Dodaj do ulubionych

o Pani Sendlerowej i nie tylko jest

12.05.08, 22:44
Pani z Pań umarła, i pewnikiem ironią jest, że dożywszy takiego
wieku prawdopobobnie przeżyła wszystkich, których uratowała. Tu
można zastanowić się, jak nasze życie do czasu wszechświata się ma.
Ale nie o tym to jest. Chodzi o to, że abyśmy istnieli muszą dzieci
być. A dzieci to my. Dziecinni, młodzi i starzy. Każdy z nas dla
kogoś dzieckiem jest. A ratowanie swojego dziecka takie oczywiste
jest...
My Polacy, w pewnym momencie zapomniliśmy o dzieciach naszych. Czyli
o naszych Żydach. Co nasi przodkowie zrobili aby ich ratować?
Praktycznie nic. Mieliśmy chyba największą armię podziemną w
Europie. Mającą wywiad, logistykę, i spore uderzenie bojowe. I nie
znam najmnieszej akcji odbicia Żydów ze strony armii tej. Przecież
atak na Sobibór, Bełżec, czy Trablinkę, dla tak zmasowanych grup
uderzeniowych, z wojskowego punktu widzenia, nie powinien stanowić
problemu. Nie podjęto takiej akcji. Nie podjęto nawet blokady
transportowej, w postaci ataku na węzły kolejowe. Ani AK, ani Bch,
ani AL, nie raczyło pomyśleć o Żydach naszych. Jedyne co zdołano, to
wysłanie tego nieudacznika Karskiego za granicę, który nijak nie
mógł przekonać amerykańskich Żydów dmuchających mu w twarz dymem z
cygar kubańskich, że to co dzieje się z Żydami polskimi, to prawda
jest. Polska podziemna powinna wysłać kogoś poważnieszego, kogoś,
kto w świecie żydowskim liczy się. Nawet w takiej sprawie spieprzono
to.
A społeczeństwo? Różne było. Niektórzy przechowywali, i źle
skończyli. Próbując przechować Żyda, zabili i siebie, i swoją żonę,
i swoje dzieci. Inni żerowali na nieszczęściu tym. Jak choćby na tej
ku..kiej karuzeli w Warszawie.
Ale na szczęście inna armia zdała egzamin swój. To katolickie
szkoły, ochronki, klasztory i parafie. To prawdziwa opoka tych
nielicznych Żydów, którym, udało się właśnie.
Obserwuj wątek
    • aaki Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 22:58
      le na szczęście inna armia zdała egzamin swój. To katolickie
      > szkoły, ochronki, klasztory i parafie. To prawdziwa opoka tych
      > nielicznych Żydów, którym, udało się właśnie.
      =====================================================
      podobno w angielskojęzycznym wydaniu strachu gross oskarża te instytucje o dokonywanie swego rodzaju "mordu rytualnego" na dzieciach zydowskich poprzez ich celową i wymuszoną chrystianizację
      • perla Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:09
        aaki napisała:

        > podobno w angielskojęzycznym wydaniu strachu gross oskarża te
        instytucje o dok
        > onywanie swego rodzaju "mordu rytualnego" na dzieciach zydowskich
        poprzez ich
        > celową i wymuszoną chrystianizację

        nie wiem akii, nie czytałem, nie znam się. Ale prawdą jest, że
        większość żydowskich dzieci w czasie wojny uratowała się poprzez
        opiekę lub dokomenty KK właśnie.
    • ariadna-enta Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:00
      "nieudacznik Karski"
      taak jakby perłę tam posłali pewnie inaczej potoczyły by się losy
      Zydów,ale perełki na świecie jeszcze wtedy nie było.
      jak to się kurde fajnie mądrzy siedząc dupą przy kompie
      będąd bezpiecznym i teraz mądrości wygłaszać.
      • perla Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:05
        ariadna-enta napisała:

        > "nieudacznik Karski"
        > taak jakby perłę tam posłali pewnie inaczej potoczyły by się losy
        > Zydów,ale perełki na świecie jeszcze wtedy nie było.
        > jak to się kurde fajnie mądrzy siedząc dupą przy kompie
        > będąd bezpiecznym i teraz mądrości wygłaszać.

        Witaj Ariadna, możesz wykazać realne efekty misji Karskiego właśnie?

        ukłony smile
        • ariadna-enta Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:19
          a możesz mi perła powiedzieć na jakiej podstawie mówić o nim
          nieudacznik.Człowiek narażał życie,by spełnić swoją misję,myślisz,że
          miał wpływ na to jak zareagują Amerykanie,?on zrobił co do niego
          należało,reszta już nie była w jego gestii.Można mieć żal i
          pretensje do Rooswelta i kongresu amerykańskiego,które palcem nie
          kiwnęły w tej sprawie i to oni powinni się wstydzić,a nie Karski.
          jezu nie wierzę już drugi wielki Polak jest dzisiaj po Sendlerowej
          poniżany
          • dana33 Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:23
            nie denerwuj sie, ariadno.... jan karski jest uhonorowany w yad
            vashem.... w israelu o nim wiedza i nie zapominaja...
          • perla Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:27
            ariadna-enta napisała:

            > a możesz mi perła powiedzieć na jakiej podstawie mówić o nim
            > nieudacznik.

            no wiesz... Jak wywiadowca dojechawszy do Izbicy a w raportach
            opisuje to jako Bełżec to już widać, że jako wywiadowca nijaki jest.
            A na Zachód wyjechał z dokumentami, które mu rotmitrz Pilecki
            przekazał... I co osiągnął? Nic. Bo mierny jako i dyplomata był
            właśnie.
            • ariadna-enta Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:32
              Pilecki też Ci nie w smak?
              perła przeginasz
              zostaw tych ludzi w spokoju.
              • perla a ty skończyłaś szkołę jakąś? 12.05.08, 23:36
                bo widzę, że czytać nie umiesz.
                • ariadna-enta Re: a ty skończyłaś szkołę jakąś? 12.05.08, 23:40
                  inne szkoły kończyłam widocznie perełko
                  gdzie nie uczyli pisania co akurat do głowy wpadnie.))
      • dana33 Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:07
        nie madrzy sie, tylko lze....
        zydzi amerykanscy wiedzieli.... to owczesny rzad amerykanski i
        owczesny prezydent amerykanski mieli inne cele, jak pomaganie zydom
        w europie.... i nie tylko rzad usa, ale i rzad wielkiej brytanii...
        i nie tylko rzad wielkiej brytanii, ale i owczesny czerwony krzyz..
        ale to tak fajnie zwalic znow wszystko na zydow....

        niech sie perla popatrzy na wpisy jego przyjaciol..... takiej
        rochelliny:
        babcia zmarla R.I.P
        jako polka ratowala tylko dzieci zydowskie,niech jej bedzie,choc w
        druga strone ciezko wskazac na podobne przyklady humanizmu,ale jej
        koneksje z socjalistami i PPS chyba nie wzbudzaja w tobie owco
        czarna zachwytu,chyba,zes sama komuszka jest..co do Nobla to kazdy
        ma swoj punkt widzenia na to kto i za co powinien go dostawac,bo
        przykladow zacnych ludzi,ktorzy powinni je byli dostac za
        caloksztalt tego co wniesli dla swiata jest wiele i niekoniecznie
        musza to byc ludzie TYLKO zwiazani z zydami i pomoca dlan.

        i takiego splita:
        Ja tez nie szcze po nogach z powodu
        smierci pani Senders , mam podobne obiekcje jak ona - Daj mi jeden
        przyklad gdzie pani Senders uratowala polskie dziecko ??? ,...

        Nie powiesz mi ze polskich rodzin z dziecmi nie wywozili do obozow
        zaglady i ze nie czekal je podobny los jak pupili Sendersowej ,...

        ktory nawet neguje roznice w sytuacji dziecka polskiego w tamtych
        strasznych czasach, a dziecka zydowskiego....

        tak to wygladaja dzisiaj przedstawiciele czesci polakow....
        slow brak i obrzydzenie ogarnia...
        • perla dana 12.05.08, 23:13
          spie..j mi z stąd natychmiast. Ale żywo właśne.
          • dana33 Re: dana 12.05.08, 23:14
            perla...... mozesz dalej podskakiwac....
            • perla Re: dana 12.05.08, 23:20
              jesteś tępa, ciasna i ograniczona. Nic a nic nie zrozumiałaś z postu
              mojego. Pewnie nie doczytałaś a poleciałaś żywcem za, niestey
              ograniczoną intelektualnie, koleżanką A. właśnie.

              A teraz- przeczyetaj mój post i wykreśl z niego amerykańskich Żydów.
              Lepiej jest?
              • dana33 Re: dana 12.05.08, 23:27
                wykresl "nieudacznika karskiego", wykresl amerykanskich zydow, i
                bedzie dobrze.

                jasne, ze jestem tepa, ciasna i ograniczona. trzymam sie prawdy, nie
                manipuluje i nie umniejszam bohaterstwa ludzi.
                • perla kretynko jedna 12.05.08, 23:34
                  amerykańscy Żydzi mieli wpływ na rząd amerykański. Gdyby zarządzili
                  bombardowanie obozów w Polsce to by powstrzymali masakrę tą.
                  Niestety, tam był Karski a nie rotmistrz Pilecki. Jak by tam
                  pojechał Pilecki to tym napasionym sukinsynom przyłożył by spluwę go
                  głowy aby zbombardowali obozy te właśnie.
                  • ariadna-enta Re: kretynko jedna 12.05.08, 23:38
                    perła zaczynasz bredzić i plączesz się coraz bardziej
                    jasne przyłożył by spluwę do głowy i w portki by zaczęli robić ze
                    strachu i zaraz by posłali samoloty do zbombardowania obozów
                    no dalej nadawaj,zaczynasz mnie bawić z tymi swoimi prawdami
                    objawionymi.
                    a twoje epitety na mnie nie działają.)
                  • dana33 Re: kretynko jedna 12.05.08, 23:42
                    jasne, perla.... gdyby zarzadzili.... a tu kurrrrrrka nie zarzadzili,
                    nie? bo to takie typowe dla zydow, nie kiwnac palcem w strone ich
                    mordowanych rodzin i ziomkow....
                    nie to, co polacy.... narod solidarny, jeden za wszystkich, wszyscy
                    za jednego.... razem donosili na siebie wtedy, a dzisiaj razem sie
                    solidarnie lustruja.... wiec hajda... pokazemy teraz solidarnie, my
                    perly, splity, goldbaumy i rochelliny, jak to zydzi nie zarzadzili,
                    nie kiwneli palcem.....
                    jeszcze tylko daj zdjecie zydow amerykanskich tanczacych na ulicach
                    nowego yorku z radosci nad mordowaniem zydow europejskich i obraz
                    zyda bedzie pelny....
                    • aaki Re: kretynko jedna 12.05.08, 23:46
                      nie ma takiego zdjęcia bo oni wówczas nie tańczyli z radości.
                      było to dla nich zupełnie abstrakcyjne i obojetne.
                    • perla debilko 12.05.08, 23:47
                      napisałem przecież, że my, Naród Polski, nic nie zrobiliśmy w
                      kwestii ratowania Żydów naszych. Napisałem, że jeżeli ktoś ratował,
                      to Kościół Katolicki właśnie.
                      • aaki ! 12.05.08, 23:52
                        zauwaz jedno:danusia nie odpisuje i nie polemizuje z opiniami.
                        ona polemizuje z nickami niezaleznie od tego jaka opinie wyrażaja.
                        są nicki dobre i są nicki złe.a do kazdego z nich ma wyrobiony specyficzny odruch warunkowy,który steruje jej zachowaniem w danym momencie.
                        kiedyś takie reakcje opisywał niejaki pawłow.
                        • perla coś słyszałem o psie Pawłowa 13.05.08, 00:02
                          ten pies to jakiś alkoholik, czy jak?
                          Bo faktycznie Dana nickami naparza właśnie...
                      • ariadna-enta Re: debilko 12.05.08, 23:58
                        tylko kosćiół katolicki właśnie perełko?
                        inni nie?
                        no chyba mijasz sie jakby lekko z prawdą.

                        aha i nie denerwuj sie tak
                        mozesz mnie nazywać jak chcesz
                        po mnie to spływa,tylko martwie sie o Ciebie,żebys za bardzo
                        w złość nie wpadł.

                      • dana33 Re: debilko 13.05.08, 00:00
                        taaaaaaaaak...... byli ksieza i zakonnice, ktorzy ratowali i chwala
                        im za to... byli tez i inni... nie pisz tu o calym kk, bo to nie
                        jest prawda. no i nie zapominaj o watykanie.... to juz zupelnie
                        czarna karta....
                        • perla Watykan? 13.05.08, 00:05
                          No to napisz ilu Żydów uratowało się dzięki gościnności Watykanu.
                          Masz jakiekolwiek o tym pojęcie? Chyba żadne właśnie.
                          • pan.scan Re: Watykan? 13.05.08, 00:15
                            W sprawie polskich Żydów (ale i nie tylko) nie zrobił nic,
                            oczywiście poza obietnicami modlitw, co należało do jego obowiązków.


                            www.zagladazydow.org/2/zaglada2-libionka-abstrakt(pl).htm
                            • perla Re: Watykan? 13.05.08, 00:23
                              pan.scan napisał:

                              > W sprawie polskich Żydów (ale i nie tylko) nie zrobił nic,

                              jesteś pewien?
                              • pan.scan Re: Watykan? 13.05.08, 00:51
                                Jestem przekonany, są dowody.

                                2 stycznia 1943 prezydent RP Władysław Raczkiewicz wystosował
                                telegram do Pisua XII opisując w nim niemeicki terror w
                                Polsce. "Terror, któego ofiarą stały sie od 4 lat wszystkie warstwy
                                społeczeństwa polskiego przybrał rozmiary przerażające nie tylko
                                wymyślnym okrucieństwem stosowanych metod,a le także rozległością
                                zasięgu. Eksterminacja Żydów, a wśród nich wielu osób rasy
                                semickiej, lecz wyznania chrześcijańskiego-okazała sie pierwszą
                                próba stosowania systematycznie i niemal naukowo zorganizowanego
                                mordu masowego".

                                Odpowiedź na memorandum nadeszła podczas wystąpienia Piusa XII
                                podczas Kolegium Kardynałów dopiero 2 czerwca 1943 (sic!).

                                Gen.Sikorski wysłął do papieża depeszę, dziękując za "wymienienie
                                przez Ojca św. roli odgrywanej przez Polskę przez wieki w walce w
                                obronie chrześcijaństwa".

                                I te właśnie podziękowania posłużyły jako do zbudowania legendy
                                zaangażowania sie Piusa XII w sprawy polskie.

