? Mogę prosić o jakieś konkretne przykłady?

                          > Allez moje dzisiejsze wysilki by poprawic swiat dobiegaja konca. Mam nad
                          > zieje, ze sw Piotr doceni na niezadlugim spotkaniusmile

                          Cholercia teraz doceniam jeszcze bardziej, że zechciałeś odpisać ze sracza... nie spodziewałem się, że to może grozić aż spotkaniem ze św. Piotrem...
                          • polski_francuz Dochodzic do rownowagi, postep cywilizacyjny 26.09.23, 19:06
                            sz0k napisał:

                            " Aha, czyli ponieważ 2 w miarę równie mocne państwa dały sobie w miarę równo po mordzie, to stosunki są "zrównoważone" i Wielka Brytania nie musi grać jak jej Berlin każe. Ponieważ natomiast to Polska została pobita i zniszczona przez Niemcy to nasze stosunki nie są "zrównoważone" i to z naszej winy i na naszą niekorzyść, więc teraz to do nas należy udobruchanie Niemiec, bo a nóż widelec jeszcze raz zechcą nas najechać. Dobrze rozumiem?

                            Bo sobie dac "w miare rowno w morde" jak sie jest slabszym trzeba sie wzmocnic. Droga dla Polski jest wzmocnienie. Temu wzmocnieniu nie pomagaja klotnie z sasiadami.

                            " Przepraszam, docenieniu czego? Mogę prosić o jakieś konkretne przykłady?"

                            Francuzi nie chcieli Polski w EU a Niemcy chcieli. I dzieki ich poparciu zyje sie w Polsce lepiej i ma sie PC podlaczony do internetu na ktorym mozna pisac co siem chce....

                            "... zechciałeś odpisać ze sracza... nie spodziewałem się, że to może grozić aż spotkaniem ze św. Piotrem..."


                            Czeba czytac uwaznie watek. Do klozetu wysylal mnie inny rozmowca. Probuj pozytywowac. Nie mowil ci tego psychoanalityk? Jesli nie to sam widzisz, ze dalszy postep cywilizacyjny (a w nim wizyty u psychoanalityka) jest niezbedny i dobre stosunki z Niemcami temu pomoga.

                            PF
                            • boomerang Re: Dochodzic do rownowagi, postep cywilizacyjny 26.09.23, 22:09
                              > dalszy postep cywilizacyjny (a w nim wizyty u psychoanalityka) jest niezbedny

                              Czy ty jeszcze składasz wizyty psychoanalitykom?
                              • polski_francuz Re: Dochodzic do rownowagi, postep cywilizacyjny 27.09.23, 10:25
                                boomerang napisał:


                                " Czy ty jeszcze składasz wizyty psychoanalitykom?"


                                Z policyjnych filmow wiem, ze sie taka wizyte proponuje jak policjant jest skonfrontowany z gwaltowna smiercia w swoim otoczeniu. A wiec, jesli w nowym zyciu stane sie policjantem, to kto wie, moze do psychoanalityka bede musial.

                                PF
                            • sz0k Re: Dochodzic do rownowagi, postep cywilizacyjny 27.09.23, 10:30
                              polski_francuz napisał:

                              > Bo sobie dac "w miare rowno w morde" jak sie jest slabszym trzeba sie wzmocnic.
                              > Droga dla Polski jest wzmocnienie. Temu wzmocnieniu nie pomagaja klotnie z sas
                              > iadami.

                              Problem w tym, że skutki tego co proponujesz są dokładnie odwrotne - osłabienie Polski kosztem Niemiec.

                              > Francuzi nie chcieli Polski w EU a Niemcy chcieli. I dzieki ich poparciu zyje s
                              > ie w Polsce lepiej

                              A Niemcom dzięki temu jak się żyje? Lepiej czy gorzej?

                              > i ma sie PC podlaczony do internetu na ktorym mozna pisac co
                              > siem chce....

                              Co za brednie. W kwestii rozwoju infrastruktury informatycznej to Niemcy są 100 lat za Polakami. Płatności bezgotówkowe np. - jeszcze paręnaście lat temu robili wielkie oczy jak ktoś płacił kartą płatniczą gdy u nas to była normalka. O BLIKach, itp. nawet nie będę wspominał, to dla nich technologie kosmiczne.

                              Co do "pisania co siem chce" w momencie kiedy UE wychodzi z pomysłami pokroju ACTA, które swego czasu wywołały takie prostesty - właśnie przeciw cenzurowaniu internetu, też już oczywiście nie pamiętasz. Albo nie chcesz pamiętąć bo po prostu masz misję do spełnienia i żadne niewygodne fakty nie będą Ci stawać na drodze.

                              > Czeba czytac uwaznie watek. Do klozetu wysylal mnie inny rozmowca. Probuj pozyt
                              > ywowac. Nie mowil ci tego psychoanalityk? Jesli nie to sam widzisz, ze dalszy p
                              > ostep cywilizacyjny (a w nim wizyty u psychoanalityka) jest niezbedny i dobre s
                              > tosunki z Niemcami temu pomoga.

