Gość: Józef Zawadzki
IP: *.icm.edu.pl
20.10.03, 16:34
dzą? Czego chcą od Polaków? Czy obecni na tym forum reprezentują kogoś, czy raczą nas tylko swoimi genialnymi przemyśleniami? Czemu ta ich akcja ma służyć? Czy zmieni obraz Polski jako tej, która przez wieki całe była dla milionów Zydów niemających gdzie się schronić, domem, a Polacy współobywatelami, sąsiadami, przyjaciółmi. Jasne, że sa jakieś rachunki krzywd, ale do tego stopnia być zaślepionym? Dlaczego nas , niektórzy Żydzi wzięli za cel swoich manipulacji wmawiając Polakom nienawiść wyssaną rzekomo z mlekiem naszych matek? Dlaczego nie czepiają się, tak jak nas Niemców, Rosjan, którzy przecież ich nie rozpieszczali, ale siali mord i znieszczenie. Czy naszą słabością jest rzeczywiście to, że jak zauważył w wyciętym wątku AdamM, nie potrafiliśmy mordować?! Ja znajduję tylko jedną odpowiedź : niektórzy Żydzi nie chca przyjąć do wiadomości, że obok nich wyszliśmy z drugiej wojny światowej jako najbardziej uciemiężonu, ograbiony naród z milionami bestialsko pomordowanych, z utratą ledwo co odzyskanego państwa. Czy nasza to wina, że w obozach koncentracyjnych więcej zginęło Polaków niż Żydów? Czy to godzi się w ogóle stawiać na szalach?!!! Jestem przekonany, że większość Żydów wcale tak nas nie postrzega jak ultranacjonalistyczny margines, jak obecni rownież na tym forum różni Grynbergowie, Grossowie, którym widać zalezy na tym, aby antagonizować te dwa narody, związane na zawsze wielowiekową historią, kulturą i największym w historii świata cierpieniem. Ale po co to czynią? Jaki moralny i jakikolwiek inny tytuł do tego mają ? Co takiego Polacy zrobili Żydom, że wielu z nich ( na szczęscie nie wszyscy ) tak nas nienawidzą? Adam Michnik postawił kiedyś taką hipotezę : to odrzucona przez Polaków miłość Żydów kreuje ich obecny do nas stosunek. Jeśli nawet tak by było, to czy tylko my odrzucenia tej miłości jesteśmy winni? Ale można też postawić inną, bardziej przyziemną hipotezę związaną ze znanym przysłowiem : jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Przykre to i smutne.Bardzo przykre.