                                Fragment z audiencji udzielonej masadorowi RP przez papieża 23
                                stycznia 1943"

                                .."A poza tym Polska nie jedna w Europie cierpi. Inne narody w
                                Europie cierpią straszliwie. A poza tym ja o Polsce mówiłem i mówię
                                stale"...
                                Ambasador: Odpowiedziałem, że o ile sobie przypominam, to ostatni
                                raz Ojciec św. mówił wyraźnie o Polsce przed dwoma i pół laty"...
                                • perla Re: Watykan? 13.05.08, 10:35
                                  a czy wiesz, że na polecenie Piusa XII w watykańskich instytucjach i
                                  włoskich kościołach przechowywano kilkaset tysięcy Żydów?
                                  I powiedz mi Scan, czemu jak się wspomni o amerykańskich Żydach z
                                  tamtego okresu, to taka Dana zaczyna opluwać jak popadnie?
                                  Tyle razy przychodziłeś jej w sukurs. To i teraz wykaż się. Znaczy
                                  się, daj dowody na to jak to amerykańscy Żydzi ratowali europejskich
                                  Żydów właśnie.
                                  • perla Watykan Piusa XII 13.05.08, 10:46
                                    www.empik.com/empikultura/aktualnosci/jak-ocalal-watykan-rozmowa-z-danem-kurzmanem,107530
                                    • haszszachmat _____________________perło! Nie robisz Ty karuzeli 13.05.08, 10:51
                                      salt mortale

                                      i ekwilibrystyki
                                      w swoim "pchlim cyrku"

                                      w nadziei na nowe zlecenie?
                                      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=79498868
                                      • haszszachmat ______________________masz tu lepszą insynuację 13.05.08, 11:06
                                        www.ekumenizm.pl/content/article/2007101317133181.htm
                                        antykatolickiego jazgotu...

                                        Trzeba mnozyć ilość dobrych Niemców ratujących a to Zydów
                                        przed polakami a to honor hitlerowców

                                        a to nawet Papieża, z drugiej strony obsmarowywanego jako poplecznika
                                        Hitlera.

                                        Fakty sie liczą. Fakty!!!!! Po owocach ich poznacie.
                                        To wystarcza.
                                  • pan.scan Piszemy o braku zainteresowania Piusa XII 13.05.08, 11:55
                                    losem polskich Żydów, a i Polski w ogólności.

                                    Sprawa pomocy 5 tysiącom włoskich Żydów na osobiste polecenie
                                    papieża, przechowanych w rzymskich klasztorach i ok. 500 w Watykanie
                                    jest ogólnie znana i nie kwestionowana, choć wyczyn ten blednie
                                    wobec łagodnych warunków okupacji jaka była we Włoszech po ich
                                    zajęciu przez Niemców.
                                    Moim zdaniem nie usprawiedliwa to zupełnie braku jakiegokolwiek
                                    publicznego potępienia Watykanu rzezi w Polsce - tak Polaków jak i
                                    Żydów.

                                    Wydaje mi się, że "Dana nie opluwa jak popadnie" a Dana wie, jak
                                    było z pomocą amerykańskich Żydów dla swoich ziomków w Europie oraz
                                    o braku działań rządu Roosvelta i Jego Królewskiej Mości - m.in. ode
                                    mnie.
                                    A jest to szczegółowo opisane w opracowaniu amerykańskiego historyka
                                    Davida S. Wymana "Pozostawieni swemu losowi - Ameryka wobec
                                    Holocaustu 1941-1945", Panstwowy Instytut Wydawniczy, 1994.

                                    Pozycja niedostępna, ale mogę w rozsądnym czasie zeskanować co
                                    ważniejsze fragmenty i Ci przesłać. W tej sprawie panuje
                                    zadziwiająca niewiedza i operowanie stereotypami branymi od Nowaka
                                    (prof.).
                                    www.wymaninstitute.org/about/bio-wyman.php

                                    Dość powiedzieć, że rządowa instytucja War Refugee Board, powołana
                                    przez Roosvelta i dzięki której uratowano ponad 200tys Żydów w
                                    Europie i ponad 20tys nie-żydów była finansowana w 95 procentach
                                    przez żydowskie organizacje amerykańskie, gdyż WRB była daleko poza
                                    zainteresowaniami administracji, brakowało jej obecywanych stale
                                    przez rząd śródków, administracja z nią nie współpracowała. Roczne
                                    limity wizowe, uchwalone przez Kongres wynosiły ok. 200tys
                                    wiz/rocznie. W ciągu 3 i pół roku USA wpuściły do siebie niewiele
                                    ponad 20 tys uchodźców żydowskich. Do historii złej woli przejdzie
                                    sprawa niechęci wykupienia przez aliantów 65 tys. Żydów rumuńskich
                                    (po 50 dol od głowy). Początkowo z braku śródków, gdy środki się
                                    znalazły (amerykańscy Żydzi mieli wyłożyć) zabrakło floty do
                                    przewozu przez oraz limitu osiedleńczych w brytyjskiej Palestynie.
                                    Idt. itd...



                                    • hasz0 ____________Ja piszę o Twoim braku zainteresowania 13.05.08, 12:20
                                      zachowaniem minimalnych choćby proporcji i obiektywizmu.

                                      Przywoływanie opinii amerykańskich uczonych w 6 stopniowych szkółkach
                                      i uczelni pracujacych dla was twice chairman of the Judaic studies
                                      program. He has also worked as a parts shipper, a milkman, a
                                      printer, and a sixth-grade and high school teacher.

                                      Professor Wyman holds honorary doctoral degrees from Hebrew Union
                                      College - Jewish Institute of Religion and from Yeshiva University.

                                      - jest Twoją wizytówką!

                                      Plączesz, wybierasz, zaprzeczasz faktom swoją subiektywną oceną
                                      "BRAK ZAINTERESOWANIA"

                                      - musiałbym nie obserwować u Ciebie tyle już lat
                                      na Aquie Twoim BRAKIEM ZAINTERESOWANIA

                                      prawdziwym a nie rzekomym, domniemanym czy wciskanym jak kit w dziurę

                                      w rzetelnej ocenie pokolenia Polaków poddanych opresji DWÓCH
                                      SPZRYMIERZONYCH WROGÓW - a licząc UKRAINSKICH BANDEROWCÓW
                                      i ZYDÓW WITAJACYCH ARMIĘ CZERWONĄ BUKIETAMI nawet czterech!!!!


                                      Tobie to jakoś nie przychodzi do głowy w Twoim braku zainteresowania
                                      interesujacym se jedynie brakiem zainteresowania KK.
                                      Choć sam opisujesz fakty które przezczą twoim wnioskom.

                                      TEN SYNDROM OBSERWUJĘ U WAS NAGMINNIE!!!!!

                                      ________Fakty sobie a wnioski sobie.__________

                                      Zydzi zauważ mieli tylko jednego i jakże wielu Polaków

                                  • dana33 Re: Watykan? 13.05.08, 12:15
                                    znowu lzesz perla i nawet sie nie zaczerwienisz.... nic nie pisalam
                                    o tym, ze zydzi amerykanscy ratowali zydow europejskich... napisalam
                                    wyraznie, ze wiedzieli, ze rzad amerykanski tez wiedzial, ale nie
                                    byl gotow ulec prosbom zydow amerykanskich i ratowac tych skazanych
                                    na zaglade.... nu, ale to w twoim repertoirze, klamac i wmawiac
                                    rzeczy, ktore nigdy nie zostaly powiedziane...
                                    a tak latwo sprawdzic.... tylko pojsc w gore pare postow....
                                    • perla Re: Watykan? 13.05.08, 12:54
                                      dana33 napisała:

                                      > znowu lzesz perla i nawet sie nie zaczerwienisz.... nic nie
                                      pisalam
                                      > o tym, ze zydzi amerykanscy ratowali zydow europejskich...

                                      to ty łżesz Dana. Nic nie pisałem, że ty pisałaś, że Żydzi
                                      amerykańscy ratowali Żydów europejskich.

                                      > napisalam
                                      > wyraznie, ze wiedzieli, ze rzad amerykanski tez wiedzial, ale nie
                                      > byl gotow ulec prosbom zydow amerykanskich i ratowac tych
                                      skazanych
                                      > na zaglade....

                                      tralalala bum cyk cyk. Już widzę te prośby amerykańskich Żydów. One
                                      istnieją co najwyżej w twojej życzeniowej imaginacji właśnie.
                                      • dana33 Re: Watykan? 13.05.08, 13:49
                                        rzeczywiscie perlo?
                                        tu, twoje slowa, prowokacyjnym tonem do scana:

                                        "czemu jak się wspomni o amerykańskich Żydach z
                                        tamtego okresu, to taka Dana zaczyna opluwać jak popadnie?
                                        ..... wykaż się. Znaczy się, daj dowody na to jak to amerykańscy
                                        Żydzi ratowali europejskich Żydów właśnie."

                                        dowody.... znaczy sie dowody na to ratowanie, o ktorym to ja rzekomo
                                        pisalam.... bo jesli nie, to dowody na co????
                                        • perla znowu kręcisz 13.05.08, 14:00
                                          nigdzie nie napisałem, że ty to napisałaś właśnie.
                                          • dana33 Re: znowu kręcisz 13.05.08, 14:12
                                            jasne.... tylko napisales dana, napisales daj dowody na to
                                            ratowanie.... perla.... ja wiem ze jestem tepa, ciasna i
                                            ograniczona, ale skonczylam 7 klas w polskiej, dobrej szkole i
                                            rozumiem co czytam... nie rob z siebie idioty, bo az przykro....
                                            • snajper55 Re: znowu kręcisz 13.05.08, 14:27
                                              dana33 napisała:

                                              > jasne.... tylko napisales dana, napisales daj dowody na to
                                              > ratowanie.... perla.... ja wiem ze jestem tepa, ciasna i
                                              > ograniczona, ale skonczylam 7 klas w polskiej, dobrej szkole i
                                              > rozumiem co czytam... nie rob z siebie idioty, bo az przykro....

                                              Daj spokój. Perła złapany za rękę krzyczy "To nie moja ręka !!!". On tak już ma.

                                              S.
                                              • dana33 Re: znowu kręcisz 13.05.08, 14:30
                                                co prawda, to prawda... smile))
                                              • perla o! Snajper zaszczekał 13.05.08, 15:39
                                                Snajper, idź pocenzuruj lepiej jako aes, a nie będziesz mi tu
                                                kłamstw danowych powielał właśnie.
        • oscar62 Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:29
          NAWET GDY ODCHODZI WIEKI CZLOWIEK-POLAK, POKAZUJE TA STARA GWARDIA
          FORUMOWICZOW,ZE NIENAWISC DO ZYDOW JEST U NICH UBER ALLES. A SPLIT I
          RACHELKA TRZYMAJA KURCZOWO SZTANDAR I RESZTA GWARDII NIE CHCE ZOSTAC
          W TYLE... CO ZA ZAWZIECI LUDZIE; CO ZA CHORZY LUDZIE! TAKIM NIE
          ROBILA SWE SZLACHETNE CZYNY IRENA SENDLER, OCH NIE.
          • perla tobie dziadek już wszystko myli sę 12.05.08, 23:42
            już nie ma kartek w Israelu na wszystko jak przyjechałeś tam dawno
            temu. A i w Polsce nie ma już kartek na "bohaterów", którzy
            nieefektywni byli właśnie.
            • dana33 Re: tobie dziadek już wszystko myli sę 12.05.08, 23:48
              chciales obrazic oscara, perlo???????
              nu, mozesz byc pewien, ze ci sie nie udalo...
              dziadkiem to ty moze, moze kiedys tez bedziesz...
              dziadem jestes juz teraz....
              • perla maruderko 12.05.08, 23:51
                dziadkiem być, to każdy marzy być. Niby jak obraziłem babciu?
                • dana33 udajacy slepego.... 12.05.08, 23:58
                  jak nie chcesz obrazic, to uzywaj jego imienia... oscar sie zwie,
                  zauwazyles? git....
                  • dana33 i na zakonczenie, bo mnie juz mierzi.... 13.05.08, 00:05
                    ani ty perlo, ani nikt z twojej grupy, nie zajakneliscie sie, nie
                    skrytykowaliscie swinskich postow splita i rochelliny o pani
                    sendlerowej....
                    marginesy spoleczenstwa jestescie....
                    • perla Re: i na zakonczenie, bo mnie juz mierzi.... 13.05.08, 00:09
                      1. nic nie wiem o żadnych postach innych
                      2. nie należę do żadnej grupy
                      3. piszę posty tylko w swoim imieniu
                      4. instynk stadny to ty masz właśnie.
            • oscar62 Re: tobie dziadek już wszystko myli sę 13.05.08, 00:11
              perla napisał:

              > już nie ma kartek w Israelu na wszystko jak przyjechałeś tam dawno
              > temu. A i w Polsce nie ma już kartek na "bohaterów", którzy
              > nieefektywni byli właśnie.
              >
              DZIADEK TO JESTEM - NAJSTARSZY WNUK MA 8 LAT - ALE COS NIECOS
              JESZCZE PAMIETAM Z POLSKI. KARTKI, TZW. SPOZYWCZE TALONY, BYLY
              JESZCZE TRZY LATA PO POWSTANIU ZYDOWSKIEGO PANSTWA, ALE ZA TO BYLO
              SUWERENNE PANSTWO I ZYD MOGL TU ISC Z PODNIESIONA GLOWA I JA
              OSOBISCIE TAK CHODZILEM, CO NIE MOGLEM POWIEDZIEC GDY ZYLEM W STAREJ
              OJCZYZNIE, SZCZEGOLNIE PO KIELECKIM POGROMIE. CZY TY MOZESZ TO
              ZROZUMIEC? GDYBY W LATACH CZTERDZIESTYCH ISTNIALO ZYDOWSKIE PANSTWO,
              BYLOBY WIECEJ POLAKOW POKROJU IRENY SENDLER CZY ZOFII KOSSAK. CZY
              MAM CI WYTLUMACZYC DLACZEGO? TO BYNAMNIEJ NIE UBYWA OD PIEKNEJ
              POSTACI JEDNEJ I DRUGIEJ. WIDAC, ZE NIEKTORZY POLACY (PODKRESLAM -
              NIEKTORZY) SIE WSTYDZA TAKICH RODAKOW...
              • perla słuchaj no Oskar 13.05.08, 00:20
                ja jestem wielkim zwolenikiem istnienia Państwa Isarael. W ogóle
                uważam, że największym nieszczęściem Żydów w czasie II WŚ był brak
                własnego państwa. Bo inaczej się rozmwia z abasadorem, a inaczej z
                jakimś Karskim. Szczególnie z nieudolnym Karskim właśnie.
                • dana33 Re: słuchaj no Oskar 13.05.08, 00:28
                  nie mam watpliwosci, perla, ze jestes wielkim zwolennikiem israela.
                  bo uwazasz, ze my obronimy europe. tylko ze jestes zwolennikiem
                  israela bez zydow w nim mieszkajacych... taki wlasnie zwolennik
                  wielki jestes....
                  • perla sorry dana 13.05.08, 00:36
                    ty masz chyba przekwitanie. Tobie okres ochronny należy się właśnie.


                    dana33 napisała:

                    > nie mam watpliwosci, perla, ze jestes wielkim zwolennikiem israela.
                    > bo uwazasz, ze my obronimy europe. tylko ze jestes zwolennikiem
                    > israela bez zydow w nim mieszkajacych... taki wlasnie zwolennik
                    > wielki jestes....
                    >
                • ariadna-enta Re: słuchaj no Oskar 13.05.08, 00:28
                  perła toć piszę szkoda,że ciebie tam nie posłali zamiast Karskiego.
                  do pięt mu nie sięgasz dobrze o tym wiesz,ale nadajesz na niego
                  aż niesmacznie się robi
                  • perla ariadna, ja jedanek nie ustaję 13.05.08, 00:42
                    w nadzieji, że ty w końcu zrozumiesz dość prosty tekst, a nie
                    będziesz się ograniczała li tylko do podlizywania tym, którzy cię z
                    litości trzymają na forum zamkniętym właśnie.


                    ariadna-enta napisała:

                    > perła toć piszę szkoda,że ciiebie tam nie posłali zamiast
                    Karskiego.
                    > do pięt mu nie sięgasz dobrze o tym wiesz,ale nadajesz na niego
                    > aż niesmacznie się robi
                    • dana33 Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 13.05.08, 12:21
                      taaaaaaaaak..... nastepny z tych, ktorzy mowia o ariadnie, ze nie
                      umie pisac, nie przeczytala w swoim zyciu jednej ksiazki, a teraz
                      wlasnie taka nic nie rozumiejaca, ze z litosci ja sie trzyma na
                      zamknietym forum.... nu, forum jest dosc otwarte, zeby kazdy mogl
                      przeczytac te glupie posty ariadny i litowac sie nad nia razem z
                      nami....
                      ale fakt bezsporny, ze manipulant i antysemita, klamca i prowokator
                      z rodu perliczek nie jest wpuszczony na to "zamkniete" forum....
                      • perla i kto tu manipuluje? 13.05.08, 12:47
                        dana33 napisała:

                        > ale fakt bezsporny, ze manipulant i antysemita, klamca i prowokator
                        > z rodu perliczek nie jest wpuszczony na to "zamkniete" forum....

                        jak to nie jestem wpuszczony? Przecież ja nigdy nie starałem się o
                        akces uczestnictwa tam. Widzę, że banujesz nawet tych, co daleko
                        gdzieś mają uczestnictwo na twoim forum właśnie. smile))
                        I kto tu łże, kto manipuluje?...
                    • ariadna-enta Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 13.05.08, 13:46
                      tak perła masz rację na tym forum zamkniętym właśnie
                      trzymają mnie z litości właśnie
                      w ogóle się przyznam,ze skamlałam pod ich drzwiami miesiąc ,zeby
                      mnie wpuśclii
                      oprócz tego Dana codziennie dostaje ode mnie maile
                      z hymnami pochwalnymi na jej cześć,żeby mnie nie wyrzuciła z tego
                      forum

                      no to teraz już wiesz jaka jest prawda właśnie.))
                      • dana33 Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 13.05.08, 13:51
                        nu, co ty ariadno.... ja mam litosciwe serce... smile)))
                    • vicky17 Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 14.05.08, 15:27
                      perla napisał:

                      > w nadzieji, że ty w końcu zrozumiesz dość prosty tekst, a nie
                      > będziesz się ograniczała li tylko do podlizywania tym, którzy cię z
                      > litości trzymają na forum zamkniętym właśnie.
                      >
                      >
                      > keep dreaming..taka gratka juz sie w zyciu drugi raz lidce nie trafismilenie
                      ,lidka jest plastykowo-nieprzemakalna i na prawde trudno jest jej zrozumiec
                      prosty tekst nie o ZYDACH,jak rowniez trudno jej zrozumiec motywy polakow,ktorzy
                      nie chca widziec zyda w swojej kieszeni co 5 minut,tylko wola zajmowac sie
                      swoimi. niestety to dla naszej polaczkowatej liduni ciezkie do pojeciasmile
                      • ariadna-enta Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 14.05.08, 15:42
                        rachelka masz obsesję jakąs ,ale to już twój problem
                        • vicky17 Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 14.05.08, 15:48
                          ariadna-enta napisała:

                          > rachelka masz obsesję jakąs ,ale to już twój problem

                          chyba o sobie mowisz,bo takie bzdury jak ty piszesz i takie sentencje moze miec
                          tylko ktos zdrowo stukniety albo niedopieszczony. najlepsze juz bylo nakazywanie
                          mnie przeproszenia dany,to mnie powalilo z nogsmile
                          co cie wogole obchodzi jakie kto ma preferencje polityczno-ideologicznie. ty
                          tanczysz w duecie z koszer prosiaczkiem,ale grasz zawsze tylko drugie skrzypce i
                          tak juz pozostanie. ciebie to zaszczyca nas smieszy..mala roznica nie lidka.
                          • ariadna-enta Re: ariadna, ja jedanek nie ustaję 14.05.08, 16:02
                            rachelka kiedy to kazałam przepraszać ci Danę?
                            manipulujesz jak zwykle jak ci wygodnie.

                            to ty jęczałaś na moderacji,ze ja nigdy się za tobą nie ujmę
                            jak jesteś obrażana,a ja ci napisałam,że wspaniałomyślnie wybaczam
                            ci,że na okrąglakach w niewybredny sposób,żeby nie powiedzieć
                            po chamsku ze swoimi kolesiami obrabiałaś mi tyłek.
                • oscar62 Re: słuchaj no Oskar 13.05.08, 00:51
                  perla napisał:

                  > ja jestem wielkim zwolenikiem istnienia Państwa Isarael. W ogóle
                  > uważam, że największym nieszczęściem Żydów w czasie II WŚ był brak
                  > własnego państwa. Bo inaczej się rozmwia z abasadorem, a inaczej z
                  > jakimś Karskim. Szczególnie z nieudolnym Karskim właśnie.
                  >
                  NO, JEDNAK JAKIES DOBRE SLOWO O "PROBLEMIE ZYDOWSKIM"? TO TY
                  POWIEDZIALES? A JA CI MOWIE, ZE SZKODA IZ NIE BYLO WIECEJ KARSKICH.
                  TO ON WCHODZIL I WYCHODZIL Z GETTA DO GETTA Z NARAZENIEM ZYCIA; TO
                  ON DWA RAZY WYDARL SIE Z SZPONOW NAZISTOW I ALARMOWAL SWIAT, ALE
                  SWIAT BYL GLUCHY JAK GLUCHYM BYL (JAK CHCESZ - OBOJETNYM) NIE MALY
                  PROCENT POLAKOW. NIE KAZDY MOGL POMAGAC ZYDOM - I CIEZKO WINIC
                  CZLOWIEKA Z NAGANEM U SWEJ SKRONI I SKRONI CALEJ RODZINY - ALE BYC
                  OBOJETNYM LOSU SWYCH WSPOLOBYWATELI? TO JUZ NIEWYBACZALNY GRZECH. O
                  TYM WLASNIE MOWILA IRENA SENDLER I MOZE DLATEGO PEWNI JEJ RODACY SIE
                  JEJ WSTYDZA. NAWET DZISIAJ BOJA SIE RODZINY KANDYDATOW NA
                  SPRAWIEDLIWYCH WSROD NARODOW SWIATA BRAC UDZIAL W CEREMONII,
                  BO "LEPIEJ ZEBY OTOCZENIE NIE WIEDZIALO..."
                  • perla co ty będziesz mi tu głodne kawałki rodem z Grossa 13.05.08, 10:38
                    wstawiał.
                    Ci Polacy nie bali się narazić życia swego, i swoich rodzin, celem
                    ratowania Żydów, a teraz by mieli się bać udziału w ceremonii
                    jakiejś.
                    Wymyśliliście kolejną bajkę właśnie.
                    • dana33 Re: co ty będziesz mi tu głodne kawałki rodem z G 13.05.08, 12:50
                      nie perla..... nie my wymyslamy bajki, tylko ty i tobie podobni nie
                      chca widziec prawdy.....

                      A to jeszcze nie koniec grozy: ci, którzy ukrywali Żydów, są po
                      wojnie prześladowani, bici, zmuszani do wyjazdu.
                      www.dialog.org/hist_pl/sprawidliwi-z-Jedwabnego.html

                      co z rodzina dziedzicow z jedwabnego, ktorzy opuscili polske po
                      nagonce na nich? pelno w gazetach bylo o ludziach, ktorzy prosili
                      nie ujawniac ich nazwisk, ze strachu przed takimi nagonkami... sama
                      znam pare takich przypadkow....
                      wstydu nie masz, perla.... zadnego szacunku dla tych ludzi....
                      ale czego mozna sie spodziewac po takim typie jak ty?
                      • perla Scan!!!!!!!!!!!!!! 13.05.08, 12:59
                        Czy Twoja rodzina też ukrywała po wojnie fakt, że za okupacji
                        ratowali Żydów? A jeżeli nie ukrywała tego faktu, to czy byli bici,
                        poniżani i zmuszani do wyjazdu z Polski?


                        dana33 napisała:

                        > A to jeszcze nie koniec grozy: ci, którzy ukrywali Żydów, są po
                        > wojnie prześladowani, bici, zmuszani do wyjazdu.
                        • pan.scan Re: Scan!!!!!!!!!!!!!! 13.05.08, 13:15
                          Rozmawiałem niedawno o tym z Matką. Dziadkowie nie chwalili się, bo
                          im to było niepotrzebne - zrobili to, co należało. Faktem bezspornym
                          jest,że o swoim czynie również milczeli - nie było dobrze z tym się
                          afiszować,gdyż w społecznej świadomości każdy, kto ukrywał Żydów,
                          musiał na tym się dorobić, co było zachętą do ewentualnego rabunku.
                          A przecież Yad Vashem honoruje wyłącznie tych, którzy robili to
                          bezinteresownie.
                          • dana33 Re: Scan!!!!!!!!!!!!!! 13.05.08, 13:53
                            ach scanie..... do tego typa to nigdy nie dojdzie...
                          • perla w "społecznej świadomości" napisał Scan 13.05.08, 14:09
                            rozumiem, że Twoja rodzina miała dane statystyczne z GUS-u nt.
                            społecznej świadomości.
                            Opisałeś przypadek zwykły, bez fanfar, i dobrze. To, że się tym nie
                            chwalili z obawy rabunkowej, rozumiem. Ale to nie znaczy, iż ktoś
                            ich by pobił czy z Polaki wyrzucić chciał za ratowanie Żydów.
                            I druga sprawa. Nie wiedziałem, że YV nie honoruje tych co za
                            pieniądze przechowywali. Przecież uratowali i tak samo narażali się.
                            A że ratowali bogatych? Czy życie bogatego gorsze od życia biednego
                            jest?
                            Lekarz za uratowanie człowieka dostaje wynagrodzenie. I to bardzo
                            moralne jest. Dla mnie ci co ratowali za kasę, takimi samymi
                            bohaterami są, co ci co za darmo robili to właśnie.


                            pan.scan napisał:

                            > Rozmawiałem niedawno o tym z Matką. Dziadkowie nie chwalili się,
                            bo
                            > im to było niepotrzebne - zrobili to, co należało. Faktem
                            bezspornym
                            > jest,że o swoim czynie również milczeli - nie było dobrze z tym
                            się
                            > afiszować,gdyż w społecznej świadomości każdy, kto ukrywał Żydów,
                            > musiał na tym się dorobić, co było zachętą do ewentualnego
                            rabunku.
                            > A przecież Yad Vashem honoruje wyłącznie tych, którzy robili to
                            > bezinteresownie.
                            • dana33 Re: w "społecznej świadomości" napisał Scan 13.05.08, 14:15
                              taaaaaaaaaak... ratowali bogatych.... biednych, ukrywajacych sie po
                              jakichs dziurach w polach, jak juz wyciagneli ostatni grosz z nich,
                              to po prostu zabijali.....
                              perla.... zlez z tematu, bo na kazde twoje negowanie prawdy scan ci
                              da dowody.... nie jego wlasne, ale linki do dokumentacji
                              historycznych... wiesz o tym tak samo dobrze jak ja, wiec po co sie
                              podkladasz ciagle od nowa? antysemita jeszcze ujdzie, ale glupi,
                              podstawiajacy sie ciagle antysemita to juz zal dupe sciska, jak mowi
                              scan....
                              • perla jakim cudem ty żyjesz? 13.05.08, 16:25
                                dana33 napisała:

                                > taaaaaaaaaak... ratowali bogatych.... biednych, ukrywajacych sie
                                po
                                > jakichs dziurach w polach, jak juz wyciagneli ostatni grosz z
                                nich,
                                > to po prostu zabijali.....
                                • pan.scan Poczytaj, jest książka jej mamy. bt 13.05.08, 17:43
                                  • webaholic Re: Poczytaj, jest książka jej mamy. bt 13.05.08, 17:44
                                    za darmo ta ksiażka? bo wy wrogowie dorabiania sie na holocauście jesteście...
                                    • pan.scan Spyerdalaj nazistowski śmieciu na zieleniak. 13.05.08, 17:45
                                    • ariadna-enta Re: Poczytaj, jest książka jej mamy. bt 13.05.08, 21:00
                                      patrzcie Sendlerowa zmarła
                                      i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki
                                      powyłaziło z kątów prawdziwe polactwo i ujada
                                      • webaholic Sendlerowa komunistka i polskie dzieci 13.05.08, 22:24
                                        powszechnie wiadomo, że Sendlerowa sprzyjala zbrodniczemu ustrojowi komuzmowi
                                        (znacznie bardziej krwiożerczemu niż nazizm). Nie uratowala w czasie wojny nawet
                                        pół polskiego dziecka, co sie dziwić? W czasie powstania warszawskiego komuniści
                                        stali po drugiej stronie Wisły, a czekali az wszyskie polskie dzieci zginą
                                        • ariadna-enta Re: Sendlerowa komunistka i polskie dzieci 13.05.08, 22:30
                                          wehabolic ciebie łajzo
                                          nawet kopnąć nie warto bo szkoda nogi i buta
                                        • off_nick Re: Sendlerowa komunistka i polskie dzieci 13.05.08, 23:08
                                          Popatrz a na antypodach tak ładnie piszą o p.Sendlerowej pewnie nie
                                          znają tych Twoich rewelacji:

                                          Sendler, who died in Warsaw on Monday aged 98, was a Polish Roman
                                          Catholic social worker, who had links with Zegota, the code name for
                                          the Council for Aid to Jews. In December 1942 Zegota put her in
                                          charge of its children's department.



                                          www.smh.com.au/news/world/irena-sendler-saved-2500-children-of-theholocaust/2008/05/13/1210444435389.html


                                          webaholic napisał:
                                          • dana33 Re: Sendlerowa komunistka i polskie dzieci 13.05.08, 23:23
                                            takie alkoholiki nie zrozumieja takiego artykulu....
                                            • webaholic wdzieczność " uratowanych dzieci" 14.05.08, 10:03
                                              Sendlerowa żyła w domu opieki społecznej, jak na bohatera przystało. Z mroków
                                              zapomnienia zostala wyciągnięta przypadkiem. Berman był prezciwny odznaczeniu
                                              juj zaz wybitne załsugi dla ludności żydowskiej. Gdzie były uratowane dzieci?
                                              Może zajete pracą w strukturach komunistycznej polski?
                                              • pan.scan Wyjątkowo ci odpowiem, okrąglacki naziolu 14.05.08, 19:17
                                                bo sprawa dla was, pogrobowców nazistów - ważna.

                                                *Sendlerowa miała córkę. Nie musiała być w domu pomocy społecznej.
                                                *Podaj link do protestu Bermana
                                                *Uratowane Dzieci Sendlerowej rozkładały się mniej więcej:
                                                400 wyjechało do IL (zidentyfikowanych), ok.1500 zostało w Polsce z
                                                adoptowanymi rodzicami. To ten rozsadnik światowego żydostwa -
                                                kryptożydzi. Najgorszy sort człowieka, albowiem nie wiesz z kim masz
                                                do czynienia.
                                                Ok. 500 dzieci z listy brakuje. Wedle tego co wiem, przerobiono je
                                                na alkohol.

                                                A teraz - won na zieleniak. Wraz z resztą gangu.
                                                • webaholic mieszkała w Domu Opieki przy klasztorze oo. 14.05.08, 19:45
                                                  oo. Bonifratów na Nowym Mieście w Warszawie.

                                                  a w artykule niżej reszta odpowiedzi
                                                  15 lutego br. Irena Sendlerowa obchodziła 95-tą rocznicę urodzin. Na świecie
                                                  bardzo często jej bohaterskie działania w ratowaniu żydowskich dzieci
                                                  przyrównywano do czynu Oskara Schindlera. Porównanie to jednak jest zawodne.

                                                  Porównanie takie mogli "popełnić" tylko cudzoziemcy, nie znający polskich
                                                  realiów okupacyjnych. Schindler działał w Krakowie, Sendlerowa w Warszawie i to
                                                  w tym drugim mieście uratowano o wiele więcej osób pochodzenia żydowskiego niż w
                                                  ówczesnej stolicy Generalnego Gubernatorstwa. Po drugie, i to zasadnicza
                                                  różnica, Schindler, chroniąc przed śmiercią ludzi zatrudnionych w swojej
                                                  fabryce, zarabiał miliony i nade wszystko nie ryzykował własnym życiem. Inaczej
                                                  było z Ireną Sendlerową i jej współpracownikami, którzy przez pięć i pół roku
                                                  okupacji niemal każdego dnia ocierali się o śmierć.

                                                  Działalność Ireny Sendlerowej, w czasie której uratowała ok. 2,5 tys. żydowskich
                                                  dzieci, wiąże się zazwyczaj z Radą Pomocy Żydom "Żegota". Jednak "Żegota"
                                                  powstała dopiero w grudniu 1942 roku, podczas gdy Irena Sendlerowa i jej
                                                  współpracownicy już trzy lata wcześniej przystąpili do swej prywatnej wojny z
                                                  niemieckim okupantem.

                                                  Postać pani Ireny każe postawić jeszcze kilka gorzkich pytań. Jak to było
                                                  możliwe, że za działalność w "Żegocie" wywiad Narodowych Sił Zbrojnych umieścił
                                                  Sendlerową na liście osób, na których chciano wykonać wyrok śmierci? Dlaczego
                                                  nikt nie protestował, gdy w latach 50. i 60. Irenę Sendlerową i jej dzieci
                                                  szykanowały władze komunistyczne? Dlaczego tytuł "Sprawiedliwego wśród Narodów
                                                  Świata" otrzymała dopiero w 1965 roku, dlaczego Adolf Berman, członek zarządu
                                                  Yad Vashem, znając jej zasługi, nie zgadzał się na przyznanie odznaczenia pani
                                                  Irenie? Dlaczego polscy historycy i nauczyciele historii dowiedzieli się szerzej
                                                  o Sendlerowej dopiero wtedy, gdy kilka lat temu z niepamięci wydobyły ją
                                                  uczennice z prowincjonalnej szkoły z Uniontown w amerykańskim stanie Kansas?
                                                  Pani Irena mówi z goryczą, że po Jedwabnem potrzebny był bohater.
                                                  www.forum-znak.org.pl/index.php?t=przeglad&id=2477
                              • webaholic Re: w "społecznej świadomości" napisał Scan 13.05.08, 17:43
                                dana33 napisała:

                                > taaaaaaaaaak... ratowali bogatych.... biednych, ukrywajacych sie po
                                > jakichs dziurach w polach, jak juz wyciagneli ostatni grosz z nich,


                                prosciej, taniej i bezpieczniej było od razu zabrac zydowi co miał i go
                                zabić.Kretyńska ta twoja teoria
                                • perla faktycznie 13.05.08, 22:39
                                  tym jednym prostym postem obaliłeś idiotyczną teorię tą.

                                  webaholic napisał:

                                  > prosciej, taniej i bezpieczniej było od razu zabrac zydowi co miał
                                  i go
                                  > zabić.Kretyńska ta twoja teoria
                                  >
                                  >
                            • pan.scan Re: w "społecznej świadomości" napisał Scan 13.05.08, 14:37
                              Z GUSu to niekoniecznie, ale w ledwie dziesięciootysięcznym
                              miasteczku na Podlasiu, czystym już etnicznie ludzie wiedzą co kto
                              mówi i jaka panuje atmosfera. Po drugie, stosunkowo niedawno w GW
                              były wywiady z rodzinami Sprawiedliwych, w tym jednymi z tego samego
                              miasteczka co moi Dziadkowie. Potwierdzali to, o czym piszę - nie
                              mówili z obawy przed napadem, pobiciem czy ostracyzmem będącym
                              pokłosiem przedwojennego antysemityzmu. Choć Dana pisząc o wyjeździe
                              z kraju z obawy przed powojennym antysemityzmem ma na myśli
                              najprawdopodobniej przypadek z Radziłowa (obok Jedwabnego) to
                              podobna sytuacja jest chyba opisywana w w/w artykule. Głowy nie
                              daję - postaram się odszukać.
                              Masz w swoim mieście jednego z najlepszych naszych historyków
                              Zagłady - Dariusza Libionkę. Napisz do niego na libion@wp.pl (adres
                              ogólniedostępny w necie - na wszelki wypadek), powołując się na
                              naszego wspólnego znajomego - udzieli Ci wyczerpujących informacji
                              oraz poda źródła - to przesympatyczny gość. Jeśli oczywiście
                              będziesz chciał skorzystać...

                              Truizm co do zasad YV - przy tym samym zagrożeniu inna jest
                              motywacja ukrywania biedaka, inna milionera.
                              • dana33 Re: w "społecznej świadomości" napisał Scan 13.05.08, 14:46
                                rodzina dziedzicow, wg slow samego pana dziedzica, wyjechala, bo nie
                                mogla zniesc wlasnie ostracyzmu... nie wystarczylo, ze przeniesli
                                sie do innego miasta.... w koncu opuscili polske...
                              • perla przedwojenny antysemityzm, piszesz... 13.05.08, 16:13
                                może i on był, ale bez przesady. a jeżeli był, to skąd się wziął? Ot
                                tak sobie? Otóż miał realne przyczyny.
                                Wejdź Scan w sytuację małego miasteczka, wioski. W skutek zdarzeń
                                historycznych, głównie tego, że Polski nie było, czyli naszej
                                administracji i praw, Żydom udało się opanować handel. Na
                                marginesie, znasz przypadki, że Żydzi buntowali się przeciw
                                rozbiorowi Polski?
                                Otóż Żydzi w handlu tym stosowali zmowy, nieuczciwe praktyki,
                                wykorzystywali swój monopol. Np. jeżeli w miasteczku było 10 sklepów
                                żydowskich, i otworzył się 11 żydowski to nic nie działo się. Ale
                                jeżeli ten 11 polski był, to w mig go wykończyli cenami. Polacy to
                                widzieli przecież. I jak się mogli czuć we własnym kraju? To musiało
                                budzić niechęć. Albo weź chłopa. Wieś przeludniona, bo w
                                miasteczkach Żydzi nie dopuszczali do rozwiniecia się polskiego
                                handlu czy rzemiosła, lub usług. Taki chłop produkował więc żywność
                                licząc, że dostanie za to godziwą zapłatę. A tu klops. Zmowa poszła
                                i cena jaką otrzymywał ten chłop, pozwoliła mu przeżyć jakoś zimę,
                                ale już o kształceniu dzieci, czyli o rozwoju, nie było mowy.
                                Zresztą, większość studentów to byli Żydzi. Ich było stać na
                                kształcenie. Widzisz problem? Ci prości i biedni Polacy nie mieli
                                szans z żydowskimi sąsiadami, którzy na dodatek nie modlili się o
                                Polskę ale o Palestynę. Bo z monopolem nie ma szans. Hasło -
                                "kupujcie w polskich sklepach" to nie był atak, to obrona. Zauważ
                                Scan, że wykańczanie polskich sklepów gwałtowną obniżką cen, było
                                żydowskim hasłem "nie kupujcie w polskich sklepach". A ludzie żyjący
                                w biedzie liczyli się z każdym groszem. Skoro hasło "kupujcie w
                                polskich sklepach" było antysemickie, to w takim razie żydowskie
                                zmowy w handlu były antypolskie.
                                Śmieszne, że nikogo dzisiaj nie oburza hasło "Teraz Polska"
                                czy "kupujcie polskie towary". A to dokładnie taka sama akcja jak
                                wtedy jest. No, ale dziś do tamtych haseł dorabia się antysemicką
                                mordę.
                                Wybuch antysemityzmu nastąpił na wschodnich kresach, w czasie gdy 2
                                lata tam byli Sowieci. Nie ma co Scan bajek opowiadać i trzeba
                                przyznać, że Żydzi uznali w wiekszości sowiecką władzę. I znów weź
                                takiego chłopa polskiego. Czy wiesz, że w tamtych czasach ludzie w
                                domu mieli klepisko, a krowa podłogę? Bo krowa dawała życie, dawała
                                sznasę na przeżycie. Była bezcenna. I co czuł taki chłop jak mu Żyd
                                z czerwoną opaską zarżynał rabunkowo krowę taką? To była tragedia
                                tej rodziny. I ja nie dziwię się, że jak Sowieci cofneli się, to
                                furia tych ludzi przeciw Żydom obróciła się. Oczywiście, zbrodnia
                                jest zbrodnią, ale ona nie wzięła się z powietrza, a z przyczyn,
                                które tu opisałem właśnie.
                                • pan.scan Rozpisałeś się o handlu 13.05.08, 18:34
                                  a nie o to idzie - na poziomie lokalnych miejscowości Polak kupował
                                  u Żyda i nie było mowy o żadnym bojkocie, przeważało mniej czy
                                  bardziej ale zgodne współżycie.

                                  Rzecz w stosunku Kościoła do Żydów, dyskryminującej roli państwa (w
                                  1931 na 17tys urzędników w PTT zatrudnionych było 21 Żydów, na 29tys
                                  pracowników PKP zatrudniono jedynie 44 Żydów, w urzędach państwowych
                                  i sądach pracowało ich 534 na ponad 44tysiące, z 73 tys. nauczycieli
                                  jedynie ok. 1500 było pochodzenia żydowskiego, w armii Żydzi nie
                                  mogli służyć w lotnictwie, marynarce i łączności. Idzie o getto
                                  ławkowe, za protest przeciwko któremu oberwała pałką od osiłka z ONR
                                  bohaterka Twego wątku.

                                  I to, obok obaw przed Niemcami i niskiego poziomu identyfikacji z
                                  Polską żydowskiej biedoty na Wschodzie, było w dużym stopniu
                                  przyczyną prosowieckich sympatii po 17 września,co w żadnym stopniu
                                  nie tłumaczy polskich zachowań w lecie 1941 na Białostocczyźnie.
                                  Kolaboranci sowieccy byli wśród Żydów, Białorusinów i również wśród
                                  Polaków - byli nimi najbardziej znani "bohaterowie" z Jedwabnego.
                                  Na marginesie - antysowieckie zgrupowanie nad Biebrzą rozbito
                                  wskutek polskiej kolaboracji..

                                  "Choć część Żydów przejawia sympatie prosowieckie, ok 70 procent
                                  zachowuje się poprawnie" - tak raportował do rządu Sikorskiego
                                  kontrwywiad ZWZ w I połowie 1940 roku.

                                  Znowu temat rzeka, wielokrotnie dyskutowany - ile to wątków i postów
                                  na ten temat było od 2001 - warto odgrzewać kotlety, do któych i tak
                                  się nikt nie przekona, bo wierzy we swoje?

                                  Rzuć okiem jak manipuluje Nowak, ilu tam Żydów?
                                  forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=79390906&a=79432679

                                  Podobnego lapsusu nie ustrzegł się Strzembosz w swej "Przemilczanej
                                  kolaboracji" - " W Jedwabnem, zamieszkanym w większości przez Żydów,
                                  były tylko trzy domy, które nie wywiesiły czerwonej flagi, gdy
                                  weszli tutaj Rosjanie. Między innymi nasz dom".
                                  A reszta z tej połowy mieszkańców to kto, patrioci czy kolaboranci?
                                  • perla a Ty o statystyce 14.05.08, 08:44
                                    pytanie jest, czy Żydzi chcieli się integrować i brać państwowe
                                    posady. Z tego co wiem II RP stworzyła program integracji Żydów. I
                                    jak Żydzi na to odpowiedzieli? Ano eksplozją syjonizmu. Wyjechać do
                                    Palestyny, to była ich odpowiedź na próbę integracji właśnie.
                                    • pan.scan Re: a Ty o statystyce 14.05.08, 09:32
                                      Pytanie jest czy chciano dawać. Otóż ja twierdzę, że nie.

                                      "I jak Żydzi na to odpowiedzieli? Ano eksplozją syjonizmu. Wyjechać
                                      do Palestyny, to była ich odpowiedź na próbę integracji właśnie".

                                      Co spotkało się z żywym odźwiękiem w kręgach rządowych, skutkujących
                                      finansowaniem Irgunu i Hagany oraz szkoleniem Żydów w obozach w
                                      Rembertowie, Andrychowie i Warszawie. Plan Żabotyńskiego wysłania
                                      650 tys. Żydów do Palestyny w ciągu 10 lat był na rękę ówczesnym
                                      władzom - rozwiązywał częściowo program Madagaskaru. Nie zdązyli.

                                      O programie integracji nie słyszałem, jako żywo. Wiem natomiast o
                                      ustawie z 1938 na podstawie której odebrano 60 tys. Żydów
                                      przebywających za granicą polskie obywatelstwo oraz o próbach ustawy
                                      o krwi (Narodowej). W ramach norymberskiego Madagaskaru naturalnie.
                                    • oscar62 Re: a Ty o statystyce 14.05.08, 12:21
                                      W GALICJI, PRZED II WOJNA SWIATOWA, NIE BYLO PRAWIE ZYDOW W
                                      RZADOWYCH POSADACH, W PANSTWOWYCH BANKACH I W ZARZADACH MIEJSKICH.
                                      TAK BYLO TEZ W SKALI OGOLNEJ. ZA CZASOW ZABORU AUSTRIACKIEGO, NA
                                      OPRZYKLAD, ZYDZI BYLI PRZYJECI WEDLUG KWALIFIKACJI I SWOBODNEGO
                                      WYBORU. JAK KTOS Z ZYDOW SIE UTRZYMAL NA SWEJ POSADZIE PO ODRODZENIU
                                      POLSKIEJ NIEPODLEGLOSCI, JUZ BYL U PROGU EMERYTURY ALBO BYL WAZNYM
                                      EKSPERTEM W SWEJ DZIEDZINIE I NIE BYLA POD REKA JAKAS ODPOWIEDNIA
                                      NAMIASTKA. SZCZEGOLNIE ZYDOW DRASTYCZNIE UBYLO W CZASIE DYKTATURY
                                      RYDZA SMIGLEGO I BECKA. TO JESZCZE NIE BYL NAZISTOWSKI REZIM, ALE
                                      ZALAZEK INSPIRACJI OD ZACHODNIEGO SASIADA JUZ BYL. ZIARNO PADLO NA
                                      ODPOWIEDNIA GLEBE, ALE JESZCZE CZEKALO NA OBFITY DESZCZ. W
                                      MIEDZYCZASIE DYKTATURA BYLA ZAJETA KAWALKIEM INNEJ GLEBY "ZAOLZIE
                                      WRACA DO POLSKI". A POZNIEJ TO JUZ BYLA POWODZ I KONIEC CUDZYCH
                                      WPLYWOW I KONIEC SAMEJ NIEPODLEGLOSCI. CZYM ZNACZYLA DLA POLAKOW, A
                                      SZCZEGOLNIE DLA ZYDOW, TA POWODZ (DZIS NAZWANO BY TO TSUNAMI)
                                      WIADOMO.
                                      • perla coraz lepiej 14.05.08, 12:57
                                        II RP to według ciebie zalążek nazistowskiego państwa...
                                        Widzisz Oskar, gdyby II RP zrobiła choć 1% tego co robi Israel
                                        aktualnie, to dziś byśmy ogłuchli od waszego wrzasku właśnie.
                                        • oscar62 Re: coraz lepiej 14.05.08, 13:34
                                          perla napisał:

                                          > II RP to według ciebie zalążek nazistowskiego państwa...
                                          > Widzisz Oskar, gdyby II RP zrobiła choć 1% tego co robi Israel
                                          > aktualnie, to dziś byśmy ogłuchli od waszego wrzasku właśnie.
                                          >
                                          CZYTAJ TROCHE UWAZNIEJ. JA MOWILEM O ZALAZKU, ALE W SENSIE
                                          INSPIRACJI. CHYBA SAM WIESZ, ZE WPLYW NIEMIECKIEGO
                                          NAZIONALSOCJALIZMU NA POLSKI RZAD OWYCH CZASOW BYL UMACALNY. ZNASZ,
                                          NA PRZYKLAD, OGRANICZENIA NA WYZSZYCH UCZELNIACH; ZNASZ INICJATYWY
                                          W ZAKAZANIU UBICIA BYDLA (RYTUALNEGO)? A TO SA DWA PRZYKLADY, A
                                          BYLO TEGO WIECEJ. WEDLUG CIEBIE WSZYSTKO TO BYLO MADE IN POLAND,
                                          BEZ ZADNEGO WPLYWU Z NIEMIECKIEJ III RZESZY? TY JESTES ZA MLODY ZEBY
                                          TO ZNAC Z PIERWSZEJ REKI, ALE CHYBA KAWALEK HISTORII TWEGO KRAJU
                                          KRAJU ZNASZ. CZY SIE MYLE?
                                          • perla Re: coraz lepiej 14.05.08, 14:04
                                            oscar62 napisał:

                                            > ZNASZ,
                                            > NA PRZYKLAD, OGRANICZENIA NA WYZSZYCH UCZELNIACH;

                                            dziwne tylko, że większość ówczesnych studentów na prawie i
                                            medycynie była Żydami.


                                            > ZNASZ INICJATYWY
                                            > W ZAKAZANIU UBICIA BYDLA (RYTUALNEGO)?

                                            nie znam ale poparłbym taki zakaz. Bo okrutne zabijanie jest.
                                            Zwierze zamiast umrzeć natychmiast, męczy się do ostatniej kropli
                                            krwi.


                                            > ALE CHYBA KAWALEK HISTORII TWEGO KRAJU
                                            > KRAJU ZNASZ. CZY SIE MYLE?

                                            co ty właściwie chcesz udowodnić?
                                            • oscar62 Re: coraz lepiej 14.05.08, 15:28
                                              1.W OSTATNICH LATACH JUZ NIE BYLO WIEKSZOSCI I NAWET MNIEJSZOSCI. TO
                                              BYLA DYSKRIMINACJA NETTO POD PLASZCZYKIEM NUMERUS CLAUZUS. A OD KOGO
                                              SIE UCZYLI JUZ POWIEDZIALEM.
                                              2. TO NIE MIALO BYC O HUMANITARNYM ZABIJANIU (JEST W OGOLE COS
                                              TAKIEGO?) LECZ TRAFIC PROSTO W SERCE RELIGII ZYDOWSKIEJ. TAK WLASNIE
                                              ROBILI NAZISCI NA POCZATKU SWYCH REPRESJI. POZNIEJ TO BYLA MALA
                                              PESTKA W PRZESLADOWANIU "PODLUDZI". COS ROWNOLEGLEGO BY BYLO GDYBY W
                                              POLSCE ZMUSZALI ZYDA JESC SWININE...
                                              3. O EWENTUALNEJ ZNAJOMOSCI HISTORII WSPOMNIALEM, BO ROBISZ WRAZENIE
                                              OCZYTANEGO CZLOWIEKA.
                    • oscar62 Re: co ty będziesz mi tu głodne kawałki rodem z G 13.05.08, 14:51
                      WYMYSLONE BAJKI? TY JESTES Z TYCH CO NIGDY NIE UWIERZY IZ ZYD MOWI
                      PRAWDE (CIEKAWE CZY SWOJEJ ZONIE WIERZYSZ...) NIE DZIWIE SIE WIEC,
                      ZE ODRAZU WYCIAGASZ GROSSA, KTORY JEST KONTROWERSYJNY NAWET WSROD
                      POLAKOW (CZESC POLAKOW) KTORZY NIE MAJA UPRZEDZENIA WZGLEDEM ZYDOW,
                      BO SIE ODWAZYL DOTKNAC OTWARTEGO NERWU, A TO BARDZO BOLI... MASZ
                      WIEC ODMINOWANE POLE I MOZESZ SIE POPISAC JAK TRZA. TY, W
                      ODROZNIENIU OD TAMTYCH, JESTES ZARAZONY ANTYZYDOWSKIM MIKROBEM I
                      WALISZ NA ZYDOW PELNA PARA, ZAWSZE I WSZEDZIE. JEST WIELKA ROZNICA
                      MIEDZY CZLOWIEKIEM, KTORY REAGUJE Z BOLU (PATRZ WYZEJ) I TYM CO ROBI
                      TO Z ENTUZJAZMEM I NIEOKIELZANA PASJA.
                      ZA NIEMCOW NIE BALI SIE NARAZIC ZYCIA I TERAZ SIE BOJA WYJAWIC SWOJ
                      UDZIAL, CZY UDZIAL KOGOS Z RODZINY, W RATOWANIU ZYDOW? ONI SIE BALI
                      I ROBILI TO NA PRZEKOR SWEJ INSTYKTYWNEJ OBAWY. ALE DZIS, GDY JUZ
                      NIE MA ZADNEJ OBAWY I GDY W CEREMONII TYTUL JEST CZASAMI NADAWANY
                      POSMIERTNIE , NIEKTORE RODZINY PROSZA O DYSKRECJE. O TYM SMUTNYM
                      FAKCIE INFORMOWALA PARE LAT TEMU IZRAELSKA AMBASADA PO TAKICH
                      WLASNIE PROSBACH, KTORE BYLY WYPELNIONE DOSLOWNIE. WIDAC, ZE NADAL,
                      W PEWNYCH SFERACH, WYCIAGNIECIE POMOCNEJ REKI ZYDOM W LATACH
                      CZTEDZIESTYCH, NIE NALEZY DO RZECZY KTORYMI CZLOWIEK SIE MOZE
                      CHLUBIC...
                      • perla Re: co ty będziesz mi tu głodne kawałki rodem z G 13.05.08, 15:38
                        oscar62 napisał:

                        > JESTES ZARAZONY ANTYZYDOWSKIM MIKROBEM I
                        > WALISZ NA ZYDOW PELNA PARA, ZAWSZE I WSZEDZIE.

                        no tak..., Dana non stop wypisuje o mnie, że ja antysemita, i widać
                        to ty zarażony tym zostałeś.
                        Dziwi mnie tylko, że chyba nikt nie przeczytał postu otwierającego.
                        Napisałem w nim wyraźnie, że naród Polski nie zrobił nic w sprawie
                        ratowania Żydów. A wy na to wrzeszczycie, że ja antysemita smile))
                        Ale ja źle to napisałem. Bo naród jak naród, sam uciśniony był.
                        Bardziej mi chodziło o polskie organizacje, militarne czy społeczne,
                        jakie istniały w czasie okupacji, które tak naprawdę nie zrobiły nic
                        w kwestii ratowania Żydów. Oprócz KK, który podjął wyzwanie. I to
                        właśnie tak was rozwściecza. Ta prawda o KK właśnie.
                        • oscar62 Re: co ty będziesz mi tu głodne kawałki rodem z G 13.05.08, 23:23
                          TROCHE BLADO SIE WYPIERASZ SWEGO ANTYSEMITYZMU. DLUGO, BARDZO DLUGO,
                          ZAROBILES TO MIANO POTEM CZOLA. CZASAMI ZACIERASZ SWE SLADY - JAK NA
                          PRZYKLAD W WSPOMNIANYM PRZEZ CIEBIE WATKU, CZY O ZYDOWSKIM PANSTWIE -
                          ALE NIEBAWEM RECEDYWA ZNOW SWIECI. WIDAC, ZE BEZ TEJ ADRENALINY JUZ
                          NIE MOZESZ. CO ZROBIC, JEDEN PIJE, DRUGI UZYWA NARKOTYKOW, TRZECI
                          JEST... NO JUZ POWIEDZIALEM KIM. TYLKO MALA RADA: BADZ ANTYSEMITA Z
                          STYLEM I NIE UCZ SIE ZA DUZO OD SPLITA I RACHELKI...
    • ariadna-enta Re: o Pani Sendlerowej i nie tylko jest 12.05.08, 23:30
      perła jak tak Cię czytam
      to pomyśleć,ze jak ty żyłbyś w tamtych czasach to żadnej zagłady
      Zydów by nie było.Ty byś kurna w drzazgi te Bełżce i Sobibory
      rozwalił ze swoją świtą.Parę bombek i Niemiaszki brałyby nogi za pas.
      i zaden nieudacznik Karski nie byłby potrzebny
    • perla niesamowite jest 12.05.08, 23:59
      mimochodem wspomniałem o prawdziwym bohaterze, rotmistrzu Pileckiem,
      i nieudaczniku Karskim, aby burza rozpoczęła się.
      Czyżby żydowski wyrzut sumienia jest, że rotmistra zatłuczono w
      żydowskich celach UB właśnie?
      • ariadna-enta Re: niesamowite jest 13.05.08, 00:03
        perła miotasz się coraz bardziej
        obaj byli bohaterami i obaj byli wielcy i Karski i Pilecki
        coś chcesz powiedzieć,ale za bardzo nie wiesz co
        pomyśl najpierw zanim rzucisz się na klawiaturę.
    • pan.scan "Lista Sendlerowej" fragment 13.05.08, 00:18
      W lipcu 1993 r. wystąpiła na spotkaniu ku czci Sprawiedliwych "Czy
      obojętność może zabić?". Zawieziono ją do mikrofonu na wózku
      inwalidzkim. Zapytała: - Czy 4 tysiące Sprawiedliwych na 25 milionów
      Polaków przed wojną to dużo, czy mało? Czy spowiadacie się, rodacy,
      z grzechu antysemityzmu? "Nie mamy się czym chwalić - stwierdziła -
      raczej winniśmy czuć zażenowanie. Jest i był antysemityzm, w czasie
      wojny byli i tacy, którzy się cieszyli, że Hitler robi za nas tę
      brudną robotę".

      Małgorzata Palester obliczyła, że spośród dwudziestu Żydów, którzy
      przewinęli się przez mieszkanie jej rodziców na Mokotowie,
      dziesięciu zginęło - w wyniku szantażu. Anna pamięta, jak w
      mieszkaniu przy Obozowej szmalcownicy kazali jej bratu zdjąć
      spodnie.

      Parę miesięcy temu Irena Sendlerowa napisała do przyjaciół w
      Izraelu: "Nie wiem, czy chcecie mnie jeszcze znać...". Właśnie
      zaczęła się dyskusja o mordzie w Jedwabnem.

      "Potrzebna jest Polakom spowiedź" - pisze Irena Sendlerowa. I
      ogólnonarodowa pielgrzymka do Jedwabnego, jak do Częstochowy. "Tam,
      na klęczkach, z największą pokorą, powinniśmy całować ziemię
      zroszoną krwią (...). Znając jednak dobrze swoich rodaków - obawiam
      się, że do tego nie dojdzie".

      wyborcza.pl/1,76842,5202834,Lista_Sendlerowej_-_reportaz_z_2001_roku.html?as=5&ias=5&startsz=x
    • pan.scan Karski 13.05.08, 00:30
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=12095167&a=12096809

      Przed Karskim, w sierpniu 1942 niemiecki przemysłowiec z kręgu
      Hitlera informował ambasadę USA w Szwajcarii o "Ostatecznym
      Rozwiązaniu", stosowne informacje przekazano do USA.

      W marcu/maju 1942 w prasie amerykańskiej (NYT i Boston Globe)
      zaczęły ukazywać sie informacje o deportacjach i morderstwach Zydów
      na podstawie raportów węgierskiego Jointu oraz korespondenta UP
      Glena Stadlera.

      Marzec 1942 - "Bratysława nie będzie potrzebowała macy na tegoroczne
      święto Paschy" - tak pisała do centrali w USA jedna z amerykańskich
      organizacji charytatywnych na podstawie rozpoczętych już deportacji
      słowackich Żydów.

      W czerwcu 1942 do władz angielskich, za pośrednictwem rządu
      londyńskiego dotarł raport Bundu z maja 1942 opisujący obóz w
      Chełmie i dane z potwierdzonych masakr na terenie Polski.

      Amerykanie i Anglicy w sierpniu 1944 nie chcieli bombardować
      Oświęcimia motywując to zbyt duża odległością, niemożnością
      odddetaszowania odpowiednich formacji lotniczych oraz "względami
      strategicznymi". Nie przeszkadzało to w tym czasie, zapewne dla
      dobra względów strategicznych bombardować zakłądów chemicznych w
      Dworach, kilkadziesiąt kilometrów od Auschwitz czy rumuńskich pól
      naftowych w Ploesti.

      Żegota, za pośrednictwem rządu w Londynie była finansowana w 40-50
      procentach przez Żydów amerykańskich.
      • haszszachmat ________ilośc absurdów przekroczyła masę krytyczną 13.05.08, 10:17
        www.dialog.org/hist_pl/bartoszewski-wywiad.htm
        warszawa.getto.pl/index.php?mod=zdarzenia&month=wczesniej&lang=en
        www.ak.org.pl/ak.php?id=310
        poczynając od powrotu kłamstwna temat karuzeli, poprzez prowokację
        kielecka gdzie cała akcja pogromu był otoczona z zewnątrz kordonem
        milicji i wojska. Po przewrotna postawą Karskiego, który co innego
        pisał kilka lat po zdarzeniach i co innego po otrzymaniu podwójnego
        stypendium i przyjęciu obcego obywatelstwa. O utopijnych mrzonkach
        perły szkoda gadać... Służa oczernieniu Polaków z pozycji niby to
        nie filosemity. Wielopoziomowa manipulacja i propaganda.


        1. Czesław Miłosz "Campo di Fiori"

        na tle płonących domów i ludzkiej tragedii autor przedstawia obraz
        zza murów getta, czyli bawiących się na karuzeli Warszawiaków,
        którzy są obojętni na losy powstańców.
        Karuzela została ustawiona z inicjatywy Niemców, by odwrócić uwagę
        od działań w getcie.

        2. Tadeusz Borowski "Pożegnanie z Marią"

        Człowiek dostaje zawału serca gdy widzi, że Niemcy ustawili tuż obok
        getta karuzelę, a naiwni Polacy bawią się nie przeczuwając podstępu.
        Groteskowa wizja.

        3. Kazimierz Moczarski "Rozmowy z katem"

        Inicjatorem pomysłu ustawienia karuzeli koło getta tuż przed
        rozpoczęciem działań likwidacyjnych był główny bohater, Jürgen
        Stroop, który przeprowadzał tę akcję.

        -
        Ludzie tacy jak bohaterowie książek Izaaka Bashevisa
        Singera, którzy żyli swoim wydzielonym życiem, rodzili się między
        Żydami, chodzili do szkoły tylko z Żydami, mówili między sobą w
        jidisz, pracowali między sobą, umierali między sobą i potrafili
        przez całe życie nie rozmawiać nigdy z żadnym zaprzyjaźnionym
        chrześcijaninem. Oni pierwsi padali ofiarą, bo nie mieli żadnego
        zaczepienia, nie znali nikogo po aryjskiej stronie. Czytamy dziś na
        ogół pamiętniki i relacje ludzi z warstw bardziej oświeconych, z
        mieszczaństwa, zawodów artystycznych. Świeży w pamięci społecznej
        film "Pianista" dotyczy człowieka, który na co dzień pracował przed
        wojną w Polskim Radiu z dziesiątkami kolegów i koleżanek, Polaków.
        To była sytuacja nadzwyczaj nietypowa. Typowy byłby los żydowskiego
        krawca, tragarza, drobnego obnośnego handlarza, ale taki człowiek
        nie miał żadnych szans na znalezienie ratunku w środowisku sobie
        obcym.

        Wspomnieliśmy datę powstania Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom - 27
        września 1942 r. Jest to już po zakończeniu tzw. Wielkiej Akcji,
        czyli po wysłaniu z Warszawy do Treblinki około 310 tys. Żydów.
        Wielu historyków zadaje pytanie: czemu tak późno?

        Przed drugą połową 1942 r. nikt - ani Polacy, ani Żydzi - nie zdawał
        sobie sprawy z tego, że wyrok śmierci na Żydów - znany w literaturze
        jako Endlösung - już zapadł i że w ogromnym pośpiechu jest
        realizowany. Marek Edelman, jeden z przywódców Żydowskiej
        Organizacji Bojowej w getcie, wyznaje, że ludzie łudzili się, a może
        chcieli się łudzić, nawet gdy byli ładowani na Umschlagplatzu do
        wagonów, których przeznaczeniem była Treblinka. My Polacy,
        chrześcijanie, zaczęliśmy się orientować nieco wcześniej niż ofiary
        w getcie, że zagrożenie jest skrajne, biologiczne, bo komórki
        wywiadowcze polskiego podziemia wojskowego i politycznego
        informowały o masowych zbrodniach na Żydach na terenach wschodnich
        województw przedwojennej Rzeczypospolitej, zajętych po wybuchu wojny
        sowiecko-niemieckiej po 22 czerwca. W ostatniej fazie likwidacji
        gett wzmogły się gwałtownie ucieczki na tzw. aryjską stronę. Wtedy w
        pełni zdaliśmy sobie sprawę z ogromu potrzeb pomocy dla uciekinierów
        z gett, dla osób szukających schronienia itd. Tu już nie wystarczał
        jakiś komitet według formułki pomocy społecznej, przyjętej w
        tradycji charytatywnej, tylko musiała być - na szerokiej bazie
        oparta - działająca z pomocą rządu, autoryzowana instytucja
        ogólnokrajowa. Prace przygotowawcze wymagały dziesiątków kontaktów
        konspiracyjnych. Z czynnikami z AK oraz Delegatury Rządu na Kraj,
        zwłaszcza z Departamentami Opieki Społecznej, Spraw Wewnętrznych i z
        samym Pełnomocnikiem Rządu.

        Komu przypisałby pan największą zasługę w powołaniu RPŻ?

        Przede wszystkim Zofii Kossak i Wandzie Krahelskiej-Filipowiczowej.
        Dzięki swoim życiorysom miały wszędzie dojście, były bowiem mocno
        zakorzenione w układach przedwojennych. Zofia Kossak była członkiem
        zarządu Rodziny Wojskowej, żoną majora Wojska Polskiego, który
        znalazł się w oflagu, znaną pisarką, katoliczką, współzałożycielką
        konspiracyjnego Frontu Odrodzenia Polski. Wanda Krahelska-Filipowicz
        miała rodowód pepeesowsko-demokratyczny. Jej mąż był ambasadorem RP
        przed wojną, ona sama jako osiemnastolatka uczestniczyła w zamachu
        na carskiego gubernatora Skałona, miała więc związki z
        demokratycznymi kołami piłsudczykowskimi. Tak więc te dwie osoby
        miały dojścia do różnych decydentów także w Londynie i były
        absolutnie wiarygodne. Do nich dołączyła z kół syndykalistyczno-
        socjalistycznych Czesława Wojeńska, dobra znajoma tych pań. Jak już
        wspomniałem, Zofia była żoną piłsudczyka, a jej bliska krewna i
        przyjaciółka Anna Maria Lasocka była żoną Romana Lasockiego,
        działacza Stronnictwa Narodowego z Łomżyńskiego i prezesa Związku
        Ziemian Polskich. Z tego wynikał wielki pożytek dla naszej
        działalności. Wiadomo było, że "Anulka to
        załatwi", jeśli będzie potrzeba ulokowania ludzi po dworach. I tak
        się składało, że w tym samym domu bywał na brydżu generał Tadeusz
        Komorowski-Bór, ich przedwojenny znajomy, również ziemianin, oraz
        ludzie z Bundu i ŻKN.
        Wspomnę przy okazji innych działaczy FOP, bo i ja byłem w tej
        organizacji. A więc Zofia Trzcińska-Kamińska, rzeźbiarka religijna,
        żona Zygmunta Kamińskiego z Politechniki Warszawskiej, a więc Aldona
        Kimontt, działaczka Akcji Katolickiej przed wojną, a więc płk
        Remigiusz Grocholski, były adiutant Piłsudskiego, a więc Jan
        Kozielewski, znany powszechnie z pseudonimu Jan Karski.
        Karski był wtedy dla mnie, młodego człowieka, wielkim autorytetem.
        Nie mówiło się otwarcie, ale wiadomo było, że pełnił misję kuriera.

        Jak wyłaniano członków Rady, kto ich mianował?

        Formuła protokołu wskazuje, że było to ciało przedstawicielskie.

        Czy zatem Żegota była ciałem społecznym, autoryzowanym przez
        Delegaturę, czy też organizacją powołaną przez rząd emigracyjny i
        jego delegaturę?

        W skład Rady wchodzili mandatariusze partii politycznych, które
        popierały rząd i wchodziły w skład ciał rządowych. Było to coś
        więcej niż spontaniczne ciało społeczne. W dokumentach spotykamy
        jako nazwę bądź Rada Pomocy Żydom przy Pełnomocniku Rządu na Kraj,
        bądź Rada Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu na Kraj.
        • haszszachmat ________________Po kolei:- Who is who? 13.05.08, 10:37
          „…moda obwiniania Polaków narasta. Bryluje w tym prof. Feliks Tych,
          który jest zięciem Jakuba Bermana, jednej z czołowych postaci
          polskiego stalinizmu.

          Przez całe lata zajmował się historiografią ruchu robotniczego,
          postaciami pokroju Róży Luksemburg.

          Teraz ma jednak nową specjalizację. O jego rzetelności niech
          świadczy fakt, że w 60 rocznicę powstania w warszawskim Getcie pisał
          w Gazecie Wyborczej, iż na własne oczy widział Polaków bawiących się
          na karuzeli pod murem Getta.

          Tymczasem już wiele osób, m. in. Władysław Bartoszewski i Stefan
          Bratkowski, prostowało tą nieprawdę, mówiąc, że ta karuzela nie była
          wówczas czynna. Sprawy, którymi zajmuje sie prof. Tych wymagają
          solidnych badań. Natomiast samą propagandą do prawdy nie dojdziemy.”
          Proszę mi teraz wybaczyć małą dygresję. Jakub Berman nie był
          Polakiem i nie było żadnego polskiego stalinizmu. Władzę w Polsce w
          1945 roku przejął stalinowski okupacyjny reżym, a sam Berman był
          najbardziej krwiożerczym siepaczem Stalina, winnym wymordowania
          setek tysiecy polskich patriotów.
          I tylko tak o nim można mówić, nie inaczej.
          A teraz wracajmy do sedna sprawy. Artykuł nie precyzował dokładnie
          wypowiedzi osób przytoczonych powyżej. Należy jednak przyjąc, że
          chodzi o to, czy Karuzela była czynna w czasie kiedy w Getcie trwało
          powstanie, czy nie. A jeżeli te sprawy wymagają „solidnych badań” to
          przed ich zakończeniem nie wypadałoby kwestionować niczyjej
          rzetelności. Jeżeli…
          Ta karuzela przeszła już do Historii. Pisał o niej Miłosz w swoim
          wierszu przytoczonym na wstępie. Wajda pokazał ją bodaj że w swoim
          filmie „Pokolenie”. Oni nie mieli wątpliwości, tak jak i prof. Tych,
          że Karuzela była czynna w czasie kiedy Niemcy za murem mordawali
          niedobitki polskich Zydów. Powtarzają to także setki innych,
          najczęściej polakożerczo nastawionych osobników, często
          oskarżających nas o współdziałanie w Holokauście.
          Na przestrzeni lat ubiegłego półwiecza ta Karuzela urosła do Symbolu
          Antysemityzmu Polaków, dla których Holokaust był zdarzeniem
          obojętnym, jeżeli nie mile widzianym.

          Trudno o bardziej perfidny przykład wykorzystania dla jakichś
          brudnych celów faktu, który w swojej istocie był mało znaczący i
          miał zupełnie inny przebieg. Mówie to dlatego, bo niemal każdego
          dnia kiedy karuzela była czynna, ja na niej jeździłem. I pamiętam
          jak by to było wczoraj.

          Pierwsze odgłosy dalekich wybuchów zastały mnie w powietrzu.
          Było to na południowo zachodnim rogu dużego placu, na miejscu
          zburzonej kamienicy, koło Placu Krasinskich, okolo 15-20 metrów od
          muru Getta. Za murem stały kilkupiętrowe kamienice. Wszystkie okna
          były w nich pozamykane, bez jakichkolwiek oznak życia, ponieważ
          Niemcy nie pozwalali zamieszkiwac Zydom w domach przyległych do muru.
          Początkowo było tam ustawionych kilkanaście różnych stoisk.

          Po kilku tygodniach funkcjonowania, kiedy przestały już być
          atrakcją, wszyskie stoiska wywieziono, a została tylko ta
          nieszczęsna Karuzela. Tamtego dnia bawiło się na niej kilkunastu
          chłopców w moim wieku.

          Nie była uruchamiana zbyt często.Pamiętam, że trzeba było czekac na
          skompletowanie amatorów jazdy. Karuzela staneła natychmiast po
          pierwszych wybuchach.

          Potem, gdy było słychac także i strzały, stało sie jasne, że zaczyna
          sie coś poważnego

          Właściciel, albo tylko pracownik jednoosobowo obsługujący karuzelę
          przeganiał nas do domów.

          Czynił to kilkakrotnie, ale nieskutecznie, bo po odłączeniu grubego
          kabla zasilającego, zajęty był głównie rozmontowywaniem mechanizmu
          napędowego.

          A to też budziło moje największe zainteresowanie. Bo przecież
          strzały nie byly w Warszawie czymś nadzwyczajnym.

          Dopóki pod murem nie zaczęło się coś dziać. A chociaż działo się
          niewiele, to jednak dla wszystkich było jasne, że zaczyna się coś
          naprawdę poważnego. A potem zapadł zmrok i wszyscy rozeszliśmy się
          do domów.

          Po kilku dniach Karuzela została wywieziona.

          Czytając wiersz Miłosza, ogladając film Wajdy, czytając wypowiedzi
          prof. Tycha i jemu podobnych, nie mamy wątpliwości, że sugerują oni,
          iż bez względu na krwawą rzeź w Getcie, Polacy wesoło się bawili
          na „Karuzeli”, że salvy za murem głuszyła „skoczna muzyka”.

          Oświadczam wszystkim, że jest to wierutnym kłamstwem.

          Wyjątkowo podłym kłamstwem. Jak i wiele innych, podobnych oskarżeń.

          No więc kiedy i kto ma zacząc te „solidne badania” ? Uplynęło już
          tyle lat i nikt ich nie prowadzi!

          Oczywiście, „propagandą nie dojdziemy do prawdy”. Ale przecież ci co
          ją uprawiają nie są zainteresowani w jej poszukiwaniu. Nie bądźmy
          naiwni!

          Z drugiej strony, czy byłoby to takie trudne? Napewno żyje jeszcze
          kilku świadków tego zdarzenia. Jeszcze, ale już pewnie niedługo.

          Natomiast ja nigdy nie słyszałem żeby ktoś był tym zainteresowany.

          A może prof Tych chciałby dodać coś bardziej konkretnego? Podobno
          był tam i wszystko widział!

          Napewno pamięta więc parę szczegółów, z tego co się tam wtedy
          działo, a których ja nigdy nie zapomniałem. Uczyniłoby go to
          bardziej wiarygodnym. No więc prosze, co bardzo chrakterystycznego
          zdarzyło się wtedy bezpośrednio pod murem koło karuzeli?

          Serdecznie zapraszam do konfrontacji z moją wersją zdarzeń.

          A czy Pan Wajda mogłby wyjaśnić co go skłoniło do pokazania w swoim
          filmie czegoś, co nie było nigdy faktem?

          A co do Miłosza, to myśle, że gdyby pisał w swoim ojczystym języku,
          to jego patologiczna wprost niechęć do Polaków byłaby w pewnym
          sensie trochę bardziej usprawiedliwiona. A ja wtedy byłbym nawet
          skłonny dorzucić naszym sąsiadom, …do Wilna, jego nagrodę Nobla.

          Kazimierz Panekdres email jest ukrywany przed spamerami, włącz
          obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
          <!–
          document.write( ‘</’ );
          document.write( ’span>’ );

          #:

          Dlaczego wiele lat temu moje posty o Sendlerowej wisiały bez reakcji
          z Waszej strony?

          A potem znów po latach gdy rozpętano akcję Nobla - nie raegowalisci
          gdy tłumaczyłem, ze sama nie mogła tego zrobic?

          Jak wyjaśnicie otoczone kordonem wojka i milicji pogromy?

          W nudynku w którym druga połowę to było pacówka UB0jni jak sie atm
          wtedy nazywała...? obecnośc notabli i majora z NKWD? Humera
          nadzorujacego przebieg? Ile takich prowokacji było? zbieżnosc dat z
          Katyniem i Norymbergią oraz oskarzeniem w tym dniu ZSRR?

          Czy Wy sie kiedys opamietacie?

          • pan.scan Promotorowi niepokalanego poczęcia weszpolaków 13.05.08, 12:10
            w odpowiedzi.

            "Najliczniejszą mniejszością byli Żydzi, ale tych okupant
            zlikwidował, z czego lud nasz jest zadowolony".
            Ze sprawozdania informacyjnego nr 1 AK z obwodu Mińsk Mazowiecki,
            4.X.1943. Archiwum Akt Nowych, AK 203/X-69.

            EOT.
            • hasz0 Sam sobie wystawiasz świadectwo tego o czym piszę 13.05.08, 12:28
              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=79484998&a=79503967
              gdybyś z podobna emocją, zaangażowaniem i wnikliowoscia badał
              takie przypadki z drugiej strony
              zaoszczędziłbyś sobie 99.99% energii -

              jest tak wiele opracowań żydowskich w których sami autorsko
              opisywali makabryczne rzezie na niewinnych Polakach...

              że mógbyś sobie tylko leżeć czytać i wymyślać coraz to bardziej
              grubiańskie kalumnie na mnie za to ze chcę Cie postawic z lekka do
              pionu bo tarzasz się w bajorku propagandy selektywnej.
              Czyli WYBIÓRCZEJ!
              Prosze Cię - spójrz na wagę ma dwie szalki?
              • hasz0 aż odp. czemu Gross chodząc w obstawie nie konfron 13.05.08, 12:37
                je się z polskimi historykami Musiałem, Chodakiewiczem, Nowakiem i
                kimkolwiek innym
                (oprócz F. batorego. IHŻ. Muzeum Zydowskie, Yad Vashem, itp)

                dlaczego Grosss uciekł gdy na spotkaniu w USA mieszkaniec Jedwabnego
                swaidek naoczny podważał sprzeczności w jego bajkach?

                Dlazcego nikt nie wyjaśnia jak to możliwe w Kielcach
                Kordon Wojska i Milicji wokół zdarzeń
                a w środku gmach UB?

                ...

                Co z karuzelą obok Getta czyatłeś mój post ?

                Tego który sie kręcił na tej karuzeli?
                Co powiesz na jego wraże pytania?

                Będziesz pluł tak jak na mnie?
                Kim naprawdę jesteś?

                Aha za 400 h nadliczbowych nic nie dostałe
                taki jak Ty odpowiedział mi w stanie wojennym Twoim językiem.

                Podobnie było u Kulczyka. Nepot chwalił się łąmaniem prawa i tupetem.
                Wiesz ilu takich jak Ty zanłemw PRL-u a co najgorsze w III RP?

                Wiesz dlaczego rozumiem skąd takie joby na moher
                i pieszczotliwe określenia na PZPR i Kwacha oraz TW i WSI?
    • piq o akcji wojskowej na obozy jest 13.05.08, 14:44
      Wałkowałem już kiedyś ten temat. Były przygotowywane co najmniej dwa ataki na
      obozy: na pewno Auschwitz i jeszcze jeden, nie pomnę dzisiaj, musiałbym szperać
      w książce, a nie mam czasu, bo wytwarzam PKB, i wpadłem w przerwie zajęć.

      Problem nie polegał na możliwości wojskowej, tylko na tym, co potem. Uznano, że
      AK nie jest w stanie ochronić, obronić, wykarmić i dać dach nad głową takiej
      masie uwolnionych ludzi. Rozmieszczenie ich po wioskach nie wchodziło w rachubę,
      mogliby żyć tylko gdzieś w lesie; z żarciem podczas okupacji było źle, i ludzie
      zwłaszcza w miastach głodowali, więc wyżywienie było niemożliwe; ochrona i
      obrona wymagałaby stałego utrzymywania sił wojskowych partyzanckich w sile
      daleko przekraczającej sam atak na obóz, a ponadto musiałyby być zaopatrywane w
      amunicję, broń, a oddziały luzowane oraz uzupełniane straty, bo stały atak
      niemiecki dużymi siłami był 100% pewny; ponadto siły AK były zorganizowane w ten
      sposób, że w lesie siedzieli tylko "spaleni", reszta sił oddziałów normalnie
      żyła i mobilizowała się w razie potrzeby, co powodowało zagrożenie represjami w
      stosunku do rodzin (trudno, żeby gestapo nie zauważyło zniknięcia kilku tysięcy
      mężczyzn w krótkim czasie; całe struktury terenowe zostałyby zdekonspirowane);
      pozostaje problem schronienia, gdyż trzeba by było dać dach nad głową
      przypuszczalnie co najmniej kilku tysiącom ludzi. To już nieduże miasteczko,
      perła. Dlatego po rozważeniu za i przeciw polskie podziemie uznało, że rzecz
      jest niewykonalna. Nie z powodów wojskowych, tylko logistycznych.
      • hasz0 ___________________Naszpikowani filmami Hollywoodu 13.05.08, 15:09
        zaświadczają swoimi absurdalnymi postami o kompletnej ignorancji
        i braku jakiejkolwiek wyobraźni.

        Przecież akcja "Burza", planowana jako akcja czysto polityczna,
        przeciwko armii której los po Stalingradzie był już przesądzony,
        obliczona na godziny a nie dni, tygodnie czy miesiące militarnie
        przeciwko Niemcom, politycznie przeciwko Rosjanom, faktycznie
        obróciła się przeciwko Polakom!
        Bez problemu przeżyli cwaniacy, kolaboranci, złodzieje, zdrajcy -
        reszta albo zginęła, albo została wydana przez cyników, albo
        przeżyła z takimi problemami jak Sendlerowa.
        Jak może po czyms taki funkcjonować państwo normalnie?

        Te straty są nie drobienia, Żadne kredyty, zadne Euro2012, żadne
        reformy, zadna nacjonalizacja a potem odwrotnie z nieprzypadkowym
        pominięciem pierwotnych właściecieli - nie naprawią "normalnego"
        społeczeństwa!

        Teraz dziś rozumiem jeszcze lepiej co sie z Nami stało.
        jak złodziejstwo, łapówkarstwo, jak wybór przyszłości, wybór zasad
        egoizmu, odwrotnych kryteriów, zanik człowieczeństwa - pozwala
        awansować dr G. Pozwal w TV mówić dyrektorce z Krakowa: Ja nie
        chcę "przeciętniaków" - ja wolę zdolnych!

        O szansach na akcje zbrojną rok wcześniej niż PW
        (czyż do cholery Powstanie w Getcie nie było wspomagane przez AK?)
        nawet nie chce się pisać...

        To jak Wy potraficie rozważać
        absatrakcyjne scenariusze - przywodzi na myśl - rok 1989
        dzie byliście? Przeciez Kwach rzadził 10 lat kpiąc sobie z
        inteligentnych Polaków!

        Znamienne w tej historii jest to, że po wojnie zaświadczenia o
        ratowaniu Żydów dawały ratunek przed więzieniami bezpieki czy nawet
        utratą życia. A taki Jan T. Gross z uporem maniaka twierdzi, że to
        Żydzi po wojnie byli w Polsce prześladowani... Nie odrobił kolejnej
        lekcji historii?
        Jednym z najbardziej żenujących faktów w powojennej historii Polski
        były zaświadczenia, jakie wystawiano osobom ratującym Żydów – po to,
        by bezpieka dała im spokój. Doświadczył tego na przykład kapitan
        Wojska Polskiego Henryk Iwański, który z 20 ludźmi wszedł z pomocą
        do getta w czasie powstania 1943 roku. Taki los spotkał również
        Irenę Sendlerową.
        Jako socjalistka wstąpiła po wojnie do PPS i razem z nią przeszła do
        PZPR. Rozczarowana oddała legitymację. I wtedy zaczęły się
        prześladowania. Pomogło jej zaświadczenie Żydowskiego Instytutu
        Historycznego: „...ob. Sendler w latach okupacji hitlerowskiej brała
        bardzo aktywny udział w akcji pomocy Żydom, a w szczególności
        dzieciom żydowskim na terenie Warszawy”.
        Po jednym z ubeckich przesłuchań Irena Sendlerowa przedwcześnie
        urodziła syna. Kilka tygodni po narodzinach dziecko zmarło. Kiedy
        wreszcie dano jej spokój, pracowała w ośrodkach pomocy społecznej i
        cały czas zajmowała się ludźmi. [...]

        Okupowana Polska była jedynym krajem w Europie, w którym Niemcy za
        pomoc Żydom karali śmiercią. Kilku współpracowników Sendlerowej
        zapłaciło za swoje bohaterstwo życiem. Dlatego, by nie było wpadek,
        dzieci usypiane były środkami nasennymi. Z getta wynoszono je w
        pojemnikach lub przemycano w pojazdach. Czasami przeprowadzano przez
        tajne przejścia. Potem lokowano, gdzie się dało, w tym i w
        klasztorach. Sprawdzianem, czy dziecko jest żydowskie, czy
        chrześcijańskie było zwykle przeżegnanie się. Siostry uczyły więc
        żydowskie dzieci pacierza. Uczyły też polskiego języka. Bo dzieciaki
        ciągle wtrącały słowa w jidisz. Po latach środowiska żydowskie
        zgłaszały zresztą pretensję o chrystianizowanie najmłodszych. –
        Przecież te dzieci, żeby przeżyć, nie mogły się niczym odróżniać od
        chrześcijańskich – oponowała Irena Sendler.


        Po wojnie pani Irena oddała je Adolfowi Bermanowi, szefowi
        Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. Dzięki temu część uratowanych
        odnalazła rodziców. Dzieci, które rodzin już nie miały,
        przywiązywały się do opiekunów i ciężko przeżywały kolejne
        rozstania. Sendlerowa ma o to żal do Bermana. Obiecał jej, że dzieci
        będą przygotowywane do rozstania. Przeważnie nie były.
        Po wojnie Irena Sendlerowa nie doświadczyła wdzięczności.
        Początkowo, jako związaną ze środowiskami lewicowymi, zostawiono ją
        w spokoju, ale potem UB przypomniał sobie, że współpracowała z AK.
        Przed aresztowaniem uratowała ją żona jednego z ubeków, Żydówka,
        wyprowadzona przez Sendlerową z getta.
        Czy dałaby sobie radę w kazamatach bezpieki?

        polskiejutro.com/art.php?p=8702
        O czym Wy piszecie, dzieciaki? Przewrotki są dobre w piaskownicy!
        • hasz0 link dla uświadomienia jak by to było rok wczesnie 13.05.08, 15:39
          www.polishresistance-ak.org/PR_WWII_texts/09_Artykul.rtf
      • perla Re: o akcji wojskowej na obozy jest 13.05.08, 16:36
        oczywiście, odbici Żydzi musieli by dawać radę sobie sami. Bo
        faktycznie nie było logistycznej możliwości ukrycia ich i utrzymania.
        Ale mnie chodzi o to, że taki atak zniszczyłby niemiecką
        infrastrukturę do zabijania. Gdyby zaatakowano węzły kolejowe i
        obozy, zabiwszy nawet przebywających tam Żydów (w przypadku nalotu),
        to mocno by utrudniło to Niemcom kontynuowanie Holocaustu.
        I nie sądzę, że atak na obóz wymagał wielkiej mobilizacji. Tam było
        kilkunastu esesmanów, z pół setki Ukraińców czy Łotyszy, i tyle.
        • gini Re: o akcji wojskowej na obozy jest 13.05.08, 16:54
          Ja juz kiedys pisalam na tym forum, ze Poplacy nie byli w stanie
          pomoc samym sobie , zapominacie jak zwykle, ze Polacy rowniez
          gineli, zapominacie rowniez, jakie konsekwencje grozily w Polsce za
          ukrywanie Zydow, latwo kogos oskarzac siedzac przed kompem ale nie
          wiem kto z was narazalby wlasna rodzine by ratowac innych.
          Nie kazdy rodzi sie bohaterem,wielu ludzi chcialo zwyczajnie przezyc.
          Wielu Zydow w getcie na poczatku nie usilowalo jedynie przezyc, ale
          rowniez zbic majatek na nieszczesciu innych,(Szpilman pisal o tym
          w "Pianiscie") ale nikt tu nie oskarza wszystkich Zydow, o
          bezdusznosc.
          • gini Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 17:06

            • dana33 Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 17:37
              zydzi pamietaja....
              maja nalezne im miejsce w yad vashem:
              www1.yadvashem.org.il/search/index_search.html

              to juz bardzo zle musi byc z perla, jak gini przyleciala na
              pomoc.....
              • gini Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 17:46
                dana33 napisała:

                > zydzi pamietaja....
                > maja nalezne im miejsce w yad vashem:
                > www1.yadvashem.org.il/search/index_search.html
                >
                > to juz bardzo zle musi byc z perla, jak gini przyleciala na
                > pomoc.....
                >
                Zydzi pamietaja?Tyle, ze z pewnoscia nie o wszystkich,masz tu czarno
                na bialym nawet w tym watku,owszem wiesz o Sendlerowej, tyle, ze
                Sendlerowa nie uratowala, sama, tych 2500 dzieci, ktos je pozniej
                ukrywal karmil, narazal siebie i swoich bliskich, wymien wszystkie
                te osoby.
                A gini nie jest tu w charakterze, pomocy dla Perly.
                • gini Re: Zydzi i bogactwo 13.05.08, 17:52
                  Sendlerowa jak wie dana, pracowala w polskiej opiece spolecznej juz
                  przed wojna, i sama wspominala, ze takiej biedy jak byla u Zydow,
                  n,ie spotykalo sie u Polakow.
                  Czym wiec placili za pomoc Ci Zydzi, klienci opieki spolecznej?
                  Z czego ich tak obdzierano?
                  • dana33 Re: Zydzi i bogactwo 13.05.08, 17:59
                    fajnie, jakbyscie sie zdecydowali, czy zydzi przed wojna byli
                    milionerami czy biedota... bo szarzujecie tutaj tymi pojeciami w
                    zaleznosci, jak wam pasuje.... jak bogaci, to wlasnie polakow
                    ograbili... jak biedni, to juz nie mieli czym placic...

                    do glowy ci nie wpadlo gini, ze jak pani sendler pracowala w opiece
                    spolecznej, to tam napewno byli tylko biedni ludzie.... tak samo, jak
                    polacy bioracy pomoc w opiece spolecznej napewno nie zaliczali sie
                    do milionerow....
                    bo kto, gini, udaje sie do opieki spolecznej? rockefeller?
                    • gini Re: Zydzi i bogactwo 13.05.08, 18:17
                      dana33 napisała:

                      > fajnie, jakbyscie sie zdecydowali, czy zydzi przed wojna byli
                      > milionerami czy biedota... bo szarzujecie tutaj tymi pojeciami w
                      > zaleznosci, jak wam pasuje.... jak bogaci, to wlasnie polakow
                      > ograbili... jak biedni, to juz nie mieli czym placic...

                      Dana, ja nie wiem czemu ty mi piszesz w liczbie mnogiej?
                      Ja nie szarzuje i nie uogolniam tak jak Ty.
                      Odpowiadam jedynie na Twoje chamskie oskarzenia.
                      Ty twierdzisz, ze wszyscy Zydzi byli bogaci i placili, ja twierdze,
                      ze nie i opieram sie na wspomnieniach Sendlerowej.

                      > do glowy ci nie wpadlo gini, ze jak pani sendler pracowala w
                      opiece
                      > spolecznej, to tam napewno byli tylko biedni ludzie.... tak samo,
                      jak
                      > polacy bioracy pomoc w opiece spolecznej napewno nie zaliczali sie
                      > do milionerow....
                      > bo kto, gini, udaje sie do opieki spolecznej? rockefeller?

                      Naturalnie, ze wiem dana, ale ty nie wiesz u!silujesz ze mnie zrobic
                      idiotke, zadajac retoryczne pytania.
                      Masz klopoty ze zrozumieniem tekstu.
                      Ja odpowiadalam na twoj zarzut, a ty usilujesz dyskutowac o opiece
                      spolecznej, i o tym kto z niej korzysta.
                      Najpierw dokladnie przeczytaj i zastanwo sie o czym mowa , ale jak
                      zwykle za duzo od ciebie wymagam.
                      • dana33 Re: Zydzi i bogactwo 13.05.08, 18:29
                        hahahahahaha...... nu, nic sie nie zmienilas gini.... dlatego pisze
                        do ciebie w liczbie mnogiej, bo zaliczam cie do tej grupki
                        forumowej, ktora nic, tylko smieci....
                        ja nic nie usiluje.... sama to robisz.... smile)) to ty zaczelas
                        wlasnie o opiece spolecznej i jacy to tam biedni zydzi byli... wiec
                        ci odpowiedzialam na ten idiotyzm o biednych zydach w opiece
                        spolecznej.... bo wiesz... nie wszyscy byli tacy biedni... byli i
                        przecietni, i dobrze sytuowani i nawet bogaci... smile))) taki
                        przekroj byl rowniez i wsrod polakow.... ja zadaje retoryczne
                        pytania? a twoje o moja znajomosc wszystkich, ktorzy ratowali to o
                        bylo?
                        chamskie oskarzenia? a gdzie ty to widzialas, gini zlotko?
                        • gini Re: Zydzi i bogactwo 13.05.08, 18:36
                          dana33 napisała:

                          > hahahahahaha...... nu, nic sie nie zmienilas gini.... dlatego
                          pisze
                          > do ciebie w liczbie mnogiej, bo zaliczam cie do tej grupki
                          > forumowej, ktora nic, tylko smieci....

                          Aha ja jestem w grupce, ktora smieci, ciezko odpowiedziec na post to
                          jak zwykle, oskarzenia.
                          Pisz sobie bloga dana.

                          > ja nic nie usiluje.... sama to robisz.... smile)) to ty zaczelas
                          > wlasnie o opiece spolecznej i jacy to tam biedni zydzi byli...
                          wiec
                          > ci odpowiedzialam na ten idiotyzm o biednych zydach w opiece
                          > spolecznej.... bo wiesz... nie wszyscy byli tacy biedni... byli i
                          > przecietni, i dobrze sytuowani i nawet bogaci... smile)))

                          Hola, hola, to Ty zaczelas o pieniazkach i o obdzieraniu,wiec Ci
                          odpisalam, ze nie wszystkich dalo sie obdzierac, i opieralam sie na
                          tym co pisala Sendlerowa bo o niej watek.

                          taki
                          > przekroj byl rowniez i wsrod polakow.... ja zadaje retoryczne
                          > pytania? a twoje o moja znajomosc wszystkich, ktorzy ratowali to o
                          > bylo?
                          > chamskie oskarzenia? a gdzie ty to widzialas, gini zlotko?
                          >
                          A gdzie ja Cie po chamsku o cos oskarzylam?Masz przywidzenia Dana,
                          co raz gorzej z Toba.
                          • dana33 Re: Zydzi i bogactwo 13.05.08, 18:47
                            gini zlotko.... widze, ze ze zrozumieniem czytanego jak bylo tak i
                            jest... napisalas troche wyzej do mnie "Odpowiadam jedynie na Twoje
                            chamskie oskarzenia."..... wiec sie uprzejmie zapytalam, gdzie te
                            moje chamskie oskarzenia.... nic nie napisalam, ze to ty chamsko
                            oskarzasz... czytaj uwaznie i powoli, gini zlotko....
                            wiec gdzie to ja chamsko oskarzam???? (teraz powinno byc jasniej)
                • dana33 Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 17:54
                  nie ma znaczenia, czy zydzi pamietaja, gini.... najwazniejsze, ze
                  polacy pamietaja i czcza pamiec tych wyjatkowych ludzi, jak to tam
                  tutaj zaprezentowaliscie, na czele z wasza idolka:

                  babcia zmarla R.I.P
                  jako polka ratowala tylko dzieci zydowskie,niech jej bedzie,choc w
                  druga strone ciezko wskazac na podobne przyklady humanizmu,ale jej
                  koneksje z socjalistami i PPS chyba nie wzbudzaja w tobie owco
                  czarna zachwytu,chyba,zes sama komuszka jest..co do Nobla to kazdy
                  ma swoj punkt widzenia na to kto i za co powinien go dostawac,bo
                  przykladow zacnych ludzi,ktorzy powinni je byli dostac za
                  caloksztalt tego co wniesli dla swiata jest wiele i niekoniecznie
                  musza to byc ludzie TYLKO zwiazani z zydami i pomoca dlan.

                  i idolem splitowskim:

                  Ja tez nie szcze po nogach z powodu smierci pani Senders ,

                  uczczona i szanowana przez jej rodakow niezle, prawda gini?
                  • gini Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 18:01
                    dana33 napisała:

                    > nie ma znaczenia, czy zydzi pamietaja, gini.... najwazniejsze, ze
                    > polacy pamietaja i czcza pamiec tych wyjatkowych ludzi, jak to tam
                    > tutaj zaprezentowaliscie, na czele z wasza idolka:
                    >
                    > babcia zmarla R.I.P
                    > jako polka ratowala tylko dzieci zydowskie,niech jej bedzie,choc w
                    > druga strone ciezko wskazac na podobne przyklady humanizmu,ale jej
                    > koneksje z socjalistami i PPS chyba nie wzbudzaja w tobie owco
                    > czarna zachwytu,chyba,zes sama komuszka jest..co do Nobla to kazdy
                    > ma swoj punkt widzenia na to kto i za co powinien go dostawac,bo
                    > przykladow zacnych ludzi,ktorzy powinni je byli dostac za
                    > caloksztalt tego co wniesli dla swiata jest wiele i niekoniecznie
                    > musza to byc ludzie TYLKO zwiazani z zydami i pomoca dlan.
                    >
                    > i idolem splitowskim:
                    >
                    > Ja tez nie szcze po nogach z powodu smierci pani Senders ,
                    >
                    > uczczona i szanowana przez jej rodakow niezle, prawda gini?


                    Dana ja dyskutuje z toba, nie odpowiadam, za to co pisza inni.
                    Jak zwykle, nie odpowiadasz na post, tylko, krecisz.
                    Pytalam czy znasz wszystkich ktorzy pomagali Sendlerowej?
                    I wyobraz sobie, ze ja nie mam idoli , pisze na wlasne konto .
                    • dana33 Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 18:13
                      oczywiscie, ze nie znam... nie znam praktycznie biorac nikogo z tych
                      ponad 6000 tysiecy, ktorzy pomagali... znam tylko tych, ktorzy
                      pomagali mojej rodzinie... a ty znasz? co za idiotyczne pytanie...
                      ale w yad vashem sa wszyscy zgloszoni i udowodnieni ratownicy.
                      i pisalam nie wiem juz ile razy, ze napewno bylo ich wiecej, ale nie
                      zostali wszyscy zgloszeni, bo albo sami nie przezyli, albo ci,
                      ktorych ratowali nie przezyli.... albo wlasnie, jak wiem dobrze, ci
                      uratowani nie chcieli poswiadczyc, bo bali sie ujawinic swoje
                      pochodzenie.... i wiesz co? ci ratujacy rozumieli to i nigdy nie
                      mieli pretensji... to byli i sa, jesli jeszcze zyja, ludzie do
                      ktorych zaden perla czy split czy rochellina nigdy nie dosiegna...
                      to inny rodzaj ludzi, bardzo specjalny i bardzo unikalny...
                      a ty? nu, jesli zmienilas sie od tamtego czasu, to dobrze, a jak
                      nie, to tez duzo nie zrozumiesz....
                      • gini Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 18:24
                        dana33 napisała:

                        > oczywiscie, ze nie znam... nie znam praktycznie biorac nikogo z
                        tych
                        > ponad 6000 tysiecy, ktorzy pomagali... znam tylko tych, ktorzy
                        > pomagali mojej rodzinie... a ty znasz?

                        Naturalnie, ze nie znam ale milo przeczytac, zez ktos Twojej
                        rodzinie pomogl, gdy sie czyta Twoje posty to bije z nich jedynie
                        nienawisc do wszystkich Polakow, oskarzenia, oskarzenia i nic wiecej.

                        co za idiotyczne pytanie...
                        > ale w yad vashem sa wszyscy zgloszoni i udowodnieni ratownicy.
                        > i pisalam nie wiem juz ile razy, ze napewno bylo ich wiecej, ale
                        nie
                        > zostali wszyscy zgloszeni, bo albo sami nie przezyli, albo ci,
                        > ktorych ratowali nie przezyli.... albo wlasnie, jak wiem dobrze,
                        ci
                        > uratowani nie chcieli poswiadczyc, bo bali sie ujawinic swoje
                        > pochodzenie.... i wiesz co? ci ratujacy rozumieli to i nigdy nie
                        > mieli pretensji... to byli i sa, jesli jeszcze zyja, ludzie do
                        > ktorych zaden perla czy split czy rochellina nigdy nie dosiegna...
                        > to inny rodzaj ludzi, bardzo specjalny i bardzo unikalny...
                        > a ty? nu, jesli zmienilas sie od tamtego czasu, to dobrze, a jak
                        > nie, to tez duzo nie zrozumiesz....

                        Ale co ja mam zrozumiec?
                        Nie wszyscy rodza sie bohaterami a Ty i jeszcze pare osob,
                        oskarzacie wszystkich o obojetnosc, lub o zla wole.
                        Do pomocy Zydom w czasach wojny nie wystarczyla jedynie dobra wola,
                        potrzebne byly jeszcze srodki, ale co tam,Mam duzo szacunku dla
                        • gini Re: Sendlerowa i inni cd 13.05.08, 18:28
                          Dla Sendlerowej, tyle, ze sama bez pomocy wielu innych nie zdzialala
                          by nic kompletnie....
                          Wiekszosc z tych, ktorzy jej pomagali, pozostali bezimienni, czesc
                          stracila zycie.
                          I wcale nie chodzi o jakies drzewko chodzi o to, ze takich ludzi jak
                          Sendlerowa bylo duzo duzo wiecej, ale tobie latwiej pluc
                          nienawiscia,uogolniac itd...
                        • dana33 Re: Sendlerowa i inni 13.05.08, 18:31
                          jasne..... wszystkich polakow oskarzam... cale 40 milionow... pisze
                          przeciez o tym od rana do wieczora, ze wszystkich oskarzam...
                          daj jeszcze link do tych oskarzen, zeby udowodnic wszystkim...
                      • cyniol Re: Sendlerowa i inni 14.05.08, 02:08
                        dana33 napisała: albo wlasnie, jak wiem dobrze, ci
                        > uratowani nie chcieli poswiadczyc, bo bali sie ujawinic swoje
                        > pochodzenie.... i wiesz co? ci ratujacy rozumieli to i nigdy nie
                        > mieli pretensji... to byli i sa, jesli jeszcze zyja, ludzie do
                        > ktorych zaden perla czy split czy rochellina nigdy nie dosiegna...
                        > to inny rodzaj ludzi, bardzo specjalny i bardzo unikalny...
                        > a ty? nu, jesli zmienilas sie od tamtego czasu, to dobrze, a jak
                        > nie, to tez duzo nie zrozumiesz....

                        ja znam ratujacych, ktorzy odmowili odznaczen i wyroznien, a wiesz z jakich
                        powodow? Z powodu obrzydliwego zachowania sie uratowanych Zydow w komunistycznej
                        Polsce. Matce mojej znajomej, przechowywany Zyd i uratowany, po wojnie ograbil
                        ja z zyciowych oszczednosci, ktore mial przeznaczone na budowe domku. Matka
                        mojej znajomej wielu uratowala, ale powtarzala zawsze, ze gdyby wiedziala co to
                        za narod nigdy nie powtorzylaby swych czynow i odznaczeniami gardzila.
                        • vicky17 Re: Sendlerowa i inni 14.05.08, 04:36
                          cyniol napisał:


                          > ja znam ratujacych, ktorzy odmowili odznaczen i wyroznien, a wiesz z jakich
                          > powodow?

                          moi rodzice..dlaczego..bo uwazali,ze pomogli ludziom a nie ZYDOM.dzisiaj w
                          modzie jest pomaganie pewnej RASIE a nie ludziom,a moze tak zapytacie ile zydow
                          pomaga tym,ktorych przesladuja...oops pytanie nieco de mode.
                    • hasz0 Moda obwiniania Polaków narasta.Brylują tu ci sami 13.05.08, 18:30
                      od prawie już 10lat .

                      Widać, że życie posięcili na szkalowanie Polaków bo nic do nich nie
                      dociera.

                      To że byli są i będą - jak w kazdym narodzie - szuje nie oznacza
                      by samemu stawac się przeintelektualizowana MEGA-SZUJĄ

                      bo dziś nikt z tych MEGA -SZUJ nie jest zagrożony uwięzieniem,
                      łapanką, rzostrzelaniem, wywózką na Sybir, opresjami za ukrywanie
                      zydów jak zapomniana rodzina Ulmów, jak sama Sendlerowa, która
                      zginęłaby z rąk hitlerowców za ratowanie życia dzieciom,


                      gdyby nie AK, zginęłaby za to gdyby nie uratwała życia dziecka
                      Bermana równiez z rąk SB Żydów...którzy juz nie byli zagrożeni
                      śmiercią z rąk hitlerowców ani z rak bolszewików czy banderowców.

                      Zginęłaby w kaxni żydokomuny jak inni walczacy z hitlerowskimi
                      bandytami.

                      Te MEGA-SZUJE żrą nas słowami jak Scan mnie za co?

                      On prorokuje, wbrew temu cow zycieu pokazałem choć byłem zagrożony..
                      ja sie na moje czasy sparwdziłem... nie muszę sie zgadzać na wreden
                      haniebne , parszywe oszczerstwa i obelgi...
                      to sie nadaje sdo sądu... ja nie wiem jak można to zahamować tez
                      zalew to Tsunami wredoty, chmastwa perfidii i zezwierzęcenia...
                      juz naparwdę brak słow... że byłbym szmalcownikiem z AK, albo
                      szmalcownikeim z Młodzizy Wszechpolskiej choć wie odemnie ilu
                      przywódców Młodzieży Wszechpolskiej oddało nacenniejszą rzecz własne
                      życie za ratowanie Żydów....

                      No ilu? napisał z was ktoś ilu?

                      Oni czyli wy... plują, żrą, szrapią godność jakw ściekłe psy, jak
                      lisy jak hieny na grobach bohaterów polskich. Na dziś nie mam
                      odpowiednich słow by zrozumieć jakim trzeba być by upaśc tak nisko w
                      czasie pokoju, w czasie gdy giną świadkowie tamtych wydarzeń.

                      Policzcie swoje słowa ile razy użyliście słów Niemiec?

                      Ile razy hitlerowiec a ile razy sposponawaliści godność Polaka za
                      to, ze ujął sie za prawdą?

                      Przypominają sie słowa premiera:

                      "Tam inni szatani są czynni"

                      ~Święta prawda!