drf ============sadyzm============== 31.05.06, 17:21 Sadyzm - rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go. Jego przeciwieństwem jest masochizm, dlatego związki sado-masochistyczne mogą stanowić źródło satysfakcji dla obu stron. Przeważającą większość sadystów (jak i masochistów) stanowią mężczyźni. Dość powszechne fantazje seksualne, których głównym motywem jest cierpienie i upokorzenie, nie wystarczają do stwierdzenia, że mamy do czynienia z sadyzmem. Nazwa sadyzm pochodzi od nazwiska markiza de Sade, powieściopisarza żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku, który zasłynął barwnymi opisami praktyk sadomasochistycznych. Potocznie terminu sadyzm używa się nieprawidłowo także ogólnie na określenie okrucieństwa zadawanego człowiekowi, bez kontekstu seksualnego. Sadyzm seksualny należy różnicować z okrucieństwem w kontaktach seksualnych, będących przejawem np. zaburzeń osobowości, jak np. psychopatia. pl.wikipedia.org/wiki/Sadyzm Psychopatia, osobowość dyssocjalna (ICD-10 F60.2), osobowość antyspołeczna to zaburzenie struktury osobowości o charakterze trwałym, dotyczące 2 – 3% każdej populacji. Zaburzenie to wiąże się z obecnością trzech deficytów psychicznych: lęku, uczenia się i relacji interpersonalnych. Kazimierz Pospiszyl dzieli zaburzenie na typ impulsywny i typ kalkulatywny. Pospiszyl wyróżnia w psychopatii: * deficyt lęku - defekt emocjonalny polegający na braku przyswajania odruchów moralnych i braku empatii; * deficyt uczenia się – dominujące w typie impulsywnym zachowania agresywne; * upośledzenie związków – relacje oparte na przydatności innych do własnych celów, płytkie związki – dominujące w typie kalkulatywnym, ignorowanie konwencji społecznych; * cierń psychopatyczny – zubożone życie psychiczne, kompensowane przez narcyzm – wyczulenie na przejawy niedoceniania. pl.wikipedia.org/wiki/Psychopatia Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: ============sadyzm============== 31.05.06, 17:46 Dziwie sie, ze musiales to przepisac. Czekam na cos od ciebie, z samych bebechow, prosze bardzo, ale wlasnego. I bez inwektyw, prosze. To nieladnie, mowi jeni, kiedy dorosli tak na siebie brzydko mowia. Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa socrealizm historyczny 01.06.06, 16:22 Uzyskawszy niepodległość dzięki Wielkiej Październikowej Rewolucji Socjalistycznej burżuazja polska wespół z obszarnictwem utworzyła państwo imperialistyczne - pisał socrealistyczny historyk Karol Lapter w 1952 roku. - Wobec istnienia obiektywnie rewolucyjnej sytuacji użyła ona wszelkich środków, aby zahamować rozwój subiektywnego czynnika rewolucji, tj. wzrostu świadomości i zorganizowania mas pracujących, przede wszystkim proletariatu". www.kurierplus.com/issues/2001/k375/kp375-03.htm www.angelfire.com/ok2/polisharmy/chapter2.html Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: socrealizm historyczny 01.06.06, 16:52 zupagrzybowa napisała: > Uzyskawszy niepodległość dzięki Wielkiej Październikowej Rewolucji > Socjalistycznej burżuazja polska wespół z obszarnictwem utworzyła państwo > imperialistyczne - pisał socrealistyczny historyk Karol Lapter w 1952 roku. - > Wobec istnienia obiektywnie rewolucyjnej sytuacji użyła ona wszelkich środków, > aby zahamować rozwój subiektywnego czynnika rewolucji, tj. wzrostu świadomości > i > zorganizowania mas pracujących, przede wszystkim proletariatu". > > www.kurierplus.com/issues/2001/k375/kp375-03.htm > www.angelfire.com/ok2/polisharmy/chapter2.html hehe.dobre co?Moj stary tak wtedy (1952r) pisal, ale ty dzisiaj tak mowisz.Not bad, powiedzial szwed. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: socrealizm historyczny 01.06.06, 18:32 zupagrzybowa napisała: > Uzyskawszy niepodległość dzięki Wielkiej Październikowej Rewolucji > Socjalistycznej burżuazja polska wespół z obszarnictwem utworzyła państwo > imperialistyczne - pisał socrealistyczny historyk Karol Lapter w 1952 roku. - > Wobec istnienia obiektywnie rewolucyjnej sytuacji użyła ona wszelkich środków, > aby zahamować rozwój subiektywnego czynnika rewolucji, tj. wzrostu świadomości > i > zorganizowania mas pracujących, przede wszystkim proletariatu". > > www.kurierplus.com/issues/2001/k375/kp375-03.htm > www.angelfire.com/ok2/polisharmy/chapter2.html Zapomnialem dodac, zeby sie trzymac twojej formuly:...ty, Dajczgewand, tak mowisz dzisiaj. Odpowiedz Link Zgłoś
dajczgewand ......... . ;-) ............ 01.06.06, 23:24 W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy łóżku nowego pacjenta i pyta: - Jak się nazywacie? - Jak to, nie wie pan? Jestem Napoleon Bonaparte. - Tak? A kto panu to powiedział? - Pan Bóg. Na to odzywa się głos z sąsiedniego łóżka: - On kłamie. Nic mu takiego nie mówiłem. _____________________________________________________ Facet jedzie samochodem i słyszy w radiu komunikat: - Uwaga! Jakiś wariat na drodze 123 jedzie pod prąd! Słysząc to, kierowca rozgląda się i mówi do siebie: - Jaki jeden wariat? Są tu ich tysiące! __________________________________________________ Kowalski przechodzi badania testowe. Psychiatra, narysowawszy trójkąt, pyta: - Co to jest? - Goła kobieta Psychiatra rysuje trapez - A to co? - Goła kobieta - A to co? - pyta psychiatra narysowawszy koło - Goła kobieta - Panie Kowalski, pan nie tylko jest chory psychicznie, pan jest na dodatek erotomanem! - Ja, erotoman? A kto mi te wszystkie świństwa rysował? ____________________________________________________ W środku nocy zdenerwowany mężczyzna dobija się do drzwi portierni szpitala psychiatrycznego: - Proszę mnie wpuścić, oszalałem, potrzebuję natychmiastowej pomocy lekarskiej! - Co?! Teraz?! W środku nocy?! - denerwuje się zaspany portier - Pan chyba zwariował! Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: ......... . ;-) ............ 10.01.07, 13:21 dajczgewand napisał: > - Jak się nazywacie? Mialem z nim mila rozmowe, glownie - wspominkowa. Zahaczylismy o marzec 68 i... zaproponowal mi wywiad. Nie zgodzilem sie.. Pytalem go o powody stanu wojennego miedzy Wami. Nie chcial o tym mowic, ale nie probowal Ciebie obmalowywac. W --- Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: socrealizm histeryczny 03.06.06, 15:25 No i kto tu hooooj? Nisko latasz dajczer. Odpowiedz Link Zgłoś
patience W ramach wyjatku ci odpowiem 03.06.06, 15:43 To nie my. Kazdy ci to potwierdzi z tutejszych bywalcow, bo sie znamy nawzajem i bez pudla rozpoznajemy nawet przy zmianie nika, po "charakterze pisma". Podejrzewam ze ludnosc czyta co piszesz, ma na ciebie wieksza tolerancje, bo "jestes tu nowy", ale jednak naruszasz netykiete. Po imieniu i nazwisku pisales brzydkie rzeczy o pewnym naszym wspolnym znajomym, i to nie raz. Tutaj jest to traktowane jako ciezkie naruszenie regul gry. No i ktos ci daje nauczke. Nihil novi. Przy okazji wyjasnie, ze tutaj przychodza ludze z roznych srodowisk, nie po to, by sie mordowac nawzajem, tylko po to, zeby spokojnie wymieniac pogladami. Cenne jest wlasnie to, ze sa ludzie z srodowisk diametralnie od siebie sie rozniacych, bo to zapewnia autentyczna dyskusje. Nawet w najgoretszych dyskusjach sie nie przekracza pewnych granic. Ty grales na ewliminacje, a tego nikt tu nie lubi, niezaleznie jakie ma poglady. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: socrealizm histeryczny 03.06.06, 16:26 karol.lapter napisał: > Zostawcie mojego syna w spokoju. > To moja wina, ze sie wstydzi swojego nazwiska. > I nie zapominajmy, ze to wlasnie nasze kury wraz z bratnimi kurami Zwiazku radz > ieckiego zniosly np. > w 1967 i w 1968 tyle jaj, ze pokonalismy tym samym kury imperialistyczne o 3243 > 2 jaj. > Ja to mkowie powaznie - nie dla jaj. > Karol, co sie z kurami budzi.... jak syn Januszek.... vel Pozarski tu ludzi n > udzi W ramach normalki: nie czytam wypocin, jeno tworczosc twojego mentora mnie coraz bardziej bulwersuje. Poslalem strone na swietlice, niech wiedza, ze ma wielki talent literacki. Zastanawiam sie tez nad innymi krokami, poniewaz uzywanie danych mojego ojca jako ksywy niespecjalnie mi sie podoba. Odpowiedz Link Zgłoś
drf TH*A__IL__A*ND__________________ไ ทย 05.06.06, 22:44 Thailand, officially the Kingdom of Thailand, is a country in Southeast Asia, bordering Laos and Cambodia to the east, the Gulf of Thailand and Malaysia to the south, and the Andaman Sea and Myanmar to the west. Thailand was also known as Siam, which was the country's official name until May 11, 1949. The word Thai (ไทย means "freedom" in the Thai language and is also the name of the majority Thai ethnic group. en.wikipedia.org/wiki/Thailand_____________________________________________ SYJAMISCI DO SYJAMU !!!!.)))) drf Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: Th*A__IL__A*nD & Syjamisci Do Syjamu !) 06.06.06, 19:22 Witam sie na Aquanet czego i Wam zycze. Przerzucilem pare tekstow i chcialbym zrozumiec czym sie sie naprawde zajmujecie ? Poza tym mam wrazenie, ze znajduje sie w tym gronie takze i osoba, ktora mnie moze poinformowac o co chodzi tu z tym "Oswiadczeniem" ktore wpaldlo mnie tu do komputera a podpisane przez jakied ok. 220 osob najprawdopodobnie narodowosci zydowskiej napisane przeciwko innym Zydom a skierowane do kogos w Polsce. Czyta sie to jak doniesienie. Zrozumialem, ze miedzy innymi chodzi o wchodzenie do teczek i, ze jest to bardzo na reke tym okolo 220 osobom. Zakladam, ze te osoby, ktore donosza o tym fakcie komus tam w Polsce nie sa zainteresowane aby ktos wiedzial co maja w teczkach. Czy to znaczy, ze maja cos w tych teczkach ? Zauwazylem tez przypadkiem, ze jedna z osob podpisanymi pod doniesiem na organizacje Nadzieja68 (od kiedy istnieje i jakie ma cele i gdzie sie wiecej mozna o niej dowiedziec ?) z nazwiska przypomina osobe, ktora tu wystepuje w jednym z tekstow. Czy podpisany pod oswiadczeniem ( czy to przypadkiem do wladz polskich i jezeli tak to ktorych ?) czlowiek pod nazwiskiem Laptar i ten o ktorym ktos tu pisal, jako komunistycznemu ideologowi to ta sama osoba ? Prosze wybaczyc jezeli tu cos myle. Dlatego tez pytam. Probuje sie polapac czy to Oswiadczenie tych 227 (?) osob to list bylych komunistow na swoich niekomunistycznych ziomkow (co bardzo przypomina dzialanie komunistyczne) czy calkiem cos innego ? Czy pan Laptar moze mnie to wyjasnic, chyba, ze zbierznosc nazwisk bardzo przypadkowa ? Polecam sie pamieci. Idelfons Zgryz-Bieruta Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: Th*A__IL__A*nD & Syjamisci Do Syjamu !) 08.06.06, 02:39 sp-psi.blogspot.com/ zgryz_bieruta? brew_rokosowskiego? w kazdym razie witaj na aqua---! pzdr drf Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Re: Th*A__IL__A*nD & Syjamisci Do Syjamu !) 09.06.06, 21:53 TAJLANDIA , do 1949 Syjam Mapa Tajlandii 670x677 40KB Mapa Tajlandii Tajlandia, Bangkok, pałac królewski Tajlandia, Bangkok, pałac królewski Tajlandia, wyspa Koh Nangyuan Tajlandia, wyspa Koh Nangyuan państwo w płd.-wsch. Azji, na płw. Indochińskim i Malajskim, od płd. wsch. oblane wodami Zat. Tajlandzkiej, od płd. zach. wodami M. Andamańskiego i Cieśn. Malakka; graniczy z Myanmarem (Birmą), Laosem, Kambodżą i Malezją; pow. 514 000 km2; 64,2 mln mieszk. (2003); stol. Bangkok, 6,6 mln mieszk. w zespole miejskim; gł. m.: Nakhon Ratchasima, Chanthaburi, Khon Kaen, Hat Yai, Chiang Mai; j. urzędowy tajski, nadto ang., chin., dialekty regionalne; jednostka monetarna: 1 baht = 100 satangów; PKB na 1 mieszk. 7000 dol. (2002). LUDNOŚĆ. Skład etniczny: 53% Tajowie, 27% Laotańczycy, 12% Chińczycy, 4% Malajowie, nadto Khmerowie, Karenowie, Monowie, Wietnamczycy; gęstość zaludnienia 125 osób/km2; w miastach 23% mieszk.; przeciętna dł. życia: mężczyźni – 66 lat, kobiety – 72 lata; wyznania: buddyzm (hinajana) – 94%, islam – 4% (gł. Malajowie), chrześcijaństwo, hinduizm, konfucjanizm. USTRÓJ. Monarchia konstytucyjna; na podstawie konstytucji z 1997 głową państwa król (Rama IX Bhumibol Adulyadej, od 1946); parlament dwuizbowy (zw. Zgromadzeniem Nar.), powoływany w wyborach powszechnych: Izba Reprezentantów (niższa) – 500 czł., kadencja 4-letnia i Senat – 200 czł., kadencja 6-letnia; rząd wyłaniany ze składu Izby Reprezentantów; administracyjnie kraj dzieli się na 8 regionów i 76 prowincji (czangwady). WARUNKI NATURALNE. Ukształtowanie pow. przeważnie nizinne; na wsch. Równina Korat ograniczona od płd. niewysokim pasmem Dangrek, od zach. górami Thiu Khao Phetchabun; w części środk. rozległa aluwialna Niz. Menamu, na płn. zamknięta G. Północnosyjamskimi (najw. szczyt kraju Doi Inthanon 2595 m); wzdłuż zach. granicy pasma górskie Tanen Tong Dan (wys. do 1964 m) i Bilok Tong Dan (wys. do 1247 m); na Płw. Malajskim obszary nizinne; wybrzeża silnie rozczłonkowane, po obu stronach płw. sporo w. koralowych, najw. Phuket, Samui, Phangan. Klimat na przeważającej części terytorium zwrotnikowy monsunowy, wybitnie wilgotny, tylko na Równinie Korat zwrotnikowy suchy; średnie temp. miesięczne od 22–28ºC na płn. do 26–31ºC na płd.; średni roczny opad 500 mm na Równinie Korat, 1300 mm na Niz. Menamu, 3000 mm na Płw. Malajskim i powyżej 4000 mm miejscami w górach; pora deszczowa V-X, związana z monsunem płd.-wsch. Gęsta sieć rzeczna, najw. rz. Menam (1200 km), z dopływami Me Ping, Pa Sak, Mekong (graniczna z Laosem); wszystkie żeglowne, wykorzystywane do nawadniania, spławu drewna, w celach energetycznych. Roślinność tropikalna, monsunowa, lasy intensywnie eksploatowane, przetrzebione (cenne drzewo tekowe), zajmują 27% pow.; na Równinie Korat – sawanny; na błotnistych wybrzeżach – namorzyny; gleby żyzne, okres wegetacyjny trwa cały rok umożliwiając dwu i trzykrotne zbiory. GOSPODARKA. Jeden z najszybciej rozwijających się krajów Azji Płd.-Wsch. (wzrost produktu krajowego brutto w latach 90. średnio ok. 8%); obok nowoczesnych dziedzin przem. elektronicznego (podzespoły elektroniczne, odbiorniki tv, komputery), motoryzacyjnego (Honda, Yamaha), chem. (2. miejsce w świecie w produkcji kauczuku), włókienniczego – rozwinięte górnictwo, m.in. wydobycie rud cyny, cynku, antymonu, wolframu, manganu, fluorytów, węgla brunatnego, gazu ziemnego (z szelfu Zat. Tajlandzkiej), gipsu, lignitów; nadto przem. odzieżowy, cukrowniczy, cementowy, gumowy, rafineryjny; rozwinięte rzemiosło artystyczne (wyroby z kości słoniowej, biżuteria). Tradycyjnie mocne, mimo rozdrobnienia gospodarstw, rolnictwo; użytki rolne stanowią 41% pow. kraju; ok. połowy areału zajmuje uprawa ryżu, nadto maniok, kukurydza, kauczukowiec, juta, trzcina cukrowa, tytoń, bawełna, palma kokosowa, bataty, orzeszki ziemne, sezam, soja, ananasy, banany, rącznik (na olej rycynowy), zioła na przyprawy kuchenne; w górach, w rejonie tzw. Złotego Trójkąta, nielegalna uprawa maku na opium i heroinę; hodowla trzody chlewnej, bydła, koni, słoni, drobiu; rozwinięte rybołówstwo (krewetki); znaczące dochody z turystyki (ponad 5 mln gości rocznie, wpływy - 4 mld dol.), w tym z cieszącej się rosnącym powodzeniem taniej turystyki medycznej (operacje kosmetyczne, pomostowania tętnic, wymiana uzębienia, powiększanie piersi, usuwanie zaćmy, wszczepianie endoprotez - wszystko w cenach o 30-40% niższych niż na Zachodzie). Sieć kolejowa łączy gł. ośrodki miejskie, sieć drogowa drastycznie przeciążona, zwł. w Bangkoku (2. miejsce po Mexico City pod względem zanieczyszczenia powietrza spalinami); jeden z najw. w Azji międzynar. port lotniczy Don Muang w Bangkoku; własne linie lotnicze utrzymujące połączenia z 34 krajami; słabo rozwinięta telekomunikacja. Najważniejszą instytucją nauk. Królewskie Tow. Syjamu zał. 1904 oraz Tajlandzkie Tow. Nauk.-Przyr. zał. 1948 – oba w Bangkoku; nadto 15 uniw., w tym 3 prywatne, najstarszy zał. 1917, kilkanaście innych szkół wyższych; Regionalne Biuro UNESCO ds. Płd. Azji i Pacyfiku. HISTORIA. Terytorium T., zwł. dorzecze Menamu, zamieszkiwały początkowo plemiona zhinduizowane, które w VII w. utworzyły państwo Dvaravati, a w VIII – Srivijaya, podbite X–XII w. przez Khmerów, którzy zawładnęli całym obszarem T. z wyjątkiem płn. pogranicza, gdzie powstało królestwo Monów; pod koniec XII w. Khmerowie ulegli Tajom (zw. też Syjamczykami), emigrującym tutaj od X w. z płd.-zach. Chin; Tajowie ok. 1220 utworzyli państwo Sukhothaj, ulegając równocześnie wpływom wyznawanego przez Khmerów buddyzmu i ich zhinduizowanej kultury; najwybitniejszy władca Tajów Rama Kamheng (1279–1316) dokonał licznych podbojów sięgając po Mekong i Malezję; ok. 1350 powstało kolejne tajskie królestwo ze stol. w Ajutthaji (zał. Rama Thibodi I), które w pierwszej połowie XV w. opanowało Sukhothaj, sporą część Kambodży oraz rozpoczęło ekspansję na terytorium Birmy; równolegle do znaczenia doszło królestwo Lan Na ze stol. w Chiang Mai; wiek XVI przyniósł też pierwsze kontakty z Europejczykami; 1767 Birma zdobyła na krótko Ajutthaję; 1770 gen. Phya Taksin wyzwolił płd. część kraju, ogłosił się królem Thonburi, 1775 zajął Lan Na, 1778 Vientiane i przejął kontrolę nad Laosem; 1782 władzę przejął gen. Czao Phya Czakkri (wyzwoliciela uznano za szaleńca i stracono), który przyjął imię Ramy I i zapoczątkował dyn. Czakkri, przenosząc stol. nowego państwa pn. Syjam do Bangkoku; próby wzmocnienia państwa przez jego następców: Ramę II i Ramę III, mimo zdobyczy terytorialnych (zajęcie sułtanatów malajskich i części Kambodży), nie powiodły się wobec rosnącego znaczenia w regionie mocarstw kolonialnych, zwł. Francji i Anglii; traktaty z Anglią (1855), z Francją i z USA (oba 1856) uczyniły Syjam krajem półkolonialnym, z formalną niepodległością; 1867 utracono Kambodżę, 1893 Laos na rzecz Francji, 1909 sułtanaty malajskie na rzecz W. Brytanii; mimo strat terytorialnych za panowania Ramy IV (1851–68) i Ramy V (1868–1910) zmodernizowano państwo, zbudowano nowoczesną infrastrukturę (m.in. koleje, linie telegraficzne, uniw. w Bangkoku), zniesiono poddaństwo; podczas I woj. świat. S. stanął po stronie koalicji, pozostając po jej zakończeniu pod wpływami bryt.; 1932 bezkrwawy przewrót przekształcił S. w monarchię konstytucyjną; 1938 władzę przejęło wojsko, premierem został feldmarszałek Luang Pibulsonggram, za którego kadencji S. zmienił nazwę na Prathet Thai (Tajlandię), symbolizującą dążność do objęcia wspólną państwowością ludności Thai (Tajów) zamieszkującej także Birmę i Laos; 1940 T. zawarła pakt o nieagresji z Japonią, anektując część terytoriów Kambodży i Laosu; 1942 wypowiedziała wojnę W. Brytanii i USA (nie biorąc jednak czynnego udziału w walkach), 1943 zajęła Birmę i Malaje; wobec widocznej klęski Japonii 1944 Pibulsonggram został odsunięty o Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa :::::::::: Th*A__IL__A*nD::::::::::::::::::: :::::: 11.06.06, 18:35 s:m:t Jedność pomiędzy słowem, muzyka i tańcem "Pomyśl trochę o mocy muzyki i tańca - mawiał rabbi Nachman z Bracławia. - Ten, kto zna tajemnice muzyki, może wymyślać melodie, które pochodzą ze źródeł muzyki i które maj± moc oczarowywania słuchacza. Ten, kto słucha muzyki, poddaje się melodii i mocy z niej wypływającej. Melodia przenika go, budzi i pociąga za sobą. Jest to jeszcze bardziej oczywiste w przypadku tańca. Ten, kto naprawdę umie tańczyć, może to czynić w talii sposób, że jego ciało wyraża każdy odcień melodii. Każda część ciała musi poruszać się w harmonii z muzyką... A teraz wyobrażamy sobie melodię ze słowami. W śpiewie doskonałym słowa zjednoczone sa z melodią w najmniejszym szczególe. śpiew wyraża słowami dokładnie tę samą rzeczywistość, którą muzyka wyraża poprzez piękno melodii. Dodaj do tego czynność tańczenia; poprzez ruchy ciała wyraża ono to, co słowa i muzyka wyrażaj± w języku dla siebie właściwym. Wszystko jednoczy się w jednej harmonii. Słowa, melodia i taniec splatają się w doskonałą harmonię i jedność; ten, kto tego doświadcza, przeniknięty jest tak wielką radością, że jego dusza umiera dla siebie samej i całkowicie powierza się Bogu. To jest największa radość; ten, kto jej nie doświadczył, nie wie, co to radość". Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: :::::::::: Th*A__IL__A*nD::::::::::::::::::: 11.06.06, 20:14 www.jebe-news.blogspot.com/ HOT drf Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Re: :::::::::: Th*A__IL__A*nD::::::::::::::::::: 11.06.06, 22:52 JeBe News www.jebe-news.blogspot.com/ wykopaliska z kraju, świata i wszechświata Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: srocrealizm histeryczny 06.06.06, 20:11 pozarski napisał: > karol.lapter napisał: > > Zostawcie mojego syna w spokoju. > > To moja wina, ze sie wstydzi swojego nazwiska. I nie zapominajmy, ze to wlasnie nasze kury wraz >> z bratnimi kurami Zwiazku radzieckiego zniosly > > np. w 1967 i w 1968 tyle jaj, ze pokonalismy tym samym kury imperialistyczne o 32432 jaj. > > Ja tomkowie powaznie - nie dla jaj. > > Karol, co sie z kurami budzi.... jak syn Januszek... vel Pozarski tu ludzi nudzi > > W ramach normalki: nie czytam wypocin, jeno tworczosc twojego mentora mnie coraz bardziej >bulwersuje. Poslalem strone na swietlice, niech wiedza, ze ma wielki talent literacki. Zastanawiam sie >tez nad innymi krokami, poniewaz uzywanie danych mojego ojca jako ksywy niespecjalnie mi sie >podoba. Panie Karolu Pozarski, Zaczynam sie w tym gubic. Czy pana syn wstydzi sie pana nazwiska czy odwrotnie ? Poza tym czy slowo "ksywy" jest tutaj wpisane pomylkowo czy dla unikniecia wpisania slowa "krzywy" ? A wiec kto w koncu jest tu zywy i kto jest w koncu krzywy ? Ojciec czy syn ? A to zastanawianie sie na innymi krokami, panie Pozarski to bardzo dobry pomysl. Sam kazdego dnia chodze lub niekiedy tez biegam. A jako chodze to wlasnie raz wolno a raz tez innymi krokami. Czasami staje tez w rozkroku. I wtedy przypominam sobie takze i 1968 i mysle oi tym biednym, starszawym milicjancie, ktory kazal mi sie.... rozejsc z miejsca w ktorym stalem. Nie sadzi pan, panie Pozarski, ze byloby to nie lada zbiegowiskiem okolicznosci gdyby sie okazalo, ze i pan byl swiadkiem tego wydarzenia ? Idelfons Zgryz-Bieruta P.S. I pytanie dla wszystkich: Czy na Marxie zyja ludzie ? I czy to ma jakis wplyw na moralnosc post-komuny w dzisiejszej dobie ? Licze na to, ze jakis ukryty tu krypto-komunista odpowie mi na te pytania (nie wspominajac jednak o swojej kryptorchizmie) ? Odpowiedz Link Zgłoś
drf ============Bangkok============== 12.06.06, 00:15 www.bangkok-photos.com/frameme.php?page=bangkok-views.htm www.bangkok-photos.com/frameme.php?page=bangkok-culture.htm www.bangkok-photos.com/frameme.php?page=bangkok-gardens.htm Ko Pha-ngan www.kohphangan.com/index2.html fullmoonparty-thailand.com/ Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Koh Phangan 14.06.06, 19:31 Nothing could prepare you for what you are about to experience as you step ashore from your water taxi and stroll leisurely up through the Sanctuary Resort’s jungle flower gardens. And then you’ll see it! Our magnificent Yoga Hall overlooking the bay with sweeping views of the jungle rainforest and sparkling waters of the Gulf of Siam. Take a look around. You have now arrived in a haven of peace and serenity. thesanctuarythailand.com/indexF.htm Odpowiedz Link Zgłoś
shamaness Re: Koh Phangan 14.06.06, 20:07 To cus dla mnie. Bylas tam zupko i polecasz? Szczegolnie mnie rajcuja te szamanskie sztuczki. Tylko z robic z tsunami? A moze to bez znaczenia,bo rok 2012 tuz? Co przezyjem na tym padole, to nasze) Dzieki za namiary na to sanktuarium. Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Re: Koh Phangan 16.06.06, 12:03 Piekna pogoda palmy niebieskie niebo i zupa kokosowa... Japonie Chiny i Indie sie spotykaja.... Pozdrawiam drf Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa terra ... 29.06.06, 16:39 jeszcze tydzien zostal... www.physto.se/~narit/Thailand/PhiPhi_Island_south_thailand.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
drf *khanti paramam tapo titikkha,,,* 03.07.06, 06:17 Thailand (Prathet Thai, meaning "land of the free") Bangkok (Krung Thep, meaning "city of angels") ... Hope is an emotional belief in the possibility of positive outcomes related to events and circumstances within one's personal life. Hope implies a certain amount of perseverance — i.e., believing that something is possible even when there is some evidence to the contrary. Beyond the basic definition, usage of the term hope follows some basic patterns which distinguish its usage from related terms: .... Hope was personified in Greek mythology as Elpis. When Pandora opened Pandora's Box, she let out all the evils except one: Hope. Apparently the Greeks considered Hope to be as dangerous as all the world's evils. But without hope to accompany all their troubles, humanity was filled with despair. It was a great relief when Pandora revisited her box and let out hope as well. www.bobhope.com/Joke.htm Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: *khanti paramam tapo titikkha,,,* 03.07.06, 08:42 I wouldn't bet on it. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: terra ... 13.07.06, 12:42 Na pewno siedzisz w lotusie, wiec nie przerywam medytacji, ale jak sie ockniesz z iluminacji, to wejdz na hatikva68.Ja bez skutku proboje od paru godzin. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: terra ... 13.07.06, 15:45 No i znalazlem. Nie pogniewasz sie, ze skrytykuje nowa skore wilka? Duuuuzo gorsza od poprzedniej. Malo oryginalnego materialu, styl jeszcze gorszy niz tam, i wciaz zadnych nazwisk, choc to juz w epoce lodowcowej odbyly sie wasze wybory. Plotkies, z ktorych przenosicie co sie da, duzo lepsze. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Damski bokser jestes Pozarski;))) 14.07.06, 02:38 Chcesz byc czescia Aqunetu a liżesz tyłki oszolomow z fundacji? Widze ze nic nie zrozumiales z wymiany opinii na temat aurory...zerowa intuicja www.ooops.pl/makowskiundpepe/?p=1354 Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Damski bokser jestes Pozarski;))) 14.07.06, 08:07 a) nie wiem kto to aurora; b) lizalbym chetnie jakies tylki, ale nikt mi ich nie podstawia, w przeciwienstwie do ciebie, ktory wlasnie jest w trakcie lizania (sa zdjecia!); c) daj adres fundacji, zaraz tam pobiegne! Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa ..................Z Iskry ...........Pozar?....... 15.07.06, 02:54 Aurora ..................Z Iskry ...........Pozar?.......Mozgu ? ... ad "c) daj adres fundacji, zaraz tam pobiegne!" Zanim pobiegniesz to najpierw zadzwon, zeby sie przygotowali na twoje przybycie tel.(22)758-60-05 www.tworki.internetdsl.pl/ drf Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: ..................Z Iskry ...........Pozar?.. 15.07.06, 04:48 Namiary znasz, wiec rozumiem, ze jestes stary bywalec. Ale wiesz przeciez, ze tam gdzie ty, ja z trudem znajde przestrzen dla siebie. Takze kotluj sie tam ze swoim zarzadem i czlonkami zalozycielami. Jedno pietro starcza? Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: ..................Z Iskry ...........Pozar?.. 15.07.06, 13:56 Zdaje sie, ze aqua, a przynajmniej jej swiatli przedstawiciele, jak jaceq, ewa8 i abprall, zaczynaja wypychac twoja prawa reke, czy tez lewa noge, patience, z pola widzenia. Poznali sie juz na jej bezpieczniackich obsesjach, zupelnie jak i mysmy, z drugiej strony barykady mieli moznosc ja poznac. Pan premier w odstawce, moze Macierewicz zrobi z wami porzadek. Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re:Z (czerwonej) Iskry .......Pozar czerwony! . 18.07.06, 04:31 Jak mawial karol lapter, dzwoniac do kolegow z UB: - Kto rano wstaje, ten leje jak z cebra... A dzisiaj czerwony Januszek Lapter probuje dopisac ojcu ostatni czapter pozarski napisał czerwonym atramentem do Karola Laptera w czerwonym piekle: > Namiary znasz, wiec rozumiem, ze jestes stary bywalec. Ale wiesz przeciez, ze > tam gdzie ty, ja z trudem znajde przestrzen dla siebie. Takze kotluj sie tam ze > swoim zarzadem i czlonkami zalozycielami. Jedno pietro starcza? Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re:Z (czerwonej) Iskry .......Pozar czerwony! . 19.07.06, 22:26 A co mowil stary Szloma Dajczgewand do swojego syna Jozefa, zanim trafil na Liste Wildsteina? To na razie tajemnica, bo sie jeszcze pani Tyszkiewicz nie oderwala od klepiska w kosciele, gdzie spowiada sie ze swoich grzechow mlodosci. Ale niedlugo juz wszyscy sie dowiemy, co uslyszal maly Jozio od tatusia, bo sie pani Tyszkiewicz ma zamiar wprowadzic na polke w IPN-ie i stamtad naglasniac. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Damski bokser jestes Pozarski;))) 15.07.06, 22:03 JeBe was w te i nazad. No, good try. Odpowiedz Link Zgłoś
sanatorium_psychiatryczne te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 16.07.06, 00:35 ....ale swiatlo ___________________________ Do szpitala psychiatrycznego dzwoni z domu lekarz, żeby się dowiedzieć o stan zdrowia chorego. - Siostro, jak się czuje pacjent, który uważa, że jest Alfredem Noblem? - Całkiem dobrze, chociaż przed chwilką wysadził w powietrze pół szpitala. © Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 16.07.06, 08:47 Wiesz, co jest oznaka galopujacego alzka? No wlasnie takie glupawe dowcipy. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 17.07.06, 11:06 I ja zdejme rekawiczki.Przypomnijmy sobie fakty: Jozef Dajczgewand i Bogumila Tyszkiewicz zakladaja organizacje pt.Hatikva68 , ktora ma reprezentowac interesy zydowskiej emigracji z 1968 roku. Zydowska emigracja protestuje i pisze list do premiera Marcinkiewicza, ktorego tresc JD i BT kradnie z portalu Reunion68 i przedrukowuje, z odpowiednimi, dodac tu trzeba w stylistyce bezpieki, komentarzami. Jozef Dajczgewand jest usuniety z Reunion68, do ktorej nt zapisal sie w 2006 roku. Nastepuje eskalacja atakow ze strony Hatikva68 na czlonkow Reunion68, ktora polega m in na tym, ze JD kradnie z forum R68,Swietlica,prywatne opinie czlonkow i przedrukowuje je, z odpowiednimi, prosto z tradycji UBeckiej stylistyki, komentarzami na stronach portalu Hatikva68. JD i BT organizuja zjazd H68 i z DWUDZIESTU PARU czlonkow Stowarzyszenia68, konstytuuja Zarzad skladajacy sie z 9 czlonkow, o nazwiskach kompletnie nieznanych w kregach rzeczonej emigracji.Przewodniczacym zostaje Dajczgewand a Sekretarzem Tyszkiewicz, osoba ktora z emigracja 68, ani z niczym rozsadnym w ogole nie ma nic wspolnego. Bogumila Tyszkiewicz w miedzyczasie pisze hagiograficzny tekst dotyczacy zycia i walki Jozefa Dajczgewanda. Eksponuje tam takie fakty, jak ten, ze JD mial byc JEDYNYM torturowanym przez gomulkowska bezpieke czlonkiem "komandosow". Janek Litynski, z ktorym rozmawialem, a ktory zna Dajczgewanda z tamtych lat, nie tylko ze wysmial to, ale jednoznacznie stwierdzil, ze Jozef Dajczgewand jest "co prawda mily, ale wariat." (Zeby nie bylo watpliwosci zapytalem JL,czy moge go zacytowac i dostalem zezwolenie, z ktorego niniejszym korzystam.) Ktos bezstronny, kogo wewnetrzne tarcia podtatusialych kombatantow o "wolnosc i demokracje" kompletnie nie obchodza, moglby zadac sobie pytanie: Po co w 2001 roku zaklada sie organizacje, ktorej celem jest "Odwracanie Marca" (vide artykul JD i BT na stronach portalu Hatikva68). Kogo (poza paroma hisorykami i, dodajmy, histerykami) przy zdrowych zmyslach obchodzi czy jakies haslo wymyslil JD czy AM? To przeciez jasne, ze nikogo. I tu lezy pies pogrzebany. Hatikva nie zostala zalozona, by cos odwracac, ale po to, zeby sie dorwac do teczek w IPN. W tym celu zalozyla osrodek badawczy (pamietajmy, ze maja 20paru czlonkow), ktory ma sie zajac wynajdywaniem hakow na wrogow Jozefa Dajczgewanda. Emigracja 68 tego nie chce. Teczki IPN - prosze bardzo, ale niech beda badane przez bezstronnych badaczy, a nie ludzi z goraczkowa obsesja, takich wlasnie jak Jozef Dajczgewand i Bogumila Tyszkiewicz. Reasumujac: Josef Dajczgewand ze swoja Sekretarz, stosujac metody zgola bezpieczniackie, nie majac do roboty nic innego, niz grzebanie w duszach innych (swoje stawiajac za wzor wszelkiej moralnosci), mianujac sie straznikami demokracji, stali sie jej grabarzami.Pozarski Odpowiedz Link Zgłoś
patience A adresatem tego donosu kto jest? 17.07.06, 11:50 Na ogol donosiciele, jesli juz musza, pisza tu: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=654 Np. pewna pani z FAQ tamze oskarzyla pewnego pana z FAQ, ze jej zamontowal bombe w samochodzie. Powyzsze oskarzenia swietnie pasuja do tamtych. PS. Ej, nie staracie sie pozarski. Poprzedni niedorzecznik spalil sie po wizytach niektorych emigrantow w IPN, a wy jako aktualny sie nie sprawdzacie. Co prawda z pewnych wzgledow jestescie w zupelnosci godni poprzednika, ale brak wam wiedzy. Waszego donosu nikt nie kradl. Tow. Lusia osobiscie go przeslala. No i jak jej niedorzecznikujecie? Bylejako. Eeee.... Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: A adresatem tego donosu kto jest? 17.07.06, 12:08 Dobrze wiesz, gdzie pisza donosiciele i to o czyms swiadczy.Zeby zaspokoic twoja ciekawosc powiem jedynie, ze pisanie odpowiedzi na wasze paszkwile w Hatikva68 mijaja sie z celem, poniewaz jedynym czytelnikiem (i komentatorem)tego portalu jestem ja, a mnie chodzi o to, zeby wiecej ludzi wiedzialo, coscie zacz. Odpowiedz Link Zgłoś
patience Troche sie was boje, pozarski 17.07.06, 12:41 Biorac pod uwage okolicznosci, to chyba nic dziwnego, ze zapytam, czy napasci fizyczne tez macie w repertuarze. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Troche sie was boje, pozarski 17.07.06, 12:57 Patrzac na siebie i ciebie, bac sie powinienem raczej ja. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 17.07.06, 13:45 PS Oczywiscie data zalozenia Hatikva68 to nie 2001 jak napisalem, a 2006 rok. Odpowiedz Link Zgłoś
drf wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 16:31 Do you think the Israeli military response inside Lebanon is justified? Yes 54% 235203 votes No 46% 198504 votes Total: 433707 votes www.cnn.com/2006/WORLD/meast/07/13/mideast/index.html PSozarski wyjasnij czytelnikom dlaczego cie wypieprzyli z Izraela... i dlaczego.... www.ooops.pl/makowskiundpepe/?p=1322 Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 16:43 Nikt mnie nie wypieprzal z Izraela. Sam sie wypieprzylem. Kto spalony, a kto nie, to nie temat, ale za to pokazuje, czegos sie nauczyl w "kazamatach" bezpieki. Mysle, ze jestes agentem prowokatorem i ze byles nim zawsze, ale dopiero teraz, dzieki metodom jakim sie poslugujesz, wychodzi szydlo z worka, daragoj tawariszcz Stalin. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 16:54 niedaleko pada jablko od od jabloni, twoj tatus zatrudnil Kiszczaka i chcial z Polski zrobic sowiecka republike...obiektywnie-subiektywnie jestes jego klonem )) PS wypieprzaj sie sam tow tw pozarski )) sv.wikipedia.org/wiki/Josef_Stalin Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 16:57 Zas twoj tatus byl szeregowym bezpieczniakiem (kazdy to moze sprawdzic na liscie Wildszteina) i nie musisz mowic, po kim jego syn odziedziczyl te prowokatorska sprawnosc. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 17:16 ....no coz moze opublikowac te teczki ktorych sie tak boisz? ............................................................ PS: moj ojciec pracowal jako krawiec w warsztatach wieziennych w Sieradzu www.psychopath-research.com/whatis_psycho_1.html Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 17:18 Krawiec na liscie Wildsteina? Bujac to my, ale nie nas. Otworz teczki, a zobaczysz tam tylko siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 17:33 ...pamietam sie ze chciales kiedys pomocy z dotarciu do teczki twego taty )) to sie da zrobic...pozarski i tyle na dzisiaj www.psychopath-research.com/whatis_psycho_1.html Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 17:46 Cos ci sie musialo popierd...Obawiam sie, ze tam nawet bezpieczne koneksje z ci nie pomoga. Odpowiedz Link Zgłoś
drf pozory myla... 17.07.06, 17:54 nie mam teraz czasu na twoj belkot ; pozerski przerwa obiadowa Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: pozory myla... 17.07.06, 18:00 Albo zaschlo ci w mozgu od wlasnego belkotu. Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 18:38 Przegladajac stara forme prowokacji komunistycznej widze teraz wyraznie, ze towarzysz Pozarski- Lapter najwyrazniej walczy o to aby spoleczenstwo w Polsce nie zapomnialo Zydo-Komunie a wiec i o jego i jego tatusia dorobku. Rozumiem, ze lapter cierpi, ze musial wyjechac ze swojej Ludowej ojczyzny i nie ma juz jak do nie wrocic. Stad tez jego rozgoryczenie. Psychiatrycznie sprawa zrozumiala. Pytanie jak towarzyszowi Lapterowi juniorowi przyjechac z pomoca. Podobno inicjatorka oswidczenia-donosu z Lundu, pod ktorym sie i Pozarski podpisal z cala reszta bylych krypto- komuchow, ma dojscie do paru dobrych lekarzy psychiatrow. Nie wiadomo czy mogas juz Pozarskiego wyleczyc ze sklonnosci donosicielskich ale moze dadza mu cos na uspokojenie aby sie nie martwil tak bardzo co przyniesie otwarcie jego UBeckiej teczki w IPNie Osobiscie zalecilbym Lapterowi-Pozarskiemu bieganie po okolicznym cmentarzu, przynajmniej 3 km dziennie. Jezeli natomiast Lapter-Pozarski chcialby w pelni wykorzystac swoje zdolnosci w opluwaniu Zydow to moze zlozenie podania o prace w Radio Maryja. Niewypazony Ryj tow. Laptera-Pozarskiego najwyrazniej pasuje do profilu radia z Torunia. Mysle tez, ze doswiadczenia rodzine Laptera- Pozarskiego uprawniaja go tez do podjecia sie wspolpracy z ministrem Edukacji jako oficer (!) prasowy. Towarzyszu Lapter-Pozarski, Torkemado-juniorze post-komuny i wyjatkowy przedstawicielu malej "zydo-komunistycznej" grupki, ktora - pomimo, ze stanowiaca promilki w stosunku do spoleczenstwa Zydowskiego w Polsce - sprawila tyle szkody, tak Zydom jak i Polakom: 3 x NIE !!!!!! Poza tym: Ilu post-komuchow podpisalo sie pod Oswiadczeniem/Donosem tow. Holcman & Laptera- Pozarskiego ? ? Jak to sie ma w stosunku do tysiecy Zydow, ktorzy wyjechali z Polski po Marcu 68. Sam widzisz Lapter-Pozarski ilu post-komuchow masz do dyspozycji Tak jak i za czasow twojego tow. tatulcia Karola stanowicie tylko promile Narodu. A dalej rozrabiacie jak dzike zajace... Krzyczysz jakby was byly tysiace.... Wiemy, ze cierpisz tow. Lapter-Pozarski, takze i za to, ze PRL nie przeprosil cie i nie "sprowadzil" do PRLu na bialym koniu - podobnie jak wiekszosc podpisanych pod Oswiadczeniem-Donosem ale.... wracam do tego co napisalem na poczatku i przypominam o psychiatrycznym oddziale szpitala "powiatowego" w Lundzie (poludniowa Szwecja). A teraz, dla rozweselenia, powtarzaj za mnia: Tatus Karol podarowal krolowi Stalinowi korale koloru czerwonego aby Stalin nie powylamywal mu nieopalone nogi koloru bialego.... Powtorz to 3x klonie Karola Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 18:48 Hehehe. Caly arsenal, ale to nie wystarczy, zeby przeslonic dzialalnosc Szlomy D. pseudo "krawiec". Odpowiedz Link Zgłoś
patience Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 19:34 pozarski napisał: > Hehehe. Caly arsenal, ale to nie wystarczy, zeby przeslonic dzialalnosc Szlomy > D. pseudo "krawiec". Nie kazdy ma takich tatusiow jak wy, pozarski, w zwiazku z czym nie musi niczego 'przeslaniac". Znowu jestescie niekompetentni. Dzialalnosc krawiecka nawet w PRL nie nalezala do czynnosci tajnych, stad cala dokumentacja dot. Szlomy Dajczgewanda jest jawna, i to od dawna. Po powrocie z niedobrowolnej wycieczki krajoznawczo-turystycznej do Tadzykistanu dostal skierowanie do pracy w wiezieniu jako krawiec, gdzie wladza ludowa mogla go miec na oku. Jak mu sie udalo stamtad wyrwac, zalozyl wlasny zaklad i zostal czapnikiem w Lodzi. Stad jest na liscie, ale z adnotacja, ze dokumentacja jawna. Jego zona pracowala w spoldzielni krawieckiej. Kiedy syn trafil do wiezienia oboje byli zaszczuwani nie tylko ze po nazwisku, ale i z adresu zamieszkania przez gontarzowa prase oraz sosobiscie przez lodzka UB. Przeszli pieklo. Nie zostawiono im innego wyjscia procz wyjazdu. Kontynuujecie zaszczuwanie porzadnych ludzi nawet po ich smierci. Tyle lat minelo, a wy nie zapomnieliscie... Jestescie smieciem, pozarski. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 19:45 Jeszcze ty nam nie opowiedzialas nic o swoim tatusiu. A moze nie mialas tatusia? Biedaczko, czy aby nie jestes z probowki? Zal mi cie bardzo. Odpowiedz Link Zgłoś
patience Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 19:59 Moj tatus ma sie dobrze. Mamy bardzo podobne poglady, totez nie tylko sie kochamy, ale i szanujemy nawzajem. Mialam szczesliwe dziecinstwo. Jest pewne podobienstwo w sytuacji rodzinnej mojej i Jozka, bo najpierw przezyli swoje, a potem ja tez swoim rodzicom dokladalam klopotow na glowe. Ale Tato dzielnie stawil czola ubecji na wszystkich rewizjach i tym podobnych 'przyjemnosciach' ktore mial z mojego powodu. Bardzo go za to szanuje, a jeszcze bardziej za to, ze nigdy mi nie zglosil zadnych pretensji. Jestesmy z innych swiatow, pozarski. Ale to ten wasz jest miniony, i oby nigdy nie wrocil. Juz nigdy nie bedziecie mieli wladzy. Nikogo juz nie zaszczujecie i nikogo znikad nie wypedzicie. Innymi slowy, pocalujcie mnie w dupe pozarski, odmaszerowac. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 20:03 Powinnas sie skontaktowac z dr Andrzejem S.; jego interesuja wlasnie takie przypadki, jak twoj. Klopot oczywiscie taki, ze na razie dr AS nie jest dostepny, ale moze po wyroku bedzie ok? Odpowiedz Link Zgłoś
patience Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 20:31 Jest wojna. Idzcie do tow. Szurmieja pisac oswiadczenie potepiajace Izrael. Zamiast Moczara jest Giertych. Macie do kogo apelowac zeby to oswiadczenie odczytal na jakiejs uroczystosci. Jak replay, to replay. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 20:40 Biedaczko! Naprawde juz nie wiem, jak ci pomoc. Moze jedz od razu na pogotowie. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 23:02 jestes szuja i poebus kompletny....az mi wstyd ze kiedys mialem cie za uczciwego czlowieka ((( Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 17.07.06, 23:47 Co ty wiesz o byciu uczciwym czlowiekiem i kto ci dal prawo oceniac innych, podczas gdy sam jestes jednym wielkim sku..synem? Kto wprowadzil do tego "dyskursu" problem kolektywnej winy (co robil moj ojciec, to jego, nie moja sprawa)? Pan Dajczgewand, moralny matrix tysiaclecia. Kto szantazuje innych teczkami? Pan Dajczgewand i ta mondrala Tyszkiewicz. Kto sam o sobie pisze "moze jestesmy postmodernisci, a moze nawet kompletne czubki, bo nie mamy szacunku do swietosci, bo rozumiemy profanacje"? Znow pan Dajczgewand. Enough said. Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 18.07.06, 04:13 Sluchaj ty lapter, maly czerwony strupie na zydowskiej dupie: Skad u Ciebie to swiete przekonanie, ze wszyscy, ktorzy maja Cie za male czerwone donosicielskie gowienko musza sie nazywac "Dajczgewand". Rozumie, ze wyniosles z domu, ze pokazuje sie PARTII lojalnosc prze opluwanie narodu z ktorego sie pochodzi ale.... czy to aby nie przesada aby wszystkich Zydow lub przyjaciol Zydow od "Dajczgewandow" nazywac... czy to aby nie za prymitywne. Rozumiemy, ze wykorzystales Marzec 68 aby swoja tlusta czerwona pupeczke - obiecana swego czasu przez karolka Stalinowi - wywiesc do pobliskiej Szwecji ale aby taka zaraz rozsiewac nienawisc przeciwko Zydom w formie jak to Twoj przyjaciel ideowy Szurmiej i jego przepiekna i czerwono pupiasta ukochana... Godna podziwu jest ta wasza strupiasto-czerwona solidarnosc, Wy ostatnie przezytki komunizmu polskiego, od ktorych uciekalismy po 1967. Dlaczego musieliscie za nami gonic czerwoni kuzyni Pol Pota ? Towarzyszu Januszku Lapterze, wroc tam skad przybyles - wroc na Bialorus..... Z Twoja mentalnoscia jedynie tam znajdziesz jeszcze nieco czerwonego ozonu. Na Twoim miejscu i z Twoimi pogladami juz dawno przeszlibysmy na Islam i imamom glowy zawracali. Odwal sie czewrwony palancie od naszych zydowskich przyjaciol i wymyj sobie wreszcie bawianie swoja czerwona pupe tez, zanim ci sie calkiem zatrze.... I won z polskiego i zydowskiego podworka tow. przezytku..... if you understand my drift, panie czerwonka, do you ? Ildek a nie zadny Dajczgewand-Tyczkiewicz, czerwony bawianie PS. Najdi tri rodiely czerwony pozarski: members.home.nl/saen/Special/Zoeken.swf pozarski napisał: > Co ty wiesz o byciu uczciwym czlowiekiem i kto ci dal prawo oceniac innych, > podczas gdy sam jestes jednym wielkim sku..synem? Kto wprowadzil do tego > "dyskursu" problem kolektywnej winy (co robil moj ojciec, to jego, nie moja > sprawa)? Pan Dajczgewand, moralny matrix tysiaclecia. Kto szantazuje innych > teczkami? Pan Dajczgewand i ta mondrala Tyszkiewicz. Kto sam o sobie pisze "moze > jestesmy postmodernisci, a moze nawet kompletne czubki, bo nie mamy szacunku do > swietosci, bo rozumiemy profanacje"? Znow pan Dajczgewand. Enough said. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 19.07.06, 10:07 Co dalej, panie Dajczgewand? Jakies plany na emigracje do Szwajcarii? A moze porozumienie z Niemcami i podroz w zapieczetowanym wagonie do Helsinek? Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 18.07.06, 04:16 Sluchaj ty Lapter, maly czerwony strupie na kazdej zydowskiej dupie: Skad u Ciebie to swiete przekonanie, ze wszyscy, ktorzy maja Cie za male czerwone donosicielskie gowienko musza sie nazywac "Dajczgewand". Rozumie, ze wyniosles z domu, ze pokazuje sie PARTII lojalnosc prze opluwanie narodu z ktorego sie pochodzi ale.... czy to aby nie przesada aby wszystkich Zydow lub przyjaciol Zydow od "Dajczgewandow" nazywac... czy to aby nie za prymitywne. Rozumiemy, ze wykorzystales Marzec 68 aby swoja tlusta czerwona pupeczke - obiecana swego czasu przez karolka Stalinowi - wywiesc do pobliskiej Szwecji ale aby taka zaraz rozsiewac nienawisc przeciwko Zydom w formie jak to Twoj przyjaciel ideowy Szurmiej i jego przepiekna i czerwono pupiasta ukochana... Godna podziwu jest ta wasza strupiasto-czerwona solidarnosc, Wy ostatnie przezytki komunizmu polskiego, od ktorych uciekalismy po 1967. Dlaczego musieliscie za nami gonic czerwoni kuzyni Pol Pota ? Towarzyszu Januszku Lapterze, wroc tam skad przybyles - wroc na Bialorus..... Z Twoja mentalnoscia jedynie tam znajdziesz jeszcze nieco czerwonego ozonu. Na Twoim miejscu i z Twoimi pogladami juz dawno przeszlibysmy na Islam i imamom glowy zawracali. Odwal sie czewrwony palancie od naszych zydowskich przyjaciol i wymyj sobie wreszcie bawianie swoja czerwona pupe tez, zanim ci sie calkiem zatrze.... I won z polskiego i zydowskiego podworka tow. przezytku..... if you understand my drift, panie czerwonka, do you ? Ildek a nie zadny Dajczgewand-Tyczkiewicz, czerwony bawianie PS. Najdi tri rodiely czerwony pozarski: members.home.nl/saen/Special/Zoeken.swf pozarski napisał: > Co ty wiesz o byciu uczciwym czlowiekiem i kto ci dal prawo oceniac innych, > podczas gdy sam jestes jednym wielkim sku..synem? Kto wprowadzil do tego > "dyskursu" problem kolektywnej winy (co robil moj ojciec, to jego, nie moja > sprawa)? Pan Dajczgewand, moralny matrix tysiaclecia. Kto szantazuje innych > teczkami? Pan Dajczgewand i ta mondrala Tyszkiewicz. Kto sam o sobie pisze "moze > jestesmy postmodernisci, a moze nawet kompletne czubki, bo nie mamy szacunku do > swietosci, bo rozumiemy profanacje"? Znow pan Dajczgewand. Enough said. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 19.07.06, 10:09 Widzis, co robi z czlowieka paranoja, panie Dajczgewand? Nie zauwaza, ze juz raz poslal list i posyla po raz drugi. Odpowiedz jak wyzej (albo nizej). Odpowiedz Link Zgłoś
ewa8a Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 19.07.06, 18:58 pozarski napisał: > Widzis, co robi z czlowieka paranoja, panie Dajczgewand? Nie zauwaza, ze juz raz poslal list i posyla po raz drugi. Odpowiedz jak wyzej (albo nizej). Nie wiem, jak to się dzieje, ale zauważyłam, że w bardzo długich wątkach post ukazuje się w drzewku po kilku minutach od wysłania. Można go jednak zobaczyć natychmiast klikając w opcję sortuj od najnowszego. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw. pozarski jestescie teraz tw spalon 19.07.06, 22:18 Gdyby Dajczgewand byl tak madry jak ty, to nie tylko, ze bylby mila kobieta, ale wiedzialby jeszcze co nieco. Odpowiedz Link Zgłoś
porarzki-rzecznik tow pozarski niedlugo zacznie zagladac do flaszki 19.07.06, 23:55 Zakłamana ideologia wkradała się w codzienność ubezwłasnowolnionego społeczeństwa lat 1945-1989. Według historyków i literatów nadających ton prasie komunistycznej, odzyskanie niepodległości przez Rzeczpospolitą nie było efektem poświęceń kilku pokoleń Polaków ginących w imię wolności. Niezawisłość miała być jednym z owoców rewolucji październikowej. Niestety nie wykorzystanym odpowiednio przez ludzi pokroju Józefa Piłsudzkiego czy Edwarda Rydza-Śmigłego. - ..."Uzyskawszy niepodległość dzięki Wielkiej Październikowej Rewolucji Socjalistycznej burżuazja polska wespół z obszarnictwem utworzyła państwo imperialistyczne - pisał socrealistyczny historyk Karol Lapter w 1952 roku. - Wobec istnienia obiektywnie rewolucyjnej sytuacji użyła ona wszelkich środków, aby zahamować rozwój subiektywnego czynnika rewolucji, tj. wzrostu świadomości i zorganizowania mas pracujących, przede wszystkim proletariatu".... Hehehe. Caly arsenal, ale to nie wystarczy, zeby przeslonic szkodnicza dla Polski i Zydow dzialalnosc Karola, radzieckiego szpicla Stalina & Jana, jego czerwonego klona pracujacego na emigracji w Szwecji pod pseudo "szmok Stalina" choc aktualnie dzialajacego jako maly "szmok Szurmieja". Nie zapominajmy, ze wystepuje Lapter tez jako szwedzki poeta a glownym jego tematem jest podnieta. Nie prawdziwa a urojona, w ktorej kobieta musi byc podobna do Marxa lub Stalina, choc ogolona.... Dzisiaj Jan Lapter-Pozarski, syn Karola probuje zaszkodzic Zydom w Polsce i na emigracji a glownie tym, ktorym byla i jest obca idea komunizmu . Poniewaz jest on jednym z okolo 200 stalinowcow na emigracji (na okololo 20-25.000 wyjechanych z Polski po 68' wiec jego szanse sa marne... ale trzeba przyznac, ze rozrabia jak niezaspokojony (seksualnie) i szkodzi jak moze... I - jak kazdy porzadny stalonowski komucha - Jan Lapter nie ma zadnego szacunku dla ludzi pracy. Nie tylko krawcow.... Dosc na teraz ! Oglaszamy koniec ciemiezenia stalinowcow w wolnej Szwecji w dniu dzisiejszym......... > pozarski napisał: > Hehehe. Caly arsenal, ale to nie wystarczy, zeby przeslonic dzialalnosc Szlomy > D. pseudo "krawiec". Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: tow pozarski niedlugo zacznie zagladac do fla 19.07.06, 23:59 Ech, Dajczgewand, slyszalem o twoich z patience libacjach, kiedys przyczlapywal do Warszawy mobilizowac stetryczalych komandosow. Jesli kto do flaszki, to ty, bo i caly bys sie w jakiejs zmiescil. Odpowiedz Link Zgłoś
porarzki-rzecznik Re: tow pozarski niedlugo zacznie zagladac do fla 20.07.06, 00:48 O, to co mowilem. Chora czerwona obsesja. Wszystko czego nie lubi powiazuje z "Jozef Dajczgewand". To wlasnie na choroba o ktorej Ci Ewo8a tlumaczylem. I radze zwrocic uwage na fakt, ze Lapter-Pozarski nie ma zadnego zycia; dwie sekundy po wyslaniu listu reaguje. On zyje tutaj, w tej urojonej czerwonej "rzeczywistosci", w swiecie, w ktorym kazda niezgadzajaca sie z nim osoba nazywa sie "Jozef Dajczgewand"..... Ja niestety musze sie zajac czyms innym wiec sie zmywam, pozostawiajac Was z ta zagubiona, czerwona plama laptewrowska lub - jak to juz ktos tu powiedzial - z czerwonym strupem na zydowskiej dupie.... PS. Vyhledávat ve všech dokumentech: Gomułka, Władysław, 1983 ? 1990 Lapter, Karol, 1951 Lapter , Jan B. Född den 3 maj 1945 i Polen. Bosatt i Sverige sedan 1969. Ett brev till min döda släkt : dikter. - Stockholm : ... vel Pozarski vel Ave Nazi vel Jan L. vel Lapter (?) tu ludzi nudzi PS ... z obszarnictwem utworzyła państwo imperialistyczne - pisał socrealistyczny historyk Karol Lapter w 1952 roku ... ..." Wobec istnienia obiektywnie rewolucyjnej sytuacji użyła ona wszelkich środków, aby zahamować rozwój subiektywnego czynnika rewolucji, tj. wzrostu świadomości i zorganizowania mas pracujących, przede wszystkim proletariatu".... - to o "burżuazji polskiej wespół z obszarnictwem" jak to widzial tatulcio Janka Pozarskiego, fanatyczno-czerwonego wroga burzuja i obszarnika "Jozefa Dajczgewanda".... Oj giewalt! pozarski napisał: > Ech, Dajczgewand, slyszalem o twoich z patience libacjach, kiedys przyczlapywal > do Warszawy mobilizowac stetryczalych komandosow. Jesli kto do flaszki, to ty, > bo i caly bys sie w jakiejs zmiescil. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: tow pozarski niedlugo zacznie zagladac do fla 20.07.06, 00:55 Obsesja? Dajczgewand, zal na ciebie patrzec, czy raczej czytac. Kompletnie odleciales. Co na to twoja mila Ewa Lena? Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 19:04 Przegladajac wszystkie te teksty tow. Laptera-Pozarskiego tworzone w formie starej prowokacji komunistycznej widac coraz wyraznie, ze towarzysz Pozarski-Lapter najwyrazniej walczy o to aby spoleczenstwo w Polsce nie zapomnialo Zydo-Komunie a wiec i o jego i jego tatusia Karola dorobku. Rozumiem, ze Lapter-Pozarski cierpi, ze musial wyjechac ze swojej Ludowej ojczyzny i nie ma juz jak do nie wrocic. Stad tez jego rozgoryczenie. Psychiatrycznie sprawa zrozumiala. Pytanie jak towarzyszowi Lapterowi juniorowi przyjechac z pomoca. Podobno inicjatorka oswidczenia-donosu z Lundu, pod ktorym sie i Pozarski podpisal z cala reszta bylych krypto-komuchow, ma dojscie do paru dobrych lekarzy psychiatrow. Nie wiadomo czy mogas juz Pozarskiego wyleczyc ze sklonnosci donosicielskich ale moze dadza mu cos na uspokojenie aby sie nie martwil tak bardzo co przyniesie otwarcie jego UBeckiej teczki w IPNie Osobiscie zalecilbym Lapterowi-Pozarskiemu bieganie po okolicznym cmentarzu, przynajmniej 3 km dziennie. Jezeli natomiast Lapter-Pozarski chcialby w pelni wykorzystac swoje zdolnosci w opluwaniu Zydow to moze zlozenie podania o prace w Radio Maryja. Niewypazony Ryj tow. Laptera-Pozarskiego najwyrazniej pasuje do profilu radia z Torunia. Mysle tez, ze doswiadczenia rodzine Laptera- Pozarskiego uprawniaja go tez do podjecia sie wspolpracy z ministrem Edukacji jako oficer (!) prasowy. Towarzyszu Lapter-Pozarski, Torkemado-juniorze post-komuny i wyjatkowy przedstawicielu malej "zydo-komunistycznej" grupki, ktora - pomimo, ze stanowiaca promilki w stosunku do spoleczenstwa Zydowskiego w Polsce - sprawila tyle szkody, tak Zydom jak i Polakom: 3 x NIE !!!!!! Poza tym: Ilu post-komuchow podpisalo sie pod Oswiadczeniem/Donosem tow. Holcman & Laptera- Pozarskiego ? ? Jak to sie ma w stosunku do tysiecy Zydow, ktorzy wyjechali z Polski po Marcu 68. Sam widzisz Lapter-Pozarski ilu post-komuchow masz do dyspozycji Tak jak i za czasow twojego tow. tatulcia Karola stanowicie tylko promile Narodu. A dalej rozrabiacie jak dzike zajace... Krzyczysz jakby was byly tysiace.... Wiemy, ze cierpisz tow. Lapter-Pozarski, takze i za to, ze PRL nie przeprosil cie i nie "sprowadzil" do PRLu na bialym koniu - podobnie jak wiekszosc podpisanych pod Oswiadczeniem-Donosem ale.... wracam do tego co napisalem na poczatku i przypominam o psychiatrycznym oddziale szpitala "powiatowego" w Lundzie (poludniowa Szwecja). A teraz, dla rozweselenia, powtarzaj za mnia: Tatus Karol podarowal krolowi Stalinowi korale koloru czerwonego aby Stalin nie powylamywal mu nieopalone nogi koloru bialego.... Powtorz to 3x klonie Karola PS. Dla tych, ktorzy probuja zrozumiec "Pozarski" wyjasniamy: Lapter junior od najmlodszych lat chcial zostac strazakiem i gacic wszystkie pozary powstale z inicjatywy imperalizmu amerykanskiego, odwetowcow z NRF i syjonistycznej soldateski .... i tak mu zostalo.... drf napisał: > niedaleko pada jablko od od jabloni, twoj tatus zatrudnil Kiszczaka i chcial z > Polski zrobic sowiecka republike...obiektywnie-subiektywnie jestes jego klonem > )) > PS wypieprzaj sie sam tow tw pozarski )) > sv.wikipedia.org/wiki/Josef_Stalin Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wy tow tw.pozarski jestescie teraz tw spalony 17.07.06, 19:15 Biedaku! Nawet nie czytam. Moze zglos sie do Lusi, ona ci da adres jakiegos shrinka i bedzie po zabawie. Odpowiedz Link Zgłoś
porarzki-rzecznik Re: te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 17.07.06, 23:33 To tow. Laptera-Pozarskiego, syna prymitywnego stalinowca i wroga Narodow Polskiego i Zydowskiego, Karola Laptera oraz Hamas & Hezbollah, mowimy otwarcie: ?Long after you have been defeated, the people of Israel will live on from generation to generation.? Nie uda Ci sie czerwona swinio tym razem. Porarzka.... gwarantowana. PS. Pozarski Lapterze czerwony: Pamietaj sobie odspiewac przed snem "Zdrowys Stalin, laskis pelen.... PPS. A to ten donos na Zydow w wykonaniu Czerwonych Lapterowcow, bylych UBekow, badz ich dzieci + paru nieswiadomych idiotow:........ Masz szczescie czrwona swinio post-stalinowska Lapter.... nie moge znalesc.... Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 17.07.06, 23:35 Drogi Dajczu, prochy stare, czy zapomniales wziac? Trzymaj sie dyrektyw lekarza, bo ci i Hatikva nie pomoze. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: te pozarski...zapalily ci sie opony mozgowe? 29.07.06, 22:13 heheh (juz to skomentowane, ale chcialbym doprowadzic ilosc postow do 1000!; POMOZECIE?) Odpowiedz Link Zgłoś
drf klu©ze? 07.11.06, 21:27 Klucz (ang. key) – w kryptografii informacja umożliwiająca wykonywanie pewnej czynności kryptograficznej – szyfrowania, deszyfrowania, podpisywania, weryfikacji podpisu itp. Kryptografia symetryczna W kryptografii symetrycznej klucz służy do szyfrowania i deszyfrowania wiadomości. Do obu tych czynności używa się tego samego klucza, dlatego powinien być znany tylko uczestnikom. Taki klucz jest przypisany do danej komunikacji, nie do posiadacza, dlatego zwykle do każdego połączenia jest generowany nowy klucz. Może do tego służyć np. (oparty na kryptografii asymetrycznej) protokół Diffiego-Hellmana. Kryptografia asymetryczna W kryptosystemach asymetrycznych wyróżniamy klucz publiczny oraz prywatny. Ten pierwszy może być zupełnie jawny, drugi powiniem znać tylko właściciel. Matematyczna konstrukcja kluczy powinna być taka, żeby wygenerowanie prywatnego na podstawie publicznego było jak najtrudniejsze obliczeniowo. Zależnie od kryptosystemu, wygenerowanie klucza publicznego na podstawie prywatnego również może być trudne (RSA), lub trywialne (ElGamal). Dwie najważniejsze funkcje kryptografii asymetrycznej to: * szyfrowanie – wtedy klucz publiczny służy do szyfrowania, a prywatny do deszyfrowania * podpisy cyfrowe – klucz prywatny służy do generacji podpisów, klucz publiczny do ich weryfikacji Klucze asymetryczne są zwykle przypisane do uczestnika (osoby, programu itp.), nie do kanału komunikacji. Dwa najpopularniejsze systemy kryptografii asymetrycznej to RSA i ElGamal. Inne to m.in. DSA i ECC. ............................. Atak kryptologiczny Atak kryptologiczny to próba odczytania informacji zaszyfrowanej bez znajomości pełnego zespołu potrzebnych do tego informacji, inna próba wrogiego wykorzystania protokołu krytpograficznego celem uzyskania informacji, do których nie jest się autoryzowanym, lub innego oszustwa, jak np. możliwości cyfrowego podpisania się z fałszywą tożsamością itp. Ponieważ w praktyce można założyć, że podczas łamania szyfrogramu pewne informacje zwykle są dostępne, co najmniej jest to sama zaszyfrowana wiadomość (szyfrogram, krypt), zwykle także znany jest algorytm szyfrowania, wyróżnia się następujące ogólne rodzaje ataków kryptologicznych (w zasadzie w kolejności od najtrudniejszych do najłatwiejszych do przeprowadzenia): * ataki możliwe do przeprowadzenia bez znajomości jakichkolwiek informacji, poza pojedynczym szyfrogramem (tekstem tajnym); * ataki możliwe do przeprowadzenia przy znajomości wielu szyfrogramów; * ataki możliwe do przeprowadzenia przy znajomosci algorytmu i szyfrogramu (-ów) (zobacz: atak ze znanym szyfrogramem); * ataki możliwe do przeprowadzenia przy znajomości tekstu jawnego i szyfrogramu (zobacz: atak ze znanym tekstem jawnym); * ataki możliwe do przeprowadzenia przy możliwości wybrania tekstu jawnego (np. możemy spowodować, że ktoś zaszyfruje podstawioną przez nas wiadomosć); Oczywiście skuteczny atak na jakikolwiek szyfr zwykle wykorzystuje techniki należące do wielu rodzajów ataków. I tak startując od przechwyconego szyfrogramu oceniamy w pierwszej kolejności możliwe algorytmy szyfrowania, które posłużyły do wygenerowania kryptu. Jednocześnie zwykle prowadzimy dalszy nasłuch, tak aby uzyskać większa ilość informacji, w tym szyfrogramów (ale nie tylko, istotne mogą być także inne informacje, ich określeniem zajmuje się sztuka inwigilacji). Tym samym z kategorii pierwszej przesuwamy się przez drugą do trzeciej, a czasem do czwartej. Czasami możliwe jest nakłonienie osoby do przesłania pewnej informacji w sposób zaszyfrowany, co powoduje, że możemy zastosować metody z kategorii piątej. Historia kryptografii dowodzi, że nie ma w praktyce absolutnie bezpiecznych protokołów kryptograficznych. Nawet zastosowanie matematycznie bezpiecznego algorytmu szyfrowania nadal obciążone jest ryzykiem niewłaściwego użycia, niechlujności czy błędu człowieka. Współczesne algorytmy szyfrowania oferują teoretycznie bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, jednak należy pamiętać o nastepujących faktach: * zwykle użytkownik wybiera klucz szyfrujący. 90% ludzi używa w tym celu łatwych do zgadnięcia fraz lub słów. Bezpieczeństwo faktyczne kryptosystemu zależy zarówno od algorytmu, jak i od rozmiaru przestrzeni faktycznie używanych kluczy (atak słownikowy); * wybranie zbyt skomplikowanego klucza zwykle pociąga za soba konieczność jego zapisania (ataki socjotechniczne) * szyfrowanie zwykle jest przeprowadzane przez oprogramowanie komercyjne, często pisane bez właściwej analizy implementacji skądinąd doskonałych algorytmów szyfrowania. Nawet najbezpieczniejszy algorytm szyfrowania nie zapewnia bezpieczeństwa, jeśli został niewłaściwie zaimplementowany (np. użyto zbyt prymitywnego generatora liczb losowych); * oprogramowanie działa w środowisku systemu operacyjnego, który zwykle (dla typowych, popularnych systemów operacyjnych) nie posiada mechanizmów zabezpieczajacych przed np. odczytaniem danych z pamięci czy z klawiatury w momencie ich zapisywania, lub np. odtworzenia możliwych ziaren generatora liczb losowych (jeśli np. używa się jako ziarna danych z zegara systemowego); pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Kryptografia Warto pamiętać, że znane są przypadki złamania nawet "absolutnie bezpiecznych" kryptosystemów, jak np. projekt Venona, w którym dzięki błędowi człowieka złamano rzekomo absolutnie bezpieczny szyfr, tzw. one time pad. Odpowiedz Link Zgłoś
drf klu©z2P-3D 15.08.08, 19:49 www.call-recall.com/images/SRC-Call-ReCall_2P-3D_20070911.pdf Odpowiedz Link Zgłoś
la.paloma Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 13:18 chyba, ze juz zdziecinnialyscie i zyjecie tylko przeszloscia. Marzec 1968 byl prawie 40 lat temu, on dzis nikogo juz nie obchodzi. Dzis dzieja sie rzeczy straszniejsze: articles.news.aol.com/news/_a/israeli-forces-unleash-massive-attack/20060711185409990027?ncid=NWS00010000000001 Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: pozerski 17.07.06, 17:54 Co, zabraklo konceptu? Czy kontakt z prawa reka sie urwal? Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 18:53 Niestety laptery-Pozarskie maja tylko jedno w glowie. Jak kiedys jego tatulek w imie komunizmu niszczyl wolna mysl polska i zydowska - tak dzisiaj mentalny krypto- lub post komuch Lapter-Pozarski ma jedno zmatwienie. Jego meczy stracony raj tatusia w ktorym mial wszystko podstawiane pod pyszczek. Towarzyszy Lapterow-Pozarskich nie obchodzi los Narodu Zydowskiego, zagrozenie Izraela. dla niego to tylko wspomnienia o komunistycznym raju w PRLu, mysl o straceniu ktorego meczy go po dzien dzisiejszy. Wynagradza to sobie ataki na Zydow nie nalezacych to jego malutkiej post-komunicznej grupki..... na okolo 20.000 Zydow, ktorzy opuscili Polske po 1967/68 grupka ta stanowi 220 - 320 osob. Wiekszosc z nich podpisala sie na Liscie niejakiej Lusi H. Wiekszosc z nich ma tez posredni lub bezposreni kontakt z ostatnim przerzytkiem komunizmu w Polsce a mianowicie ostatnim bialoruskim "imperium" Szurmieja.*** Rozumiesz Paloma ? Jezeli nie to zarzadzam akcje "Pogulki dla Aurelii" *** A propos imperium Szurmiejow, znalezione wlasnie w mailu, ktory dotarl do mnie chwile temu: ...[...]... -Fundacja Shalom (jedna rodzinka plus dwie koleżanki) reprezentowała 3,5 miliona zamordowanych Zydow pod pomnikiem Getta w tym roku i nikt nie protestował i nie zbieral podpisów. Problem jest , że za takie i podobne ?uroczystości? Goldzia kasowała od lat dużą ogromne pieniadze,. -Szurmiej (podpora fundacji) jest skończony, po opublikowaniu w materiałach naukowych IPN tajnego raportu w którym jako jedyny w Polsce Zyd namawial Generala Moczara do potępienie Izraela i ogłoszenie tego na Rocznicy Getta w 1970 r.(Patrz artykul Zydzi przeciw Zydom) Do tego dochodzi jego protest w Ambasadzie Francji dotyczacy filmu ?Schoah? Lanzmana. Jego fałszywka w ocenie ?dobrego imienia Polaków? w sprawie Jedwabnego, plus ostatnia wiadomość o założeniu jednoosobowej Fundacji ?Odrodzenie? i handel imieniem Janusza Korczaka benzyną, ceglą, szmatami i szkłem. Do tego dochodzi wyrzucenie całego archwimum Zydow po wojnie z TSKZ na śmietnik i udzial w Sejmie generala Jaruzelskiego - to chyba wystarczy. ....[....]..... la.paloma napisała: > chyba, ze juz zdziecinnialyscie i zyjecie tylko przeszloscia. Marzec 1968 byl > prawie 40 lat temu, on dzis nikogo juz nie obchodzi. Dzis dzieja sie rzeczy > straszniejsze: > articles.news.aol.com/news/_a/israeli-forces-unleash-massive-attack/20060711185409990027?ncid=NWS00010000000001 Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 19:17 Biednego Jozia Marzec68 kompletnie odwrocil i nie wiadomo, kiedy przywroci nam dawnego milego, choc wariata, Jozka. Odpowiedz Link Zgłoś
patience Re: Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 22:21 pozarski napisał: > Biednego Jozia Marzec68 kompletnie odwrocil i nie wiadomo, kiedy przywroci nam > dawnego milego, choc wariata, Jozka. Nie przywroci. Juz nigdy nie wroca czasy kiedy mozna bylo nazwac czlowieka, ktory nie jest komunista lub postkomunista 'milym choc wariatem'. Postkomusze Bizancjum zalatwilo sie samo. Podziekuj Leszkowi Millerowi. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 22:38 Wlasnie przeczytalem twoje zwierzenia z grzechow mlodosci.Cos ten Janek zaszedl ci za skore, co? Dziwie sie jednak, ze pan psychiatra cie nie wyleczyl. Uwazaj patience: Po cienkim lodzie kroczysz. Odpowiedz Link Zgłoś
patience Re: Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 22:54 nie po lodzie. Po twardej ziemi. To tam specjalnie wisi. Zeby zaden byly ubek czy ktos taki jak ty nie mial czym szantazowac. Speerdalaj. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Hej, dzieci68, nie badzcie smieszne 17.07.06, 22:57 Zobaczymy jak bedziesz spiewac dziewczynko pozniej. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: poebusie 17.07.06, 23:20 Aha!Jak bolec mnie to krzyczec, ale jak bolec kogos innego, to sie cieszyc. Normalka w kregach marca68. Odpowiedz Link Zgłoś
idelfons.zgryz_bieruta Re: poebusie 18.07.06, 04:23 Do tego poziomu sie schodzi jak czlowiek sam sobie - korespondujac z lapterem - szkodzi. Rozumie, ze czerwone stare strupy krecace sie koplo Twojej pupy denerwuja Cie ale... tak to jest jak sie czlowiek wdaje w rozmowy z prywatna czerwona arystokracja...... Milczenie jest najlepsza bronia na to czerwone chamstwo. Z cholota nie nalezy sie wdawac w rozmowki bo... w koncu co oni potrafia innego niz obrazac ? Niech to wiec bedzie lekcja dla szanownego..... radze zamilknac i moze na inne listy, w innym miejscu odpowiadac... Idelfons Kura czyli Off drf napisał: > fuck of!!! Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: poebusie 18.07.06, 06:32 Ty mi radzisz? Bo co? Wyciagniesz swoja ubecka legitymacje? Nie te czasy Dajczgewand. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: * 18.07.06, 23:03 "Matrix68.agat:patience TSUNAMI of FREEDOM...NEW FORMS OF LOVE&PEACE?" 17.04.05 02.33 autor Jozef Dajczgewand do Bogumily Tyszkiewicz. Odpowiedz Link Zgłoś
terran o Qrwa ak sie nie pisze donosow Janku Lapter ;) 18.07.06, 23:34 a gdzie link? i ile chcecie z kasy fundacji za zdekonspirowanie rycho7 apprala? XiaziLuke? ewe8? owce czarna? appral podejrzewam to general jaruzelski a snajper to adam michnik hehe Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: o Qrwa ak sie nie pisze donosow Janku Lapte 18.07.06, 23:42 aquanet 15.04.05 09.25 j:bo cie lubie...i czuje cieplo, ale CENTRUM sLonca odwiedzilem tylko 3 razy. P: nono? P:3 razy? j:duze cisnienie, prawdziwa goraczka, Solar*Plexus...spokoj w centrum orkanu, symbole, duch sw.ruach, wiatr historii? sad ostateczny...a moze to film? Scena z filmu Matrix77 w prod INFo.Ide sie zpacynkowac.dOjcz G-e Wand. j=Jozef Dajczgewand; P:Bogumila Tyszkiewicz Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Specjalnie dla pani Ani z watku o Pani Pacience: 29.07.06, 00:15 Widzi pani? Tak sie nazywam i tak zostalem nazwany przez Jozefa Dajczgewanda. I co? Glupio pani teraz? Takie banialuki powypisywala pani o mnie w swoim bezrozumnym poscie. Odpowiedz Link Zgłoś
drf dla idelfons.zgryz_bieruta 19.07.06, 03:17 masz racje zmieniamy temat i olewamy pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: dla idelfons.zgryz_bieruta 19.07.06, 08:29 Too late my friend. There are more nicks waiting to kick your ass. Odpowiedz Link Zgłoś
porarzki-rzecznik Re: Hej, dzieci Laptera, nie badzcie juz stalinowc 17.07.06, 23:11 Nie rozumie dlaczego ktos tu chce dyskutowac z tym jankiem czy Januszem Lapterem czerwonym Pozarskim ? To jest najwyrazniej wtyka czerwona majaca jedno na celu, a mianowicie opluwanie Zydow, ktorzy nie splamili sie komunizmem. Ma sie wrazenie, ze Lapter nie tyle wyjechal po 68 roku co zostal wyslany. To co on tu wypisuje jest klasycznym opluwaniem ludzi pochodzenia zydowskiego. Po wspolpracy z Bezpieka i UB przeszedl chyba aktualnie na wspolprace z Gietychem i ksiedzem Dyrektorem.... W sposob jaki pracuje i caly czas, ktory poswieca na opluwanie ludzi pochodzenia zydowskiego na roznych listach swiadczyc moze o tym. Oczywiscie powodem moze byc tez dluzszy brak kontaktow z kobietami. Jego ciagle oskarzanie ludzi o brak poczytalnosci swiadczyc zaczyna o pognebiajacym sie stanie zagubienia, watpienia i samotnosci. Na stan psychiczny Laptera juniora moze miec tez wplyw niezadowolenie z wynagrodzenia jakie otrzymuje od ksiedza Dyrektora..... trudno powiedziec. faktem jest, ze zachowuje sie jak klasyczny czerwony donosiciel ...... A Jozio sam sobie moze dziekowac za to, ze dzisiaj czerwona swinia Lapter, syn Karola Laptera, pluje na niego. Ludzie jak Lapter szkodzili Zydom wczesniej wiec dlaczego nie moga szkodzic dzisiaj. Czy Jozek mysli, ze to przypadek, ze czerwone imie i nazwisko Laptera, syna ideologa Komuny karola, przypadkowo znalazlo sie na liscie-donosie okolo 200 postkomuchow ? Kiedys donosili ich rodzice - dzisiaj oni... is that something new ? Nie odpowiadajcie temu czerwonemu post-Stalinowskiemu scierwu. Podobnie jak gowno; jak sie wysuszy to sie wykruszy Jozek (jak tu jest) i inni ludzie dobrej woli - przestance reagowac na ta swinie Pozarskiego! Wtedy wroci do swojego, post-UBeckiego grona i bedzie spokojnie. pozarski napisał: > Biednego Jozia Marzec68 kompletnie odwrocil i nie wiadomo, kiedy przywroci nam > dawnego milego, choc wariata, Jozka. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Hej, dzieci Laptera, nie badzcie juz stalinow 17.07.06, 23:22 O! Jeszcze jeden nick. Odpowiedz Link Zgłoś
terran The secret to plasma technology 08.11.06, 18:20 The secret to plasma technology lies between the two thin panels of mounted glass found within the screen. The panels are comprised of networks of pixels, tiny pockets of compressed gas. Each pixel contains three-subpixels made up of red, green, and blue phosphors Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski [...] 19.07.06, 00:21 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Hamas 19.07.06, 00:51 "When the idea was ripe, the seed grew and the plant struck root in the soil of reality, away from passing emotions, and hateful haste. The Islamic Resistance Movement emerged to carry out its role through striving for the sake of its Creator, its arms intertwined with those of all the fighters for the liberation of Palestine." www.library.cornell.edu/colldev/mideast/hamas.htm Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Hamas 19.07.06, 00:54 Niedaleko pada jablko od jabloni.Patrz Lista Wildsteina. Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa הלחימה בלבנ 19.07.06, 01:02 "הלחימה בלבנון תימשך שבועות בודדים "הלחימה בלבנון תסתיים תוך שבועות בודדים", כך העריך הבוקר בראיון לגלי צה"ל סגן הרמטכ"ל, האלוף משה קפלינסקי. "לא נגיע לחודשים", אמר האלוף, "אנחנו מקווים מאוד שזה גם לא יארך שבועות רבים, אבל אנחנו צריכים זמן נוסף כדי להשלים את המטרות המאוד ברורות שיש לנו. כשנלחמים בטרור זו מלחמה שצריכה להיות מאוד מדוייקת, מאוד סכמטית והיא לוקחת זמן". (גל"צ Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: הלחימה 19.07.06, 01:18 "...dlatego nauczmy sie szybko czytac wspak, kapskw, moze dlatego ze jestesmy kompletne czubki." manifest komistyczny Jozefa Dajczgewanda. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: ישראל 19.07.06, 01:36 Na Israel mam lepsze linki, a zreszta domyslam sie, ze jak wszystko inne od ciebie, ten jest kompletnie zszajbialy. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Re: ישראל 19.07.06, 02:03 spravy.pravda.sk/izrael-zautocil-na-bejrut-091-/sk_svet.asp?c=A060714_073901_sk_svet_p04 Odpowiedz Link Zgłoś
drf -دولة اسرائ 19.07.06, 02:07 Izrael, Państwo Izrael (hebr. - מדינת ישראל, trl. Yisra'el, Medinat Yisra'el, trb. Jisra’el, Medinat Jisra’el; arab. دولة اسرائيل, trl. Isrā’īl, Dawlat Isrā’īl, trb. Isra’il, Daulat Isra’il) כל עוד בלבב פנימה נפש יהודי הומיה, ולפאתי מזרח קדימה עין לציון צופיה - עוד לא אבדה תקותנו, התקוה בת שנות אלפים, להיות עם חופשי בארצנו ארץ ציון וירושלים. Nadzieja nasza według tłumaczenia Szoszany Raczyńskiej Dopóki w naszych dusz głębinie Serce żydowskie żywo bije Oko ku wschodowi się obraca I do Syjonu wciąż powraca. Nadzieja nasza nie zginie Wszak dwa tysiące lat przetrwała Być narodem wolnym w swojej krainie W kraju Syjonu i Jerozolimy. Kol od balevav pe'nimah - nefesh Yehudi homiyah Ulfa'atey mizrach kadimah Ayin le'tzion tzofiyah. Od lo avdah tikvatenu Ha'tikvah bat shnot alpayim: Lihyot am chofshi be'artzenu - Eretz Tzion ve'Yerushalayim. według tłumaczenia ks. dr Bernarda Wodeckiego Jak długo w sercu tętni krew Dusza żydowska życiem drga I w stronę Wschodu, hen, się rwie Wzrok do Syjonu biegnie bram. Tak ufność w nas nie zaginie Nadzieja dwóch tysiącleci Wolnym lud będzie w własnej krainie W Syjońskiej ziemi, w Jerozolimie. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: -دولة اس 19.07.06, 02:11 Aurora-una. No, dostales przepustke, ale nie przesadzaj za bardzo, zebys przed 6 dostal sie do Beckonberga. Odpowiedz Link Zgłoś
drf Place a Note in the Wall دولة اس 19.07.06, 02:21 Note in the Wall www.aish.com/wallcam/Place_a_Note_in_the_Wall.asp Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Place a Note in the Wall دول 19.07.06, 02:29 Place your nose in her ass. Odpowiedz Link Zgłoś
drf wallcam 19.07.06, 02:33 www.aish.com/wallcam/ Why do we pray? Doesn't God already know what's good for us? Doesn't He already know what we need? Are we somehow trying to "convince" God of the justness of our cause? What changes through prayer is not the "mind" of the Almighty. What changes through prayer is us. By recognizing the source of all of our blessings - our sustenance, our health, our success, our very existence - we bring ourselves to a higher spiritual level. We elevate ourselves by drawing closer to the Almighty. And through this act of elevation, we become more "fitting" to receive those things we've prayed so hard for. In having grown through prayer, we can now use our gifts more properly to perfect ourselves and the world around us. People often mistakenly believe that they should only pray for the "Big Things" like health and life. They don't want to "bother" the Almighty with small things. This is a two-fold mistake. First, G-d is Infinite. He has the capacity to have an ongoing individual relationship with every human being on the planet. God desires our prayers because He wants to bestow blessings upon us. He only wants our good - which is to make the most out of our lives. Prayer is one way in which we maximize our potential by drawing closer to God. Second, if we want to ask for the "Big Things," then we need the knowledge and the practice of how to pray. Every prayer puts one in touch with the Almighty. Prayer is most effective when combined with effort. We live in a world of "doing." Prayer helps us to focus on what we need to do in order to succeed. Only for a very holy individual, prayer alone might be sufficient. Does G-d answer our prayers? Definitely! Sometimes the answer is "Yes" and sometimes it's "No." And whatever God's answer, it's always what's best for us. Odpowiedz Link Zgłoś
patience Re: wall came... to the Rolling Stone 19.07.06, 02:57 One does not discover the absurd without being tempted to write a manual of happiness. "What!---by such narrow ways--?" There is but one world, however. Happiness and the absurd are two sons of the same earth. They are inseparable. It would be a mistake to say that happiness necessarily springs from the absurd. discover y. It happens as well that the felling of the absurd springs from happiness. "I conclude that all is well," says Edipus, and that remark is sacred. It echoes in the wild and limited universe of man. It teaches that all is not, has not been, exhausted. It drives out of this world a god who had come into it with dissatisfaction and a preference for futile suffering. It makes of fate a human matter, which must be settled among men. All Sisyphus' silent joy is contained therein. His fate belongs to him. His rock is a thing Likewise, the absurd man, when he contemplates his torment, silences all the idols. In the universe suddenly restored to its silence, the myriad wondering little voices of the earth rise up. Unconscious, secret calls, invitations from all the faces, they are the necessary reverse and price of victory. There is no sun without shadow, and it is essential to know the night. The absurd man says yes and his efforts will henceforth be unceasing. If there is a personal fate, there is no higher destiny, or at least there is, but one which he concludes is inevitable and despicable. For the rest, he knows himself to be the master of his days. At that subtle moment when man glances backward over his life, Sisyphus returning toward his rock, in that slight pivoting he contemplates that series of unrelated actions which become his fate, created by him, combined under his memory's eye and soon sealed by his death. Thus, convinced of the wholly human origin of all that is human, a blind man eage r to see who knows that the night has no end, he is still on the go. The rock is still rolling. ---Albert Camus--- Translation by Justin O'Brien, 1955 stripe.colorado.edu/~morristo/sisyphus.html Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wall came... to the Rolling Stone 19.07.06, 08:27 Lucky you! Wikipedia rules! Together at last, turtles of love. Albert Camus przewraca sie w grobie. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: wallcam 19.07.06, 09:57 Obawiam sie, ze zadne modlitwy wam juz nie pomoga. Belkotac da sie tylko do czasu. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Hamas 19.07.06, 09:55 Mam nadzieje, ze IDF niedlugo zbombarduja twoja HQ. (gdzie sie podzialy te hebrajskie wkladki? obrzezales?) Odpowiedz Link Zgłoś
drf Ostatni obronca Kremla 19.07.06, 17:03 www.mowiawieki.pl/drukuj.html?id_artykul=1093 Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Ostatni obronca Kremla 19.07.06, 17:24 Dajczgewand strzela z car puszki i wszyscy uciekaja w poplochu. Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Re: Ostatni obronca Kremla 19.07.06, 17:39 "Znalazłyby się zresztą po temu powody, bo nieczęsto w naszych dziejach żołnierz pokazał tak wielki hart ducha i sprawność bojową. Korpus Żółkiewskiego zabłądził nocą w lesie i nie udało się w pełni wyzyskać efektu zaskoczenia – wróg nie dał się "wziąć w pościeli". Trzeba było toczyć wielogodzinny bój z co najmniej czterokrotnie liczniejszym, bitnym przeciwnikiem: towarzysze spod husarskiego znaku musieli kilkakrotnie "stawać do sprawy", nim kolejna fala ciężkiej kawalerii złamała szyki Rosjan i cudzoziemskich najemników. Ludzie i konie padali z wyczerpania. Kłuszyn nie był arcydziełem sztuki wojennej. To raczej dowód wysokiego morale i niezwykłej odporności żołnierzy Żółkiewskiego. Inna sprawa, że hetman doskonale dyrygował rytmem nieustannych uderzeń husarii. Wygrało się więc "bitwę nie do wygrania". Pytanie tylko: co z tego? Zwycięstwa nie udało się przełożyć na sukcesy polityczne, choć hetman miał efektowną wizję zainstalowania królewicza Władysława na tronie moskiewskim. Ten pomysł wsparła część moskiewskiej oligarchii, łakomym okiem spoglądająca na przywileje i wpływy, którymi od dawna cieszyli się jej "polscy koledzy". Hetmańskie plany wzięły w łeb, bo Zygmunt III, gorący katolik, sam chciał rządzić w państwie moskiewskim, co było zupełnie nie do przyjęcia dla jego niedoszłych poddanych. Ale gdyby nawet wypadki potoczyły się po myśli Żółkiewskiego i Rzeczpospolita po śmierci Zygmunta III połączyłaby się pod berłem króla i cara Władysława, to jakie szanse na przetrwanie miałby ten monstrualny twór? Czy rzeczywiście powstałoby federacyjne hipermocarstwo, które jak wielka chmura zawisłoby nad Europą, ba, nad całym światem, bo jego wschodnia granica leżałaby gdzieś za Uralem? Czy powstałby jakiś odpowiednik unii lubelskiej do sześcianu, a olbrzymie przestrzenie państwa moskiewskiego uległyby przynajmniej częściowej okcydentalizacji? Czy na opak: to Wschód posunąłby się pod Gdańsk, Wrocław i Berlin? Tę drugą możliwość przerabialiśmy całkiem niedawno pod szyldem ZSRR." "Gdyby Chodkiewicz dotarł na Kreml A teraz zabawmy się chwilkę w historię alternatywną, pogdybajmy, że polski tabor wjeżdża na Kreml. 100 wozów z 500–600 żołnierzami wybornej piechoty chroniącej kupców z obfitą wiwendą. Garnizon (w tym momencie liczący ok. 3 tys. ludzi) już półtora roku krwawo odpierał Moskwicinów, którzy żadną miarą nie potrafili wziąć Polaków szturmem. Nie ma powodów, aby mniemać, żeby się to im udało, gdyby obrońcom przybyło nieco świeżej krwi, a zwłaszcza prowiantu. Najpewniej utrzymaliby się jeszcze 3 miesiące – a to znakomicie wystarczyłoby, aby spod Smoleńska zdążyła do Moskwy dwunastotysięczna armia królewska, która już "dopinała popręgi". Tym bardziej że w okolicach miasta wciąż działałby korpus Chodkiewicza, czyszcząc drogi dla wojsk Zygmunta III z resztek drugiego pospolitego ruszenia. Resztek, bo w tej sytuacji Pożarski miałby ogromne trudności, aby znów zebrać swe siły do kupy. Wyobraźmy więc sobie, że najpóźniej w końcu grudnia Zygmunt III wkracza do na współ wypalonej Moskwy. Licząc garnizon i korpus Chodkiewicza, ma pod rozkazami ponad 20 tys. dobrego żołnierza – to siła, której w owym momencie nic w państwie moskiewskim nie mogłoby się oprzeć. Zwłaszcza że najpewniej zostałaby pomnożona – z powodzeniem można założyć, że pod sztandary królewskie powróciłyby chorągwie konfederatów, no i kozacy przyciągnięci perspektywą łupów. Nic więc nie stałoby na przeszkodzie, aby wreszcie intronizować królewicza Władysława, "cara obranego", na tronie rosyjskim. Ale uwaga! Nieletni car zacząłby panowanie pod kuratelą katolickiego ojca, co z pewnością podzieliłoby moskiewskie elity. Zapewne ich część, wciąż kuszona polskimi przywilejami, poszłaby na jakiś kompromis z Zygmuntem, część zaś stawałaby na głowie, aby pod sztandarami upokorzonego prawosławia podburzyć ludność do buntu przeciw polskim okupantom. Szczególnie że ci już wcześniej nie zapisali się zbyt sympatycznie w pamięci Moskwicinów. Zakład o czapkę gruszek przeciw workowi dolarów, że raz po raz wybuchałyby zamieszki, które Polacy wraz z bojarskimi sojusznikami tłumiliby z coraz większą brutalnością. Młodociany car byłby tylko figurantem – w sumie niewesoła perspektywa... Jednakże sytuacja odepchniętego od stolicy Pożarskiego byłaby pewnie jeszcze gorsza. I tu na scenie ponurego teatru smuty musi pojawić się jeszcze jeden bardzo ważny aktor – Szwedzi. Trzeba bowiem pamiętać, że i oni chcieli mieć udział w dzieleniu wielkiego rosyjskiego kotleta – używając terminologii prezydenta Putina. Od 1611 roku wojska bitnych Skandynawów stały w Wielkim Nowogrodzie. Jeszcze wcześniej, tuż po wyborze królewicza Władysława na cara, Sztokholm zaproponował tamtejszym bojarom ustrojenie w czapkę Monomacha młodocianego królewicza Karola Filipa. Pożarski nie poszedł na taki układ, pragnął, aby cara wybrał Sobór Ziemski (co dokonało się w roku 1613). Wszelako w obliczu hipotetycznej klęski moskiewskiej sojusz ze Szwedami narzucał się sam. Konsekwencje oczywiste – wojna polsko-szwedzka o tron carski, ciąg dalszy konfliktu w Inflantach, tyle że na znacznie większą skalę. Dla Moskwy bez wątpienia oznaczałoby to przedłużenie wojny domowej, bo po obu stronach walczyłyby liczne kontyngenty rosyjskie. Ówcześni Rosjanie nienawidzili szwedzkich "lutrów" może nawet bardziej niż Lachów-papistów. I tu kończy się logiczny rygor historii alternatywnej, gdyż trudno sobie wyobrazić "realistyczną" konkluzję tej wojny. Ale pogdybajmy jeszcze przez chwilę. Zapewne stoczono by wiele walnych bitew, zapewne w większości z nich znów górę wzięłaby husaria, naprawdę po raz pierwszy pobita w polu dopiero w 1626 roku pod Gniewem przez Gustawa II Adolfa. Zapewne na tyłach obu armii wciąż trwałaby nieustanna plebejska ruchawka, podobna do straszliwego buntu chłopów Bołotnikowa z lat 1606–1607, tudzież parada kolejnych samozwańców powstających w imię obrony prawosławia. Nieszczęsny kraj byłby dalej pustoszony, przy czym ani Polacy, ani Szwedzi nie potrafiliby zrealizować w bezkresnych przestrzeniach Moskwy jakiegokolwiek sensownego projektu politycznego. Polacy właśnie tego dowiedli, Szwedzi dowiodą kilkadziesiąt lat później – w czasie potopu. Nasuwa się myśl, że doszłoby do polsko-szwedzkich negocjacji w sprawie rozbioru państwa moskiewskiego. Powiedzmy – wzdłuż linii Wołgi. Prawdopodobnie jednak obaj "interwenci" ukontentowaliby się wyrwaniem Rosji jakichś obszarów pogranicznych. Ani Polska, ani Szwecja nie miały dość sił, aby opanować i spacyfikować swe hipotetyczne "zabory". Zresztą jak długo Zygmunt III mógłby siedzieć na Kremlu? Bez wątpienia polska szlachta bardzo szybko stanęłaby okoniem, odmawiając dalszych podatków na przewlekającą się wojnę. Po kilku latach obaj nierosyjscy carowie musieliby się wynosić do domu, pozostawiając po sobie spaloną ziemię i trupy własnych żołnierzy. W sumie chyba najlepiej wyszłaby na tym Rzeczpospolita, albowiem smuta przeciągnęłaby się w Rosji jeszcze na kilka (jeśli nie kilkanaście) lat i historyczna ofensywa Rosji przeciw Polsce zostałaby znacznie przesunięta w czasie. Nie da się sensownie obrachować efektów tego przesunięcia – może Puszkinowski "słowiański spór" zakończyłby się inaczej? A Szwedzi? Wiadomo, że po sukcesach militarnych Gustawa II Adolfa (w wojnie trzydziestoletniej) i Karola X Gustawa (w czasie potopu) populacja skandynawskiego mocarstwa zaczęła cierpieć na niedostatek mężczyzn, którzy masowo kładli głowy w zwycięskich bataliach w Niemczech i Polsce. Również w Rosji, bo Gustaw II Adolf zakończył swe boje w państwie carów dopiero w roku 1617 pokojem w Stołbowie. Jeśli wojna w Rosji przeciągnęłaby się jeszcze wiele lat, na tyle wyczerpałaby skąpe możliwości ludnościowe Szwecji, że Gustaw Adolf nie pchnąłby swej znakomitej armii na pomoc protestantom w wojnie trzydziestoletniej. Wzmocnijmy jeszcze stopień historical f Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrzybowa Re: Ostatni obronca Kremla 19.07.06, 17:40 Zabrakło 1800 metrów Chodkiewicz ułożył plan najzupełniej w duchu polskiej szkoły wojennej. Najpierw kawaleria (jak zwykle z husarią w roli głównej) mała złamać przeciwnika na przedpolu miasta i z pomocą piechoty opanować główne ulice najdalej na zachód wysuniętej dzielnicy Moskwy – Skorodomu. W drugim ruchu do na wpół spalonego miasta miał wjechać potężny, stuwozowy tabor – ruchoma twierdza. Wcześniej hetmanowi udało porozumieć się z dowódcą garnizonu kremlowskiego Mikołajem Strusiem (Gosiewski już dawno opuścił Moskwę), który miał dokonaćdywersyjnego wypadu na tyły Pożarskiego. Ale polskiego dowódcę czekała nieprzyjemna niespodzianka: Pożarski uszykował swoje oddziały w dwóch rzutach, jedno skrzydło ukośnie wobec drugiego (chwyt niemal z Epaminondasa!), przez co wymusił na Chodkiewiczu, zagrożonym oskrzydleniem, podzielenie swoich skromnych sił. Polacy bili się z rzeką za plecami. Jokerem w talii Pożarskiego miał być jednak kilkusetosobowy oddział szlachty, który oddał pod komendę skłóconego z nim dowódcy pierwszego pospolitego ruszenia księcia Dymitra Trubeckiego. Moskiewski wódz zakładał, że w krytycznym momencie bitwy uderzenie tego odwodu może powstrzymać przełamujące uderzenie Polaków. Walki rozpoczęły 1 września ok. godziny 13. Mimo lekcji kłuszyńskiej Chodkiewicz sądził zapewne, że jego zaprawionym w bojach oddziałom w mig uda się rozbić przeciwnika w polu i szybko przeniknąć do miasta. Ale Pożarski (też mimo lekcji kłuszyńskiej, gdzie właśnie próba uchwycenia inicjatywy doprowadziła do kompletnej katastrofy) zaatakował sam. Moskwa (akurat podobnie jak pod Kłuszynem) stawała mężnie – bój na równinie przeciągnął się aż do godziny 20. Było to prawie osiem godzin strasznej jatki. Jeden ze świadków zapamiętał, że "bój to był śmiertelny: tam była rzeź wielka, wielki napór z obu stron, pospolicie okrutnie jeden na drugiego, kierując kopie swoje i rażąc śmiertelnie, powalał; świszczały strzały w powietrzu, kruszyły kopie, gęsto padał trup". Wreszcie w szarówce gasnącego dnia szeregi moskiewskie zaczęły się kruszyć. Pożarski nakazał jeździe odwrót za linię umocnień Skorodomu i dołączenie do okopanych tam strzelców. Hetman rzucił na nich kozaków, którzy prędko uwinęli się z przeciwnikiem i wdarli w zawalone zgliszczami ulice. Niemal w tej chwili żołnierze Strusia uderzyli od Kremla. Morale Rosjan powinno się – jak zwykle dotąd – załamać. Hetman już był w ogródku... Tymczasem, o dziwo, bój przesilił się na korzyść Pożarskiego. Atak Strusia załamał się (pewnie dlatego, że jego wojacy byli wyczerpani z głodu). Szlachecki odwód Pożarskiego, uprzednio wysłany pod komendę Trubeckiego, ruszył do walki. W sukurs przyszli mu kozacy Trubeckiego, skądinąd wbrew jego woli, bo książę szczerze gardził Pożarskim. Z wzajemnością. Oto paradoks bitewny – wszystko stało się jakby niechcący! W ciemnościach hetmańscy zaczęli padać coraz gęściej. Była 1 w nocy, pozostał tylko odwrót. Straty po stronie Chodkiewicza były zatrważające: tego dnia poległo jakieś tysiąc żołnierzy, w przeważającej części piechurzy i Kozacy. Co prawda Pożarski poniósł nie mniejsze straty, ale to nie on musiał się głowić, jak wprowadzić posiłki na Kreml. Chodkiewicz nie dawał jednak za wygraną. Dwa dni później (1 września ruszył do boju wczesnym popołudniem i nie udało mu się skończyć walki przed zapadnięciem ciemności) zaatakował Skorodom od południa. I to był chyba lepszy pomysł, bo teren dawał tu więcej szans powodzenia. Rejon Zamoskworiecza (południowa część Skorodomu) był rozleglejszy, przez co trudniejszy do obrony. Oddziały Trubeckiego były o wiele mniej liczne (jakieś 3–4 tys. żołnierzy, w większości Kozacy), a ich morale wątpliwe. Co prawda, w sukurs przybył kilkusetosobowy oddział z obozu Pożarskiego, ale dotychczasowe walki mocno nadwerężyły jego możliwości. Nie przyjęto walki w otwartym polu. Odpowiedz Link Zgłoś
pozarski Re: Ostatni obronca Kremla 19.07.06, 17:57 No wiec, co z ta nadzieja, bo nie doslyszalem, panie Dajczgewand? Czy pani Tyszkiewicz dalej w kosciele modli sie za swoje grzechy? Jakos nic, tylko przepisujesz pan z Sienkiewicza. Odpowiedz Link