                              "Psychoanalityk" powtarzał mi zawsze żeby "nie karmić trolli", a ja po raz kolejny nie posłuchałem...
                              • polski_francuz This is the end 27.09.23, 10:35
                                sz0k napisał:


                                " "Psychoanalityk" powtarzał mi zawsze żeby "nie karmić trolli", a ja po raz kolejny nie posłuchałem..."

                                Rozmawiac trzeba chciec i umiec. Wyzywanie pokazuje brak tych umiejetnosci. Zakonczmy zatem te...wymiane slow pisanych.

                                Adieu

                                PF
                            • oleg3 Re: Dochodzic do rownowagi, postep cywilizacyjny 27.09.23, 11:20
                              polski_francuz napisał:

                              > Czeba czytac uwaznie watek. Do klozetu wysylal mnie inny rozmowca.

                              Czeba uważnie czytać profesorku. Nie oszukiwać. Ten "inny rozmowca" nie wysyłał cię do klozetu tylko użył klasycznego już sformułowania.

                              Coming out (of the closet) (od ang. to come out of the closet

                              web.archive.org/web/20090817140012/http://dictionary.cambridge.org/define.asp?key=14369&dict=CALD
                              • polski_francuz Eh pisiorki, pisiorki 27.09.23, 11:32
                                oleg3 napisał:


                                " Czeba uważnie czytać profesorku. Nie oszukiwać. Ten "inny rozmowca" nie wysyłał cię do klozetu tylko użył klasycznego już sformułowania. Coming out (of the closet) (od ang. to come out of the closet"

                                Klozet i pedalenie close to your mindsmile. Moze gdzies sie kryje grubawy pedal?

                                PF

                                • oleg3 Re: Eh pisiorki, pisiorki 27.09.23, 12:14
                                  Nie pierdol profesorze!
                    • gosc88 A moze tak: 26.09.23, 18:08
                      polski_francuz napisał:

                      > Mozna by dlugo mowic i wiele argumentow przytoczyc. Najwazniejsze zostalo powie
                      > dziane: jest w polskim interesie by sie ulozyc z Niemcami.

                      Powiem wiecej:

                      Jest w polskim interesie by sie ulozyc ze wszystkimi swoimi sasiadami - BEZ wyjatku. Bo terazniejszosc i przyszlosc sa wazniejze od przeszlosci.

                      • sz0k Re: A moze tak: 26.09.23, 18:26
                        gosc88 napisał:

                        > polski_francuz napisał:
                        >
                        > > Mozna by dlugo mowic i wiele argumentow przytoczyc. Najwazniejsze zostalo
                        > powie
                        > > dziane: jest w polskim interesie by sie ulozyc z Niemcami.
                        >
                        > Powiem wiecej:
                        >
                        > Jest w polskim interesie by sie ulozyc ze wszystkimi swoimi sasiadami - BEZ
                        > wyjatku. Bo terazniejszosc i przyszlosc sa wazniejze od przeszlosci.


                        Nie ma teraźniejszości i przyszłości bez przeszłości. To z przeszłości trzeba wyciągać wnioski i nauki na przyszłość, aby móc ją skutecznie budować. Inaczej będziemy mieć wyśmienity przepis na to aby z uporem maniaka włazić w kółko na te same grabie. Ci "sąsiedzi", o których wspominasz zdają się te oczywistości pojmować, to tylko Polska z niewiadomych przyczyn ma o przeszłości milczeć.
                        • pikrat Re: A moze tak: 26.09.23, 19:15

                          sz0kująca wiadomość:

                          Nie ma teraźniejszości i przyszłości bez przeszłości. To z przeszłości trzeba wyciągać wnioski i nauki na przyszłość, aby móc ją skutecznie budować. Inaczej będziemy mieć wyśmienity przepis na to aby z uporem maniaka włazić w kółko na te same grabie. Ci "sąsiedzi", o których wspominasz zdają się te oczywistości pojmować, to tylko Polska z niewiadomych przyczyn ma o przeszłości milczeć.

                          ===============================
                          Niestety, argumentujesz jak słabeusz umysłowy... i ty rżniesz tu katolika.... Niedługo zastaniesz zapisany do klubu ateistów. Twierdzisz, że trzeba o przeszłości pamiętać, to ci przypomnę:

                          "List biskupów polskich do niemieckich z 1965, nazywany później orędziem, uważany jest za jeden z najważniejszych etapów pojednania polsko-niemieckiego po II wojnie światowej. Z listu pochodzi cytat: ... przebaczamy i prosimy o wybaczenie [dosłownie: udzielamy wybaczenia i prosimy o nie]".

                          No i co, matołku? Leżysz i kwiczysz...

                          Zobacz jak od tamtych czasów (1965) katolicy schamieli i nie kierują się nauką Kościoła.

                          I tak to...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka