callaas
04.03.07, 13:09
Witam,
wstrzasnela mna sprawa Switaja i Jego prosby, apelu o
zaniechanie "uporczywego przytrzymywania go przy zyciu".
Jezeli mozecie, wpisujecie sie, jak Waszym zdaniem powienien postapic ten
mlody czlowiek, czy ma prawo do tego, o co prosi z punktu widzenia rokowan
lekarzy i calej sytuacji? Moze warto mu - w jakikolwiek sposob - pomoc? Moze
warto pomoc mu w sposob taki, o jaki prosi. Ja przychylam sie do Jego prosby.
To koszmar, w jaki sposob wegetuje. Ja jestem ZA.
www. switaj.edu/